Remake Syndicate będzie niczym GTA?
RedLime ma być na ich autorskiej technologii, a nie na UE3. http://www.starbreeze.com/technology/engine.aspx
@aope: tylko, ze nie ma zadnej pewnosci, ze project redlime to jest jakakolwiek gra z universum Syndicate.
"For project Red Lime we will stay in our own technology. For coming project we will be using Unreal Engine 3."
@Starbreeze
będzie jednak bliższy temu „jak mogłaby wyglądać seria Grand Theft Auto” niż oryginalnemu Syndicate.
Hyba jestem za głupi ale zupełnie nie rozumiem tego zdania. Jak mogłaby wyglądać seria gta? Chyba wróżką nie jestem żeby widzieć jak by mogła wyglądać. Czyli że co zamiast scybermetyzowanymi żołnierzami syndykatu będziemy kierować czarnym wyluzowanym elo ziomem który kradnie samochody? Panie Fredriku p***sz pan głupoty.
Czyli jak mowilem jakis czas temu. Czas zarżnąć kolejną dobrą serię gier. Nice.
Najpierw X-COM, teraz Syndicate? (jeszcze wcześniej Fallout). Którą jeszcze z (moich ulubionych) serii gier zniszczą?
'Zarzna', 'zniszcza' serie, ktora nie istniala od kilkunastu lat? LOL. Pomijajac brednie o 'zniszczeniu' Fallouta..
Nie zapominajcie że jeszcze koreańczycy zarzynają Dungeon Keepera w postaci 3 częsci jako.. mmo .... :/
Ze starym Syndicate nie będzie to miało nic wspólnego. Dobrze by było, żeby zrobili taktyczną strzelankę, coś w stylu SOCOM albo Rainbow Six
A co powiecie na Cannon Fodder 3 - tutaj to chcą naprawde zbesztać moją ulubioną gierkę z Amisi
https://www.gry-online.pl/gry/cannon-fodder-3/z038e#pc
[7]
Istniala czy nie istniala - faktem jest ze stara gra/seria jest nadal lepsza i grywalniejsza (oraz mniej uposledzona) niz nowy remake. Ot chociazby wlasnie Fallout3, ktory jest popluczynami po F1 i F2 (na szczescie New Vegas lekko ratuje sytuacje).
Ale fakt, zapomnialem ze jestes casualem ktorego nie obchodzi gra jako taka, tylko 2 godzinna rozgrywka aby czym predzej zobaczyc napis "the end" i siasc do nowej produkcji ktora mozna przejsc od deski do deski w 20 minut.
dajcie spokój tyle gier już zerznęli przez konsole że szkoda gadać nawet stalker czy crysis który miał nie ogarniać na konsolach a raczej na odwrót :d
Asmodeusz -->
"Istniala czy nie istniala - faktem jest ze stara gra/seria jest nadal lepsza i grywalniejsza (oraz mniej uposledzona) niz nowy remake."
A wiesz to na podstawie tego, ze 'wydana zostanie najprawdopodobniej na komputery PC oraz konsole Xbox 360 i PlayStation 3', czy znasz wiecej szczegolow produkcji - jesli tak, to sie podziel, plis, ludzie sa ciekawi. Znasz tez wygrywajace numery do nastepnej kumulacji lotka?
Btw, rekord speedruna Fallouta 3 to ponad pol godziny (a na przyklad Fallouta 1 to niecale 7 minut) - chcialbym zobaczyc jak przechodzisz go "od deski do deski" w 20 minut.
długość w speedrunie jest dłuższa, bo trzeba podróżować po nic nie znaczących połaciach terenu, kiedy w poprzednich częściach było to skrócone przez chodzenie po mapce.
@Asmodeusz: jak można "zarżnąć" i "zniszczyć" coś, co od 15 lat (oj, przepraszam, od 18 lat, bo przecież już Syndicate Wars "zarżnął" tę serię, eee, tzn. grę, tzn. jedną część) leży w grobie? Jeśli chcesz, to graj sobie w te swoje stare ekstra gry i przestań marudzić, nikt Cie nie zmusza do nowych. Wyrzuć komputer/konsole/kalkulator przez okno i zajmij się hodowlą truskawek.
@Kacperpol: śnieg w maju to też przez konsole, a Osamę załatwili dzięki danym wykradzionym od SONY, bo grał na Playstation. A daj spokój, katastrofa, naprawdę. A dorośniesz kiedyś?
