http://politykier.pl/kat,1025797,wid,13467529,wiadomosc.html?ticaid=6c68c
o juz nawet nie jest chamstwo a sk.... o .
Nawet sam tego nie wymyślił, tylko na joemonsterze wyczytał.
Mam nadzieję, że się nim zajmą. Figurski i Wojewódzki - dwóch pajaców, powinni zrobić z nimi porządek. Do roboty! Nie ma takiego żartowania.
Figurski bardzo by chciał być jak Wojewódzki tylko kompletnie nie umie.
To że takie karły przebijają się na powierzchnię świadczy tylko o tym, w jakiej kulturowej i etycznej degrengoladzie tkwi świat znacznej części kultury masowej oraz ich konsumentów.
Pomijajac fakt, ze dowcip - podobnie jak ten Sikorskiego o Obamie - jest raczej do opowiadania "w waskim gronie" (*) - to coz, skoro broni sie prawda do tego by na stronie www strzelac do prezydenta i obrzucac go g... to trzeba tez przelknac takie przejawy wolnosci slowa.
Albo bierzemy za morde wszystkich albo nikogo. Albo bronimy wolnosci slowa, rozumianej takze jako prawo do niesmacznych zartow, albo nie.
No chyba, ze uznamy iz nam wolno, ale im wara, albo ze te nasze zarty to satyra, a ich to chamstwo.
No, a teraz u nogawki mi sie uczepi paru oburzonych, ktorzy zrozumieli z mej wypowiedzi mniej wiecej tyle, ze "Smuggler to popiera!".
I na litosc, tylko nie zaczynajcie od "a kto pierwszy zaczal" bo zaraz zaczniemy liczyc ile diablow miesci sie na lebku od szpilki.
(*) bo mi na przyklad zdarza sie opowiadac dowcipy "niepoprawne politycznie" itd. Ale tylko tym, co mnie znaja i wiedza, ze jesli to mowie, to nie dlatego, ze popieram takie zachowania, ale np. podoba mi sie gierka jezykowa czy jakies "czarnohumorzaste" skojarzenie.
No co? Całkiem znośny żart (czarny humor, ale zawsze humor).
smuggler to popiera!
A znacie to?
Dlaczego Komorowski ma tyle dzieci?
spoiler start
Bo wpadka to jego specjalność
spoiler stop
po aferze z antykomor też nie mogłem otrzepać nogawek ))
nikt nie zauważył ze byłe za utrzymaniem zapisu o ściganiu za obraze . natomiast krytykę użycia ABW odbierali jako przyzwolenie.
właściwie te same poglądy a jak trudno sie zrozumieć ))
[9] - mi sie podoba :)
[10] No coz, na tym to polega wlasnie... ze czasem nie mozna sie dogadac, a male g... staja sie wielkimi problemami. A szkoda.
[7] - póki co to za złe słowa na prezia już ktoś "beka", a za te Figurskiego nikt (chyba, ze wytoczą cywilny proces). Więc o jakiej konsekwensji prawisz? Bo do obrony, to na razie kazdy ma prawo...
smuggler ---> "bo zaraz zaczniemy liczyc ile diablow miesci sie na lebku od szpilki. " - a po co liczyć? Siedemnaście.
wystarczy przypomnieć popisy wokalne F i W w czasie żałoby. jakoś ABW nie zamknęła stacji.
Problem w tym, ze akurat zdaje sie za obraze prezydenta sciga sie z urzedu (takie glupie prawo), a normalnego czlowieka nie. I o ile np. moge zrozumiec, ze wylanie g... na czyjajs fotke, czy strzelenie do niego zle sie kojarzy, to juz kiepski DOWCIP to raczej "kwestia smaku". Jeden sie obrazi, inny zniesmaczy, a inny usmieje, bo akurat lubi czarny humor. Ale naturalnie jesli go obrazona nim Marta scignie z powodztwa cywilnego, to mnie nic do tego.
[14] Piosneczka bowiem nie atakowala zmarlego prezydenta, a jego zyjacego brata, ktory prezydentem nie zostal (choc bardzo chcial) a "brat zmarlego prezydenta" ochronie czci "z urzedu" nie podlega.
Dodam tez, ze nie wjechala ABW do RM, gdy tam lzono prezydenta i jego rodzine. A szkoda...
Ale suchar, ja pier...
Obok czarnego humoru to nie przechodziło.
smuggler > oczywiście ze nikt nie będzie ścigał z urzędu . ale zastanawia brak reakcji szefów stacji.
nadzieja w mężu MK i ze zachowa sie jak mężczyzna i po prostu strzeli w pysk F
Kwestia smaku.
Mnie np. rozwalil kiedys na JoeMonsterze screen z Yaroslawem, ktory markotnie patrzy sie w szybe (pociagu?) gdzie widac jego odbicie.
I podpis "I see dead people".
Mocne, czarne, wredne. Tym niemniej na GOLa nie wrzucilem itd. Kwestia smaku.
Zgodzę sie, dowcip do opowiadania w waskim gronie, które wie, ze bawi nas jakaś gra słowna lub specyficzny czarny humor, a nike pomysli sobie, ze jestesmy zaslepionymi nienawiścia fanami PO. Wywołuje taki złosliwy uśmieszek na twarzy :) Czy warto opowiadać publicznie - fakt, chyba nie. Ale program raczej slynie z takich dowcpow - ot, przeca on dla tych, co mają tadio, a nie internet.
Tak właściwie w 100% zgadzam sie ze smugglerem. Zwłaszcza, ze lubie czarny humor - oczywiście tak chamski czy kontrowersyjny w małych dawkach, bo (vide: kwestia smaku) niezdrowo sie odbija. To, zę go lubie, nie znaczy jednka, ze ciesze sie ze smierci kogokolwiek z tej katastrofy.
Ten co pisał artykuł powinien chyba popracować nad lepszym doborem słów, bo
"(...)żart, który nie jest najwyższych lotów(...)"
to akurat dobre określenie na żart dotyczący rozbicia się samolotu(mnie przynajmniej to sformułowanie zaraz obok żartu rozbawiło) :)
A widzisz, dobrze kojarzysz...
