Wargame: European Escalation | PC
gra może być fajna Ruse im wyszedł...
Zapowiada się WIC na wielką skale, mnie się podoba bo WIC 2 nie wyszedł to ta gra go zastąpi
PS. I dobrze że nie ma być balans w stylu M1 Abrams=T80 tylko każda jednostka ma mieć te prawdziwe parametry
A co jest złego w Układzie Warszawskim? Rosjanie mają lepsze czołgi, do tego jak dojdą ramy czasowe to Mi 24 Hindy będą ownić czołgi
Napewno kupie jezeli bedzie takie jak world in conflict gdyz mi sie podobalo i przeszlem ja z jakies 20 razy
No własnie nie ma być jak RUSE, bo zrezygnowali z baz a mają być posiłki jak w WICu.
A ja na tę grę czekam .... jakże ona mi przypomina World In Conflict... który przeszedłem z taką niekłamaną przyjemnością... lubiłem takie bitwy na wielką skale i skopywanie dupska sowietom.. a ta ostatnia bitwa..eh .. a ten wybuch jądrowy... Wierzę że Wargame co najmniej dorówna tamtej gierce.. i co jest dobre że wszędzie gdzie sprawdzałem kosztuje dziwnie mało bo 69 zł.. to nie może być prawda... w każdym razie czekam
Po screenach widze ze jest bardzo podobna do Endwar-a co mnie bardzo niepokoi bo tamta gra byla bardzo skopana.
Powiem Tak. R.U.S.E jest najlepszą strategią w jaka przyszło mi grać a z tego co widzę WARGAME będzie unowocześnieniem tej gry co mi się bardzo podoba, klimaty z 1975roku w górę, Kolejne nowocześniejsze jednostki to tylko wisienka na torcie.
Mam Nadzieje że się nie zawiodę. na teraz z gameplay i trailerów daje 9/10
HAHAHA dziwne bo tu jest napisane, ze premiera jutro a ja dzisiaj kupilem w Media Markt :-)
OO juz mi tak nie jest wesolo bo instaluje gre i probuje zagrac a tu dupa bo jest napisane ze potrzebuje aktualizacji ktorych oczywiscie nigdzie nie ma. Ale nastepnego dnia juz wszystko dzialalo bo wtedy tez byla premiera tej gry wiec nie wiem jakim cudem kupilem ja dzien wczesniej chyba ktos musial sie pomylic w Media i ja za szybko wylozyc. :-)
Czy można wybrać wersję językową angielską, tzn czy można grać w pełna wersję angielską bez tego barbarzyńskiego polskiego języka? Czy można ją aktywować na Steamie? ... aby bez stresu wyrzucić niepotrzebne pudło:-)
kur... Taka zajebista gra a ja mam takiego słabego kompa.
szczerze to wolał bym grac w to niż w BF3, ale to moja subiektywna opinia.
multigry IDŹ PRECZ OD TYCH GIER!!! SC:FA też jest dla cb słabe ja nie wiem co zaspokoi twe wymagania.....
Mi osobiście się podoba, to gra z tych w którą trzeba zagrać żeby ocenić, bo po gameplayach wygląda na nudną, a jednak wciągnęła mnie.
no wciągnęła mnie jak bagno samochód. bardzo dobra gierka tylko czasami bywaja sytuacje gdzie deda nam pół armii w starciu z jednym małym oddziałem. ale to tam czasami :P
Wielka niespodzianka tego roku.
Do gry podchodziłem skrajnie sceptycznie. Ruse bardzo nie przypadł mi do gustu, spodziewałem się dennej kopii w czasach współczesnych. Mało realizmu, kolejny kolorowy RTS. Zatem pozostawałem przy WiC, wietnej pozycji.
