1. W niniejszym wątku dyskutujemy o wspaniałym sporcie jakim jest piłka nożna.
2. Dyskusja jest toczona o wszystkich możliwych ligach i krajach.
3. Nie zwraca się do drugiego człowieka w sposób obraźliwy tylko ze względu, że ma inne gusta lub zdanie niż Ty.
4. Staramy się unikać zdań w stylu "Legia mistrz i tyle!" bądź "Wisła jest najlepsza!" bo nic nie wnoszą do dyskusji.
5. Swoje wypowiedzi po napisaniu jeszcze raz czytamy i korygujemy wszystkie kwiatki w stylu "Łysa pała" (o Zidane) czy "Pieprzony szwab" (o jakimkolwiek Niemcu)
6. Staramy się być mili dla kibiców przeciwnych drużyn.
7. "De gustibus non est disputantum" - o gustach się nie dyskutuje
8. Problemy typu "A oni są lepsi" zostawiamy do rozstrzygnięcia boisku. To weryfikuje forma, dzień, umiejętności, warunki pogodowe.
9. Nie ubliżamy forumowiczom tylko dlatego, że ich ulubiona drużyna przegrała.
10. Wszelkie łamanie tego regulaminu zostanie zgłoszone do Prefektów/Moderatorów.
11. Przedstawianie typów, prośby o rady w temacie obstawiania zakładów sportowych - niemile widziane. Od tego jest oddzielny temat na forum.
12. Po 300 postach zakładamy nowy wątek.
-----------------------------------------------------------
Za nami pierwsze rewanże w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Szachtar wygrał efektownie z Romą i awansował, a Arsenal przegrał z nadczłowiekiem, nadpiłkarzem, chłopcem z Playstation, LEOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO MEEEEEEEEEEEESSSSSSSSSSIIIIIIIIIIIIIIMMMMMMMM "jak on to zrobiŁ!". :) No i z Messim grała Barcelona ;]
Czekają nas kolejne ćwierćfinały i kolejne emocje.
A na naszym podwórku zmiana lidera. Powróciła na fotel Wisła bo kolejnym remisie Jagiellonii. CO ciekawe, sytuacja między Wisłą a MP Lechem jest identyczna jak rok temu. Będzie powtórka z rozrywki?
--------------------------------------------------------
Lista linków: http://pokazywarka.pl/pilkanozna/
Baner do wstępniaka: http://www.fototube.pl/pix/img7/org/d41d86badd17ad1e90ea12a1a460ead1.jpg
Poprzednia część: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11130596&N=1
Ja tam lubię, ja Ryczel komentuje, z emocjami. Nic do niego nie mam. :) 437 postów w poprzedniej - niezły ogień. :)
Co do meczu - szkoda mi Arsenalu, ale odpadli przez własne błędy. Niepotrzebne wymienianie piłki przed polem karnym. Co do kartki mam strasznie mieszane uczucia, z drugiej strony - gdyby nie dostał za głupi faul pierwszej, nie dostałby też drugiej... Takie życie.
Szachtar bardzo ładnie, obok Tottenhamu czarny koń.
Czekam na jutro, będzie się działo wiele. :) Może jakaś dogryweczka? Kto wie...
Balsamista -> Wiesz, co jest najlepsze? Udzielasz się w tylu wątkach o dyscyplinach sportowych, a o żadnej nie masz pojęcia.
smuggler - odpiszę Ci tutaj bo w wątku Andrzeja nie chcę. Karny dla Jagiellonii słuszny. Kupisz kopnął piłkę, obrońca nawet jej nie dotknął. Ale za to dotknął Kupisza. Trochę pomocnik z Białegostoku przyaktorzył bo upadł artystycznie ale tak czy siak faul był.
Mam nadzieję, że odpowiedź przeczytasz.
Balsamista nie może przeboleć odpadnięcia ekipy, która strzeliła gola nie oddając strzału na bramkę?
Kurde, Jaga znowu nie przegrała meczu.... Co nie zmienia faktu, że na dużym fuksie gramoli te remisy w rundzie rewanżowej....
<-- [4]
Taa, van Persi tak harował w obronie, że Barça na pewno nie strzeliłaby więcej bramek :D
edit. Ale kamienowanie :D "Wiecie co z nim zrobić!"
Balsamista jak usłyszy bądź przeczyta "Barca" to dostaje niekontrolowanego szału chęci napisania coś przeciwko Barcelonie :) A tak to się gówno zna jak widać, no ale trzeba przyznać, że trolluje ładnie, nie wiem czy ktoś może się z nim równać w dzisiejszych czasach :)
Barcelona wygrała zasłużenie, ale klasa rywala była mimo wszystko niska. Tak jak się spodziewaliśmy w komentarzach po pierwszym meczu - defensywa pod presją nie podołała zadaniu, bo i jej poziom nie był za wysoki.
Pozostaje mieć nadzieję, że katalończykom nochal utrze jeszcze któryś z zespołów prezentujących wyższy poziom, tutaj dostrzegam co najmniej Milan i Inter, Real, Chelsea, Bayern i Manchester jako zdolne do pokonania Barcelony w ewentualnej konfrontacji.
Chuja tam, Arsenal grał dzisiaj takie gówno, że hohoho, nawet bramki nie umieli strzelić.
Przynajmniej będzie ciekawy ćwierćfinał, bo zawsze mecz przeciwko Barcelonie jest ciekawy, głównie, że nagle wszyscy są przeciw Barcy.
Teraz będzie losowanie ćwierćfinałów czy wiadomo kto z kim gra? W sensie, jakieś A1 - B2 czy coś : >
Barcelona była lepsza i zasłużyła na awans. Rok temu było 6:3 w dwumeczu, teraz 4:3. A za rok? :)
Van Persie dostał niezasłużoną kartkę moim zdaniem. Możemy gdybać, co by było, gdyby Arsenal nie grał w 10. Może jakimś cudem utrzymało by się 1:1? A jeżeli nie, to może gdyby zamiast Bendtnera biegłby Van Persie to by strzelił na 3:2? Nie wiadomo.
Dobry mecz Almunii, ale i tak po sezonie trzeba się z nim pożegnać.
Nie ma katastrofy. Teraz można się skupić w 100% na lidze i pucharze Anglii.
edit:
Ciekawe za co dostałem po rankingu, genialnie...
Ciekawe za co dostałem po rankingu, genialnie...
Nie martw się ;) większość udzielających się w poprzedniej części dostanie po rankingu :P większość się tam k*rwowała itd.
Ja tam czekam na mecz Barcelona - Chelsea bądź Barcelona - Inter. Pierwszy to klasyk LM, a drugi to szansa do rewanżu i niesamowitych emocji na forum :)
Teraz będzie losowanie ćwierćfinałów czy wiadomo kto z kim gra?
Losowanie, w którym każdy może trafić na każdego, nawet drużyny z tego samego kraju.
Popieram Loona. Barcelona zagrała bardzo dobrze, ale na pewno jest do pokonania. To raczej Arsenal zagrał słabo i - tak jak pisałem - popełnił głupie błędy. Reakcja kibiców Barcelony jest denerwująca - ale z drugiej strony się nie dziwię, awans przecież cieszy i powinien cieszyć. ;)
Pizystrat -> Spróbuj spojrzeć z drugiej strony, jak ja. Jakby nie dostał pierwszej żółtej, to ta za strzał po gwizdku nic nie zrobiłaby złego... Trudno. Było, minęło. :(
[14] - podejrzewam że taki był plan :)
[12] - losowanie jest niezależne od niczego, jak trafi Barca na Real to kij w to :)
[15] - ja mam nadzieję, że w 1/4 zagrają Barcelona i Bayern :) Chciałbym to lanie zobaczyć :) Nie wiem co by powiedzieli Rummenigge i Hoeness :)
[22] - odwieczny problem :)
I jeszcze jedno - czuję Real dla Barcelony w ćwierćfinale. A co! :)
Nadczłowiek z PlayStation zmiótł dzisiaj wszystko. Ale i tak będę się trzymał, że lubię komentarz Sergiusza Ryczela. :D
Za nami pierwsze rewanże w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
Chyba 1/8.
Nie gadajcie głupot, że to sędzia przesądził o wyniku. Van Persie to skończony idiota i tyle. Myślicie, że grając z 1 zawodnikiem więcej, Arsenal by coś ugrał? Grając to, co grali jak jeszcze było ich 11, na pewno by nie przeszli do 1/4. Czysty piach.
No, to teraz pora się przygotować na Tottenham i łojenie dupska Milanowi. Mam nadzieję, że ta jedna bramka strzelona na wyjeździe nie zrelaksuje za bardzo angielskiej drużyny i uda im się jeszcze coś strzelić, zapewniając sobie ćwierćfinał.
Nie wiem co by powiedzieli Rummenigge i Hoennes :)
praktykują od 3 spotkań, nie masz się co cieszyć, barca będzie na równi z hannoverem, weeeeee
i w ogóle to naucz się literować nazwiska ;)
A jutro dwa ciekawie zapowiadające się spotkania. Osobiście oglądał będę Tottenham - Milan, chociaż obawiam się, że Londyńczycy nie pozwolą Włochom na wiele. Za to w drugim spotkaniu mogą być emocje aż do samego końca :)
Tyle na dziś, pozdro600. Śpię!
[430]
Lukas172_Nomad_
Co do dzisiejszego meczu to cóż, pociesza mnie tylko fakt ,że ten "wybitny" trener, który zwie się Wenger znów nic nie wygra. Arsenalowi przydałby się jakiś nowy trener (świeżość po prostu:P), może wtedy udałoby się im coś ugrać.
Poprzedni wątek trafił do zakładek w moim firefoxie, po sezonie z chęcią Ci o nim przypomnę :)
Arsenal zagrał dziś dno, metr mułu i wodorosty. W roli mułu wystąpił Van Persie, bo nie dam sobie wcisnąć, że nie słyszał gwizdka.
W 11 mieli szansę dowieźć korzystny wynik do końca, ale w dziesięciu przeciwko Barcelonie - niemożliwe i koniec!
Przegrali niestety w pełni zasłużenie :/
Fanatycy boskiego LEO mogą z czystym sercem wyjść do toalety...
Jutro Tottenham rozjedzie Milan minimum 2:0, drugi mecz nie interesuje mnie totalnie.
Dziękuje, Dobranoc!!
Paradoksalnie Schalke - Valencia może będzie ciekawszy :) Nie wiadomo co strzeli Magathowi do głowy. Najlepsze byłoby gdyby dotarł do finału LM i spadł z ligi :)
http://www.daylife.com/photo/0gu58901ZRcHC?q=Arsenal+Football+Club Robin strzelił od razu po przyjęciu, a niektórzy pieprzą że mógł dać 2gą żółtą kartkę. No sorry, trochę obiektywizmu.
Nikt oczywiście nie powie, że przy wyniku 1:1 awans był nasz i wcale nie musieliśmy strzelać i grać inaczej. Dopiero gdy było 3:1, ale wtedy było nas, nieszczęśliwie, tylko 11.
Szkoda, że zagraliśmy taką taktyką w sumie, może odpadlibyśmy z honorem, a tak tylko Wilshere może to powiedzieć ;)
Barcelona v Arsenal controversy
In the 2010–11 UEFA Champions League tournament, Busacca was appointed to referee the second leg of the round-of-16 tie between Barcelona and Arsenal, with Arsenal taking a 2-1 lead into the match from the first leg.
The official generated controversy when, in the 55th minute and with the score tied at 1-1 (3-2 to Arsenal on aggregate), he issued a second yellow card and resultant red card to Arsenal's Robin van Persie. In the process of an attack, van Persie was flagged offside but took his shot at goal after Busacca had blown his whistle signalling the offence.[6] Later, van Persie described the decision as a "total joke", claiming with the noise of the 95,000-strong crowd that he could not hear Busacca's whistle.[7] Busacca also failed to deal with an earlier incident which led to van Persie's yellow card whereby Éric Abidal grabbed van Persie by the throat.
Nie ma to jak wikipedia :D
[28] Co chcesz, Robin prowokował, każdy to widział/słyszał.
po sezonie z chęcią Ci o nim przypomnę :)
Wierzysz w to ,że Arsenal wygra Premiership? Chyba wszyscy wiemy ,że Arsenal powszechnie jest znany z frajestrwa, a frajerzy Premiership nie wygrywają :P
Arsenal gdyby atakował to byłoby inaczej. A tak dali ciała i dobrze im tak.
Barcelona jest wielka i spokojnie cały mecz należał do nich. Czy Van Persie by zszedł czy nie - guzik by zrobił. Cymbał z niego bo mógł nie zachowywać się jak szczeniak i nie strzelać do bramki. To było tak widoczne, że on wiedział o gwizdku i tak strzelił. Sędzia zasłużenie interweniował ale kartki nie powinno być tylko opieprz. No ale jesli takie są zasady karania, no to już widocznie musiało być.
Gdyby sędzia się nie mylił to by i w pierwszej połowie był karny na Messim i tak barca by ich zniszczyła. Dla mnie mecz powinien zakończy ci się wynikiem 4:0. Gdyby jeszcze ich akcje 100% wychodziły to byśmy mieli pogrom z 8:0.
Ocena drużyn w meczu:
Barcelona - 8.5/10 (zbyt dużo nie wykorzystanych 100% akcji i brak strzalów z dystansu)
Arsenal - 2/10 cóż kompletne zero. Jedna akcja tylko pod koniec meczu, co nie zostało wykorzystane ale nawet strzału nie było. Po prostu dno. Szkoda mi najbardziej Szczęsnego.
CO ciekawe, sytuacja między Wisłą a MP Lechem jest identyczna jak rok temu. Będzie powtórka z rozrywki?
Marzenia senne...
CO ciekawe, sytuacja między Wisłą a MP Lechem jest identyczna jak rok temu. Będzie powtórka z rozrywki?
Co kogo w tym momencie interesuje Lech - wytłumaczy mi ktoś?
A ten skrót MP to co oznacza - Maryja Panna Lech?
To wciskanie Lecha na siłę, gdy jutro gra kolejna kolejka LM i zapewne powstanie owa część tuż po jest niesamowicie irytujące.
Wracając do meczu - Barcelona jak najbardziej zasłużenie, choć jestem za Arsenalem. Van Persie dał się sprowokować w pierwszej połowie no i konsekwencje już widzieliśmy.
Jutro może być ciekawie w obydwu meczach - Milan to jest Milan, trochę szczęścia i może być po sprawie, a Valencia równie dobrze może rozjechać Schalke 3-0 bez najmniejszego problemu.
Ten z Wikipedii to fanboy Arsenalu i specjalnie zgania winę na sędziego. Przecież Van Persie nie uratował by drużyny skoro ona grała jak dno.
Powiedzcie mi dwie rzeczy:
1. O co kaman, że Messi to człowiek Playstation? :D Bo nie kapuje
2. Czy są gdzieś strony ze statystykami meczów?
Zezaz3l - serdecznie Cię proszę - wypieprzaaj z tego wątku, bo się znasz na piłce jak Balsamista.
Goście z Londynu, którzy bronili się przez 90 minut, starając się często przerywać grę (zwłaszcza w pierwszej połowie) pokazali niewiele, nie oddając ani jednego strzału (!). Zadanie Barcelonie ułatwił Robin Van Persie, który popisał się głupotą, zmuszając arbitra Massimo Busakkę do pokazania mu drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej kartki.
Arsenal wraca na krajowe podwórko, a Barça z niecierpliwością oczekuje losowania 1/4 (i 1/2) Champions League, już 18 marca.
kurwa, na finał też czekają zapewne już. trzepnij się po łbie.
Strzał od razu po przyjęciu i gwizdku (1 sekunda) przy 90 tys. kibiców, to rzeczywiście głupota. No skrajna.
Tu nie chodzi o kartki ,ufo ,czy człowieka z playstation. Trzeba jasno powiedziec ,ze Arsenal zagrał słabiutko i kompletnie nie mogl nawiazac walki z Barceloną kropka.
Po gwizdku? Przecież to było widac, że on spoglądał na sędziego i widzał że podniósł flagę :D to nie było od razu. Bardzo chamskie zachowanie. Po prostu bezradność.
Dokładnie. Fanboye arsenalu będą wmaiwać że to wina sędziego. Tak popełniał wiele błędów w spotkaniu ale też na nie korzyść barcy. Zwłaszcza jak messi został zfaulowany na polu karnym.
http://www.youtube.com/watch?v=oqG1xxk6afk
huh? coś więcej chcesz dodać? Jamie Redknapp chyba wszytko powiedział.
właszcza jak messi został zfaulowany na polu karnym. która sytuacja? pisze się "w polu karnym", baranie
Nie mogl slyszec tego gwizdka -->
[42] To za to była druga żółta i czerwona kartka? :/
Barcelona ma najlepszych piłkarzy, najlepszego trenera i najlepszych sędziów na świecie.
[44]
Druga była za oddanie strzału po gwizdku arbitra.
nie zauwazylem, ze tamta czesc sie skonczyla, przepisze co napisalem :p
Czy czerwona sluszna czy nie, raczej sedzia powinien pojsc z duchem gry i nie dawac. Ale nie wiem czy zauwazyliscie, ze nie pokazali powtorki. Nie wiem czy w studiu pokazywali, nie jestem tez pewien, ale wydaje mi sie, ze po prostu spalonego nie bylo. Jezeli tak to tym bardziej skrzywdzony jest Arsenal, chociaz wygladal tragicznie i awans bylby cudem, chociaz jak w przypadku Lecha bylo calkiem blisko.
