F1 2010 [PC]
Dobra ocena. 7/10 to max na co f1 2010 zasługuję. Cieszy rzetelna recenzja na golu.
Po moim pierwszym uruchomieniu, Della 'to jest symulacja' z Gramy, poszło w zapomnienie. Szkoda że tak mówiło tej grze, jeśli ktoś się tym zasugerował i kupił - będzie zawiedziony.
Kupilem i sie nie zawiodlem wiec skoncz plesc glupoty i znowu zaczynac bezsensowna "dyskusje" (jak w innym watku o F1 2010) na temat co jest dla kogo lepsze. Kazdy ma swoj rozum i wie co lubi i co mu sie podoba.
Nareszcie konkretna recenzja. Brawo eJay!
[3]Ocena to rzecz subiektywna, musisz się tego nauczyć. Inaczej będziesz zaczynał jakieś idiotyczne dysputy, jak teraz.
Z recenzji jasno wynika, spodziewałeś się symulacji: spodziewaj się dalej. Spodziewałeś się arcade z bolidami: kupuj.
Niczego nie musze sie uczyc, a juz na pewno nie dla tego ze Ty tak napisales.
EOT
Jak dla mnie ta gra to max 6/10, za duzo bledow, niedociagniec, niedorobek i zamierzonych baboli. Aczkolwiek od czasu do czasu mozna pojezdzic. Grafika+licencja robi swoje, jazda specjalnie nie stresuje.
Jestem ciekaw czy autor jeździł kiedyś formuła 1 , a może tylko wyobraża sobie jak powinien się zachowywać bolid,
a sniper dostal 76%
sa to najlepsze wyscigi formula 1 jakie kiedykolwiek wyszly, nie jest to rfactor bo gra ma byc dotepna tez dla niedzielnych graczy i ma bawic, jest dotepna na konsole i tam zarobi najwecej
do recenzenta: zostaw ta gre bo ci sie mozg zgrzeje idz pograc w snipera
Abeztoz - Nie wiem czemu obrażasz autora, zwłaszcza że Snipera recenzował PaZur76.
Recenzja eJeya: http://gameplay.pl/news.asp?ID=52846 3/10.
Także, zanim zaczniesz bezpodstawnie kogoś obrażać, pomyśl.
szachoboks - Zakładam, że tak samo jeździł jak i recenzenci dający 9/10...
Widzę że wiele osób ma problem z tym, czym takim jest recenzja.
Giera nie jest zła. Ale daleko jej do ideału. Sporo błędów ma oraz niedopracowania. Codemasters zamiast porządniej zrobić produkt to idzie w ślady EA i robi na siłę aby wyłudzić forsę od biednych graczy.
szachoboks - No dokładnie. Oni myślą, że coś wiedzą, bo rFactor da się modyfikować. W GTA też da się wszystko modyfikować, a więc symulatorem jest znakomitym.
avqes
Jak rozumiem jeździłeś w bolidzie f1 że wszystko wiesz?
W GTA też da się wszystko modyfikować
No, ustawień pojazdu jest masa: zmiana koloru, naprawa, a w starszych gta miny itp. Dodatkowo możemy zmienić sobie ciuszek, wypas :)
Recenzenci, z kad macie informacje że gra chodzi płynnie na nie najlepszym sprzęcie? Ja mam C2D E4300 2.6GHz GF 9600GT 3GB Ramu i na najniższych detalach nie da się grać....
Nie jeździłem, tak samo jak eJay nie jeździł. Dlatego śmieszy mnie jego rzekoma znajomość tematu.
Reavek - widzę że nie wiesz jak się modyfikuje grę. To dyskwalifikuje cię z dalszej dyskusji.
Recenzja rzetelna.
Lightowa gra na odstresowanie się, dobrą zabawę, niewymagająca godzin treningu nad umiejętnościami. Przy tych założeniach gra zasługuje na swoją ocenę, gdyż niestety liczne błędy są bardzo denerwujące.
Nie jeździłem, tak samo jak eJay nie jeździł. Dlatego śmieszy mnie jego rzekoma znajomość tematu.
to jakim prawem podważasz jego znajomość skoro sam wiesz tyle samo albo mniej?
Jakim ? Takim, że mogę wyrazić co myślę.
Reavek - widzę że nie wiesz jak się modyfikuje grę. To dyskwalifikuje cię z dalszej dyskusji.
Proszę Cię, jeśli Ty miałeś na myśli te 'modyfikacje' fanowskie do gta4 itp które wpływają na prowadzenie pojazdu, to zupełnie nie wiesz do czego to porównujesz, a na pewno nie do rFactra. Wiem, wiem kupiłeś/spiraciłeś f1 2010, w szkole przed kolegami szpanowałeś jaki to jesteś wymiatacz w symulacjach, a tu Ci mówią że to arcade, wiem boli, jednak taka prawda. Pozdrawiam załączając dla Ciebie śliniaczek, taki z krawatem, więc nie przelewki :)
dawido137 - Dla Ciebie grzechotka, żebyś się z avqes nie pozabijał o śliniaczek: http://www.e-mama.pl/gal_old/2103be1db96f52c3e08663735a18983640044.jpg
Można w GTA modyfikować ustawienia każdego samochodu i jego wygląd. Mapę, jeśli ktoś się postara też można zamienić na tor. A więc jest to symulator, tak samo jak rFactor :)
A co do reszty posta to nie zasługuje na komentarz. Poziom zbyt żałosny.
I ja zgodzę się autorem recki, gra to idealny pozycja dla niedzielnych fanów Kubicy, ładnie wygląda i daje złudzenie bycia kierowcą bolidu, szkoda tylko że ma masę błędów i losową fizykę.
A więc jest to symulator, tak samo jak rFactor :) witki opadają..........
@avqes nie no przecież wiadomo że tylko ty możesz mieć rację, a wszyscy inni to na pewno gadają głupoty.
Rzekł kolejny kierowca bolidu.
Niezła recenzja, tylko szkoda, że 3 grosze, to powielenie myśli eJay'a ubrane w inne słowa.
A więc tylko kierowca F1 może określić czy dana gra to symulator czy nie? Ok, w takim razie już okreslili. Teamy trenują na rFactorze a nie na F1 2010. Hamilton na ten przykład na początku kariery uczył się torów na których nie jeździł na rFactorze. To chyba wystarczający dowód...
spoiler start
Wiem że to jak kopanie się z koniem albo rzucanie grochem o ścianę bo kolesiowi się nie przegada...
spoiler stop
avqes--->Jeszcze raz wysuwam ofertę:) Dowolny tor i czas, który Cię zadowoli. Do jutrzejszego wieczora :) Może być film, może być screen, jak wolisz. Może wtedy pośmiejesz się z mojej "rzekomej znajomości tematu":) Jeżeli wysuwasz takie oskarżenia to nie bój się zakładu, inaczej wychodzisz na typowego trolla. Przegrasz? Napiszesz boldem w tym wątku "F1 2010 to gra arcade".
EDIT
Czyli odszczekaj to co napisałeś o mnie, skoro boisz się podjąć wyzwania.
Na rFactor, ale PRO. A tej wersji nie ma chyba nigdzie. Przynajmniej ja nigdzie nie mogę jej znaleźć. F1 w zwykłym rFactor to tylko i wyłącznie fanowska modyfikacja.
eJay - nie piszę kłamstw, a więc to odpada :)
"Hamilton na ten przykład na początku kariery uczył się torów na których nie jeździł na rFactorze."
I dlatego teraz co drugi wyścig kończy na bandzie.
Jednakże myślę, że bliżej symulacji rfactorowi niż grze codemasters.
Dlatego nic wcześniej temu PiArowcowi nic nie pisałem. Czekałem na recencję :D
Pozdrawiam
http://www.facepalm.com/F12010To_Arcade_I_Nic_Wiecej
Aha, bo recenzent to twój bożek :D I własnego zdania nie masz, więc czekasz na recenzję kogoś kto jest po twojej stronie, ale w przeciwieństwie do ciebie ma zdolności, które pozwalają mu się wyrazić. Ech...
PS To dopiero facepalm.
avqes - Ale F1 2010 to faktycznie nie symalacja, co mnie bardzo cieszy, bo dzięki temu mogę jako-tako ogarnąć tą grę i mieć z tego jakąś przyjemność, bo kiedy próbowałem sił w rFactorze to był koszmar : )
Czyli to, że coś jest trudniejsze znaczy, że jest to symulacja. Chyba nie do końca to logiczne i myślą tak tylko prości ludzie. Sory.