Grę zakupiłem spontanicznie (cena 69zł za nowość wyglądała kusząco). Pobrałem przez Steam, uruchomiłem.. zaskoczenie. WEE nie można stawiać na równi z WiC, ponieważ ten ostatni wypada bardzo niekorzystnie, zwłaszcza kiedy chodzi o realizm. WEE stawia na odwzorowanie starć, mamy całą plejadę sprzętu, istny zalew (wyposażenie Brytyjskie, Francuskie, Niemieckie (RFB), Amerykańskie, Czeskie, Niemieckie (NRD) i Radzieckie. Bardzo ładnie zróżnicowanie, trzeba dokonywać wyborów i można tworzyć swoją taktykę - czy wybierzemy drogie, zabójcze oddziały, pożerające zasoby w zastraszającym tempie, poszukamy czegoś pośredniego czy pójdziemy w taktykę taniego sprzętu z odzysku.
WEE przypomina mi coś pomiędzy Blitzkriegiem, a Combat Mission... z racji skali nie można było zrobić z tego kolejnego Combata, ale jest też bogatszy w szczegóły niż Blitzkrieg. Tutaj trzeba kombinować ze swoim sprzętem, dokładnie planować etc. Taka komputerowa namiastka wojny.
Dubbing jest świetny. Często z humorem. Każda nacja mówi w własnym języku.
Są i wady, brak samolotów, muzyka bez klimatu (chociaż takie menu jak najbardziej wykonano klimatycznie)... ale nie stwierdziłem ich dużej ilości. Oprawa graficzna cacy, dźwięk też niczego sobie.
Cztery odrębne kampanie, każda zaczyna się w jakimś krytycznym momencie zimnej wojny. Np. kampania druga to tłumienie Wielkiego Polsko-Czeskiego powstania przez siły rządowo-radzieckie.
Warto kupić.
Cześć,
Czy ktoś uruchomił tę grę na Windows XP?
Ja próbuję, ale po włączeniu jakiejkolwiek misji, gra wysypuje się do Windowsa i pojawia się błąd "Access violation".
Pzdr
O grze się dowiedziałem z materiałów Von zaya, zacny tytuł. Strasznie cicho o nim było a okazał się perełką wśród tytułów z tego roku.
realizmu owszem nie można w tej grze zakwestionować poza jednym szczegółem, który zwrócił moją uwagę; pierwsze części kampanii czyli niemiecka i polsko-czeska wg kalendarza gry dzieją się zimową porą grudzień-styczeń natomiast mapy wyglądają na osadzone w porze letniej (zielone drzewa, zboże na polach itp.)
Zespół "ROZPIERDALAMENTO" poszukuje graczy chętnych do drużyny :D
Wymagania:
-wysoki poziom rozpierdalania (naprawdę wysoki !)
Mile widziani towarzysze broni (nato też).
Wszystkich chętnych proszę o posta poniżej : )
lub w grze nick: B^^T lub kolegi n3ro11
ps. Aktualnie zespół istnieje "4fun"
iNfiNity! - mi działa na XP, przecież w tym błędzie nie ma nic o błędzie systemowym tylko chyba masz kijowy klucz. Kampania nieźle wymagająca, ale wystarczy dobra taktyka, np. dwie pierwsze misje pustkowia w holandii przeszedłem dosłownie w 2 minuty używając tylko helikopterów :) z kolei w "Ewakuacja" wystarczy zniszczyć sztaby NATO po bokach mapy żeby nie przybywały wrogie posiłki.
@Pete26
Też to zauważyłem, ale tak mi się wydaję że to jest spowodowane problemami związanymi z dodaniem śniegu/mrozu. Zdecydowanie było by to trudne do wykonania, biorąc po uwagę fakt że musieli by uwzględnić wysokość śniegu, mróz itp. (Oczywiście jeżeli by naprawdę chcieli zachować realizm) nie każdy silnik by uciągnął bardzo niskie temperatury, jak i niektóre pojazdy nie przebiły by się przez warstwę śniegu, a zresztą zdecydowanie została by spowolniona lub by utknęła. Także takie rozwiązanie jak najbardziej mi pasuję (Osobiście nie chciał bym patrzeć jak mój jeep bez trosko jeździ sobie po śniegu ;) ). Poza tym jak ktoś by chciał pograć to dodajcie mnie na steam'ie; nick szramqa
Zauwazyliscie w tej grze ze nasze czolgi stoja w gestym lesie, Mocna obrona, i jadace czolgi wroga, kiedy one jada i strzelaja bez problemu trafiaja nasze, a nasze to ich wogole? Ogolnie gra super ale ten fakt strasznie mnie denerwuje, tak jakby sztucznie zawyzany poziom trudnosci.
