Silent Hill: Downpour [360]
uwielbiam gry z klimatem a takie sa gry z tej serii, ale zawsze odtrącało mnie łamigłówki właśnie i koczowanie po mieście, ja tam wolę gry liniowe szczerze mówiąc , bo jestem neidzielnym graczem :) ale dwójke przeszedłem, co prawda z poradnikiem :P
Mam głęboką nadzieje ze wyjdzie na PC. Do tej pory oprócz jedynki wszystkie części gościły na "blaszakach":P
Mieścina jak Silent Hill, nie oszukujmy sie, nie jest to żadna metropolia, ale swoje metro ma ;p
"stopniowe zużywanie się broni może spowodować konieczność ciągłego martwienia się o poszukiwanie takowej;"
Dlaczego to jest w obawach to zaleta zwiększająca trudność a no tak to pisane jest dla konsolowców
Łoker men -> wyobraź sobie, że mijasz w jednym pomieszczeniu broń. Nie podniesiesz jej, bo naraz możesz trzymać tylko jedną sztukę, idziesz więc dalej... Po jakimś czasie ta wyekwipowana się zużywa, a Ty musisz wracać się po tą miniętą. Podałem abstrakcyjną sytuację, która w takiej postaci pewnie nie będzie miała miejsca w grze, ale mniej więcej taką można mieć obawę. Wyższy poziom trudności to jedno, a frustracja spowodowana bezsensownymi rozwiązaniami - drugie. Na razie jest jednak za wcześnie, by oceniać jak będzie w rzeczywistości.
mateusz_l87 origins i shattered memories były grami na stworzonymi na PSP
Jeżeli to miał by być zwyczajny port z konsol na PC to lepiej niech sobie to darują, a nowy Silent Hill to raczej nie sprawi aby seria powróciła do korzeni.
@duncan777 - origins wyszedł także na ps2 , shattered memories na wii oraz ps, co zabawne obie są lepsze niż wile innych części:) wersa na wii shattered miażdży tą na psp, świetna i klimatyczna gra.
@ mateusz_l87 w obie grałem przez emulatory - pcsx 2 i Dolphin. Obie grywalne w 100%. Origins był także słaby, choć lepszy niż Homecoming, Shattered Memories był niezły i miał to "coś", czego brakowało w Homecoming i Origins.
@ maggotsic - nie uznaję emu. Za wyjątkiem 8 i 16 bitów które inaczej ciężko zdobyć. Granie na emu to dla mnie marna podróba oryginalnego doświadczenia? podrzędny rodzaj grywalności? nie wiem jak to nazwać. Wiem jedno, bardzo mi się podobały rozmowy przez komórkę z wiilota, a tych mi emu nie da. I to że jest emu nie oznacza że wyszło na pc. Emu wymaga biosu konsoli, czyli emu to piractwo.
Nowa część SH zapowiada się ciekawie, choć i ja mam pewne obawy. Głównie przez brak genialnego Akiry, który nadawał serii pewną unikatowość. Muszą też poprawić modele postaci, bo jak na razie wyglądają paskudnie. Natomiast bardzo podoba mi się motyw z wodą i jeśli twórcy dobrze to wykorzystują, nowy SH może być czymś naprawdę świeżym. Ja tak naprawdę dopiero zaczynam przygodę z tą serią, bo na razie ukończyłem tylko świetną dwójkę i pograłem trochę w średniego Origin. Teraz przyjdzie czas na trójeczkę, jednak cały czas będę obserwował Downpour.
Mi osobiście każda część się podobała po za 4, w której się nudziłem i nudziłem.
@mateusz_l87 - nazywaj to jak chcesz - dla mnie lepsze takie granie niż żadne, zwłaszcza, że emulatory dodatkowo poprawiają słabą grafikę konsol. Jeśli twórcy nie zamierzają wydawać SH na PC, to niech się liczą z piractwem; w ten najnowszy SH nie muszę już grać, bo dla mnie to już telenowela się robi...Bez Akiry ta gra będzie inna (nie umniejszając Lichtowi) i podejrzewam, że nawet jeśli będzie dobra technicznie i wypalą ten nowe pomysły, to i tak nie będzie miała tego "czegoś".