@kamiloss: przeczytaj jeszcze raz to, co napisałeś. Ja rozumiem, że jest jeszcze wcześnie, ale bądźmy chociaż trochę poważni.
o potencjalny remake jednej z moich ulubionych gier, az musze sobie obejrzec intro
http://www.youtube.com/watch?v=CrruSboN1bQ
Choc wolalbym aby gra byla w calkowicie w nowym settingu, bo po co sie niepotrzebnie obciazac wygorowanymi oczekiwaniami fanow poprzednich czesci?
Zreszta Syndicate skonczylo sie juz na 1 gdy wycieli z gry mozliwosc palenia matek z dziecmi :D
@Aope a co masz problemy z czytaniem kontekstowym bo dla mnie przeslanie posta Kamilosa jest dosc jasne
@Asmodeusz oj mister strasznie niesprawiedliwie osadzasz gry. Fallouta to nawet jakbym nie chcial to i tak przejde w 24 godziny bo co tam dalej robic? Gra jest krotka i to widac (dlatego tez tak wiele osob przechodzi ja na wszelkie sposoby)
Fallout 3 natomiast jest swietny i wciagajacy, ale jesli uwazasz go za kompletna gre to jestes w bledzie. Tak jak wiekszosc gier Bethesdy to jeno wielka platforma moderska ktora jak cie wciagnie to na miesiace. Co prawda dla purystow czesc 3 jest ciut *non-kanon* ale ja tam przymykam na to oko. New Vegas nie ma tego problemu bo wiekszosc fluffu wyciagneli z Van Burrena
@aope,
jak można "zarżnąć" i "zniszczyć" coś, co od 15 lat (...) leży w grobie ?
Hehe, dokładnie - w dodatku to "coś" dorobiło się ledwie dwóch części (obie zresztą ukazały się na różnych platformach, m.in na ówczesnych konsolach), z czego Syndicate: Wars nie było jakoś szczególnie udane ;-)
Zdaje się, że mamy po prostu do czynienia z młodzieżą, która tamtych gier w ogóle nie pamięta, no ale tak dla zasady musi sobie pokrzyczeć o: "uproszczeniach", "zarżynaniu", "zniszczeniu"
, "konsolach" i "uproszczeniach" ;-)
Standard w takich tematach ;-)
Jak nie pamięta? Może mam 20 lat, ale w pierwszą część Syndykatu grałem na Amidze 500 wypraszam sobie :P
[13]
będzie jednak bliższy serii Grand Theft Auto niż oryginalnemu Syndicate.
Wiem to na podstawie tego. Tak samo jak nowy XCOM "bedzie blizszy serii Doom niz oryginalnemu X-COMowi". Okreslenia tego typu NIGDY nie nastrajaja pozytywnie bo prawie zawsze oznaczaja, ze wzieta zostanie tylko nazwa a reszta zostanie po prostu calkowicie przerobiona.
[15]
Widze, ze w Syndicate Wars chyba nie grales. A byla to calkiem dobra kontynuacja Syndicate+American Revolt. Zreszta nawet teraz ma calkiem przyzwoite oceny w serwisach typu mobygames. Do tego jesli 2 gry i dodatek nie tworza serii, to co ja tworzy?
[16]
Zdecyduj sie ty i tobie podobni: zalezy wam na graniu w gre czy zobaczeniu "the end"? Z jednej strony slysze ze gry nie moga byc za dlugie "bo mam malo czasu na granie, rodzina, praca, jestem nieudacznikiem i musze zobaczyc zakonczenie w 2 godziny bo inaczej nie zagram" a z drugiej strony slysze (od ciebie tym razem), ze w fallouta mozesz grac dluzej bo jest modowalny. To jak: w cenie sa gry do przejscia w 2 godzinki czy w 200?
A to ze beth jest uposledzona i nie jest w stanie zrobic dobrej gry z dobrym storyline to wiadomo od czasow Obliviona. Dlatego daja swoje ochlapy innym 3rd party (a moze 2nd, who cares) ktore potrafia cos z tego stworzyc. Ot chociazby wlasnie New Vegas czy mody tworzone przez graczy.
[17]
Po twojej wypowiedzi cos mi sie zdaje, ze opisana przez ciebie mlodzieza jestes wlasnie ty. Na twoje nieszczescie w tej dyskusji moge polegac na wlasnej wiedzy a nie na tym co przeczytalem od kogos, gdyz grac zaczynalem okolo '88. Wiec tak, jestes "standardem" w tych tematach.
