Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Prawo Jazdy - Wątek Seryjny, cz. 18

12następnaostatnia
06.10.2010 21:32
Bakermistrzu
📄
1
Bakermistrzu
26
Pretorianin
Wideo

Prawo Jazdy - Wątek Seryjny, cz. 18


Prawo Jazdy - Wątek Seryjny, cz.18

Witajcie!

Oto pomocne informacje dla przyszłych kierowców:

Gdzie można sprawdzić, czy prawo jazdy jest już gotowe do odbioru?

https://www.kierowca.pwpw.pl/

Przydatne linki:
http://www.prawojazdy.pl
http://www.naukajazdy.pl/
http://www.oskduet.pl/egzpsprawdzenie.php - egzamin
http://www.prawko-kwartnik.info/niezbednik.html - ważne kwestie w pigułce
http://ws.naukajazdy.prv.pl/pl/001/018/ - artykuł instruktora
http://motoryzacja.interia.pl/prawo_jazdy - do poczytania
http://hotfile.com/dl/19066825/7b7f8d9/Prawko.rar.html - Credo: Prawko B

Prezentacja obsługi samochodu:
- Nissan Micra: http://www.word.kielce.pl/pl/tablica/tablica7.jpg | http://www.youtube.com/watch?v=eM-vFJVvorc
- Opel Corsa: http://www.word.kielce.pl/pl/tablica/tablica5.jpg
- Fiat Punto: http://www.word.kielce.pl/pl/tablica/tablica6.jpg
- Yaris http://www.abcosk.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=17&Itemid=43
- Różne: http://zord.pl/nowa/stantech/stantechniczny.html
- Różne: http://www.word.bialystok.pl/egzaminy_zbiorniki.html
- Renault Clio http://hotfile.com/dl/19068003/94d48e7/Budowa_Renault_Clio.rar.html
- Renault Clio 2 http://www.kursant.wroclaw.pl/prawo-jazdy-filmy-szkoleniowe.htm
Egzamin praktyczny na kategorię B:
cz.1: http://www.youtube.com/watch?v=PfrqZT4AsXs
cz.2: http://www.youtube.com/watch?v=B8iok9SuqC8
cz.3: http://www.youtube.com/watch?v=Bk1rB8KWkCU

"Gry":
http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=19&id=2237&t=130 - niemiecki symulator, dość dobry
http://www.symulator.freemind.pl/news.php - polski... właściwie to tyle o nim.
http://www.prawko-kwartnik.info/gry.html - symulatory różnych sytuacji we flashu

i linki do poprzednich części:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=10139006&N=1 (cz. 17)
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=9840344&N=1 (cz. 16)
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=9600299&N=1 (cz. 15)
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=9391238&N=1 (cz. 14)
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=9014572&N=1 (cz. 13)
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=8802960&N=1 (cz. 12)
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=8449252&N=1 (cz. 11)
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=8381796&N=1 (cz. 10)
https://www.gry-online.pl/s043.asp?ID=8206451&N=1 (cz. 9 )

06.10.2010 21:40
2
odpowiedz
matirixos
217
BLAUGRANA

Drugie podejście i znowu w plecy :|

Przy parkowaniu zajebałem czuje się jak frajer roku :|

06.10.2010 21:54
Bakermistrzu
3
odpowiedz
Bakermistrzu
26
Pretorianin

Głowa do góry! Nie wszystko wychodzi od razu :) sam wiem jakie to uczucie oblać...

06.10.2010 23:04
4
odpowiedz
rm_norbi
13
Legionista

easy man, egzamin to oszustwo, kiedy wreszcie udalo mi sie zdac to i tak egzaminator dal mi to z laski i wyskoczyl na mnie z japa ze za duzo przechodniow przepuszczam, gdzie inny by cie oblal za to ze za malo ;]

08.10.2010 14:57
5
odpowiedz
zanonimizowany357742
37
Generał

No to jedziemy na temat prawa jazdy!

Kierowca s epiwka nie popije, a jak popije i go policja zlapie to po prawku i w tym samym punkcie jest co ten, który prawka nie ma (jeźcić autem lepiej, może ten bez prawa jazdy nawet). Najlepszy cytat pijaka to: "Wieźcie mnie!".

08.10.2010 16:41
mannan
6
odpowiedz
mannan
104

Pierwsza jazda za mną.
Egzamin będę zdawał w zimie (pewnie grudzień/styczeń) lepiej jest zdawać w zimie czy raczej jak nie ma śniegu? Jak u Was z tym było?

08.10.2010 16:47
kong123
😊
7
odpowiedz
kong123
120
Legend

Ja zdawałem w 35 stopniowym upale - nie wiem jak się w zimie zdaje. Pewnie zależy od tego, czy dużo śniegu jest na jezdni itp. Ale będziesz miał wprawę w jeżdżeniu po śniegu ;)

08.10.2010 18:58
Gallain
8
odpowiedz
Gallain
38
MPO Squad Member

Jak ja zdawalem (8 lat temu...), to w zime czas oczekiwania na egzamin byl duzo krotszy niz w lato, bo ludzie sie bali, ze obleja. Mniej wiecej 1 tydzien vs. 1,5 miesiaca.

08.10.2010 19:04
9
odpowiedz
zanonimizowany680221
38
Generał

Mam kolegę, który nigdy wcześniej nie jeździł samochodem, jego rodzice też takiego nie posiadali. Zdawał ostatnio co były te wielkie mrozy i śnieg. Zdał za pierwszym razem, chociaż wszyscy mówili inaczej ;)

08.10.2010 19:12
😃
10
odpowiedz
zanonimizowany640063
0
Legend

Egzamin będę zdawał w zimie (pewnie grudzień/styczeń) lepiej jest zdawać w zimie czy raczej jak nie ma śniegu? Jak u Was z tym było?

Jak ja zdawałem to lał deszcz. Wada tego to to że trzeba pokazać że potrafi się włączyć ogrzewanie na szybe żeby w samocbhodzie nie zaparowało i włączyć wycieraczki. W zimie pewnie też będziesz musiał wykazać się umiejętnością włączenia ogrzewania. Ale przynajmniej tyle ludzi się nie kręci i nie będzie problemu na pasach ;D

12.10.2010 19:40
11
odpowiedz
zanonimizowany546571
33
Chorąży

Jeśli nie mam jeszcze 18 lat, a chcę się zapisać na kurs, to muszę iść tam z rodzicem?

12.10.2010 19:59
12
odpowiedz
zanonimizowany624932
39
Konsul

[11]
Możesz iść sam. Oni dadzą Ci tylko zaświadczenie, które rodzice mają podpisać.

Mam egzamin w poniedziałek :) oby tylko nie padało

19.10.2010 23:55
13
odpowiedz
Piecia_____18
155
Generał

Egzamin mam 25 października (poniedziałek). Jakieś trzy lata temu miałem badania lekarskie na których to lekarz nie wpisał mi że mam chodzić w okularach (nie wpisał bo orzekł że nie ma takiej potrzeby), ale rok temu mój wzrok uległ pogorszeniu (wada 2,0) i teraz muszę je nosić. I teraz pytanie: Czy jeżeli nie mam wpisanych w orzeczeniu lekarskim okularów, a rok temu wzrok uległ pogorszeniu to czy w takim przypadku mogę przyjść w okularach na egzamin czy egzaminator powie: "Ściągaj pan okulary, bo nie pojedziesz dalej"? Po prostu wygodniej mi się jeździ i tyle.

22.10.2010 11:57
EspenLund
14
odpowiedz
EspenLund
125
Legend

mannan

Ja też zdawałem w zime, akurat padał troszkę śnieg :)

Można to wykorzystać, bo Ty masz dostosować prędkość do warunków panujących na drodze, więc możesz spokojnie pykać sobie te 40 km/h nie obawiając się że egzaminator się doczepi. Raz to nawet wykorzystałem w miejscu gdzie nie byłem pewien czy jest ograniczenie do 30km/h czy do 50km/h i jechałem trzydzieści :).

PS

Jestem zaskoczony sprawnością urzędu komunikacji, w poniedziałek złożyłem wniosek o wydanie wtórnika prawa jazdy, dzisiaj już jest do odbioru :)

23.10.2010 17:25
pooh_5
😉
15
odpowiedz
pooh_5
96
Czyste Rączki

Krótka piłka: jakie mogą być przykładowe pytania z eksploatacji pojazdu, przed wejściem do samochodu? Tylko o światła i wskazanie zbiorników płynów?

23.10.2010 17:30
16
odpowiedz
zanonimizowany640063
0
Legend

Światła
Płyny - i tutaj egzaminator może zadać pytanie:

Co do oleju silnikowego: jaki olej lejemy(banalna odpowiedź - silnikowy) i ile
Tak samo z innymi płynami - Ile danego płynu powinno byc.

Innych pytań nie zadają...

Pamietaj tylko że jak włączasz przeciwmgielne to muisz mieć włączone światła mijania.

23.10.2010 18:56
Psycho16
17
odpowiedz
Psycho16
139
Redhead Lover And User

juz jestem po egzaminie.

Napisze tutaj - i przepraszam za slownictwo , gdyz skopiuje wypowiedz z swojego forum.

no to dzisiaj ujebalem 4ty raz (a dokladniej 3ci - raz bylem nie dopuszczony - brak szkiel ) - wszystko byloby okej gdyby nie wkurwiajacy na maxa egzaminator... kazal skrecic w prawo - skrecilem i sie zatrzymalem bo nie powiedzial co robic , a droga rozkopana na jakims zadupiu miedzy blokowiskami , pozniej zaczal wyzywac , ze chcial w PRAWO PRAWO (mowil tylko raz) no to wjechalem do jakiejs firmy naprawiajacej samochody na plac i znowu zaczal opierdalac, ze czemu nie zawracam - tez nic nie mowil... sie wkurwil i wyszedl z samochodu... po co ? zeby przywitac sie z znajomym. Jak wychodzil odpial mi pas - myslalem , ze juz koniec. Jednak wrocil - czekalem jak kontrolki wszystkie pogasna zeby ruszyc - to znowu opierdolil ,ze wszystko przeciagam. Jechalem na miescie to dalej opierdalal, ze za wolno jezdze - np. zrzucalem sobie na 2jke , zeby sobie na spokojnie wjechac na skrzzowanie (tak jak mnie uczono) to juz nie wytrzymalem i na jakiejs drodze gdzie auta poparkowane z lewej i prawej jechalem tyle ile mozna bylo - 50'ka...
Nagle wpieprzyl mi sie nissan navara z przeciwka i jechal blisko pasa - wiec ucieklem na prawo troche zeby go nie przypeiprzyc , los chcial ,ze jakis .l. zaparkowal metr od innych aut i lekko go liznalem moim lusterkiem - i koniec.

I ciekawi mnie jeden fakt - moge napisac skarge do word'u na slask lub w bytomiu , ze gosciu opuscil pojazd egzaminacyjny ? chyba nie ma do tego prawa...

===> przekopiowane z innego tematu ;) sprzed paru dni => chetnie uslysze wasze opinie na ten temat. Najgorsze jest to ,ze zapomnialem poruszyc tematu z zastepca kierownika odnosnie jego wyjscia podcas egzaminu... poszedlem tylko z powodu hasla ktore poweidzial na koniec

a to z innego forum :P

dzisiaj bylem juz w osrodku i rozmawialem z zastepca kierownika odnosnie jego sposobu egzminacji - to jedyne co uslyszalem to byla gadka typu :
'jest najstarszym stazem w osrodku, dlatego jest taki denerwowy' WTF!?
tak samo jescze jego glupie docinki pod koniec
'akurat jak pan skonczy studia za 2 lata to tez pan zda prawo jazdy' to po kierowniku tez to splywalo...
gadka pokroju - tak tak tak , no no no...
Czasami mam wrazenie ,ze trzeba drzec na nich morde, zeby doszlo do normalnej rozmowy - gdyz jakby nie bylo zlewaja mlodych.

Moze jeszcze dzisiaj zachacze word'a w katowicach , zeby sobie ocenili jego sposob egzaminowania + wydawanie komend + jego instrukcje gdzie sie wpierdalam w niewiadomym celu na prywatna posesje , zeby sie dowiedziec pozniej , ze mam zawracac a on sobie wyjdzie is ie przywita... no kurwa

23.10.2010 19:07
Regis
😊
18
odpowiedz
Regis
133

i lekko go liznalem moim lusterkiem - i koniec.

Jak dla mnie to Cię dyskwalifikuje, niezależnie od okoliczności. Jeśli wiesz, że się nie zmieścisz, to zwalniasz, albo stajesz. Jeśli gość nie zajechał Ci drogi (nie wjechał na Twój pas), to takie zdarzenie jest wyłącznie Twoją winą, a jeśli na prostej drodze nie czujesz auta, to sorry.