To Akira kreował klimat Silent Hill, nawet w najnowszym Shattered Memories, gdzie robił tylko muzykę (choć także i scenariusz, postaci i zakończenia były świetne). Z drugiej strony nie dziwię się mu, bo zapewne ma już dosyć SH i się zwyczajnie wypalił ;)
@maggotsic -
1) mając wybór podziwiać twórczość w pełni glorii i chwały, a zadowolić się marną imitacją, naturalnie wybieram rodzimą platformę. Jest tyle gier na peceta (podobno), że nie rozumiem po co tak się męczyć I PIRACIĆ. Chcesz grać w survival horrory to kup waść konsolę. Takie ps na przykład. Nie dość że w obie byś pograł to i jeszcze genialne fatal frame i forbidden siren byś poznał.
1a) Dopisek:P owszem emu poprawia grafikę, ale co robi? podbija rozdzielczość? Nowych efektów i filtrów nie doda. Często wyostrzenie grafiki robi więcej złego niż dobrego.
2) parafrazując Cię "JEŚLI NIE ZAMIERZAJĄ WYDAĆ STARCRAFTA 2 NA KONSOLE TO NIECH SIĘ LICZĄ, ŻE GO SPIRACĘ". Nikt nigdy nie ma wszystkiego, to samo się tyczy platform do gier, ale to że coś nie wyszło na pecety nie jest usprawiedliwieniem dla piractwa.
3)Nie bądź sceptyk daj szansę, może będzie dobrze.
http://www.youtube.com/watch?v=K99GqE4VNRs
wywiad z producentami i oare krotkich filmikow z gamplaya:D
polecam
mam nadzijee ze ta cześc bedzie równei dobra jak druga i trzecia część w 4 nie grałem a homecoming to porazka;/
Pozdro
Nierozumiem narzekania na oprawe gry przez redaktora.
Z tego co do tej pory widziałem w moim odczuciu Silent Hill: Downpour prezentuje sie dobrze.
Silent hill to mroczna seria i tekstury muszą wyglądać na "brudne" i nie ostre.
Nie spodziewajcie sie kolorowych ostrych cukierkowych tekstur to poprostu nie na miejscu w takiej grze.
Modele postaci wyglądają dobrze.
Nierozumiem tego narzekania :(
@mateusz_l87 - Emulatory poprawiają grafikę znacznie - wyższa rozdzielczość + anti aliasing, więc gry gorzej nie wyglądają. Co do konsol i pc - lubię zarówno jedne jak i drugie, ale wkurza mnie, że Konami ostatnie dwa Silent Hill'e wydało tylko na konsole, więc za emulacją jestem jak najbardziej za, bo nie widzę sensu kupowania ps2 dla dwóch gier, czy Wii dla jednej.
Pozostałe survival horrory mnie nie obchodzą, gdyż są średnie dla mnie, nawet wspomniany Fatal Frame, a Forbidden Siren był słaby i jakoś mnie nie wciągnął (tak, w to też grałem ;P). Silent Hill'a nic nie przebije. A jeśli chodzi o Starcraft 2 - to nie jest taka seria jak Silent Hill, swoją drogą - czy posiadacz ps3 nie zdenerwował się gdyby Gran Turismo 5 wyszło teraz tylko na PC na przykład? Czy posiadacze konsol kupowali by pc po to by w tą grę pograć?
A jeśli chodzi o najnowszego Silenta - gra może być dobra, ale tylko tyle jej wróżę (swoją drogą mogli zatrudnić do muzyki Badalamenti'ego :))
@maggotsic-
1)właśnie, rozdzielczość + aa czyli obraz jest ostrzejszy ale nie ma nowych efektów, robi się jakby sterylniej, bardziej pusto. A jednak i to i to musi iść w parze. To tak jakby uruchomić grę w kosmicznej rozdzielczości z wyłączonymi shaderami. Ja wolę oryginalną wizję twórców gry:)
2)o nie nie, fatal frame oraz siren są naprawdę świetne. Szczególnie fatal frame 4 oraz siren blood curse, będę tego bronił na ubitej ziemi:)
3)Właśnie nie rozumiesz o co mi z tym starcraftem chodziło:) gdyby sc2 powstał na konsole to byłby port, oryginalna strategia zawsze na pc. I jakby trójka nie powstała juz na konsole (ale dalekosiężne spekulacje:D) to pewnie płacz by był. ale nic by nie tłumaczyło piractwa, ta seria należy do pctów. Tak samo silent hill to seria konsolowa, korzeniami w niej siedzi, a na pc jest port. SH na pc wychodzą w kratkę, ale to nie powód by piracić.
