Dead Island - to nie jest horror
i bardzo dobrze, ewidentnie nie zapowiadało sie to na survival horror - jedynie na survival ;)
a skojarzenia z Borderlands budzą we mnie nadzieje na to, ze ebdzie to gra conajmniej dobra :)
Wczoraj mówiłeś, że wsadzisz kij w mrowisko tym artykułem. Spodziewałem się, że po jego przeczytaniu ludzie zaczną ostrzyć widły i zapalać pochodnie a tu guzik. Trochę się rozczarowałem :P
Dead Island - to nie jest horror - to jest impreza!!! wykręcanie kota ogonem, bo zombi to przyjęło się ostatnio, że horror się nam szykuje i kropka. Za późno na wymówki, choć ja to rozumiem można zrobić z tego przygodówkę nie ma co. W wiedźminie był gadający Ghul czy Graveir i to był dopiero horror spotkać gadającego zombiaka
Scott P - prawda, mówiłem, ale trochę powstrzymałem swoje krwiożercze zapędy. No i kilku rzeczy zapomniałem, wymyśliłem je zasypiając, rano jeszcze pamiętałem, ale kiedy siadłem do pisania tekstu jakoś poszły. Tak czy inaczej, dla niektórych nazwanie rzeczy po imieniu - Dead Island nie jest horrorem - może być jak ten kij w mrowisko :)
Jestem wielkim fana żywych trupów i nie mogę się doczekać gry. Na horror z góry nie było na co liczyć, ale na survival jak najbardziej. Oby poczucie przetrwania było bardzo odczuwalne, nie chce kolejnej sieki zombie jak np w dead rising czy l4d nie patrząc na konsekwencje.
Co to znaczy poczucie przetrwania? :D Są tu pewne elementy, zamknięty teren z którego nie ma ucieczki, ograniczona dostępność środków masowego rażenia, zombi w grupie zawsze są niebezpieczne, ale nie czyni to gry horrorem - chyba, że we fragmentach których nam nie pokazano klimat się zagęszcza :) Co nie przeczę, podobało by mi się, ale nie jest konieczne.
Mnie ciekawi tylko jaką fabułę zaprezentują autorzy. Jeśli w tym elemencie chłopaki z Techlandu nie dadzą ciała to z pewnością będzie to gra bardzo dobra a wtedy nikt nie będzie jej wytkał czy jest horrorem czy grą akcji.
Może być tak, że fabuła będzie tylko usprawiedliwieniem dla rzezi. chociaż nie ukrywam, fajnie, jakby była ciekawa. Na pewno będzie czego słuchać na temat wydarzeń na wyspie - oprócz spotykanych osób będziemy też znajdować porozrzucane informacje dotyczące tego co się dzieje.
Bardzo ograniczony asortyment broni, że każde wiosło będzie na wagę złota. Brak poczucia bezpieczeństwa, każda barykada może się w końcu przełamać czy znalezienie się w zaułku bez wyjscia z zombie za plecami i tylko z szczotą w ręce itp. Żeby podczas gry chociaż przez chwile zastanowić się "co dalej?" a nie "napierdalamy zombie" :D
"oprócz spotykanych osób będziemy też znajdować porozrzucane informacje dotyczące tego co się dzieje" Coś jak w Dead Space lub Bioshocku :) dla mnie genialne rozwiązanie do budowania klimatu.
wiosło tak w ogóle spowodowało, że parsknąłem śmiechem :) dla każdego forumowicza pamietającego pewien stary wątek, wiosło będzie ulubioną bronią :)
dzikq - nie przeczę, Twoje argumenty też są dobre :) Jak to wyjdzie w praktyce, zobaczymy, na razie nie zobaczyłem nic horrorowatego :)
yasiu > Też tak czasem mam. Siedzę przy biurku zaczynam główkować na jakiś temat wymyślam fajny teks a kiedy chce go przelać na papier to o nim zapominam. A jeśli chodzi o survival i horror to niema gry, która byłby uniwersalnym i sztandarowym przykładem tych gatunków. A co trzeba zrobić żeby w grze był ciągły niepokój i chęć przetrwania to ja mam na to pomysł.
Scott P - pisałem niedawno tekst gdzie próbowałem wypunktować elementy survival horroru, trochę tego jest i czasem horrorem okazują się gry, które uchodzą za shootery ;)
yasiu ---> Mógłbyś powiedzieć jakiego typu są zombiaki tzn. czy są ślamazarne jak w filmach Romero czy szybkie jak w L4D?. A tak wogole to gra juz ma odemnie jeden wazny plus - Nie ma humorystycznego wydzwieku jak w Dead Rising albo Zombieland. Może i pełnej grozy też nie będzie ale całkowicie wystarcza mi to co powiedział U.V Impaler w tvgry - odczuwa się, że sytuacja jest poważna.
Horror, nie horror, to gra i tak zapowiada się świetnie. Czekam na jakiś gameplay i więcej informacji na jej temat :)
Vinncent - zwolennicy obu rodzajów umarlaków będą zadowoleni :D A humor, może i będzie, ale na razie nie widziałem niczego wciśniętego na siłę, żeby rozbawić gracza.
Scott P. - artykuł od jakiegoś czasu jest na etapie między mną a publikacją :) Może już niedługo się ukaże.
"yasiu [ gry online level: 82 - Legend ]
wiosło tak w ogóle spowodowało, że parsknąłem śmiechem :) dla każdego forumowicza pamietającego pewien stary wątek, wiosło będzie ulubioną bronią :) " - Ciekawe czy w Dead Island bedzie sie gralo Stansonem? :P
Czyli gra nie będzie utrzymana w stylu trailera ? Ech... Szkoda.