Jak dla mnie bardzo dobra gra. 9/10.
spoiler start
Symulator od Codemasters?! Błehehehahha
spoiler stop
widzę że w kolejnym wątku dotyczącym F1 2010 zaczyna się kłócić trzech baranów, macie problem to sie spierajcie na PW. Mi gra odpowiada , grafika świetna, model jazdy raczej odpowiedni dla zwykłych graczy tylko te bugi muszą być usunięte bo są mówiąc delikatnie denerwujące. pozdrawiam all
@up
Przepraszam bardzo, ale na tym forum nie widzę czegoś takiego ja PW :-) Jednakże, avqes, myśli, że jest fajny wywołując dyskusję, w której (a jakże by inaczej) tylko on ma rację i koniec. Nie tylko kierowca bolidu może określić czy to jest symulacja, cze nie. Może to zrobić ktoś kto się interesuje F1, może to zrobić ktoś kto w ogóle się nie interesuje F1 :-) Bojąc się przyjąć wyzwanie od eJay wychodzisz po prostu na trolla. ;-)
Ode mnie też nie przyjał wyzwania, wszyscy widzieli że się zgodziłem, koleś spikał. To samo teraz z eJayem. Proponuje go zignorowac...
sorry ale tylko kierowca bolidu moze to okreslic.
btw. dla mnie za niska ocena gry. Mysle, ze zasluguje na mocna 8. Pozdrawiam
Kurczę, bardzo się zawiodłem na f1:/ Już widać na co Codemasters nie miało czasu...ale aż tyle błędów???? :/ Masakra...Jeden z zawodów tego roku :/
Sądzę, że ocena jest trochę krzywdząca dla gry. Fakt recka jest subiektywna i autor ma prawo do swojego zdania, jednak fajnie by było, żeby recenzję napisał również ktoś spoza "ugrupowania rFactorowego". Gdyby Codies chcieli, to by mogli zrobić symulację, ale: a) nie sprzedało by się to, b) frajdę z tego mieli by tylko prosy. I nie mówię tego, że perspektywy grającego w najbardziej arkadowe NFSy. W paru turniejach na rFactorze czy Shifcie brałem udział....
Recenzja jest nie tylko subiektywna ale i myląca, po pierwsze na klawiaturze da się grać, jak najbardziej i to całkiem przyjemnie. Po drugie obroty nie są losowe i można z nich spokojnie wyjść. Piszesz że gra jest za łatwa, ale wpadasz w poślizgi i obroty zupełnie losowo, a może po prostu nie załapałeś modelu jazdy, gra jest odrobinę trudniejsza, a ty się ślizgasz bo nie umiesz wejść w zakręt?
Jak dla mnie 5/10 i mówię to obiektywnie jako fan samochodówek!
Wie ktoś czemu kierownica Logitech Wingman Formula Force GP nie działa w tej grze i co z tym zrobić?
Czemu nie mogę się zalogować do Windows Live? Nie mogę zapisywać gry przez to!
Z takiej oceny się nie dziwię, bo Gry-Online ostatnio lubi dawać cienkie oceny ... jak dla mnie to już jest męczące patrzeć na to :-/ już wolę CDA "
Owszem, gra pełna jest od błędów, ale i tak sądzę, że ocena 7/10 to lekka przesada. Ja osobiście dałbym minimum 8/10.
Ja dałbym 15! Najlepszy produkt ku...!!!!!
Ciekawe, za co jej dać 8? Za marketing sam osobiście pociągnąłbym jeden w dół dodatkowo względem GOLa.
Zgadzam się z oceną .. Sam tej gry nie kupię , nie przepadam za wyścigami . Ale moi koledzy to mają kręćka na punkcie tej produkcji . ^^ nie wiem czym się tak ekscytują . ; P
cóż zawiodłem się. pomijając błedy, najwyższy poziom trudności miał być na poziomie symulacji. na to liczyłem, bo rozumiem że nie opłacało im się zrobi gry tylko pod "pro graczy", ale mogli to jakoś pogodzić.
Jednak sam jeszcze nie grałem, więc z faktyczną oceną jeszcze się wstrzymam.
No właśnie, niby za co ocena miałaby być wyższa? Za tzw. klimat, który sprowadza się do udzielania zaprogramowanych odpowiedzi na pytania dziennikarzy? To chyba trochę za mało. Zaletą jest natomiast oprawa i efekty, ale to wciąż mało. Gra o Formule 1 powinna się przede wszystkim skupiać na prowadzeniu bolidu, bo to jest to, co najbardziej wszystkich kręci w tym sporcie. Jak to jest jechać rakietą o stosunku mocy do masy 1500 koni na tonę. Tutaj natomiast model jazdy jest typowo zręcznościowy, a ustawienia bolidu praktycznie na nic nie wpływają. No to co mamy z F1? Jak dla mnie, niewiele. Natomiast jeśli kogoś podnieca otoczka, to okej, zapewne grę polubi.
Jak dla mnie, ocena jest odpowiednia, chociaż to tylko cyferka. Należy przeczytać recenzję, gdzie trafnie wypunktowano zalety i wady najnowszego dzieła Codemasters, i na tej podstawie stwierdzić, czy gra jest warta zachodu.
Ja, jako doświadczony gracz w rFactora muszę powiedzieć że F1 2010 jest grą świetną, wykluczając oczywiście wszystkie bugi, jak i wymagania. W tej grze potrafi mnie nawet cieszyć jazda w Time Trial, bardziej niż w rF, tutaj bolid prowadzi się przyjemnie, i jeszcze jak jadę z duchem to frajda jeszcze większa gdyż widzę w którym miejscu popełniam błędy. Może symulacja to nie jest, choć nie można tego jednoznacznie wykluczyć, tak jak nie można wykluczyć że mod do rF F1'79 jest "delikatnie" przesadzony to mimo wszystko bije MMG czy FSOne pod względem grywalności.
naprawdę ocena mocno zaniżona na 80 zasługiwała w pełni, ale redakcji ostatnio wali na łeb...
Mogę z czystym sumieniem powiedzieć teraz: "a nie mówiłem?". Tak jak sądziłem styl jazdy podobny do Grida i Dirta... Zmarnowali fantastyczny potencjał.
jezeli jest to gra oparta na licencji F1 to nie nie mogą dodawac innych bolidów lub tras więc nie zgadzam sie tutaj z autorem po drugi główny projektant gry mówił ża symulacja jest najwyższym poziomie trudności ale jesta także stworzona zaby dawac radosc graczom niedzielnym nawet del na targach w koloni mówił że zręcznościówka jesta na najnizszym i średnim poziomi trudnosci po trzecie nie wiem dlaczego ocena jest taka słaba na eurogamrze lub na maceratic oceny sa znacznie wyzsze i nie chodzi tu o platforme bo pc w porownaniu z ps3 lub x360 spisuje sie znakomicie.kompletnie nie zgadzam z autorem recenzji
Wreszcie bardzo dobra recenzja tej gry. Sam wystawiłbym jej taką ocenę. Trzeba czekać na patcha. Nie zgodzę się tylko z ostatnim zdaniem g40sta. Silnik EGO jest faktycznie bardzo wydajny i poradzi z nim sobie średni PC, ale nie w f12010.Dirt 2 chodził mi na ultra dx11 30-45 fps. Natomiast f12010 na medium 20-30 a na multi 15-25.
ocena 7 ???? to chyba żart, zrozumiałbym gdyby to była druga część serii ale nie pierwsza i po takiej przerwie!jaka była na PC, i co najmniej jakby był rynek od zajeb... F1 jest rFactor;) i druga cześć w drodze, ktora wyjdze chyba w 2020... dla mnie mocna ósemka nawet za to, że wogóle się podjeli takiego tematu jakim jest F1, dużo ryzykowali bo wiadomo, że wszyscy zaczną porównywać ją do realu, a wiadoma sprawa jak ciężko oddać choć w połowie w grze to co się dzieje w realu i zaspokoić niedzielnych kierowców z wymagającymi. Łatwiej sie robi gry typu Grid, Dirt, bo do czego to porównacie??do niczego i od razu teksty zajebiste. A 'NfS' ile dostał za widok z kabiny? 8 i grafikę? smiech na sali...
Ja już pisałem na ten temat. Ty tak samo jak ten eJay nic do tej pory nie zrobiliście, jedynie piszecie. Żal mi was.
Ty tak samo jak ten eJay nic do tej pory nie zrobiliście, jedynie piszecie. Żal mi was
Do Ciebie nic nie dociera. Wyznaczysz ten tor i czas czy pękasz dalej?:) Masz w ogóle grę w domu? Jeżeli tak zrób jakieś screeny ze swoich przejazdów.
Czemu ja mam coś wyznaczać ? Przecież to ty się tutaj podobno znasz i coś potrafisz. Znowu kolejny post żeby przedłużyć czas i poświęcić go na naukę torów i jazdy :D
Człowieku, my ci zrobimy jakiś czas wybranym bolidem na wybranym torze a ty nam napiszesz że na tym torze każdy głupi zrobiłby taki czas. Mam sobie wybrac tor? Spoko, wybieram Interlagos, bolid powiedzmy Rennault, jaki czas mam zrobić?
Daję Ci po prostu wolność wyboru. Bo mógłbym wybrać tor "pod siebie" specjalnie i tym samym wyszedłbyś na frajera. Dlatego to Ty możesz wyznaczyć tor i czas jaki Cię satysfakcjonuje. Możesz też pojechać sam, zamieścić screena z czasem do pobicia (skoro jesteś pro i grasz w symulacje i znasz się na temacie), jeżeli chcesz. Warunek jest oczywiście jeden - jeżeli wygram, odszczekasz to co napisałeś wyżej i dopiszesz boldem "F1 2010 to gra arcade".
I teraz mam mieszane uczucia. Z jednej strony liczylem na cos bardziej w stylu symulatora, aby moc ustawic wszystko jak najrealistyczniej zasiasc przed monitorem trzymajac kierownice i... wkurzajac sie, ze znow nie udalo sie wejsc poprawnie w zakret i tak az do skutku. Choc z drugiej strony skoro model jazdy daje i tak frajde a ponoc latka naprawiajaca bugi jest w drodze to moze z kumplem sie skusze na ten tytul. W kazdym badz razie licze na to, ze za rok tworcy postaraja sie uszczesliwic arcade'owcow oraz hardcore'owcow, ktorzy naprawde lubia potrenowac skill'a.
jestem w szoku. Nareszcie jakaś ocena adekwatna do jakości gry na golu.
