Wiadomość Seria Legacy of Kain zostanie wskrzeszona?

wskrzeszona, wskrzeszona. po pierwsze kilka serii należy zabić.

Oby to była prawda.

LoL a jeszcze miesiąc temu zostawiłem gdzieś na forum xboxa posta że chciałbym żeby powołali na nowo grę do życia a tu prosze

"W zeszłym roku wypłynęły materiały z nieujawnionego wcześniej Legacy of Kain III."

Nie LoK III (którego łącznie było już pięć części), tylko Blood Omen III aka Dark Prophecy. I jako fan serii wcale nie cieszę się z możliwości jej wskrzeszenia. Amy Hennig siedzi teraz w Naughty Dog, więc nie mogłaby już odpowiadać za scenariusz, a przydzielenie kogoś innego na to stanowisko groziłoby katastrofą.
Inna sprawa, że to pewnie bezwartościowe informacje, bo gracze z niewielkim stażem do serii nie wrócą (bo za stara, za trudna, grafika brzydka, za trudne słowa w dialogach, myśleć trzeba, och, ach), a fanów LoK jest za mało, żeby opłacało się wydać kolejny tytuł tylko dla nich.

kupie specjalnie konsole dla tej gry oby dali czadu.po Defie nic takie samo nie jest.zawsze są paradoxy mimo to historia na 3-5 gier z tego powinno wyjsc jeszcze

@up: Moim zdaniem zakończenie było otwarte, na dobrą sprawę poszedł do piachu tylko jeden z dwóch :). Drugi odleciał sobie :)

Co do samego news'a jestem jak najbardziej na TAK !!!!! Fabułą i klimatem gra po prostu wgniatała w fotel, mam tylko nadzieje że ludzie z Crystal Dynamics się grą zajmą , o ile okażą się te pogłoski prawdziwe

"W tym rzecz ze zakonczenie pozbywa sie glownego bohatera serii, bo Kain mial swoje wlasne Blood Omen."
Bzdura - równie dobrze można powiedzieć, że to Raziel miał swoją własną serię. Kain wystąpił we wszystkich częściach sagi, w trzech z nich był postacią grywalną. Raziel wystąpił tylko w trzech częściach. Cała seria to w rzeczywistości historia Kaina (zgodnie z tytułem, zresztą), który przez 2000 lat próbował naprawić błędy przeszłości.

Btw, Raziel nie był "tytułowym Soul Reaverem".

Jeżeli była by to część stworzona przez Crystal Dynamics to jak najbardziej tak, jeżeli ktoś inny to zdecydowanie nie.

Przecież nikt nie mówi o tworzeniu ewentualnego Soul Reavera 3. Nawet news sugeruje (o ile taką formę da się nazwać sugerowaniem), że podtytuł domniemanej szóstej części LoK byłby inny.

"Remake" Blood Omena już powstaje. Mniej więcej.

http://www.youtube.com/watch?v=M_NlITtCnQw

Jeszcze parę lat i będzie gotowy.

[19]
Najpierw instalujesz Blood Omena, a potem to: http://www.thelostworlds.net/Software/Blood_Omen_PC_Patch_for_XP_and_Vista.html i odpalasz. Jeśli się wykrzacza, to wyłączasz przyspieszenie dźwięku. Jeśli po filmikach gra się zacina, to napierdzielasz w przycisk Windowsa na klawiaturze (gra jest złośliwa i przy pojedynczym naciśnięciu nie chce słuchać - u mnie pomogło dopiero półminutowe mashowanie w obydwa przyciski naprzemiennie), a po wyjściu na pulpit znowu ją maksymalizujesz. Ten problem wiąże się ze zmianą szybkości pracy procka i nie wiem, czy na wielordzeniowcach da się go podobnie rozwiązać (równie możliwe, że nie występuje na nich wcale).
Z jakiegoś powodu wersja wydana u nas przez LEM (tak, mam oryginał Blood Omena! w pudełku! na kolana, chamy!) nie chce działać z fanowskim patchem, więc byłem zmuszony j*bać system i wyposażyć się w "kopię zapasową". Działa.

Byłoby fantastycznie ujrzeć Legacy of Kain w oprawie graficznej najnowszej generacji. To były czasy, gdy grało się w Soul Reaver, kto by pomyślał że minęło już 12 lat!

