Połowa graczy nie ukończyła Portal 2
I nie mozna szczelac do wroguf!
spoiler start
Ja mialem dluzsza przerwe od nowosci growych, teraz nadrabiam Dragon Age 2, nastepny bedzie Portal - obiecuje skonczyc..:)
spoiler stop
No tak, trzeba troche ruszyć szare komórki, a nie biec przez jeden prosty korytarz i strzelać do wszystkiego co sie rusza.
Widać Portal 2 za trudny dla dzisiejszych graczy.
W wypadku pierwszego Portala staty na pewno mocno zaniża fakt że swego czasu był on rozdawany za darmo - sporo osób pewnie wzięło go tylko po to żeby mieć, w ogóle nie grając albo odpalając na kilka minut
Portal 2 to rewelacyjna gra :) Przeszedłem ją 3 razy i gra w ogóle się nie nudzi :) Mam nadzieje, że wydadzą jakieś ciekawe DLC. Ogólnie polecam wszystkim zagrać w tą wspaniałą grę.
Gra miała premierę tydzień temu ledwie, co w tym dziwnego że sporo osób jeszcze jej nie ukończyło?
Zamiast rzucać hamburgerami i innymi sucharami zacznijcie myśleć :F
No to sie teraz posypia poradniki. Tak to jest z dzisiejszymi grami... Whine ze za ciezko!
Mazzeo, ale inne gry tak nie miały...tylko Portale. Widać gra za trudna dla tych ''Yntelygentów''
"Po raz kolejny okazuje się, że krzyki i żale internautów dotyczące długości i poziomu trudności produkowanych obecnie tytułów są raczej przejawem opinii niewielkiego odsetka graczy. Jak wynika ze statystyk serwisu Steam, grę Portal 2 ukończyła niewiele ponad połowa osób."
Kono, wprost genialny wniosek po 7-10 dniach od premiery. Można dyskutować o zasadności tych "krzyków i żalów", ale ten argument jest prawdziwie żałosny.
Kogo Wy bierzecie za dziennikarzy? Najpierw Grzegorz Glanas i jego wersja World of Tanks, teraz jakiś aktywista przeciw "krzykom i żalom"...
@up
i jesteś też jednym z niewielu, którzy musieli tym się pochwalić
[9] +1
Nie każdy jest taki nolife co ledwo kupił grę, i w jednym dniu już kończy...
Tak btw, szkoda, że nikt nie napisał o "durnych konsolowcach" bo to są statystyki z "ultra hardcorowego" PC:D
Ale to jest jedna z cech konsumpcjonizmu. Ludzie kupują na potęgę, pograją trochę i odstawiają.
Kupować, pracować, żreć, umierać.
LordSettlers,
ale inne gry tak nie miały...tylko Portale. Widać gra za trudna dla tych ''Yntelygentów''
Mocno naciągana teza. Takie czasy - ludzie po prostu nie kończą gier (z różnych powodów). Poszukaj sobie na tym portalu felietonu "Pecetowcu dlaczego nie kończysz gier" - tam są inne przykłady: Modern Warfare skończyło około 50% graczy z tego co pamiętam, Borderlands około 20 %... Ten pierwszy w singlu jest króciutki, drugi już całkiem długi, ale oba tytuły nie są specjalnie trudne . A i tak mało kto zobaczył w nich napisy końcowe.
ps. Podobny dramat był przy HL2 i pierwszym dodatku do tejże gry - tutaj dużo ludzi utykało już na etapie z windą. Valve wypuściło nawet patcha, który w tym miejscu obniżał nieco poziom trudności. Nie wiem czy pomogło ;-)
Gra nie jest trudna, ale nudna xD Ja do tej pory zaledwie połowę ukończyłem i już mi się nie chce nawet włączyć gry XD
Gra jest genialna, dopracowana do perfekcji. Poza tym ja odniosłem wrażenie, że jest właśnie za łatwa. Przez cała grę jest zaledwie kilka opcji do kombinowania z portalami, więc nawet nie mając kompletnie pojęcia o co chodzi, można przejść w max kilkanaście minut każdy poziom. Poza tym jest krótka, wystarczą spokojnie 2-3 wieczory, żeby ją przejść.
