W głowach Wam się pocukierkowało!
Mam tylko nadzieję, że nie wyjdzie z tego pomniejszony WoW, w izometrii ledwie różniący się od Torchlight. Bo tak to się narazie zapowiada...
Mi ta grafika w ogóle WoWa nie przypomina. A nawet jeśli tak będzie i wszystko będzie różowe i błyszczące, to odpowiednia mechanika i dynamika gry mi to wynagrodzi :)
Ale macie problemy xD Ja z checia zagram nawet w tego "cukierkowatego " diablo, najważniejsze jest żeby sie uwijali z tą grą bo chce zagrać w I Kwartale 2012 roku na konsoli xD
A co do kolorów to na pctie ustawicie sobie jasność na 0 i będzie tak mroczno i ciemno ze nic nie zobaczycie hahahahahaha
Akurat to, że grafika będzie infantylna i cukierkowa to mnie nie obchodzi. Ważne, że krew jest. :) Po prostu hejterzy muszą się przyczepić, ale żeby być hejterem gier Blizzarda (?)... Moje obawy są w tym, że D3 może się znudzić tymi wszystkim jego klonami. Twórcy tylko przez cały czas wypuszczają wskazówki dla twórców klonów Diablo. Idę o zakład, że połowa tego co Blizzard pokazał od premiery Torchlight będzie w Torchlight 2. :(
oni na pewno nie pokazali wszystkiego - a mozna byc pewnym, ze i tak ich gra bedzie najlepsza :)
Zbyt bardzo i zbyt długo czekam na ten tytuł, żeby tego typu wypowiedzi "ekspertów" w jakikolwiek sposób mogły wpłynąć na moją decyzję zakupową czy ewentualną późniejszą przyjemność z rozgrywki. Tym bardziej, że po screenach i filmikach widać, że zarzuty są raczej bezpodstawne.
jest taka fajna, cukierkowa w sumie gra która potrafi być wcale mroczna - Eternal Sonata się nazywa :)
Zakup obligatoryjny. Pisząc pierwszy comment nie stwierdziłem, że to źle, tylko inaczej. Dlaczego inaczej? Bo za czasów jedynki (tej mrocznej, przez to bardziej klimatycznej) nie było żadnych świecących się jak psu jajca dodatkowych efektów graficznych. Teraz są i nie można nikogo za to winić. Postęp, rozwój. Narzekają starzy wyjadacze pamiętający czasy jedynki, młodsi gracze nie widzą problemu. Stroną wizualną gier zawsze się interesowałem (przez Plastyka), jednak nie w takim sensie by była ona elementem decydującym o zakupie. Diablo zasłynęło głównie, a nawet przede wszystkim grywalnością, wciągał. I styknie mi tylko jeśli dostanę dokładnie to samo. Nieważne w jakim opakowaniu. BTW: No kurna, Blizz wie co robi.
ROJO - nie tylko starsi gracze narzekają. Tym co pamiętają, wolno, ale mnóstwo jest głosów ludzi którzy - tak mi to wygląda - powtarzają to, co gdzieś przeczytali :)
no i właśnie - Blizzard wie =]
Styl graficzny Diablo I wynikał po prostu z ograniczeń sprzętowych. Używanie trybu z 256 kolorami wymaga wielu wyrzeczeń. Dawne gry nie były tak kolorowe, bo po prostu nie było to możliwe. Przy 256 kolorach, to albo mamy kilka barw z jednym nasyceniem, ale z różnymi poziomowami jasności, albo wszystkie barwy o jednym nasyceniu i jednym poziomem jasności.
Wiele poziomów jasności było wymagane, aby zasymulować oświetlenie latarni, więc siłą rzeczy musieli zrezygnować z bogactwa barw.
Teraz komputery mogą bez problemu wyświetlać więcej barw niż ludzkie oko jest w stanie rozróżnić, więc Blizzard nie jest w żaden sposób ograniczony w kwestii stylistycznej.
Nie jestem ani zwolennikiem, ani przeciwnikiem cukierkowej oprawy w D3, ale wiem, że Blizzard bardzo skrupulatnie testuje każde swoje dziecko i na pewno na etapie projektowania rozważali mroczną grafikę, ale najwyraźniej uległa ona innemu stylowi.
@da Vinci
"Idę o zakład, że połowa tego co Blizzard pokazał od premiery Torchlight będzie w Torchlight 2. :("
Pierwsze etapy Torchlighta były jak zywcem wyciągnięte z pierwszego gejmpleja D3. Podobnie większość umiejętności. Teraz bardzo dużo zapożyczeń ma Darkspore (kapsułki życia many itp). Nie jest to jednak problem Blizzarda, a błogosławieństwo :) W ten sposób mają darmowe betatesty swoich rozwiązań. Moga na tysiącach ludzi sprawdzić jakie zalety i wady ma określone rozwiązanie i je poprawić do premiery swojej gry. Nie będą mieli też problemów z konkurencją z bardzo prostego powodu. Stworzenie hack and slasha dobrze działającego w multi wymaga meeeega dużo roboty i czasu :) Np. taki Darkspore ma kilka świetnych rozwiązań, ale zaraz po pierwszym przejściu nadaje się do kosza, bo nie ma dopracowanego multi.