Do wszystkich rozczarowanych - 7-8 praemiera WRC!!! Demo jest świetne (nie licząc grafiki)
ja bym wam proponował flying lap na Monaco i jeszcze specjalnie perfidnie jechać jak najbliżej ścian :P achów i ochów będzie bez liku ;)
spoiler start
choć to może nie zadziałać bo mogą wystąpić problemy w stylu niewidzialnych ścian jak w Singapurze :)
spoiler stop
Mi to ryba na jakim torze i czym, pokaż co umiesz sam.
jak dzieci ! może niech każdy zamieści screena ze swoim wynikiem na danym torze i zrobimy mały konkurs nagrodą bedzie np kilo kamieni
Przydadzą mi się.
Jak pisałem też dałbym 7/10, nie dlatego, że jest arcade a miał być sim. Wiedziałem, że to nie będzie sim, Codies nieraz o tym wspominali, od tego mam rFactor. Chodzi bardziej o tą masę bugów i to jak gra jest sztucznie ograniczona, żeby tylko był materiał na f12011. Gra ma prawie tyle byków co sh5, który za to został mocno zjechany. Ci, którzy ich nie widzą to ja nie wiem.
Część największych bugów:
http://community.codemasters.com/forum/f1-2010-game-1316/429298-unofficial-f1-2010-bugs-errors-list.html
Mimo tego nie żałuję zakupu gry, bo gra się mimo to przyjemnie, choć mogło być znacznie lepiej. Ocena 7(70%) na tą chwilę słuszna.
avqes--->Pasuje - http://www.youtube.com/watch?v=PwpZlY3gMCw ? Czy jest to "lamerskie, każdy tak potrafi"? Czy może potrafisz zrobić lepszy czas bez asyst, bez konkretnych ustawień, jeśli tak to jaki? Dodam, że na innym profilu Kariery zrobiłem 1.24.6, więc da się jeszcze coś wyciągnąć, być może Red Bull byłby lepszy. Jaki jest twój werdykt?
Jeśli faktycznie poprawią masę błędów a nie zapomną o grze jak zrobili z Dragon Rising i cena spdanie do max. 50 zł, będzie można kupić i pobawić się raz na jakiś czas. Trzeba ją traktować jako leciutką ścigałkę. niczym więcej nie jest i nie będzie.
Tę grę w górę ciągnie wyłącznie licencja. Bez niej gra nie dostałaby nawet 6/10 przy tej ilości błędów i ograniczeń.
sikham--->Przy 25 fpsach i małym oknie (gra mi się często odpala w takiej formie, nie chce wrócić do fullscreena) ciężko jeździ się na limicie :) Na innym profilu zszedłem niżej co prawda, ale pewnie da się urwać jeszcze więcej.
BTW. Dopiero teraz zauważyłem animację głowy kierowcy:) LOL, niech ktoś zamknie okno!
eJay
"eJay sikham--->Przy 25 fpsach i małym oknie (gra mi się często odpala w takiej formie, nie chce wrócić do fullscreena) ciężko jeździ się na limicie :) Na innym profilu zszedłem niżej co prawda, ale pewnie da się urwać jeszcze więcej. BTW. Dopiero teraz zauważyłem animacj..."
a może wystarczy nacisnąć alt+enter sherlocku...
U mnie alt+enter powoduje zwisy, pisałem - nie chce wrócić do fullscreena, dlatego czasem gram na mniejszym oknie.
Co do recenzji to troszeczkę za niska o te 10%. Targetem tej gry są konsole i gra siłą rzeczy musiała zostać przystosowana do grania na padzie przez co symulacja nie mogła wchodzić w grę. Ja właśnie gram na padzie i gra jest na prawdę wymagająca przez co daje niesłychaną przyjemność. Jak na debiut gry z zapowiadającego się cyklu jest na prawdę świetnie. Nie gustuję w samochodówkach ale przy tej grze nie bawiłem się tak dobrze od czasu gdy w RBR próbowałem przejechać bezbłędnie jeden odcinek przez miesiąc ;]. Dla mnie 8+
@eJay
Co za czas O_o widać, że kierownica bardzo pomaga ;]
Muszę wam powiedzieć, że gra faktycznie nie jest typowo symulacyjna, ale z wyłączonymi wspomagaczami na najwyższym poziomie czasami nie jest łatwo... Co do błędów faktycznie jest ich sporo - mam nadzieję, że dużą ich część naprawi patch - jedne są mniej, a inne bardziej uciążliwe, najgorzej jest właśnie z pit-stopem, uszkodzeniami bolidu, tym ekranem informacyjnym no i fizyka jazdy trochę zawodzi, ale do symulatora to jeszcze daleko tej grze. Ogólnie gra jest spoko daję 8/10 jak na pierwszą taką produkcję po tylu latach... Najbardziej niestety rażą te błędy, a że gra nie jest symulatorem, może po prostu Codemasters chcieli też uszczęśliwić zwykłych ludzi, którzy nie mają aż takiej wprawy... Nie ma się co kłócić, każdemu może podobać się co innego... Mnie osobiście najbardziej rażą błędy, a najwyższy poziom trudności z wyłączonymi wszystkimi wspomagaczami, manualną skrzynią biegów i jazda na kierownicy jak najbardziej mi wystarcza. Mam tylko nadzieję, że po wydaniu patcha będzie jeszcze lepiej.
P.S. eJay, mój najlepszy czas póki co na tym torze to około 1:27.5, nie pamiętam dokładnie.
bez przesady :D az takiej niskiej oceny nie powinno byc... w sumie na PC wszystko jest mozliwe. Wiem jedynie ze na konsole gra nie zejdzie ponizej 80%
Spróbowałem się i mój czas na Melbourne to 1:26,579 na padzie. Mógłbym pewnie szybciej ale poniżej 1:26 to raczej nie da rady na tym kontrolerze :]
Jak dla mnie to niestety F1 2010 to lekka klapa. Gra skierowana raczej do ludzi lubiących bardziej zręcznościową zabawę, bo symulacji się nie dopatrzyłem :). Niestety fani F1, szczególnie ci którzy bardziej interesują się F1 niż który, był Kubica mogą być bardzo zawiedzeni, nie chodzi mi tu tylko o arkadowy model jazdy ale np. ustawienia nie wpływają prawie wcale na prowadzenie bolidu (no zręcznościówka w końcu), nie można sprawdzić czasów poprzednich okrążeń i dodatkowo kiepskie AI, które nie dostaje kar. Jak dla mnie to plus błędy niestety całkowicie dyskwalifikują F1 2010.
Narazie po 9 okrążeniach bez żadnych pomocy(oprócz automatu skrzyni) wykręciłem w Australii ten czas
------------------------>
Próbuje cały czas kombinować żeby nagrać filmik, widac nawet na screenie że miałem włączone nagrywanie(właczyłem na jedno okrążenie które nastąpiło po zrobieniu tego screena) ale freemrate w niektórych partiach toru spada poniżej 10 więc...Musze coś jeszcze wygrzebać to wstawie filmik ...
Pasi?
Nie jestem fanem tego typu gier ale wyjątkowo F1 się przyglądałem. Wydawało się że będzie duży hit a tu tak sobie wyszło. Może kiedyś spróbuje pograć ale coś mi się wydaje że F1 nie przyciągnełoby mnie jednak na dłuższą metę.
da się grac mając 20 fps ?
Nie bardzo...
eJay --------> Heh. Przeczytałem twoją dyskusję z avqes i... nie uważasz że to trochę dziecinne? Pierwsze skojarzenie jakie miałem po tym jak dodałeś filmik to kłótnie w podstawówce:
"A mój tata jechał szypciej od tfojego". :)
Aż dziwne, że dałeś się sprowokować.
EDIT: [89] Ok, to rozjaśnia sprawę. :)
KANTAR1--->Nie uważam to za dziecinne:) Uważam to za jedyne rozwiązanie, aby ten troll przestał wszędzie robić zamęt:) Jeżeli śledziłeś jego wypowiedzi w wątku tematycznym to powinieneś wiedzieć, że chłopak pisze co mu ślina na język przyniesie bo ma 50 gr od jednrazowej wypowedzi - reklamy na forum ze słowem "F1 2010".
Aż dziwne, że dałeś się sprowokować.
Filmik był robiony w celu zupełnie innym niż odpowiedź dla avqesa, jednak przydał się na teraz ;)
eJay-----------> Pewnie minimalizowałeś grę po przez Alt+TAB i wtedy gra nie chce wrócić do swoich ustawień :] a żeby znów się odpalała się na fullscreenie wystarczy zmienić w pliku konfiguracyjnym opcje fullscreen z "false" na "true" ;] A co do gry mi bardzo przypadła do gustu nawet bardziej niż rFactor czy F1 Challange.
Nie zgadzam się do końca z tą recenzją, powinno być co najmniej 15 % wyżej. Może są problemy np z obrotami do o koła osi na zakrętach ale myślę że ten błąd ususie patch. Dla fanów F1 ta gra to gradka a więc polecam gorąco!
ale on testuje bez patcha...
gra ma duzo problemów szczegolnie z al przeciwków
grajatak jak by nas nie było
grafika to chyba jedyny główny plus tej gry
Na pewno zagram, nawet pomimo mało przychylnej recenzji. 70% to według mnie trochę za mało.
