Rynek gier społecznościowych wciąż rośnie i rosnąć będzie
facebook tu, facebook tam, A teraz jeszcze weszli na rynek gier z tymi swoimi odmóżdzaczami. Ciekawe może następnym razem zrobia konsole? taka z Crapami pokroju Cityvilles i innymi farmvilles a na środku pada ''Lubię to!''. W sam raz dla bezmózgich casuali
Mówcie sobie co chcecie, sam nie gram w takie gry, ale chciałbym mieć firmę, która takie gry dostarcza, bo to świetny biznes i bezstresowa rozrywka dla ludzi którzy nie interesują się znanymi tytułami na pc, xbox360, ps3.
Facebook to może być bańka, ale Zynga jest więcej warta niż EA...
bezmózgich casuali - no po prostu wypowiedź dnia heheh
Prawdziwy hardkorowy intelektualista nie pracuje i klepie godzinami GTA albo Dragon Age'a albo StarCrafta, już o WoWie nie wspomnę.
Nie no kryzys - Farmville upadnie i świat pogrąży się w anarchii, na ulice wyjdą tłumy, chaos śmierć i zniszczenie - a potem apokalipsa!
Nic tylko grać w Fallout żeby już się szkolić.
Bezmozkich casuali... nosz ku..aa co za zasyfialy koles. Pewnie... tyle ze wyobraz sobie ze ci bezmozdzy karzuale po pracy wracaja do domu do rodziny ida na treningi, prowadza normalne socjalne zycie - a tobie pro-szczawiu pozostaje extra zawodowe granie/farminie/strzelanie do nocy i conaj wyzej zwalenie sobie gruchy do poduchy... zal.
@wert, bańka tyczy się całości społecznościowych usług(tzn. FB, YT itd).
Już raz był kryzys wywołany przez branże IT, nie zdziwię się jak będzie kolejny.
[6] to Kup sobie Wii...
Casualizm zniszczył gry- Teraz liczy sie tylko masówka w stylu naciśnij X i zabij 3 kolesi na raz
No i grafika
Dalszą czesc twojej wypowiedzi pomine bo to po prostu szczeniackie.
PS nie ''conaj wyżej'' tylko co najwyżej....
srednio przystoi komus mowienie o szczeniactwie jesli samemu wczesniej rzucalo sie miesem :] Draznimnietakiecos. Szczeniactwo internetowe to wlasnie takie: "Jestem anonimowy wiec moge gownem obrzucac innych". Ze co, kazualizm zniszczyl gry? Bo co, wiekszosc ludzi nie umie nacisnac kolka, krzyzyka, kwadratu i trojkata naprzemiennie? To co, srednie IQ casuala wynosi 15? Z tego co piszesz tak wynika.
No i grafika. ... w jakim sensie to piszesz? Czyzby grafika w wowie albo diablo3 cie draznila? Roz, pomarancze i wszechobecny bloom? Jestes czescia machiny ktora rozpedzilo celowe oglupianie populacji Stanow. Nie podoba ci sie - nie graj, ale nie pluj na casuali bo kiedys wyrosniesz z grania na komputerze i wtedy otworzysz oczy.
A co do Wii to lezy pod tv zaraz kolo Xsa PS3 w kanciapie w pracy. Jak panna chce pograc na Wii to daje jej move, albo przynosze z pracy. Proste wole powiesic jakis ladny obraz na scianie niz obkladac sie dookola konsolami pudelkami do gier ect.
Według analityków rynek gier muzycznych też miał się zwiększać i zwiększać... A jak się załamał to po kolejnej analizie oświadczyli, że już się nie będzie zwiększał:))) Fajna robota.
Jak dla mnie wcale nie są takie casualowe. Spora część z nich sprowadza do jakiegoś tam rozwoju miastka, farmy, czy czego tam jeszcze, a każdy nowy poziom budynku to większe wymagania i czas budowy. I zaczyna się od paru minut, a kończy na kilku godzinach dziennie. Do tego presja, że jak nie przysiądziesz na chwilę w połowie obiadu, to tracisz czas, bo się nic nie "apgrejduje". Znam parę osób, które niby "nie grają", ale i tak przy czymś takim potrafią przesiedzieć godzinami :)
Ale w wiekszosci casuale to osoby dorosle, pracujace i nie majace 6 czy 8 h dziennie na granie. Ale z 2 stony sa to osoby, ktore maja kase i dlatego ten rynek jest tyle wart.
[9] nie chciałem rzucać mięsem, tak jakoś wyszło :)
Z grania jakoś nie wyrosłem.
Nie, nie drażni mnie grafika, chodzi mi o to że dla jakichś 60% graczy(raczej grafików) liczy sie tylko Grafika i Full HD, i nastaje trend ''brzydka grafika, gra musi być o kitu'' albo ''Jaka grafa żąl.pl, dno'' Gameplay odstawiając na bok albo wcale nie patrząc..
Pozdrawiam :)