Ktos widzial powtorke? A co do postu tomazziego, ze Barca ma najlepszego trenera na swiecie, to watpie w to. Byl Riijkard, tez byl najlepszy i gdzie teraz jest? Kazdy sie po jakims czasie konczy a pozniej drugiej Barcelony juz miec nie bedzie ;)
Robi27, znaczy widziales, ze byl spalony? ;)
imo ofc subiektywnie, wygrana zasluzona :)
bo niesprawiedliwym by bylo, zeby Barcelona wygrala za Arsenal.
Duzo wiecej spodziewalem sie po Kanonierach i dziwie sie, ze jezeli mieli zagrac tak bojazliwie, to po kiego grzyba targali po kontuzjach Fabregasa czy RvP, mozna bylo nie ryzykowac i ustawic dodatkowych obroncow, a tych zostawic w spokoju. Nie oddac strzalu na bramke rywala i liczyc na korzystny wynik, tak sie raczej nie da, choc w zasadzie bylo blisko.
Cieszy mnie oczywiscie wygrana Barcy, ale rowniez, to ze gracze Arsenalu nie okupili tego meczu niepotrzebnymi kontuzjami, bo jest jeszcze o co grac na wlasnym podworku.
jutro licze na Nietoperzy (oczywiscie) i moze Milan cos powalczy :)
Cypher.
z tego postu tylko jedno jest prawdziwe, to ostatnie, reszte olej
Wygrana zasłużona, ale zachowania i Alvesa i Abidala..trochę poniżej krytyki. Sędzia to samo, no ale nie ma co się usprawiedliwiać. Trochę dziwna taktyka, szkoda że nie mieliśmy kim postraszyć w ataku, bo Robin sobie poszedł :( Jakby to on dostał piłkę pod koniec meczu, a nie Drewndtner to kto wie...
Nie ma co gdybać, skupić się na mistrzostwie :)
Tam w ogóle był offside? Ma ktoś lepszą powtórkę, czy więcej niż realizator uznał że to niekonieczne?
jeszcze odnosnie meczu arsenalu. czerwo dla van persiego sie nie nalezalo, ale koscielny dostac powinien - szczegolnie za ten wjazd w ville
Zabawne są komentarze o (nie) wypaczaniu wyniku przez sędziego
Trudno to tak oceniać... wiem że o każdej jego decyzji można powiedzieć że była "przepisowa" no ale takich rzeczy sie nie robi w takich meczach...
Oczywiście Arsenal grał kiepsko, to jest jasne, ale nie można powiedzieć że barca by i tak przeszła... nie wiemy tego. Arsenal za sam mecz (do osłabienia przez sędziego) nie zasługiwał na przejście dalej to jest pewne.
Rozumiem że cały świat podnieca się Barcą i ich jakże piekną grą (oprócz kliku fajnych akcji, 90% czasu to podania), ale brak kartki za zachowanie Abidala czy faul Alvesa... żaden z 5 (6) sędziów pewnie tego nie zauważył.
Bardzo mnie bawi twierdzenie że czerwona kartka nie wypacza gry.
Braku wielu powtórek też zauważyłem, a szkoda mogłyby rozwiać pewne wątpliwości.
ps. Barca nie wygra LM ;)
Real / Bayern / ManU
ps2. "Po gwizdku? Przecież to było widac, że on spoglądał na sędziego i widzał że podniósł flagę :D to nie było od razu. Bardzo chamskie zachowanie. Po prostu bezradność.
Dokładnie. Fanboye arsenalu będą wmaiwać że to wina sędziego."
A fanboye Barcy bedą mówić że nic się nie stało... czyż to nie jest oczywiste...
No ale jak na razie nic sie nie zmienia i "trzeba" kibicować Barcelonie i Hiszpanii. Tak jak to robią nawet sędziowie czy komentatorzy (ryczel ftw...)
Kościelny mógł wylecieć w sumie i nawet bym tak nie fanboyował jak przy Robinie. Byłoby to zasłużone nawet.
Abidal też powinien wylecieć, ale oczywiście nic by się nie stało w związku z tym, bo do obrony FCB i tak by nie Kanonierzy nie podeszli ;)
Słusznie Bullzeye_NEO zauważył że Koscielny ewidetnie pracował na czerwo przez cały mecz. O tym jakoś kibice Arsenalu nie piszą.
Nie macie co zganiać na sędziego bo Arsenal zagrał po prostu dno. Często się śmiejecie z Barcy że ogrywa gładko pasterzy i wyśmiewacie się z ligi hiszpańskiej. A kibice Arsenalu przepraszam ale czym się różnił dzisiejszy Arsenal od innych drużyn z ligi hiszpańskiej ? To Zaragoza czy Mallorca grały lepiej.
Ale najbardziej mnie zdziwiło jedno. Czytałem teraz komentarze "wielkich fanów Arsenalu lub Barcy którzy KUR** w 15 minucie szukają linku do meczu. No panowie bez przesady ja czekam na ten mecz od 3 tygodni z niecierpliwością a niektórym się nie chce wybrać do jakiegoś znajomego który ma Nke albo do jakiegoś Pubu tylko oglądają taki mecz na necie. Dla mnie to jest nieporozumienie ;/
odemnie tyle. Fanom Arsenalu życzę mistrzostwa bo ileż może wygrywać Manchester który w ogóle mnie nei przekonuje swoją grą w tym sezonie.
Moje Oceny zawodników Barcy
Valdes 6
Alves 8
Abidal 7
Sergio 6
Adriano 7
Masche 8
Iniesta 8
Xavi 8
Pedro 6
Villa 6
Messi 8
Visca el Barca !!!!!
- Gdybym miał cztery, pięć lub sześć sekund na rzucenie okiem na sędziego liniowego i zweryfikowanie swojej sytuacji, zachowałbym się inaczej. Tymczasem między gwizdkiem a oddaniem strzału minęła co najwyżej jedna sekunda. To czysta kpina.
Persi nie słyszał gwizdka ale wiedział że między strzałem a gwizdkiem minęła jedna sekunda ;]
matrixos --> nie zgadzam się. Nie jestem fanboyem Barcy ani Arsenalu ale kibicował Arsenalowi ze względu na Polaków.
Nawet jeżeli Arsenal grał dno, to jednak strzela fuksem bramkę i chyba 3 minuty później zostaje osłabiony po czymś, za co nie należała się kartka. Ewidentne ustawienie całego spotkania.
Bo Barcelona mogła wygrywać 3,4:0 do końca pierwszej połowy ale wygrywała 1:0. I gdy Arsenal strzelił mogło być różnie. Mogła być dogrywka, mógł Arsenal coś jeszcze zrobić. A czerwona kartka za taki idiotyzm po prostu podcina skrzydła drużynie i sprawia że trzeba się bronić w 10-tke,
Sędzia dla mnie dał Barcy wygrać i tyle.
Lukis gdybać to sobie można. Barcy też nie uznali prawidłowej bramki w pierwszym meczu przy 0-1 dla Barcy. Kartka może nie była słuszna ale to nie zmienia faktu że Arsenal nie pokazał nic w tym meczu
Dobrze że mu nie powiedział komentator że po 1.5 sekundy uderzył. Strzał oddał się na odpierdol bo wiedział że palił i będzie teraz ściemniał
"Persi nie słyszał gwizdka ale wiedział że między strzałem a gwizdkiem minęła jedna sekunda ;]"
Bo mu dziennikarz powiedział w wywiadzie zamieszczonym w poście 42 ynteligencie. ;]
http://www.youtube.com/watch?v=oqG1xxk6afk
16 sekunda - jeśli masz problem ze zlokalizowaniem wypowiedzi.
Jak to możliwe że nie oddał Arsenal żadnego strzały przez cały mecz. Arsenal który jest uważany za ofensywnie grający klub robiącym mnóstwo podań ??
Barcelona-Arsenal
strzaly:19-0
podania:724-199
Mysle ze nie trzeba wiecej pisac o przebiegu tego spotkania
Coż, Barcelona wielka jest!
Arsenal w tym spotkaniu był beniaminkiem. W tak pełnym tego słowa znaczeniu, że każdy kto kocha futbol marzył o tym by utarli nosa zarozumiałej Barcelonie. Nie raz i nie dwa Messi i społka zgarną komplet trofeow europejskiej piłki nożnej. I będziemy się cieszyć wiele razy z pięknej, choć nieco trojkątnej piłki jaką grają. Ale gdy będą trafiać na Arsenal zawsze będę kibicować Kanonierom. Bo radość futbolu jest po stronie Arsenalu. Przy okazji - Van Persie nie powinien zejść, karny dla Barcelony, choć zgodny z duchem wykładni gry, niezgodny z duchem zwycięzcow. Wyłożyć się o wystawioną do piłki nogę potrafi byle Włoch, Barcelona powinna wygrywać mecze tak jak Messi pierwszą bramką.
jeszcze statystyke 'piątek' zróbcie.
Barcelona zaslużenie dzisiaj zwyciężyła jeśli mowa o tylko jednym spotkaniu, bo patrząc na dwumecz, to Arsenal starał się w pełni rywalizować z katalończykami i stawianie ich na miejscu z Zaragoza czy Mallorcą to jednak delikatny absurd. Zagrali na tyle na ile im pozwolili, przecież chyba nikt o zdrowych zmysłach przy wyniku 1:2 nie ustawi drużyny ultraofensywnie.
I Lukis ma racje, gdyby nie czerwo dla Robina przy stanie 1:1 to naprawdę mogłoby być różnie i trzeba być zupełnie nieobiektywnym by się z tym nie zgodzić.
Po cichu liczę na GD także w LM :)
pO CHUJ TAK GDYBACIE ????????
Kibice Barcy mogą napisać. Jakby uznana bramka na 0-2 dla Barcy albo gdyby sędzia dał ewidentnego karnego dla Barcy na Messim. Jakoś o tym nie wspominacie ???
Brawo Guardiola
Guardiola napomniał o incydencie, który miał miejsce w tunelu prowadzącym do szatni, tuż po zakończeniu spotkania. "Wenger powiedział mi bym pogratulował sędziemu. Oczywiście ma prawo do tego by ponarzekać, rozumiem go, ale patrząc obiektywnie... jego zawodnicy nie potrafili wymienić między sobą trzech podań pod rząd", mówił odważnie.
Ja pier**** szkoda czytać takich komentarzy
Według francuskiego coacha powodem, przez który jego podopieczni nie oddali żadnego strzału na bramkę Barcelony, było właśnie wyrzucenie z boiska van Persiego.
A bo do 56 minuty oddali multum strzałów.
Kibicom Arsenalu się nie dziwie że są wkurzeni tą kartką ale ja też chodziłem długo rozczarowany że w pierwszym meczu nie uznali Barcy prawidłowego gola na 0-2, ale potrafiłem się z tym pogodzić i przyznać że Barca była w tym meczu nieskuteczna i drugą połowe zagrała słabiej jak rok temu z Interem.
matirixos no fakt, masz racje, teraz to se można gdybać. I jesli Ci ulzy, to nie jestem kibicem Arsenalu, co nie zmienia fatku, że podoba mi się pilka jaką grają w PL, ale oczywistym jest, że jestem za każdym przeciwnikiem Barcy a co za tym idzie, będę bronił w każdy możliwy sposób swoich i nie tylko racji. A, że ją mam to chyba nie zaprzeczysz, prawda? :)
Karny na Messim czy był? Nie wiem, ja bym nie gwizdnął, bo się napatoczył na obrońcę i sędzia nie dał się na to nabrać. Ktoś innym natomiast pokazałby wapno. Tak czy owak nie pompuj się, bo nie masz o co.
Czemu jesteś taki agresywny chłopcze?
Jeśli chodzi o mnie wyraźnie napisałem - Barcelona może wygrać Puchar Świata i będę się cieszył. Jeśli na jej drodze stanie Arsenal i wygra będę się cieszył szczerze.
Weźcie też pod uwagę Guardiola po pierwszym meczu nie powiedział słowa o sędziowaniu a Wenger zgania całą wine na arbitrów.
Sory ale jestem rozemocjonowany. ;] Lece sspać pozdro
To tak:
* O ile w pierwszym meczu Arsenal był lepszy, teraz był zdecydowanie gorszy. Zero strzałów mówi samo za siebie.
* Czerwo dla RvP mnie trochę zdziwiło, zwłaszcza że na powtórkach było widać, że nie zdawał sobie sprawy z pozycji spalonej. Nie mniej z boiska powinien wylecieć Koscielny.
* Karny zasłużony. W pierwszej połowie też powinien być.
* Busquetsa nigdy nie darzyłem jakąś wielką sympatią. Teraz wiem czemu
* God bless Mascherano
* Wenger po meczu znowu udowodnił, że jest starym debilem
* dzisiaj Arsenal mnie zawiódł. Liczyłem na więcej z ich strony, zwłaszcza po świetnym pierwszym meczu
* Villa był dzisiaj tragiczny. Jako jedyny poza Sergio dzisiaj zawiódł.
* Przyjmując, że czerwo dla RvP było niezasłużone, a karny nie powinien zostać podyktowany (sic!), błędy sędziowskie w dwumeczu i tak są na korzyść Arsenalu, więc to oni powinni dziękować sędziom.
* <
Ale byłem blisko, nie?
https://www.gry-online.pl/S055_forum.asp?ID=11136835&WID=11130596&N=1
Dziś oczywiście wszystkie możliwe kciuki ściskam za Milan.
Dziś 103. urodziny Interu, więc liczę na prezent od kuzynów. :]
Roma rozwiazała kontrakt z Adriano, który od poczatku seoznu zagrał w 5 meczach :) Ja nie iwem czemu od kilku lat co chwila jakis debil znajduje sie zeby dac mu wielki kontrakt na bardzo dlugo, wierzac ze sie zmieni, albo tak dobrze daje dupy i obciaga, ze przychodzą do niego jakby nie wiem kim byl :>
Nie powinna być kartka za to z prostego powodu że to błachostka, a dostał wcześniej żółtą. Jak miała by być pierwsza to tak, ale powinien być wyjątek, jak ja nie lubię tego klubu :(
Nasz drugi ulubiony temat w tym wątku :)
(...) Radnych po obiekcie oprowadzał prezes spółki Euro Poznań 2012 Ryszard Dembiński.
- Te druty mają tak wystawać? - drążył radny. - Są zostawione dla ptaków? To jest niebezpieczne, na moje oko kibic jak się postara, to może się na to nabić.
- Z tego co wiem to w tym miejscu na stadionie miał powstać hotel - mówił Ryszard Dembiński, prezes spółki Euro Poznań 2012. - Jest to konstrukcja pozostawiona na kiedyś. Na kiedyś, ale tak naprawdę to nie wiem po co.
Radna Lidia Dudziak zauważyła również popękane lampy oświetlające promenadę.
- Lampy będą wymieniane - odpowiadał Dembiński. - Po pięciu miesiącach lampy są w takim stanie jak widać, prawdopodobnie popękały od zimna.
Wadą rzucającą się w oko jest bez wątpienia konstrukcja najstarszej trybuny z narożnikiem przeznaczonym dla kibiców przyjezdnych. Widać na nim dokładnie wiele miejsc siedzących, z których zupełnie nic nie widać (takich nie brakuje w innych miejscach na stadionie). Zwrócił na to uwagę radny Marek Starnalski
- Na stadionie zawsze jest jakiś procent miejsc, z których jest ograniczona widoczność - mówił Dembiński. - Miejsca, z których nic nie widać mogą być przeznaczone dla osób niewidzących.
Radni chcieli jeszcze zobaczyć zalewane co jakiś czas pomieszczenia Wiary Lecha oraz serwerownię, która też ponoć jest uszkodzona. Niestety, zarówno w pierwszym, jak i drugim przypadku radni nie zostali wpuszczeni do środka z powodu... braku kluczy do drzwi wejściowych
Chuja tam, Arsenal grał dzisiaj takie gówno, że hohoho, nawet bramki nie umieli strzelić.
A skąd wiesz? Przecież przez całą I połowę bronili się, grali w 100% defensywnie. Dopiero jak padła bramka, to mogli zaatakować, no ale jak, skoro Van Persie dostał żółtą kartkę z dupy? Potem jeszcze karny, niewykorzystanie 100% okazji do bramki przez Bendtnera, eh... Szkoda, że to wszystko tak się potoczyło, zwłaszcza że Barca nie grała wybitnie i zwycięstwo przez długi czas było w zasięgu. Pozostaje tylko życzyć Arsenalowi zwycięstwa w Premier League.
Po wczorajszych emocjach czas na kolejne mecze Ligi Mistrzów. Rozpiska na dziś:
Tottenham Hotspur - AC Milan, pocz. studia 20:00 (nSport), 19:45 (Polsat Sport Extra), 20:25 (Polsat) pocz. meczu godz. 20:40 nSport HD i Polsat
Komentują (nSport): Grzegorz Kalinowski i Marcin Kalita
Komentuje (Polsat): Przemysław Pełka
Schalke 04 Gelsenkirchen - Valencia CF, godz. 20:30 nSport 59 HD
Komentują: Krzysztof Zabijak i Sławomir Chałaśkiewicz
Który mecz waszym zdaniem ciekawszy? :) Ja chyba obejrzę mecz z White Hart Lane, Milan na pewno nie odpuści, a Tottenham też przecież bardzo dobrze gra ofensywnie. Dodatkowo ma zagrać Bale... Będzie się działo. :) W drugim meczu myślę, że zdecyduje jakaś jedna bramka, ale na ewentualną dogrywkę bym się nie obraził. Jak u was - które spotkanie bardziej interesujące? ;)
W tym drugim jestem zdecydowanie za Valencią, ale nie będę oglądał, wolę Milan i Tottenham.