W KOŃCU !!!
Mam nadzieję że to prawda i robi to CD. Studio niestety zostało zajęte przez Crap Raidera i nie mogło tworzyć własnej marki. TR powinno robić Core Design jak za dawnych czasów.

Jestem pozytywnej mysli.
Mam nadzieje, ze fabularnie kolejna seria bedzie tak dobra, jak porpzednia :)

Cud0wn1e ! @!!@! @! @! !@ Legacy of Kain jest wdg. mnie jedną z najlepszych serii :D

No właśnie mogłoby to być historia po Defie ale przed Soul reaverem.Gdzie Kain staje sie bogiem dzięki swojemu imperium. Tylko jak on wskrzesi raziela jeśli on bedzie kościotrupem? Chyba że znowu sie w czasie przeniesie.Zastanawiam sie co z biednym Turelem będzie wkońcu go porywają z przyszlości gdzie jest poczwarą pseudo-wampira lol.
Ale do diabła jednego nie rozumiem,jak to możliwe że Kain nie przechodzi transformacji a wszystkie wampiry w jakieś paskudztwa sie zamieniają? Ciekawe w jakie gówno Raziel by sie zamienił gdyby nie wrzucono go na tysiac lat do otchłani.Ciekawe w co? W każdym razie to musi być ciąg dalszy.Chyba że bedzie to historia Janosa i voradora z przed BO1?

[27]
Fani zgodnie twierdzą, że Turel został przeniesiony z ery SR1 do Avernusu przez Moebiusa i Lady Azimuth. To ma sens. Chyba nawet Amy Hennig to potwierdziła. W jego kwestii nie ma nic do dodania.
Porucznicy w SR1 oraz Janos w BO2 ulegli degeneracji ze względu na brak ludzkiej krwi. Najwyraźniej Kain miał jej pod dostatkiem (dzięki teleportacji mógł bez problemu zapuszczać się do Cytadeli, a jeśli brał przykład z Voradora, to pewnie też trzymał "zapasy" w piwnicy). W dodatku odkrył też wiele sekretów Moebiusa w jego świątyni, więc równie dobrze mógłby odkryć sposób, by zatrzymać lub odwrócić proces starzenia. W anulowanym BO3/DP miała znaleźć się młodsza wersja Kaina (po wydarzeniach z BO2) właśnie w formie bestii.
Raziel prawdopodobnie kontynuowałby przemianę w jakiegoś skrzydlatego maszkarona. W materiałach dotyczących BO3 znalazły się szkice Razielimów przypominających antropomorficzne nietoperze.

[29]
Daję to, co sam znam. Poza tym mój sposób wymaga prawdziwego zaangażowania, a nie jakieś hop-siup i byle chłop z pola po całym dniu zbierania buraków może bezczelnie w BO1 grać, jakby to jakieś Call of Duty było. To się nie godzi. Tak więc...

TEN SPOSÓB JEST NAJLEPSZY, KORZYSTAJCIE TYLKO Z NIEGO!

Soul Reaver 3 !!!!!!

@Mephistopheles [ gry online level: 80 - Hellseeker ] >Poza tym mój sposób wymaga prawdziwego zaangażowania, a nie jakieś hop-siup i byle chłop z pola po całym dniu zbierania buraków może bezczelnie w BO1 grać, jakby to jakieś Call of Duty było. To się nie godzi.

rotfl... bezczelnie.. haha..
To byloby nawet smieszne, gdyby jednak nie byl przykre :)

Widzę, że trzeba będzie znowu wnioskować do administracji o znacznik [s] przy pisaniu postów.

To dopiero przykre.

W internecie kazda wypowiedz mozna okreslic jako sarkazm czy ironie, wydzwiek twojej jednak jest dla mnie jaki jest :)

[s]No tak. Przyjrzałem się jeszcze raz i teraz widzę, że powaga aż bije z tamtego posta. Szczególnie fragment o zbieraniu buraków.[/s]

Blood Omen: Legacy of Kain - najlepsza odsłona, bez dwóch zdań.
Ewentualnie pierwszy Soul Reaver. Klasa sama w sobie.

Korzystając z okazji chciałbym zadać parę pytań hardcorowym fanom serii. W grę grałem, ale parę rzeczy jest nadal dla mnie niezrozumiałych.

W spojlerze naprawdę duże spojlery, więc jeśli ktoś nie grał, to...