@kreek jesli chialoby mi sie wdawac jak zwykle w interesujaca dyskusje to moglbym powiedziec: No i wlasnie widzimy do czego doprowadzila standaryzacja gier na PC i konsole. Prosta rozgrywka na padzie od zawsze sciagnela w dol rozgrywke PC. I takie jest wlasnie te nasze "nowe" pokolenie graczy.
A ze niemam ochote jakze kolejnej intersujacej dyskusji rozpoczynac. Ide dalej szykowac sie do majowkowego chlania :P
pozdrawiam
No mnie akurat Portal 2 wciągną, fajne mapki i dobre zabawne dialogi gra na prawde zrobiona solidnie
10-godzinna kampania single player ?
Co oni piszą ? Ja skończyłem w niecałe 6 godzin
A może w dużej części gry nie są dość ciekawe, żeby je skończyć? Jakoś nie miałem problemu, żeby zrobić niemal wszystkie questy w Two Worlds (1 i 2), całego Fallouta 3, o takich jednochapnięciowych fastfoodach jak Modern Warfare nie wspominając. My nie chcemy po prostu długich gier. My chcemy długich gier, w które można się zanurzyć. Kupę czasu zajęło mi np. Hard Truck Apocalypse. Gra niby zbierała słabe recenzje, ale jak się wkręciłem, to po prostu nie mogłem się doczekać, kiedy kupię nową skrzynię, podwozie albo działko, nie wspominając o ciekawości jakąż to krainę będzie mi jeszcze dane odwiedzić. W Just Cause 2 kampanię mam ruszona gdzieś w jednej czwartej, a godzin gry jakieś 20.
Masakra, statystyki można dać ale nie po tak krótkim czasie, ludzie też mają co innego do roboty a to że grę kupują nie znaczy że zaraz w nią zaczną grać -.-
Ale o co chodzi? Przecież P2 to świeży tytuł. Ja wiedźmina 1 skończyłem po 1,5 roku, Spellforce 1 po 3 latach. Portal 1 grałem chyba z 4 miesiące, Fallout 3 ponad rok, Baldurs Gate 2,5 roku, itd. Po co się spieszyć?
Majgad, ta gra wymagała tylko odrobiny zaangażowania, bo nie potrzeba było już tyle zręczności co w pierwszej części. Sam nie kończyłem gier jak miałem jakieś 12-13 lat, a ostatnio i tak do nich wróciłem. Dziwne to, kupować grę żeby jej nie skończyć. Pieniążki chyba gniotą w kieszeni.
To Prawda nad niektórymi zagadkami trzeba się pomęczyć trzeba 10 razy się utopić żeby nad głową zaświtała żarówka z pomysłem ale nie ma tam nic czego nie da się przejeść a satysfakcja z przejścia etapu nad którym się głowiliśmy pół godziny bezcenna
50% to zły wynik? :D To ja wtrącę parę groszy. Wg. statystyk STEAM które obadałem na szybkiego:
Ukończone gry procentowo:
Metro 2033 - 33%
Darksiders - 16,6%
Empire: Total War - Między 15% a 7% (Różne kampanie - w zależności od długości kampanii, poziomu trudności itd). Podstawową z rozwojem ameryki skończyło około 15% :/
New Vegas - 16,4% (Tu trochę trudno określić. To statystyka jednego z zakończeń. Jest ich kilka, część osób mogła skończyć kilka questów końcowych itd...)