Lubię zarówno drużynę z San Siro jak i z White Hart Lane. Do pierwszej mam sentyment, drugiej podoba mi się dyspozycja. Nie wiem szczerze mówiąc kogo wolałbym widzieć w ćwierćfinale z tych dwóch zespołów, ale chyba jednak czerwono-czarnych.
A ja mimo wszystko Tottenham - za piękną grę w tej edycji LM, bez kompleksów, zresztą to dla nich debiut w tym pucharze. Myślę, że albo Koguty, albo Szachtar znajdą się w półfinale, jako czarny koń rozgrywek - tak, jak kilka lat temu Villarreal. W tym drugim stawiam na jakieś 0:0 albo 1:0. W meczu w Anglii - 2:1. :)
Lukis' napisał --->
Bo Barcelona mogła wygrywać 3,4:0 do końca pierwszej połowy ale wygrywała 1:0. I gdy Arsenal strzelił mogło być różnie. Mogła być dogrywka, mógł Arsenal coś jeszcze zrobić. A czerwona kartka za taki idiotyzm po prostu podcina skrzydła drużynie i sprawia że trzeba się bronić w 10-tke,
Sędzia dla mnie dał Barcy wygrać i tyle.
Ja nie wiem czy ten gość robi sobie jaja? :) Może oglądał zupelnie inny mecz? Przecież nawet gdyby Van Persie został to by g.. z tego było. Jak Arsenal ani jednego strzału nie dał na bramkę NIC kompletne DNO. Fakt jedną sytuację mieli w 81 minucie bodajże ale to nawet nie był strzał na bramkę.
Dajcie spokój. Gdyby tak gdybać czy sędzia zawinił to fani Barcy też mogą mieć ku temu powody. Jak w 1 połowie powinien być karny na Messim. Fakt zbyt jednostronny mecz ale bardzo mi się podobał. Jeden z lepszych w tym sezonie piłkarskim..
matirixos napisal ==>
Brawo Guardiola
Guardiola napomniał o incydencie, który miał miejsce w tunelu prowadzącym do szatni, tuż po zakończeniu spotkania. "Wenger powiedział mi bym pogratulował sędziemu. Oczywiście ma prawo do tego by ponarzekać, rozumiem go, ale patrząc obiektywnie... jego zawodnicy nie potrafili wymienić między sobą trzech podań pod rząd", mówił odważnie.
Bardzo mądre zachowanie Guardioli! Wenger powiedział to w nerwach. Lecz sam sobie jest winny - on i jego zespół
Przecież nawet gdyby Van Persie został to by g.. z tego było. Jak Arsenal ani jednego strzału nie dał na bramkę NIC kompletne DNO.
Napisałem już, Arsenal grał w 100% defensywnie do pierwszej bramki dla Barcy. Dopiero gdy nadszedł moment, by zacząć atakować, to Van Persie wyleciał z boiska, więc skąd możesz wiedzieć czy gdyby został, to gówno by z tego było?
Kiedy ci Arsenal zaczął atakować? :) Oglądałem dokładnie ten mecz i nie widziałem .. Zaczęli tylko dalej się przesuwać na stronie Barcy. I tyle. Dwa różne mieli - to może to doliczymy jedynie :P
Dobra niech będzie fanboyom Arsenalu :) I niech to będzie wina sędziego że zdjął Van Piersie`go.. Wtedy trzeba doliczyć karny dla barcy z pierwszej połowy i wtedy barca i tak wygrywa. :) Więc co tu gdybać.?
No już nie ma co gdybać. Na pewno podejrzane jest to, że Barcelona w którymś z rzędu pucharowym meczu, gdy tylko jest w tarapatach, dostaje przewage jednego zawodnika, ale gdybaniem Arsenalu nie awansujemy. Teraz trzeba trzymac kciuki za te druzyny, ktore wymierzą sprawiedliwosc.
Kompletnie nie rozumiem Arsenalu. Czy to jest taka bezradność względem Barcy? Rok temu mieli nauczkę przegrywając z barcą 4:1. Teraz zagrali jeszcze gorzej. Wenger widocznie nie ma pomysłu na grę z barcą.
Problem jest bardzo prosty. Obecna Barcelona to mimo wszystko jedna z lepszych drużyn na świecie, a jednym z jej głównych atutów jest magia Camp Nou. Jeśli ktoś wypracował sobie przewagę na własnym stadionie, to na Camp Nou powinien jej bronić, a nie starać się grać otwartą piłkę. Wenger miał ten problem, że nie za bardzo miał kim bronić, bo ma słabą obronę. Cyt.:
"If you ask Jack Wilshere to head the ball, it will be a problem for him. 'I invite you to watch Barcelona v Inter again. I've watched it twice and I must say Inter were very lucky with some decisions in both games. And don't forget Barcelona had travel problems and went to Inter by coach. I hope they come to London by coach.
"They won the first game, so they were able to hang on in the second and they did well. I don't want to take anything away from Inter but their players are all 30 years old and they've grown up in Italy, where they're educated to play this kind of game, very tactical.
"We are Arsenal. We can only survive with our qualities as individuals and as a team."
Mocne i słuszne słowa Wengera, problem w tym, że "we are Arsenal" jest zależne od niego, a jak facet przez 10 lat nie potrafi sobie zbudować porządnej i równej drużyny, to jest to jego wina. Mimo wszystko myślę - i mam nadzieję - że era Wengera w Londynie dobiega końca. Winny jest tylko i wyłącznie trener.
Kiedy ci Arsenal zaczął atakować? :)
No przecież ci tłumaczę, że nie mogli atakować, bo Van Persie zszedł, więc skąd możesz wiedzieć co by było gdyby został? Może daliby radę zaatakować?
Dalej czegoś nie rozumiesz? Bo jakby co to mam dużo wolnego czasu dzisiaj i wszystko mogę ci wytłumaczyć krok po kroku.
No, czego jeszcze nie rozumiesz Azazell? Nie mogli atakować bo czerwoną kartkę dostał Van Persie, a potem nie mogli atakować bo się mecz skończył. I to ten sam sędzia ten mecz skończył, ewidentnie na korzyść Barcy! A ta kartka była w 56 minucie, bardzo nieszczęśliwie, bo w 57 miał się zacząć megaszturm na bramkę Valdeza. Widziałem jak Wenger patrzy znacząco na zegarek - już miał dać znać by zaczeli, już, już... i sędzia wszystko zepsuł.
Ludzie, ja lubię polurkować ten wątek, od lat zresztą, ale jeśli ktoś twierdzi że Arsenal w tym meczu został skrzywdzony przez kogokolwiek innego niż samych siebie.... To jest bystry jak Ryczel - Nadczłowiek komentarza.
Loon --> skąd ten artykuł? Bo ja widziałem bardziej okrojony :)
A tak w ogóle ---> https://lh6.googleusercontent.com/_k5z02XxN2eY/TW_8m9ODbkI/AAAAAAAABWY/3soCcq2g52M/s640/P3033282.JPG
Zasadniczo, jak pisałem w poprzedniej części, sędzia wyrzuceniem Van Persiego dużo bardziej spieprzył nastrój Barcelonie.
Oczywiście można gdybać (w końcu w Londynie Kanonierzy zaczęli grać gdzieś tak od 70 minuty) co by było gdyby, ale jeśli kibic Realu mówi Wam, że Arsenal nie miał prawa wygrać tego meczu nawet gdyby to Barca grała w dziesiątkę to chyba o czymś to świadczy ;) Howgh!
Zasadniczo, jak pisałem w poprzedniej części, sędzia wyrzuceniem Van Persiego dużo bardziej spieprzył nastrój Barcelonie.
O kurwa, złota myśl :O Dopóki nie jeden głupi błąd Fabregasa, w obronie byliśmy właściwie bezbłędni. Oczywiście wy wszyscy już wiecie, że tak by nie było, że Barca zaczęłaby latać w te i we i strzelać 10 goli. Szkoda, że cała gra posypała się po wejściu van Persiego, taki Rosicky gdy był przy piłce - dziecko we mgle. Visca el Bussaca.
Lukis - stąd http://www.mmpoznan.pl/362352/2011/3/7/balaganu-na-stadionie-miejskim-ciag-dalszy?category=sport .
Edycja: kurcze, nie to konto.
Lukis - stąd http://www.mmpoznan.pl/362352/2011/3/7/balaganu-na-stadionie-miejskim-ciag-dalszy?category=sport .
moge prosic o skasowanie poprzedniego posta?
kubinho12 -->
Gdybyś przeczytał mojego posta z poprzedniej części wiedziałbyś o co kaman.
Nie twierdzę, że ta czerwona była zasłużona, ani że sędzia nie skrzywdził Arsenalu, ale, jestem o tym głęboko przekonany, gdyby Van Persie został na boisku to i tak Kanonierzy by nie awansowali, a przynajmniej oszczędzono by nam (i przede wszystkim kibicom Barcy) tego całego whine'u.
"Oczywiście wy wszyscy już wiecie, że tak by nie było, że Barca zaczęłaby latać w te i we i strzelać 10 goli."
Oczywiście Ty wiesz, że tak by się z pewnością nie stało.
BTW, co z nieuznanym golem Messiego w pierwszym spotkaniu? Jak rozumiem to nie miało wpływu na wynik?
EDIT
[85] i [86] ;D
Ten cały Stadion Miejski w Poznaniu to szczytowy przykład polskiego partactwa, 750 milionów złotych (!!!) wyrzucone w błoto, mam nadzieję, że ktoś pójdzie za to siedzieć. Ciekawe czy odbiorą Poznaniowi Euro?
Miało wpływ, ale kurde nawet gdyby FCB strzeliła gola z minimalnego spalonego to bym się nie kłócił tak, jak o Robina i tą drugą żółtą. SPalonego można nie zauważyć, gdzie przy golu Messiego wtedy naprawdę było bliskooo i nie były to duże odległości. Zasłużenie awansowali, bo nic nie graliśmy, ale przy 1-1 właściwie nie musieliśmyyy. Szkoda, że nie dowiemy sie po prostu jak by było, gdyby mecz był bezstronnie sędziowany.
BREAKING NEWS:Manchester United have made a 40million pound bid for Swiss Superstar.Barcelona say their ref is not for sale at any price!
Ludzie, błagam, nie ciągnijcie już tej jałowej dyskusji, trzeba mieć mózg wyprany nienawiścią do Barcy żeby w ogóle wpaść na pomysł, że czerwona kartka dla van persila w jakikolwiek sposób wpłynęła na wynik spotkania, nie wspominając już o krzykaczach twierdzących, że została pokazana niesłusznie. Sędziowanie wczoraj faktycznie nie stało na wysokim poziomie, ale zupełnie z innego powodu - gra Koscielnego praktycznie od początku aż prosiła się o czerwień, dziwne że sędzia nie usunął tego agresora z boiska.
Wiadomo, Abidal powinien zostać na boisku, pogłaskany przez troskliwego Massimo, za atak Robina szyją na jego rękę, a Kościelny powinien wylecieć.
nie wspominając już o krzykaczach twierdzących, że została pokazana niesłusznie.
Bo była pokazana niesłusznie. Idąc za logiką sędziego messi też powinien dostać kartkę za kopnięcie piłki po gwizdku na spalonym...
Co innego fakt, że van persie to cipa, która i tak by nie strzeliła gola, ale zawsze zespół miałby jednego więcej do biegania.
Bo była pokazana niesłusznie
Bzdura.
Znasz w ogóle przepisy?
Sędzia ma prawo ukarać za takie zagranie piłkarza i wczoraj to właśnie zrobił.
Można zarzucać niekonsekwencje sędziemu, można zarzucać stronniczość etc,
ale nie można powiedzieć, że kartkę pokazał niesłusznie, bo on po prostu miał prawo to zrobić.
Bo była pokazana niesłusznie. Idąc za logiką sędziego messi też powinien dostać kartkę za kopnięcie piłki po gwizdku na spalonym...
Oczywiście, że tak! Bo jest dokładnie tak jak napisałem, kartka dla persila była ze wszech miar słuszna!
Bzdura.
Znasz w ogóle przepisy?
Sędzia ma prawo ukarać za takie zagranie piłkarza i wczoraj to właśnie zrobił.
Za duszenie VP miał też prawo pokazać czerwoną kartkę Abidalowi ale tego już nie zrobił.
Taka sama logika jak i cała dyskusja, która nie ma większego sensu.
Fajny mecz, szkoda tylko że sędziowany tak marnie. Czerwoną kartkę w takiej sytuacji można dać nie wiem, w 89 minucie, a nie na początku drugiej połowy. Poza tym - nie wmówi mi nikt, że Van Persie zasłużył bardziej na czerwień niż Kościelny, który co najmniej 4 razy ostro faulował. No i niezauważony faul na Messim w polu karnym. Crap, ciekawe jakby ten mecz się potoczył, gdyby nie te głupie pomyłki sędziego.
Crap, ciekawe jakby ten mecz się potoczył, gdyby nie te głupie pomyłki sędziego.
Kto wie, może gdyby nie sędzia to Arsenalowi udałoby się nawet oddać strzał na bramkę?
Za duszenie VP miał też prawo pokazać czerwoną kartkę Abidalowi ale tego już nie zrobił.
Taka sama logika jak i cała dyskusja, która nie ma większego sensu.
Jak to nie ma sensu.
Mamy przepisy i mamy sędziego, często jest tak, że to od sędziego zależy czy to będzie żółta, czerwona, a może tylko upomnienie i to wszystko w ramach interpretacji tych samych przepisów. Tak działa sędziowanie od dawien dawna i tak pewnie jeszcze będzie działać przez długi czas. RvP doskonale powinien sobie zdawać sprawę, że za kopnięcie piłki po gwizdku może dostać żółtą, po co więc kopał?
Tak samo jak ktoś kogoś dusi to musi się liczyć z ukaraniem.
To że sędziowie zauważają część wykroczeń, a część nie to zupełnie co innego.
To że czasami wydają się stronniczy to też co innego.
Niesłuszna kara to jest wtedy gdy sędzia daje czerwoną kartkę za faul którego nie było.
Wtedy możemy mówić o niesłuszności. Wczoraj RvP dał ciała i tyle, zresztą to już nie pierwszy raz w jego wykonaniu.
W sumie dla Arsenalu lepiej, że wyleciał van Persie niż miałby wylecieć Koscielny, który sumiennie pracował na czerwoną kartkę i którą powinien otrzymać. W ataku Arsenal grał absolutne zero tak czy siak, a Koscielny przynajmniej lepiej od Persiego broni :)
A swoją drogą to dziwne, że jedni słyszą gwizdanie bramkarza, a drudzy nie mogą usłyszeć gwizdka sędziego. Ktoś tu kręci :P
Jak to nie ma sensu.
Miałem na myśli dyskusję o decyzjach sędziego i o tym jak potoczyłby się ten mecz gdyby te decyzje były inne.
Mecz się skończył. Barcelona okazała się lepsza i awansowała dalej. Żadne kłótnie, obrzucanie się niedopatrzeniami sędziowskimi i gdybanie tego nie zmienią.
Dla tych którzy sądzą, że Arsenal mógł awansować gdyby nie czerwona dla Van Persiego, jak mawia mój znajomy: gówno w lesie. To trzeba przynajmniej strzał na bramkę oddać. A nawet w 10 mieli okazję do zdobycia gola w końcówce, przecież taką patelnię jak Bentner dostał to tylko żal i płacz że źle przyjął. Przy stanie 3:2 przeszliby. Ale to byłoby niesprawiedliwe. Na Emirates Arsenal niestety był nieznacznie lepszy, a w Barcelonie już widać było różnicę klas.
Kibicuję Arsenalowi, ale ci którzy mówią, że to jest mała Barca to teraz chyba zweryfikują swoją opinię. Styl Barcelony jest niepowtarzalny. Niewiele jest drużyn, które na Camp Nou przyjadą po zwycięstwo.
Na otarcie łez: cieszyć może postawa Wilshare'a, bo takie serce jakie włożył w mecz chyba mało kto jeszcze dał. Fabgregas był cieniem siebie, jak tak chce grać (po jego błędzie padła bramka - co to za kiwki-piętki na 18 metrze???) to niech od razu go bierze Barcelona, przynajmniej będzie grał dla nich w ich koszulce ;)
Arsenal może niczego nie zdobyć w tym sezonie. Puchar przegrał, z LM odpadł, a końca ligi jescze nie widać. To może być 7 rok posuchy, fajnie że drużyna młoda, perspektywiczna, tylko tak jest od kilku dobrych lat - bo po odejściu Henryka to już niestaty nie jest drużyna którą stać na mistrza...
van persie robi z ludzi idiotow. nawet jezeli nie slyszal gwizdka (w co nie wierze) to musial widziec podniesiona choragiewke bocznego.
kanonierzy powinni podziekowac sedziemu pierwszego meczu, ze nie jechali do barcelony tylko w charakterze turystow.
Tak w ogóle, faul po którym Persie dostał żółtą kartkę kwalifikował się na czerwo (celowe uderzenie w twarz), a co więcej, miał też miejsce faul Persiego, po którym minimalną karą powinna być żółta kartka - nie było. Więc kto tu może czuć się oszukany?
Sickman -->
van persie robi z ludzi idiotow. nawet jezeli nie slyszal gwizdka (w co nie wierze) to musial widziec podniesiona choragiewke bocznego.
kanonierzy powinni podziekowac sedziemu pierwszego meczu, ze nie jechali do barcelony tylko w charakterze turystow.
