Polskie Imperium: Od Krzyżaków do Potopu [PC]
Myślałem, że będzie trochę lepiej.
"Jacek Komuda (znany polski historyk)" takie określenie to spore nadużycie: Jacek Komuda to znany polski pisarz z wykształceniem historycznym.
Jak dla mnie istnieje różnica pomiędzy historykiem - naukowcem a absolwentem historii, np. historykiem nauczycielem;)
Soplic -> Komuda więcej zrobił dla propagowania polskiej historii niż 90% naukowców i profesorów ;)
A co do gry to szkoda, gdyby chociaż był porządny średniak...
wi3dzmin ->
Ale to nie zmienia faktu iż nie jest to "znany polski historyk"?
PS Wołoszański zrobił jeszcze więcej dla propagowania historii a nie można nazywać go historykiem (aczkolwiek nie wiem czy z takiego propagowania można się cieszyć: programy Wołoszańskiego są żenujące pod względem merytorycznym, jeśli ktoś ma jakie takie pojęcie dotyczące tematów przez niego poruszanych to włos mu na głowie się jeży ze zdumienia co chwilę;)
Soplic -> hmm no teraz to trzeba by się spierać czy ktoś z wykształceniem historycznym to historyk :) Moim zdaniem Komuda, który ma wykształcenie historyczne, ma rozległą wiedzę historyczną, zajmuje się historią, bada historię, pisze książki o historii, może być nazwany historykiem.
Różnica jest taka, że książki Komudy mają fabułę, są ciekawe i świetnie się je czyta, a książki przeciętnego profesora - historyka, nie ;)
co do ahistoryczności to się nie zaskoczyłem, jaka okładka ("historyczna") taka i gra
A jednak średnia ocena użytkowników to 8,3... Czyżby redaktor się nie znał? A może użytkownicy dają oceny w ciemno?
Byłem bliski kupna, dobrze, że poczekałem na recenzję. Bardzo lubię serię Universalis i chyba przy niej pozostanę...
wi3dzmin ->
"że książki Komudy mają fabułę, są ciekawe i świetnie się je czyta, a książki przeciętnego profesora"
Bo Komuda to znany pisarz z wykształceniem historycznym a nie "znany polski historyk".
Nie uczymy się historii z beletrystyki, tylko z poważnych opracowań, które czyta się nieco ciężej;)
Takich historyków jak Komuda mamy przynajmniej kilku w przeciętnym mieście powiatowym, tyle że nie nazywamy ich "znanymi polskimi historykami" i tylko o to mi chodzi, Komuda jest znany ze swej literatury, a nie z prac historycznych nie jest więc "znanym polskim historykiem":)
"MINUSY:
[...]
■nuda;
■męcząca;
[...]"
Jak na grę strategiczną, która jest podobna do Europy Uniwersalis, to sądzę, że takich minusów możnaby sobie darować.
.."Zamiast Iwana Groźnego mamy Jana Groźnego, Kazimierz Wielki żyje do roku 1390, a jego syn, Konrad Wielki (!?), zostaje królem Polski. W XIV wieku po mapie świata radośnie hasają sylwetki husarzy i Kozaków, a władcy litewscy mają przypisane portrety ruskich carów." ;)
..ktokolwiek (z "wykształceniem historycznym" ;)) kto sygnuje swoim nazwiskiem (w ramach dbałości o realia historyczne) podobne "bzdety" czy łagodnie mówiąc "niedoróbki" - zasługuje nie tylko na uśmiech politowania ;)
..nie czytałem "prozy historycznej" pana Komudy, natomiast pamiętam z recenzji jego powieści że traktował realia historyczne dość "swobodnie" (twórcy prozy na "tle historycznym" oczywiście nie muszą trzymać się zbytnio owych poprawnych realiów, zaś w dobie rozkwitu tego co nazywamy "fantazy" byłoby to co najmniej "dziwne" ;)) ..Niemniej recenzowana gra podobno miała już w "założeniach" i reklamie przedstawiać "solidniejszą" wersję "historii" ..Czyli choćby daty i nazewnictwo postaci historycznych powinno odpowiadać tym realnym (przyjętym w podręcznikach historycznych) ..Jeżeli tak nie jest to pan Komuda będzie odpowiadał za to że wyrwany do odpowiedzi na lekcji historii Jasiu zacznie opowiadać zassane z gry "historycznej" nowinki - i po negatywnej ocenie sfrustrowany pójdzie do domu ;) ..Stopień tej frustracji może być tak wielki, że kiedy dorośnie zacznie przy pomocy polityki tworzyć "historię wedle Komudy" ..;)
tak się dobrze zapowiadało, myślałem że pod kolor empier total war a to gó*no!! Jak mogli to zwalić, huk z interfejsem ale jak mogli coś takiego zrobić z historią? Artykułu nie czytałem po zobaczeniu oceny 4/10 no żenada jak ten rajd polski, ale amerykanie będą w to grać bo uwierzą że tak było! XD
Ciekawe, bo ta cała kampania reklamowa w ogóle nie obiła mi się o uszy ;)
A zakończenie recenzji jest jakby, za przeproszeniem, wyjęte z tyłka. Nie wiem, na obiad wołali i już się nie chciało kończyć pisać, czy jak?!