Z czarnych a niezamierzonych dowcipow, to pamietam jak w pewnym radiu, w czasie gdy papiez umieral, podawano co parenascie minut "komunikat o stanie zdrowia" (czyli: jeszcze zyje...). I pewnym momencie gosc mowi cos w rodzaju:
- Nastepny komunikat za jakies pietnascie minut, bo w naszym radiu stale trzymamy reke na pulsie.
Medialna prostytutka i tyle. Do zwykłych mam szacunek.
- Anka to zwykla k.... jest!
- A dlaczego?
- Bo nie chciala sie ze mna przespac!
gdyby Figurski dosrywal drugiej stronie tez bys mial do niego ten sam brak szacunku?
"Demoralizowanie mlodziezy, sprowadzanie sensu zycia do dymania, jarania i obrazanie wszystkiego co zwiazane z tradycyjnymi wartosciami. Tolerancja po polsku."
to cytat z komentarza do popisów F i W . wraz z reżimowa cenzura pozbyliśmy sie tez samocenzury.
radio dociera do wszystkich i dziennikarz musi mieć taką świadomość . musi zakładać ze słucha MK.
Hm inaczej czy ktos znas pozwolił by sobie opowiedzieć ten dowcip pani macie?
Jakiej drugiej stronie? To ludzie w sprawach ludzkich dzielą się na jakieś strony? W mojej kulturze nie sra się na groby, a już szczególnie za pieniądze.
smuggler -> gdyby ktoś zażartował z nieżyjącej rodziny Tuska lub Komorowskiego to w tvn24 pisali by wniosek o delegalizację PiSu bo przecież taki dowcip musiał napisać tylko Jarosław kryjący się pod nickiem "donald ma tole" ...
olivierpack [ gry online level: 47 - Senator ]
Jakiej drugiej stronie? To ludzie w sprawach ludzkich dzielą się na jakieś strony? W mojej kulturze nie sra się na groby, a już szczególnie za pieniądze.
Chyba, że to grób Geremka.
A gdyby ciocia miala wasy?
Doskonale pamietam co tu wypisywano przy okazji smierci Geremka. I coz, swiat sie nie zawalil.
Olivierpack - gdzie byles wtedy (patrz wyzej) bo jakos nie pamietam zebys wowczas ciskal gromy na dowcipnisiow rozmaitych.
[27] No wlasnie.
Trochę podły ten żart, chamski.
dobra jestem w jakiejś części psycholem, bo mnie ten jego ,,żart" rozbawił, taka gra słów.
smuggler -> tu nie ma żadnego gdybania - gdy Lech Kaczyński był prezydentem to Palikot, Niesiołowski, Wałęsa, Kutz i żul z peronu byli częstymi gośćmi w tv, nie wspominając o seansach nienawiści w szkle kontaktowym ...
No wiec mam dokladnie tam samo...
Manku drogi, dopierdalanie zywemu to nie jest to samo, co martwemu. Komorowskiemu dosrywacie duzo mocniej i swiat sie nie wali, poki to trzyma poziom wiekszy niz wylewanie g... na glowe. A Komorra jakos nie dostaje sraczki i nie zrywa miedzynarodowych spotkan z tego powodu.
Po smierci Lecha mowi sie o nim, ze byl prezydentem miernym etc. ale to jest tylko subiektywna ocena jego prezydentury, a nie jakis atak.
Kiedyś Polaków bawił Kabaret starszych panów, potem Mann i Materna, dzisiaj pan F. - ciekawe czy jest w tym łańcuchu kolejno ogniwo. Może ci, którzy bronią tego rynsztoka w imię fałszywie pojmowanej wolności słowa są gotowi wyznaczyć jeszcze niższe standardy?
ciekawe czy jest w tym łańcuchu kolejno ogniwo > kolejne to łódź i facet z nożem
a wspólne to gra słów tylko poziom jakby inny
To ze nie ciskałem sie jak Zginął Geremek nie znaczy ze zgadzałem sie z tymi co pyskowali. racz zauważyć ze nie broniłem kretynów. ty natomiast starasz sie usprawiedliwiać i udowadniać ze to jakis odwet
ps. o śmieci G dowiedziałem sie przez CB bedąc w pobliżu samego wypadku . Komentarze mobilków to dopiero horror
Polecam Lekture tego satyrycznego dodatku - zwie sie toto bodaj "Pinezki" pod swiatlym kierownictwem czy to Wildsteina, czy Targalskiego (whatever), gdzie dowolny dowcip z dowolnej strony bije stezeniem chamstwa Figurskiego jak chce. No ale to jest "satyra" a Figurski to juz "chamski atak medialnej prostytutki", wiem, wiem.
smuggler - ok to podaj przykłady aby redaktorzy jakiegoś radia lub tv tak chamsko jak WF wypowiadali się (czy to w czasie żałoby lub po) na temat nieżyjącego Geremka lub jego rodziny lub ewentualnie innych nieżyjących osób z tej strony "oświeconej" ...
http://bartekkalinowski.art.pl/pinezki-satyryczne-czasopismo-polityczne-w-koskach-za-2-zl/
"Postrzelajmy sobie do Donka i Bronka kondonka"
No, to jest zart z klaaaasa. Moze nawet z Nasza Klasa. A to pierwszy z brzegu link w googlu.
Taki strzal miedzy oczy. A ten finezyjny rym, ta joj, Starsi Panowie az jekneli z zachwytu. CYMES!!!
A RM niestety nie slucham i nie zapisuje sobie cytatow w Wielkiej Ksiedze Obrazy, jak pewna partia.
Podziwiajmy tez finezje i kunszt takiego np. dowcipu. Zaprawde, Krokodil (satyryczne pismo w ZSRR) nie do konca umarlo.
http://www.albumpolski.pl/img/nowosci/Kasper_AP_420.jpg
Ja jeszcze pamietam tych kapitalistow, co im robotnicza krew ze swinskich pyskow kapala itd.
Nie wiem gdzie byłem, ale przy następnej okazji będę powtarzał tak samo, choć sam jeden świat nie zbawię. Internet jest takim medium, że każdy może łatwo puścić w świat wszystko, natomiast od "dziennikarzy" poważnych mediów jednak można oczekiwać pewnego poziomu, nawet nie jest to kwestia cenury czy karania, niech każdy oceni sobie indywidualnie takie żarciki i zapamięta idąc na groby.