Ta gra zwyczajnie nie daje frajdy z jazdy. Walki z bolidem praktycznie nie ma w porównaniu z takim np. Shiftem czy ew. Gridem, gdzie relacje zawieszenie-kierownica odczuwa się na każdym zakręcie. Straszna lipa, cieszę się, że jednak nie zamówiłem w preorderze.
Zgadzam się ogólnie z recenzją. Gra oferuje dobry silnik graficzny oraz fajną otoczkę.
Na chwilę obecną jednak ma tyle błędów, że w sumie nie pamiętam kiedy ostatnio grałem w bardziej zbugowaną grę. Poza tym na kierownicy słabo czuć bolid. Zupełnie nie da się powariować na granicy przyczepności. Nie ma wystarczającej kontroli. Model jazdy nie jest z górnej półki.
A ja nie grywam często w wyścigi i grając na klawiaturze, a także tych samych ustawieniach mam czas 1:29 (grałem 2 razy). Więc nie wiem jak to ocenić, bo granie na kierownicy ułatwia sprawę, ale wydaje mi się, że dobry raczej nie jesteś. Jesteś zwykłym trolem :D
PS Jak mi się zachce to też nagram :P
Niestety recenzja beznadziejna-skończyłem czytać przy pierwszej stronie.
Jak ktoś pisze że zmiany ustawień nie wpływają na fizykę bolidu to niech idzie się leczyć .
Dokładnie :D
avqes--->Niedziwnym trafem jesteś super przewidywalny ;) EOT bo z cykorami i trolami się nie rozmawia.
1:29 na klawiaturze z wyłączonymi wszystkimi pomocami w australii ???!! to tu kierownicy nie musisz sobie kupować
Jaki cykor ? Ogarnij się. Słaby jesteś i cię to boli. Nagram i pokażę ci jak się jeździ na klawiaturze. Pełen hardcore :D
PS Właśnie udało mi się wykręcić 1:28.
Co mnie boli? Nic mnie nie boli. Dałem Ci dowód jak jadę bez żadnych pomocy. Nagraj swoją jazdę w tym super symulatorze, chętnie skomentuję.
BTW. Alonso w rzeczywistości też steruje bolid klawiaturą? Cool symulator!
Ogarnijcie się, nie da się tak szybko jeździć na klawie z wyłączoną kontrolą trakcji, na padzie ujdzie, no ale nie na kalwie, niby jak chcesz stopniowo gazu dodawać? Mi najszybciej na klawie z włączonym ABS i kontrolą trakcji na manualnej skrzyni biegów udało się pojechać 1:28 z groszami, na kierownicy jestem już poniżej 1:27.
Kierownica to wielka pomoc w każdym symulatorze. Jak jesteś noob to musisz jej używać :)
Ale nubki z was, nagram wam jak jadę na klawie bez żadnych pomocy i mam 1:28 w Melbourne.
Kierownica to wielka pomoc w każdym symulatorze. Jak jesteś noob to musisz jej używać :)
Czyli każdy hardkorowiec symulacji musi grać na klawiaturze aby był hardkorowcem? Sorry, ale w tym całym swoim pieprzeniu o niczym gubisz się i wypisujesz bzdury do kwadratu. Odpowiedź na pytanie, czy Alonso kierując bolidem korzysta z klawiatury? Jeśli korzysta z kierownicy to jest noobem?
avqes-->tobie już podziękujemy...widzę że zaje...ość aż od ciebie bucha pełną mocą :D
kalwiremi-->nie da się tak szybko jeździć na klawie z wyłączoną kontrolą trakcji, na padzie ujdzie, no ale nie na kalwie
co na padzie się niby lepiej jeździ niż na klawie,fajnie...
EDIT: no więc czekamy na parodie w twoim wykonaniu...
Powiem Że Gra Świetna Ale Troche Trudna Bo Jestem w Monako i Wszyscy Kręcą Czasy 1.21 i czasami nawet 1.20 a Gram na Najniższym Poziomie Trudności i Bez obijania Sie o bande Nie Moge Wykręcić lepszego Czasu Niż 1.22 z groszami i jestem na 18 albo i 23 miejscu i Powie Mi Ktoś Czy To Jest Łatwa gra Bo Ja Mówie Że Nie jest łatwa i Jest Cięzka Dla Początkujących Strasznie Ciężka Ja Sobie Nie Wyobrażam Grania Na Hardkor Jak Na Łatwym Mam Problemy A Bolid Opanowałem Trase Też i Gram Bez Wspomagania Oprucz Automatycznej Skrzyni i Lini na Jezdni i Jeżdże w LOTU-sie... Gra 8/10 Za To Ze Trudna Na łatwym Poziomie Ma Minusta a Tak Jest Świetna...
Gdyby grał w to i nie umiał na klawiaturze to byłby nubem :D Bo na kierownicy umie każdy.
Ale nie obchodzi mnie czy mi dziękujecie, ja wam tylko pokaże jak się jeździ w tym ZNAKOMITYM SYMULATORZE (bez ironii) :D
@Kowal172 - zależy na jakim, wydaje mi się, że lepiej niż na klawie, chociaż nie wiem nie grałem, wiadomo, że najlepsza keirownica.
EDIT: Długo mu zajmuje wykręcenie tego zajefajnego czasu skoro taki Pro sim jest...
@avqes - zapraszam do opanowania jazdy na kierownicy bez żadnych wspomagaczy na manualu, ciekawe ile ci to zajmie.
@eJay - skończmy dyskusję, symulator to to nie jest, trochę trudniejsza zręcznościówka, no i posiada sporo błędów, zgodzę się z jednym gościem, że zmiana ustawień na monitorze wpływa jednak na fizykę jazdy.
Nie gadajcie już z nim, bo nie ma po co po prostu... Szkoda czasu.
avqes--->nagraj filmik jak z wyłączonymi pomocami robisz 1:29. Zakład że nie zejdziesz nawet poniżej 1:35? O ile wogóle uda ci się przejechać okrążenie...
Hehehe, ale mi poprawiacie humor koledzy :) Już się nie mogę doczekać aż wkleję link. Ale jeszcze mi się nie chce :P Idę spać. Życzę dobrej nocy i dobrych czasów w F1 2010 - znakomitym symulatorze Formuły 1.
Kurwa, zignorujcie go.
przeciez 1.29 nawet z wyłącoznymi pomocami i na klawiaturze to słaby wynik
oczywisice zalezy jakim bolidem tez sie jedzie
ale nawet takim williamsem bez problemu da rade :D
zapomniałem dodac obrazek ;/
tu macie czas bez pomocy tylko skrzynia auto bo gram na padzie :D
dodam zezrobiłem go po kilku okr
mozna poprawic jeszcze z 1s
przeciez 1.29 nawet z wyłącoznymi pomocami i na klawiaturze to słaby wynik
Pojedź sobie nawet RBR na klawie bez TC. Nie wykręcisz 1:29...
Dobra koniec dyskusji miszczowie klawiatury i padów :)
avqes--->no czekam aż jutro nie pojawisz się na forum albo wymyślisz jakiś głodny kawałek że nie miałeś czasu albo ci się nie chcce. Oczywiście na manualnej skrzyni tak? Będziesz zmieniał biegi shiftem? :D
w f1 grac na komputerze to tak jak w rpga na bierkach. Pomijajac ze samo f1 to idiotyczny sport, w zyciu bym nie kupil takiej gry, a tym bardziej ze do symulatora ma daleko. Fail, kolejna gra jadąca na zenujacym hype'ie. Za pol roku wyjdzie voleyball 6000.
A ja pomimo nieprzychylnych opinii kupię wersję na Xbox'a :) Nie jestem wymagającym graczem, nie grałem rFactor zatem gra powinna mi się nawet spodobać, oby.
smieszne jest troche to co piszecie, nie mowie, ze gra jest super symulacyjna, bo nie jest, ale slowa "Bolid jest bardzo wytrzymały i nawet wielokrotnie uderzany z tyłu nie zostaje w żaden sposób uszkodzony. Jedyne, co może się w nim zepsuć, to przednie skrzydło, można też złapać gumę, poza tym degradacji ulegają opony." sa prawdziwe, ale na poziomie easy i medium. nie sprobowaliscie jazdy na wyzszych? to nie piszcie recenzji
Strasznie żałuję, że ludzie od DiRTa 2 i Grida nie przygotowali czegoś ekstra na najwyższym poziomie trudności. To mógłby być naprawdę wyjątkowy atut.
Dokładnie - wystarczyłóby dodać tryb "hardcore" - zmodyfikowany model jazdy + zdecydowanie trudniejsze opanowanie samochodu.
z pewnością przyzwoita propozycja wyścigowa na niedzielne popołudnie, a przede wszystkim idealna zabawa dla maniaków pilnie obserwujących Kubicę i jego wyniki
hehe, czyli miało być "tato, tato! zagrajmy w formułę pierwszą!!!!111" po niedzielnym wyścigu na Polsacie i podium Kubicy :P
Nieco mieszane uczucia budzi nawierzchnia w niektórych miejscach (np. ulice Monte Carlo w rzeczywistości są trochę bardziej dziurawe)
Hmm, skąd inspiracja do napisania o tym? :)))
Nie czujecie się na siłach zmierzyć z rFactorem? Ludzie z Codemasters spełnili Wasze życzenia
musiał :D
Recenzja jak dla mnie 10/10, wreszcie duży, profesjonalny serwis obiektywnie ocenił tą produkcję - czyli podsumowując F1 2010 to fajna zręcznościówka w świetnej oprawie graficznej, skierowana do szerokiego grona odbiorców, niestety wydana z wieloma błędami, przy zabawie w którą maniacy symulatorów będą wprawdzie zawiedzeni uproszczeniami, ale w niedzielne popołudnie też z chęcią usiądą przed monitorem.
witam!mam pytanie...czy na takim sprzecie f1 2010 mi pójdzie?intel core 2 duo CPU t6500 2.10GHz,geforce gt 120M,4GB ram,vista premium...?