R.U.S.E. - 22%
Shank - 29,3%
Torchlight - 19,7% (Czyli ubicie Ondrak'a - grać można dalej ;-))
Trine - 25,8%
Zeno Clash - 31,6%
I teraz popatrzcie na te statystyki Portal raz jeszcze. Dodajmy do tego kiedy miał premierę... ;-)
Jakoś mnie to nie dziwi ;) gra do banalnych na pewno się nie zalicza, były momenty w których musiałem wejść na youtoube'a ,aby dowiedzieć się jak przejść jakąś tam zagadkę. Oczywiście byłem w stanie ją rozwiązać ,ale jako ,że ja nie należę do ludzi cierpliwych tak nie zastanawiałem się nad nią dłużej nie półtorej minuty ;P
To żałosne, bo gra jest naprawdę warta przejścia. Wczoraj skończyłem z kolegą coopa i muszę przyznać, że jest nawet lepszy niż kampania na single.
Wydaje mi się że zawcześnie jeszcze na takie statystyki. Sama zaś gra może być za trudna dla graczy przyzwyczajonych do łatwych gierek gdzie nie trzeba za dużo myśleć i wytężać szarych komurek.
Portal 2 trudny? Ukończyłem bez żadnego poradnika. Większość zagadek była banalnie prosta. Jedynie przy kilku musiałem ciut dłużej się zatrzymać. A sama gra jest co najwyżej dobra. Nie rozumiem tak wysokich ocen tej gry. Gra bardzo dobra to taka, która potrafi wciągnąć ta wiele godzin. Ja w portala 2 grałem chyba max 1,5h-2h. A taki Assasin, Dragon Age czy Mass Effect potrafiły przykuć mnie na 4 godz.
Wiadomo jakie Portal 2 ma zalety, więc napiszę co mi się nie podobało:
- mało akcji
- wszechobecne pustki, żadnych ludzi, tylko gdzieniegdzie kilka robotów
- fabuła (sorry, ale jej nie rozumiem, jaka fabuła może być w grze gdzie jest 1 człowiek, 2 roboty, i gdzieniegdzie ktoś przez radio gadał)
- lokalizacje, może bardziej urozmaicone niż w pierwszej części, ale nadal bieda...
- częste loadingi - na początku gry to byłą przesada, co parę minut ładowanie gry...
Najciekawsze jest to, ze to sa bardzo dobre wyniki. Wiele Steamowych gier posiada osiagniecie za ukonczenie kampanii - sprawdzcie te inne gry, czesto zdobywa je nie wiecej niz 20-30 % graczy.
Trochę za wcześnie na takie statystyki. W Portal 2 zacząłem grać wczoraj. Obecnie jestem jakoś chyba w połowie 4 rozdziału i jak do tej pory spotkałem 1, może 2-wie zagadki nad którymi trzeba było trochę dłużej się zastanowić, ale niczego co by było jakoś nad wyraz skomplikowane. A muszę zaznaczyć, że w pierwszego Portala nie grałem więc całą mechanikę gry ogarniałem też pierwszy raz.
Bardzo przyzwoity wynik. To znaczy, biorąc pod uwagę standardy. Bo co powoduje ludźmi, którzy kupują genialną grę i jej nie kończą, to ja nie rozumiem.
Jak już rzucamy statystykami, to kojarzę, że Heavy Rain miał wyjątkowo wysoką liczbę ukończeń, bodaj 80%... No ale co tu się dziwić, jak to produkcja ładna, efektowna i gra się sama.
@jiser - zobacz na link z posta UV (z reszta w newsie tez on jest). Gdyby średnio 80% osób kończyło gry to byłoby wspaniale i wtedy wszelkie zarzuty w stronę producentów, że robią za krótkie produkcje byłyby na miejscu. A tak, na forach i portalach wypowiada się tzw. "vocal minority". No i nie jest to wniosek tylko na podstawie Portala 2.
Przypomnę tylko, jak zaraz po premierze Portala 2 była akcja w ktorej ludzie zanizali grze ocene, bo wg nich mozna ja przejsc w 4 godziny. Nie twierdzę, że nie można, jednak średnio graczom zajmuje to o wiele więcej (o ile w ogóle zdołają grę ukończyć). A statystyki smutne, bo gra bardzo zacna i warto ją przejść cała :D.
