Black Mirror II [PC]
No i super, wygląda na to że tytułowi wyszło na dobre przejście w inne ręce, szczególnie patrząc na ostatnie produkcje czeskich autorów pierwowzoru.
W jedyną grę jaką grałem która jest utrzymana w konwencji point & clik to Still Life i gra przypadła mi do gustu.
Recenzja mnie zaciekawiła. Niestety nie miałem przyjemności zagrać w pierwszą część Black Mirror (chętnie bym nadrobił gdyby gdzieś dało się ją kupić i miał pewność że będzie działać na win7), ale zastanawia mnie czy wymagana jest jej znajomość by grać w drugą część? Dużo się straci?
Wymagana :). Tak, jak pisalam, nowi autorzy musieli chyba kilkakrotnie przejsc pierwsza czesc i ostro ja rozpracowywac, bo podpieli sie pod kazdy watek, ktory mial jakas luczke, ze dalo sie go rozwinac badz jeszcze bardziej zagmatwac :P.
"Jedynke" kupisz na Allegro doslownie za pare groszy. Jest tez teraz mase ofert w roznych supermarketach, typu Tesco, Leclrec itp., gdzie do dychy trafiaja sie przygodowki starsze i nowsze, czasem np., za 15, 20 zl 3 w zestawie, ale rowniez i pojedynczo.
Tu masz wersje gazetkowa:
http://allegro.pl/black-mirror-pl-okazja-i1310309971.html
Tu box:
http://allegro.pl/the-black-mirror-pl-i1321736282.html
Zachecam do zagrania w cala serie, tym bardziej, ze szykuje sie "trojka". BM to jedna z lepszych przygodowkowych serii, a "dwojka" jedna z lepszych gier, w jakie gralam ostatnio. :)
Nie wiem jak na Win 7, musialbys poszperac w necie, ale na XP, po wgraniu patcha, "jedynka" hulala bez problemu. Mysle, ze z 7 bedzie podobnie.
Ach, od razu powiem, w "jedynce" menu jest ukryte w prawym gornym rogu ekranu (trzeba najechac kursorem), wiele osob na to nie wpadlo, ja sama klikalam wszystkie klawisze z Esc na czele i nic.
A zanim sciagnie sie gre na pasek, trzeba wyjsc do menu, inaczej gra sie wywali i stracisz niezapisana rozgrywke. Spolszczenie jest niedopracowane, modele postaci fatalne (stara gra), ale cala reszta: fabula, intryga, zakonczenie, zagadki, otoczenia, dlugosc gry, ATMOSFERA - miodzio. Bardzo wciagajaca gra. :)
Odradzam odwrotna kolenosc, najpierw "dwojka", potem "jedynka" osobom, ktore nie graly w "jedynke", a jestem pewna, ze jak ktos zagra w cz. 2, to siegnie po pierwsza, zeby zaspokoic ciekawosc - duzo wtedy straci, bo w "dwojce" wiadomo: kto, co i jak wczesniej zmalowal, jest to wielokrotnie wspomniane, wiec zniknie element zskoczenia w "jedynce".
Najlepsza przygodówka od lat. Dla mnie 9. Na klątwę nie narzekam, ale bohater mógł by biegać. Warto wydać 50zł. Pierwsza część jest świetna, tania (5zŁ!!) i chodzi na win7
Nie lubię przygodówek ale kilka tytułów naprawdę mnie zainteresowało i przyciągnęło. Black Mirror to jeden z nich. Zainteresuję się i dwójką z sentymentu.
Zakończenie było najsłabszym punktem BM.
Najslabszym w sensie zagrania na emocjach gracza, ale bardzo niestandardowym, nietypowym i jesli ktos nie domyslil sie wczesniej, to przezyl spore zaskoczenie.
Choc oczywiscie wscieklam sie, ze ho, ho. :P
Ale o którym zakończeniu teraz mówicie? O tym z jedynki czy o tym z dwójki? Bo dla mnie to akurat z jedynki było całkiem sensowne.
Kayleigh ---> Bardziej miałem na myśli sam finał, który był... zupełnie nijaki. Co okaże się finalnie to od pewnego momentu zaczynałem przypuszczać. Choć przyznaję, dopiero w późnej fazie gry :)
Zakończenie z jedynki. Dwójki jeszcze nie znam.
No, ja bym finalu nie nazwala nijakim (mowie caly czas o tym z "jedynki"). Generalnie uwazam, ze to byl jedyny sensowny final w obliczu tego, co sie okazalo, ale oczywiscie bardzo mi sie nie podobalo, ze wyszlo, jak wyszlo, bo ja mam generalnie emocjonalny stosunek do fabuly i postaci w grze. Wiecej nie chce gadac, zeby nie popsuc nikomu zabawy, kto jeszcze nie gral w "jedynke".
"Dwojka" ma dramatyczne akcenty rozlozone troche inaczej, tak jak pisalam, to bardzie kryminal niz horror, choc im blizej konca, tym robi sie mroczniej.
