Journey [PS3] - E3: Gramy w Journey
To tylko kawałek gry, niewielki fragment...Jednak widać, że to nie jest gra dla mas. To nie jest gra dla przeciętnego małolata, który ma ochotę głównie ponaparzać się, albo postrzelać. Takie "dzieła" mają swój ukryty przekaz i są skierowane do ...Ja wiem - bardziej wrażliwego i wysmakowanego odbiorcy.
Mi się akurat to spodobało i zaintrygowało. Zobaczymy co z tego będzie.
Hmm.. Mi się podoba. Zawsze to jakaś nowość :D Można po prostu usiaść i sie zrelaksować przy niej. Chętnie bym w to zagrał.
Kurde, żałuję, że nie mam PS3 :(. Ta gra jest po prostu piękna.
Podobne to do niczego ale za to strasznie ciekawe i interesujące, już czuję że ta gra by mnie wciągnęła. Chciałbym zagrać na pewno.
Bohaterowi w kółko śni się że go pociąg rozjeżdża ;)
Raczej sobie tą część odpuszczę, wolę jak w samochodówce są samochody do wyboru albo jeszcze lepiej jak się je kupuje itd. a nie jak jest fabuła "po sznurku".
No ale gry jeszcze nie skreślam, poczekam na recenzje.
Kwintecensja nudy, nie wiem co widzicie w tym ciekawego, ale skoro dziela Picassa sie sprzedawaly i w bazgrolach doszukiwano sie cudow, to i branze gier dosiega nadinterpretacja. "postac moze sie slizgac" rewelacja, gra drętwa, muzyka zachęca do podciecia zył, powinni tym leczyc bezsennosc.
zbyt duża abstrakcja jak dla mnie , już Shadow of the Colossus wydaje sie nowatorski po Jurney będe miał pełne buty piasku :)
A co z Batmanem ? Pokazali z nim coś ciekawego ? :)
A sama gierka zjawiskowa fajnie się to ogląda tylko nie wiem czy tak samo dobrze się gra jak to ogląda, ale ta produkcja mnie przyciągnęła. Ciekawe czy u nas wyjdzie?
Ta gra przechodząc obok wygląda na totalnie nieciekawą, ale patrzenie przez chwilę wciąga i intryguje. Na pewno sobie kupię, już zaintrygowała mnie ta nowa moc "szalika".
gra wygląda po prostu przepięknie, mam nadzieję że będę miał okazję zagrać.
No na pewno nie dla mnie......
DevilScarecrow - na pewno wyjdzie, bo Journey będzie dostępne tylko w PlayStation Store.
dziwne
dziwne to jest
@GameOman ale właśnie o nad interpretacje w takich grach chodzi. Niedopowiedzenia dają Ci możliwość stworzenia własnego świata, wyzwolenia fantazji :)
Zrobią jakieś gówno, powiedzą,ze jest to sztuka i liczą na kasę frajerów . (eksplozja to sztuka!)
polik50
Na szczęście mamy takich odkrywców jak ty którzy momentalnie potrafią przejrzeć na wylot takie podstępy i w porę reagować (choć przydałaby się twoja reakcja już po wydaniu gry, bo w tej chwili to trochę wyszedłeś na nadgorliwca i jest ryzyko pomyłki z twojej strony). Po za tym twórcy nie twierdzą, że tworzą sztukę, znaleźli jakiś tam swój własny styl w tworzeniu gier i realizują go na tyle dobrze, że zainteresowali takiego wielkiego wydawcę jak Sony.
KMyL - i już ego +20
GameOman - i ta gra jest właśnie dla takich ludzi, polik50 dobrze to ujął. To ten typ ludzi, którzy stoją nad bazgrołami i myślą co autor chciał przez to wyrazić - odpowiedź - nic, wziął po prostu kilka pędzi, zamoczył do farby, rozbazgrał, powiedział wszystkim, że to sztuka, ustalił astronomicznie wysoką cenę i czeka na frajera, który się na to nabierze.
Właśnie takiej gry spodziewałem się od twórców Flower Spokojna , relaxująca muzyka i styl graficzny
Nie przekonują mnie takie produkcje. Grafika jest koszmarnie mdła, a przy tej muzyce to można co najwyżej usnąć. To wygląda tak: Robią grę, mówią ze ma ukryte motywy itp itd ect... blablabla...
I tłumy ludzi z "wyższych" sfer, myślą "Ach... No to gra ma coś, tak, tak, to dla gra mnie, bo jestem... itd..." lub tępaki chcące być super, uważają iż grając w taki tytuł będą fajniejsi... ech...
Tudzież można przesłanie znaleźć nawet w Bulletstormie - Główny bohater tracąc swoich towarzyszy, przyjaciół, dowiaduje się jednocześnie, że został oszukany, że jego dotychczasowa praca była w imię zła. Przeżywa ogromne rozterki w swoim umyśle, przez to stacza się i popada w alkoholizm... No i mamy, motyw kruchości człowieka, który to z winy otoczenia nie może sobie poradzić i sięga po złudną pomoc w alkoholu... no lub tam we rzucaniu kosmitów na kaktusy...
Ta gra to nie ninja, tu nic nie ma drugiego dna w trzecim dnie, ani nie jest ukryte w ukrytym, a to ukryte jest w innym ukrytym...
Shiro D. Ace no właśnie o to mi chodziło, lepiej bym tego nie opisał.
Jeśli komuś podobają się tego typu gry to ok. Ale nikt mi nie wmówi, że np. taki Journey ma jakieś filozoficzne przesłanie... Dla mnie gra taka sobie, ma swój klimat, ale tak naprawdę nic poza tym.
Ludzie jeśli komuś daje funn taka gra to w czym wam to przeszkadza ?!
Ironicznie to wy jesteście tymi ludźmi z wyższych sfer :p Wyrobiliście sobie zdanie na podstawie kilku minut gameplayu i teraz spoglądnie z pogardą na ludzi którym się ta gra podoba bo wy ją już rozszyfrowaliście i wiecie że nie ma nic do zaoferowania.
A co do Bulletstorm to to było jego pierwsze dno :p
@victripius a z kąt to wiesz?
Ale polewna reklama na początku się wyświetliła