@avqes
Gosciu kurde, 5 razy piszesz ze masz czas 1.28 ale screena nie wrzucisz "bo ci sie nie chce".... No Ty bez sensu jestes chlopie. Jeszcze te idiotyczne tekstu typu "nie moge sie doczekac kiedy wrzuce" ale "teraz mi sie nie chce". To wez sie ogarnij czy "nie mozesz sie doczekac" czy "Ci sie nie chce". Bo to takie Twoje gadanie wskazuje na to że czakasz az ktorys z kumpli PRowcow czy testerow wreszcie wykreci taki czas i Ci podesle a Ty wtedy bedziesz mogl sie pochwalic "swoim czasem". Gdybys czas mial juz zrobiony to tylko wlaczasz gre, robisz screena, wylaczasz gre, wrzucasz. A jak Ty 5 razy i przez 3 godziny musisz gadac ze masz taki czas ale nie chce Ci sie go pokazac to robisz sie bardzo malo wiarygodny.
Tak to i ja potrafie: "mam wille, basen, merola, kompa za 25 kafli i wogole wszystko mam lepsze od Ciebie. To ja jestem kozak a Ty leszcz. Ale nie pokaze fotki czy innego dowodu bo mi sie niechce." i co? Wierzysz mi?
Mortalking---> powiem Ci, że granie w jakiekolwiek wyścigi na klawiaturze nie maja sensu,po prostu całą tą przyjemność z jazdy się traci.
pany jak już chwalicie sie czasami to, róbcie je podczas treningu na poziomie expert (wł. paliwo itp) a nie na time trialu aa i kamera kokpit a nie badziew TV, widać jakie z was simiracery...
Chyba nie należy dalej rozmawiać z osobami, które uzyskują świetne czasy, ale nie mają czasu na ich publikację jako dowód potwierdzający swoją wiarygodność. Okazuje się że porównań F1 2010 do rFactor nie da się uniknąć, skoro od lat sporo osób gra w rFactor. Mam obie gry i żadnej nie nazywam symulatorem, moim zdaniem obie nim nie są. Oczywiście nigdy nie siedziałem w prawdziwym bolidzie, (raz stałem obok) jedyne pseudo sportowe doświadczenia to jazda swoim własnym pseudo usportowionym autem. (bo jak inaczej nazwać 200-stu konną Alfę) Ustalmy aby było jasne - Nie mam pojęcia o prawdziwym ściganiu, jednak uczucia jakich doświadczam poruszając się prawdziwym autem, daleko odbiegają od tego co czuję grając w obie te gry. Może w przyszłości więcej kierowców F1 obiektywnie wypowie się o tych grach. (rFactor Pro znam tylko z informacji, że istnieje) Jadąc prawdziwym autem, jak na swoje możliwości, czuję to co dzieje się z moim pojazdem i potrafię reagować. W żaden sposób, tego doświadczenia nie jestem w stanie wykorzystać w tych grach. Jak nie było F1 2010, to bawiłem się rFactorem i było fajnie. W moim przypadku, tam gdzie rFactorem przy pomocy kierownicy (pady i klawiatury, to chyba dla udowodnienia że gra całkowicie sama jedzie, bo jak na razie nie wyobrażam sobie aby prowadzić prawdziwe auto w ten sposób) wykręcę 1.30, to w F1 2010 mam problemy aby zejść poniżej 2.00, oczywiście pełny manual. Nie wiem co to oznacza, prawdopodobnie obie gry mnie przerastają i właśnie z tego powodu teraz bawię się F1 2010. Ładna grafika, fajny klimat, jakieś pierdoły, mam kłopoty z uzyskaniem super czasów itp. Pewnie autorom zależało na takich jak ja. Zastanawia mnie tylko, dlaczego te gry są nazywane symulatorami (w rozległym tego słowa znaczeniu) i te kwalifikacje graczy, które pozwalają tak zaciekle się spierać na ten temat. Zapomniałem o ważnej sprawie - Oceniając F1 2010 jako grę, dołożyłbym parę punktów.
Pozdrawiam zwolenników i przeciwników, niech każdy weźmie to co lubi i się bawi. Każdy ma prawo do własnego zdania, zwłaszcza jeśli potrafi przedstawić godne zastanowienia argumenty.
Powiem Tak Wykręciłem czas w Montrealu: 1.18.701 i chciałem zrobić zdjęcie ale miałem jakieś kreski i plamy na tym zdjęciu i udowodnić że sie da tak zrobić nawet lichym bolidem bo zrobiłem go Lotusem postaram sie zrobić jeszcze raz taki czas i udowodnić wam ze sie da...
"F1 2010 nie należy do gier, w których „walczymy” z samochodem." nie wiem czy niektórzy sobie zdają sprawe z tego, że bolid F1 mimo tak ogromnej mocy ma też niewiarygodną przyczepność i chciałbym też zauważyć, że kierowcy w F1 są też ludzmi a nie boskimi istotami ujarzmiającymi absolutnie nieprzewidywalne maszyny... Dlatego też te brednie o walce z autem możecie sobie darować. Dalej, też było wyśmiewane to, że spokojnie mozna przyspieszać w połowie zakretu. Najwyraźniej, niektórzy też nie sa świadomi tego, ze po połowie zakretu możemy juz mówic o wyjściu z niego i w tym miejscu każdy kierowca przyspiesza
eJay>> na tym filmiku jak zmieniasz biegi? Rozumiem że manual ale teraz hamulec i zmiana w dół czy wpierw biegi a pozniej hamulec. Stawiam 1wsze kroki w F1 jeżdżę na G25 i używam manetek przy kierownicy do zmiany biegów.
Jak myślicie, że każdy po wejściu do bolidu będzie zapier... jak Kubica to się grubo myli, jedna osoba na 10 może pojedzie chociaż dwa metry i zgaśnie silnik za pierwszym razem.
Jednak trzeba mieć umiejetności i nie każdy nadaje sie do wyścigów, na tym filmiku chomik chce pokazać, że każdy potrafi a trzeba zaznaczyć, że chłop umie jezdzic i juz testowal maszyny o wielkiej mocy, jak widać to nie jest bulka z maslem wrecz przeciwnie... zobaczcie sami jak zwykly czlowiek jezdzi bolidem F1 ---> http://www.youtube.com/watch?v=32r_Cr1mcnY
To jeśli faktycznie tak jest, to ja zostanę w świecie gier komputerowych, przynajmniej jestem w stanie ruszyć z miejsca.
Hehehe, ale mi poprawiacie humor koledzy :) Już się nie mogę doczekać aż wkleję link. Ale jeszcze mi się nie chce :P Idę spać. Życzę dobrej nocy i dobrych czasów w F1 2010 - znakomitym symulatorze Formuły 1.
Minał dzień a miszcz klawiatury nie pojawił się na forum. Napewno jest zajęty i mu się nie chce wklejac linka z filmikiem...
danielo---->najpierw hamulec i potem biegi. Trzeba się jednak streszczać bo gra ma wbudowany input lag i bolid zmienia biegi z małym opóźnieniem.
recenzent napisal: Sterowany przeze mnie bolid lubił od czasu do czasu spłatać mi psikusa i wpaść w poślizg połączony z obrotem o 360 stopni. Jest to o tyle kuriozalne, że takie cuda działy się nawet wtedy, gdy jechałem z małą prędkością lub na luzie.
jak zle sie wchodzi w zakrety to tak sie dzieje sam mialem na paru problemy zle najechalem na tarke, za ostro skrecone kola, czy wyboje na zakrecie, za duzo gazu czy zbyt duza predkosc, opanowalem te zakrety i po problemie i nie sa to rzeczy ktore dzieja sie losowo wszystko zalezy od tego jak pokonujesz zakret.
ja tam jestem z gry bardzo zadowolony i z fizyki jazdy przynajmniej duzo ludzi bedzie w to gralo i bedzie z kim rywalizowac online.
jest swietna gra race pro ma wymagajaca fizyke jazdy i online jest praktycznie przez to martwe a jak juz ktos jezdzi to gora trzech na raz.
tak wiec wali mnie czy jakas scigalka to symulator wazne ze jest grywalna, a f1 dla mnie jest i uwazam ja za swietna gre.
ja tam jestem z gry bardzo zadowolony i z fizyki jazdy przynajmniej duzo ludzi bedzie w to gralo i bedzie z kim rywalizowac online.
jest swietna gra race pro ma wymagajaca fizyke jazdy i online jest praktycznie przez to martwe a jak juz ktos jezdzi to gora trzech na raz.
dupa jaś-fizyka jest właśnie do bani, zerżnięta chyba ostro z grida...i tutaj nie pasuje
wogóle nie czuć tego bolidu:/
kserkses ale on jechal strasznie starym bolidem nie wiem jak sie on ma do dzisiejszych ale pewnie bylo je jescze gorzej prowadzic.
kowal dla ciebie fizyka do bani dla mnie jest ok. rzecz gustu. nikt cie nie zmusza abys gral w f12010 ani jej kupowal.
qverty - No ja oprócz grania, w przeciwieństwie do ciebie mam inne sprawy na głowie. I czasu rzeczywiście nie mam, dlatego masz na razie starego screena z nie najlepszym, ale wg ciebie nieosiągalnym czasem. A tak w ogóle to ty parę dni przedłużałeś sobie czas na trening, więc się już ucisz.