A zakonczenie "dwojki", w sumie tez moze wkurzyc, choc na innej zasadzie... Sami zobaczycie. :P
Kayleigh, mam takie pytanie.
Wiem, jak kończy się jedynka, ale nigdy w nią nie grałem.
Mam teraz mega głód na przygodówki :)
Czy znając zakończenie jedynki granie w nią ma sens?
Jak masz głód to bierz 1 i dwójkę!!!!!!!
Grając w Black Mirror 1 poczułem się jak podczas grania w Gabriel Knight 3 krew itd. Ten sam klimat ogólnie te same lata wydawnictwa coś pięknego - majstersztyk. BM2 jest produkcją old schoolowom i tu musze pogratulować recenzji, ze jeszcze ją dostaliśmy my pomijani gracze point&click. Run Away Twist of Fate też był odskoczniom mimo tych samych postaci zależnych i nie zależnych choć Brian ma innego lektora nie pasującego do tego z Sen Żółwia. Alter Ego wydana też nie dawno a pominięta jak dotąd w Polsce także jest znaczącą produkcja bijącą naszego Art Of Murder- gdzie gra jest szpetna mało porywająca i jakimś wrażeniem klonem zalatuje, zero oryginalności -ah tak no już wiem Still Life 1, tosz to Nic dodać nic ująć ale BM3 już zostało zapowiedziane, i będzie kontynuacją Darrena bo 2cz była krótka w rozgrywce podobnie jak RUN away 3- żałośnie krótka oczywiście grając bez poradnika. Pani recenzent bedzie miało sporo roboty bo przygodówek nam obsypało pod koniec roku zwłaszcza od DECK DEEP SILVER i inne niemieckie wydawnictwa nie pominę tu Secret Files 3 nadchodzącego czy Syberi3 zapowiedzianej no masa tego jest
_agEnt_ - ja bym zagrala. Znam kogos, kto najpierw zagral w "dwojke" i sila rzeczy poznal najistotniejsze fakty z "jedynki". Jak zagral w "jedynke", to i tak byl pod duzym wrazeniem. Sama znajomosc zakonczenia to nie wszystko, po drodze dzieje sie sporo waznych rzeczy, poznajesz rozne powiazania rodzinne i bohaterow drugoplanowych, ktorzy sa takze obecni w "dwojce" i odgrywaja niemala role. No i "dwojka" rozwija nie tylko watek klatwowy, ale i pare pomniejszych watkow z "jedynki" - zatem moim zdaniem warto zagrac czy przypomniec sobie (jesli ktos gral lata temu) BM 1 przed 2.
Matekso - ja tez sie ogromnie ciesze tym obrodzeniem przygodowek, ubolewam tylko mocno nad tym, ze nie wyszly u nas i pewnie, niestety, juz nie wyjda, takie gry jak Abbey, Alter Ego czy 15 dni. Mam wielka nadzieje, ze ktos sie pokusi o wydanie Lost Horizon i Black Sails, stosunkowo swiezych niemieckich przygodowek, obie swietne.
Nie zgodze sie jednak z toba w 2 kwestiach.
Pierwsza - seria AoM, mimo ze glowna bohaterka jest agentka FBI tak jak bohaterka Still Life, ma zupelnie inny klimat. Nigdy bym jej nie nazwala kopia SL. Na dodatek nasza seria rozwijala sie, kazda kolejna czesc byla lepsza (no, mozna ewentualnie dyskutowac na temat 1 i 2, ale 3 ewidentnie byla lepsza od poprzedniczek) i ja np. niezmiernie zaluje, ze seria skonczyla sie na 3 czesci. Natomiast SL2 to porazka w stosunku do 1. Koszmarne 3D, paskudne postacie, dziwaczny ekwipunek i tylko fabula w miare. Ale po swietnym klimacie "jedynki" ani sladu.
Musze tez zaprotestowac przeciwko zestawianiu Runaway 3 i BM2. Runaway 3 jest ze 3x razy krotsze od BM2, BM2 to naprawde przyzwoicie dluga przygodowka. Runaway 3 jest cudowne, ale krociutkie. Porownanie ich dlugosci jest nie fair w stosunku do BM2. :)
Pozdrowionka dla wszystkich przygodowkowiczow. :D
O właśnie, Culpa Innata jest dobrym przykładem przygodówki, która powinna zostać wydana w Polsce.
Niestety, nasi rodzimi wydawcy są niezwykle ostrożni w inwestowaniu w gry przygodowe, stąd niestety szanse na to, że ujrzymy zbierające przeciętne oceny Alter Ego, 15 dni czy The Abbey są niewielkie. Nie chcę być złym prorokiem, ale nie przypuszczam też, by polscy gracze mieli okazję poznać Black Sails. Spójrzmy prawdzie w oczy - nasi dystrybutorzy nie mają jaj i boją się ryzykować dla tak mało licznej grupy docelowej, jaką są fani typowych przygodówek.