[all]
Przykro mi, uzywanie smile'a nie oznacza ze "wygrales dyskusje", a widze ze na tym forum to coraz bardziej powszechne. Epoka dzieci gadu-gadu?
@Asmodeusz: Syndicate Wars kupiłem chwilę po jego premierze i podobało mi się. Co nie zmienia faktu, że była kontrowersyjna i narzekań od "prawdziwych fanów" było zatrzęsienie. Ba, wielu do tej pory nie uznaje SW za "prawdziwe" Syndicate. Sytuacja analogiczna jak z Fallout 1/2 i Fallout 3. Dlatego według fanatyków jedynym Syndicate jest część pierwsza. Tym samym kompletnie nie rozumiem Twojego podejścia i narzekania. Robią restart serii, która od 18 lat leży w grobie. Zarżnięcie trupa? To byłoby coś nowego.
To byloby cos nowego gdyby powstalo pod nowa nazwa. Kompletnie nie rozumiem tego wyciagania z szafy trupow.
@_Luke_: zawsze to prostsze, niż tworzyć nową markę od podstaw. Chciałbym remake oryginalnego Syndicate, np. w formie bonusa do nowej wersji, ale nie ma co się oszukiwać - konsumenci się zmienili, to zupełnie inna grupa ludzi od tej, która grała te naście czy nawet dziesiąt lat temu. Obecnie Syndicate w swojej pierwotnej wersji po prostu by się nie przyjął.
Poza tym poczekamy-zobaczymy. Starbreeze już udowodniło, że nawet z licencji średniego filmu potrafią zrobić majstersztyk i grę kultową. Ja tam w nich wierze.
Ok, wszystko rozumiem, tylko po zerowac na marce, z ktora de facto nic nowego tworu nie laczy? Przeciez "fani" jedynki/dwojki to zjada, a nowym i tak "syndicate" nic nie mowi.
@_Luke_: no jak to po co? :) Nostalgia a z drugiej strony ciekawość. Starzy może zjadą, a może nie. Ja z chęcią sprawdzę, a jak będzie kiepskie to odpowiednio skomentuje. Tak samo było z Falloutem. Jego trzecia odsłona zarobiła masę zielonych, zyskała nowych fanów, marka się rozwija. I fajnie, bo gdyby nie trójka, to prawdopodobnie nie miałbym możliwości zachwycać się New Vegas. Poza tym tak jak napisałem - wierze w Starbreeze. To studio ma ogromny talent i potrafi robić nietuzinkowe, cholernie klimatyczne i odstające od mainstreamu (w pozytywnym dla takich "dinozaurów" jak ja tego słowa znaczeniu) pozycje.
konsumenci się zmienili, to zupełnie inna grupa ludzi od tej, która grała te naście czy nawet dziesiąt lat temu.
Calkiem zabawne stwierdzenie w momencie gdy de facto "archaiczny" Minecraft sprzedaje sie w 2 milionach egzemplarzy. Czy tez wystarczy spojrzec na rimejki gier z czasow PSX (tak wiem, ciut nowsze niz 1993-1995) dostepne na PSN. Slabo sie nie sprzedaja a jest to ta sama gra (+ ew bonusowy dungeon czy lekko podbita grafika) jak lata wczesniej.
Tak wiec grupa zapalencow-graczy nadal istenieje. Tylko ze tworcy probuja na sile wcisnac nam gre dla wszystkich. Efekt? Zazwyczaj zapalency omijaja a siegaja po nie 'casuale'. Sprzedaz wcale nie rosnie, po prostu kupuje to inna grupa i tyle.
Co do Syndicate/SW, wiadomo, ZAWSZE znajdzie sie grupa ludzi dla ktorych to juz "nie to". Nawet American Revolt mial grupe przeciwnikow (bo za trudny i nie do przejscia blahblahblah). Co nie zmienia faktu ze SW jest o wiele blizej do pierwszego Syndicate niz dajmy takiemu X-COMowi do FPSa (czy teraz "GTA-podobnej grze do S"). Zreszta jak zawsze: dobre rimejki mozna policzyc na palcach jednej dloni. I nawet jestem w stanie sie zgodzic ze F3 (a raczej F:NV) byl zjadliwy. Ale na jego miejsce moge znlesc tone innych gownianych rimejkow a nawet i "duchowych spadkobiercow" (Elemental, Fantasy Wars, Dungeons czy NAWET Majesty 2, ktore bylo o wiele prostsze i bardziej schematyczne niz M1)
Oczywiscie zdaje sobie sprawe z tego ze moje narzekania i tak nie maja wiekszego sensu - bo nikt tego i tak nie przeczyta/nie wezmie na powaznie. Ale ponarzekac sobie moge.