Wolimy poczucie humoru Panów W i F, niż Twoje w takim razie.
Edit:
ok to podaj przykłady aby redaktorzy jakiegoś radia lub tv tak chamsko jak WF wypowiadali się
A skąd można znać przykłady, gdy badziewie się odsiało? Z radia Zet czy RMF FM?
gdyby w RM słuchacze podobne żarty opowiadali to w GW byłoby to na czołówce ale cały czas nie mówię o słuchaczach czy to RM czy szkła kontaktowego tylko dziennikarzach (chociaż to obraza nazywac WF dziennikarzami)
a ta pinezka to pierwszy raz slysze - zasieg pewnie promilowy no ale sprawdze czy to podobny poziom ...
a gdyby-a gdyby-a gdyby
A gdyby tam pana matka siedziala, staruszka, to CO? (sprawdzic czy nie ksiadz)
Manku, chciales przyklady i masz przyklady. Nie gdybolic mi tu, bo wyraznie usilujesz odskoczyc od tematu takimi rozwazaniami. Konkret prosze.
Nie wiem jaki naklad owych Pinezek, ale Gazeta Polska to juz calkiem niszowa nie jest.
No chyba, ze uznasz, ze ten rysunek to dowcip z klasa - i graficznie i merytorycznie.
A RM, gdzie lzono prezydenta i jego zone to jest niszowe? :)
Pinezki, rysunek dnia:
"miliardy much uwielbiaja moj smrod (...) Wasz Kupa Powiatowski"
To jest dowcip! To jest finezja! To jest humor. A nie jakies gimbusiarskie wyglupy medialnej prostytuki. To jest SATYRA. Wow.
Ja tam nie jestem za tym , żeby czegoś takiego zakazywać i za to karać (popieram nieograniczoną wolność słowa, poza zniesławieniami, czyli kłamstwami nt danej osoby), co nie zmienia faktu, że mówienie czegoś takiego w radiu jest niesmaczne i chamskie moim zdaniem, bo to naśmiewanie sie ze śmierci. A osobiście lubie czarny humor i nawet opowiedziałbym takie coś kolegom :P Po prostu te okoliczności są złe.
PS Troche stare, ale może niektórzy nie znają:
- co robi Jarosław Kaczyński pytany o seks?
spoiler start
- odwraca kota ogonem.
spoiler stop
smuggler > szukasz łosia co będzie usprawiedliwiał RM ? to może pofatyguj sie na strony ich zwolenników.
co do tego rysunku to mnie nie razi ot zwykła walka na docinki . brakuje jeszcze tylko przykładów z NIE Urbana
Osoba ktora stracila w wypadku ojca i matke to wspanialy, najlepszy temat do zartow, faktycznie...
[42]
No to wlasnie ktos docial Marcie.
Z niemal rowna finezja walca drogowego.
Wiec o co caly halas?
[43]
ale mozna mowic dowcipy o Zydach i holocauscie? Tam spalono cale rodziny, wiec to nie rani niczyich uczuc?
Donek stracil matke - czemu sie z niego smiejecie? Ladnie to tak? Czy tez immunitet obejmuje dopiero po smierci obojga rodzicow, o ile oboje nazywaja sie Kaczynscy?
Przy czym przypominam - nie popieram mowienia takich dowcipow "na niwie publicznej".
Zydach i holocauscie > to qwa spróbuj napisac w cd akcja a zobaczysz ze następny artykuł który napiszesz ukarze sie co najwyżej w płomyczku
Kogo ukarze? :)
I dlaczego mam pisac o tym w CDA? W NL w ogole nie ma dowcipow w jakikolwiek sposob zatracajaych o polityke i wszelkie "drazliwe" sprawy.
Ale przy wodce zdarza mi sie takie dowcipy opowiadac i to nie dlatego, ze mam cokolwiek do tego narodu i nacji - ale to czasem naprawde hardkorowo czarnohumorzaste jest. Mowie tez o Murzynach, Cyganach itd. itp. PRYWATNIE. I niech we mnie "żuci" :P kamienieniem ten, ktoremu sie to tez choc raz nie przytrafilo. Ale jakos zaden z nas zdaje sie do "skinowskich" pism nie tworzy etc.
[44] "mozna" robic mnostwo rzeczy, ja sam jednak nie zartuje z takich rzeczy, a ze jakis figurski robi to publicznie w radiu to tym gorzej dla niego, moim zdaniem
Eska Rock- yeah.
Tak jak mówiłem, zrozumienie pewnych elementarnych wartości już chyba zanika. O ile stara prawda "o zmarłych nie mówi się źle" w czasach błaznów gotowych oblać się kupą za pieniądze, mogła się lekko zdezaktualizować, to żarty odnośnie tego że ktoś zginął tak i tak...Owszem widziałem filmik sprokurowany przez któryś z wydziałów ruchu drogowego, dwudziestoletni człowiek w przypływie adrenaliny i poczuciu rajdowca walnął w drzewo, mało fotogeniczne zdjęcie gdzie chłopakowi oczy opuściły gałki oczne, komentarz jakiegoś rozgarniętego policjanta był coś w guście "kierowcy, aż chyba oczy wyszły ze zdziwienia" raczej mało śmieszne to było w nawiązaniu do zdjęć, ale dobra cel filmu był można powiedzieć szkoleniowo-prewencyjny, da się wybaczyć.
Z pewnych rzeczy się nie żartuję, ze twój ojciec, syn, matka zginęli tak i tak, a ty teraz jesteś taki, a taki, ktoś nie rozumie, to ja mu niestety tego nie przetłumaczę, mogę jedynie współczuć. A panu Figurskiemu powiedzieć "nie znasz swego dnia, ani godziny" szczurze.
Nikt nie zna swego dnia i godziny.
A o zmarlych nie mowi sie zle, gdy byli dobrzy za zycia. Toz sie mowi,ze osadzi nas Bog i historia. Co do Boga to sie nie wtracam, ale historie tworza ci, co mowia o zmarlych - dobrze albo zle.
