Alicja w akcji: zobacz, jak wygląda rozgrywka w Alice: Madness Returns
gameplay wygląda tragicznie, ot taka napieprzanka w bardzo powolnym tempie.
Hellgate -> Grałeś w jedynke? W Alicji walka zawsze była tylko dodatkiem. Tu zawsze chodziło o klimat i piękne/pokręcone lokacje. Ja jestem zadowolony z tego co pokazali i czekam z niecierpliwością...
[2] --> jak można by oczekiwać żeby gimbusy które ssały palce kiedy wyszła Alicja docenią kunszt tej gry?
Brutalny mord w Alicji był tylko dodatkiem do rycia beretu przez spaczony psychodeliczny klimat lokacji i pokręcony humor.
Alicja to nie gra to arcydzieło i w dobie obecnych gówienek w kolorowych papierkach dla casuali taka gra to jak oaza na pustyni.
Co do samego gameplayu to jest to żywcem pierwsza Alicja, nie wiem czy to początek gry ale jeśli tak to zaczyna się tam gdzie kończy jedynka. Szkoda że zmienili kolor sukienki bo dawny kontrastował z czerwonym światem królowej ale skoro to jedno i to samo i ma to symbolizować jakąś zmianę w szaleństwie Alicji to może i ma to sens.
Dodali skok i unik z motylami i nowe bronie, nowi przeciewnicy, klimat ten sam, szkoda ze kolorystyka za jasna, ciekawe jak wyglądają inne levele bo po ostatnim filmiku zanosi się na niezłe zróżnicowanie.
Trzymam kciuki za Alicję i i Americana żeby udowodnił że Alicja to niebył czysty przypadek na tle jego pozostałeych porażek. A zresztą na pewno przejdę do końca nawet jak Amercan spartoli kolejny raz robotę.
Zwiastun wyglada obiecujaco. Pierwsza Alicja wyjatkowo zapadla mi w pamiec i mam szczera nadzieje, ze dwojka bedzie niegorsza.
gizio1: czy grałeś w te pozostałe gry Americana? Bo szczerze przyznam, że spróbowałem pierwszego epizodu Grimm i uznałem go za nieporozumienie, w to nie dało się grać. Pytam, bo chciałbym wiedzieć, czy w kolejnych odcinkach było coś godnego uwagi. Jak mówię - pierwszy epizod odstraszył mnie i resztą już się nie interesowałem.
Gałem w Scrapland i w Bad Day LA. W zasadzie to tylko dlatego że liczyłem że to coś na wzrór Alicji, ale on miał tylko ten jeden przebłysk geniuszu i i kolejne gry to gówna, choć może komuś się podobają a ja patrze na to przez pryzmat genialnej Alicji i jestem rozgoryczonym fanem który od 10lat czeka na powrót do tego świata.
No to witaj w klubie. Jak dla mnie, to w Madness Returns rozgrywka może być takim samym dodatkiem, jak w jedynce. Chcę nowych światów, rozwinięcia tamtej wizji, muzyki i historii w tym samym klimacie. Nothing more, nothing less.
tommik --> dokładnie. Mimo że Alicja miała być strzelanką w psychodelicznym klimacie to w zasadzie strzelanie było tylko dodatkiem podczas przechodzenia gry. Gra przerosła samą siebie i równie dobrze można było się bawić patrząć jak ktoś przechodzi grę.
Po filmiku widać że powrócimy do mojej ulubionej lokacji Doliny łez. Ciekaw jestem też tego zamku z kart sięgającego chmur - normalnie odlot. Aż się prosi żeby alicja go rozwaliła.
Gameplay w jedynce uważam za bardzo słaby, a mimo to jest w moim Top 10 wszech czasów. A to co zobaczyłem na filmikach spełnia wszystko czego spodziewałem się po kolejnej części. Kupuję kolekcjonerkę :D
gizo1-> Na innych screenach i poprzednim fragmencie rozgrywki, Alicja miała klasyczną sukienkę. Czyli zapowiada się przebieranie w stylu Lary Croft :)
EDIT: Myślałem, że tu jest tylko ten gameplay, który widziałem rano. A tu jeszcze niesamowity trailer! Mistrzostwo.
Choć widać niedoskonałości gameplay'u to tak naprawdę psychodeliczny klimat rekompensuje wszystko. Piszę z punktu widzenia osoby, która nie miała styczności z AiW, a jednak doskonale da się zauważyć że walka nie jest tu celem samym w sobie.
Czy ktoś oprócz mnie zwrócił uwagę na sposób, w jaki porusza się Alicja? Widać, że ta bohaterka dojrzała, porusza się jakoś tak bardziej kobieco.
Ale to tylko taka mała uwaga ode mnie. Odnośnie samego gameplayu: stara, dobra Alicja. Nie sądzę, żebym kupił tę grę w dniu jej premiery, ale z pewnością w niedługim czasie.
Czy tylko mi przypomina to Darksiders? Ten sam silnik, gameplay też momentami wywołuje deja vu.
A ja ciagle staram sie zdobyć poprzednią część...