A ja sie ciesze, ze wyjdzie remake Syndicate, chocby nie byl dokladnie taki, jak stara wersja. Tak samo, jak cieszylem sie, ze Fallouty zostaly wznowione przez powazna firme. Bo moze wyjsc z tego calkiem dobra gra (wiem, ze nie musi, ale moze - na razie za malo danych, by wyrokowac), a tak nic by nie bylo. Seria byla martwa.
Zdecyduj sie ty i tobie podobni: zalezy wam na graniu w gre czy zobaczeniu "the end"? Z jednej strony slysze ze gry nie moga byc za dlugie "bo mam malo czasu na granie, rodzina, praca, jestem nieudacznikiem i musze zobaczyc zakonczenie w 2 godziny bo inaczej nie zagram" a z drugiej strony slysze (od ciebie tym razem), ze w fallouta mozesz grac dluzej bo jest modowalny. To jak: w cenie sa gry do przejscia w 2 godzinki czy w 200?
hej Asmodeuszu, co cię ugryzło? Do zupy ci naplułem czy jak?
Nieładnie tak generalizować bo można się nieżle przejechać. Z jednymi jest jak piszesz, że nie mają czasu i chcą gry krótkie i intensywne ale ja jestem akurat graczem harkorowym i raczej z dłuższym stażem (startowałem z Kolony i Hamburabi na atarynce/ potem Ultima 3/Pool of Radiance, EoB :D )
Więc łaskawie nie łącz mnie z innymi "potencjalnymi" osobami które się gdzieś tam wypowiadają.
Co do ewentualnego Syndicate'a, to sytuacja wygląda tak
Ukazuje się jako Syndicate:GTA i jest dobry: WIN
Ukazuje się pod innym tytułem i jest dobry: WIN
Ukazuje się jako Syndicate i jest kijowy: REMIS - mozesz o grze zapomnieć i wracać do starej wersji. Może mi wytłumaczysz co niby straciłeś ? Zszargano dobre imię grze której większość nowych graczy nawet nie kojarzy? Wolne żarty
Nie ukazuje się wcale: LOOSE - jedyna sytuacja gdy tracisz, bo tracisz potencjalnie dobry tytuł
Co do wymienionych przez ciebie tytułów > to Elemental oczywiście jest żałosną popłuczyną przy MoM, ale już taki Fantasy Wars dostarczył mi sporo radości. Fantasy General to może i nie jest ale jak na współczesne standardy i tak dobrze to wyszło. Zresztą gra się kiepsko sprzedała (bo niby za trudna) i w rezultacie na zachodzie pojawiło się tylko 1 rozszerzenie
[27]
"gralem w tego Syndicate o ktorym wszyscy mowia, co za gowno wydali. powiem znajomym aby nie tykali tego shitu" = LOSE (loose to luzny btw)
Fantasy Wars to popluczyny. Sorry ale SKOPIOWAC stara gre i zrobic ja bardziej uposledzona? I jakie to sa te "współczesne standardy"? Gry dla debili? Prosze wylistuj mi je, bo ciagle ktos sie opiera na "wspolczesnych standardach" a ja ich nadal nie znam. Watpie tez aby sprzedala sie slabo bo "za trudna". Raczej bo zbyt gowniana. Sa trudniejsze (hardcorowe) gry, ktore sprzedaja sie o niebo lepiej.
[27] Do Fantasy Wars pojawilo sie wiecej niz jedno rozszerzenie:
http://www.zavvi.com/games/platforms/pc/elven-legacy-collection/10201544.html
A co do "remisu" w przypadku gdy ten Syndicate okaze sie szmira - sorry, dla mnie bedzie to jednak fail, zbyt dobrze bawilem sie przy starych czesciach.
[29]
Tu nawet nie o to chodzi. Wezmy na przyklad pana Molyneux. Co mozesz ty o nim powiedziec, co moze 15stolatek? Prawdopodobnie dowiesz sie ze to ten smieszny pan, ktory duzo obiecuje i nigdy nie spelnia swoich obietnic w swoim smiesznym Fable, wiec w jego gry nie oplaca sie grac. I tym samym dzieciaki nie chca o jego grach slyszec. A w ten sposob omijaja calkowicie dorobek Bullfroga - a tam sa jedne z najlepszych (nawet do dzisiaj) gier, w ktore kazdy powinien zagrac.