Też się zgadzam z tym. Van Persie w momencie jak biegł to spojrzał na sędziego liniowego i widzial, ale mimo tego strzelił i udał wariata. To nie było od razu po gwizdku. On jeszcze parę sekund biegł - to zaważyło bo sędzia nie głupi.
[104] A duszenie Erica na co się kwalifikowało, hipokryto?
dziękuję, że jesteście, bo przynajmniej mam się dzisiaj z czego pośmiać ;)
nawet jezeli nie slyszal gwizdka (w co nie wierze) to musial widziec podniesiona choragiewke bocznego.
Van Persie w momencie jak biegł to spojrzał na sędziego liniowego i widzial, ale mimo tego strzelił i udał wariata. To nie było od razu po gwizdku. On jeszcze parę sekund biegł - to zaważyło bo sędzia nie głupi.
http://www.youtube.com/watch?v=oLQj_BNLQwg
Dawno tak się nie uśmiałem czytając komentarze Wasze oraz oglądając powtórkę :D
Na skazanie prawomocnym wyrokiem na karę 25 lat pozbawienia wolności za próbę zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
kto by pomyslal, ze po meczu z barcelona najmadrzejszym kibicem arsenalu bedzie pizystrat :D
bez kitu, tylko dwie grupy ludzi nie widza tego, ze barcelona powinna nie tylko awansowac, ale wygrac ten mecz paroma bramkami wiecej: fani arsenalu i chorobliwi hejterzy katalonczykow
dzisiaj milan po dupie dostanie, fala kontuzji, tragiczna lewa obrona i brak finezyjnego pilkarza w polu - to sie nie ma prawa udac. swiatelkiem w tunelu moga byc tylko przeblyski geniuszu ibry i pato.
Ciekawy jestem czemu tak głośno jest z tą sytuacją Van Persie`go :). Gdyby Arsenal wygrałby to byłoby inaczej.
A o faulu na messim w 1 połowie nic nie mówią ;).
Trzeba pogodzić się z przegraną i pogratulować o niebo lepszej drużynie - tak jak powiedział Guardiola.
"...i brak finezyjnego pilkarza w polu..."
No co Ty, przecież dzisiaj w pierwszym składzie wybiegnie "piknik" Seedorf, jak nic zdominujemy drugą linię :)
Też nie bardzo wierzę w awans, chyba że Pato zabłyśnie tak jak np z Napoli.
Mam też nadzieję, że Prince da radę zagrać.
DOBRA TERAZ WAZNA INFORMACJA LAST MINUTE!!!!
Polska awansowała w rankingu FIFA na 70 miejsce :D !!!
[108] Dobrze mi się wydaje, że gwizdek był tuż przed strzałem? Gwizdek - dwa kroki - strzał. Wydaje mi się, że to mniej więcej tak było. Ostra przesada ze strony sędziego :/
da rade, ldgs napisala, ze od pierwszej minuty wybiegnie, a ci w 95% przypadkow sie nie myla =]
ogolnie to czekam na tego ganso jak na dostawe salcesonu w walbrzychu, sylwek musi w koncu sprowadzic kogos, kto potrafi podac pilke, bo na te chwile to mozna po prostu zalamac rece, westchnac i wymamrotac "ehhh, duzo bym dal za pirlo z 2006 roku" : |
Warto zaznaczyć ze zespól z końca tabeli PD oddaje strzały na bramkę na Camp Nou w przeciwieństwie do
wicelidera wielkiej potężnej Premier Leuge która podobno deklasuje PD.Warto zaznaczyć tez że Barca ledwo co wygrała Valencią a z byle słabiakiem 1-0 na Camp Nou a przyjechał potężny zespól z potężnej Premier Leuge i nie potrafił wymienić 5 podań.Ileż to razy słyszałem jakie to hiszpańskie średniaki maja słabą obronę,tymczasem Barca wchodziła w obronę Arsenalu z większą łatwością niż w obronę Betisu.
przeciez arsenal nie ma obrony, tylko jakichs random typow i dwoch szybkich murzynow po bokach :D
Porównywanie meczu LM o stawkę do jakiegoś spotkania w lidze czy krajowym pucharze to jest
nieporozumienie i świadczy tylko o głupocie porównującego.
Bullzeye ----> z Ganso to jeszcze nic nie wiadomo, wcale bym się nie zdziwił jakby ostatecznie wylądował w Interze. Jeszcze skończy się tak, że wróci Kaka, Milan przecież uwielbia synów marnotrawnych.
wypraszam sobie tego coutinho, moze niedlugo bedziemy wyciagali pilkarzy z primavery :/
prawdą jest natomiast, że pilnie szukamy zmiennika dla Sneijdera, bo ani Stankovic, ani Kharja to nie ta jakość
Premier Leuge jest ogromnie przereklamowana.Fani tejże ligi są niesamowicie pyszałkowaci i bardzo się ciesze jak inne zespoły ucierają im nosa i ich potężnej Premier Leuge.
Co do Meczu Barcy jakbyś chciał wiedzieć to są mecze o ogromna stawkę Real jest tuż tuż i każde potknięcie to dla Katalończyków katastrofa.
Co do Meczu Barcy jakbyś chciał wiedzieć to są mecze o ogromna stawkę Real jest tuż tuż i każde potknięcie to dla Katalończyków katastrofa.
A kimże ty jesteś, że mi tłumaczysz jaka jest obecnie sytuacja w Primera Division.
Podejrzewam, że jak Twoja Barcelona zdobywała po raz pierwszy PE to ty jeszcze w pieluchy robiłeś.
pilnie szukamy zmiennika dla Sneijdera, bo ani Stankovic, ani Kharja to nie ta jakość
No tak, bo piłkarz pokroju Sneijdera przyjdzie z pocałowaniem w rękę do Interu i usiądzie grzecznie na ławce.
No tak, bo piłkarz pokroju Sneijdera przyjdzie z pocałowaniem w rękę$do Interu i usiądzie grzecznie na ławce.
No komu jak komu, ale Tobie chyba nie musze tlumaczyc, ze to juz nie 1994 i pilkarze nie sa przypisani jak drut do jednej pozycji. Sneijder i np. Kaka (taki przyklad) graliby obok siebie, ale gdyby wypadł np. dość porcelanowy Sneijder, to ten drugi śmiało moglby go zastapic na pozycji rozgrywajacego, prosta sprawa.
Stanko tak naprawde nie rozgrywa tylko gra trzeciego napastnika, ktory wali piły zza pola, a ten Kharja to super sprawa, ale też nie do rozegrania, tylko raczej typowy środkowy pomocnik.
W ogóle okienko zimowe w wykonaniu Interu oceniam na piątkę z plusem. Wydali może 30 mln z czego lwią część pochłonął Ranocchia, a kupili światowej klasy Napastnika oraz Nagatomo i Kharja, którzy na starcie prezentują poziom wyższy od takiego Chivu czy Motty. :]
przeciez ganso to jest material na gwiazde, potencjalny zdobywca ballon d'or, na bank by nie chcial sie bawic w grzanie siedzenia sneijderowi, ktory nie dosc, ze w swietnym wieku to w swietnej formie.
to nie te czasy, ze kaka przychodzil do mediolanu jako zmiennik rui costy (zreszta po paru meczach juz zajal jego miejsce wtedy...)
Nie jestem kibicem Barcelony i nawet nie kibicowałem im wczoraj ,jednak ciesze się już po fakcie
że po raz kolejny wyszło na jaw jakimi bzdurami rzucają fani ligi angielskiej.
W Interze jest Leonardo, a to ponoć też ma wpływ na decyzję Ganso.
Ja bym go oczywiście chciał w Milanie, ale dopóki nie zobaczę go w czerwono-czarnej koszulce, dopóty sceptycznie podchodzę to całego zamieszania wokół jego osoby.
Na dzień dzisiejszy to Milan ma 5 piłkarzy, którym kończą się teraz kontrakty:
Jankul ----> idzie do Banika Ostrawa
Seedorf ---> niech idzie do arabów, czy gdzie mu tam wygodniej
Nesta, Ambrosini -----> mam nadzieję, że przedłużą kontrakty
Pirlo ----> tutaj jest najciekawiej, bo ponoć chce go trochę klubów.
Piłkarz to nietuzinkowy, ale ostatnio jakby się wypalił. Jak nie przedłuży umowy to kogo kupimy na jego miejsce.
Na pewno kolejne okienko będzie ciekawe, tym bardziej, że nasze boki obrony, szczególnie lewa dalej wyglądają mizernie.
"którzy na starcie prezentują poziom wyższy od takiego Chivu czy Motty"
Co zasadniczo, jakimś szczególnym osiągnięciem nie jest.
Bullzeye -->
"to nie te czasy, ze kaka przychodzil do mediolanu jako zmiennik rui costy (zreszta po paru meczach juz zajal jego miejsce wtedy...)"
Ta jasne... głupio tak się powtarzać, ale spójrz pan na Ozila.
Bullz -> [124]
Czytam sobie artykuł o Twitterze http://www.sport.pl/pilka/1,65041,9224099,Liga_Mistrzow__pilkarze_Arsenalu___cwierkaja___po,,ga.html i zdziwiła mnie pewna zależność. We Włoszech piłkarze nigdy, ale to nigdy nie powiedzą, że coś wygrają, czasem mnie do szału doprowadza jak mają 15 punktów przewagi w kwietniu i mówią "sprawa jest otwarta". Natomiast w Anglii widze, że tendencje zupełnie odwrotne. Są zespoły co mają po 10 punktów straty do lidera, a zapowiadają mistrza :P
edit: [129] Julio Cesar, Maicon, Lucio, Coutinho ;)
Loon -->
Taka mentalność. Z muzyką podobnie, każdy pierwszy lepszy zespół siedemnastolatków co to dopiero chwycił za gitary ogłasza wszem i wobec, że jest lepszy od Oasis i Beatles razem wziętych.
Mnie się to podoba; w sporcie i muzyce pewna bucowatość jest wskazana. W przeciwieństwie do asekuranctwa.
Julio Cesar, Maicon, Lucio, Coutinho
nie zapominaj o kerlonie
sprawa caly czas otwarta niby, sam ganso straszy podpisaniem nowego kontraktu z santosem, ale nie wierze, ze galliani, ktory specem niewatpliwie jest, jezdzil do kraju kawy na darmo
No tak czy siak Inter zagiął parol na Modricia i juz nawet dogadal transfer (w sklad ktorego wchodzi Pandev, hyhy), wiec bierzcie go sobie.
Maziomir -- Za dużo szkockiej. Ale rozumiem, po takich ilościach wypitej wody na myszach może się przywidzieć zarozumiała Barcelona i grający radosny futbol Arsenal. Jeteś śmiechu wartym dyletantem.
Dlaczego FC Barcelona jest zarozumiała ? Bo już parę razy widziałem taką opinie na tym forum
Bull -> bez kitu, tylko dwie grupy ludzi nie widza tego, ze barcelona powinna nie tylko awansowac, ale wygrac ten mecz paroma bramkami wiecej: fani arsenalu i chorobliwi hejterzy katalonczykow
Owszem taka jest prawda, że Barcelona zasługiwała na awans w tym pojedynku. Pierwszy meczy był na remis, wczorajszy na kilku bramkową przewagę. I to nie jest kwestia sporna, że Barcelona była lepsza. Zauważyć za to trzeba jedną rzecz: wynik tego nieodzwierciedlał. Kanonierzy mieli szansę na awans do samego końca i dlatego ma miejsce cała kłótnia. Mimo, że van Persie nie rozgrywał nawet przeciętnego spotkania, ale jednak trzeba patrzeć na to, że jest to kolejny zawodnik w drużynie do którego zawsze jest możliwość podania, który zawsze może odciążyć kolejnych 10 kolegów, ponaciskać na przeciwników, a przede wszystkim jest napastnikiem, któremu jedno dobre podanie mogłoby wystarczyć do przeważenia szali zwycięstwa na stronę londyńczyków. Stąd wyrzucenie go z boiska było szkodą dla gości. A sama zasadność takiego wyrzucenia to inna sprawa. Oczywiście odrzucam wszystkie teorie, że spojrzał na sędziego (musiałby chyba obrócić głową jak bohaterka Omenu).
Arsenal został skrzywdzony w meczu przeciwko dużo lepszej Barcelonie.
Wygrana Arsenalu nie byłaby sprawiedliwa, ale piłka sprawiedliwa nie jest. Raz cieszą się inni, bo udało im się strzelić bramkę w ostatniej minucie. A innym razem to my się cieszymy z niezasłużonej wygranej, a gazety opisują murowanie bramki przez nasz zespół jako heroiczną obronę. Niestety nie przypominam sobie teraz żadnych meczów reprezentacji Polski, gdzie wygraliśmy/zremisowaliśmy w takich warunkach w jakich miał szansę wczoraj Arsenal (mecz wyjazdowy z Portugalią? mecz z Walią w Cardiff za Engela?), bo miałoby to pewnie odbicie emocjonalne dla nas wszystkich, ale jak ktoś sobie przypomni to możliwe, że zrozumie co chcę przekazać.
Dziękuję Władziu, oddaję głos do studia. Halo Warszawa!
spoiler start
IMHO wyrzucenie RvP było niesprawiedliwe, mógłbym je porównać do faulu Lewandowskiego w meczu mistrzostw europy z Austrią. Niby przewinienie było, ale nawet jeśli słyszał gwizdek (jestem bardzo skłonny wersji, że go słyszał) to za takie coś nie daje się kartek. Oglądałem setki meczów i sędziowie za grę po gwizdku dawali kartki tylko wtedy, gdy były to ostentacyjne zagrania jak wybicie piłki w trybuny. Tak jak w przypadku Lewandowskiego - czegoś takiego się nie karze! Myślę, że nikt z fanów Barcy nie miałby pretensji, gdyby sędzia go nie ukarał!
spoiler stop
Mi się nie podoba w Barcelonie jej nie konsekwentność w ataku. Oni chcą aż za bardzo, wczoraj powinno być co najmniej 4-1, ale próbowali przed atakiem podać piłkę w PK piętnaście razy a później położyć się na brzuchu i doturlać ją do bramki.
Dajcie już spokój z tą czerwoną kartką. w Dwu meczu sędziowie tez skrzywdzili Barce jakoś o tym nikt nie pisze
Mi się nie podoba w Barcelonie jej nie konsekwentność w ataku. Oni chcą aż za bardzo, wczoraj powinno być co najmniej 4-1, ale próbowali przed atakiem podać piłkę w PK piętnaście razy a później położyć się na brzuchu i doturlać ją do bramki.
o wlasnie
wczoraj to nawet mialem wrazenie, ze oni celowo w almunie strzelaja, bo to nie do pomyslenia, zeby z 15 sytuacji wykorzystac dwie
btw
wg OPTA ktora robi statystyki z meczow arsenal jako pierwsza i jedyna druzyna od 2003 zanotowala mecz w LM bez strzalu na bramke przeciwnika
Zapomniałbym dodać, że gol z karnego został zdobyty niezgodnie z przepisami.
Balsamista ---> Faktycznie Almunia nie stoi na lini bramkowej powinien być powtórzony karny
Dobra ludzie przestańcie, sam nie jestem z wyniku zadowolony, a sędziego bym powiesił za ... nieważne za co. Ale jedno jest pewne - Barca była (ehh) lepsza i nic tego nie zmieni, a co by było gdyby Arsenal grał w 11? Tego się już nigdy nie dowiemy.
Balsamista--->Zarzuciłbym normalnie w rewanżu jakąś fotką z kontrowersyjną sytuacją w polu bramkowym Barcelony, ale nie mogę takiej znaleźć ;)
Myślę, że nikt z fanów Barcy nie miałby pretensji, gdyby sędzia go nie ukarał!
taki nadęty matrixos by miał
co to za drużyna, która mając 16 sytuacji bramkowych wykorzystuje tylko 3 (i to jedną po niesprawiedliwym i nieprawidłowo rozegranym karnym)
to już arsenal nie oddając nawet jednego strzału na bramkę przeciwnika potrafił gola zdobyć :D
ale nie mogę takiej znaleźć ;)
nie dziwne, skoro nie było takiej sytuacji
Jak to co by zmieniło gdyby Arsenal grał cały mecz w 11? NIC!!!
Arsenal murował sie od samego początku wiec Van Persie nie miał zadnego wpływu na gre. Co ciekawsze 10 minut do konca, wynik 3:1 a Arsenal dalej sie broni! Visca El Barca!!!
Przypomne statystki: pos.piłki 70% - 30%, strzały 18 - 0 ---> nic dodać nic ująć.. :)
statystyki to sobie możecie wsadzić w odbyt, liczą się bramki
Terrorysta ---> Szczególnie że wcześniej pisałem że rozumie kibiców Arsenalu którzy się wkurzyli o tą drugą żółta kartką dla Persiego.
Messi w dwóch ostatnich meczach na Camp Nou strzelił wam 6 goli więc nie świadczy to o was dobrze. Ale powodzenia w lidze mam nadzieje że pokonacie Manu w walce o mistrza
Szukajcie wymówek i tłumaczcie sie, pasterze wracaja do domu, My gramy w LM dalej i kolejny raz zegnamy Kanonierów z Camp Nou.. :)
no to masz 3:1, o co Ci chodzi :D
Popieram władcę. :) Ludzie, dajcie już spokój - Barcelona wygrała i tyle. 120+ postów przekomarzania się... Barcelona jest w ćwierćfinale i nic tego nie zmieni. Tak jest i tyle.
Dziś przecież kolejne emocje, kolejne akcje, bramki, gole...
komentarz zostawie dla rozgoryczonych ;]
jeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!