4)Zagraj jeszcze w KUON, chorawe i klimatyczne
5)Proszę błagam zaklinam nie pisz o kupowaniu konsoli dla jednej gry. Ile razy to słyszę to aż boję się o zawał w tak młodym wieku. Sam jak byłem jeszcze nazipecetowcem i należałem do elytarnej rasy panów i pogardzałem konsolowym ścierwem to zaklinałem się że ps2 to syf i góra 3 gry mnie na to interesują. Na chwilę obecną w swojej kolekcji na ps2 mam ponad 150 musiszmieciów.
Oddali ufo czechom i wiemy jak się to skończyło. Teraz będzie tak samo ....
Szczerze to nie liczę na rychłego porta z konsoli gra wychodzi na Xboxa 360 a więc port możliwy ale jak mieli by powtórzyć to co Double Helix zrobiło z Homecoming to ja dziękuje za taka grę z przycinkami ale zobaczmy jak to będzie pierw na konsolach może maja jak to zwykle bywa plany wydania też i porta na PC
@ mateusz_l87
1. Masz rację co do starszych gier. Ale poprawiona grafika wygląda dobrze na tych wydanych po 2005 roku, nie mówiąc o najnowszych - najlepszym przykładem jest Wipeout Pulse z ps2 (gra ma już 4 lata a wciąż wygląda świetnie, jednak przez emu na pc) i Shttered Memories z Wii.
2. Kwestia gustu, może o tym nie dyskutujmy ;)
3. Pierwsza część była grą tylko na ps one, kolejne - 2, 3 i 4 były robione także pod pc, tylko Homecoming był portem.
4. Sprawdzę, choć od razu mówię, że mam dosyć typowych japońskich horrorów (z Japończykami, którzy mówią w swoim języku, jak i tymi, którzy kaleczą angielski ;)). Japońskie horrory były dobre jak wchodziły na rynek, teraz motyw długowłosych kobiet jest już dla mnie nudny.
5. Nie miałem tego na myśli - lubię zarówno konsole jak i pc, jednak dobrych gier i takich, które mnie na prawdę wciągną jest niewiele, po kilka (jak nie mniej) z każdej platformy. Dlatego wolę kupić dobrego kompa, którego używam nie tylko do grania; kiedyś prawie każda gra potrafiła mnie wciągnąć na dłużej niż 2 godziny - w sp i mp, może to też kwestia wieku... :)
Pozdrawiam.
@maggotsic
1)Akurat gry co wymieniłeś wyglądają świetnie wciąż na rodzimej platformie. I wciąż nie zmienia to faktu piractwa. Wciąż nie zmienia to faktu, że na rodzimej platformie gra się najlepiej. I nie zmienia to tego że emulatory nie są w stu procentach kompaktybilne, nie we wszystko pograsz. I powiedz mi jak wypada sprawa z emulacją motion plus i obrotem wokół osi i wyczuciem głębi np: przy zamachach? Nic nie zastąpi oryginalnego doświadczenia szczególnie przy wii.
2)naprawdę nie rozumiem Cię:)
3)i tu się mylisz 2, 3 i 4 były portami z portu. Najpierw był port na pierwszego xboxa z ps2. Potem na peceta. To była czysta zrzynka z konsoli. Pamiętam jak dziś jak męczyłem się ze sterowaniem bo miałem alergie na pada (rasa panów nie zbliża się na kilometr do tak karkołomnego urządzenia). Żaden SH nigdy nie wyszedł w pełni z myślą o pc, tylko jako dodatek. Swoją drogą pecetowcy powinni być wdzięczni ms zamiast najeżdżać na tą firmę. Gdyby nie ixbox i ich wejscie na rynek konsol to wciąż wiele wiele gier byłoby dla nich jak cukierek za szybką.