Nie widziałem gry. Nie mogę się wypowiadać na jej temat - mogę się odnieść do recenzji i uwag recenzenta. Zakładając że to co pisze jest prawdą, a gra aspiruje do miana "strategii o potędze państwa polskiego", zaś szum robiony wokół osoby Pana Jacka nie był tylko na pokaz - to mamy niezłego ZoNkA. Obawiam się że patronat Bellony czy Mówią Wieki nie jest gwarancją tej jakości, z którą do niedawna kojarzone były te firmy. Może po prostu ich przedstawiciele nie widzieli gry w finalnej wersji. Swoją drogą - zrobienie produkcji historycznej, trzymającej się chronologii i genealogii a jednocześnie grywalnej... moim zdaniem jest piekielnie trudne.
Sursum corda, Panie Jacku!
Krótko - gra jest tragiczna. Pod każdym względem. Trzymajcie się od niej z dala.
Czepianie się tego, że w grze po Kazimierzu Wielkim nie rządzi Jadwiga jest bez sensu. Gdyby miała być zachowana zgodność z historią to na nic byśmy w grze nie mogli mieć wpływu. Gra grała by się sama i co za tym idzie nie byłaby grą. w grach historycznych ważny jest punkt wyjściowy a co będzie dalej to już sprawa gracza.
"Kazimierz Wielki żyje do roku 1390, a jego syn, Konrad Wielki (!?), zostaje królem Polski. W XIV wieku po mapie świata radośnie hasają sylwetki husarzy i Kozaków, a władcy litewscy mają przypisane portrety ruskich carów. Ważne wydarzenia historyczne są potraktowane po macoszemu – ot, cała Unia w Krewie polega na wysłaniu przez Polskę dyplomaty do Wilna (oczywiście nie dochodzi do żadnego ślubu, w końcu Polską rządzi Konrad Wielki a nie Jadwiga)."
---> To nad tym Komuda tyle czasu siedział, żeby dbać o szczegóły historyczne w tej grze? Samo Reign: Conflict of nations jest dobrą grą, ale sprzedawanie jej przez cenegę jako zupełnie nowy produkt to nieporozumienie
[14]Mepha-->
"Rozbudowana strategia opowiadająca o trzystu historycznych latach Europy. Produkcję opracowało rosyjskie studio Lesta, które zajmuje się przede wszystkim tworzeniem gier strategicznych (Pacific Storm, 9th Company: Roots of Terror, Empire: Time of Troubles) oraz filmów."
Na Sienkiewicza w wersji komputerowej trzeba będzie pewnie jeszcze poczekać, ale....
ta gra nie jest taka zła jak mogłoby się wydawać. Najbardziej zawodzi model erteesowy, który tutaj po prostu nie pasuje zupełnie i się nie sprawdza.
Fajne za to są patenty z bohaterami, nauką i rozwojem miast.
Ogólnie można pograć choć bez euforii.
Faktem jest, że po krótkim obadaniu, gierka poszła w kąt i ustąpiła pola Football Managerowi 11, w którego młócę nadzwyczaj dzielnie,:)
No cóż. Ale w sumie z reklam bym nie przypuszczał że to taki chłam ale przecież to tylko marketing xd
"ztuczna inteligencja praktycznie nie istnieje – da się ją ograć przy zastosowaniu najprostszych taktyk. Standardowym zagraniem jest przejęcie wiosek komputerowego gracza – ten praktycznie natychmiast wyrusza z całą armią, by je odbić, podczas gdy my spokojnie mijamy go i kierujemy się na miasto, "
hehe czyli coś jednak ta gra ma wspólnego z serią Total War tam też takie numery były na porządku dziennym.
Recenzent ocenił grę na 40 %. Całkowicie się z ta oceną zgadzam. Jednak samą recenzję osnił bym tak samo lub jeszcze niżej. Tekst jest mega przynudzający i mało w nim konkretów. Rozumiem, że najlepsi recenzenci wogóle takich gier oceniać nie będą. Uważam jednak, że powinien robić ktoś bardziej wykfalifikowany, a nie taki antyintelekt. Koleś naucz się pisać, albo daj sobie na luz w ogóle z pisaniem.
Co to gry, to Cenega staje się coraz bardziej pojebana! Dawać podpis historyka, ale to, że on nie miał z grą nic do czynienia to oczywiście już nie ma związku. Weź się w garść(Cenega) ponieważ w tej chwili jesteś najgorszą polską firmą. WTF?
Proszę Państwa, to, że daje się produktowi swoje nazwisko, w dzisiejszych czasach nic już niestety nie znaczy. Czy wierzycie, że Lewandowski faktycznie myje się takim, a nie innym szamponem?
Nie jestem jakimś wielkim miłośnikiem Komudy, ale byłbym ostrożny z atakowaniem całego jego dorobku. Na ile mogłem się zorientować, absolutna większość jego bazy historycznej w książkach jest poprawna. Za to naukowcy często grzęzną w rozważaniach poprawnych systematycznie, ale nic nie dających merytorycznie...
Fajnie, że ktoś wspomniał, klonem jakiej gry jest Polskie Imperium; poszukam może jakiegoś moda czy patcha :-)