Jak powstawała gra Prince of Persia? - spotkanie z Jordanem Mechnerem
Świetna historia.Ale ci zazdroszcze Krzysiek,że byłeś z legendą.
Heh Krzysiek jaki banan na twarzy :D świetny artykuł :). A tak pozatym to Jordan zmienił się troche :)
W ogóle to wielkie przeżycie zrobić sobie zdjęcie z producentami gier :D
Nienawidzę was! Jak zobaczyłem obrazek to myślałem, że zapowiedzieli nowego Prince'a, na którego tak długo czekam :(
Po tylu latach zrealizował swoje marzenia zostania scenarzystą hollywoodzkim i dobitnie okazało się, że po prostu nie jest mu dane nim być, bo się do tego nie nadaje. Film POP to zwyczajny gniotek (który nie bez powodu nic nie zarobił), a gra, którą Mechner stworzył, to arcydzieło.
szaczun dla Jordana . Tą grę grała nawet moja siostra i starsza kuzynka które nie grają zwykle na komputerze.
Szacun za "The Last Express".
Ta gra była o niebo lepsza od Księcia.
Mnie też Jordan Mechner przede wszystkim kojarzy się z The Last Express. Dlatego od dziesięciu lat nie mogę pogodzić się z tym, że zamiast tworzyć kolejne gry w stylu TLE, wrócił do Prince of Persia. :(
Szacunek dla niego !! Bardzo Świetny artykuł i miło się go czytało ;)
Świetnie się czytało, w przeciwieństwie do oglądania filmików z GDC... Już nie mogę się doczekać przeczytania artykułu o Another World.
Zagrywałem się w Prince of Persia, najpierw na konsoli NES, pozniej na PC.
Jordan Mechner to jeden z nielicznych sympatycznych twórców gier, który po takich sukcesach nie stał się burakiem.
Co do artykułu - czytało mi się go niezwykle przyjemnie, oby tak dalej!
lubię tą serię bardzo dobra gra