Natomiast cała reszta egzaminu to inna historia i uważam, że buractwo egzaminatorów trzeba tępić, ale jeśli chciałbyś go użyć jako podstawy do unieważnienia egzaminu, to wątpię, żeby gdziekolwiek Ci się to udało.

23.10.2010 19:19
Psycho16
19
odpowiedz
Psycho16
139
Redhead Lover And User

Regis - za uwalenie go nie winie - sprowokowal mnie , dalem sie 'podpuscic' i zapierdalalem jak glupio. Tylko za sposob jego zachowania - ktory byl karygodny.
I dlatego chcialbym sie dowiedziec - czy nie bedzie jakis problemow przy nastepnym egzaminie jak bede mial zamiar jechac do centrali word'a w katowicach , zeby sobie obadali przebieg egzaminu i to jak sie wital ze swoim znajomym - rowniez dobrze tez moglem sobie zajechac do MC'a po jakis zestaw :P

25.10.2010 00:00
EspenLund
20
odpowiedz
EspenLund
125
Legend

Hmmm... wszędzie dookoła słyszę że egzaminatorzy to tępe buraki, a sam miałem bardzo w porządku gościa (może dlatego że tylko raz zdawałem ^^) a znajomi też nie narzekają, najczęsciej to z ich winy nie zdawali egzaminu. Gdyby kogoś ciekawiło to WORD częstochowa :)

25.10.2010 00:12
😁
21
odpowiedz
zanonimizowany647663
28
Centurion

no no rzeczywiscie niezle zapierdalales, 50km/h przy takiej predkosci to nawet i Kubica by nie wyrobil

25.10.2010 12:52
pooh_5
😁
22
odpowiedz
pooh_5
96
Czyste Rączki

Akurat dziś też mnie oblał bardzo sympatyczny gość, nawet miłego dnia życzył.

25.10.2010 12:54
😊
23
odpowiedz
Dycu
65
zbanowany QQuel

pooh - Jak gość miły to nawet porażka lepiej smakuje ; )

05.11.2010 13:43
😊
24
odpowiedz
matirixos
217
BLAUGRANA

No nareszcie zdałem prawko. Za trzecim razem ale jest ;]

13.11.2010 11:55
Kasha_Krk
25
odpowiedz
Kasha_Krk
57
Generał
Image

Chciałam zapytać jak to jest z pytaniami tego typu, jak to jest z tymi odcinkami drogi w każdym przypadku ?

13.11.2010 12:02
26
odpowiedz
zanonimizowany680221
38
Generał

to zależy od ograniczenia prędkości. Nie pamiętam dobrze, ale w tym wypadku, czyli powyżej 60km/h, będzie to 150m.

Poszukaj kursu credo (chyba tak się to pisało). Jeżeli nie znajdziesz ja poszukam swój i gdzieś wrzucę. Tam jeżeli udzieli się złej odpowiedzi jest wytłumaczone jaka jest prawidłowa i dlaczego. Bo przecież chodzi o to żeby zrozumieć, a nie wykuć ;>

13.11.2010 12:22
Kasha_Krk
27
odpowiedz
Kasha_Krk
57
Generał
Image

Bede bardzo wdzieczna, wlasnie czegos takiego szukam. Nie mam pojecia jak to jest z tymi ograniczeniami... Jeszcze takie wyjasnienia poprosze ------------->

Jakby ktoś to rozpisał to bede wdzieczna

13.11.2010 12:46
28
odpowiedz
zanonimizowany680221
38
Generał

Nie zauważyłem, że w pierwszym poście już był podany link do testu credo
http://hotfile.com/dl/19066825/7b7f8d9/Prawko.rar.html

jeżeli wybierzesz dział 'nauka' i udzielisz błędnej odpowiedzi, to po kliknięciu na 'sprawdź' wyświetli się wytłumaczenie.

13.11.2010 16:30
29
odpowiedz
DEXiu
151
Senator

Kasha_Krk ==> Nie chciałbym byś niemiły, ale to już jest lenistwo. Wstukaj w Google "ustawa prawo o ruchu drogowym" oraz "rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych" - nikt Ci tu nie wytłumaczy za wiele więcej niż tam jest napisane - zwłaszcza w takich kwestiach, jak po prostu wypunktowanie dopuszczalnych prędkości czy odległości znaków ostrzegawczych.

Ewentualnie zaopatrz się w książkową wersję (najczęściej zatytułowaną jako "Kodeks drogowy" ("... dla kierowców" albo "Mały...") - będzie to podane w bardziej przystępnej (bo często z opisami i wyjaśnieniami) i krótszej formie (bo bez wielu artykułów, które przeciętnego kierowcy nie dotyczą albo średnio interesują ;)

14.11.2010 20:48
30
odpowiedz
zanonimizowany708711
8
Generał
Image

Ej jak chcę tak jechać to jak włączam migacza?

Już przed rondem czy jak na nim będę i tak na szybkiego prawy migacz zjeżdżam ?

14.11.2010 21:52
31
odpowiedz
zanonimizowany680221
38
Generał

Mój instruktor mówił, że tak i tak jest poprawnie - ale lepiej dawać od razu, inni widzą twój sygnał wcześniej.
Mnie np wkurza jak stałbym w tym przypadku na przeciwko ciebie, bo musiałbym dłużej czekać. Do tego samochód jadący za tobą mógłby już tam nie skręcać, wtedy czekam dalej ;p A tak to sprawniej na tym skrzyżowaniu wszystko się odbywa.

14.11.2010 22:01
32
odpowiedz
zanonimizowany708711
8
Generał

Jeszcze mam pytanie do tych świateł, bo szukam i nigdzie nie mogę znaleźć fachowej porady :)

Mam samochód Punto. I żem zapomniał jak to jest z tym kluczykiem ;/

Przekręcam raz kluczyk:
Lewa gałka jeden obrót - pozycyjne + rejestracja - tył i przód
Lewa gałka jeszcze raz obrót - mijania - przód
Ta sama gałka do siebie - drogowe - przód
Ta sama gałka na dół - lewy kierunek - tył, bok, przód
Ta sama gałka do góry - prawy kierunek - tył, bok, przód
Środkowy pedał (pomoc instruktora) - hamowania - tył
Taki przycisk z falującą falą :P - przeciwmgłowe - w Punto tylko z tyłu?

I jak chce cofania to jeszcze raz przekręcam?
Potem włączam bieg i sobie lukam?

14.11.2010 22:03
33
odpowiedz
zanonimizowany592251
25
Legend

Nie powinienem nawet się odzywać...ale powiem to, wsteczne światło zapala się samo wraz z wrzuceniem wstecznego biegu. By sprawdzić czy działa musisz albo podjechać cofając pod ścianę wieczorem i zobaczyć czy jest oświetlona, lub zobaczyć w jakiejś lustrzanej szybie budynku w dzień, lub poprosić instruktora o sprawdzenie gdyż np. nie masz dookoła siebie ścian i szyb by sprawdzić.

14.11.2010 22:08
34
odpowiedz
Piotrek.K
203
... broken ...

> Royal_Flush
Moze to pomoze?
http://www.osk-vip.com/niezbdnik-kursanta/wiata-fiat-punto-grande

> Lewa gałka jeden obrót - pozycyjne + rejestracja - tył i przód
Pamietaj tylko, ze rejestracja podswietlana jest TYLKO z tylu :)

>>> Snakepit
Ze wstecznym jest o tyle prosto, ze mozesz spokojnie opuscic auto ;). Gorzej z hamulcem gdzie musisz miec wcisniety pedal gazu... hamulca! A moze sprzegla?

14.11.2010 22:09
35
odpowiedz
zanonimizowany708711
8
Generał

Ty Sanekpit masz prawko czy rzniesz głupa?

14.11.2010 22:11
Łyczek
36
odpowiedz
Łyczek
223
The Chosen One

Snakepit ---> A nie wystarczy przekręcić kluczyk na zapłon, wrzucić wsteczny, wyjść z samochodu i sprawdzić czy się świeci ?

W Punto są światła przeciwmgielne również z przodu.

[Edit] W sumie Piotrek.K mnie uprzedził, ale link inny również tutaj: http://www.instruktor.osk.org.pl/html/swiatla.html

14.11.2010 22:12
37
odpowiedz
zanonimizowany592251
25
Legend

No raczej, że mam...nie wiem o co ci chodzi? Jeśli nie uczyli cie tego na kursie to miałeś mało ciekawy kurs...

masz inny pomysł na włączenie światła wstecznego jak wrzucenie biegu wstecznego?

Łyczek - nie wiem jak jest ze zdawaniem w innym mieście, ale na bemowie w Wawie moja znajoma oblała jeszcze za starych zasadach kiedy trzeba było wszystko pokazać a nie było losowania bo zrobiła tak jak napisałeś, więc ja wolałem się trzymać tego jak mi wmówili, że mam zrobić na egzaminie :) Tyle, że to było hmh...rok temu? Ponad? Nie wiem...

Ze wstecznym jest o tyle prosto, ze mozesz spokojnie opuscic auto ;)

napisałem to co napisałem, bo miałem (a w sumie znajoma, tak jak napisałem wyżej) problemy ze zdaniem o czym ja osobiście zostałem swego czasu poinformowany, że się czepiają i nauczyłem się w ten sposób to robić

14.11.2010 22:18
38
odpowiedz
zanonimizowany708711
8
Generał

no ja napisałem że przekręcam dwa razy kluczyk wbijam biega i wychodzę i lukam. A ty mi wyskakujesz z jakimiś szybami O_o

Chciałem się tylko upewnić że przy wszystkich światłach przekręcam raz a przy wstecznym dwa razy kluczyk.

Dobrze mówię?

14.11.2010 22:19
39
odpowiedz
zanonimizowany592251
25
Legend

źle zrozumiałem pytanie, szczególnie, że na moim egzaminie sprawdzanie świateł odbywało się na zapalonym silniku...tak więc olej to co napisałem

PS. na moim egzaminie nie działał też hamulec ręczny więc miałem jaja z górką :)

14.11.2010 22:24
40
odpowiedz
Piotrek.K
203
... broken ...

>>> Snakepit
No mnie Twojego sposobu uczyli tylko w przypadku swiatla hamowania, ale to juz zapewne zalezy od egzaminatora. Ja, na szczescie, mialem kierunkowskazy i olej ;)

> Royal_Flush
By zapalic swiatlo cofania wystarczy raz przekrecic kluczyk w stacyjce. Nie jest konieczne uruchamianie silnika. Choc nie wiem jak to wyglada w Punto wiec nie bij jesli sie myle ;P

14.11.2010 22:27
41
odpowiedz
zanonimizowany708711
8
Generał

A przy tych mijania, hamowania itp też raz?

I jeszcze pytanie:
Jak np każe mi sprawdzić mijania to muszę też włączyć pozycyjne. To mam iść tylko od przodu i powiedzieć że mijania działają cy lecieć tez na tył?

14.11.2010 22:29
42
odpowiedz
zanonimizowany592251
25
Legend

ROyal - u mnie na egzaminie, teraz to dodam, było tak, że przy sprawdzaniu mijania sprawdziłem tylko na przodzie i było ok

PS. teraz egzaminy zdaje się na Punciaku?

14.11.2010 22:35
43
odpowiedz
Piotrek.K
203
... broken ...

>>> Snakepit
Zalezy od WORDu ;). We Wrocku nadal rzadza Renciaki Clioski ;)

14.11.2010 22:36
44
odpowiedz
zanonimizowany592251
25
Legend

szczerze myslalem ze wszedzie w Polsce sa takie same samochody, wow...ja pierwszy raz zdawalem na staruteńkim Punto, a odnowę prawka na Yarisce i mówiono, że wszędzie teraz są Yarisy

14.11.2010 23:24
Gallain
45
odpowiedz
Gallain
38
MPO Squad Member

W Radomiu Nissany Micra :]

16.11.2010 14:16
👍
46
odpowiedz
zanonimizowany708711
8
Generał

Ale jestem wkurwiony ;/

jadę se do przodu już jestem tam na kopercie i mowie że trzeba se lekko wyhamować bo jadę za szybko stary ja dotknąłem tego pedała a szarpnęło mnie jakbym ze 50 tam jechał O_O
potem jade do przodu ok i tyłem też spoko wchodzę w tą kopertę i też lekko hamulec i cipa stoi O_O

kurde myślałem że jak się lekko naciśnie pedał to on zaczyna hamować a nie od razu stoi O_O

Ale chuj przynajmniej instruktor spoko :)

16.11.2010 14:35
👎
47
odpowiedz
zanonimizowany592251
25
Legend

czemu absolutnie na każdym kroku nie stosujesz się do regulaminu forum dotyczącego słów wulgarnych? kultury mamusia nie nauczyła?

a co do pedałów to każdy samochód, mimo, że to ten sam model, może reagować inaczej

29.11.2010 20:18
mannan
48
odpowiedz
mannan
104

Nie ogarniam parkowania równoległego

29.11.2010 20:38
EspenLund
49
odpowiedz
EspenLund
125
Legend

Royal_Flush

Se, se, se. Czytać się nie da.