Opta zawsze spoko, ale chyba o czymś zapomnieli?
http://news.bbc.co.uk/sport2/hi/football/europe/8645184.stm
Mourinho awansował, bez strzału. Da się?
[153] - Spalony w pierwszym meczu na 3-1, nieuznana bramka Bojana po rzekomej ręce. I co, gdyby to Inter tak odpadł byście pękli ze złości.
SENDZIA HÓI, KÓPIONY MECZ, NIE BYUO RENKI I SPALONY PSZY 3-1! BARSA HÓIE.
O czym Ty ... w ogóle ? Mówiłem o tym braku strzałów Arsenalu, rzekomo jako jedyny zespół od 2003r.
Barcelona nadpiłkarze z plejstejszyna, a na emirates po 60 minutach nie mieli nawet siły szyi dobrze obrócić w kierunku piłki, nie mówiąc o piłkarzach Arsenalu. Nie mówcie nawet, że to był mecz na remis czy tym bardziej wygraną Barcy...
Taktyka na 2gi mecz była bardziej defensywna, ale podobna i przy stanie 0-0 wszytko było ok, nie było ŻADNEJ 100% sytuacji, aż do genialnej piętki Cesca.
Potem wystarczyłoby jedno podanie żeby rozmontować genialną obronę (bez Abidala, którego powinno nie być) nadludzików, co pokazał Cesc, ale komu miał podawać osamotniony Nasri jak Robin zszedł? Tak jak napisał TLC - można było ten awans dowieźć, ale jak panienki dostają ciągle prezenty na swoje święto (8 marca), bo przewracają się po podmuchu wiatru...
Niemniej jednak gratulacje, udany transfer.
Wydawało mi się, że wspomniałem o zeszłorocznym meczu z Interem, o którym jest w linku. Niestety musiało mi się przywidzieć.
Polecam wszystkim tutaj wypić co najmniej kilka filiżanek melisy na uspokojenie bo zaraz pompki wam pierdyknął.
Już dawno nie widziałem blisko 350 postów na temat jednego meczu, historii nie zmienicie, jest jak jest, szkoda jednak że Arsenal odpadł ponieważ teraz skupią się na Pucharze Anglii oraz PL. Dzisiaj liczę na to że Tottenham przejdzie do ćwierćfinałów i to że Bale pokaże coś ciekawego :)
[157]
<---
choc pewnie szybko zaczniecie upatrywac zrodla fascynacji i zyciowych sukcesow w innych kwestiach
raczej w innych drużynach :D
Mój kumpel dziś przebił was wszystkich, cytuję "Barcelona to taka drużyna, że jakby chciała to rozjechałaby wszystkich".
uwierzcie mi lub nie, ale takiego 'fana' Barcy jakim jest moj kumpel, to doprawdy rzadko kiedy mozna spotkać. Uzytkownik Goral może to potwierdzic, bo regularnie przesyłam mu jego 'wypowiedzi'. Chłop jest tak zapatrzony w Barcelone a tak nienawidzi Realu, że głowa mała ;)
Tak pierwszy z brzegu przykład po wpisaniu 'cip' w wyszukiwarce archiwalnej.
Także Barcy gratulujemy kibiców ;)
Aha, zapomniałbym, że taki kibic a chciał rozgrywać 2 mecze w finale CdR :)
Lukis, wstepniak jest zly ;)
Czekają nas kolejne ćwierćfinały i kolejne emocje.
czekaja nas mecze 1/8 :)
[160] +1
[162]
Trzeba odróżniać kibiców na dobre i na złe czyli tych prawdziwych, obiektywnych, od zwykłych fanatyków - sezonowców. Także nie ma co generalizować. Nie wszyscy są tacy. Ale niestety to przez nich właśnie mamy taką a nie inną opinię. Wstydzę się za nich.
Przecież Ty Murinio jesteś zwykłym debilem. W dodatku wypominasz innym swoje kompleksy. Pamiętaj: "Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie".
Ja nie mam kompleksów, moja drużyna jest Mistrzem Świata.
Panowie, gdzie jest aktualna i na bieżąco aktualizowana lista najlepszych strzelców w historii Ligi Mistrzów i ogólnie europejskich pucharów? Znalazłem jakąś na onecie, ale jest jakaś taka lewa :)
Za wszelkie linki serdeczne dzięki :)
1 Leo Messi Argentyna MAKSIMUM
2 Raúl Hiszpania 71
3 Ruud van Nistelrooy Holandia 60
4 Andrij Szewczenko Ukraina 59
5 Thierry Henry Francja 51
http://pl.wikipedia.org/wiki/Liga_Mistrz%C3%B3w_UEFA
http://www.uefa.com/uefachampionsleague/statistics/index.html
http://www.uefa.com/uefaeuropaleague/statistics/index.html
A, w historii, to złe linki dałem.
Loon -> Dziękuję i powodzenia dzisiaj dla Julio Cesara : **
160 -> jedno mi przychodzi na myśl -> "I kto to mówi"
Oceniasz innych, a niemal każdy Twój post to jest napinka na Barcelone. Gdyby to jeszcze były inteligentne posty, a nie taka błazenada.
ps Gdyby to Arsenalowi* nie uznano bramki i nie zagwizdano karnego to byście się napinali jak po meczu Chelsea (w pewnym stopniu słusznie). Jednak jeżeli coś takiego się przytrafia Barcelonie to większość osób przymyka na to oczy dlatego duża część fanów tego klubu denerwuje się.
* - tutaj można wstawić nazwe każdej innej ekipy
Arsenal ma jakiś pakt z sędziami, że gdy zakończy mecz w pełnym składzie - 11 zawodników - to dopisują im jedną bramkę, że tak wszyscy psioczą na tego sędziego za czerwień?
edit. arsenal wcale bramki nie musial strzelac bo bylo po 1.
Jeśli Londyńczycy przyjechali z takim właśnie nastawieniem - że bramki za nich będą zdobywać Katalończycy - to się pomylili tylko o jedego gola, ale nie dziwne, że przegrali.
Przed czerwienia im juz gra sie polepszala znacznie.
Na tyle "znacznie", że koło... 140 minuty Valdes musiałby pierwszy raz interweniować.
Ależ oczywiście. Przecież Robin wnosił tak dużo do ofensywnej gry Arsenalu, że gdyby grał to na pewno nastrzelałby duużo bramek. Albo przynajmniej strzelał w bramkę. Albo chociaż obok bramki. Chociaż raz.
Na następnym raz niech nie trzyma swoich strzeleckich umiejętności przez godzinę w ukryciu, tylko niech próbuje od początku spotkania ;)
Tak sobie pogadałem dzisiaj na uczelni na tym meczu i zgodnie doszliśmy do wniosku, że trzeba być zdrowo popieprzonym, żeby stwierdzić, że Arsenal w tym dwumeczu został pokrzywdzony. Taki van Persie powinien wylecieć już w pierwszej połowie (7. minuta tego: http://www.youtube.com/watch?v=-Z-aqCLive0&hd=1 ). Każdy normalny sędzia z boiska wyrzuciłby Koscielnego. Do tego dochodzi oczywiście niepodyktowany karny wczoraj i nieuznana bramka Messiego w pierwszym meczu.
rpn -> I co chcesz tym udowodnić poza tym, że Twój kumpel to debil? Znam osobiście podobnych półgłówków, którzy kibicują Arsenalowi, Realowi, Chelsea czy Manchesterowi.
Kubinho
Potem wystarczyłoby jedno podanie żeby rozmontować genialną obronę (bez Abidala, którego powinno nie być) nadludzików, co pokazał Cesc, ale komu miał podawać osamotniony Nasri jak Robin zszedł?
Ts, 50 minut gry w 11 to za mało by zaprezentować choćby jedno podanie, więc o czym Ty człowieku w ogóle piszesz?
ale jak panienki dostają ciągle prezenty na swoje święto (8 marca), bo przewracają się po podmuchu wiatru..
Faktycznie, pozazdrościć prezentów. Wymieniłem je wyżej w tym samym poście. Normalnie genialne.
jagged -> Ależ oczywiście. Przecież Robin wnosił tak dużo do ofensywnej gry Arsenalu, że gdyby grał to na pewno nastrzelałby duużo bramek. Albo przynajmniej strzelał w bramkę. Albo chociaż obok bramki. Chociaż raz.
Arsenal ma jakiś pakt z sędziami, że gdy zakończy mecz w pełnym składzie - 11 zawodników - to dopisują im jedną bramkę, że tak wszyscy psioczą na tego sędziego za czerwień?
arsenal wcale bramki nie musial strzelac bo bylo po 1. Przed czerwienia im juz gra sie polepszala znacznie.
arsenal wcale bramki nie musial strzelac bo bylo po 1. Przed czerwienia im juz gra sie polepszala znacznie.
Fakt, polepszała się. Był progres - może w 90 strzeliliby "Panu Bogu w okno".
Skandal! Sędzia wypaczył wynik meczu! Bussaca to w ogóle sędziował wczoraj gorzej, niż mój wuefista na lekcji! Anulować mecz i wyjść z inicjatywą, aby Arsenal znalazł się od razu w finale następnych rozgrywek. To tak w drodze wynagrodzenia, że Barcelona okradła ich z awansu! Oni nawet nie wymieniali więcej, niż czterech podań, bo byli pewni, że muszą awansować, a sędzia tak zepsuł ich plan! Skandal! Duch piłki nożnej został zabity. Przerzucam się na kibicowanie Londyńczykom, bo są tacy pokrzywdzeni i należy im się, aby wszyscy ich wspierali.
Wracajac do wczorajszego meczu to poprostu totalnie defensywny Arsenal ktory gra 4 niedoswiadczonymi obroncami ktorzy nie umia wsadzic nogi tam gdzie trzeba(moze i sa dobrze wyszkoleni technicznie ale brakuje im jeszcze doswiaczenia) kontra srednia Barca.Nie jestem kibicem the Gunners,ale poprostu mnie trafia jak czytam wypowiedzi ludzi ktorzy podniecaja sie wymiana pilki barcy,jak dla mnie jest to gra aby tylko miec wiekszy % posiadania pilki i tak liczy sie koncowe podanie do czlowieka nadzywaczajnego od dwojki xavi&Iniesta,klepia ta pilke 10 minut a i tak liczy sie jedno zagranie.
Co do dzisiejszego meczu jestem nastawiony pozytywnie ostatni mecz Kogutów z Wolves byl zalosny w wykonaniu obrony totenhamu,Ibra albo pato zagraja jakies zagranie nie z tej ziemi i wygramy,wiadomo klasowego rozgrywajacego nie posiadamy a boki obrony to moga grac co najwyzej w lidze ale i tak licze na wygrana.
[176] Howard to jest gość. Angielski sędzia więc pozwala grać ostro :D
spoiler start
To będzie piękny dzień kiedy odejdzie ze świata piłki.
spoiler stop
[176] - Gdyby to Alvesa czy kogoś innego tak zdzielił to byłaby radocha i jeszcze pomówienia, że symulował. Ale to nie w meczu Barcelony więc spoko :)
Sorry, że wyłamię schemat tzw. dyskusji, ale czy nie wiecie pod jakim pseudonimem na forum udziela się teraz Czesiek_Alcatraz?
Z tego co mi ostatnio wspominał, to nie udziela się w ogóle.
[136] +1
Dziś natomiast mam dylemat, oba mecze mogą się okazać pasjonujące, tylko czy Milan sprosta wyzwaniu i podejmie walkę...? ;p
Ehh... Sędzia kaloszek, już trzeci raz z rzędu pomaga dla Far$selonki, oj biedna... Inter dzisiaj pogromik Bayanu i później już tylko do przodu, losujemy Far$selone i jedziemy ją w dwumeczu 10:0. Trzymam za was kciuki, wiem, że ich pociśniecie. Tak samo Real pocisnie ich w lidze i w finale Pucharu Króla. Mesi symulant, karnego nie bylo, Koscielny gral jak prawdziwy mężczyzna, ale oczywiście ta babeczka nakoksowana musiała trochę po symulować i sędzia(przekupiony przez Rosela za dwa miliony Euro) podydktował frajer 11 i gol i awans niezasłużony... Arsenal grał dobrą piłkę, jednak wy tego nie dostrzegacie. Nie zasłuzony awans Far$selony, zgadzam się w pełni z Wengerem, gdyby nie czerwien, Arsenal pocisnął by ich i byłby już w dalszej fazie, a barka by siedziała i kąpała się w swoich wodnych kąpielach, w łzach, pike by musiał znaleźć jakąś maskotkę do pocieszenia, ponoc fabregas był zainteresowany...
grałeś w to kiedys?
Inter dzisiaj pogromik Bayanu
o czyms nie wiem?
Inter dzisiaj pogromik Bayanu i później już tylko do przodu, losujemy Far$selone
Loon widzę, że coraz więcej kibiców Interu na forum, byłbym dumny na Twoim miejscu ;)
http://www.weszlo.com/news/6463 całkiem ciekawy wywiad z Djurdjevićem. Wraz z Kotorowskim są piłkarzami Lecha, do których mam największy szacunek. Szkoda by było, gdyby nie przedłużono z nim kontraktu, bo brakuje nam takich zawodników, prawdziwych liderów na boisku i poza nim.
ahhhhhhhhhhhhhhh .....jescze pół godziny, a serce już wali xD
Nadzieje mam wielką, ale niestety myśląc trzeźwo mała jest szansa na awans ;(
Dobrze ze Boatengo będzie, zawsze to wzmocni ta słabą pomoc (za rok będzie w tej formacji o wiele lepiej bo wróci Pirlo, Gattuso, Emanuelson bedzie mogł grać i pewnie jeszcze jakiś kupiony pomocnik w marcetto)
W kazdym bądzi razie nie wazne jaki bedzie wynik i tak zawsze bede mowił :
FORZA MILAN xD
186 - komentarze :D
Panowie, który mecz dziś polecacie? Nie jestem zbyt na bieżąco, nie wiem jak tam z formą zespołów i gdzie spodziewać się ciekawszego spotkania.
Paudyn -> Ty internet, u znajomego, czy n-kowicz? ;)
Nie chcę nic mówić, ale dzisiaj dwa kolejne mecze. Skończmy już po prostu o tym meczu Barcelony. Proponuję nie reagować już na dalsze posty na ten temat i wyjdzie to wszystkim na zdrowie.
Dziś oglądam mecz Tottenhamu z Milanem. Rossoneri zapewne podejmą walkę, a Tottenham też będzie chciał coś u siebie strzelić. Szykuje się zacięty pojedynek. :D
Nie udowodnił, nawet nie oddał strzału na bramkę, co jest w kontekście Ligi Mistrzów precedensem! Nie żebym był sadystą, ale przywołam statystyki – od 2003 roku nie zdarzyło się, że uczestnik tych elitarnych rozgrywek nie oddał w meczu żadnego strzału na bramkę przeciwnika! Aż do wczoraj… Czyli, albo ja głosiłem herezje, albo wczoraj to nie był Arsenal… albo był, tylko sabotowany. Przez kogo? Z innych statystyk wypada wspomnieć jeszcze wpisujące się w kontekst liczbę podań: 724 do 119, co usprawiedliwia całkiem słuszną uwagę Guardioli , że Kanonierzy nie potrafili wymienić między sobą trzech podań z rzędu. Ktoś, kto kiedykolwiek, chociaż raz oglądał grę Arsenalu przecierał wczoraj oczy ze zdumienia i niedowierzania. Tylu niedokładnych podań, nieporadnych zagrań i zmarnowanych szans nie widziałem jeszcze w swoim życiu chyba nigdy, w żadnym spotkaniu…
TU cały tekst
http://kanonierzy.com/shownews_id-20233_Miedzy-Duma-a-Pycha---.shtml
Podpisuje się pod tym tekstem !!
Końcówka wspaniała
PS. Wierzę, że gdzieś tam w przypływie nowych, coraz bardziej zapalonych, coraz bardziej radykalnych w swej wierze przybyszów zachowali się prawdziwi kibice Barcelony, pamiętający jeszcze klub, który nie był na ustach całego świata, kiedy również grał pięknie, ale kiedy także nie zdobywał nic. Ci kibice mogą być dumni, ci kibice nie są pyszni. Wierzę w to…
Dzisiaj kibicuje Valenci i licze na dobry drugi mecz jako neutralny kibic ;]
Tak dopiero teraz zauważyłem że to już wrzucił matirixos ale i tak zostawiam
...No, to skoro sobie to wyjaśniliśmy, to pora wrzucić kamyczek do katalońskiego ogródka. Ja wrzucę do tego kwitnącego, pachnącego, zieloniutko-sielankowego ogródka kamor obrzydliwy, kłujący w oczy, psujący ten wzruszająco piękny obraz. Kamień, który trzymam w łapskach to kibice Blaugrany, ale nie wszyscy – specyficzna ich grupa. Grupa sympatyków, jak mantrę powtarzająca frazes „més que un club”, zaraz po przebudzeniu (obowiązkowo razy 10) i zaraz przed położeniem się spać (od 7 do 10 powtórzeń), na dzień dobry i na dowidzenia. Grupa kibiców, którym sformułowanie to przysłoniło racjonalność, zdolność trzeźwej oceny. Duma ich odurzyła, założyła klapki na oczy, zamknęła horyzont, stworzyła nową, wygodną rzeczywistość. Rzeczywistość, w której nie ma porażek, w której przeciwnik na sam widok Dumy pada na kolana i waląc czołem w murawę błaga szlochając o najmniejszy wymiar kary, która Duma raczy wymierzyć możliwie szybko i bezboleśnie. Duma w tej rzeczywistości nie znosi sprzeciwu, jest autorytarnym dyktatorem, nie lubi trudności, łatwo się wścieka przeszkodami. Nie przywykła do tego, brzydzi się i frustruje kiedy ktoś jej przeszkadza w tym co lubi najbardziej - grze w piłkę. Pięknej zazwyczaj grze, należy dodać dla przyzwoitości. Apogeum tego o czym mówię stanowi pożegnanie Interu na Camp Nou rok temu. Duma płakała wtedy zraszaczami.