bedzie w cda
Polecam wszystkim, jeden z najlepszych RTSów w jakie grałem, bardzo dobrze zachowane realia, mnóstwo jednostek i w cholerę możliwości taktycznych, są śmigłowce, czołgi, wozy bojowe, piechota i inne, wszystko w kilku wariantach. Grę polecam przede wszystkim z powodu mulitplayer, dla którego ta gra powstała. Na początku można czuć lekki chaos ale jak ktoś ma łeb na karku to szybko pojmie zasady. Do tego gra jest bardzo wspierana przez twórców (wyszły już 4 DARMOWE DLC). Cud miód orzeszki.
Cholernie kuleje AI, które jest niesamowicie celne, wszystkie jednostki AI trafiają nas często nawet z daleka bez zwiadowcy, kiedy my posutawiamy zwiadowców, choćby dookoła bazy to dopiero wykryją przeciwnika jak do nich podjedzie na kilka metrów. Fakt że wyrzutnie rakiet albo smigłowce w dziwnych miejscach nie mają zasięgu a przeciwnik nas tłucze jak ta lala. Praktycznie przy każdej misjii ten fakt sprawiał że chciałem rozwalić klawiaturę. Jestem już na ostatniej misji z podstawki i powiem szczerze że jakbym nie rozstawił jednostki, to podjedzie taki cholerny niszczyciel czołgów i wali po nas rozwalając nawet pół armii a moje apatche nawet nie mogą do niego podleciec bo z drugiej części mapy sypią we mnie przeciwlotnicze pociski. Totalny dramat. Pewnie się z tym jakoś rozkminię ale AI niestety jest tu przekombinowane. Najlepszy sposób na nie jest próba wyexpienia Havoków albo apaczy na maksa i dawac im scouta, to ładnie rakietami ścinają z daleka przeciwne czołgi. Abramsy też dobry pomysł aczkolwiek też maja problemy z widocznością.
Jedna z najlepszych gier roku 2012, ma ona swoje niedoróbki, lecz w cale one mi nie przeszkadzają. Jest to też jedna z najlepszych gier strategicznych ostatnich 2 lat. Kiedy zainstalowałem, myślałem ze jestem kozak, i ustawiłem poziom trudności na Hard, o matko, ale ta gra jest trudna, ale uparłem się i przeszedłem całą na Hard. Single jest dobry, ale prawdziwa gra zaczyna się w Multi, który jest wyśmienity, trzeba myśleć, kombinować i jeszcze raz zastanawiać się. Najlepiej grać z kolegą, jeżeli grasz z kimś obcym, to jak będzie przegrywał to po prostu wyjdzie z gry. W następnej części chcę żeby takie zagrania były karane. Nowa część wychodzi w maju, ale to będzie dodatek, nie pełno prawna część, więc chce aby w tym dodatku poprawione były wszystkie błędy poprzedniczki. Wymagająca, wciągająca i najważniejsze, bardzo dobra strategia.
Bardzo fajna gra. Szkoda, że dopiero teraz mam czas na granie, zwłaszcza że RUSE bardzo przypadł mi do gustu.
Co mi się spodobało:
+ mnogość i różnorodność jednostek. Przy tym udało się uniknąć monotonii i każda jednostka różni się od innych. Przykładowo w czołgach - Leopard 2 ma świetną stabilizację, Brytyjczycy celne armaty ale palą jak smoki, Francuzi mają szybkie i celne, ale słabo opancerzone czołgi, USA ma maszyny uniwersalne etc. etc. Co najciekawsze, dla każdej jednostki daje się znaleźć zastosowanie na polu bitwy, nic się nie marnuje.
+ limit jednostek - co zniszczą, to przepadnie. Bardzo fajna rzecz, zmusza do myślenia i dbania o swoje wojsko oraz do przemyślanych ataków. Fajnie jest wtedy, gdy wszystkie dobre oddziały są już gdzieś potrzebne i trzeba się ratować tańszymi;
+ limit amunicji i paliwa, konieczność uzupełniania;
+ długa i wciągająca kampania;
+ bardzo dobry poziom trudności, przynajmniej przez wiekszość czasu. Ani za trudno, ani za łatwo, z pewnymi wyjątkami. Trzeba na wszystko uważać i wszystko obstawiać, bo flankowanie, ataki od tyłu, naloty i zwiad to normalna rzecz. Miłe.