O takim Stalinie tez nie wolno zle mowic, bo nie zyje? (I prosze mi nie wyjezdzac, ze stawiam jakies znaki rownosci, bo nie stawiam zadnych, podaje tylko skrajny przyklad na bezsens tezy o niemowieniu zle o zmarlych).
Figurski to nie jest dziennikarz, zacznijcie od tego .. to taki gadający głos, gadająca gęba - SPIKER nie dziennikarz. Na wyrost napisane. To tyle odemnie .. a teraz coś zabawnego z neta :)
Zastanawialiście się dlaczego Michał Figurski tak nienawidzi Kaczyńskich i nigdy nie opowiada o swoich rodzicach?
Wspomina tylko o tym, że rodzice poznali się w Moskwie, gdzie się urodził w 1973 roku. Prawdopodobnie matka była jedną z tych Rosjanek, które dawały każdemu Polakowi w nadziei na to, że po ślubie zabierze je do polskiego raju. Tak czy siak złapała Zbigniewa Figurskiego metodą na brzuch. Przez jakiś czas mieszkali w Polsce, a potem znaleźli się w Bejrucie itd. itd. Wyglądało na to, że tatuś był dyplomatą albo dawnych agentem służb specjalnych.
Nie zdziwiło mnie więc, gdy dowiedziałam się, że jego ojciec mógł być związany z aferą FOZZ. Niejaki Zbigniew Figurski był ostatnim dyrektorem generalnym Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego (FOZZ) a także zastępcą likwidatora FOZZ ( M.Dakowski, J. Przystawa: O Rabunku Finansów Polski, Warszawa 1991 r) i pewnie mógłby wiele nam powiedzieć o tym w jaki sposób znikły jak sen jakiś złoty nasze setki milionów.
Uważam, że syn Rosjanki, którą Polska przyjęła z otwartymi rękoma i faceta o, powiedzmy to delikatnie, niezbyt jasnej przeszłości nie ma prawa nas pouczać o tym co jest dobre dla Polski, ani robić sobie jaj z polskiego hymmnu.
Jeśli Michałowi Figurskiemu nie podoba się w Polsce, niech wraca do Rosji i obraża Miedwiediewa oraz Putina, ale wara mu od naszych świętości.
smuggler - jak narazie nie podales zadnego przykladu o podobnym tonie ... a obrazek ? tak samo jak Tobie sie nie chce szukac infa o RM tak mi nie chce sie wklejac triliona obrazkow o Kaczynskich w podobnym stylu do tego co podales ...
wystarczy mi jeden przyklad jak wysmiewaja zmarlego Geremka (ktorego tu podales jako przyklad ze niby jest tak samo traktowany jak zmarly Lech Kaczynski) lub smieja sie z okolicznosci wypadku w ktorym zginal ... i smieja sie nie anonimowi internauci tylko autorzy popularnych (mniej lub bardziej) programowych radiowych czy telewizyjnych ...
bo ten dowcip WF to jeden z wielu ktore dotycza osob ktore zginely w tej katastrofie ...
Ale przy wodce zdarza mi sie takie dowcipy opowiadac i to nie dlatego, ze mam cokolwiek do tego narodu i nacji - ale to czasem naprawde hardkorowo czarnohumorzaste jest. Mowie tez o Murzynach, Cyganach itd. itp. PRYWATNIE. I niech we mnie "żuci" :P kamienieniem ten, ktoremu sie to tez choc raz nie przytrafilo. Ale jakos zaden z nas zdaje sie do "skinowskich" pism nie tworzy etc.
>PRYWATNIE słowo klucz
ps odwracanie kota ogonem dobre. naprawdę dobre
Maniek - mi wyszukanie tych fotek zajelo 30 sekund. Zeby udowodnic, ze w RM "leca" po rzadzie i PO nie musze chyba nic wklejac, bo to jakby wrzucac linka, ze w pogodny dzien widac slonce na niebie.
I jak an razie tylko domagasz sie linkow, a co jaki wrzuce to chcesz nastepne, tamte bagatelizujac. Nudne zajecie, bo jak wrzuce te watki z Geremkiem, to sie doweim, ze to niszowe, a Lecha obrazano bardziej i mam wkleic linki, na ktorych costam ktostam. Boooring.
Wez raz ty wrzuc jakies obrazliwe rysunki Lecha zamieszczane w jakims oficjalnym pismie, nawet niskonakladowym dla odmiany, skoro byl tak byl stale i wciaz obrazany. Wiec to nie powinno byc trudne. Albo jakis zenujacy dowcip chociaz. Cokolwiek. Najchetniej z GW, jako zrodla wszelakiego zla, ale moze byc Polityka czy nawet Nie, jak juz nic innego nie znajdziesz, choc akurat PO i Nie ma sie do siebie tak samo jak PiS i powiedzmy SLD. No ale juz ci ide na reke jak moge.
RVC - totez mowilem - dowcip akceptowalny ale w waskim gronie. No i ciesze sie, ze doceniasz jak ladnie wyszukalem logiczny blad w tej wypowiedzi. Rozumiem, ze inaczej przyznac sie do bledu nie mozesz. :) Bo jesli nie mam racji, to jak z tym Stalinem?
Doszliście już do tego, ze dziadek Figurskiego mógł służyć w Wehrmachcie? czy mam zajrzeć za dwa dni
Vader--- > patrz post deTorquemada (51). Jak widać w tym wątku nie musieli do tego dochodzić, ktoś inny w Internecie "sprawdził" jego rodzinę za nich.
ale wara mu od naszych świętości.
moze coś mnie ominęło.....ale od kiedy to Kaczyński jest NASZĄ ŚWIĘTOŚCIĄ???
<- Dobre!
Mam nadzieję, że się nim zajmą. Figurski i Wojewódzki - dwóch pajaców, powinni zrobić z nimi porządek. Do roboty! Nie ma takiego żartowania.
Twoje teksty w stosunku do innych są za to wspaniałe.