Próbując szukać winnych tej wirtualizacji rzeczywistości doszedłem do szokującego dla mnie wniosku, że winnych jest tak dużo, że ciężko jest skonkretyzować, kiedy nasuwa się, że to cały piłkarski świat. Bo tak najprościej byłoby powiedzieć, bo to ten właśnie świat wyniósł Barcelonę na piedestał, stworzył z niej żywy pomnik, nową świętość, gdzie dopełnieniem tego wszystkiego jest wspomniany frazes, że to więcej niż klub. Stwierdzenie jakże prawdziwe! Toż to przypomina już momentami religię, z wiernymi, ale niestety radykalnymi jej wyznawcami. Zagubił się gdzieś obiektywizm, racjonalizm, zwykły zdrowy rozsądek. Nawet u sędziów piłkarskich, popychających momentami Dumę na siłę do przodu, w strachu przed gniewem całego świata, rozpływającego się w zachwytach nad Barceloną. W tych zachwytach gubi się gdzieś dystans, budzi się zaś do życia hipokryzja. Bo gdy fauluje się Dumę, gdy gra się z nią ostro, bez skrupułów i „należnego” szacunku – wtedy nazywamy to brutalnością, zabijaniem futbolu i ogólnym pohańbieniem (wystarczy sobie przypomnieć wyzwiska skierowane na Inter, kiedy nie pozwolił Dumie grać tego co lubi, a futbol ujął z innej strony, czyż nie równie pięknej?). Gdy zaś Dumie puszczają nerwy i zachowuje się podobnie, wtedy nazywamy to grą z charakterem (czyż nie, koledzy redaktorzy serwisów Barcelony?).
W konsternację wpędzały mnie twierdzenia, że rok temu z Barceloną Inter pokazał antyfutbol. Prowadzi to do tego, że jedyną słuszną definicją futbolu jest ta stworzona w Katalonii. Wszystkie inne wariacje to antyfubol? Granica między dumą a pychą jest niestety bardzo cienka. Niektórzy kibice Barcelony ją znacznie przekraczają, wkraczając na grząski teren świętowania zwycięstwa jeszcze przed pierwszym gwizdkiem, obnoszenia się z pogardą dla przeciwnika, totalnym brakiem szacunku i dystansu. Chełpią się osobnicy tego gatunku zwycięstwami nad Herculesem czy inną Malagą w lidze, w której panuje oligopol Barcelony i Realu, z roku na rok umacniający się (czy to jeszcze liga, czy już coś innego?). Taplają się w zachwytach nad kolejnym rajdem genialnego bądź co bądź Messiego (czy to jeszcze człowiek, czy już kosmita?), wyciągają rączki po kolejne „pewne” zwycięstwa, jak dzieci. I jak dzieci nie znoszą sprzeciwu, buntują się, tupią nóżką, wznoszą histeryczny płacz i lament kiedy coś idzie nie po ich myśli – przecież „to więcej niż klub”, to Duma. Do Dumy nic nie mam, ale do pychy już tak, a ta niestety coraz częściej owej Dumie towarzyszy, co dla dumy krzywdzące, bo niedługo ta cienka granica całkowicie się zatrze. By tak się nie stało, mam nadzieję, że zanim się wspomniana granica zatrze, ktoś utrze nosa Dumie. Nawet jakby miał być oblany zimną wodą zraszaczy…
PS. Wierzę, że gdzieś tam w przypływie nowych, coraz bardziej zapalonych, coraz bardziej radykalnych w swej wierze przybyszów zachowali się prawdziwi kibice Barcelony, pamiętający jeszcze klub, który nie był na ustach całego świata, kiedy również grał pięknie, ale kiedy także nie zdobywał nic. Ci kibice mogą być dumni, ci kibice nie są pyszni. Wierzę w to…
źródło : kanonierzy.com
Polecam przeczytać to fanom Interu Arsenalu Realu i osobą którzy nie lubią wychwalania się tak nad barceloną ( Nie ma tam nic obraźliwego dla Barcy ) reszte tekstu można znaleść tu kanonierzy.com/shownews_id-20233_Miedzy-Duma-a-Pycha---.shtml
nie ma tam też nic o wczorajszym meczu :)
a ja jestem prawie przekonany, ze jesli dzisiaj Koguty strzela gola a przy tym nie stracą 4-5 to przed rewanzem bede im dawal 70% szans na awans ;>
Przekonamy się czy moje przepowiednie się sprawdzą, które pisałem przed pierwszym meczem. Dzisiaj liczę na dobre widowisko no i na popis Bael'a.
W drugim meczu całym sercem za Nietoperzami.
rpn -> I co chcesz tym udowodnić poza tym, że Twój kumpel to debil? Znam osobiście podobnych półgłówków, którzy kibicują Arsenalowi, Realowi, Chelsea czy Manchesterowi.
Glob3r - > napisałem tak tylko odnośnie postu Abdul Jarrah, który napomniał coś o swoim kumplu, który też rzucał jakimiś rodzynkami.
Jak ktoś nie ma Polsatu (choć teraz Polsat jest też na C+ więc każdy powinien chyba mieć) to niech sobie zainstaluje iple - tam jest ten mecz w niezwykle dobrej jakości/płynności.
Kiedy Chelsea gra?
Kiedy Chelsea gra?
Dziś. Właśnie Drogba brameczkę strzelił. Pewny awans będzie.
Jak Milan tego nie strzelił?
nikt caly dzien nie docenil mojego avatara
Czemu kiedy Flamini jest przy piłce to fani Kogutów buczą? Tylko dlatego, że kiedyś grał w Arsenalu?
s1ntex - przecież poprawiłem na znak zapytania, o co chodzi?
edit: Dziękuje za odpowiedź :)
Sam sobie odpowiadasz?
O nic.
Grał w Arsenalu 4 lata, w 1 meczu zaatakował niebezpiecznym wslizgiem.
s1ntex, jestes kobieta?
Nudny mecz na razie, Milan coś próbuje, ale nie umie dokończyć dzieła. Jeż Jerzy dobra komedia.
w Gelsenkirchen remis 1-1, czyli szansa na cos wiecej, niz 90 minut
ladna bramka farfana z wolnego, costy niestety nie widzialem
Średni mecz jak narazie z większą ilością sytuacji podbramkowych Milanu. Dzięki Bogu, że Gallas to wybił. Mam nadzieję, że wejdzie Bale bo Pienaar dzisiaj cienko na lewej stronie.
Trochę nudno jak na razie w Londynie. Spodziewałem się ciekawszego spotkania.
Milan niby trochę lepszy, ale mam nadzieje, że w 2. połowie Tottenham się zmobilizuje i zacznie trochę szybciej i odważniej grać. Może Bale coś zmieni w grze Londyńczyków.
Wcale panienki nie dostały prezentów wczoraj, a tylko Kanonierzy nowe ocieplacze na szyję:
Meczu nie oglądam ale mam nadzieję, że Schalke przejdzie :) I wtedy, przy odrobinie szczęścia trafi na Real... :)
Jak Milan mógł to zmarnować...
Wszystkie dzisiejsze drużyny daleko z taką grą nie zajdą. Nudne mecze.
ANTYFUTBOL
"liga mistrzów" tylko dlaczego tu prawie nie ma mistrzów :). słabizna, generalnie emocje tylko dla zatwardziałych fanów. jak nikomu nie kibicujesz, to się nie da oglądać
Szkoda.... w tym meczu lepiej grał Milan, ale to londyjczycy strzelili bramke na SS i awansowali ...szkoda ;(
FORZA MILAN - niestety będzie tylko podwójna korona ;(
Szkoda.... w tym meczu lepiej grał Milan, ale to londyjczycy strzelili bramke na SS i awansowali ...szkoda ;(
Druga połowa meczu w Londynie ciekawsza, jednak mimo to nie był to jakiś bardzo porywający mecz. Kilka sytuacji Milanu, Tottenham trochę mniej. Liczyłem, że coś trafią, a tak do końca nerwówka. Ale ważne, że przeszli.
No i się stało.. porażka z kiepską w tym sezonie Shalke boli. Dwie zmaszczone setki i mozna pożegnać LM.
Całkowicie zasłużone zwycięstwo Schalke. Mecz ciekawy, szybki, z wieloma fajnymi akcjami. Nie wiem tylko, dlaczego od wyniku 2-1 Valencia gasła, a Schalke rosło, nie powinno być odwrotnie? Ostatnie minuty łącznie z 4 doliczonymi to całkowita dominacja Niemców. Dziwne to, że Valencii wystarczył jeden gol do awansu, tymczasem Hiszpanie zupełnie nie palili się do jej strzelenia. Trafili natomiast w końcówce po raz kolejny piłkarze z Zagłębia Ruhry.
Cieszy też awans Kogutów, będą przynajmniej dwie (Chelsea raczej nie zmarnuje zaliczki) drużyny angielskie w kolejnej rundzie. Swoją drogą to chyba mimo wszystko w jakimś stopniu upokarzające, że wielki Milan (nawet jeśli teraz nieco mniejszy, ale wciaż lider Serie A) dostaje baty od nieopierzonego pretendenta do angielskiej big4 :>
[193] - dobry tekst, z grubsza mogę się pod nim podpisać. To nie Barcelona jest problemem, ale niektórzy z jej kibiców.
Acha, nie ma co karmić trolla... Znaczy Azzazelacośtamcośtam. U mnie kolejny nick do listy ignorowanych obok Nikosa, LukasaNomada i mefsybila :]
Dzisiejszy mecz przeciętny. Sandro - dzisiaj genialny w destrukcji. Wnerwiały mnie pseudo faule Croucha, gdyby obrońcy Milanu nie kładli się jak dzieci, to może coś by wpadło dla Kogutów.
Już widzę oczyma wyobraźni ten szlagier Szachtar-Schalke.
Jak dla mnie (i pewnie wielu) nudny mecz, jakbym polską reprezentacje oglądał. Myślałem, że jakaś bramka wpadnie w 2. części, a tu nic.
Milan dalej był lepszy w drugiej połowie, na szczęście udało się jakoś Tottenhamowi nie dopuścić do straty gola. Choć przy strzale Robinho chyba w 91' myślałem, że uda im się strzelić i doprowadzić jeszcze do dogrywki. Brawa dla "czarnego konia" tego sezonu Champions League. Być może naplują jeszcze krwi w ćwierćfinale swoim rywalom. Zobaczymy.
Tymczasem, czekamy na jutrzejsze spotkanie Ligi Europejskiej - Braga - Liverpool. Oczywiście faworytem jest zespół z Anglii, ale kto wie. Przecież to futbol. Wszystko jest możliwe.
mi sie podobala akcja gdy ktos z milanu dostal w brzuch a zlapal sie za twarz. jebane aktorzyny. a mecz kiepsciutki.
[210] :: Futbol to męska gra, jak to ktoś kiedyś mądrze napisał - więc nie płaczcie gdy ktoś was dotknie kiedyś za szyjkę :)
Zgadzam się z powyższymi postami, lepszy Milan, ale przede wszystkim nie wykorzystali tego, że w ostatnich minutach Lennon praktycznie zszedł do prawej obrony, bo Corluka grał z urazem. Także sami sobie winni. Z niecierpliwością czekam na losowanie 1/4.
Poza tym sposoby wejść Flaminiego pozostawie bez komentarza bo szkoda się rozpisywać. Blisko czerwieni dzisiaj.
dostaje baty od nieopierzonego pretendenta do angielskiej big4
Co mas zna myśli mówiąć "dostaje baty" bo ja mówiąc to mam an mysli pogrom jakiejs druzyny. A tu tego niezauwazylem, fakt Koguty były lepsze na San Siro, ale tam tez jakos nie dominował a na WHL to Milan był lepszy, zabrakło szcescia.
Wyrównany był ten dwumecz....
A tak swoją drogą :
Shalke, Shactar, tottenham - niezle sie zapowiadaja te cwiercwinały ;p
jescze moze Lyon
Mecz na White Hart Lane ciekawy, fajny - na brak akcji nie można było narzekać, pod koniec "przyklapło" trochę widowisko. Milan trochę sam sobie winny - dwa razy miał pustą bramkę i żadnej okazji nie wykorzystał.
Jak na razie bilans ciekawy - awansowały cztery drużyny z czterech różnych państw. :D Oprócz tego - tylko zwycięzcy grup. Czy ten bilans podtrzymają Chelsea, Real, Bayern i United? Zobaczymy w przyszłym tygodniu, będzie się działo. A jutro Liga Europejska... :) Rozpiska rano, jak zawsze.
I dalej podtrzymuję - jeden z czarnych koni tych rozgrywek, tj. Tottenham lub Szachtar, znajdzie się w półfinale. Może nawet w finale? Zobaczymy, zobaczymy...
AcMilan1899
Dostaje baty, czyli schodzi pokonana z pola walki. Nieważne czego zabrakło, faktem jest natomiast, że w kolejnej rundzie zabraknie Milanu kosztem drużyny, która dopiero wyrabia sobie markę w Europie, a dotychczas znana była bardziej z tzw "potencjału", który nigdy jakoś nie mógł się nam ukazać na murawie :>
Nie rozumiem jednego. Dlaczego śmiejecie się z Szachtara, Schalke czy Tottenhamu? Bo nie mają marki wyrobionej? Liczy się to, co jest teraz - każdy ma szansę i to jest piękne.
Przypominają mi się półfinały 2003/2004 - Deportivo, Chelsea, Monaco, Porto... Najpiękniejsza Liga Mistrzów, jaką oglądałem. :) Nie miałbym nic przeciwko, gdyby w półfinałach były np. Szachtar, Tottenham i Schalke.
[210] :: Futbol to męska gra, jak to ktoś kiedyś mądrze napisał - więc nie płaczcie gdy ktoś was dotknie kiedyś za szyjkę :)
Płacz był tylko wtedy, gdy Alvesio został muśnięty po buźce :)
[230] - własnie o to chodzi ze ja to samo. Lubie niespodzianki i take polfinaly by byly takową niespodzianką. Jestem jak najbardziej za za takimi druzynami tak daleko ;)
Taaa, dwumecz pomiędzy Deportivo a Porto był niezapomnianym widowiskiem. Najciekawsza z tego dwumeczu była kartka dla Andrade za klepnięcie Deco.
Najciekawsza z tego dwumeczu była kartka dla Andrade za klepnięcie Deco.
Ja to mam już jakieś dziury w głowie bo byłem święcie przekoanie, że to ten drugi kopnąl tego pierwszego ;o
Kolejn raz źle dobrałem mecz ;/ Ostatnio wolałem oglądać MU, a to Inter z Bayernem stworzyli ciekawsze widowisko. No a dzisiaj obejrzałem mecz w Londynie i zadowolony również nie jestem.
[193]
Bardzo dobrze napisane. Niestety przez ten beton nie ma sensu się przebijać, oni i tak nie widzą w tym nic złego...
Acha, nie ma co karmić trolla... Znaczy Azzazelacośtamcośtam. U mnie kolejny nick do listy ignorowanych obok Nikosa, LukasaNomada i mefsybila :]
Ogólnie to byłbym za tym, żeby wprowadzić taką "listę ignorowanych". Tacy, którzy się szczególnie zasłużą nie będą mogli zakładać nowych części (Wiem, surowa kara), a i była by to informacja, że dyskusję z tymi osobami powinno się omijać szerokim łukiem.
Wnerwiały mnie pseudo faule Croucha, gdyby obrońcy Milanu nie kładli się jak dzieci, to może coś by wpadło dla Kogutów.
W sumie nie wiem, czy gorzej grało się Silvie przeciwko Crouchowi, czy na odwrót. W powietrzu ten pierwszy nie miał szans, ale Crouch jednym szturchnięciem powodował upadek obrońcy.
@oskarxdd
Widzę, że trollowanie w wątkach konsolowych już Ci się znudziło...
Tak w ogóle to prawie 300 ostatnich postów było zbędnych (Barca-Arsenal) ;d
Mam nadzieję, że Real jakoś na farta przejdzie, trafi na Schalke i Raul coś ustrzeli :) To po prostu było by piękne :)
Haha milan pokonany..
Mecz co prawda lepiej wyszedł Milanowi,ale grunt to dobrze się uszczelnić w defensywie.
Go Tottenham !
Teraz 1/4,potem 1/2 i w finale z Barceloną :D
Mam nadzieje że Spurs trafią na Schalke bądź Lyon który pokona Real Szmadryt
Rozpiska na pierwsze mecze 1/8 finału Ligi Europejskiej:
Studio Ligi Europejskiej - godz. 18:00 Polsat Sport i Polsat Futbol
Godzina 19:00:
Sporting Braga - FC Liverpool Polsat Sport
Komentuje: Marcin Feddek
Bayer Leverkusen - Villarreal CF Polsat Futbol
Komentuje: Cezary Kowalski
PSV Eindhoven - Glasgow Rangers Polsat Futbol 52
Komentuje: Piotr Przybysz
CSKA Moskwa - FC Porto Polsat Futbol 53
Komentuje: Grzegorz Michalewski
Godzina 21:05:
Dynamo Kijów - Manchester City Polsat Futbol
Komentuje: Mateusz Borek
Ajax Amsterdam - Spartak Moskwa Polsat Sport
Komentuje: Przemysław Pełka
Twente Enschede - Zenit St. Petersburg Polsat Futbol 52
Komentuje: Tomasz Włodarczyk
Benfica Lizbona - Paris Saint Germain Polsat Futbol 53
Komentuje: Marcin Pawłowski
I standardowe pytanie - gdzie najciekawiej? :) W meczach o 19:00 wahałem się pomiędzy CSKA - Porto i PSV - Rangers, ale chyba jednak spotkanie w Holandii będzie ciekawsze.