4)oj to nie sprawdzaj, ta jest jeszcze bardziej japońska niż fatal frame
5)nie wieku ale czasu i obowiązków:) ja sam mam żałośnie mało czasu na granie ale nie będę hipokrytą i nie będę zaprzeczał faktom takim, że na każdą konsole jest mnóstwo fajnych gier, no i do tego multiplatformy konsoowe.
@ mateusz_l87
1. A Ty widziałeś jak wygląda Wipeout Pulse przez emulator i z podwyższoną rozdzielczością i aa np? ;) Co do emulacji - większość gier jest w pełni grywalna, część ma drobne błędy graficzne, niewiele jest niegrywalnych. Na ps2 wyszła masa gier i jak już wspomniałem - interesowało mnie zaledwie kilka. Co do Wii - tylko Silent Hill SM, ciężko się sterowało, ale dałem radę ;) O wiele prościej było przez emu ps2.
2. Nic do rozumienia - po prostu nie bawią mnie takie klimaty.
3. Nawet jeśli były, to były zrobione dobrze, bo taki Homecoming, to był tragiczny - bez aa i zabugowany, pozostałe wyglądały dobrze i dobrze się w nie grało. Co do pada - dla mnie to normalne, by używać go w grach - sam mam dwa pady; nie jestem fanboyem pc, czy konsol, po prostu bardziej wolę pc, bo służy mi nie tylko do grania.
4. Widziałem, to nie dla mnie ;) Swoją drogą fajnie by było jakby ktoś zrobił remake gry Sanitarium, to by mogło być niezłe :)
5. Też, ale także wieku, podejścia, gustu. Jest pełno gier na każdą platformę, kiedyś potrafiłem godzinami grać na ps one w wiele z każdego gatunku. Teraz nie mam takiej potrzeby i te nowe gry nie potrafią mnie wciągnąć. Mam kilka ulubionych jak ArmA 2 i ArmA 2 OA, Mafia 2, GTA 4, FIFA 11 i PES 2011 (ale tylko w trybie BaL), FEAR-y + od czasu do czasu jakiś prosty fps się trafi no i Silent Hille + kilka gier przez emu. Te mnie wciągnęły na dłużej.
@maggotsic-
1)nie widziałem ani na emu ani na ps2 bo ja w to gram na psp, nie będę 2x tej samej gry nabywał. No ale sam przyznałeś w tym co napisałeś, że jednak emu to rozwiązanie hmmm "zastępcze" wkońcu ciężko grało Ci się w SH SD.
2)dla mnie seria fatal frame to taki nieoficjalny godny następca sh po jego może nie upadku ale obniżeniu lotów
3)ale nie chodzi o to jak były zrobione, nie to mam na myśli. Chciałem przez to udowodnić, że to gra konsolowa, gościnnie w świecie pc. I dlatego jak nie wyjdzie na pecety to to normalka. Dziwnym by było jakby nie wyszło na konsole. I dlatego nie można się tłumaczyć tym, że jak nie wydają na peceta to mogę piracić na emulatorek. Cały czas to było moją myślą przewodnią.
4)sanitarium było kozackie, ale teraz gra która nie ma akcji, skryptów i nie powoduje opadu kopary nie powstanie albo dostanie minimalny budżet.
5)ja na moje szczęście zachowałem hmmm młodzieńczą fascynację grami:D nie mam czasu grać a i tak kupuję gry i wciąż dają mi taką radość jak ponad 15 lat temu. No i wciąż mam ten naiwny młodzieńczy binarny system oceniania gier. Albo coś jak młeh albo jaram się mimo kilku A4 drobnym maczkiem wad.
I może dzięki temu nie podchodzę do Downpour tak krytycznie? Najwyżej wyjdę na naiwnego:P
Zapowiada się ciekawe, chociaż to w sumie dopiero pierwsze zapowiedzi... Może uda im się wskrzesić Silent Hill, ale na to będziemy musieli poczekać do premiery.
Jak dla mnie, to już Shattered Memories było świetne. Jeżeli będziemy mieli do czynienia z przynajmniej podobnym poziomem, to jestem o grę spokojny. Zdecydowanie bardziej boję się o Book of Memories dedykowaną PS Vicie. Uważam, że trochę za bardzo odchodzi od korzeni serii. Pożyjemy, zobaczymy. Na razie jestem dobrej myśli.