Wszystkich znaków zapytania, jakie postawiłem grając w SR2 i Defiance, jest naprawdę mnóstwo, nie wszystkie pamiętam, ale na razie zapytam o to, co teraz przychodzi mi do głowy.

[45]

To właśnie się dzieje, kiedy Amy Hennig nie pisze scenariusza do którejś części LoK. Wciąż czekacie na następną grę?

Podobno Elder się nie da zabić??? Tzn w Defie jest tylko pokazane że można go ranić, ale tak naprawdę się go nie da zabić? Co ciekawe to własnie Raziel sam w sobie jest jedyną bronią na eldera, bo w brew logice nie jest nią Sam soul reaver spektralny Raziela tylko sam raziel. Ponieważ To własnie Raziela ocalił Elder czyli jest jego wynalazkiem spirytystycznym a więc bronią, od której może tylko ucierpieć.
Tylko jeśli Kain "skopał" tylko tyłek elderowi w Defie, to jak go pokonać na amen?

Co się stanie gdy elder zginie? Całe nosgoth i planeta explodują?

Czy są inni elderzy? czy jest coś innego niż nosgoth, podobnie jak Elderscrollsie?

Czy jedynym sposobem na zabicie Eldera bedzie uzbieranie własciwej ilości Dusz mniej wiecej tyle ile sam skurczybyk zjadł aby go załatwić? Czy dusze Wampira da się jakoś odzyskać żeby miała wiekszy "pałer" dla Reavera?

No i najważniejsze....Eldera juz nie zagra ten aktor co mu głos podkładał bo umarł jakis czasu temu ciekawe kogo dadzą...

Rozmiary Starego Boga (nie widzę powodu używania słowa "Elder" - to jakby nazywać Spider-Mana "Pająkiem") nie zwiększają się w sposób liniowy i są związane z ilością pożeranych przez niego dusz w danym okresie czasu. Bodajże na Dark Chronicle znajdowała się fajna rozpiska wszelkich zależności.

Btw, Raziel nie był w stanie zranić Boga w żadnym ze światów. W SR2 zostanie nawet przez niego wyśmiany, jeśli spróbuje go zaatakować.

Czyli jednym słowem Eldera nie zabijemy, Elder będzie bo życie bez Eldera w nosgoth to nie to samo.

Najlepszą rzeczą w Legacy of Kain jest chyba to że nie ma Dobrych i złych postaci, bo wszyscy to czarni charakterzy a zarazem dobrzy. Nie rozumiem jak mozna tak historię poplątać ale wygląda Ciekawie.
Chyba jedyną Postacią taką bez żadnej skazy i bez jakiegoś piętna jest Ariel, no ale to jedyna postać ktora jest nie winna bo wszyscy są źli XDDD

Ciekawi mnie sam Mobius, bo o ile wiem Kolo widzi przyszłość prawda? No to jakim cudem nie widzi własnej śmierci? Owszem są różne warianty śmierci Mobiusa, ale żeby nie wiedział w jaki sposób ostatecznie zginie, i żyć w głopim przekonaniu że nie zginie bo Jego wszech obecne pan Elder go ocali? LOOOOL Jak można być tak tępym....no ale kocham Tę gre za taki scenariusz. Oczekuje wiecej pokrecenia jeszcze.

Zastanawia mnie jeszcze jedno będzie nowy LOK? Super....ale czy będą nowi bochaterowie?
Ja chętnie bym zobaczył Cywilizacje Janosa jak tych skrzydlatych było pelno żeby tam się cofnąć w czasie, chętnie też bym zobaczył w jaki to sposob Kain robi z trupa Raziela wampira.

No tak Mobius sie przeliczyl jak zwykle,ale zakladając że jako Jajo-głowy kapłan i einstein to powinien mieć dystans do samego siebie nie?
Juz rozumiałbym Mortaniusa kolejnego wariata ale on jest słaby i łatwo nim manipulować-co w defie widać zresztą.Jak dla mnie logiką tej całości jest tylko to że są ludźmi nie bogami i nie potrafią wszystkiego przewidzieć.
Zastanawia mnie czy elder wiedział że Kain mu dokopie,czy miał to w planach po to aby historia w kółko sie toczyła i koło nigdy sie nie zamkneło.Tylko jeśli elder ma świadomość w każdym wymiarze czasowym co mu to daje że wszyscy sie zabijają wzajemnie? Czy jego to bawi i traktóje Kaina,Raziela,Mobiusa i całą reszte jak mode na sukces i sie z nich śmieje po cichu żeby mu rozrywki dostarczali? Staram sie zrozumieć przesłanie jego celów i motywacji po co to wszystko hehe
Moze Ariel nie jest święta ale najmniej taka skonfliktowana.