Tak samo jest z seriami - ostatnia czesc serii automatycznie staje sie jej wizytowka. Jesli jest do dupy - nikt nie wspomni o lepszych poprzednikach. Chociazby HOMM. Duzo ludzi nawet nie dowie sie jak genialna jest HOMM3 - bo grali w sredniawa HOMM5 i po prostu nie wiedza ze wczesniej byla (i do dzisiaj jest) lepsza czesc.
Asmodeusz --> Ale zdajesz sobie sprawe, ze nikt, kto dotychczas nie znal Syndicate, i tak by starych czesci nie poznal, bo jakiemu dzieciakowi chcialoby sie grac w gry, ktore maja tyle lat, co on?
Kolejny raz powtarzam - seria Syndicate jest martwa, wiec nie ma jak jej zarzynac. Mozna mowic co najwyzej o probie wskrzeszenia, co jest jak najbardziej pozytywne - a czy proba sie powiedzie, czy nie, to zobaczymy. Jesli tak, to moze kilka osob z ciekawosci - po zagraniu w nowa edycje - zagladnie co to za gry w przedpotopowych czasach robili, wiec plus. Jak nie, jesli wyjdzie kiszka, i nikt nie bedzie chcial robic kolejnej czesci, to najwyzej seria POZOSTANIE martwa.
[31]
Ale zdajesz sobie sprawe, ze nikt, kto dotychczas nie znal Syndicate, i tak by starych czesci nie poznal, bo jakiemu dzieciakowi chcialoby sie grac w gry, ktore maja tyle lat, co on?
Dzieki mnie poznaly przynajmniej 2 osoby. Wiec powyzsze zdanie jest w 100% nieprawdziwe. A te osoby (calkiem mozliwe ze wiecej niz 2) poznaja takze tone innych klasykow, ba nawet szukaja kolejnych na wlasna reke. Dlatego ze skierowalem ich we wlasciwym kierunku: gdzie i czego szukac, jak uruchomic (dosbox+dfend). I moze cie to zdziwic ale nadal sa ludzie (nawet w wieku ~15 lat) ktorzy graja w starocie (zabawniejsze ze graja w gry starsze od nich i dobrze sie bawia). No, ale ty wiesz lepiej. Nie maja prawa znac, nie maja prawa sie bawic.
Tak, jak nie wyjdzie to seria pozostanie martwa. Z jednym wielkim smierdzacym klocem na nagrobku. Zasada jest moim zdaniem prosta: albo robic dobrze, albo nie zabierac sie za robote wcale. A robienie shootera ze strategii to po prostu kpina, obojetne jaki by ten shooter nie byl.
I co, twierdzisz, ze te dwie osoby, ktore przekonales do grania w stare gry, nagle przestana w nie grac? Ze nagle stare Syndicate przestanie sie im podobac, jesli nowe im sie nie spodoba?
Wszyscy powinni grac w Super Mario Bros na emulatorach commodore, a wszelkie nowe Super Mario na wii czy DSa ogolnie smierdza?
Powiedz, ile ludzi znaloby w ogole nazwe Super Mario, jesli nie wychodzilyby systematycznie "smierdzace klocki na nagrobku", a istniala tylko pierwotna wersja z lat 80tych? No bo przeciez z tego co piszesz, to nalezy namawiac ludzi do grania tylko w 'oryginal', a wszelkie wznowienia to profanacja i w ogole zuo.
Ile mlodych osob zna nazwe Super Mario, i wie o takiej starej grze, a ile zna stare Giana Sisters, ktore nie bylo remakowane (a jednak wlasnie dojrzalem, ze bylo w 2009 roku, musialo przejsc bez echa - co tylko potwierdza moje zdanie)?
[33]
Przeczytaj to co ty napisales w [31], nastepnie moja odpowiedz i pozniej to co ty napisales w [33]. Bo wsadzasz mi w usta nie moje slowa.
EDIT:
stwierdzam jednak ze trollujesz (surprise, to ze jestes trollem to akurat wiadomo od dawna) i nie umiesz czytac ze zrozumieniem. Polecam nauczyc sie tego drugiego i zmniejszyc liczbe pierwszego. Jak odpowiesz na to co JA napisalem a nie na to co to MYSLALES ze napisalem, wtedy pogadamy.
Stwierdzam, ze to jednak ty trolujesz.
