Catherine | 360
Uwielbiam japońszczyznę. Szykuje się intrygująca i porąbana gierka :) Szkoda że demo będzie tylko dla Azji. Mam nadzieję że Kaśka szybko zawita do Europy.
Hmm.... Obejrzałem teraz gameplay z dema i powiem szczerze, że ta gierka może być całkiem fajna :D Jakby wyszła w Europie z angielskimi napisami (A już najlepiej z polskimi) to i może bym kupił ;)
No, no, no, niezła wariatka z tej Kataryny ;) szkoda że żadnej konsoli nie mam. Na PC to raczej nie trafi.
Nie skupiając się na tym kto jest producentem od razu pokojarzyłem tą gre z Personą bo sporo wspólnych rzeczy :P
Co do samej gry Catherine - historia jest świetna, no może na końcu przekombinowana ale dalej wciąga(siedziałem specjalnie do 3 nad ranem, żeby dowiedziec się jak się skończy:P). Sama rozgrywka nie jest wciągająca, ani trudna, ani wymagająca. Właściwie skończyłem grę dla samego wątku fabularnego, do przesuwania klocków wracać nie zamierzam.
Warto kupić grę dla samego wątku fabularnego bo ten naprawdę wciąga! Poza tym brak gier o takiej tematyce więc trzeba się czymś zadowolić :). Pozdrawiam!
sterowanie w koszmarze jest tragiczne!
dzwon w głównym hubie nocnym, naparza niemiłosiernie,( brak w menu zmiany głośności !! ), wchodzę do hubu muszę podbiegnąć pod tv przyciszyć na tv bo w xklocku też nie ma zmiany głośności jak przejdę dalej muszę znów podbiegnąć pod tv bo nic nie słychać,bardzooo irytujące dlatego taka ocena
Spodziewałem się bardziej przygodówki bo to przesuwanie sześcianów jakoś mi nie podchodzi.