Wieczorem za to wybór wydaje się być prosty - Dynamo - City... :) A wy, które wybieracie?
tragedii nie ma, milan i tak by ligi mistrzow w tym sezonie nie wygral, a tak to mozna skupic sie na lidze
na pewno zaskakujaca in plus dyspozycja seedorfa w rewanzu, holender byl bezbledny. ibra nie pokazal kompletnie nic, pato probowal i gral niezle, robinho po raz kolejny objawil swoja razaca nieskutecznosc
silva klasa sama w sobie, szczegolnie jesli sie wezmie pod uwage fakt, ze gral przeciwko wyzszemu o glowe crouchowi, abate bezblednie w zasadzie. nie wiem ktory raz juz to powtorze - lewa obrona potrzebuje sensownego wzmocnienia na gwalt, bo antonini to jest pilkarz poziomu takiego udinese, a nie milanu. fajnie, ze mlodziaki strasser (lub jak pelka twierdzi - sztraser :D) i merkel dostali szanse, niech sie ogrywaja w waznych rozgrywkach
trzeba liczyc na to, ze w letnim mercato sprowadzony zostanie obronca, jakis sensowny pomocnik i playmaker. wtedy mozna walczyc na dwoch frontach, teraz - nie ma na to szans, szczegolnie jesli wezmie sie pod uwage plage kontuzji
milan na pewno nie byl w tym dwumeczu zespolem gorszym, mozna nawet twierdzic, ze z gry byl lepszy, ale jak to bywa, zabraklo szczescia i umiejetnosci wykonczenia akcji. zobaczymy za rok, ale wtedy to real bedzie juz skonczonym projektem i moze byc jeszcze ciezej...
btw [236], stare foto, na zdjeciu jest jeszcze bixente lizarazu, ktory przed sezonem przeszedl do celticu
[238]cska - porto i benfica-psg
Milan tak naprawdę odpadł na własne życzenie z 1/8, przegrywając na San Siro po kontrze, która na tym poziomie w ogóle nie powinna mieć miejsca. Poza tym jak się nie potrafi przez 180min strzelić gola piątej drużynie z Premiership to o czym tu w ogóle można rozmawiać.
Ja mam tylko nadzieję, że niektórzy przejrzą na oczy po wczorajszym meczu i przestaną wreszcie pieprzyć głupoty jaki to angielskie drużyny grają piękny, ofensywny, szybki i otwarty futbol, a włoskie to tylko catenaccio, bo wczoraj Tottenham na swoim obiekcie nie pokazał niczego ciekawego. Wg mnie w 1/4 odpadną na bank, chyba że wylosują S04.
tak w ogole to jak wczoraj ogladalem ten 2metrowy wybryk natury to w duchu przeklinalem decyzje o puszczeniu onyewu do standardu
Ale ten dwumecz pokazuje w jakiej kondycji jest obecnie Milan i że ewentualne mistrzostwo byłoby efektem beniteziady. To zespół w budowie, który już we wrześniu może stać się europejską potęgą, ale obecnie nie dla nich zaszczyty i tytuły. Mam nadzieję, że derby ostatecznie to udowodni, bo inaczej będę musiał przepraszać :/.
nie mozna stosowac takiej logiki, wtedy wszystko mozna zdewaluowac - real przegrywa z barcelona z powodu calderoniady, arsenal z man utd z powodu wengeriady etc.
Oczywiscie, ze to jest uogólnienie, bo przeciez pilkarze sa ci sami i co robili cala jesien, co nie zmienia faktu, ze od czasu odejscia grubej pierdoly z 16 punktow straty zrobilismy 5 i dla kibicow Interu ewentualna porazka w Serie A w tym sezonie przez lata bedzie wina beniteza.
Murinio ----> taaa, bo Inter zasługuje bardziej.
Sezon we Włoszech to 38 meczy, nie ma że ktoś bardziej zasługuje czy mniej.
Scudetto wygrywa drużyna, która w tych 38 meczach zdobędzie najwięcej punktów i tyle.
Wiesz co mnie najbardziej drażni w Twoim podejściu do Interu, to że zmieniałeś zdanie na jego temat już z dziesięć razy w tym sezonie. Najpierw miał być mistrz, później skreśliłeś mistrza całkowicie, później miał być lider jak nic, później znowu walka o mistrza, a teraz znowu nie dość, że mistrz to jeszcze zwycięzca LM.
Poza tym zobaczymy co pokaże wasz dwumecz z Bayernem.
Ciekawe czy jak odpadniecie to też powiesz, że Inter nie zasługuje na mistrzostwo Włoch, tak jakby to było w jakikolwiek sposób powiązane.
Dzieki za wyjasnienie zasad Serie A. Zdanie zmienialem, bo i chyba przyznasz, ze sytuacja zmieniala sie diametralnie ;)
Ktoś kiedyś gdzieś powiedział.
"Unikaj stanowczych stwierdzeń, bo później możesz wyjść na idiotę."
Zdanie zmienialem, bo i chyba przyznasz, ze sytuacja zmieniala sie diametralnie ;)
Jak dla mnie wcale się nie zmieniła, od samego początku twierdziłem że o Scudetto powalczą Milan i Inter i dalej się tego trzymam. To że Inter zaczął w końcu wygrywać było do przewidzenia, tak samo to że Milan zacznie gubić punkty. Sezon jest długi nie da się grać wszystkich meczy na tym samym poziomie. Kto jak kto, ale Ty powinieneś to wiedzieć, bo Inter w ostatnim sezonie roztrwonił ogromną przewagę i zapewnił nerwowe chwile swoim fanom.
Teraz 1/4,potem 1/2 i w finale z Barceloną :D
Ja mam wątpliwości co do gry Barcy w finale, jakoś ich gra w ostatnich kilku meczach mnie nie przekonuje do innego zdania. Już prędzej stawiałbym na Bayern i Szachtar :D
Wczorajszy mecz oglądałem ze sporym wkur**eniem. Chyba nie muszę mówić dlaczego? Pomijając wiadomą kwestię, kompletnie nieskuteczny Ibrahimović w przeciwienstwie do Pato, któremu jednak też nie udało się nic strzelić + cwaniaczek Peter "2metrowy wybryk natury" Crouch. Te jego żałosne śmiechy po stu faulach jakie wykonał, aż proszą o to, by Gattuso wybiegł na murawę. Milan grał zdecydowanie lepiej, świetnie spisała się defensywa, zwłaszcza Nesta i Abbiati, ofensywa trochę słabiej, bo niestety grał tylko Pato. Kibicowałem Rossoneri, ale jako że do Tottenhamu nic nie mam, to jakoś to przeboleję :)
kompletnie nieskuteczny Ibrahimović w przeciwienstwie do Pato, któremu jednak też nie udało się nic strzelić
Poprawka, skoro Pato nie udało się nic strzelić, to znaczy że tez był nieskuteczny. Chodziło mi raczej o to, że był dużo bliżej zdobycia bramki niż Ibra, któremu nic się nie udało.
Podsumowanie wczorajszego meczu --->
Zawiedli właściwie wszyscy. Guaita źle się ustawił przy wolnym ( po którym padła bramka ) oraz fatalnie piąstkował przy drugiej. O dziwo R. Costa zagrał gorzej (fatalny kiks, który powinien skończyć się stratą bramki ) niż Navarro. Najlepiej z pomocy wypadł Topal - asysta, dobre odbiory jednak zaliczył też sporo strat - a także Joaquin - wypracował zmarnowaną setkę przez Aritza ... ale też jego dryblingu nie były tak skuteczne. Mata z Pablo stosunkowo niewidoczni ale jak już mieli piłkę grali zbyt egoistycznie. No i Aduriz, który zmarnował dwie dogodne sytuacje .... Zmiennicy nie wnieśli za wiele, poza jedną akcją w której Soldado dośrodkował do Tino ( co powinno zakończyć się bramką). Po tej sytuacji drużyna jakby kompletnie odpuściła...
Z S04 najlepszy był Farfan, strzelec dwóch bramek i siejący momentami spory popłoch w szeregach Nietoperzy.
Zgredek -> poczekaj z zapijaniem smutków jeden tydzień, pewnie do Ciebie dołączę ;)
gdzies juz wczesniej czytalem, ze w ostatnim meczu Fabregas po 15 minutach czul, ze odnowila mu sie kontuzja, czyli stalo sie to, czego sie obawialem :(
W zasadzie jest to powtorka tych samych bledow, ktore Wenger popelnia, tz. wpuszcza niedoleczonych zawodnikow, ktorzy na koniec sezonu wypadaja ze skladu. Brawo.
Bardzo liczę na awans Lyon ale szczerze mówiąc małe są na to szanse
Rok temu też szanse Lyonu nie były zbyt duże...
ps. chce ktoś doładowanie z Ery? Posiadam karty 25,5,5,5 :>
A tymczasem Liverpool przegrywa w Portugalii 1-0 po golu Alana z rzutu karnego.
Nie oglądam meczu, więc nie wiem jak wygląda gra The Reds, może ktoś ma taką wiedzę?
Odkąd wszedł Caroll za Poulsena to się trochę zmienił obraz gry. Liverpool przycisnął, ale w pierwszej połowie wyglądało to mniej więcej tak jak nazwiska które grały: Poulsen, Spearing, Kyrgiakos.
ahhh pomimo ze dzisiaj o 21 na polsacie sport leci Ajax, oglądne sobe Dynamo z City, mam nadzieje ze to bedzie fajny meczyk
Szczególnie licze na mojego idola Shevchenke ;) mam nadzieje ze cos strzeli ....marzy mi sie finał LE z Shevą w roli głownej ;p
FORZA DYNAMO
Ehh, pięknie gra Barca... Obejrzałem sobie teraz mecz jeszcze raz Barca - Arsenal i to jest coś pięknego... Oni wygrają LM i potrójną koronę coś tak czuję. Jedyne co może przeszkodzić to antyfutbol tylko. To jest najlepsza drużyna w historii piłki nożnej... A Messi to wogóle... Najlepszy gracz we wszechświecie.
I to o czym mówiłem ;)
Andriyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
[263]- kolejna prowokacja ?
No i gitarrra po pierwszej połowie w Kijowie, to co chciałem fajny styl gry Dynama i bramka Shevy ;)
Ogladam dwa mecze na raz i jeden to dynamo - city a drugi to Ajax - spartak i holendrzy dominuja totalnie a bramkarz spartaka dokonuje cudów w bramce, jak on dzisiaj te piłki juz wybronił....masakra O_O
Ja się bardzo ciesze że wygrało Porto na trudnym terenie.
Mam nadzieje że zdobędą Ligę Europejską ;]
Ależ ten Ajax ma dziś pecha:O Sam De Zeuw miał 5 setek i żandej nie wykorzystał:D Mam nadzieję,że coś strzela bo ewidentnie powinni co najmniej zremisować.
To jest taki przyglup, ze mam nadzieje, ze juz wkrotce skonczy na ławce w Ceramice Opoczno.
Loon -->
Przygłup nie przygłup, akurat w tym wypadku ma rację. Przecież Majadan jest wieśniakiem do kwadratu. Poza tym, skoro skomentował zachowanie Szczęsnego ten miał pełne prawo mu odpowiedzieć.
"Jaki ojciec, taki syn"
Ja bym był daleki od nazywania młodszego Szczęsnego przygłupem.
Natomiast to, że lubi prowokować i mówi to co myśli, idealnie wpasowuje się w obraz jego ojca.
Poza tym bramkarz musi być pewny siebie, nawet jeśli ta pewność ociera się o przesadę.
pewnosc siebie byla tez u boruca a jak sie skonczyła jak mu zaczeło odbijac ?
szczesny niech bedzie pewny siebie, ale na boisku, a twittera i komentarze zostawi starszym, i madrzejszym od siebie, bo narazie to tylko cwaniakuje a jeszcze nic nie wygrał.
Wg mnie piłkarze w ogóle nie powinni się wypowiadać, tylko grać w piłkę - po to zostali wychowani i przygotowywani. Rzadko który z nich ma ukończone jakieś liceum, nie mówiąc już o maturze.
btw. W tytule tego artykułu widać od razu, jak media mogą naginać prawdę. Brzmi on - "Wojtek Szczęsny szydzi z Tuska i Majdana" O.o To nic, że cała wypowiedź była skierowana do tego drugiego, ale musiało wyjść, że to premier został zaatakowany.
Najbrechniejszy był Maradona! Poćpał, pokopał i ręką gola strzelił, którego do dziś nie anulowano!
Ploty, plotki, ploteczki
http://sport.onet.pl/wiadomosci/wloskie-media-robben-dolaczy-do-van-bommela-w-mila,1,4207802,wiadomosc.html
Jak ja bym chciał, żeby to była prawda, ehhh
Pytanie tylko czy to się Milanowi opłaci. Facet rozgrywa gdzieś tak 1/3 meczów, a przez resztę czasu leczy kontuzje.
Ja się nie zmartwiłem gdy Real go opylił. Gdy grał wygrywał Królewskim mecze, ale niestety nie za często się to zdarzało.
Jak ja bym chcial, zeby jednak nie...
koobon
Ja tam wolę, jak piłkarz wygrywa te 1/3 meczy, niż jak wygrywa zero (kiedy go nie ma).
Real ma CR7, więc może stąd moja tęsknota jest tak umiarkowana.
Właśnie sobie sprawdziłem statystyki Holendra i okazało się, że przez dwa sezony w Madrycie zagrał 50 meczów i strzelił 11 bramek, czyli bez rewelacji.
Właśnie sobie sprawdziłem statystyki Holendra i okazało się, że przez dwa sezony w Monachium zagrał 56 meczów i strzelił 33 bramki, przy okazji doprowadzając Bayern do mistrzostwa, zdobycia pucharu Niemiec i finału LM w pierwszym swoim sezonie w Monachium - czyli absolutna rewelacja. Najwidoczniej 1/3 sezonu czasami wystarcza.
chryste, po co kolejna szklana (a niedlugo pewnie z tego powodu i wypalona) gwiazda, ktorej pensja przewyzsza pkb burkiny faso? : |
ganso, taiwo i jakis srodkowy pomocnik, ot co
btw
EHH BIEDNY VAN PERSI, SMOLENSK I GOMORA
http://www.youtube.com/watch?v=opU6kLnPEeY&feature=player_embedded
Bullzeye_NEO - zgadzam się, teraz trzeba patrzec tylko na pomoc i obronę.... potrzeby nam natychmiast lewy obronca i pomoc do podstawowego składu i na ławke , zeby ja tez wzmocnić.
ja tak ciagle mysle o ganso, gdzie on by grał u nas ? Za napastnikami w miejsce Robinoh ? czy bardziej cosfniety z tyłu ?
Bo jezeli brazylijczyk by do nas przyszedł to chyba ktos z trójki :pato, ibra robinho musialo by siedziec na lawce ?
Nie mam nic do niego ale te jego cotygodniowe marudzenie już się robi nudne :|
http://www.fcbarca.com./index2.php?goto=kom&news=35765
Raz sędziują pod Barce innym razem zły terminarz itp itd ......
hehe fakt tytuł przesadzony ;]
Ma rację.
Marudzenie jest nudne, tu się zgadzam. Co prawda nikomu korona by z głowy nie spadła gdyby derby odbyły się w niedzielę, ale ciągłym jojczeniem tylko robi złą prasę Realowi i wkurza sędziów, co, zważywszy na poziom sędziowania w La Liga, dobrym pomysłem nie jest.
Podoba mi się za to tytuł tej wiadomości, bardzo adekwatny do treści :D
Robben to jest kozak nad kozaków, przecież on w pojedynkę dociągnął Bajern do finału LM, a potem ze Sneijderem we dwójkę dotargali do finału MŚ drużynę złożoną z drewniaków i beztalenci, na tle których nawet wanpersi wydaje sie byc całkiem przeciętnym grajkiem :/
Oddałbym majątek za kogoś takiego w Interze, uwielbiam tego piłkarza, choć akurat Inter ma inne ustawienie, więc ciężko byłoby go teraz wpasować, ale to jest kozak.
Co do marudzenia Mourinho to jak grał we Włoszech to kibice Juve czy Milanu non stop czepiali się Mou o to marudzenie, co nie zmienia faktu, że dziś Serie A wygląda dokładnie tak jak sugerował, że powinna wyglądać właśnie Portugalczyk. Dość wspomnieć o tym, że kluby grające w LM grają mecz ligowy w piątek (vide Inter dzisiaj).
terminarz sie zmienia i bardzo dobrze, milan z napoli gral w poniedzialek, teraz graja w poludnie w niedziele, czyli idealna pora zeby poklinowac do meczu ]:->
wtf? :O alez pieprzniecie Ariela
nie wiem czy nikt tego meczu nie oglada ale.... łosz kurde!~
1-1
Ogląda ogląda. Bardzo ładne gole, a Hubnik potwierdza klasę narazie. Świetny zawodnik.
Inna sprawa, że Skaba trochę zeszmacił tego gola Kaźmierczaka.