Wyciagnales jedno zdanie z mojej wypowiedzi, a reszte, ktora je rozwijala i tlumaczyla, ominales i zignorowales.
Napisales, ze pare osob dzieki namowom starych graczy gra w stare gry. Ze niby rzekomo dzieki temu ta seria 'nie jest martwa'? Bo pare osob gra ciagle w stare czesci? I pytam ponownie, w czym tym paru osobom przeszkadza, ze wyjdzie nowa gra o takiej samej nazwie?
Fak, to jakby jakis zespol chcial sie znowu zejsc po parunastu latach i zaczac znowu nagrywac, a jego starzy fani narzekali, ze 'teraz to na pewno nie bedzie to samo, a oni wola sluchac tylko starych nagran, bo jak nowe im sie nie spodobaja, to juz tych starych nie bedzie mozna (z jakiegos powodu) sluchac'.
Wycialem reszte bo nie wyjasniala nic - byla po prostu bez znaczenia. Czy mam rozkladac jeszcze twoja wypowiedz z [31] na czesci pierwsze i ja analizowac? Niedoczekanie.
Faktem jest ze czesc twojej wypowiedzi brzmi "NIKT kto nie znal, by nie poznal" co jest ewidentnym klamstwem. Primo.
Secundo: "I co, twierdzisz, ze te dwie osoby, ktore przekonales do grania w stare gry, nagle przestana w nie grac? Ze nagle stare Syndicate przestanie sie im podobac, jesli nowe im sie nie spodoba? "
Twoje slowa. Tylko ze NIGDZIE nie stwierdzilem tego, co wyciagnales w swoich wnioskach. Jesli juz to stwierdzilem, ze gdybym ich nie przekonal jest prawdopodobne ze nigdy by nie ZACZELI grac a nie "PRZESTALI" jak ty sugerujesz. Zmienia to calkowicie sens mojej wypowiedzi. Czyli manipulujesz.
Tertio: nie widze aby z Super Mario zrobili FPSa. Ciagle jest to platformer (czasami w 3d), ale nadal skaczesz, glowa rozbijasz cegly i zgniatasz 'kupę trupa'. Jedyne co sie zmienia to grafika i od czasu do czasu ELEMENTY mechaniki gry. To jest remake/kolejna czesc. A nie: ta sama nazwa, nagle strzelamy do zombiakow, budujemy baze i wysylamy mushroom rusha.
Quatro: osobiscie znam Giana Sisters. I jesli bym komus polecal platformera... surprise, nie bylaby to Giana Sisters, bo moim zdaniem nie byla AZ tak dobra. Jesli polecalbym hardcorowego - zawsze beda to Ghosts and Goblins (zreszta juz wspominalem o nich znajomym), czy chociazby Castlevanie (kolejna niespodzianka - tez miala rimejki, ta sama gra + nowa grafika = Dracula X Chronicles, sprzedala sie calkiem niezle jak na 15+ letnia gre). Ew cos z poznej Amigi/wczesnego PC.
Quinto: nie tylko to ze JA polecam czyni serie zywa. Poelcam serwis "good old games" (GOG.com) i zapoznac sie z tym, czym sie zajmuja i dlaczego nadal jest to oplacalne. Moze cie to zaskoczyc (wnioskujac po przebiegu dyskusji w tym watku).
"Faktem jest ze czesc twojej wypowiedzi brzmi "NIKT kto nie znal, by nie poznal" co jest ewidentnym klamstwem. Primo."
Faktem jest, ze w przypadku wyjscia remake'a o starych czesciach uslyszy duzo wiecej osob, niz mialoby to miejsce gdyby nie wyszedl. I, jesli remake sie komus spodoba, to moze ten ktos sie zainteresuje starszymi czesciami. Slowo 'nikt' bylo nieuprawnione, za nie przepraszam - oczywiscie swietnie sobie zdaje sprawe, ze troche ludzi nadal gra w stare gry.
"Secundo."
"Twoje slowa. Tylko ze NIGDZIE nie stwierdzilem tego, co wyciagnales w swoich wnioskach. Jesli juz to stwierdzilem, ze gdybym ich nie przekonal jest prawdopodobne ze nigdy by nie ZACZELI grac a nie "PRZESTALI" jak ty sugerujesz. Zmienia to calkowicie sens mojej wypowiedzi. Czyli manipulujesz."