Nowy Lok jaki nie będzie jeśli nie dostanie takiej fabuły to bedzie kicha z tego.Dla mnie lok jest jak fajnal fantasy ale lepszy troche heh

Ps.fajnie ze ktoś tu zagląda i czyta komentarze może na E3 coś powiedzą więcej.

Stary Bóg teoretycznie mógłby umrzeć, gdyby utracił źródło pożywienia, co oznaczałoby śmierć wszystkich istot w Nosgoth - dlatego właśnie skłócał ze sobą starożytne rasy tak, aby przy możliwie dużych stratach żadna nie była w stanie doszczętnie wytępić drugiej (coś jak Żydzi i Palestyńczycy w Ziemi Świętej). Kiedy Hyldeni przeklęli Wampiry nieśmiertelnością, Moebius i Mortanius wzniecili przeciwko nim powstanie, ponieważ Bóg nie mógł już pożywić się ich duszami, więc byli dla niego bezwartościowi.

Moebius nie był w stanie przewidzieć swojego końca, ponieważ został pokonany przez Raziela, który posiadał wolną wolę. Podobnie było ze Starym Bogiem i Kainem pod koniec Defiance. Dla porównania wystarczy przypomnieć sobie początek gry, kiedy Moebius wie o obecności Kaina i z łatwością go pokonuje. Inna sprawa, że Moebius umierał już wcześniej, po prostu Bóg za każdym razem wracał go do życia aż do momentu, gdy Reaver pożarł jego duszę.

Jeśli chodzi o "dobre" postacie, to jedynie Janos łapie się pod tę definicję (i dlatego skończył najgorzej ze wszystkich). W Defiance można zobaczyć, że Ariel była w rzeczywistości naiwna, a już wcześniej wiadomo było, że okłamywała Kaina i wykorzystała go do zamordowania pozostałych strażników. Kwestią sporną pozostaje czy naprawdę chciała oczyścić Filary, czy zemścić się za swoją śmierć.

Mortanius to w ogóle inny temat, bo jedyne co o nim wiemy to to, że przywrócił do życia Kaina. Zabójstwo Ariel, wzniecenie krucjaty przeciwko Wampirom, rytuały w Avernusie i ostatnia walka z Kainem były już działaniem Lorda Hyldenów. Możliwe, że wcale nie był słaby, a wręcz przeciwnie - nim jako jedynym Hyldeni musieli sterować bezpośrednio i jako jedyny uczynił cokolwiek w celu naprawy Nosgoth (chociaż Moebius wykorzystał to do własnych celów). Z perspektywy czasu można też stwierdzić, że nasłanie Kaina na strażników nie mogło być częścią spisku Hyldenów, bo gdyby chodziło im tylko o zamordowanie wszystkich z Kręgu, bez problemu mogliby to zrobić właśnie przez Mortaniusa.

Czyli śmierć eldera jest możliwa gdy np. wszyscy będą wampirami (aka nieśmiertelnymi) tylko czym się wampiry będą żywić jak żadnego człowieka nie będzie? Nie ma czegoś takiego jak bank krwi gdzie sobie zostawią na czarną godzine co trzeba. Tylko czy Elder się nie przeżuci na zwierzęta, żeby teorytycznie żyć na skraju własnej agoniii?? Wizja całkiem śmieszna....ale w sumie to i tak nie realna zapewne XD

Zastanawia mnie wolna wola, bo tak: Mobiusem po za manipulacjami się nie da sterować chyba? Kainem się da wkoncu ma czarne serce samego Janosa, ale do momentu kiedy sam Raziel mu tego serca nie wyrwie, potem Kain jest Wolny od laski Mobiusa.

Zastanawia mnie ten przyrząd- ta laska Mobiusa, w zasadzie skąd on Ją ma? i kto Ją zrobił? Dla czego można sterować za jej pomocą wampirami np Janosem? W istocie w całej grze cały czas chodzi tylko o sam miecz, ale On nie jest tylko bronią ktorą ma jakąś specjalną Moc bo jest ta tajemnicza laska właśnie.