Snakepit

W Częstochowie Nissan Micra i Opel Corsa.

07.12.2010 16:56
50
odpowiedz
DawHor
40
Pretorianin

Uff. I mam to za sobą, 1 podejście, WORD Legnica, presja na początku była, a potem już całkowite opanowanie i egzamin zakończony pozytywnie po 61 minutach jazdy;) A stres zanim wyczytali moje nazwisko ogromny. Jak wyszedłem z tą karteczką z egzaminu to czułem się jakbym mógł latać.

07.12.2010 17:09
LU2864J
😱
51
odpowiedz
LU2864J
53
Konsul

zakończony pozytywnie po 61 minutach jazdy;)

O.O !!

Co ty tak długo robiłeś? Korki?

07.12.2010 17:13
😱
52
odpowiedz
zanonimizowany640063
0
Legend

ILE? 61minut? U nas egzamin praktyczny trwa może 25-max 45minut...

07.12.2010 19:22
53
odpowiedz
Piotrek.K
203
... broken ...

Nie ma czegos takiego jak maksymalnie czas egzaminu, wiec egzaminator moglby i 2 godziny meczyc ;)...

Sam chyba 40cos minut jezdzilem

No chyba, ze cos sie zmienilo przez ten rok od kiedy zdalem ;)

07.12.2010 22:47
54
odpowiedz
DawHor
40
Pretorianin

Znaczy sorry, samej jazdy miałem jakoś 51 min, bo 10 min na placu mi zleciało;) Ale znajomego trzymał ponad 70 min więc wszystko mogą jeśli chcą.

11.12.2010 19:13
mannan
55
odpowiedz
mannan
104

Jak to w końcu jest, sam paszport wystarczy czy trzeba też legitymację?

11.12.2010 19:22
56
odpowiedz
zanonimizowany761440
2
Pretorianin

moj sasiad zdawal 7 razy zeby mu sie wkoncu udalo :d

11.12.2010 19:44
57
odpowiedz
zanonimizowany751846
7
Konsul

Moja siora przegapiła że musi zapiąć pasy.Sam jak widzisz nie jesteś.Siora zdała za drugim razem.A mój kuzynek to dopiero szkoda gadać.Wydał na egzaminy chyba tyle że kupiłby 20 maluchów i starczyłoby jeszcze na X360,PS3,kompa i zestaw gier na każdą platformę.

11.12.2010 22:06
58
odpowiedz
zanonimizowany680221
38
Generał

mannan>> paszport albo dowód osobisty (tymczasowy również). Z tego co wiem z legitymacją nie przejdzie ;p A tymczasowy możesz wyrobić nie mając 18 lat.

12.12.2010 00:37
mannan
59
odpowiedz
mannan
104

Dowodu jeszcze nie mam i raczej nie zdążę wyrobić, dobrze że mam paszport
Dzięki

20.12.2010 16:50
60
odpowiedz
zanonimizowany693827
26
Centurion

Cześc witajcie

Czy za skręcanie kierownicą za pomoca jednej ręki mogą mnie owalić na egzaminie ? Jestem na etapie 20 godziny jazd i nie potrafie sie przestawić na skrecanie dwoma rękoma nie czuje sie pewnie ,samochód mi sztucznie wówczas sie prowadzi..

20.12.2010 17:03
LU2864J
👍
61
odpowiedz
LU2864J
53
Konsul

[60] Zobaczy że kręcisz jedną ręką to tak Ci walnie tego "negatywa" że aż Cię w tylne siedzenia wciśnie ;D

nie potrafie sie przestawić na skrecanie dwoma rękoma

Wjedziesz w coś niezauważonego na drodze (dołek, dół, kamień itp) zmiecie cię troche z toru jazdy to ze strachu nogą będziesz zmieniać biegi potem ;D

21.12.2010 21:53
matmafan
😊
62
odpowiedz
matmafan
177
Altair ibn al-Ahad

Ile się czeka na wydanie prawa jazdy? I ile na dowód, czy jak zdam prawko np 3 stycznia to bez względu na wszystko wydadzą mi go dopiero po mojej 18 czyli po 8 stycznia, ile tak się na to wszystko czeka?

21.12.2010 22:04
63
odpowiedz
Piotrek.K
203
... broken ...

Nie podejdziesz do egzaminu nie majac W DNIU egzaminu skonczonych 18 lat, wiec zdawac mozesz dopiero od 8 stycznia.

21.12.2010 22:04
jagged_alliahdnbedffds
👍
64
odpowiedz
jagged_alliahdnbedffds
93
Rzepcia

Też mam wtedy urodziny :)

24.12.2010 15:31
matmafan
65
odpowiedz
matmafan
177
Altair ibn al-Ahad

Piotrek.K dziwne bo nam ci goście co mają jazdy mówią że można przed 18 mieć egzamin.

25.12.2010 00:12
66
odpowiedz
zanonimizowany680221
38
Generał

matmafan> w takim razie źle ci mówią, Piotrek.K ma rację. Możesz zacząć kurs 3 miesiące przed 18stką, zdawać egzamin wewnętrzny też, ale ten "oficjalny" najwcześniej w dniu 18 urodzin.

Z okazji świąt życzę wszystkim niedługo zdającym, aby zdali bez nerwów i jak najszybciej ;)

25.12.2010 01:33
😊
67
odpowiedz
zanonimizowany640063
0
Legend

Piotrek.K dziwne bo nam ci goście co mają jazdy mówią że można przed 18 mieć egzamin.

A ciekawe co zrobisz jak egzaminator poprosi cię o dowód osobisty który okazać trzeba dwa razy, raz miłemu panu podczas teorii i drugi raz mniej miłemu panu w samochodzie...Pokażesz legitymacje szkolną?

25.12.2010 02:09
Armorgedon12
68
odpowiedz
Armorgedon12
98
Barrels!

Mój egzamin odbywał się przy urwaniu chmury widoczność tragiczna, ale udało się za pierwszym razem ;] Wraz z placem trzymał mnie 28 minut (łuk poprawiałem raz bo nie zmieściłem się w kopertę cofając ale szybko to poprawiłem). Ogólnie powiem że najważniejsze jest nastawienie kursanta, i pewne wykonywanie manewrów, bo jak zobaczy egzaminator że nie jesteś pewny siebie to szybko spróbuje tego dowieść. Przykład? Mój kolega którego trzymał 60 minut i zaznaczył 11 błędów (na szczęście pojedynczych), chłopak zdał ale prawie nie zemdlał... Jak wiadomo pewnym za bardzo też być nie można, ale luzackie podejście jak najbardziej wymagane ;]

25.12.2010 02:42
Sizalus
69
odpowiedz
Sizalus
206
Legend

[67]
Dowód osobisty możesz mieć od 1 roku życia.

25.12.2010 10:41
70
odpowiedz
zanonimizowany640063
0
Legend

Sizalus--->oczywiście nie widzisz różnicy między dowodem TYMCZASOWYm a dowodem "normalnym" ? W takim razie czemu nie można iść na egzamin w wieku powiedzmy 15 lat? Przecież według ciebie mozna mieć już wtedy dowód...

garret--->ja to wiem i już dawno jestem po egzaminie..poprostu wywiązała się ciekawa dyskusja...

25.12.2010 10:43
71
odpowiedz
zanonimizowany327557
40
Generał

Qverty - dowód możesz mieć od 3 roku życia, tyle że pięcioletni ("tymczasowy"), a nie dziesięcioletni. Na egzaminie nie chodzi o to żeby mieć dowód osobisty (ja pokazywałem paszport i legitymację szkolną), chodzi o to żeby mieć 18 lat.

Na egzamin jak przychodzisz MUSISZ mieć 18 lat, na kurs prowadzący do prawa jazdy nie, możesz zacząć kurs 4 miesiące przed urodzinami i spokojnie jeździć.

25.12.2010 11:19
Sizalus
72
odpowiedz
Sizalus
206
Legend

Qverty
Wszystkie dowody osobiste są tymczasowe.
W wieku 15 lat nie można iść na egzamin, bo trzeba mieć ukończone 18. To jest przeszkodą, a nie konieczność dwukrotnego pokazania dowodu.

26.12.2010 10:54
Psycho16
73
odpowiedz
Psycho16
139
Redhead Lover And User
Image

Panowie
jak to wyglada jezeli droga z ktorej jedziemy jest pod katem i dolaczamy sie do glownej, tkora
wrzucamy prawy czy lewy sie wlaczajac ?
http://www.grupa33.jgora.pl/html/skrzyz/wjazd.png

lub jak na zdjeciu ktorym dolaczylem - takze skrecajac w prawo :) zoltym pojazdem

Osobiscie obstawiam , zeby dac w lewo jadac na wprost gdyz osoby z glownej drogi nie widza kierunkowskazu prawego... jednak z drugiej strony - powinienem tez powiadomic osoby jadace za mna gdzie jade... wiec tu sie gubie ;)

26.12.2010 11:04
74
odpowiedz
zanonimizowany624932
39
Konsul

no raczej prawy

26.12.2010 11:13
Pvt. Creak
75
odpowiedz
Pvt. Creak
103
Criav

Prawy. Przecież na zwykłym, schematycznym skrzyżowaniu, gdzie ulice są względem siebie pod kątem prostym też osoba jadąca główną ulicą nie widzi migaczy kogoś, kto się dołącza z zamiarem skręcenia w prawo.

A jakbyś włączył w lewo to ci za tobą by myśleli, że chcesz skręcić w lewo, co w tym przypadku jest ważniejsze.

edit:
A tak co do nawyków, to ja przez cały mój kurs po skręceniu puszczałem kierownicę, żeby sama wróciła na miejsce (w sensie tak lekko puszczałem cały czas dotykając ją opuszkami palców), to instruktor mówił mi, żebym się tego oduczył, bo przez to obleję. Na szczęście mimo ogromnego stresu na egzaminie (nie dość, że egzamin to stres sam w sobie, to jeszcze plac zdawałem w deszczu, a na miasto wyjechałem po ciemku i w pierwszy dzień, w który spadł śnieg - na dodatek była zamieć [zdawałem w listopadzie, wyjechałem na miasto dopiero po 17:00 także już noc :D]) to na szczęście udało mi się nie puszczać kiery ;)

A teraz jeżdżę sobie tak, jak mi wygodnie ;)

Ci co jeszcze nie zdali muszą pamiętać o tym, że najpierw podczas kursów uczymy się jeździć tak, by zdać, a potem już po zdaniu uczymy się jeździć tak, by było wygodnie + dynamicznie, czyli np. dołączając się do głównej lub zjeżdżając z głównej w lewo naprawdę nie trzeba stać w miejscu 5 minut aż w końcu nic nie będzie jechało z naprzeciwka ;)

26.12.2010 11:17
Psycho16
76
odpowiedz
Psycho16
139
Redhead Lover And User

w oby 2 przypadkach ?

26.12.2010 11:23
Bakermistrzu
77
odpowiedz
Bakermistrzu
26
Pretorianin

prawy!

lewy wrzuciłbyś tylko w przypadku pasa rozpędowego, a tu takowego nie ma więc jest to normalne skrzyżowanie :)

26.12.2010 11:25
Psycho16
78
odpowiedz
Psycho16
139
Redhead Lover And User

ok - to widze, ze 2 rozne szkoly jet bo znajomy w lewo sie upiera :D - to ja jednak pozostaje przy prawej ;)

Pas rozpedowy - mozna wiedziec jak to wyglada ? na google nawet ciezko cos odszukac ;) chyba ,ze chodzi o pas do wlaczania sie na drodze szybkiego ruchu :D

26.12.2010 11:31
79
odpowiedz
Piotrek.K
203
... broken ...