PS Grane oczywiście na klawiaturze bez żadnych pomocy.
@avqes
Kierownica to wielka pomoc w każdym symulatorze. Jak jesteś noob to musisz jej używać :)
Bo na kierownicy umie każdy
Muszę przyznać że za przeproszeniem takiego debila dawno nie widziałem
@pablo114[132]
Tu masz odpowiedź
http://www.youtube.com/watch?v=32r_Cr1mcnY
@eJay
Muszę przyznać że jedyna dobra recenzja tej gry jaką widziałem. Moje gratulacje!
avqes - masz o 4 sekundy gorszy czas od eJay-a. To tak jakby on jechał RBR a ty Lotusem.
"Jedno" zdanie sprostowania.
Deweloperzy nigdy w żadnym wywiadzie nie stwierdzili, że model jazdy, który stworzą/stworzyli na potrzeby F1 2010 będzie realistyczny. W ręcz przeciwnie. Ich wypowiedzi były w tym temacie precyzyjne: skupiamy się na szukaniu nowej niszy, czegoś pomiędzy symulatorem, a grą zręcznością. Pojęcie symulacja w ich wypowiedziach pojawia się tylko i wyłącznie w kontekście atmosfery, zadań jakie musi podejmować zespół, i kierowca, etc.
Niestety w obu aspektach polegli. Zasadniczo to do każdego elementu gry można się... Bodajże są to pierwsze wyścigi bez wyścigu. Wyniki komputera są "tworzone" na podstawie prostej zależności pomiędzy czasem gracza, a bolidem jakim się porusza. W trybie kariery nie bierzemy udziału w wyścigu, a jedynie w Time Trial z otoczką.
Ogromny zawód.
50%
avqes--->Cienki czas, każdy tak potrafi, zwłaszcza Mclarenem, który na tym torze śmiga jak marzenie:D
misiek - on grał na kierownicy, bo pisał, że na klawiaturze nie da się osiągnąć czasu poniżej 1:35. A tu niespodzianka.
eJay - pokaż jak grasz na klawiaturze albo wyjdź :D
Coś czuję, że większość z was to zwykłe nubki i niedzielni kierowcy bolidu, to znaczy kierowcy kierownicy logitech albo czegoś innego xD
seba - ja widziałem większego debila - ciebie. A wiesz co jest na to dowodem ? To co piszesz.
Ja jestem noobem i zostaję przy kierownicy, zresztą sam napisałeś, że w symulacje powinno się grać na klawiaturze, wtedy jesteś pro i jezzy.
Swoją drogą jestem ciekaw jak przełączałeś biegi, pewnie tak jak Hamilton w realu, czyli strzałka w górę/strzałka w dół.
Gdzie tak napisałem ? Proszę o cytat. Widać, że naprawdę was to boli co kto umie. Żałosne. A noob skoro jesteś i sam to przyznajesz to czemu możesz recenzować gry symulacyjne ?
Kierownica to wielka pomoc w każdym symulatorze. Jak jesteś noob to musisz jej używać :)
Jak to odczytać?
BTW. Dopiero na 15 kółku zrobiłeś taki czas? Noob! Tru hardkorzy grający na klawie robią to na 2 lub 3 okrążeniu.
BTW. 2 dalej mi nie odpowiedziałeś na pytanie, więc Ci przypomnę - czym steruje się bolidem w rzeczywistości?
Albo grają 6 godzin, a gdy się rozgrzeją restartują time trial i nagrywają/robią screena. Ja grałem pierwszy raz. Rzeczywiście noob jesteś skoro nie wiesz czym się staruje bolidem :D Kierownicą się steruje, ale to w świetle tego jak ty jeździsz nie ukazuje cię jako pro. A poza tym rzeczywistość jest inna niż jakakolwiek gra.
Pierwszy raz? Melbourne? Przecież to drugi tor w kalendarzu. Ty w ogóle grałeś w tą grę gdy pisałeś że "jest to symulator" czy Ci kazali trollowac na okrągło a grę "doślą kiedyś tam przy okazji"? :D:D:D
Kierownicą się steruje, ale to w świetle tego jak ty jeździsz nie ukazuje cię jako pro.
Nie pokazując filmu ze swojego przejazdu też stawiasz siebie w świetle far-from-be-a-pro, albo inaczej, w świetle internetowego napinacza.
A poza tym rzeczywistość jest inna niż jakakolwiek gra.
Coool że to napisałeś! Czyli stwierdzamy jasno - F1 2010 to arcade bo rzeczywistość jest inna niż jakakolwiek gra:D
Nie wiem co ma kolejność w kalendarzu do tego gdzie się gra pierwszy raz. Nie wiedziałeś o tym, że w time trial da się zmienić tor, na którym chce się jechać ? Film pokażę później :P Człowieku, brak mi słów do twoich postów. Gra = F1 2010, rFucktor, itp. Rzeczywistość = prawdziwa rodzina, prawdziwi ludzie, prawdziwa praca itp. Problem jest w tym, że ty myślisz, że grając na kierownicy jesteś jak prawdziwy kierowca. Ale nie jesteś, bo w życiu jest o wiele więcej czynników wpływających na to jak kto jeździ. I żadna gra, nawet rFactor nie może się z tym równać. A teraz idę, może dotrze do ciebie. Skorzystaj z mojej nieobecności i dowal mi xD
avqes muszę przyznać że każdą kolejną swoją wypowiedzią jeszcze bardziej się kompromitujesz i szczerze szkoda mi Ciebie.
Zresztą drodzy forumowicze - jeżeli chcecie się przekonać jaki poziom avqes prezentuje to zobaczcie jego twórczość na YT jak chociażby "Over 9000 fart power level" czyli pierdzenie w Dragon Ballu by avqes.
http://www.youtube.com/watch?v=DzWt6m7Iw4M
Taka "twórczość" nie może być dziełem dojrzałej osoby więc z kim tu dyskutować.
Heheheh, a masz filmik z 200000 wyświetleniami ? Nie. Tak myślałem. Po NIKIM nie można się spodziewać NICZEGO. A teraz już naprawdę lecę.
Nie wiem co ma kolejność w kalendarzu do tego gdzie się gra pierwszy raz.
Ma duże znaczenie, bo jeśli nie jechałeś po Melbourne to znaczy, że nie grałeś sezonu, a jeśli nie grałeś sezonu to znaczy, że gry nie miałeś przed polską premierą, więc twoje teksty przedpemierowe to pożal się boże pijarowskie dowcipy na poziomie chodnika. A to kieruje mnie do jednej tezy - z Tobą rozmawiać po prostu nie warto.
Nie wiedziałeś o tym, że w time trial da się zmienić tor, na którym chce się jechać ?
Przez cały tydzień jeździłeś na time trial i nawet nie spróbowałeś kariery?
Problem jest w tym, że ty myślisz, że grając na kierownicy jesteś jak prawdziwy kierowca.
Absolutnie tak nie myślę, skąd ten wniosek? Kierownica to kontroler pozwalający na lepszy odbiór z jazdy, na którym też trzeba się nauczyć jeździć. Jeśli myślisz, że jazda na kierownicy jest łatwiutka (nie piszę tego w kontekście F1 2010, które jest trywialne samo w sobie iż można zwyciężać na klawiaturze i padzie) to się grubo mylisz.
avqes--->no i gdzie ten szumnie zapowiadany filmik miszczu? Pomijam fakt że nie grałeś w karierę skoro pierwszy raz jechałeś na Melbourne? I wykręciłeś na klawie bez pomocy 1:29? Buahaha, sorry ale uwierzę jak zobaczę filmik jak rzekomo bez pomocy jeździsz na klawie...
eJay nawet w swoim filmiku nie pokazał jakie asysty ma włączone/wyłączone i za pomocą czego gra. To taki "drobny" szczegół, na który chciałem zwrócić uwagę. Wiem wiem, filmik zrobię i nie ponaglajcie mnie już :P
Aha, czyli jak nie kupię gry w czasie polskiej premiery to nie kupię jej wcześniej ? Sory, ale są ludzie, którzy albo mieszkają poza Polską albo mają inne sposoby na posiadanie gry wcześniej.
Nawet nawet, ale jednak minimum 10 okrążeń po 2-3 min. jedno daje 20-30 minut na jeden wyścig
, co może być nudne zdaje mi się.
Najbardziej rozśmieszył mnie w tej recenzji losowy bączek i brak wpływu ustawien setupu na fizyke jazdy :D
Ja (nie licząc oczywiście za wczesnego/za mocnego dodania gazu przy wychodzeniu albo podbicia się na tarce) bączki bez dodania gazu zaliczałem jedynie jeśli za szybko wchodziłem w zakręt z nierównościami(np. nr3 bahrain tuż przy tarce) mając mocno zatyrane opony tylnie względem przednich przy nadsterownym setupie... Kilka razy się zdarzyło ogólnie i losowości tu jest zero.