Swieta Marto, laskis pelna, modl sie za nami z mezem swoim blogoslawionym Dubienieckim od Porsche w dwojcy niepowtarzalni. I nie odpuszczaj nam win jako i my nie odpuszczamy, a wrogow naszych poraz do 8 pokolenia w imie milosci blizniego, amen.
haha, słyszałem na żywo i się śmiałem (zabijcie mnie). Akurat to się Figurskiemu udało, celny komentarz, czarny humor jak jak diabli. Lubię to! Dobra byłą chwila ciszy po tym jak to powiedział, Wojewódzki już wywęszył, że kolejna nagonka się szykuję;)
Odbije piłeczkę. W Empiku widziałem jakieś satyryczne wydanie specjalne "Gazety Polskiej". Cała gazetka pełna wierszyków i i obrazków nabijających się z PO i "polskojęzycznych" mediów i ich dziennikarzy. Z ciekawości przejrzałem. Nie no, to jest humor wyższych lotów - Monty Python wręcz! Logo Gazety Wyborczej z Hitlerem, Olejnik modląca się do Michnika... Obok leżało standardowe wydanie GP, a na okładce "10 dowodów na to, że Tusk jest matołem". Żeby była jasność, niech sobie te gazety wypuszczają i piszą w nich co chcą. Nie mam nic przeciw. Nie podoba mi się tylko ten relatywizm. My się z nich śmiać możemy. Oni z nas? Nigdy! Hańba!
Gdyby powstał polski "Family Guy" albo "South Park" to twórcy by nie mieli czasu na robienie kolejnych odcinków, bo by ich ciągano po sądach. A do poziomu, gdy sami politycy i aktorzy biorą udział w kreskówce i nabijają się z samych siebie, to pewni i za sto lat nie dojdziemy.
Akurat to się Figurskiemu udało, celny komentarz, czarny humor jak jak diabli.
Celny komentarz do czego? Rozbitej rodziny?
Nie wiedzę w tym żarcie nic zdrożnego. Gdyby Marta Kaczyńska i jej mąż chcieli przeżyć tę żałobę prywatnie i bez rozgłosu, to byłby mocno nie na miejscu. Ale jeśli obnoszą się z nią publicznie i robią wokół siebie teatr, to mogą mieć pretensje tylko do siebie, że się wystawiają na pośmiewisko.
promilus1 > to o czym piszesz jest zwykła "satyrą" polityczna obecną po obu stronach. przed wojna była powszechna nie tylko w Polsce.
darek_dragon> no jak śmieli brać udział wszystkich uroczystościach.powinni po cichu (nocą) zabrać zwłoki i w gronie rodziny sobie pogrzeb wyprawić. A nie w woalce przed kamerami na lotnisku paradować
rvc---->
Szczerze mówiąc zwykłej satyry politycznej to już ciężko uświadczyć (może poza niektórymi gazetowymi rysownikami). Normalna satyra polityczna to było Polskie zoo czy Ale Plama, dzisiaj dominuje satyra płaska, nijaka i mająca tylko pokazać, czyje jest na wierzchu - wystarczy spojrzeć na sekciarzy z Gazety Polskiej.
Oczywiście nie ma to nic wspólnego z karłem z rynsztoku, o którym tutaj mowa.
Szczerze mówiąc zwykłej satyry politycznej to już ciężko uświadczyć
. właściwie miałem na myśli rysowników ale i inne formy jakoś mnie nie ruszają . możliwe ze sie przyzwyczaiłem .
Ataki na PO sa zwykla satyra polityczna.
Ataki na PiS sa przemyslem nienawisci.
Nie wolno atakowac prezesa, bo stracil brata.
Jesli Tuskowi zmarla matka, to jest jego prywatna sprawa.
Celny komentarz do czego? Rozbitej rodziny?
Wcześnie Wojewódzki mówił o rozbitej rodzinie, ale w innym sensie. Na co Figurski powiedział coś co wywołało taki "skandal". Celny komentarz w sensie satyrycznym. Mnie to bawi i sumienie z tego powodu mnie nie gryzie. Naoglądałem się kreskówek amerykańskich, w których nie z takich rzeczy się śmiano.
U nas panuje wyraźne mylenie pojęć. Co innego żart, a co innego komentarz polityczny. Będzie normalnie, gdy po żarcie - dobrym lub nie - nie będą powstawały artykuły, jakieś skandale itd, a po poważnym stwierdzeniu "Tusk zabił Kaczyńskiego" będzie się karnie odpowiadało.
smuggler -> bla bla bla bla bla powtarzasz się - nie chodzi o atakowanie PiSu czy Jarosława Kaczyńskiego (nazywanego w magazynie PRESS "chu...em" bez wykropkowania) ale o wyzywanie jego zmarłej rodziny lub haseł w stylu tych jak w tytule wątku - jestem ciekawy jak reagowaliby ci zwolennicy takiego humoru gdyby był on skierowany w ich zmarłą rodzinę - jakieś granice powinny być, a pisanie że politycy innych partii są traktowani tak samo jest zwyczajnym kłamstwem...
Jest przyzwolenie na takie zachowanie w mediach . wystarczy sobie wyobrazić by ktoś czarnym humorem dotyczącym holokaustu błysnoł na antenie. nawet jesli by sprawa dotyczyła zwierzą podniósłby sie alarm. A przecież wszyscy znamy kawały tego typu .
"Swobody demokratyczne zostały nadużyte tak, że można było znienawidzieć całą demokrację. Interes partyjny przeważał ponad wszystko. (...) To wszystko skierowane było przeciw każdemu, kto reprezentował państwo. (...) mnie, jako Naczelnikowi Państwa, obrzydzano życie ciągłą nagonką, oszczerstwami i najwstrętniejszymi potwarzami.Nie upadłem tylko dlatego, że jestem silniejszy od was wszystkich."
Józef Piłsudski, Przemówienie do przedstawiecieli stronnictw sejmowych 29 V 1926
"Swobody demokratyczne zostały nadużyte tak, że można było znienawidzieć całą demokrację. Interes partyjny przeważał ponad wszystko. (...) To wszystko skierowane było przeciw każdemu, kto reprezentował państwo. (...) mnie, jako Naczelnikowi Państwa, obrzydzano życie ciągłą nagonką, oszczerstwami i najwstrętniejszymi potwarzami.Nie upadłem tylko dlatego, że jestem silniejszy od was wszystkich."
Dokładnie. Pana nam trzeba!