>> Psycho2
Prawy na obrazku w poscie, lewy na obrazku z linka. Ale ja sie nie znam ;)

I tak, tez mi sie wydaje, ze droga rozpedowa to ten odcinek ktory pozwala Ci sie rozpedzic przed wlaczeniem sie do ruchu np. na autostradzie ;)

26.12.2010 11:35
Pvt. Creak
80
odpowiedz
Pvt. Creak
103
Criav
Image

Piotrek.K -> czemu niby kierunek w lewo na obrazku z linka? o_O

Pas rozpędowy, pas włączający do ruchu:
------>
(to jest ten, na którym jest skreślony samochód)

26.12.2010 11:42
Didier z Rivii
81
odpowiedz
Didier z Rivii
240
life 4 sound
Image

A to ja mam zagwozdkę dotyczącą skręcania na nietypowym skrzyżowaniu.

Sytuacja jak na obrazku, jedziesz drogą z czerwoną strzałką, a docelowo chcesz jechać drogą z zieloną strzałką. Jest to skrzyżowanie dróg równorzędnych (nie jest to rondo). Na środku skrzyżowania (zaznaczony na niebiesko) jest słupek regulujący tory jazdy.
Jaki powinien być prawidłowy tor jazdy na tym skrzyżowaniu?

26.12.2010 11:44
Psycho16
82
odpowiedz
Psycho16
139
Redhead Lover And User

z ta kierownica to tez tak mam , ze sobie lubie puscic :) , ale na egzaminie wole juz pomachac ta kiera jak glupi.

I z tym linkem to chyba jednak prawo

@Up
pierwszy raz spotykam sie z slupkiem w polsce, ale na logikie normalnie - dorownujesz tak do skrzyzowania zeby slupek miec po prawej i jedziesz - gdyz jak sam wspomniales - jest to skrzyzowanie.

26.12.2010 12:03
Pvt. Creak
83
odpowiedz
Pvt. Creak
103
Criav
Image

Didier -> ja bym to zrobił tak ------------------>

W takiej sytuacji nikomu nie przeszkadzasz. Tam, gdzie zatrzymujesz się, by przepuścić tych, co jadą z naprzeciwka masz takie miejsce, że jadący za tobą mogą cię wyminąć, ci co jadą z naprzeciwka mogą bez problemu skręcić w lewo po drugiej stronie słupka. Pozioma kreska na linii jazdy oznacza, że w tym miejscu masz się rozejrzeć, bo jak wiadomo - ustępujesz tym z twojej prawej.

BTW we Wrocławiu jest sporo takich miejsc w strefach ograniczonej prędkości (więc skrzyżowania równorzędne) i z tego co pamiętam to właśnie tak uczono mnie jeździć.

BTW 2
Taka ciekawostka. Często na tych słupkach na środku nie ma strzałki - jest pusty słupek. W takiej sytuacji TEORETYCZNIE możesz przejechać PRZED słupkiem, bo słupek nie nakazuje jazdy po jego prawej stronie, także nie łamiesz prawa. Instruktor opowiadał mi, że kiedyś na egzaminie była taka sytuacja i egzaminator nie oblał zdającego, bo ten się tak właśnie wybronił ;) Ja jednak polecam jazdę za słupkiem, nie przed :)

26.12.2010 12:04
Didier z Rivii
84
odpowiedz
Didier z Rivii
240
life 4 sound

Psycho16 --> w mojej okolicy takich słupków jest sporo, a traktuje się je jak środek skrzyżowania, czyli trzeba je mieć zawsze po lewej wykonując manewr skrętu na skrzyżowaniu.

Pvt. Creak --> No na zdjęciu też Wrocław :) a ta ulica ze strzałką czerwoną to prawdziwa zagwozdka dla kierowców, bo na drugim swoim końcu ma też dziwne skrzyżowanie tym razem z dwoma słupkami i tyle ile rodzajów manewrów tam widziałem to nie zobaczy się nigdzie indziej :)

27.12.2010 16:49
Psycho16
85
odpowiedz
Psycho16
139
Redhead Lover And User

juz po egzaminie
zdane :D - moze i za 5tym razem , ale sie ciesze bardzo ;) gdyz 1szy mi przepadl... 2gi nawet nie komentuje xD a pozostale 2 mialem pecha co do egzmainatorow :D
a egzaminatora mialem dzisiaj naprawde milego - zapomnaielm dowodu osobistego i wyblagalem o 15min , zeby paszport zalatwic - zalatawilem , pojezdzilem... nic nie komentowal - jak robilem bledy to sam mu mowilem. Dojechalem do osrodka bez zadnej uwagi ;)
Wczesniej to wystarczylo , ze wpadlem w dyskusje z gosciem i dowidzenia pare metrow dalej za byle gowno

27.12.2010 16:50
86
odpowiedz
zanonimizowany624932
39
Konsul

jak robilem bledy to sam mu mowilem.

:O
a można wiedzieć po co?

27.12.2010 16:57
Psycho16
87
odpowiedz
Psycho16
139
Redhead Lover And User

bo sie krzywo spojrzal to mu powiedzialem z miejsca o bledzie :)
ale takich 'bledow' to mialem dwa - zjechalem z zlego pasa na skrzyzowaniu
a drugi - to taki ,ze auto zatrzymalem na przerywanej lini ktora wygladala na ciagla (gdyz byla za stopem) , jednak stop o dziwo odnosil sie do kolejnej linni (ciaglej).

tak samo jadac mijalem autobus ktory chcial mi wjechac na pas z przystanku, a ze ten nie wrzucil kierunkowskazu to go nie wpuscilem :D troche sie wkurzyl gosciu bo wygladalo to troche jakbym chcial go przykasowac - ale powiedizalem mu , o kiernkuwskazie i tez nic nie powiedzial.

dodatkowo jedynka nie wskakiwala tak jak powinna - dwa razy jak chcialem ruszyc to auto w miejscu... i na sile trza bylo ja wrzucac - gdzie tydzien temu (wczeniejszy egzam) mialbym oblane...

27.12.2010 18:16
Pvt. Creak
88
odpowiedz
Pvt. Creak
103
Criav

Psycho16 -> no to miałeś faktycznie miłego egzaminatora u mnie już byś uwalił na tym pierwszym biegu ;) "Zablokowanie" autobusu to już błąd poważny, równie dobrze mógł Ci na hamulec depnąć i kazać Ci się przesiąść. To, że autobus nie wrzucił kierunku nie oznacza, że masz na pałę gazować, żeby tylko przed nim zdążyć. Masz, ładnie to nazywając, "ograniczyć zaufanie względem kierowcy autobusu", zahamować i go wpuścić - chcąc nie chcąc autobus wyjeżdżający z przystanku ma przed Tobą pierwszeństwo, a i Ty zbliżając się do autobusu stojącego na przystanku MASZ OBOWIĄZEK zachować ostrożność. Także dziwię się, że zdałeś i u 95% egzaminatorów byś oblał, no ale cóż, gratuluję ;)

27.12.2010 20:53
89
odpowiedz
zanonimizowany693827
26
Centurion

Jutro mam egzamin i juz mam podniesiony poziom adrenaliny.. znacie jakies sposoby aby wyluzowac przed tym dniem

27.12.2010 21:12
👍
90
odpowiedz
zanonimizowany564358
25
Konsul

xDeath - nie wiem dlaczego, ale mi pomagało czytanie forum ( jest specjalne o prawie jazdy w ogóle ) gdzie ludzie zakładali wątki i pisali o tym ,że nie zdali egzaminu i o tym JAK nie zdali, analizowałem błędy i formułowałem wnioski. Jeśli chodzi o noc, to nie wiele z niej przespałem. Ja jestem akurat typem panikarza więc to bardziej skomplikowane, jeśli masz tak samo, mogę Ci tylko współczuć i życzyć szczęścia. Żadna muzyka, film ani nic mi nie pomagało. Musisz to po prostu przetrwać, przeczekać.

27.12.2010 21:14
😊
91
odpowiedz
Piotrek.K
203
... broken ...

>> xDeath
I tak nie zdasz!!

A teraz jak juz wiesz, ze nie zdasz to podejdz do egzaminu na luzie i przynajmniej sie zabaw/zobacz z czym to sie je.

27.12.2010 21:14
pooh_5
92
odpowiedz
pooh_5
96
Czyste Rączki

Jeśli znasz przepisy, patrzysz na znaki i potrafisz myśleć to nie masz się czym przejmować :)

28.12.2010 15:59
😃
93
odpowiedz
zanonimizowany693827
26
Centurion

ZDAŁEM !

30.12.2010 11:50
Bakermistrzu
94
odpowiedz
Bakermistrzu
26
Pretorianin

no to GRATULACJE!! :)

03.01.2011 09:29
Qer-Azghal
95
odpowiedz
Qer-Azghal
106
Event Horizon

Dzisiaj idę zdawać teorie, spytam się przy wejściu ale ciekawi mnie czy biorą pod uwagę nowe przepisy czy lecą jeszcze na starych.

03.01.2011 09:39
KapCioch
😃
96
odpowiedz
KapCioch
79
Generał

No, w końcu dziś zdałem o 8.00!!!:) Oczywiście byłem wylosowany jako pierwszy do odstrzału.. standard:D
Ale byłem tak szczęśliwy, że zapomniałem się spytać egzaminatora xD
Jak to teraz z odbiorem tego prawka sprawa wygląda? Kiedy i gdzie mogę się po nie zgłosić? Chyba nie muszę latać z żadnymi papierami już nigdzie, bo informacja, że zdałem poszła dalej za pośrednictwem egzaminatora, prawda?

04.01.2011 22:50
KapCioch
97
odpowiedz
KapCioch
79
Generał

Po jakim czasie od zdania egzaminu powinien zacząć wyświetlać się status prawka na stronie?
https://www.kierowca.pwpw.pl/
W tej chwili wciąż wyświetla się że brak danych.
[98]
I zapomniałem zdać relacje z wrażeń, z doświadczenia wiem, że przydają się tym co czekają na swój dzień sądu;)
Zdałem za 3 razem. Za 1 miałem bardzo miłego egzaminatora, który chwalił mnie na każdym kroku.. i chyba w tym miał swoją metodę bo za bardzo się rozluźniłem i dałem ciała przy zawracaniu wymuszając niby pierwszeństwo. Mówię niby gdyż to była 3-pasmówka, a że leżał śnieg to połowa lewego pasa była na dalszym odcinku zaśnieżona, mimo to coś mnie tknęło i ruszyłem.. Gość zahamował i podziękował bo 50m dalej po środkowym pasie jechała biała, piękna nowa A5 xD Burak jeden...:P Najzabawniejsze, że kiedy odwoził mnie do ośrodka, popełnił przy mnie co najmniej jeden błąd po którym sam by mnie pewnie oblał xD Ładny przykład dawał, nie ma co:)
Za drugim razem to była pomyłka. Poszedłem na egzamin niewyspany, głodny, obolały, skacowany i przeziębiony. W dodatku trafiłem na gościa, który miał chyba gorszy dzień. Efekt? Po 300m od wyjechania z ośrodka, kazał mi zawrócić na wąskim skrzyżowaniu. Gdyby nie śnieg wyrobiłbym się na luzie, ale prawe koło miało mi wjechać w śnieg. On zahamował i zaczął się drzeć czy chcę mu samochód rozpierdolić wjeżdżając w tę zmarzlinę xD Ogólnie cieszyłem się, że mogłem wrócić już do domu i odchorować swoje, taki miałem w tedy do tego stosunek.
Wczoraj jako pierwszy tego dnia poszedłem (tym razem miałem już cykora), trafiłem na normalnego gościa.. nie był ani za miły, ani zbyt chamski. To była chyba najgorsza jazda w moim życiu, czepiał mnie się non stop, skopałem 2 manewry i byłem pewny że to koniec, a mimo to zawsze kazał jechać dalej^^ Sam bym się oblał z 10x, a on przymykał oko. Efekt? Zdałem!:) I kompletnie tego nie rozumie... Kiedy za pierwszym razem pojechałem perfekcyjnie, dostałem figę.. A kiedy pojechałem jak melepeta to zdałem. Wniosek chyba taki że wszystko zależy jednak tylko i wyłącznie od egzaminatora.

04.01.2011 22:56
98
odpowiedz
zanonimizowany624932
39
Konsul

mi się wyświetlił dopiero po tygodniu
gratulacje!

