Gadający Isaac Clarke = lepszy Dead Space
eJay miałeś racje moje porównanie załogi Nostromo z Clarkiem i ich zmianą ze zwykłych roboli na maszyny do zabijania można rozbić o kant stołu. Właśnie odświeżam sobie pierwszy Dead Space i muszę powiedzieć twórcy "trochę" przesadzili. W grze niema chwili wytchnienia. Isaac nie może się nawet podrapać po tyłku, bo zaraz zaatakuje go horda stworów. Gdyby Ripley i jej współtowarzysze (z jakiejkolwiek części obcego) wylądowali na Ishimura to nie przeżyliby nawet pięciu minut.
A ja mam nietypowe pytanie:
Czy w grze nadal występuje drobne "opóźnienie" w celowaniu? Wiadomo o co chodzi, w Dead Space nie dało się celować tak błyskawicznie jak w innych grach akcji.
Taak, DS2 jest MEGA klimatyczny. Kupiłem jedynkę w wakacje, pograłem 4h i zawiesiłem sie, poprostu mi się znudziło. Powróciłem jakieś 2 tygodnie temu, skończyłem i narobiłem sobie smaku na dwójke. Teraz gram w dwójkę i już wiem, że Dead Space 2 wyląduje w moim top 10 ulubionych gier. Jeszcze go nie skończyłem ale z gry wylewa się tyle klimatu, tyle cięzkości atmosfery i do tego akcji...To gra kompletna. Swietna optymalizacja, genialne udźwiękowienie, ładna grafika, ładny design poziomów, klimat, piekna gra światło-cienia, mekromorfy i w końcu Isaac z dusza...Podobają mi sie dialogi Isaaca, podoba mi się cała otoczka tej gry. Poprostu rewelacja, nie spodiewałem sie takiego kopa zaraz na początku roku a gra jest genialna wg mojej oceny.
Amadeusz-->Gra ma poprawione sterowanie (ale bez szału, Isaac dalej lubi sie ociągać), ja tam nie odczułem żadnych lagów, strzelało się przyjemnie Plasmą Cutterem czy Pulse Riflem..
A ja mam cholerną, cholerną nadzieję, że trójki nie będzie.
W jedynkę nie grałem, ale przeszedłem dziś dwójkę i zaraz lecę tę zaległość nadrobić. Moim zdaniem, nie będę się rozpisywał - Dead Space 2 to gra na bardzo solidną dziewiątkę (z hakiem).
Jednak trójka, jeśli powstanie, będzie już strasznym odgrzewanym kotletem, przynajmniej w moim odczuciu. Wątpię, by twórcy wpadli na jakiś nowy, błyskotliwy pomysł, postawili od nowa całą mechanikę, świat etc., ponieważ myślę, że tylko to zadowoliłoby fanów. Dla mnie - niech się na dwójce kończy, bo kończy się świetnie, nie pozostawia niedosytu i większego pola do popisu.
Amadeusz ^^ => mówisz o ułamku sekundy w którym broń się rozkłada i pojawią się celownik? To normalne. W spoczynku chyba każda broń się... miniaturyzuje, cutter i line gun się składają w poziomie, seekerowi przemieszczają się lufa i część optyczna etc.
W DS wiele rzeczy które przez niektórych są brane jako wady powstały by polepszyć wrażenia z gry. Nie tak płynne celowanie, kąt widzenia i odległość kamery, drobna ociężałość w poruszaniu się Isaaca (realistyczna. Trudno robić fikołki w ciężkim pancerzu górniczym) etc.
Nie nie, chodziło mi o to że w jedynce przy szybkich ruchach myszki wyczuwałem drobne opóźnienie (jakby gra odbierała sygnał myszy gdzieś o 0,1-0,2s za późno), przez co precyzyjne celowanie było dość utrudnione. Myślałem, że ma to na celu imitację wagi broni, wiadomo że pistoletem który ma jakąś wagę nie da się wykonywać błyskawicznych ruchów. W DS2 to nie występuje, myszka działa dużo płynniej. Może to był jakiś problem techniczny - nie mam pojęcia.
Ogólnie gra robi świetne wrażenie, jest dość trudna (poziom trudności trzeci od góry), grafika jest naprawdę dobra a wymagania niskie, Isaac porusza się dużo płynniej a lokacje są wreszcie zróżnicowane.
Szkoda że gra po prostu nie jest straszna, ważne że mimo tego odpowiedni klimat jest.
Jedyne co mnie drażni to fakt że po każdej masakrze muszę chodzić i kopać zwłoki jak idiota w celu sprawdzenia czy na pewno przedmiot już wypadł. Nie wiem co sobie wyobrażali autorzy wybierając takie rozwiązanie.
Prosiłbym o przejscie do tego wontku i ocenienie :)
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11049336&N=1
"Jedyne co mnie drażni to fakt że po każdej masakrze muszę chodzić i kopać zwłoki jak idiota w celu sprawdzenia czy na pewno przedmiot już wypadł. Nie wiem co sobie wyobrażali autorzy wybierając takie rozwiązanie."
A mnie się podoba - przynajmniej po wyczerpującej potyczce mogę dać Nekromorfom do zrozumienia, jak bardzo ich nienawidzę :D
Ja wlasnie gram w ta gre bo sobie kupilem i naprawde jestem z niej bardzo zadowolony warto bylo wydac swoje kieszonkowe polecam bo warto sobie w nia zagrac ;)