Tak więc wrzuć na luz i peace! :)
Gra jest dopiero 2(?)tyg na rynku, to co się dziwicie..chociaż osobiście mi się nie podoba Portal, takie robienie portali to nic ciekawego.
Fajnie, tylko ze te statystyki oparte na achievementach sa niewiele warte, bo biora pod uwage wszystkich posiadaczy danej gry. Co z tego, ze 50% ukonczylo? A moze sporo posiadaczy gry kupila ja dopiero wczoraj? Tym bardziej, ze Portal 2 mial premiere zaledwie w zeszlym tygodniu, wiec sporo osob nie mialo zwyczajnie jeszcze czasu, zeby ja ukonczyc.
Takie statystyki maja sens, jesli liczba osob, ktore maja dana gre, sie nie zmienia od dluzszego czasu (czyli w przypadku starszych gier).
Uwaga! Zgłaszam się do przynależności do niewielkiego odsetka graczy którzy narzekają na długość i trudność gier.
Ja gram dopiero od poniedziałku po godzinie, dwie to chyba nie znaczy, że jestem głupi...
Chwile po premierze bez sensu raczej pisać, że połowa nie ukończyła gry, nie trzeba od razu siedzieć od rana i na siłe przejść szybko coś za ponad 100zł.
Jestem w 8 chapterze. Jak na razie w ciagu całej gry miałem dwa problemy,tak wiec do zbyt trudnych gra nie nalezy. W Prey miałem więcej problemów.
Zabawne sa osoby piszace jakie to durne spoleczenstwo gry nie konczy bo za trudna, nie to co wy, elita inteligencji. Dwie rzeczy: za krotko od premiery i nie kazdemu musi sie cos takiego podobac. Zachecony ocenami na poziomie 9,5 oczekiwalem naprawde fajerwerkow a jest po prostu dobrze. Bez rewelacji.
Ja grę ukończyłem w dniu premiery, polskiej premiery. Natomiast co-op kilka dni później kiedy umówiłem się z przyjacielem i na prawdę świetna sprawa. Na tą chwilę mam wszystkie osiągnięcia.
To tak, moim zdaniem gra nie była trudna, wręcz była łatwa, nie miałem momentu w którym miałbym się zaciąć, w moim odczuciu gra była tak prosto logiczna, że tu nie było się na czym zaciąć, no rozumiem, że są ludzie co mogli mieć problem, ale rozwiązanie typu wchodzenie na youtube to uważam, za jakąś głupotę no kurde, traci się strasznie na przyjemności, gdzie zagadki na prawdę nie są trudne.
Czasami też niektórych ludzi nie rozumiem, znam na przykład takiego typka na steamie, nie polak, który chyba nie ma co z kasą robić, bo kupuje wszystkie, strasznie dużo w każdym razie, ma ileś tam tysięcy i co, tak na prawdę to w większość gier nawet nie uruchomił a jak już to tak na niecałą godzinkę, no kurde to już jakaś choroba chyba. Kupować grę i nawet ją nie ukończyć, nawet w nią nie zagrać, toż to przecież głupota...
10-godzinna kampania single player ?
Co oni piszą ? Ja skończyłem w niecałe 6 godzin
Ja w 7h i to rozkoszując się widokami.
Generalnie gra jest super, ale nie wróżę jej złotych medali. Nawet w kategorii gier logicznych są lepsze (Braid mam na myśli).
10 godzin na kampanie i 6 godzin na coop xD ja fabułe i coop przeszedłem w 12 godzin bez youtube xD
ta gra jest banalna :D
RAZ jeden miałem problem jak trzeba było w 7 albo 8 rozdziale oblać trzy wieżyczki farbą niebieską zmieniając dwukrotnie kierunek tunelu :D
a tak to banalne, po 2h gry potem już jest ciągle to samo jak sie je rozkminiło to rozkmini sie reszte, zwłaszcza jak sie jedynke też przeszło
Dziwne , jak można kupić grę i jej nie przejść . Rozumiem nie maxować jej , ale żeby nie przejść ?!