04.01.2011 22:58
😊
99
odpowiedz
iLLusionist
54
FataL

[97] --> pamiętam, że gdy ja zdawałem to po 3 dniach od zdania prawa jazdy wyświetlił się status, że "przyjęto wniosek i trwa.. bla bla bla"

04.01.2011 23:02
😊
100
odpowiedz
zanonimizowany375672
60
Legend

Niestety, dzisiaj rano miałem pierwsze podejście i zakończone klapą na rękawie. Nie to, żebym wykonał go źle z punktu widzenia samego wykonania, ale przy dojeździe do miejsca rozpoczęcia rękawa miałem się zatrzymać, co by egzaminatora wypuścić (musiał zdjąć pachołek umożliwiając mi przejazd) zaciągnąłem lekko ręczny. Niestety później na to uwagi nie zwróciłem i kompletnie o tym zapomniałem, przejechałem pierwszą próbę, jak mi sie wydawało poprawnie po czym usłyszałem "pierwsza próba niezaliczona, niech się pan upewni czy jest gotowy do drugiej i rusza", niestety sprawdziłem wszystko oprócz tego, że świeci sie czerwona lampka kontrolna... Jednym słowem klapa na całej linii :)

04.01.2011 23:18
KapCioch
101
odpowiedz
KapCioch
79
Generał

[98] Dziękuję;)

05.01.2011 00:12
LU2864J
👍
102
odpowiedz
LU2864J
53
Konsul

[100] Nie przejmuj się, są takie przyczyny negatywnego wyniku egzaminu że ty sobie nie wyobrażasz. No ale twój przypadek to widzę pierwszy raz ;d Gratulacje! ;D

05.01.2011 00:30
Mikołaj™
103
odpowiedz
Mikołaj™
68
Strikeout

A ja mam takie pytanie, jakie zmiany zostały wprowadzone oprócz podniesienia prędkości na trasach? Bo niedługo teorię zdaje i chce się dowiedzieć czego mogę się spodziewać, pewnie dadzą mi jakąś nowość do analizy :)

05.01.2011 14:05
104
odpowiedz
zanonimizowany680221
38
Generał

To już podnieśli te prędkości?

05.01.2011 16:06
LU2864J
105
odpowiedz
LU2864J
53
Konsul

[104]

Tak. Od 1 stycznia weszło to w życie.

08.01.2011 15:20
106
odpowiedz
zanonimizowany556011
46
Pretorianin

Czy jak się zda egzamin praktyczny to trzeba gdzieś później iść i to potwierdzać, składać jeszcze jakieś papiery (na przykład iść gdzieś z tą kartą egzaminacyjną)? Czy to wszystko zostaje u egzaminatora i to on przekazuje tę informacje dalej?

08.01.2011 15:23
107
odpowiedz
zanonimizowany457879
31
Legend

Półtora roku temu nic nie trzeba było po egzaminie składać, więc myślę że teraz też tak jest.

25.01.2011 15:45
108
odpowiedz
Piecia_____18
155
Generał

Od 1 marca br. egzaminy na prawo jazdy w Warszawie będą przeprowadzane na Skodzie Fabii.

http://www.prawojazdy.com.pl/aktualnosci/single/id/834

25.01.2011 15:51
109
odpowiedz
Lookash
155
Legend

Że co? Swifty za tanie? Co za granda, publiczne pieniądze wydają i wolą zapłacić więcej. Brak mi słów na polskich urzędasów...

25.01.2011 18:10
Gallain
110
odpowiedz
Gallain
38
MPO Squad Member

Dokładnie. Rozumiem, że firmie Suzuki chodzi o to, żeby jeździło jak najwięcej reklam ich firmy, i żeby ludzie robiący prawko zawsze mieli skojarzenie "pierwszy samochód jakim jechałem to Suzuki" i stąd ta cena. Ale decyzja urzędasów jest według mnie skandaliczna. Mamy wplny rynek, który rządzi się swoimi prawami i powinni skorzystać z najtańszej oferty - w końcu po to są przetargi. No ale przecież państwowych pieniędzy się nie liczy, bo w końcu "pan płaci, pani płaci, społeczeństwo płaci".
Ciekaw jest6em tylko jednego - przecież te urzędasy też płacą podatki i podejmując tak głupie decyzje chybaq mają świadomość, że też ich pieniądze są właśnie wyrzucane w błoto?

A co do tego, na cyzm się zdaje na prawko:
Pamiętak jak ja zdawałem jakieś 9 lat temu i wtedy z egzaminów schodziły powoli Fiaty Uno, najczęstsze były Punto I i powoli wchodziły Punto II. Ja na kursie miałem jazdy w Uno i Punto I, a na egzaminie oczywiście pierwszy raz miałem okazję siedzieć w Punto II, który jeśli chodzi o kwestię egzaminu różnił się sporo od pozostałych.
Zobaczyłem czym mam jechać, pałka mi zmiękła i mówię do egzaminatora: "ech, uczyłem się na innych, pierwszy raz będę siedział w Punto II". A on mi odpowiada: "Niech pan nie marudzi, jak pan zda to będzie pan miał uprawnienia nawet na 6 metrowe busy i też pan powie, że pan tylko w Uno jeździł?"

No i zdałem za pierwszym razem :P Na motocykl też, z tym że półtora roku temu.

25.01.2011 19:31
111
odpowiedz
Lucky_
162
Generał

"Niech pan nie marudzi, jak pan zda to będzie pan miał uprawnienia nawet na 6 metrowe busy i też pan powie, że pan tylko w Uno jeździł?"

Egzaminator idiota?

27.01.2011 18:17
112
odpowiedz
Wojduś
34
Generał

To ładnie będą mieli Ci co uczyli się na Yarisach a zdawać będą na Skodach.
Mi to nie sprawiłoby problemy, ale znam takich którzy potrzebują czasu na zapoznanie się z autem ;p

Z resztą te skody to miłe w jeździe są :)

27.01.2011 19:02
Gallain
113
odpowiedz
Gallain
38
MPO Squad Member

Egzaminator idiota?

Ale w sumie miał rację. Zdaje się na czymś małym typu Micra, a prawko masz też na Hummera :]

27.01.2011 19:05
Mutant z Krainy OZ
114
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
256
Farben

Nie rozumiem w czym jest problem ze zmianą samochodu? Ja uczyłem się na chevrolecie aveo, do toyoty yaris nie wsiadłem ani na sekundę podczas nauki, a mimo to nie narzekałem na fakt, że mam zdawać na yarisie. W internecie obejrzałem filmik, na którym pokazane było co gdzie się mieści pod maską i jak się obsługiwać załącznikami świateł etc. Samochód to samochód, fakt, że wymiary są inne, ale bez przesady, nie jest to przejście z malucha do tira, wystarczy trochę więcej ostrożności podczas egzaminu na placu a na mieście już w ogóle problemu nie ma.

28.01.2011 11:43
ES_Lechu
😃
115
odpowiedz
ES_Lechu
108
Mocny Mariusz

Łódź, Martońska, 1szej podejście

pozytywny :)

08.02.2011 06:40
matmafan
😊
116
odpowiedz
matmafan
177
Altair ibn al-Ahad

Ja egzamin mam w środę, zobaczymy jak to bedzie.

08.02.2011 12:48
Kasha_Krk
117
odpowiedz
Kasha_Krk
57
Generał

mam pytanie odnośnie zielonego listka, ostatnio zdałam prawo jazdy i chciałam sie dowiedzieć jak to jest z zielonym listkiem - czy trzeba go naklejać z przodu i z tyłu, czy wystarczy tylko z tyłu. prosze odpowiedzi poparte jakimś kodeksem, czymkolwiek ;) i obiło mi sie o uszy, ze swiezy kierowca nie ma prawa jeździć nocą ? prawda to ?

08.02.2011 13:18
EspenLund
118
odpowiedz
EspenLund
125
Legend

Kasha

Jakie zielone listki? :) I skąd taki pomysł że nowy kierowca nie może jeździć nocą? To bzdura.

08.02.2011 13:40
k2o
119
odpowiedz
k2o
81
Senator

Jeśli nic się nie zmieniło to zielone listki nie są obowiązkowe. Informują innych kierowców, że jesteś świeżym kierowcą. Powinni być bardziej wyrozumiali, ale nie zawsze tak jest. :P
A z tą nocą to pierwszy raz słyszę. :P

08.02.2011 14:34
120
odpowiedz
Lucky_
162
Generał

"czy trzeba go naklejać z przodu i z tyłu, czy wystarczy tylko z tyłu."

Jak juz tak bardzo chcesz obklejać samochód listkami, to polecam liście konopii.

08.02.2011 19:07
Kasha_Krk
121
odpowiedz
Kasha_Krk
57
Generał

Lucky_ - mega śmieszny żart.

Mój ojciec jest zawodowym kierowcą, i twierdzi, że można dostać kare za nienaklejenie zielonego listka. Także wciąż czekam na normalną odpowiedź.

08.02.2011 19:23
LU2864J
122
odpowiedz
LU2864J
53
Konsul

Mój ojciec jest zawodowym kierowcą, i twierdzi, że można dostać kare za nienaklejenie zielonego listka.

Taryfikator mandatów nic nie mówi o karaniu za nieoznaczenie samochodu w "zielony listek".

08.02.2011 19:25
EspenLund
123
odpowiedz
EspenLund
125
Legend

To bzdury plecie.

08.02.2011 19:40
Kasha_Krk
124
odpowiedz
Kasha_Krk
57
Generał
Image

w takim razie thanks for the info, jeśli jednak sie bedzie upierał i znajde coś o tym zielonym listku to napisze tutaj.

http://www.naukajazdy.pl/archiwum_wiadomosci/zielony_lisc_dla_kierowcow_664.html
http://www.tvnwarszawa.pl/archiwum/0,1629133,wiadomosc.html

wciąż aktualne?

08.02.2011 20:17
125
odpowiedz
zanonimizowany574700
27
Pretorianin

Kasha_Krk--> myślę że bardziej niż na tylnej szybie przydałby się na bocznych drzwiach taki duży :P

Swoją drogą miałam w tą sobotę super sytuacje podczas egzaminu. Zdawałam na Odlewniczej. Ostatnie skrzyżowanie zjeżam już do WORDu prawie, od strony tej co są tory tramwajowe i na tym stosunkowo szerokim skrzyżowaniu wyprzedzał mnie jakiś ch@#$ że inaczej nie powiem. Widzi że jedzie egzamin, widzi w jakim miejscu jedzie (było to praktycznie pod bramą Wordu) tak ciężko powstrzymać się?
ale ważne że egzamin ukończony z wynikiem pozytywnym :)

08.02.2011 22:05
EspenLund
126
odpowiedz
EspenLund
125
Legend

Kasha

Gdyby tak było to zostałabyś poinformowana na kursie. Nasz rząd rzuca od czasu do czasu jakimś poronionym pomysłem żeby media miały się czym zająć a oni mogli mówić że nad czymś pracują.

09.02.2011 13:03
matmafan
127
odpowiedz
matmafan
177
Altair ibn al-Ahad

udało mi sie zdać za pierwszym razem. word w piotrkowie a egzaminator jakiś ostry :)

14.02.2011 19:16
128
odpowiedz
Sage
155
Arbiter Elegantiae

Jak to teraz jest z teorią? Jest nowa pula pytań od stycznia czy jak?

Ja już prawo jazdy mam, pytam bo dziewczyna za niedługo zdaje kolejny raz, a poprzedni miała jeszcze na starych zasadach.

17.02.2011 21:30
matmafan
129
odpowiedz
matmafan
177
Altair ibn al-Ahad

Coś szybko to prawo jazdy zrobili, czekałem tydzień czasu. Ale chyba ich porąbało 84 zł musiałem zapłacić.

04.03.2011 21:14
Psycho16
130
odpowiedz
Psycho16
139
Redhead Lover And User
Image

Prawo jazdy od jakiegos czasu juz mam , ale zawsze mnie irytuje kwestia skrzyzowan...

1.
Otoz majac skrzyzowanie w ksztalcie litery T i majac zielone swiatlo kolizyjne jadac od strony gdzie mamy droge po lewej jak i po prawej . To czemu nie dadza swiatla bezkolizyjnego przy skrecie w lewo / prawo ? :P

2.
Jak sie powinno prawidlowo zachowywac na duzych skrzyzowaniach gdzie jest swiatlo kolizyjne a chce sie skrecic w lewo ? Przykladowa sytuacja jak na focie...
Po prostu czasami widze tak ludzi glupiejacych , ze sam glupieje ;) - przewaznie jak skrecam w lewo i jest zielone kolizyjne to ustawiam sie do srodka osi skrzyzowania tak co mniej wiecej przejada bez problemu... ale czasami jest rzeznia jak przy skrecie w lewo przejdzie max 3 auta na tak duzym skrzyzowaniu... gdyz nadjezdzajace samochody nie pozwalaja na dalszy przejazd

05.03.2011 17:08
131
odpowiedz
Lucky_
162
Generał

Mnie natomiast denerwuje, że zielona strzałka znika zanim pojawi sie zielone światło. Jak nie mam nikogo przed sobą to jade na czerwonym, ale często rożni kierowcy czekają w takiej sytuacji na zielone :/ Ktoś potrafi wytłumaczyć powód, dla którego strzalka znika zanim pojawi sie zielone?