Z Lost Horizon jest inaczej - jest to niewątpliwie jedna z hitowych produkcji spod znaku point'n'click i wysokie oceny w zagranicznych serwisach internetowych mogą zachęcić któregoś z naszych wydawców. Oby tak było, choć mam (chyba jednak złudną) nadzieję, że w przyszłości będziemy częstowani nie tylko światowymi hitami i paroma niskobudżetówkami, które zdecyduje się wydać IQP, ale sami będziemy mieli szansę ocenić, która z gier jest dobra, a która słaba. Według mnie Alter Ego sprzedałoby się u nas nieźle, mimo różnej oceny ostatnich gier Future Games (akurat ja należę do zwolenników dość chłodno przyjętego Reprobates) ta firma wciąż ma u nas niezłą markę.
Cóż, możemy sobie dywagować i/lub wznosić modły do dystrybutorów o zainwestowanie w przygodówki, ale tak naprawdę nie mamy wiele do powiedzenia. Jak zwykle w biznesie decydujący wpływ mają portfele, a nasze albo nie są wystarczająco pojemne, albo jest ich zbyt mało.
W Black Mirror II oczywiście zagram, pierwsza część wciąż pozostaje jedną z moich ulubionych przygodówek i mam nadzieję, że i "dwójka" mnie nie zawiedzie.
Kayleigh_ dziękuję za cenne wskazówki i uwagi bo mało kto interesuję się przygodówkami jako takimi jak ty! Wspomnijmy o Gray Matter i zachłyśnijmy się Abbey i Last horizon jak narazie bo nie prędko ujrzymy pewnie wersję pl napisy. Aha cenną dla mnie serią jest ANKH w trzech 3cz czyli ANHK 1 A serce Ozyrysa i A Bitwa bogów - ta akurat nie wydana jeszcze. i grajcie w Black Mirror 1 2 bo warto tak jak Reprobates u bram śmierci genialne jak Lost serial, Nibiru, i Broken Sword anioł śmierci - śmieszna jest naprawdę
Ja wlasnie nie rozumiem sytuacji z Black Sails, w koncu to nie jest gra jakiegos nieznanego studia... Wydanu u nas dwa Ankhy, wydano Jacka Keane`a, Venetice, to czemu by nie wydac Black Sails, tego samego producenta (Deck 13), gre zupelnie inna w klimacie, nie zwariowana, tylko taka troszke thrillerowata - jestem pod wielkim wrazeniem, ze autorzy, ktorzy robia glownie smieszne przygodowki, udanie stworzyli cos zupelnie innego. Poza tym maja tez na koncie Haunted, kolejna zabawna przygodowke, na ktora sie napalam, i tez o niej u nas ani widu, ani slychu. Szkoda.
No, jak Lost Horizon nie wyjdzie, to juz bedzie granda, ale mysle, ze wyjdzie, w koncu stoi za nim Deep Silver, wiec bez przesady.
15 dni wciaz nie moge odzalowac, bo przepadam za Overclocked, podobnie zal mi Abbey.
A wracajac do Black Mirror 2 - jak na razie to moj numero uno na ten rok. :)
Overclocked to chyba jedyna gra którą bez niczego można by od razu sfilmować i byłby dobry thriller, inne gry jednak mają "grową" specyfikę, a overclocked to autentycznie czysty scenariusz filmowy, moim skromnym zdaniem oczywiście...
Nie wiem czy istnieje anglojęzyczna wersja Black Sails, a nasi wydawcy raczej niechętnie lokalizują gry, do których istnieje jedynie niemiecka wersja językowa. Przykładem jest robiąca w Niemczech istną furorę (przynajmniej jeśli chodzi o oceny w serwisach internetowych) The Book of Unwritten Tales, którą jak dotąd nie zainteresował się żaden polski dystrybutor.
Black Sails zbiera wprawdzie niezłe oceny, ale to niestety nie daje gwarancji, że gra trafi do polski.
Ale co my możemy zrobić? Chyba tylko zaciskać kciuki i robić trochę szumu na forach internetowych. Może ktoś w końcu dostrzeże naszą obecność...
IQP zrobilo Going Downtown z niemieckiej wersji i zostawilo w grze niemiecki dubbing - odwaznie, choc szkoda, ze trafilo akurat na sredniawa gre.
Zawsze mozna zrobic liste gier, ktore polscy przygodowkowicze chetnie widzieliby wydane u nas i rozeslac po wydawcach...
Pomyslcie Panowie. :)
Wydawcy mają nas gdzieś, na wczorajszej konferencji CD Projekt ani razu nie wspomniano o Gray Matter. Już ważniejszy był dla nich Toy Story 3 i Piraci z Karaibów na DVD.
Kayleigh_ - mógłbym zrobić taką listę, ale znajdzie się na niej ponad 50 tytułów (i to nie uwzględniając gier wydanych w latach 90-tych, bo wtedy lista znacznie by się wydłużyła). Wolę więc nie spamować tego tematu;)
jedynka była zajebista na pewno zagram w dwójke