Tak się zastanawiałem ale to chyba jest teraz logiczne, bo chronoplast z SR1 jest duży w sensie duże korytarze itd. Ja myśle że tędy kolesie Mortaniusa przybyli i porwali biednego Turela, no bo to by się zgadzało jak Taką wielką bestie porwano i umieszczono w przeszłości. Ale to jak zwykle domysł.
Tylko zastanawiam się Jeśli Turelem dało się sterować przez Hyldenów, no to Gdyby Raziel jako wampir żył dalej też można byłoby nim zawładnąć?
Tak się zastanawiam co sprawia że można wejść w Ciało wampira i nim sterować jako marionetke, chodzi o serce? No bo teoretycznie Kain miał serce Janosa, ale poza laską Mobiusa jakoś Hyldeni mu do głowy nie weszli? o dziwo?

Ale najbardziej mnue nurtuje jedno do cholery... skąd Wampiry starożytni, ci od Janosa(jesli czegios nie przekręcam) skąd Oni wszyscy wiedzieli z jakiej przepowiedni że ktoś taki jak Raziel nadejdzie no skąd? Czyżby Elder miał go wplanach bo wkoncu on istnieje poza czasem, i im jakoś powiedział przez np. "Sadzawke" jak to widać w Defie gdzie Kain się teleportuje, albo jak Mobius gada do Kamienia gdzie też słyszy Eldera, więc Co? Elder im powiedział że za 2tys lat czy ileś tam bedzie taki kolo jak Raziel zrobcie se świątynie bo będzię musiał napakować swojego Reavera?
Jak dla mnie ta ośmiornica jest chora i porąbana, ale jak to mówi Kuba wojewódzki wszystko co jest chore i i porąbane jest fajne i ciekawe i to się lubi :DDXDD

W temacie odpalania BO1 pod Win7 również się nie wypowiem, bo nie próbowałem. Zawsze można pójść po najniższej linii oporu i zainstalować wirtualną maszynę...

Reszta:

Laska Moebiusa chroni go przed Wampirami. Tyle. Pod koniec Defiance była już bezużyteczna w walce z Kainem, ponieważ on stał się Wampirem poprzez rytuał nekromancji, a laska działała jedynie przeciwko Starożytnym oraz ludziom, których oni zamienili w Wampiry (jak Vorador).

Turel nie musiał zostać porwany po przeistoczeniu. A nawet jeśli, to połączone moce Moeiusa i Azimuth mogły przemieścić go jednocześnie w czasie i przestrzeni.

Raziel był częściowo kontrolowany przez Hyldenów po tym, jak pożarł skażoną duszę Turela. Dość wyraźnie to widać na filmiku poprzedzającym jego ostatni bój z Kainem.

Przepowiednie mogły pochodzić od Boga. Jego umysł istniał jednocześnie w każdym punkcie czasu, więc przewidział, że trzeba będzie w końcu zabić Kaina, wykorzystując do tego Raziela, a potem pozbyć się Raziela przy pomocy Soul Reavera. I tak właśnie stałoby się pod koniec SR2, gdyby szczerbaty się nie zbuntował.

No właśnie była bezużyteczna, bo Kain nie miał serca Janosa(czyli nie miał żadnego tak z tego wynika), ktore mu Raziel wyrwał i wsadził Janosowi z powrotem w krypcie Voradora, chyba że Serce wampira nie podlega mocy Laski? Tylko skąd ona się wzieła? River został wykuty, ale laska...kto Ją zrobił i dał jej taki pałer na wampiry i całą reszte?

Z Turelem być może, kto tam wie można się domyślać tylko heh.

Raziel kontrolowany? Tak zapomniałem ze wchłonął Dusze Turela, i niczym wirus grypy się zaraził heh. Tzn mozna było mieć wpływ na niego przez chwile...ciekawe podejscie i punkt dla ludzi z CD :-))

Tak właśnie myślalełem, że Elder to jeden wielki spiskowiec i se wymyślił własny scenariusz. hehe

Ciekawi mnie jedno: w Sr2 Elder żyje pod filarami? w Defie można go zobaczyć wszedzie, a w SR1 znowu jest pod odchłanią. Co on się teleportuje? Jak można ciągle zmieniać miejsca, czy ona po prostu jest wszedzie w całym nosgoth? Jest niczym Atlas ktory podczymuje ziemie, tylko że on Nosgoth?