26.03.2011 21:14
132
odpowiedz
zanonimizowany327322
27
Pretorianin

Witam. Ponieważ wczoraj nie udało mi się zdać egzaminu na prawo jazdy (zdawałem po raz pierwszy, więc nie rozpaczam :)), to zapisałem się na kolejny termin, który niestety wypada aż 18 maja. Pojawia się więc moje pytanie - czy mogę przenieść papiery do innego miasta, jeżeli już zapłaciłem za egzamin praktyczny w mieście w którym zdawałem po raz pierwszy? Czy pieniądze przepadają, czy zostaną w jakiś sposób przesłane do innego ośrodka?

27.03.2011 16:32
133
odpowiedz
zanonimizowany327322
27
Pretorianin

Podbiję, może ktoś jest w stanie mi pomóc :)

27.03.2011 16:44
😊
134
odpowiedz
DEXiu
151
Senator

Pytasz w zdecydowanie złym miejscu :) Podpowiem: zadzwoń do WORDu, w którym się zapisałeś, i zapytaj o to. Zajmie Ci to mniej niż 5 minut, wydasz raptem parę groszy, nie będziesz musiał wychodzić z domu, a odpowiedź będziesz miał wyczerpującą, dokładną i co najważniejsze - najbardziej wiarygodną.

13.04.2011 10:13
matmafan
135
odpowiedz
matmafan
177
Altair ibn al-Ahad

wczoraj mialem egzamin na A i udalo mi sie zdac za 1 razem i jestem z siebie bardzo zadowolony

13.04.2011 11:15
Duriii
136
odpowiedz
Duriii
76
Konsul

Hmm, mam trzy pytania związane ze zdawaniem na kategorię A, mam nadzieję, że ktoś mi tutaj odpowie:

1. Czy okres nauki teorii i praktyki jest krótszy, gdy mam już kategorię B? Parę lat temu chyba nie było żadnej różnicy, czy miało się jakieś prawo jazdy lub nie, a jak jest teraz?

2. Mam 19 lat i powiedzmy, że szkolenie na kategorię A rozpocznę pod koniec tego roku. Co się stanie, kiedy w lutym następnego roku wejdzie ustawa zmieniająca m.in kategorie motocyklowego prawa jazdy, a ja wciąż nie zakończyłbym tego szkolenia? Wciąż będę mógł zdawać egzamin na kategorię A, czy jednak będę zmuszony do zdawania na kategorię A1?

3. Czy przebieg egzaminu praktycznego mocno się różni od tego kategorii B? Jestem praktycznie pewny, że przebieg egzaminu na placu różni się (jazda "w ósemce" itd.), mam tutaj na myśli jazdę miejską.

13.04.2011 11:55
Gallain
137
odpowiedz
Gallain
38
MPO Squad Member

1. Trwa mniej więcej tyle samo. Z tym, że w praktyce różnie bywa, u mnie np tak:

Ja: Dzień dobry, chcę zrobić kurs na prawko A, ale nie mam czasu chodzić na teorię, a jazdy chcę zrobić już po zapisaniu się na egzamin.
Sekretarka w szkole jazdy: kategorię B pan ma?
Ja: Tak.
S: To nie ma problemu.

Wpłaciłem, za 2 dni wziąłem papiery, poszedłem zapisać się na egzamin, czas oczekiwania 2 tygodnie, w tym czasie zrobiłem 3/4 jazd. Poszedłem i zdałem. Z tym, że jazdy wyglądały w stylu "masz motocykl i ćwicz plac, a ja jadę samochodem na miasto z kursantką". I z nudów na placu stwierdziłem, że robię ósemkę dotąd aż wyjadę za linię - po 140 okrążeniach mi się znudziło. Na mieście miałem 3 jazdy.

2. Nie wiem. Ale czy ta ustawa nie weszła już przypadkiem 1 stycznia w życie?

3. Mocno się różni. Przede wszystkim trasa miejska przy egzaminie na A jest z góry ustalona, tzn każdy egzaminowany jedzie tą samą trasą. Czyli z instruktorem możecie przejechać tę trasę 10 razy i będziesz znał każdy jej zakamarek.

Powodzenia :]

13.04.2011 12:29
Duriii
138
odpowiedz
Duriii
76
Konsul

Co do drugiego punktu. Wg. tego artykułu:

http://www.v10.pl/Prawo,jazdy,kompedium,wiedzy,58322.html

ta ustawa dopiero wejdzie w życie, czyli w teorii jeszcze mogę zdawać na starych zasadach pod koniec roku. Mimo wszystko będę raczej zdawać wcześniej, przede mną najdłuższe wakacje w życiu, więc mam dosyć sporo czasu, aby to zrobić.

Dziękuję za w miarę szybką odpowiedź :)

19.04.2011 17:04
139
odpowiedz
zanonimizowany305250
161
Legend

Hej, jak to jest z tym prawem, które podobno niedawno wprowadzili, tj. że kierowcy mający dopiero od dwóch lat prawko, po trzech wykroczeniach je tracą? Racja to? Wszedł ten przepis?

15.06.2011 20:43
140
odpowiedz
zanonimizowany783120
53
Senator

Panowie i ja się zapisałem. Aktualnie uczęszczam na teorię.

Mam dostęp do tych wszystkich testów w formie zarówno elektronicznej, jak i papierowej. Jednak, jest tego dosyć sporo i po prostu chciałbym nie przerabiać tych pytań, które umiem, bo jest to na swój sposób nużące i niepotrzebnie wydłuża czas pracy.

Poszukuję programu do pytań na prawo jazdy, na kategorię B. Jednak ważne, ABY MIAŁ MOŻLIWOŚĆ zaznaczania/eliminowania tych pytań, które już umiem, tak, żeby nie przerabiać ich po raz enty.

Będę bardzo wdzięczny. Pozdrawiam.

15.06.2011 21:02
😊
141
odpowiedz
zanonimizowany645553
3
Senator

RADZĘ CI robić sobie WSZYSTKIE pytania łącznie z tymi które już umiesz. Po pewnym czasie będziesz robił je automatycznie patrząc na sam obrazek i poczatek pytania. Ja po tygodniu nauki patrzyłem właśnie już tylko na obrazek i na początek pytania i dalej nie czytając wiedziałem jaka kombinacja odpowiedzi będzie. I tobie też radzę tak robić...

15.06.2011 21:13
lajtowy ziomek:)
😊
142
odpowiedz
lajtowy ziomek:)
58
God of War

RADZĘ CI robić sobie WSZYSTKIE pytania łącznie z tymi które już umiesz. Po pewnym czasie będziesz robił je automatycznie patrząc na sam obrazek i poczatek pytania. Ja po tygodniu nauki patrzyłem właśnie już tylko na obrazek i na początek pytania i dalej nie czytając wiedziałem jaka kombinacja odpowiedzi będzie. I tobie też radzę tak robić...

Dokładnie. W pewnym momencie, będziesz już je robił bardziej jak robot - pyt = lampka w głowie (np. to jest "A i B") i cyk, myk, raz dwa na placyk. ;P

15.06.2011 21:17
😜
143
odpowiedz
zanonimizowany783120
53
Senator

No w sumie racja :) Dzięki wielkie :)

To normalne, że w tym momencie mam obawy przed jazdami i w głowie twierdzę, że pewnie nie zdam praktycznego nawet za 10 razem?

15.06.2011 21:30
lajtowy ziomek:)
144
odpowiedz
lajtowy ziomek:)
58
God of War

Nero--> No niby to normalne, ale z takim podejściem jest b źle podchodzić. Najważniejsze żebyś nabrał tej pewności, która tak bardzo jest potrzebna na drodze (i nie tylko). Sam fakt, że masz już pewien bagaż doświadczenia powinny działać na cb motywująco, a i uświadom sobie jeden niezaprzeczalny fakt - przecież pewne grono osób zdaje egzamin za pierwszym podejściem, to niby dlaczego ty nie miałbyś dołączyć do tego grona?

15.06.2011 21:33
😊
145
odpowiedz
zanonimizowany783120
53
Senator

Jasne, że tak. Trzeba być w dobrej myśli. Optymizm jest u mnie na dobrym poziomie. Źle to ująłem. Bardziej miałem na myśli ten pewien strach przed pierwszymi jazdami na tą chwilę.

17.06.2011 16:02
mackof
😊
146
odpowiedz
mackof
46
Prypiat

Ktoś zdawał w Bydgoszczy? :) Mogę prosić o małe relacje?

17.06.2011 23:14
Mikołaj™
147
odpowiedz
Mikołaj™
68
Strikeout

NeroTFP- Jak jeździłem z instruktorem to myślałem że jestem największą lamą na drodze. Zdałem za 2gim razem (za 1wszym razem 2 razy nie wlaczylem kierunku na przymusowym skrecie w lewo[nigdzie indziej i tak sie nie dalo ale whatever]) i teraz jak jezdze sam, bez stresu, to widze jakie bledy popełniaja inni. Chociażby parkowanie na 2ch miejscach na raz, niewłączanie kierunków, zmiana pasa wprost pod mój samochód, wpieprzanie się na chama na przeciwległy pas przy wymijaniu. Przykładów setki, a jak zdasz prawko i miejmy nadzieje powiesz "żegnam" WORDowi, stres znika.

PS. jestem młodym kierowcą wiec wiem co czujesz.

17.06.2011 23:52
Psycho16
148
odpowiedz
Psycho16
139
Redhead Lover And User

pytanie do znawcow
jak wyglada sprawa z migajacym sygnalizatorem np. po godzinie 23 , pomarancza ofkors...
Zauwazylem w katowicach 2 takie typy zachowan na skrzyzowaniach (jest oczywiscie wiecej) przy owym sygnalizatorze , a dokladniej jak jezdza ludzie:
a) droga glowna - jedzie sie wprost przez takie skrzyzowanie
b) droga glowna - zasada prawej reki... i wpuszczaja z podporzadkowanej :)

wiec sie pytam - jak to wyglada wg. prawa ? :P

18.06.2011 00:02
EspenLund
149
odpowiedz
EspenLund
125
Legend

Według prawa wygląda to tak że jedziesz według znaku który jest umieszczony przed skrzyżowaniem, jeśli nie ma znaku, wtedy przyjmujesz że jest to skrzyżowanie równorzędne. A według normalnej jazdy i chęci przeżycia do emerytury - masz oczy w dupie i uznajesz każdego nadjeżdżającego za potencjalne zagrożenie.

PS

Robię kurs na "C", wyobrażałem sobie że łatwiej jest jeździć samochodem ciężarowym :)

19.06.2011 18:30
150
odpowiedz
zanonimizowany783120
53
Senator

A ja mam pytanie, co do egzaminu teoretycznego.

Jest jakaś ściśle określona reguła losowania pytań? W sensie, czy może się zdarzyć, że np. dostanę 8 pytań ze skrzyżowań i 10 z pierwszej pomocy? Czy może wybiera po jednym pytaniu z danej kategorii? Ten tok myślenia mnie zainspirował tym, gdyż na płytce z kursu mam właśnie 18 kategorii pytań :)

19.06.2011 18:51
151
odpowiedz
Dycu
65
zbanowany QQuel

Jak Ja zdawałem to było jedno pytanie z kazdej kolejnej kategorii.

02.07.2011 22:21
😍
152
odpowiedz
zanonimizowany375672
60
Legend

I czwarta próba zakończona porażką. Egzaminy maturalne czy technikalny to pikuś w porównaniu z prawkiem, teraz muszę jeszcze raz zdawac teorie bo mi pół roku wygasło.

I to nie jest to, że nie umiem jeździć. Na jazdach instruktor jest ze mnie zadowolony i sam się czuję dość pewnie, na egzaminie jeździ mi się zupełnie inaczej, auto jest jakby bardziej czułe na wszystko a jakoś szczególnie na samym egzaminie się nie stresuję. Cholera by to...

04.07.2011 11:45
nutkaaa
153
odpowiedz
nutkaaa
196
Panna B

Zamierzam się zapisać na prawo jazdy kat. A ktoś może polecić jakąś dobrą szkołę w Poznaniu?

08.07.2011 12:35
154
odpowiedz
zanonimizowany783120
53
Senator

Nie przejmuj się ValkyreX. Sam znam osoby, które zdały za czwartym razem, a są genialnymi kierowcami. Będzie dobrze.

Wewnętrzny zdany. Dzisiaj miałem pierwsze jazdy i prawda taka, że pierwszy raz w życiu siedziałem za kierownicą tak na poważnie. Pokazał mi podstawowe rzeczy i zaraz na drogę. Było ciężko z początku, ale potem nawet już mi samochodem nie rzucało.