Nie, ja nic nie sugerowalem - ja zwyczajnie zapytalem, czy uwazasz/twierdzisz ze by przestali. Wystarczylo odpowiedziec "nie, nie twierdze tak", zamiast bezcelowo trolowac - no ale wtedy przyznalbys mi racje, wiec oczywiscie nie mogles. Zreszta nadal na to pytanie nie odpowiedziales, w zwiazku z czym zakladam, ze podobnie jak ja uwazasz, ze by nie przestali - w czym wiec problem? Co najwyzej kilku ewentualnych fanow nowej czesci z ciekawosci by zaczelo, czy to cie boli z jakiegos powodu?
"Tertio: nie widze aby z Super Mario zrobili FPSa. Ciagle jest to platformer (czasami w 3d), ale nadal skaczesz, glowa rozbijasz cegly i zgniatasz 'kupę trupa'. Jedyne co sie zmienia to grafika i od czasu do czasu ELEMENTY mechaniki gry. To jest remake/kolejna czesc. A nie: ta sama nazwa, nagle strzelamy do zombiakow, budujemy baze i wysylamy mushroom rusha."
Mnostwo serii zmienialo profil w trakcie istnienia, co dopiero mowic o seriach MARTWYCH o kilkunastu lat. Jesli zreszta uwazasz, ze przejscie Mario w 3D nie bylo rewolucja, na ktora mnostwo 'tradycjonalistow' narzekalo, dokladnie tak jak ty narzekasz teraz, to chyba masz gorsza pamiec, niz probujesz pokazac.
"Quatro: osobiscie znam Giana Sisters. I jesli bym komus polecal platformera... surprise, nie bylaby to Giana Sisters, bo moim zdaniem nie byla AZ tak dobra. Jesli polecalbym hardcorowego - zawsze beda to Ghosts and Goblins (zreszta juz wspominalem o nich znajomym), czy chociazby Castlevanie (kolejna niespodzianka - tez miala rimejki, ta sama gra + nowa grafika = Dracula X Chronicles, sprzedala sie calkiem niezle jak na 15+ letnia gre). Ew cos z poznej Amigi/wczesnego PC."
Castlevania miala tez czesci, ktore byly zupelnie inne od pierwotnych, chocby Judgment na Wii. I co, 'zarznelo' ja to?
"Quinto: nie tylko to ze JA polecam czyni serie zywa. Poelcam serwis "good old games" (GOG.com) i zapoznac sie z tym, czym sie zajmuja i dlaczego nadal jest to oplacalne. Moze cie to zaskoczyc (wnioskujac po przebiegu dyskusji w tym watku)."
http://www.gog.com/en/catalogue#all_genres/search/Syndicate/
Your games catalogue search had no results :(
FAIL, nie ma Syndicate - zadnej czesci - na GOGu.. :(
@wysiak,
No proszę :) Czasem napiszesz coś takiego, że w pełni jestem się w stanie pod tym podpisać. A chodzi mi o to:
Faktem jest, ze w przypadku wyjscia remake'a o starych czesciach uslyszy duzo wiecej osob, niz mialoby to miejsce gdyby nie wyszedl. I, jesli remake sie komus spodoba, to moze ten ktos sie zainteresuje starszymi czesciami
Otóż to. Dodatkowo jest to sytuacja typu win-win. Jeśli "rimejk" okaże się dobry, to setki/tysiace ludzi sięgna po wcześniejsze częsci - z czystej ciekawości i żeby zobaczyc z czym to się je.
Jeśli okaże się crapem (IMO mało prawdopodobne, bo Starbreeze nie robi kiepskich gier), to na forach zaroi się od tekstów: "Stare Syndicate to było coś" - i znów cześć ludzi z ciekawosci sprawdzi jak wygląda "oldskul" ;-)
Tych dwóch ludzi, których namówił do grania Asmodeusz to jest przy tym mały miki.
@Asmodeusz,
Tertio: nie widze aby z Super Mario zrobili FPSa.
Idąc Twoim tokiem myślenia - GTA do usranej śmierci (tej marki) powinno być prostą grą akcji z widokiem z góry, bo takie były dwie pierwsze części, SW: ToR w ogóle nie powinno powstać (bo dwie pierwsze częsci to cRPG), tak samo nie powinien zostać wydany World of Warcraft (wcześniejsze częsci to rts-y), etc.
Nie powinno również być żadnego HoMM, który to cykl często tu przytaczasz- w końcu ta seria powstała jako spin-off rolplejowego Might&Magic. Czyż nie ?