Kono ~~~>
Miło mi, że tak uprzejmnie odpowiedziałeś. Ale przeczytaj uważnie, co napisałem: "Można dyskutować o zasadności tych "krzyków i żalów", ale ten argument jest prawdziwie żałosny." Artykuł tyczy się Portala 2 i twierdzi na podstawie informacji o 48% ukończeniu gry w tydzień po premierze, że głosy o zbyt krótkich/prostych zawartościach tytułów są niereprezentatywne. Nie na podstawie innych gier, jak teraz twierdzisz, ale akurat Portala 2.
Tydzień po premierze? A czemu nie 3 dni? Dla przykładu moja kopia leży nadpoczęta przez pół godziny, bo zwyczajnie nie mam czasu pomiędzy dzieckiem, domem, pracą i nauką. Gdybyś to twierdził po, powiedzmy, miesiącu, powiedziałbym, że jestem w mniejszości. A tak uważam, że wniosek jest zupełnie absurdalny i naciągany pod tezę. Jak u posła Błaszczaka czy innego Palikota.
"Przypomnę tylko, jak zaraz po premierze Portala 2 była akcja w ktorej ludzie zanizali grze ocene, bo wg nich mozna ja przejsc w 4 godziny."
Świetnie. To teraz wyjaśnij jak się ma akcja bojkotowania metascore do wyczynu ukończenia fabuły. Poza tym, twierdzisz, że to była krzycząca mniejszość, więc z definicji nie mogła mieć wiekszego wpływu na "głosowanie nogami" tj. statystykę ukończenia wszystkich sprzedanych kopii.
Artykuł Impalera znam od dnia opublikowania. Jak pisałem, można się z nim zgadzać, można z nim dyskutować. Można na przykład argumentować, że niekończenie gier i narzekania na za krótki/nieciekawy kontent nie są sprzeczne jeśli uwzględni się praktyki sztucznego rozdymania kontentu lub ogólną niemoc do stowrzenia ciekawej zawartości. W końcu, wydawcy chcą, abyśmy gry kupowali tylko po reklamach lub opłaconych recenzjach. Więc taka dyskusja z tekstem Impalera ma sens. Z Twoim tekstem nie ma. To dobieranie argumentu pod założoną tezę w nielogiczny sposób.
@jiser - troszeczke zamąciłeś w tym poście ale postaram się do niego odnieść. W 1 akapicie do newsa 1 zdanie uzylem jako wprowadzenie. Fakt - wiadomosc jest o grze portal 2, ale pierwsze zdanie podsumowuje trend, który można ostatnio zauważyć. Już w tym pierwszym zdaniu, do któego sie odnosisz jest napisane "Po raz kolejny".
Niemniej jednak możemy tak dywagować, czy rzeczywiście ludzie narzakający na krótkie gry to większość czy mniejszość. Czy jest to mała grupka zapaleńcow pożerająca gry w zastraszajacym tempie, czy moze znakomita wiekszosc graczy i wszechobecna casualizacja to tylko mit.
Tak czy inaczej możemy się spierać, a naprawdę żaden z nas nie dysponuje wiarygodnymi danymi. Być może pierwsze zdanie w newsie było nadużyciem, a może nie. Dlatego też wychodzę z taką propozycją: sprawdźmy te same ststystyki za miesiąc albo i za pół roku. Jestem przekonany, procent "ukończonych" Portali 2 w single player do ich całkowitej liczny pozostanie taki sam jak jest teraz w tydzien po jego premierze.
Jak ktos wyzej madry napisal . Gra nie jest trudna ,ale porpostu nudna ... Pomimo tych udoskonalen i urozmaicen nadal wieje ostro nuda .
Nolifer mozna ... mam kilkanascie takich gier w kolekcji (z jakies 40% moich gier) w tym killzone 2 i 3 (double blad ;] ,choc k2 prawie przeszedlem :P) i masa innych super uber hitow ktore okazaly sie przecietniakami. Czlowiek kupi , pojara sie godzinke i rozumie ,ze jest slabo ;] .