Pierwsze jazdy całkiem udane - teraz już powinno iść z górki :)

Ps: Wyszedłem z przemoczoną koszulką na plecach :D

08.07.2011 12:37
155
odpowiedz
Heretyk
100
Generał

[edit] Ojć, nie doczytałem...

08.07.2011 12:38
Mutant z Krainy OZ
156
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
256
Farben

ValkyreX -> Grunt to się nie załamać, jak nie za czwartym to za piątym, a pół roku po egzaminie i tak zapomnisz, że miałeś problemy z zaliczeniem. Nie masz się czym przejmować, nie ty pierwszy i nie ostatni.

08.07.2011 13:35
hubercik015
157
odpowiedz
hubercik015
106
Puste pole

Ja jestem po pierwszym egzaminie. Trafiło mi, że egzaminował mnie kandydat na egzaminatora, a egzaminator nadzorujący siedział z tyłu za mną. Niestety oblałem. Dwa skrzyżowania przed WORDem wjechałem na czerownym...ale to fajna historia. Jechałem za srebrnym samochodem, przed skrzyżowaniem ze światłami były pasy. Na pasy na czerwonym wskoczyła jakaś laska. Chłopak przede mną walnął po hamulcach i ja tak samo. W trakcie tego zajścia mieliśmy zielone. Gdy ruszyłem zapomniałem zerknąć na sygnalizator i na środku skrzyżowania dostałem po hamulcach. Jeździłem 40minut. Zostało mi tylko zatrzymanie w wyznaczonym miejscu i finisz ;]. Ale gdy już się przesiadłem na miejsce pasażera to morda mi się śmiała, że prawie się udało i żem taki głupi, że na sygnalizator się nie spojrzałem :P

13.07.2011 11:21
Khameir
158
odpowiedz
Khameir
114
Generał
Image

Może mi ktoś wyjaśnić czemu tu należy jechać 90 a nie 100? Wydaję mi się że to droga dwujezdniowa o dwóch pasach ruchu, na której <3,5 t mogą jechać setką?

EDIT: Dobra, już wiem, drogi muszą być rozdzielone pasem zieleni..

29.07.2011 22:12
159
odpowiedz
zanonimizowany773549
45
Senator

Jutro i pojutrze mam 4 godziny teorii. Co będzie jak nie pójdę na zajęcia w niedzielę? Będę to musiał jakoś nadrabiać czy im to lata, oby zdać egzamin teoretyzczny?

29.07.2011 22:41
160
odpowiedz
zanonimizowany645553
3
Senator

Zależy od instruktora, niektórym to lata...

29.07.2011 23:20
Łyczek
😊
161
odpowiedz
Łyczek
223
The Chosen One

Polaco ---> Wszystkim to lata. Listy obecności przecież nikt nie robi :)

30.07.2011 08:44
162
odpowiedz
zanonimizowany773549
45
Senator

Łyczek --> U nas jest lista obecności :)

30.07.2011 08:51
Mutant z Krainy OZ
163
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
256
Farben

A u mnie na lekcjach teorii nikt obecności nie sprawdzał, zapłacone mają, ludzie na kursie są dorośli, nikt mnie zmusić nie może bym przychodził, ewentualne pretensje później za niezdany wewnętrzny i problemy na teoretycznym państwowym można mieć tylko do siebie.

30.07.2011 09:02
legrooch
164
odpowiedz
legrooch
237
MPO Squad Member

Khameir ==> Przecież to podstawowy przepis. Masz jedną nitkę, nie dwie.
http://oskduet.pl/prawo/dopuszczalne-predkosci

30.07.2011 09:40
MagMany
165
odpowiedz
MagMany
52
Wielki Wilk

Witam, mam pytanie. Gdzie lepiej zdawać w Warszawie: na Odlewniczej czy na Bemowie?

01.08.2011 19:31
zoor!n
166
odpowiedz
zoor!n
65
Legend

MagMany --> Legendy miejskie głoszą, że na Bemowie jest łatwiej. Ja bym jednak szedł tam, gdzie jest krótszy czas oczekiwania na egzamin.

02.08.2011 21:14
167
odpowiedz
zanonimizowany546722
46
Konsul

Za niedługo zdaję praktykę i mam kilka wątpliwości. Jak np. wygląda kwestia dawania sygnałów w celu ustąpienia komuś pierwszeństwa. W życiu codziennym to normalka a na egzaminie?
Albo co zrobić (raz mnie to już spotkało) jak na drodze jednokierunkowej widzę jadący samochód z przeciwka? Stać, jechać?

02.08.2011 21:25
nutkaaa
168
odpowiedz
nutkaaa
196
Panna B

lostfan15 - na egzaminie masz się stosować do przepisów drogowych i nie ustępować pierwszeństwa gdy nie ma takiej potrzeby, egzaminator nie będzie oceniał twojego dobrego serca na drodze ;) W życiu codziennym jak ustępuje komuś pierwszeństwa to mrugam szybko długimi, albo daję sygnał ręką.
Na jednokierunkowej dla bezpieczeństwa się zatrzymać, ale obtrąbić debila i nie wycofywać się, on łamie przepisy to niech on kombinuje jak z tego wybrnąć ;)

02.08.2011 21:48
169
odpowiedz
zanonimizowany546722
46
Konsul

Tak, tylko dochodzi zasada ograniczonego zaufania. Lepiej zatrzymać się i przepuścić niż potem wymuszać. W dodatku zauważyłem, że część kierowców boi się "Elek" (albo naprawdę są życzliwi) i sami przepuszczają, nawet jak mają pierwszeństwo.

02.08.2011 21:52
170
odpowiedz
Sage
155
Arbiter Elegantiae

Jak ja chodziłem na kurs, to na teorii czułem się jak w szkole.. Jak ktoś opuścił zajęcia, musiał nadrobić z inną grupą.. Bez 30h nie puszczali do jazd.

02.08.2011 22:11
171
odpowiedz
zanonimizowany773549
45
Senator

Na zajęciach w sobotę słyszałem jak instruktor rozmawiał z pewną kursantką i powiedział, że jak pani chce to może i po 2 lekcjach pisać wewnętrzny, a potem na jazdy :) Także zluzowałem i nie poszedłem w niedzielę, bo i tak nie dałbym rady po "wyczerpującej" nocy ;)

02.08.2011 22:16
172
odpowiedz
zanonimizowany645553
3
Senator

[170] Szczerze? Ja w ogóle nie chodziłem na teorie...Instruktor kazał mi tylko przejrzeć książeczkę/płytę(wiadomo podstawowe przepisy i znaki znać trzeba ale kto ich nie zna, wystarczy jeździć rowerem), reszty zasad na drodze uczyłem się "w locie"...Oczywiście pierwsze godziny to jazda po mniej ruchliwych drogach wewnętrzno osiedlowych czy pozamiejskich dla wyczucia samochodu, wyczucia sprzęgła, nauka prawidłowej zmiany biegów i reszta pierdół...

Efekt? Egzamin teoretyczny zdany za pierwszym razem(bezbłędnie), praktyczny za 3, bezwypadkowa jazda rok czasu(nie, nie uważam się za mistrza kierownicy)...

W dodatku zauważyłem, że część kierowców boi się "Elek" (albo naprawdę są życzliwi) i sami przepuszczają, nawet jak mają pierwszeństwo.

Nie chodzi o strach. Są ludzie którzy jak widze Lke egzaminacyjną to przepuszczają, ułatwiają manewry. Oczywiście sa buraki którzy mają cię w dupie...Na egzaminie nie ustępujesz, jeździsz zgodnie z przepisami jak widzisz, że ktoś cię wpuszcza to jedziesz i tyle(chyba jesteś w stanie zauważyć, że ktoś stoi i czeka aż pojedziesz, ew. machnie ci ręką)...Ale w żadnym wypadku nie zatrzymuj się i nie przepuszczaj jeżeli masz pierwszeństwo bo jak będziesz miał pecha i trafisz na buraka instruktora to cię obleje za nieznajomość przepisów...

edit. Literówki...

03.08.2011 08:59
173
odpowiedz
zanonimizowany546722
46
Konsul
Wideo

Connor http://www.youtube.com/watch?v=GuXLARuq4lw&feature=player_detailpage#t=298s
O taką sytuację mi głównie chodziło, na jednym pasie się zatrzymuje, ale na drugim nie.
I pytałem tylko czy można dać sygnał długimi, żeby przepuścić. Bo teoretycznie jest użycie świateł niezgodne z przeznaczeniem. A jak podchodzą do tego egzaminatorzy.

03.08.2011 13:56
zoor!n
174
odpowiedz
zoor!n
65
Legend

Lostfan --> Przecież to oczywiste, że nie możesz mrugać światłami drogowymi. Podobnie jak awaryjnymi. Jedyne, co możesz zrobić, to wykonać gest dłonią.
Jeśli ktoś Cię wyraźnie puszcza, to powinieneś czekać do momentu, gdy praktycznie stanie - wtedy nie wymuszasz pierwszeństwa (nawet jakby on nagle ruszył, to on włącza się wtedy do ruchu). W innych przypadkach, jak słusznie zostało zauważone to na filmie, ktoś może Ci wyświadczyć niedźwiedzią przysługę.
Na egzaminie zawsze lepiej dłużej poczekać i kogoś przepuścić, niż ryzykować stwierdzenie egzaminatora, że wykonałeś manewr zagrażający bezpieczeństwu w ruchu lądowym.

03.08.2011 22:24
Scortch
👍
175
odpowiedz
Scortch
66
call me Hikee

Właśnie wróciłem ze swojej pierwszej jazdy. Jestem z Gdańska. Było świetnie. O ile sama motoryzacja, wzięta jako temat, zupełnie mnie nie obchodzi, tak doświadczenie prowadzenia auta jest niesamowite. Życzę powodzenia wszystkim pozostałym kursantom z całej Polski!

03.08.2011 22:43
176
odpowiedz
dark5tu5
91
Konsul

Ja też teraz śmigam i z tego co usłyszałem od znajomych jestem "przerażony" zdawalność w Łodzi za 1 razem to mniej niż 30%. I to nie z braku umiejętności przyszłych kierowców, a z chęci dorobienia na dodatkowych egzaminach...
@Scortch (nie) dziękuję i również życzę powodzenia ;p

03.08.2011 22:52
😉
177
odpowiedz
DEXiu
151
Senator

dark5tu5 ==> A teraz zastanów się, ilu spośród tych znajomych (tak z ręką na sercu) przyznałoby się przed samym sobą, że nie zdało egzaminu wyłącznie z własnej winy. Teraz z tej oszałamiającej liczby (oscylującej około zera) wybierz wszystkich tych, którzy - nie potrafiąc się przyznać przed samym sobą - przyznaliby się znajomym :] I przestań przerażać się statystykami oraz wierzyć w bajki o "dorabianiu na egzaminach". Martw się raczej o to, że sito egzaminacyjne w Polsce i tak jest zbyt dziurawe, żeby odsiać niektóre niebezpieczne jednostki, które prawko powinny oglądać jedynie na zdjęciach, a samochody - z daleka.

04.08.2011 00:21
Scortch
178
odpowiedz
Scortch
66
call me Hikee

dark5tu5---> W Gdańsku też zdawalność jest niższa od 30%. Tak jest z grubsza wszędzie. I nie zawsze chcą przyciąć na egzaminach - czasem człowieka zje stres, czasem po prostu się zagapi - i tak to się wszystko składa do kupy. Dokładnie tak jak mówi DEXiu - i tak nie wszystkich pseudo-kierowców egzaminy zatrzymują. Dzisiaj, na tej pierwszej jeździe, wyjechaliśmy za miasto, jadę jednojezdniową drogą jakieś 60km/h - wąsko potwornie, koleiny takie, że hej - a mnie na podwójnej ciągłej wyprzedza wielki szambonur, nie patrząc w ogóle, że zmusił nadjeżdżającego z przeciwka do zjechania prawie że do rowu. I ja tu się niby uczę, co?

04.08.2011 00:35
179
odpowiedz
zanonimizowany645553
3
Senator

I ja tu się niby uczę, co?

Nie chcę być złym prorokiem i nie znam twoich umiejętności ale powstrzymaj się od oceniania kogokolwiek dopóki nie dostaniesz wymarzonego papierka...Uwierz mi, co innego jazda z instruktorem który ma pod swoją noga sprzęgło i hamulec a co innego jazda samemu gdzie to TY jesteś odpowiedzialny za siebie i innych a nie instruktor/ egzaminator, ten przykład który podałeś jest akurat abstrakcyjny, są takie świry szczególnie w takich szambowozach, ciężarowcach bo myslą, że jak mają fure powyżej 2.5 tony to są panami drogi...