Jak nam się trafił jakiś porządny napastnik to znowu bramkarz daje dupy... Według mnie błąd Skaby przy bramce.
Przetrwałem pierwszą połowę spotkania naszej Ekstraklasy (Wawa) i muszę przyznać, że - gdyby co 3 podanie nie było niecelne i zawodnicy nie popełnialiby takich podstawowych błędów w przyjęciu itp., to - dałoby się to oglądać :)
http://www.youtube.com/watch?v=TiyYAtyzP0s&feature=player_embedded
W Anglii to nawet kibicie pomagają sędziom.
Mila strzelił jakby grał na Playstation :p
Ale spalony był :p
W PESa grał najwidoczniej ;)
Legia gra, Śląsk strzela. Jakie jest posiadanie piłki? Ma Legia 70%?
Liczy się to co w sieci, brawo dla wrocławian.
Jaki ten Manu jest żałosny, to szkoda słów. Jakiś szrot z Cypru więcej pokazał dzisiaj niż ten pseudo grajek przez cały sezon.
No cóż kolejne spotkanie po meczu z Cracovią gdzie sędzia decyduje o wyniku...
Hahaha, skoro 3 dniu temu mógł być karny dla Jgielloni to i teraz mogło nie być spalonego. Cieszcie się że Kaźmierczak nie strzelił karnego i że gdy jakiś mistrzu u was w obronie faulował Sobotę kiedy ten go mijał i miał wolną drogę do bramki nie odgwizdał nawet wolnego. Czerwo jak się patrzy.
Seba --> Czyli błąd w meczu Jagiellonii usprawiedliwia błędy sędziego w tym spotkaniu? Weź stary nie pierdziel. Co do czerwieni to poczekaj na kontrowersje w niedzielę wtedy ci wytłumaczą czemu żółta a nie czerwona.
Jemu nie chodzi o faul Wolskiego na Ćwielongu wychodzącym z własnej połowy, tylko o sytuację na około 35 metrze od bramki Skaby. Sobota szedł z kontrą, obrońca Legii wytrącił go z równowagi, ale sędzia nakazał grać dalej.
Spalonego nie widziałem, bo akurat po golu odszedłem od kompa, ale skoro był tak wyraźny to rzeczywiście szkoda, bo wypaczył wynik. Mecz nienajlepszy, ale za to gole piękne.
P.S. Mam nadzieję, że po tym weekendzie bilans spotkań Dolny Śląsk - Warszawa będzie 2:0 :)
Trael - nie mówię o żółtej bo ta była słuszna, mówię o sytuacji parę minut wcześniej kiedy nawet wolnego nie było a faul jak w pysk strzelił. Oczywiście że błędy sędziego z różnych meczów nigdy nie usprawiedliwiają się ale bilans szczęścia zawsze wychodzi na zero (z tym że ten bilans trudno jest wyrównać w jednym spotkaniu), w tym sezonie to Śląsk został EWIDENTNIE skrzywdzony przez sędziów bez mała z 7 czy 8 razy podczas gdy na naszą korzyść zagwizdali tylko 3 razy: karny z Lechem, gol ze spalonego z Ruchem i teraz z Legią.
Trael
Dlaczego znowu musimy zwalać na sędziego? Czekam na dzień, w którym machnę na taką bramkę ręką, bo będziemy już dawno 2-3 do przodu :> Ciekawe, czy się kiedykolwiek doczekam... :P
ale skoro był tak wyraźny to rzeczywiście szkoda, bo wypaczył wynik
No był wyraźny.
Oczywiście że błędy sędziego z różnych meczów nigdy nie usprawiedliwiają się ale bilans szczęścia zawsze wychodzi na zero
Skoro tak to liczę na korzystne sędziowanie w spotkaniach z Wisłą i Jagiellonią. Bo my tracimy punkty przez sędziów a lider się oddala. No i te stracone punkty, które fundują arbitrzy możemy odzyskać tylko w bezpośrednich spotkaniach. Jedno pytanie tylko gdzie mam się złościć jak nie będzie tego sędziowania i nie wyjdzie na zero?
Paudyn --> Może jak będziemy tym składem grali w A-klasie. Wiesz dobrze, że nigdy się tego nie doczekasz. Bo takie coś nie jest możliwe w piłce gdy grają zespoły na podobnym poziomie. Ja sam nie lubię zganiać na sędziego, murawę czy pogodę. No, ale w sytuacji gdy po ewidentnym spalonym pada bramka, która pozwala drużynie przeciwnej zamurować się i grać z kontry. Więc ustawia wynik to jak mam się nie denerwować, szczególnie, że to kolejne spotkanie, w którym sędzia rozdaje punkty.
Orest Lenczyk to fenomen w polskim futbolu. Z beznadziejności Śląska jaką utworzył tam Tarasiewicz ten nestor polskiego futbolu zrobił drużynę, która potrafi wygrać na "gorącym" terenie w Warszawie. Tym większy sukces, bo Lenczyk do dyspozycji miał piłkarzy, którzy musieli udowodnić, że się nie wypalili, np. taki Sebastian Mila w niektórych meczach, w tym w dzisiejszym, nawiązuje do swoich najlepszych lat. Fajnie było to oglądać. Lenczyk to w tej chwili największa gwiazda tej drużyny.
Dla równowagi. Smuda i jego wypowiedzi, m.in. na temat Boruca. Trenerem jest porządnym, ale w poziomie "bycia bucem" pewnie zająłby miejsce w światowej czołówce. Błazen.
Tego nie wiem. W tym sezonie Śląsk stracił z powodów błędów sędziowskich szansę na 10 punktów (z tego 4 w tej rundzie) zyskując tylko 4. Ja też mam nadzieję że do końca sezonu się wyrówna.
Inter idzie po Scudetto, ekhem, ekhem....
Trael - ja rozumiem rozgoryczenie, bo nam ostatnio uznali bramkę do szatni, której nie było, ale zauważ, że minutę wcześniej wystarczyło żeby Komorowski wpakował piłkę do bramki i nie byłoby sprawy. Legia trochę sama jest sobie winna, że dopuściła do takiej kontry i zamiast prowadzić, to przegrywała. Ale rzeczywiście, spalony barbarzyński. Tu się zgadzam.
Loon - co sie stało z boskim Interusiem ? ;p
jaka szkoda ;(
FAAAAAAAAAAAAAAAAKKKKKKKKKKKKKKK pieprzony Cesar xD
Edit . włączyłem ostatnie 5 minut meczu brescia - inter, akurat na karnego i przez te 5 minut dzialo sie wiecej niz przez cale 95 minut na legii xD
Zabójcza koncowka , maskra
Szkoda ze tlko remis ;(
Trael
O to właśnie chodzi. To w założeniu wcale nie mają być zespoły na podobnym poziomie. Zresztą tak czy inaczej skuteczność to spora bolączka tego zespołu i nawet przy obecnym składzie mogłoby być lepiej, gdyby robić mniej wiatru i grać skuteczniej. Tak było w meczu z Polonią, tak było i teraz. Czekam po prostu, kiedy ujawni się ten "magiczny potencjał"...
VanTheMan--> Ja bym się nie burzył jakby się skończyło 1-1. Bo podział punktów wynikał z gry i poziomu, które prezentowały obie drużyny, wtedy mógłbym powiedzieć, że faktycznie nie daliśmy rady. No, ale sytuacja niestety była inna (kolejny raz niestety nam się to zdarza). No to co mam powiedzieć spoko? Może następnym razem niech sędzia da od razu trzy bramki dla przeciwnika a my będziemy gonić wynik?
Paudyn --> No skuteczność to jest problem, ale to chyba nie powód żeby nam jeszcze sędziowie dokładali żeby trudniej było?
Dobra dorba szóste scudetto nasze, gljupio potracone punkty, ale i derby zadecyduja pzodro ;]
Jak to zdecydują ? przecież ty juz znasz wynik....ciągle mówiłeś ze inter wygra w derbach, wiec inne mecze będą w takim razie decydować ;d
Nie bój sie , najważniejsze ze Scudetto bedzie w Mediolanie, tyle ze nie po tej stronie, po jakiej byś chciał ;)
FORZA MILAN xD
Kyahn - heheheh, właśnie Loon. Przecież ciagle trenerem jest boski i wspaniały Leonardo
Inter wygra derby, a jak przegra to Milan udowodni, ze zasluguje na scudetto bo jest lepszy, a nie bo benitez podlozyl mine, face the facts i nie bawcie sie w ironie za 2 zlotek.
och jakchiż trzy ironiczny, normlanie ustaw sobie ten avatar na foru,
wynik interu cieszy tym bardziej ze wzgledu na to z kim - zgoda milanu z sasiadami z brescii chyba zostanie przedluzona, a caracciolo dostanie pewnie ladny prezent :D
Ćoś jednak czuje, że Milan zmarnuje tą sytuacje jaką dał nam Inter....czesto juz tak z Milanem bywało.
Lecz mam nadzieje że się mylę !
Haha :) Pięknie :) Legia przegrywa (ale bramka Mili po spalonym) i jak wygramy to mamy do niej tylko 3pkt ;)Oby jeszcze potknięcie Wisły i marsz na mistrza nabiera tempa :D:D:D
Ale Legia grała dobrze, trochę brak szczęścia.
wez przestan lunatykowac, przysnia ci sie jakies bzdury a potem to w internetach wypisujesz
dla zaintersowanych - na Cyfrze+ pojawil sie kanal Sport Klub (k.111), dzisiaj mozna obejrzec ManU-Arsenal
szkoda ze mam tylko canal+ bo bym se obejrzał mecz a tak to w necie musze oglądać :/
Coś czuję, że teraz, kiedy dodatkowo kontuzjowany jest Nani, zaczniemy mieć pod górkę nie tylko na wyjazdach...
Cóż... Przekonamy się w lecie :P
ROBBENSHOW. Szkoda że taki kontuzjogenny. Mimo kontuzji Real powinen mieć skrzydła Ronaldo z Robbenem a rozgrywający Sneijder. ;]
Ale dla Barcy epiej że tak nie jest :D
W trzech meczach bieżącej kolejki polskiej ekstraklasy piłkarze strzelili już 13 bramek. Wychodzi średnia nieco ponad 4 gole na spotkanie. Ciekawe, czy w pozostałych spotkaniach ta średnia zostania utrzymana?
Robben? Ten słabiak?
Edycja:
13 bramek z czego prawie połowa to mecz Korona - Polonia. 2 czerwone kartki dla Korony i co ciekawe, bramkę strzelił Trytko. Dobrze, że był remis bo może Jaga trochę ucieknie i od Korony, Górnika i od Legii która wczoraj przegrała.
A jak Lech jutro wygra to wskoczy na 4 miejsce. Obawiam się, że w tym też zdobędą mistrza :/
BvB atakowało, miało przewagę, ale nie potafiło sobie stworzyć sytuacji strzeleckich. To za to udawało się Wieśniakom, którzy po jednej z kotr strzelili zwycięską bramkę. Polacy nie zachwycili.
za ok. 25 minut zacznie sie mecz w FA CUP Manchester United vs Arsenal Londyn
oto skład ManU :
Manchester United: Van der Sar, Rafael, Smalling, Vidic, Evra, Fabio, Brown, O'Shea, Gibson, Rooney, Hernandez.
co w tym dziwnego ? że w pierwszym składzie znajduje się 7 nominalnych obrońców :)
skład Arsenalu :
Arsenal Londyn: Almunia, Sagna, Djourou, Koscielny, Gibbs, Denilson, Diaby, Wilshere, Nasri, Van Persie (c), Arszawin.
Wieś zatrzymała Dortmund. Lewandowski niech idzie do Valencii ^_^, a Borussia niech sprowadzi Ibisevica.
6 (względnie 7) nominalnych obrońców na boisku w drużynie MU <facepalm>
Zaczynam się modlić o jak najmniejszy wymiar kary z tym składem.
Bayern chyba troszke postraszył Inter przed rewanżem LM....
Paudyn jak zwykle podchodzi z wielkim optymizmem przed meczem :D
Jest się czego bać szczególnie po tym co pokazał ( nie pokazał ) Arsenal na Camp Nou
leci na jakims polskim kanale telewizyjnym?
Pytanie do fanów Manchesteru. A to na obecną chwilę nie da się wystawić silniejszego składu? Wszyscy wykartkowani/kontuzjowani, że gra tylu nominalnych obrońców? Czy może po prostu Ferguson troszeczkę ma wyjebane na ten puchar?
Z zawieszeniami nie wiem ale tu na tej stronce masz po prawej stronie wykaz kontuzji
Nie oglądam spotkania od początku. Kto w MU jest dzisiaj wystawiony na jakiej pozycji? Bo z samych nazwisk to jednak ciężko się domyślić... ;D
[345]
-----Hernandez--Rooney
Fabio--Gibson--O'Shea--Rafael
Evra--Vidic--Smaling--Brown
--------Van der Sar
[343] Na ławce siedzą miedzy innymi Scholes, Giggs, Berbatov wiec taka najwidoczniej jest taktyka SAF-a
To widocznie Wenger ma jakiś kompleks zdobycia pucharu, że rzuca wszystkie siły na pucharowe spotkanie, podczas gdy Ferguson oszczędza część zawodników :)
Chciałem napisać komentarz podobny do Paudyna, ale wstrzymałem się. IMO środek pola wygląda lepiej niż ten, który grał z Liverpoolem i Chelsea...
Tylko, czy to Arsenal jest tak słaby, czy Ferguson nawet Cracovie umiał by ustawić przeciwko The Gunners.
Rooney co wjazd w Sagna'e :D Keane bylby z niego dumny :)
Rio Ferdinand will always remember his first day at Manchester United and the childlike excitement of pulling on the strip. "I was thinking to myself: 'These are Man United socks, this is how they feel. This is how the shirt feels, these are their shorts.'" Then he went out for his first training session and, bang, Roy Keane was screaming in his face.
Ferdinand had made the mistake of taking the safe option, playing a nice, easy pass to his nearest team-mate. He remembers Keane "went mental and barked: 'Pass the fucking ball forward.' I looked at him, his face all contorted, and he goes: 'It's fucking easy going sideways, pass it forward.'"
Keane was always good at cutting down to size those he suspected did not fully understand what it meant to play for the club. Dwight Yorke experienced something similar, also in his first training game, when Keane booted the ball at him, deliberately too hard, and the new signing miscontrolled it. "Welcome to United," Keane hissed with that Tommy DeVito stare. "Cantona used to kill them."
Valencia po tylu miesiącach wraca na boisku... brawo :)
VdS jest po prostu pro...
No i 2-0, mam nadzieje że ten wynik utrzyma się już do końca :)
Oglądam ten mecz i się zastanawiam czy się śmiać czy płakać z obrony Arsenalu bo Manchester zrobił w całym meczu do tej pory dwie akcje w których strzelił dwie bramki ...
A wczoraj ładne bramki strzeliła Legia i Śląsk :)
To jest jakaś maskra z tym Arsenalem....klub nie potrafi zdobyć jakiegoś znaczącego pucharu od 2004. Fajne że od kiedy jest Wenger ciegle klub inwestuje w młodzież, ale jak widać to raczej nie jest az tak dobre rozwiązanie jakie mogło by sie wydawać.
jestem pewien ze nie wygrają ligi i bede mieli kolejny stracony sezon....a szkoda.
Arsenal w tym meczu zagrał gorzej niż źle ... Dużo nie wykorzystanych sytuacji. Piłka im się w ogóle nie kleiła do nogi, były szanse to cieszy ale co z tego skoro dziurawa jest obrona. Ciężko jest się dopatrzyć jakichkolwiek plusów, coś tam szarpał Wilsher, Chamkah i Rosicky. Martwi mnie nastawienie Arsenalu do gry bo grają tak jakby byli do tego zmuszeni a do końca sezonu jeszcze kupa czasu. Manchester zagrał mądrze, wykorzystywał beznadziejne błędy i strzelał bramki. Ciężko jest mi uwierzyć w sukces w Premiership z taką grą Arsenalu ... Coś się posypało w tym zespole, a dziwne bo zawsze Arsenal miał dobre końcówki z sezonie.
Za każdym razem gdy oglądam Man U (obejrzę ich mecz 1-2 w miesiącu) widzę fatalną grę Rooney'a, co się z tym piłkarzem stało ? Na MŚ i po nich gra totalny piach ...
Rudy niech idzie na emerytuę bo mu na głowę pada :|
@Łyczek
Nie gadaj, bo Manchester grał zdecydowanie lepiej. Ich akcje były składne i z pomysłem. No i sorry, ale Rooney gra słabo? :D Kapitalnie dogrywa, pracuje na całej szerokości i długości boiska, i strzela...
Gibson do pierwszego składu!
Kibice The Gunners mogą jeszcze liczyć na tytuł mistrza, ale pewnie będzie jak co roku.
napster92 ---> Ale czy ja powiedziałem, że Arsenal był lepszy ? Oczywiście że nie bo mogłobyć zdecydowanie wyżej dla Manchesteru. Tak, Rooney zagrał w tym spotkaniu słabo to nie jest ten zawodnik co jeszcze rok temu o tej porze.
To podanie Scholesa wolejem do Rooneya było po prostu mega! Nie ma drugiego tak dogrywającego piłki. Swoją drogą, dlaczego on dzisiaj grał na takim rage'u? ;>
A Rooney to może nie strzela masy bramek ale jest niesamowicie pożytecznym zawodnikiem zarówno w akcjach ofensywnych jak i ofensywnych.
Widziałem tylko 2 minuty meczu bo akurat przełączyłem kanał u kumpla. To podanie z woleja Scholesa chore !!!!
Nie widziałem tego meczu :(