No i nurtuje mnie pytanie ostateczne, w SR1 Raziel walczy z Kainem i uwalnia Ariel z Rivera? Więc Jeśli River wchłonoł Raziela tzn że Bezszczękowca można odzyskać teoretycznie jakoś?Chce to zobaczyć jak to będą robić mniam :)))

Laska Moebiusa powstała najpewniej podczas krucjat, żeby bronić swojego właściciela przed Wampirami. Naprawdę nie widzę powodu, żeby drążyć ten temat.

Jedną z mocy Boga jest omniprezencja, która wykracza nawet poza granice świata materialnego. Jeśli chodzi o jego fizyczną formę, to równie dobrze mógł po prostu rozrastać się do takich rozmiarów, że jego macki z czasem oplątały całe Nosgoth.

Filmiki widoczne pod koniec SR1 pochodzą z wersji Director's Cut gry, która uległa ogromnym zmianom w trakcie developingu. Widać na nich wydarzenia, które mogłyby zajść, gdyby Raziel (i Crystal Dynamics) podjął inne decyzje niż te, które widać w grze. Nie ma tam żadnej sceny z uwolnieniem Ariel, tylko jej śmierć z rąk Raziela.

Mnie rajcuje w tej grze jak się zdobywa jakąś umiejętność tzn. W SR Raziel zdobywał technike pływania, chodzenia po ścianach itd...Brakło mi tego w Defie no bo cuż....wyrżnoł Turele zdobył lepszą telekineze, chociaż liczyłem na coś lepszego.

Ciekawe, że po zabiciu Janosa Raziel żadnego pałeru nie dostaje a to też wampir i w dodatku z jego krwi! No tak....w Końcu Mortanius wpakował czarne serce Janosa w Kaina zgadza się? A Kain o żywił Raziela,Malacka,Turela, itd. Całą bande robiąc z nich wampiry. Więc jeśli Raziel Kain nie zabił bo Kain żyje, ale pokonał Janosa...to czemu jakiejś jego mocy nie dostał jesli jest jego mutacją? Wkonću Janos potrafi latać....tak jak Raziel, i stąd było dziedziczenie DNA bo tak można nazwać skrzydła Raziela że to zasługa Janosa, a raczej Jego serca ktore się jakoś z Kainem połączyło.
Tak czy owak jestem zbulwersowany troszke tym że w Defie prakowało troche tej oryginalnosci z Soul Reavera, ale i tak Def był lepszy niz Soul Reaver2.

Ja nie wiem jak w SR2 mozna było tak napakować poziom trudnosci, szczegulnie podkoniec gry gdy sie wracało i wszystkie te maszkary wyskakiwaly i sie przenosily w zaswiaty choćby ten diabeł z rogami barana co zieje ogniem i pojawia się w Katedrze Avernus w Defie też jak idziemy do Turela. Ciekawe skad sie te bobole biorą? XDD

Ale mnie jedna rzecz zastanawia w całym Loku....Mortanius i Mobius są ludźmi...a mimo to do jasnej cholery ile oni mają lat? no jesli nie są wampirami i żyją dalej...to dlaczego? Czyżby moc Eldera miała wpływ na to że oni taką mogą długo żyć? No to jesli ludzi mogą taaak długo żyć i nie umierać to pokiego cały ten cyrk z wampirami?? ooo LOLL No tak wtedy gra nie byłaby ciekawa hehe

Ja chętnie zobaczyłbym nowe BO1 na engine diablo3 ciekawe jakby wygladalo ta sama historia, nowe tereny, moze nowe wątki? Ciekawe jakby to wyglądalo?XDD

Smuci mnie fakt że Kaina w Defie okroili z umiejętności ktore mial w BO1 i BO2 szkoda.

Przecież Raziel zabił Janosa zanim stał się Pożeraczem Dusz, więc jak miałby posiąść jego moce? Późniejsza ewolucja z SR1 nie miała nic wspólnego ze Starożytnymi.

Akurat Moebius i Mortanius mogli bez problemu odwlekać własną śmierć w nieskończoność, skoro pierwszy panował nad czasem, a drugi nad śmiercią.