A co do niskiej zdawalności pierwszych egzaminów. Tak faktycznie jest. Część zżera stres(który z resztą w moim przypadku tylko rósł razem z presją), część ma pecha, część się zagapi, inni trafią na egzaminatora buraka który pamięta czasy nauki jazdy na fiatach 126p, jeszcze inni nie potrafią jeździć. Są różni...

I przestań przerażać się statystykami oraz wierzyć w bajki o "dorabianiu na egzaminach"

Dorabianie dorabianiem, teoria naciągana ale jest duuużo egzaminatorów którzy uwalają za pierdoły i złośliwie, sam jednego takiego starego dziada spotkałem który w dodatku jeszcze marudził i komentował moją technikę jazdy jakie to ja błędy nie popełniam...Więc myślenie, że jak ktoś nie zdał to nie potrafi jeździć jest błędne. Czy ktoś kto nie zdał za pierwszym tylko za 3, 4 czy 5 razem jeździ lepiej niż na tych wcześniejszych oblanych egzaminach? Bo IMO ma po prostu więcej szczęścia...

Do kursantów - stres to wasz wróg...

04.08.2011 11:08
Scortch
180
odpowiedz
Scortch
66
call me Hikee

Connor_ --> Nie twierdzę broń boże, że jestem jakimś drogowym weteranem - jestem po pierwszych dwóch godzinach jazdy! Jeśli cokolwiek miałoby być wyznacznikiem moich umiejętności jak na razie to chyba tylko fakt, że podczas tych dwóch godzin spędzonych na Gdańskich ulicach instruktor nie interweniował ani razu czym on tam może. Oczywiście tłumaczył mi co i jak, ale patrząc obiektywnie to idzie mi całkiem nieźle jak na kompletny początek ;)

04.08.2011 11:27
lajtowy ziomek:)
181
odpowiedz
lajtowy ziomek:)
58
God of War

Scortch--> W tym momencie, w którym jeszcze jesteś (a tak właściwie już z nań wychodzisz), to te godz koncentrują się na szlifowaniu samej techniki jazdy z drobnymi nakierowaniami na samodzielne poruszanie się w ruchu drogowym. Nie wiem na ile już "wyczułeś sprzęgło" (czyt. jak ci wychodzi min. ruszanie, czy jest ono płynne, czy jeszcze szarpiesz, itd.), ale oczywistym jest, że do tej upragnionej samodzielności będziesz stopniowo wdrażany, nie zaś "teraz, zaraz", bo to by było BEZ SENSU (za duży natłok info dla kursanta). Ofc, że są wyjątki, czyli osoby, które od pierwszych jazd pokazują, iż jazda samochodem nie jest dla nich czymś obcym (zazwyczaj już pod koniec gim, 'gdzieś tam' dawano im prowadzić samochód). Takie osoby i po 6 godz. mogą nie mieć co szlifować (czy też lepiej pasuje 'wyuczać') z instruktorem, co nie zmienia faktu, że na egzaminie mogą zostać oblani za np. (jak to było w przypadku mojego znajomego, który po właśnie po kilku godz miał już totalne luzy/zaufanie u instruktora) 'zapomnienie o ręcznym'. To się zdarzyć może każdemu, także pewnym sb TRZEBA być, ale niemożna przy tym zapominać o samym przygotowaniu do jazdy. ;)

P.S No i tak jak pisze Connor - zupełnie inny jest odbiór jazdy, kiedy wiesz, że to na tobie i TYLKO tobie spoczywa "ciężar" jazdy. Btw, to IMO umiejętne poruszanie się ruchu drogowym, to szalenie satysfakcjonujące 'zajęcie', przy czym z pewnością nie unikniesz frustracji, jaka towarzyszy wówczas, gdy np. (tak ja mi się to ostatnio przydarzyło...) jakiś kretyn wyjedzie ci prosto na maskę, wymuszając na tobie pierwszeństwo, tylko dla tego (no dla niego przede wszystkim dlatego :P), bo on chce zdążyć na światłach, a to że ja muszę hamować pulsacyjnie, w sposób haczący pod "awaryjne", to już tam ch*j. :P

Edit: A no i powodzenia na dalszych jazdach. ;)

Edit2:
Czy badanie lekarskie trzeba zrobić przed przystąpieniem do jazd?

Z tego co pamiętam - to tak. Przy czym odbywa się to w ten sposób (tzn. w moim przypadku tak było), że to ośrodek szkoleniowy załatwiał badanie, w jednym z dni, w którym normalnie przychodzono na naukę teorii.

04.08.2011 11:33
182
odpowiedz
zanonimizowany773549
45
Senator

Czy badanie lekarskie trzeba zrobić przed przystąpieniem do jazd?

04.08.2011 19:55
183
odpowiedz
zanonimizowany645553
3
Senator

Scortch-->tu chodzi o to, że kierowca nie tylko musi sam potrafić jeździć ale musi umieć reagować odpowiednio na dane sytuacje na drodze(jak np. wyprzedzający na trzeciego szambowóz) i także tego uczysz się na nauce jazdy, w małym stopniu(bo i tak instruktor ci nie bedzie ufał i złapie za kierownicę, zahamuje jeżeli dojdzie do dziwnej sytuacji) ale zawsze...

PS. I tak nie bedziesz jeździł przepisowo jak już zdasz ;p

07.08.2011 15:47
184
odpowiedz
zanonimizowany773549
45
Senator

Wie ktoś może gdzie w Warszawie można wykonać takie badanie, bo nie wiem czy będę mógł w najbliższym terminie przystąpić do niego w mojej szkole jazdy.

11.09.2011 12:20
😜
185
odpowiedz
zanonimizowany783120
53
Senator

W czwartek pierwszy raz zdaję na kat. B. Jakieś sprawdzone rady?

11.09.2011 12:25
186
odpowiedz
dark5tu5
91
Konsul

Sprawdź czy nie świeci się kontrolka drzwi... mnie chciał udupić i drzwi nie domknął... ale mu się nie dałem ;p

11.09.2011 13:04
187
odpowiedz
zanonimizowany783120
53
Senator

A przy wsiadaniu dobre będzie rzucenie czegoś w stylu: "Proszę zapiąć pas bezpieczeństwa"? Boję się, żeby nie potraktował tego w stylu: "Przecież kur*a wiem, że się pasy zapina".

11.09.2011 13:09
krzynier
188
odpowiedz
krzynier
118
24 znaków

Egzaminatorzy nie mają obowiązku zapinania pasów, lepiej nie kombinować.

11.09.2011 13:42
EspenLund
😍
189
odpowiedz
EspenLund
125
Legend

NeroTFP

Lepiej tak nie mów, nie nauczyli cie na kursie jak masz sie zachowywac na egzaminie? Egzaminator nie zapina pasów, a to dlatego że musi mieć możliwość złapania ci za kierownicę jakbyś coś przeskrobał na drodze.

11.09.2011 14:04
lajtowy ziomek:)
😊
190
odpowiedz
lajtowy ziomek:)
58
God of War

Nero---> Jak już będziesz na placu, to nie skupiaj całej swej uwagi na tym, co zrobisz gdy ruszysz, bo to IMO częsty powód oblewania egzaminów. Spokojnie przygotuj się do jazdy, spoglądnij na kontrolkę, choćby po to, aby upewnić się, czy ręczny jest opuszczony do końca. Co jeszcze, hmmm... jak już będziesz na mieście, a zdarzy ci się taka sytuacja, że ktoś będzie chciał cię 'puścić', to lepiej poinformuj o tym egzaminatora. Ot krótka 'komenda' typu: "Pan nas 'puszcza' - jedziemy". To z pewnością nie zaszkodzi, a niektórzy mogą się czepiać o wymuszenie, czy też niewiedzę na temat działań jakie podejmujesz.
Powodzenia!

11.09.2011 16:13
😜
191
odpowiedz
zanonimizowany783120
53
Senator
Wideo

Och, no przepraszam bardzo za ten mój pomysł. Cenne wskazówki od was postaram się wykorzystać.

Chociaż, w sumie nie ma, co planować, bo to, co zaplanuję, to... http://www.youtube.com/watch?v=0IqvksLz8YY

Lepiej użyć słów z polskiej kultowej komedii: "Co bedzie, to bedzie - wjeeeżdżaaaj" :D

11.09.2011 16:51
192
odpowiedz
zanonimizowany645553
3
Senator

W czwartek pierwszy raz zdaję na kat. B. Jakieś sprawdzone rady?

1. Pamiętaj o banałach, pasy, ręczny, światła, lusterka. Uwierz mi, to co jest oczywiste na jazdach na egzaminie nagle zapominasz.

2. Nie słuchaj marudzenia egzaminatora. Ja trafiłem na taką marudę co pierdzielił mi całą drogę, na każdym kroku wytykał mi jakiś błąd. Zdałem, ale w pewnym momencie nie wytrzymałem i powiedziałem mu dobitnie żeby zajął się tym co do niego należy, koleś się przymknął ale lepiej tak nie pyskuj, nie widomo na kogo trafisz.

3. Staraj się nie stresować ale nie bierz pastylek na uspokojenie, wziąłem dwie i usnąłem w poczekalni, dobrze, że w porę się obudziłem...

Powodzenia...

13.09.2011 21:13
Wiewiórk
193
odpowiedz
Wiewiórk
141
ciekawe ile to 24 znaków

orientuje się ktoś jak to będzie?

18 urodziny mam w marcu przyszłego roku, a kurs chciałbym już rozpocząć 3 miesiące przed czyli już w grudniu tego roku, problem w tym że nowe przepisy wchodzą 2 lutego i zmieni się trochę egzamin (słyszałem o jakiś 3000 pytań, ale bardziej mi chodzi o nowe przypisy z obowiązkowym listkiem itd.). Będzie mnie to obowiązywać? Kolega z podobną sytuacja dzwonił do szkoły jazdy i nic konkretnego się nie dowiedział, ale że prawdopodobnie nie, a w innej szkoły jeździe znów się dowiedziałem że raczej tak ...

Wie ktoś może coś na ten temat?

13.09.2011 21:31
194
odpowiedz
DEXiu
151
Senator

Nie ma znaczenia data rozpoczęcia/zakończenia kursu, 18. urodzin, rocznicy ślubu ani wypadnięcia pierwszego mleczaka. Z dniem wejścia w życie przepisów zmieniających formę egzaminu (nowe pytania itp.) każdy przystępujący do egzaminu będzie go zdawał na nowych zasadach. Podobnież w kwestii jakichś listków itp.

13.09.2011 21:47
195
odpowiedz
Pawlo94
96
Illusive Man

Liczy się data zdawania egzaminu, nie rozpoczęcia kursu!!! Denerwują mnie te nowe przepisy, a to przez to, że ja mam 18 w czerwcu przyszłego roku i nie wiem jak teraz tą teorię zdam :/

13.09.2011 21:53
SULIK
196
odpowiedz
SULIK
257
olewam zasady

Pawlo94 - a jak chciałeś zdać teraz ? Nauczyć się bezsensownych 300 pytań na pamięć ? bezsensowne :)
poczytasz kodeks, poczytasz instrukcję obsługi pojazdu, pojeździsz i zdasz :)

15.09.2011 11:40
👍
197
odpowiedz
zanonimizowany783120
53
Senator

Zdałem za pierwszym razem!! Jak się cieszę!

15.09.2011 12:27
Mutant z Krainy OZ
198
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
256
Farben

Niech i będzie sto tysięcy pytań, będą to warianty tego, co cię spotkać może na drodze, znasz przepisy znasz odpowiedzi na sto tysięcy pytań ich dotyczących.

15.09.2011 13:15
lajtowy ziomek:)
199
odpowiedz
lajtowy ziomek:)
58
God of War

Nero--> Gratzy. ;)

15.09.2011 13:18
😊
200
odpowiedz
zanonimizowany783120
53
Senator

[199] Dziękuję :) Ogólnie to na samym egzaminie praktycznym spędziłem gdzieś 40 minut. Miasto gdzieś 30 minut zwiedzałem i raz tylko troszeczkę za późno zjechałem na lewy pas tnąc linię ciągłą :P

Zadrżałem na placyku, gdy na wzniesieniu pierwszy raz dodałem za mało gazu i pojazd mi się stoczył. Jednak, potem cały w nerwach wykonałem to poprawnie. Egzaminator też całkiem fajny. Nie narzekał, ani nic - gość w porządku :) Teraz czekać na odbiór prawa jazdy.

Forum: Prawo Jazdy - Wątek Seryjny, cz. 18
12następnaostatnia