To wcale nie oznacza, że gra jest zbyt długa. Jaki kretyn wyciąga taki wniosek na podstawie kilku statystyk? Gra może być za trudna, zbyt nużąca, nieciekawa albo nawet za prosta, można by pewnie znaleźć wiele innych rzeczy, które mogą spowodować właśnie takie, a nie inne statystyki. Żenująca próba wmówienia graczom, że krótsze gry są powszechnie akceptowane i nawet pożądane.
Wypraszam se, ja przeszedłem ;D fakt, że pod koniec gry, nad jednym motywem siedziałem 30 min ;D no ale gra jest świetna ;D i według mnie, znacznie lepsza niż jego poprzedniczka :D, a gra nie jest, aż tak trudna jak się wydawało ;D, wystarczy logicznie pomyśleć, o sposobach grawitacji itp. To była moja pierwsza przygoda z Portalem, wiec nie wiedziałem, czego się spodziewać, bo w 1 część nie grałem, no ale warto było :) gra Świetna ;)
portal 2 mimo, że gra jest dość prosta i przede wszystkim świetna, to powiedzmy sobie szczerze, że nie jest grą dla każdego, więc wcale mnie to nie dziwi, że w obecnym czasie super prostych gier nie każdy grę taką kończy
przez awarię psn nie mają pełnych statystyk - ja i znajomy też już skończyliśmy na ps3, a za coopa zabrać się jeszcze nie możemy
Było bardzo prawdopodobne, że drugiej części nie ukończy każdy gracz, ale naprawdę... nieco ponad 50%? Twórcy zrobili grę łatwiejszą (tylko trochę, ale jednak), ładniejszą, ciekawszą i śmieszniejszą. Ja sam do wybitnych ludzi na bank nie należę, ale dłuższe zastoje przy zagadkach miałem tylko dwie.
Chociaż... z drugiej strony Assasin's Creed II był grą także ciekawą, do tego ładną i całkiem prostą, a przeszło go jeszcze mniej osób, niż pierwszego Portala (CHYBA- nie pamiętam dokładnie, tak mi podpowiada mój przeciętny rozum)
Co za głupi news.
Sami piszecie w innym newsie "W ubiegłym tygodniu wróciliśmy do laboratoriów Aperture Science...".
C'mon!! Gra ukazała się dopiero w tamtym tygodniu! Dlaczego wszyscy gracze od razu mieli by ją przechodzić na hurra?
"Na niekorzyść graczy" to jest jakaś wojna? Deweloperzy vs. gracze, o długość gry? OK! to niech robią gry na 5 min. wtedy już w pierwszy dzień sprzedaży (o ile ktoś kupi) będzie 99.9% zakończonych gier. I co macie na myśli pisząc "Warto tutaj odnotować, że pierwszego Portala (znacznie krótszego niż kontynuacja) ukończyło tylko 48% wszystkich graczy."? Bo jeżeli przejście gry oznacza ukończenie jej w 100% osiągnięć no to sorry, jest jeszcze takie coś jak REAL.
Z takimi durnymi newsami robicie z GOL'a - Pudelka ale to już wiadomo od dawna.
PS. Może wszyscy siedzą nad MK...tak jak ja. Hehe.
Bossman, to Ty dobry jesteś. Mi to zajęło ponad 13 :P (sam singiel). Co do tego, że gra nudna, szkoda tylko, że od 5tego rozdziału ta gra nie wiele ma wspólnego z Portalem 1, już chyba bardziej z Half Lifem. Gra imo jest kandydatem na grę roku i jako fan Crysisa mówię, że Portal 2 zjada obie części na śniadanie :P PS - marzy mi się Portal Gun :P
Naprawdę nie wiem, co za debile w to grają, że nie mogą przejść tak prostej gry. Naprawdę nie trzeba się bardzo wysilać, aby ją ukończyć... I właśnie przez takich graczy, robią coraz prostsze i łatwiejsze gry. N/C