[71] To dasz jakiegos linka, czy tylko pitolisz?
Tego w PRESS nie znam, ale nie wyglada mi to na pismo "partyjne" i osobiscie takie formy ekspresji potepiam. Ale chetnie zobacze jakies karykatury satyrykow sympatyzujacych z PO, tzn. ich karykatury prezydenta, w ktorych jest on obrazany, lzony i wyzywany.
"pisanie że politycy innych partii są traktowani tak samo jest zwyczajnym kłamstwem.."
Akurat Marta nie jest politykiem, chyba ze cos przegapilem. Ale racje masz o tyle, ze "ostrze satyry" PiS wymierzone w PO jest duzo bardziej umazane g..., slina i jadem niz vice versa. Ja dowody na to przedstawilem. Chetnie zobacze twoje dowody, ze nie mam racji, przy czym gadanie "nie masz racji" nie uznaje za argument. Linki, cytaty, przyklady. Chocby pare.
Tak się rozwiewają liberalne brednie o tym, że wolność jednej jednostki ograniczana jest tylko wolnością innej jednostki.
Oczywiście widzą to wszyscy za wyjątkiem samych liberałów. Tu ograniczenie idzie w parze ze ślepotą.
W jaki sposób ten żart niby (i każdy inny) ogranicza wolność kogokolwiek, łącznie z obiektem żartu?
Po co odpowiadać na pytania, odpowiedzi na które nie chce znać ten, które je zadaje?
Zresztą odpowiedzi na takie pytanie udziela wychowanie, którego najwyraźniej byłeś pozbawiony.
No jak nie chce, jak chce. Po to je zadał.
Na całe szczęście zostałem pozbawiony takiego "wychowania" jakie ty odebrałeś. :)
No i nie spodziewałem się żadnej innej odpowiedzi.
Ktoś, kto zadaje tego rodzaju pytania nie chce znać na nie odpowiedzi, bo gdyby je otrzymał, to zawsze ma gotową odpowiedź w plecaku a jak by nie miał, to partia ma.
Tu nie trzeba być geniuszem, by znań odpowiedź na to idiotyczne pytanie. Tak jak napisałem: wychowanie daje tą odpowiedź. Każdy człowiek ma godność i prawo, by myśleć o sobie (a w granicach "ja" znajduje się zawsze moja rodzina i inne - większe społeczności, których elementem jestem) dobrze. Nade wszystko, mam prawo do dobrego imienia, jeżeli nie uczyniłem czegoś, co mi to dobre imię odebrało.
Winą tej kobiety jest to, że jest córką śp. L. Kaczyńskiego a powodem chamstwa jest wyłącznie chorobliwa nienawiść liberałów do wszystkich i wszystkiego, co ma czelność nie być liberalnym a nawet (o zgrozo!) te chorobliwe brednie piętnuje.
"Ktoś, kto zadaje tego rodzaju pytania nie chce znać na nie odpowiedzi, bo gdyby je otrzymał, to zawsze ma gotową odpowiedź w plecaku a jak nie ma, to partia ma."
Nie, on po prostu chciał poznać Twoje zdanie, dlatego zapytał.
Ktoś, kto zadaje tego rodzaju pytania nie chce znać na nie odpowiedzi, bo gdyby je otrzymał, to zawsze ma gotową odpowiedź w plecaku a jak by nie miał, to partia ma.
Coś mi się wydaje, że tak właśnie wygląda pseudointelektualny bełkot.
@down
"maci swe wody, by sie glebszymi wydaly" - coś w tym jest :D
Slowo "pseudointelektualny" jest tu nieco na wyrost. To akurat byl czysty belkot, tylko podany w zawily sposob - jak pisal Nietzsche "maci swe wody, by sie glebszymi wydaly"
i tak nic nie przebije pajaca smugglera, który chętnie śmiał się z lecha kaczyńskiego, lubi dowcipy o katastrofie smoleńskiej, ale przy obrażaniu komorowskiego nagle się oburza, bo przecież "jak tak można, prezydenta!?"
umrzyj hipokryto. Taki dowcip z mojej strony:) pośmiej się, tak jak wtedy kiedy zrobiłem tą chamską aluzję w związku z Twoją mocną obroną polańskiego - to był dobry dowcip co?:)
a figurski to zero, tacy ludzie muszą takie rzeczy gadać co jakiś czas żeby kompletnie nie zniknąć.
Rothbard ciekawie pisze o wolności słowa.
"Powszechnie uważa się, że uprawnione jest ograniczenie wolności słowa w przypadku, gdy wypowiedź oparta na kłamstwie może zniszczyć czyjeś dobre imię. Przepisy dotyczące zniesławienia i pomówienia ustanawiają, innymi słowy, „prawo własności” swojego dobrego imienia. Jednakże „dobre imię” danej osoby nie może do niej należeć, ponieważ jest tylko i wyłącznie funkcją subiektywnych odczuć i poglądów innych osób. Skoro zaś nikt nie może „posiadać” umysłu i poglądów innych ludzi, to nikomu nie przysługuje prawo do posiadania „dobrego imienia”. Dobre imię danej osoby podlega cały czas zmianom w rytmie zmian poglądów i opinii reszty ludzi. Dlatego też wypowiadanie się przeciwko komuś nie może być uznane za naruszenie czyjegoś prawa własności, a zatem nie może podlegać ograniczeniom ani karze.