Co do cukierkowje grafiki nowego Diabełka, to moge się jedynie zgodzić, że poczatek gry (po wyjściu z pierwszych podziemi) jest bardzo kolorowy, ale sami twórcy bardzo dobrze to uzasadnili. Poczatek ma być sielankowy, żeby stworzyć odpowiedni kontrast. Już kawałek dalej zaczyna się np. etap z bardzo gęstą mgłą. W ten sposób ma być graficznie zobrazowany zbliżający się kataklizm :)
Mi osobiście strasznie się podoba nowy styl graficzny. Szczególnie tła wyszły genialnie. Wyglądają jak malowane farbami :) Blizzard to wogóle moim zdaniem mistrz tworzenia grafiki, która się praktycznie nie starzeje, a osoba odpowiedzialna za ikonki umiejętności powinna dostać jakiegoś graficznego Oscara. te z WoWa może pobić tylko Diablo ;)
3 screen d3 (pustynia) to jakas przerobka, przyciemniony screen. Na zblizeniach gra przypomina warcrafta (ten sam styl graficzny, chwilami mniej, a chwilami bardziej widoczny). Templar pokazany na ostatnim filmiku to sztandarowy przyklad, jak ktos tego nie widzi to slepy albo nie gral w warcrafta. Na szczescie z daleka jest ok. Mam nadzieje, ze sie opamietaja i nie beda rozwijac tego kiczowatego stylu-fantasy tak jak w wow zachowujac jakis umiar. Zreszta to nie grafa ma tu trzymac, tylko gameplay, a to sie oceni jak wyjdzie. Gra musi byc dobra, tyle ja rzezbili ze nie maja wyjscia.
Według mnie kierunek artystyczny zbytnio zbliża się do Torchlight' a i tyle w temacie... Chociaż taka (niemalże fundamentalna) decyzja, musiała zostać przemyślana...
Ja się zgadzam z yasiem, ok oprawa może jest ODROBINĘ mniej mroczna ale cholera LOOK AT THIS! To jest cholernie fajnie wykonana oprawa artystyczna a nie jakiś tam Torchlight; od wizji świata aż po animacje umiejętności wszystko jest od niego lepsze i oczarowuje (bynajmniej mnie).
Oprawa audiowizualna , no co tu się oszukiwać , w porównaniu do poprzednich części wyróżnia się pewnymi "modyfikacjami" , ale czy zmiana kolorystyki oraz ogólnie pojętego designu produkcji powinna wpłynąć na odbiór gry? Właśnie.... odpowiedź brzmi: NIE! W trzecią część Diablo większość graczy na pewno zagra ze względu na wspaniałą mechanikę rozgrywki znaną z poprzednich odsłon oraz sam fakt, że to po prostu jest DIABLO ;) Sama jak to yasiu określiłeś cukierkowość mnie np. w ogóle nie rusza, a wręcz projekt leveli oraz ich wystrój robi na mnie wrażenie i gdy znajdą się tam jakieś niewielkie zasoby pieniężne w moim portfelu, to trzecią część tej znanej praktycznie każdemu graczowi sagi kupię obligatoryjnie. Rzekłem ;)
Torchlight byl dobry ale nudzil sie po 3-5 godzinach.
Diablo 3 zapewnie Ci gre na miekim h..m 100 godz;)
Okej fakt, jest zbyt kolorow jak na tak mroczny świat jakim jest Diablo aczkolwiek mnie ta stylistyka, oprawa graficzna przypada do gustu :p
@ROJO - Pomniejszony WoW? :P Dobre. Liczba możliwych buildów postaci w D3 (kilkadziesiąt milionów możliwości) przewyższa wszystkie kombinacje z WoWa dla każdej klasy razem wzięte o setki razy. Poza tym mechanika walki jest inna, typowo hack'n'slashowa w Diablo 3.
Co do grafiki - wina silnika SC2. No i dobierania screenów z plansz "łąkowych" przez hejterów. Podziemia wyglądają odpowiednio mrocznie, choćby te z elementów rozgrywki Demon Huntera.
Jeden ze screenów z diablo II mający chyba na celu udowodnienie że nie było mroczne pochodzi z modyfikacji stworzonej przez graczy. A jak dla mnie grafika w D3 jest cukierkowa i infantylna. Zupełnie mi się nie podoba ten styl, co nie zmienia faktu ze i tak zagram. Zoabczymy czy stworzyli odpowiedni klimat. Wtedy bedzie mozna sie ostatecznie wypowiadac.
donkiewicz - proszę w takim razie o cukierkowy obrazek z gry i drugi, wskazujący na infantylność. patrzyłem sobie nawet na histogramy, zrzuty z D3 wcale nie są specjalnie jaśniejsze od jedynki :)
ale rację przyznaję w ostatnim zdaniu, zobaczymy, wypowiemy się ostatecznie :)