Generalnie można napisać, że to arcade, choć na expercie to na pewno nie arcade, można napisać, że to symulacja, choć to nie jest symulacja ale jak można pisać już takie głupoty? Przez to recenzja traci wiarygodność...Jesteś przeciwnikiem ale nie wymyślaj już głupot. W ogóle widzę, że dla was skala czy coś jest arcade czy symulacja działa w systemie zero-jedynkowym. Albo coś jest 100% arcade albo 100% sim...A tu skala powinna być co najmniej 100.
btw. rozpierdala mnie ten gość co na klawie śmiga i mówi, że jak ktoś jeździ na kierze to jest cienki haha. A wy(Qverty, eJay) skoro mówicie, że to arcade, to czemu się tak napinacie, że na klawie bez trakcji nie da się tak przejechać okrążenia ??:D
No więc skoro tak chwalicie tego rFactora to chciałbym spróbować swoich sił tam. Tylko, że widze, że ludzie atakują niektórych "kierowców F1 2010", że nie jeździli na trudnych modach do rfactora itp... no więc jakie mody są trudne, jakie łatwe a jakie realistyczne? Skoro ich tyle jest, że jedne takie drugie takie? Na jakiej podstawie w ogóle każdy mod jest tworzony i gdzie moge jakiś ich zbiór/opis znaleść ? Bo jestem zielony...Jak dotąd to pykałem w Forze 2/3 i teraz F1 2010.
http://www.youtube.com/watch?v=O6v_VhNhAtk - tutaj filmik ciekawie wygląda, z tego co czytam to SimRacing mod. Ten sobie sprawić czy jaki ?? Żeby było jak najrealistycznej a nie jak najtrudniej jakbym docisku nie miał w bolidzie tak jak to podobno jest w niektórych. W ogóle co myślicie o tym modzie który jest na tym filmiku ?
eJay tak w ogóle moge wiedzieć czym to nagrywałeś? Bo kompletnie się nie znam znam tylko frapsa ale strasznie przeklatkowane to nagranie....
Da się bez kontroli trakcji, no ale wiadomo, że jest ciężko, bo bardzo łatwo się w poślizg wpada.
Jakby był ktoś chętny pograć dziś późnym wieczorem w F1 przez hamachi to piszcie GG:2205539
eJay - pokaż jak grasz na klawiaturze albo wyjdź :D
Coś czuję, że większość z was to zwykłe nubki i niedzielni kierowcy bolidu, to znaczy kierowcy kierownicy logitech albo czegoś innego xD
WTF? :))
Co za gość :D
Ech... czy na klawiaturze da się płynnie dodać gazu/zahamować/skręcić ? Nie, dlatego wg mnie lepszym graczem jest ten, który umie opanować bolid używając maksymalnych wartości jakie towarzyszą każdemu najdrobniejszemu naciśnięciu klawisza skręcania/hamowania/gazowania. Co w tym śmiesznego ? :D
No tak. Nie masz nic mądrego do napisania więc piszesz "Co za gość" :D
Wmontujmy do bolidów klawiaturę zamiast kierownicy! Niech maja trudniej, a co!
-------->
No dokładnie. Nubki same tam są. Filmik niedługo się pojawi :)
inkub69---> nie wiem czy gorzej ale pamietam jak kierowcy sie przesiadali do terazniejszych bolidow to mieli problem z prowadzeniem, ogladalem treningi zimowe nie emitowane u nas "niestety" to co zakret wypadali z niego na testach ...przeciez oni na starych bolidach jeszcze jezdzili na wlaczonych pomocach ! "trakcja" Vetel jak jezdzil w Krakowie to mowil, ze musial wylaczyc trakcje bo inaczej nie moglby krecic baczkow, mieli wieksze tylne skrzydlo co za tym szlo lepszy docisk. Szumacher do tej pory nie moze wyczuc bolidu... a Masa przeciez na poczatku to stawial bolid w poprzek toru na non stopie juz nie wspominam jak bylo deszczowo to co robil :)
HAHAHA a więc nie dość, że grając na kompie na klawie nie umieliby przejechać zakrętu to w rzeczywistości odpieprzają maniany :D Sory, ale myślałem, że jak ktoś jeździ od dziecka, stopniowo zwiększając moc tego czym jeździ to znajdzie się w każdej sytuacji i nie będzie wypadać z toru :D Żenada.
Ech... czy na klawiaturze da się płynnie dodać gazu/zahamować/skręcić ? Nie, dlatego wg mnie lepszym graczem jest ten, który umie opanować bolid używając maksymalnych wartości jakie towarzyszą każdemu najdrobniejszemu naciśnięciu klawisza skręcania/hamowania/gazowania.
Zależy od gry. F1 2010 ma na tyle uproszczony model jazdy, że na klawiaturze można bez problemu pokonywać zakręty po optymalnym torze jazdy. Przyspieszanie, to też nie problem, o ile nie wciśnie się gazu do dechy przy ciasnym nawrocie. W innych przypadkach w zasadzie nie ma się czym martwić. O hamowaniu nie wspominam, bo aby zablokować koła, trzeba się mocno postarać.
Ja mam pytanie czemu gre recenzuje osoba co sie w ogole nie zna na wyscigach F1 czy wyscigach w ogole, takze tych komputerowych? Przeciez niektore zarzuty czy tez minusy, ktore sa podawane w tekscie sa absurdalne i wyssane z palca. Jakby ktos rozumial pewne aspekty F1 to nie klasyfikowalby ich jako niedociagniecia czy minusy o_O
Cybersport General zgodzę się!Ja jako fan F1 od 4 lat mogę powiedzieć, że część tej recenzji to bzdura!To nie trzyma się ładu...Piszę, że bot jedzie ciągle po swojej optymalnej linii ... eJay ustaw sobie poziom na trudny, warunki "ostro deszczowe",zamiast kierownicy włącz klawiaturę oraz rusz w wyścigu 100 %.Wtedy część osób, które grają na kierownicy dowiedzą się co to jest naprawdę trudna jazda.Nie boje się tego powiedzieć, ale eJay bajki piszesz...
Filmiku jak nie było tak nie ma. Pewnie nubek jakiś;)
Tak po za tym to wy wszyscy jesteście nubki. Klawiatura to zbyt duże ułatwienie. Ja na kiju od miotły wykręciłem 1:28.
Chyba nawet niech chce mi się odpisywać na takie bzdury. Zwłaszcza argument "graj na klawie , zobaczysz jak jest trudno" mnie powala. Ale cóż, Codemasters trafiło w target taki jaki chciało - ludzi, którzy za szczyt realizmu uważają NFS Carbon.
BTW. Zajrzałem na stronkę Pana Cybersport General i co się dowiedziałem? Najlepszy virtual driver w PL gra na G25! Jaki noob! :D:D:D:D:D
Nie chodziło mi o to.Chodzi o to, że ci co grają na klawiaturze może nie mają takiej frajdy, ale według mnie gra daje satysfakcje kiedy wykręcimy świetny czas dość porównywany do tych czasów na klawiaturze.
EDIT: Komentujesz jakbyś był jakimś dzieciakiem neo.Odpuść i zrozum, że pisanie do wszystkich jaki noob jest bez sensu...
Czy autor tej recenzji miał w ogóle kiedyś styczność z prawdziwym bolidem f1? Zapewne nie. Nie może więc tak bardzo krytykować systemu jazdy. Bolid f1 to jednak też pojazd podobny do zwykłego samochodu. Realistyczny model jazdy, to nie to samo co robienie ,,bączków" na każdym zakręcie. A te niby losowe "bączki" wynikały z pewnością ze złego wjechania na tarkę, bądź zbyt mocnego dodania gazu w zakręcie. Pit Stop to naprawdę masakra w tej grze. Natomiast ustawienia zmieniają czasu okrążeń nawet o 2,3 sekundy. Z jednej strony krytykujesz model jazdy za jego banalność, a sam nie potrafisz przejechać wyścigu bez "losowego" bączka. Recenzja nawet dobra, lecz widać w niej charakter mocno krytykujący.
Bolid F1 a zwykły samochód to całkiem co innego.Ja nie wiem (i nigdy nie będę wiedział) jak to jest przejechać się bolidem więc odpuśćmy sobie takie pisanie, że bolid F1 to nic trudnego.Żaden z nas nigdy nie jechał bolidem F1 więc nie komentuje takich użytkowników.
A Ci (On? Ambitny dalej ruszający z marketingiem?) dalej swoje....
Śmiesznie się to czyta. Tak trzymać!!!
eJay nic nie wie o grze, a recenzję pisał na podstawie super-noob-easy. Grał na kierownicy z programatorem, która sama w odpowiednim momencie skręcała.
ybersport General zgodzę się!Ja jako fan F1 od 4 lat mogę powiedzieć, że część tej recenzji to bzdura!
Zaiste ogromne jest twe doświadczenie i wiedza na temat tego sportu oglądając go od kiedy zaczął jeździć Kubica. Nauczaj mistrzu!
Ogladam F1 od jakichś 10 lat i zgadzam się z wszystkimi zarzutami eJaya...co teraz?
CO za ludzie...
No jeżeli mamy się licytować kto dłużej ogląda F1 to ja oglądam od 15 lat ;) Pierwsze moje sezony widziałem jeszcze na Eurosporcie.