P.S.: Składnia, interpunkcja, ortografia...

no tak zgadza sie chodzilo mi o ten moment w defie jak Raziel zabija pod koniec Janosa i poza satysfakcją ma wielkie "G..." a szkoda.W sumie i tak gra sie wkrotce konczy nie mniej byloby fajnie jakby Raziel połknoł dusze Janosa jeśli reszta zmutowanych wampirów ją miała.Ciekawostką w tej serii jest to że Wampiry mają dusze normalnie lool. Ale fajnie.

Ja uważam że tylko takie rozwiązanie pasuje z tym DNA i jakieś moce tajemne można sobie darować.Ja myśle że krew wampirów ogólnie mutuje i Kain,janos i Vorador potrafili opanowywać mutacje,albo byli odporni na nią ale Sami mogli być roznosicielami.W końcu kain miał te zakichane serce Janosa w SR więc ukąsiwszy Raziela za życia czy tam trupa może kiedyś sie dowiemy jak go zrobił.To jednak dałmu zarażoną krew Janosa.I raziel dostał skrzydła a reszta ekipy w co innego szła.Poprostu uważam że to jak T-wirus z resident evil ale brakuje tu nauki i to sie trzyma kupy.Ale z drugiej strony być może to nadinterpretuje ale fajnie by to wyglądało heh

Zastanawiam sie nad interpretacją słowa bracia? Czy Turel,dumah,malack itd byli tylko braćmi krwi czy za życia byli tylko kumplami z wojska a tak naprawde byli sobie obcy? Ciekawi mnie ich pokrewieństwo.

Ten "Malack" to pewnie Melchiah...
Oprócz bycia "dziećmi" Kaina, wszyscy porucznicy byli za życia rycerzami zakonnymi. Dlatego od zawsze byli "braćmi".

Teoria z DNA niesamowicie bzdurna. Wampiry z biegiem lat po prostu ewoluowały tak, aby dostosować się do zmian zachodzących w ich środowisku. Nie miało to nic wspólnego ze Starożytnymi. Nie przypominam sobie, żeby Janos potrafił przenikać pomiędzy światami jak Melchiah albo tworzyć magiczny promień analny jak Dumah.

ej jak to janos zabija w defie Raziela?czyżby było inny jeszcze scenariusz? o_O!
JA mam tak: Raziel zdobywa w cytedeli Soul Reavera w wersji tej swojej z Ariel włącznie bo dziabnoł eldera troche przy tym po właczał innymi mocami Rivera cały mechanizm.A jak juz go dostał,to udał sie na góre do sali obrad,filary pękają a Janosa opętuje Hylden.Potem Raziel muwi że musi zabić Janosa i mamy walke.Potem Janosa szlag trafia rozczłonkowuje go.Potem raziel wraca do Eldera ten go nie puszcza itd.W miedzy czasie zjawia sie Kain z Avernusa bo mu sie udało.Zabija Mobiusa.Raziel go wsysa w zaświatach.potem przenika w głąb ciała Łysola.Kain jest zaskoczony poświęceniem Raziela że oddaje mu sie.W końcu Kain ma kompletnego Rivera i musi zabić aka skopać nie zabić oko Eldera i gnojka pogrzebać w tym syfie.Potem kain wraca do sali obrad i zacznie sie historia pewnie przed SR.

Więc muwiąc Raziel zabija Janosa to go zabija,jeśli jest inna wersja to ciekawe.Ja grałem z 10 razy na pc - drugie tyle na ps2 i gra wymiata dla mnie.

A tak sorki z Tym Malekiem bo o niego mi chodzilo.Macie racje za daleko sie rozpedzilem i on nie żyje oczywiście.
Zresztą mniejsza o niego.czyli Raziel i jego kompania to kumple z woja tylko zero pokrewieństwa,poza tatą Kainem ale to później heh
A Szkoda że też braćmi faktycznymi za życia nie byli można by było bardziej namieszać w histori nosgoth jeszcze.

Teoria z Dna lipna? Być może bo to sie kłuci ze środowiskiem,ale z drugiej strony może być też realna byłoby kolorowo.A kaina zmiana? No cuż macie racje Kain był młody i stary,ale wampiry nie powinny sie starzeć w końcu są nieśmiertelni.Ciekawe czy Kain w swojej podróży w czasie mógłby tak jak Raziel spotkać siebie i znowu zrobić paradox? Xddd

"Więc muwiąc Raziel zabija Janosa to go zabija"
Nie.
http://www.youtube.com/watch?v=eqt51nbefDE