Podnoszenie przeciwko komuś fałszywych zarzutów jest oczywiście moralnie naganne, ale, jak już zostało powiedziane, moralność i zgodność z prawem są dwiema zupełnie różnymi kategoriami. "
A czym dzisiaj jest moralność? Kanibale prowadzą własne talk-show w telewizji, a jakby poszukać to pewno i seks człowieka z krokodylem ma swoich zaprzysięgłych wielbicieli. Jeszcze nieco ponad pół wieku temu, w naszej kulturze za słowa można było dostać kulkę w pojedynku, a odmowa była hańbą na honorze (kto dziś w ogóle wie co to takiego ten honor?) bardziej bolesną niż śmiertelny postrzał. Dzisiaj każdy cham może się schować za mikrofonem, kamerą, albo klawiaturą i hasać do woli. Jakby wiedział, że dostanie ledwie w pysk pohamował by się w 95% przypadków, jeszcze nigdy tak wiele nie zależało od tak niewielkiej błahostki jak niemożność wymierzenia lub zaaplikowania na szczenę prozaicznego ciosu w pysk.
zart niezły, ale juz nie mogę sie doczekać az kubie lub figurskiemu cos sie stanie złego. bede szydził na całego
figurski to jest taki ciezki przydupas wojewodzkiego, a poczucie humoru tego drugiego tez konczy sie na tym, co znajdzie na internetach
czerstwy dowcip
a, no bo bym zapomnial - w tym watku attyla tez daje rade, bo jakby nie dawal rady to owa rada nie bylaby dawana, a jakby dawana nie byla to mozna miec tylko do siebie pretensje ze sie jej nie dalo :D
[89] Albo jakby komus poderznac gardlo albo strzelic miedzy oczy? To by poprawialo jakosc debaty publicznej? "Nie zabijajcie nas!"?
Podrzynanie gardeł i strzelanie między oczy to jest właśnie dzisiejsza moralność. Ja wspominałem tą niedzisiejszą. Dostanie lub danie w pysk to swoiste duchowe katharsis z takim samym wymiernym efektem i po najmniejszych kosztach, ponieważ konfrontacje międzyludzkie opierają się na sferze emocji, nie delektowaniu się cielesnym widokiem krwi i mięsa.
Gdzie sie kończy dowcip a zaczyna chamstwo ?
u sztrasburgera http://www.youtube.com/watch?v=rAXnAZyHszk
[93] Sprowadza sie do tego, ze jak masz do kogos zal za to co mowi, to mozesz dac mu w morde, bo to nauczy mowiacego kontroli nad tym, co mowi? Mocno ryzykowne, bo dziala w obie strony, a dyskusja w ktorej argumentem ostatecznym jest danie w morde sa popularne ale raczej w kregach, w ktorym wolalbym sie nie obracac.
To ja jednak wolę się obracać w kręgach, gdzie ludzie mają świadomość pewnych granic, których względem drugiego człowieka przekraczać się nie powinno. Rozróżnianie, jakoby nieskrępowana przemoc słowna była dozwolona w kulturalnych kręgach, tym bardziej że niezagrożona adekwatnym mocniejszym argumentem uważanym za passe jest z gruntu fałszywa, wręcz prowadzi do eskalacji tej jakże kulturalnej przemocy niecielesnej.
przypomniałeś mi sytuacje z dzieciństwa :
Pewien dzieciak (młodszy o parę lat) miał wytyczona trasę szkoła dom przez moje podwórko ( pole dla tych z Krakowa). znałem go z widzenia i nic po za tym . któregoś dnia doszło do spięcia.dzis nie pamietam o co poszło ale to szczegół . gówniarz stanął w bezpiecznej odległości i sie ciskał. gdy sie go trochę pogoniło wracał i dalej nam (mi słał). trwało to dość długo szlag mnie trafił i go złapałem . qwa jak on mordę darł zanim jeszcze dostał . jak go tylko pościłem szopka zaczęła sie od początku.
trzeba było iść w p...u do domu albo go zlać . odpuściłem
Nieraz go widuje jeździ na taksówce i zawsze sobie przypominam tą sytuacje i do dziś załuje ze mu nie wlałem . zwyczajnie jak go widze mam chęc dokończyć rozmowę.
dzis takie mendy są nietykalne i drą e ryje coraz głośniej nie licząc sie z nikim ani niczym.
Wojewódzki wybija szybe innemu kierowcy sąd go uniewinnia, nalezy mieć nadzieje ze następny, razem trafi na faceta który nie unikał towarzystwa osób o których wspomniał Smuggler
To można oczywiście przedstawić z czysto ludzkiej perspektywy i właśnie tak wyjdzie - że taki ktoś to pozbawiony zdolności honorowej nikt. Prawdziwy problem zaczyna się pojawiać, gdy taki nikt jest hołubiony przez połowę nastolatków, jeżeli wielkie koncerny medialne inwestują w tego nikogo grube pieniądze i czas antenowy. Mało to, okazuje się, że ponoć inteligencki tygodnik "Polityka" zaprasza pana W. na swoje łamy, a jakiś śmieszny warszawski teatrzyk robi z niego aktora. Teraz już tylko czekać, aż zostanie doktorem honoris causa. Co jest w tym chorym świecie całkiem prawdopodobne.
to wszystko ma sens. Media promują miernoty właśnie po to, aby ludzie wzorowali się właśnie na nich i w ten sposób byli łatwi do zmanipulowania. Przecież o Wojewódzkim już każdy gimnazjalista powie, że jest "wyjątkowo inteligentny", ale nie będzie potrafił powiedzieć dlaczego tak uważa. I w ten sposób byle kto staje się wielkim inteligentem a co za tym idzie personą do naśladowania. Potem jeszcze wystarczy poparcie dla którejś z partii i już mamy faktyczny udział takiego delikwenta w rządzeniu.
Raziel ---> sęk w tym właśnie, że Wojewódzki jest naprawde inteligentnym facetem - a że jego aparycja/charakter/poglądy/wychowanie/łotewa komuś nie pasuje nie zmienia tego faktu
MOżesz sobie uważać go za chama i prostaka - ale gościu zjadłby cię w dyskusji na śniadanie :)
a jak nie w dyskusji to by pobił . wiemy wiemy
a i nie w dyskusji a w obrażaniu . wystarczy popatrzy na sposób prowadzenia dyskusji.np. zadaje pytanie i nie czekając na odpowiedz przerywa wyśmiewając.
dobra by była "debata" Cejrowski - Wojewódzki
Urban też jest inteligenty a nie przeszkadza mu być jednocześnie gnidą
Urban też jest inteligenty a nie przeszkadza mu być jednocześnie gnidą
Zgadza się
Hahaha dobre. A kaczyńska to wredna suka, wszędzie jej pełno, jakby mogł to by mi do lodówki wlazła z tym swoim pierd...