[37]
2. Ok jak chesz odpowiedz: przestac nie przestana. Ale moze byc trudniej przekonac nowych.
3. Oczywiscie ze ludzie narzekali. Sam narzekalem na przejscie z 2d do 3d w niektorych przypadkach: chociazby Mortal Kombat. I zabawne: kto mial racje? :) Po latach seria wraca do drugiego wymiaru bo 3d bylo po prostu do niczego. To samo mario. 3d czasami jest exploatowane (galaxy), ale nadal sporo mario powstaje w 2d (ten ostatni na wii, ktorego nazwy niestety nie pamietam).
4. przypomnij mi jak ludzie przyjeli Judgement? Ah tak, 50% na metacritics = poziom popluczyn :) (zreszta sprzedaz na poziomie: Following its later release in Japan, the game was a financial bomb, having only sold 3,700 units tez swiadczy ze klienci zaglosowali portfelem). A kazda kolejna Clone'vania (bo kazda kolejna wyglada tak samo) nadal sa dobrze przyjmowane i sie sprzedaja. Damn, czyzby ludzie nie chcieli zmian i woleli stara sprawdzona forme? Czy nie jest to dokladnie to samo co mowie o Syndi? Tez chcialbym sprawdzona forme zamiast kolejnego eksperymentu.
5. W przypadku GOG odnosilem sie raczej do ogolu "starych gier" a nie do samego Syndi (akurat wiedzialem ze go tam nie ma). Tak samo zreszta nie ma tam Fantasy Generala ale jest Fantasy Wars (ktorego recenzje nie sa zbyt pochlebne... zazwyczaj stwierdzaja ze gra jest uposledzona w stosunku do FG - ehh a niby FW jest dobra jak na "dzisiejsze standardy" jakiekolwiek by one nie byly).
[40]
SW: ToR w ogóle nie powinno powstać (bo dwie pierwsze częsci to cRPG)
Zgadza sie, nie powinno powstac. Nadal czekam na prawowita kontynuacje zamiast koreanskiego moboklepka.
tak samo nie powinien zostać wydany World of Warcraft (wcześniejsze częsci to rts-y),
Naqzywa sie to World of Warcraft a nie Warcraft 4, si? Oddzielna gra umiejscowiona w tym samym uniwersum? Wiec w czym problem?
To samo z herosami. Zreszta z herosami jest o wiele latwiej - sam tytul sugeruje ze bedziemy mieli do czynienia z bohaterami serii takimi jak Sandro, Crag Hack itp. Byli? Oczywiscie ze byli. Do czasu wydania czesci 5tej gdzie herosi sa po prostu z pupy wzieci i nie maja zadnego powiazania ze swiatem M&M. Co lepsze: HOMM byly rozwijane ROWNORZEDNIE z seria M&M. Wiec byl to spin off a nie "remake" albo "kontynuacja". A to jest zasadnicza roznica.
Chcecie - nazwijcie to Grand Theft Auto: Syndicate, nie powiem ani slowa. Jesli jednak ma nazywac sie to Syndicate 1, 2, 5, 15 i byc shooterem czy symulatorem lotu a nie pseudo-RTSem gdzie biegamy agentami/cyborgami - bede protestowal.
"Chcecie - nazwijcie to Grand Theft Auto: Syndicate, nie powiem ani slowa. Jesli jednak ma nazywac sie to Syndicate 1, 2, 5, 15 i byc shooterem czy symulatorem lotu a nie pseudo-RTSem gdzie biegamy agentami/cyborgami - bede protestowal."
Skoro ewidentnego fpsa z dodatkami rpga nazwano Faloutem 3 , to i taka sytuacja przez Ciebie opisana jest całkiem możliwa :)
Dziwne, że z Diablo nie zrobili jeszcze ttp .. jak myślicie dlaczego? ;)
[42]
Akurat Fallout 3 ma dużo więcej wspólnego z prawdziwym RPG niż 98% tytułów ostatnich 10 lat. Perspektywa i fakt że celownik przesuwasz myszką nie ma tutaj absolutnie nic do rzeczy.
[43]
Patrzac na takiego Mass Effecta czy DA2 ciezko sie nie zgodzic.
A moze to bedzie po prostu wlasnie spin-off (martwej) serii, oddalony od 'pierwowzoru' jak Dark Messiah Of Might And Magic, osadzony tylko w tamtym swiecie? Skad w ogole informacja, ze ma sie to nazywac 'Syndicate 3'? Szczerze mowiac sam mocno watpie w taka nazwe.
Naprawde, niektorzy lubia narzekac przed poznaniem faktow:)