+ świetne udźwiękowienie - wystrzały armatnie tworzą fajne tło przy oddaleniu kamery albo rąbią po uszach w zbliżeniu;
+ dobra grafika i niskie wymagania sprzętowe;
Co mi się nie spodobało:
- piechota. W RUSE była bardzo dobrze zrobiona i do czegoś się przydawała, tutaj nie wiem, co z nią zrobić. Zbyt wolna, bardzo wrażliwa na ostrzał, upierdliwa w prowadzeniu (trzeba rozładować/załadować do transporterów). Za to wroga piechota jest niesamowicie wręcz wkurzająca. Przeoczysz - i nagle z lasu lecą cztery PPK albo lawina ognia. A już zupełnie wpienia, gdy taki oddział lub dwa zabunkruje się w mieście - jedyną metodą na odbicie tego miasta jest intensywny ostrzał artyleryjski/moździerzowy, innego sposobu nie odkryłem. Wysyłanie jakichkolwiek jednostek w dowolnej ilości i konfiguracji kończy się masakrą.
- uzupełnienia. O ile limit jednostek jest super, to zdobywanie punktów potrzebnych do wezwania moich jednostek jest bzdurnym pomysłem i dodatkowym wkurzaczem. Do multi - OK, ale po kiego do singla z tym? Dochodzi do tego, że na poczatku misji praktycznie nie ma za co MOICH wojsk wziąć, a pod koniec tejże misji dysponujemy tysiącami punktów, z którymi nie ma co robić.
- durne helikoptery, które nie potrafią zawisnąć w miejscu i robić za ruchomy punkt obserwacyjny, tylko zaraz po zatrzymaniu się muszą lądować. To zmusza do klikaniny, żeby draństwo sobie latało i wykrywało wrogów, a arta/czołgi mogły rąbać.
- przegięty (miejscami) poziom trudności i obłędne (niekiedy) wymagania misji. Nie wiem, kiedy się tak nawpieniałem, jak na misji 'rokowania pokojowe'. O mało co nie użyłem cheatów - punkty wsparcia lecą jak z niedokręconego kranu - kap, kap, kap, natomiast wróg naciera ogromnymi falami, które coraz trudniej odeprzeć, aż w końcu całkiem zaleją gracza. Dopiero po prawie czterech godzinach klątw, prób i wczytywań udało mi się cudem misję ukończyć. Dodajmy do tego, że opcjonalne cele to obrona dwóch dodatkowych punktów - no chyba bym się zachlastał, gdyby to był wymóg konieczny. W tym momencie gra niebezpiecznie zbliżyła się do Driv3ra, czyli naprawdę ostro przesadzono;
- wroga limity nie obowiązują - zawsze i wszędzie ma 100% paliwa i amunicji, nawet po ciężkiej jeździe i strzelaniu;
- za to niektóre nasze maszyny palą jak smoki i często po przejechaniu niewielkiego fragmentu mapy widzimy zapalone kontrolki benzyny;
- dodatkowo, wrogie czołgi są zaskakująco celne jak na swoje statystyki;
Podsumowując: dobra pozycja, nie pozbawiona wad, ale da się bardzo przyjemnie grać. Czekam na drugą część w nadziei, że będzie usprawniona i pozbawiona największych baboli.
Witam wszystkich
chcial bym sie dowiedziec jak w kampani solo ustawic aby grac silami ukladu warszawskiego,a nie nato,bo co wlacze gre i kampanie solo to gram wlasnie silami nato...prosze o mala pomoc...
W prawym dolnym rogu ekranu masz przyciskiem, którym zmieniasz zespół, nazywa się zespół. Nie zauważyłeś?
Gra wciąga ale niestety.. pustki na serwerach ONLINE :(
Nie mogę zmienić ustawień graficznych jakaś kurw* kpina co developer wie lepiej ode mnie?