Smerfffetka > gdyby nie tragiczne wydarzenia nie było by jej pełno . Dziewczyna znalazła sie w centrum wydarzeń nie wbrew swojej woli.
mieliśmy w historii przywódców których dzieci pchały sie na afisz jak :Jaroszewicz, Wałęsa , Tusk, Kwaśniewska , byłe też dzieci wodzów które pozostawały w cieniu : Komorowscy , Jaruzelska i właśnie Kaczyńska . zastanów sie nad bzdurami które wypisujesz
smalczyk [ gry online level: 23 - Senator ]
Raziel ---> sęk w tym właśnie, że Wojewódzki jest naprawde inteligentnym facetem [...]
MOżesz sobie uważać go za chama i prostaka - ale gościu zjadłby cię w dyskusji na śniadanie :)
Ja sie zaloze, ze jest kupe ludzi ktorych wojewodzki w dyskusji zjadlby na sniadanie, pewnie nawet S.Hawking nie dalby mu rady. Takich inteligentnych facetow (i babek) jest od groma i troche, ten rodzaj biesiadnej "inteligencji", ktory czyni z ludzi swietnych kumpli do picia i pogadania "o wszystkim", a ktory wojewodzki jeszcze wzmacnia dosc mocno treningami (bo nijak inaczej nie moge jego niektorych grafomanskich tekstow wytlumaczyc), dokladnie tak jak aktorzy cwicza do lustra, pozy i mimike.
Cejrowski mowi prosciej, nie sili sie na durne (trenowane) kwiecistosci, ale jestem w stanie zalozyc, ze raczej jest bardziej naturalny.
Odpowiadajac na pytanie przewodnie watku - linia jest cienka i czerwona ;) (ps. kto wie od jakiego historycznego wydarzenia bierze sie to powiedzenie?)
Bo wiekszosc najlepszych kawalow sa wrecz czysto chamskie lub mocno sie o chamstwo ocieraja.
Choc moim zdaniem ten jest kiepski... ale skoro mowi to gosciu ktory ma klaunowac sluchaczom na antenie prywatnej radiostacji to nie widze problemu.
Zainteresowana zawsze moze udac sie do sadu jesli poczula sie urazona. O jedno i drugie zadba juz pan Dubieniecki. O wysokie niezenujace odszkodawnie rowniez.
Cos czuje ze kolekcja drogich wozkow bedzie sie powiekszac :))
"Cejrowski mowi prosciej, nie sili sie na durne (trenowane) kwiecistosci, ale jestem w stanie zalozyc, ze raczej jest bardziej naturalny." - yhym, taki naturszczyk... po szkole aktorskiej. Przeiceż on głównie nadarabia kapitalna intonacją, sposobem mówienia...
Herr Pietrus, pracowalem w TV i dla TV pare lat, zeby cos bylo dobre, trzeba to dobrze przygotowac ;) cejrowski jest bardziej emocjonalny, jego wypowiedzi maja duzo wiecej empatii, wojewodzki mocno sie dystansuje od ogladajacego, stad to wrazenie pozornej "nadinteligencji".
Hehe.
Ja się tu dziwię nastolatkom wyznającym kult W. ale widzę, że nawet pan smalczyk jest pod wyraźnym urokiem tegoż.
ale gościu zjadłby cię w dyskusji na śniadanie
Nie słyszałem nigdy żadnej dyskusji z jego udziałem - zwykle mamy do czynienia z pajacowaniem, dowcipem na poziomie odwołań do zachowań seksualnych i ciągłym, tanim ironizowaniem, a nade wszystko nieustającą autopromocją. W sam raz, żeby zauroczyć bezmózgich gimbusów.
Hajle --->
ale widzę, że nawet pan smalczyk jest pod wyraźnym urokiem tegoż.
równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że jestem pod urokiem Attyli ;))
a o to jak w prosty sposób można zgasić Wojewódzkiego.
http://babol.pl/kat,1025465,title,Szczesny-zniszczyl-Wojewodzkiego,wid,13473726,wiadomosc.html
smalczyk tylko pokazał jak naiwni potrafią być ludzie. To prawda, oglądając program wojewódzkiego można odnieść wrażenie, że ten człowiek zawsze celnie trafia, ma za "pazuchą" niejedną ripostę - generalnie, dobrze i sprawnie prowadzi talk show. Nie zapominajmy jednak, że to jest program, to gra. On się przecież przygotowuje do każdego wystąpienia, w takim mam talent ma stos kartek przed sobą i można śmiało stwierdzić, że zapewne są to "losowe" wymyślone długo wcześniej riposty na zasadzie "jak mi sie spodoba to powiem tak, a jak nie to tak".
Poza kamerami wojewódzki to zwyczajny szarak, niekiedy nawet i niebywały frustrat. Od inteligenta oczekuje się sprytu, umiejętności rozsądnego załatwiania sporów - do takich rozwiązań na pewno nie należy przemoc.
Raziel czy dla ciebie napisanie posta bez personalnych docinek to juz wyczyn ponad sily?
Nikogo jeszcze troche kultury nie zabilo, tak gdybys mial watpliwosci...
Poza kamerami wojewódzki to zwyczajny szarak, niekiedy nawet i niebywały frustrat
> dodam ze i wazeliniarz jezeli sa osoby mające z nim styczność zawodowa potwierdzą))
wojewódzki to zwyczajny szarak, niekiedy nawet i niebywały frustrat
> dodam ze i wazeliniarz jezeli sa osoby mające z nim styczność zawodowa potwierdzą))
Niemozliwe, inaczej juz bylby wysoko w PiSie.
[117] tymczasem popiera on twardo PO.
Dzisiaj to takimi itp. zartami zyskuje sie na slawie... Jeszcze tyle osob broni takiego pajaca.
Niemozliwe, inaczej juz bylby wysoko w PiSie
. większe szanse ma na prezesurę w NIKu lub w któreś ze spółek PKP
mos_def --> bądź sprawiedliwy. Smalczyk powiedział mi wprost, że w. zjadłby mnie w dyskusji, na co odparłem że jest naiwny skoro twierdzi, że w. to jakiś dyskusyjny "robot":)
Razielku drogi, skoro byle forumowicz zjada cię w co drugiej dyskusji to sadzę, że i Wojewódzki by podołał temu 'trudnemu' zadaniu :))