Realistyczny model jazdy, to nie to samo co robienie ,,bączków" na każdym zakręcie.
Cudowny argument, szkoda, że nie podparty wiedzą o mocy bolidu f1. Polecam przejrzeć na oficjalnej stronie F1 onboardy z tego sezonu i sprawdzić jak kierowcy wychodzą z zakrętów - czy cisną pedał gazu w podłogę czy wychodzą z połową gazu i dopiero jak złapią przyczepność cisną ile się da.
A te niby losowe "bączki" wynikały z pewnością ze złego wjechania na tarkę
Co tylko dowodzi faktu, że Codemasters nie postarało się. Tarki nie powoduję uślizgów gdy wjeżdża się na nie luzem.
bądź zbyt mocnego dodania gazu w zakręcie.
Filmik z postu [68], 1:10, gaz w podłogę - zero konsekwencji, 1:21 - gaz w podłogę, zero konsekwencji, 1:51 - gaz w podłogę - zero konsekwencji, 2:37 to samo, 2:47 też. Jeżeli gaz na maksa na zakręcie nie powoduje nadsterowności to co ją powoduje w tej grze?
Z jednej strony krytykujesz model jazdy za jego banalność, a sam nie potrafisz przejechać wyścigu bez "losowego" bączka.
Burnout Paradise też jest banalny, a komp potrafi utrudnić życie wystawiając przed Tobą większy ruch na drodze. Utrudnienie podobnego kalibru - sztucznie podnoszące siermiężny realizm.
"""ybersport General zgodzę się!Ja jako fan F1 od 4 lat mogę powiedzieć, że część tej recenzji to bzdura!
Zaiste ogromne jest twe doświadczenie i wiedza na temat tego sportu oglądając go od kiedy zaczął jeździć Kubica. Nauczaj mistrzu!
Ogladam F1 od jakichś 10 lat i zgadzam się z wszystkimi zarzutami eJaya...co teraz? """
A nawet i 50 lat możesz oglądać, ale to nie znaczy że znasz się bardziej od gościa który ogląda od 2!!!
Sorry, ale doświadczenie w jakiejś dziedzinie nie równa się czasowi poświęconemu tej dziedzinie, można się jakiejś pasji poświęcić w 100%, ale też w 60% i nikt nie ma prawa oceniać wiedzy innych tylko po CZASIE od obejrzenia 1 wyścigu...
CO za ludzie...
A co do dyskusji eJay ma rację w większości kwestii, ale NIKT Z NAS NIE MOŻE POWIEDZIEĆ ŻE MODEL JAZDY BOLIDEM F1 W GRZE JEST REALISTYCZNY z jednej prostej przyczyny: ŻADNE Z NAS NIE PROWADZIŁO TAKIEGO BOLIDU i jedyne co możemy oceniać to na podstawie oglądanych w tv relacji i ogólnych relacji kierowców, filmików na YT i oceny PRAWDZIWYCH fachowców od F1 (takich co "to w Polsce jest ze sześciu")...
P.S. Robert Kubica gra w ścigałki (chyba nawet wygrał jakiś konkurs w Colina) więc spodziewam się że jakiś dziennikarz kiedyś go spyta o F1 2010, ciekaw jestem co o niej sądzi...
Zgadzam się z powyższym, co do realistycznego modelu jazdy. W recenzji eJaya jest też inna sporna kwestia - mianowicie zmiany w ustawieniach bolidu, potrafią poprawić czas nawet o 2-3 sekundy na okrążeniu, chyba że eJayowi chodziło o szybkie ustawienia bolidu...
Co tylko dowodzi faktu, że Codemasters nie postarało się. Tarki nie powoduję uślizgów gdy wjeżdża się na nie luzem.
A Ty jeździłeś czymkolwiek po jakiejkolwiek tarce ?? Przecież to też zależy od tarki... a pozatym jak przodem odpowiednio przejdziesz i przód się nie podbije tylko trzyma przyczepność i skręcasz a tył tak przeleci, że ci go podbije to wiadomo, że momentalnie można bączka zaliczyć.
Tak czy siak z tą losowością to przesadziłeś i na pewno nie ma losowych bączków...
btw. Tak z ciekawości porównywałem onboardy z rfactora z jakiegos modu co koleś renault po bahrainie jeździ(jeszce stary tor), mój onboard z f1 2010 i onboard z realu z bahrainu i głównie rzuciło mi się w oczy to, że miejsca dohamowań w F1 2010 są praktycznie takie same a w rfactorze koleś hamuje >50m później po prostej. No ale mógłbym prosić Qverty i eJay o info na jakich modach rfactora grają?? Tu mi ktoś polecił MMG 2007
Tak, MMG 2007 ma bardzo dobrą fizykę, obecnie w sezonie gramy na RFT 2009 lekko zmodyfikowanym...
A nawet i 50 lat możesz oglądać, ale to nie znaczy że znasz się bardziej od gościa który ogląda od 2!!!
Moja odpowiedź względem tego gościa była raczej po części ironiczna bo napisał to tak jakby ktoś kto ogląda na polsacie F1 znał się na wszystkim...
qverty - masz link do mojego filmiku i już mnie nie męcz.
http://www.youtube.com/watch?v=dQw4w9WgXcQ
Kserkses---> tak, masz racje, zupelnie zapomnialem jak bylem podjarany tym ze beda jezdzic bez kontroli trakcji i zniecierpliwoscia czekalem na rozpoczecie sezonu i na jaja jakie sie mogly z tego powodu dziac podczas wyscigu.
@sokomapl
na szczęście ty miałeś...
qverty - masz link do mojego filmiku i już mnie nie męcz.
http://www.youtube.com/watch?v=dQw4w9WgXcQ
Słaby przejazd, jeśli mam być szczery. Tyle oczekiwania, żeby zobaczyć mistrza w akcji...
Ale że co ? Złą muzę dałem do filmu ?
Mam parę uwag co do części wypocin w komentarzach:
1) Nikt z Was nie jeździł prawdziwym bolidem, nikt z Was nigdy nie będzie jeździł prawdziwym bolidem, więc skąd jakiekolwiek domniemania na temat realizmu prowadzenia samego bolidu?
P.S. Gokart to nie bolid
2) Większość z Was zapewne nie ma prawa jazdy. Skąd więc pewność, że ta gra jest realistyczna, a ta nie? Siądźcie, pojeździjcie i dopiero wtedy wyraźcie opinie. Zrobiłem trochę kilometrów w normalnej puszce i wiem, że w wielu grach są elementy realizmu, ale czy jakakolwiek jest w pełni realistyczna? Nie wiem.
I co do samej recenzji - nie wiem czy jest arcade'owo czy symulacyjnie, ale bez żadnych pomocy, na najwyższym poziomie trudności mogę powiedzieć jedno, że póki co dwa dni zajęła mi nauka opanowania nie tyle jazdy bolidem (choć i to było dość trudne), ale wyprzedzania bez kar (a te wciąż mi się przytrafiają). Może ja się nie znam, może jestem słaby w gry wyścigowe, ale grałem w RFactora, grałem w NFS-y, grałem we wszystkie Coliny i nawet w Richard Burns Rally, który nieźle potrafił dopiec, nawet fanom największych symulacji i nie uważam, żeby ta gra była prosta i arcade'owa. Oczywiście, po włączeniu pomocy, optymalnego toru jazdy itd., itp. gra upraszcza się znacznie. Nie zmienia to jednak faktu, że jeśli ktoś lubi się pomęczyć, to niech ustawi najwyższy poziom trudności i wg mnie będzie miał niezłe wyzwanie.
A do wszystkich chwalących się, że jeżdżą tak, siak i srak - poczekamy na Live w Polsce, spotkamy się na Polskich serwerach i mam głęboką nadzieję, że każdy z Was dostanie szansę na udowodnienie sobie i nam jakim jest mistrzem/cieniasem (ja tu zapewne się będę do tych drugich zaliczał ;) )
Pozdro
Zapewne wszyscy zdają sobie sprawę, że nigdy prawdziwym bolidem nie pojadą Co do prawa jazdy, to może większość ma, może nie, co jest i tak bez znaczenia. Jazda Golfem III albo Calibrą, to jednak inna para kaloszy.
F1 2010 na pewno symulacją nie jest, co można stwierdzić nawet nie jeżdżąc wcześniej prawdziwym bolidem. No bo co na przykład trzeba zrobić, żeby przy przyspieszaniu zerwać przyczepność (mowa oczywiście o wyłączonej kontroli trakcji)? Wcisnąć gaz na full podczas pokonywania naprawdę ostrego zakrętu, inaczej Ci się nie uda. Prawdziwy bolid pali gumę na prostej drodze na trzecim biegu. No i chyba mi nie powiesz, że jazda tego typu maszyną jest tak banalna. Nie mówię o SI przeciwników, tylko samej fizyce jazdy. Do Formuły 1 przychodzą kierowcy, którzy w niższych seriach święcili jakieś tam triumfy, a w bolidzie F1 czasami ledwie mogą się na torze utrzymać. Do F1 2010 zasiadasz pierwszy raz i w zasadzie możesz wyłączyć wszelkiej maści wspomagacze. Dlatego nie czarujmy się, ta gra nawet nie leżała obok prawdziwej symulacji, co nie znaczy, że nie może być trudna. Może, ale trudność nie musi iść w parze z realistycznym modelem fizycznym.