Emo May Cry, czyli przypadek pewnego emoludka
Hehe, a jak dla mnie ewolucja w dobrym kierunku :) Wygląda bardziej "zachodnio" co właśnie ułatwi identyfikację z bohaterem. Starego metroseksuala nie mogłem zdzierżyć :)) Kwestia gustu.
Swoją drogą ciekawie słuchać opinii masy facetów o wyglądzie innego chłopa. Nowoczesne! :)
Facet po prostu nie wygląda jak zdolny do wszystkiego, bezwzględny koleś z mieczem, a jak jakiś emo-boy który ma ze 19 lat.
:P a moze gra bedzie opowiadac o mlodzienczych latach Dante, a kto wie, moze wtedy byl emo...
Ten pseudo-zachodni makeup nie służy Dante za bardzo... Nie podoba mi się ten styl. Ddyby tylko zmienili kolor włosów byłoby spoko, ale z tym fryzem... Od razu widać na jakim targecie wiekowym skupia się Capcom ze swoim DMC... Szkoda jedynie, że kosztem starych fanów serii.
To zły, zły pomysł. Dante w DMC3, to był gość. Do dzisiaj w mojej "Top 3" bohaterów, obok Ky'a Kiske i Kena Mastersa. A to... szkoda gadać. Jestem człowiekiem, który na ślepo łyknie wszystko, co ma jakiś związek z Devil May Cry. DMC4 uwielbiam, bardzo podobała mi się tak gra, jak postać Nero. Ale to, to tylko nazywa się Devil May Cry, a nawet chyba nie, bo chcą to nazwać DmC czy inna dziwna nazwa. Nie mam nic przeciwko zmianom, ale dla mnie, jako osoby, która widzi w DMC1/3/4 ideały gier TPP herezja. Ninja Theory do domu!
Nie wiem, dlaczego Capcom przekazało jeden ze swoich sztandarowych tytułów zachodniemu studiu. Jak uczy historia to nigdy nie kończy się dobrze np. SH: Homecoming, Dark Void, Bionic Commando.
Pamiętam jak by to było dziś jak zachwycałem się DMC jedyneczką gdy pokazywali tę grę na HYPER'ze. Grafika zapierała dech (zwłaszcza cień głównego bohatera, który dokładnie naśladował jego ruchy) a rozwałka i design bossów poprostu powalał. Szkoda mi czasu na komentowanie tego co stało się z kolejnymi odsłonami. Dodam tylko, że ta najnowsza zwyczajnie wywołuje u mnie torsje. Może to dlatego, że nie jestem tolerancyjny a metroseksualizm uważam za zaprzeczenie męskości.
zachodni image Dantego fuck, wolę w klimatach anime i wschodniego metroseksualizmu, no nic potraktuję nowego DMC jako coś nowego, świeżego, i z chęcią zagram
Dobrym porównaniem do tej sytuacji jest Godzilla. Ile razy ten film przechodził rebbot, ale wygląd Godzilli zostawał poddany zmianie jedynie w minimalnym stopniu. Dopiero, kiedy zabrali się za nią amerykanie zmienili wygląd Godzilli nie do poznania. Tylko, dlatego by bardziej odpowiadała zachodnim standardom.
Cóż, Dante nie wygląda już jak spełnienie mokrego snu geja. Czy to źle czy dobrze nie wiem, ważne czy gra będzie fajna.
Zauwazcie ze nowy Dante ma farbowane wlosy(widac biale odrosty), wiec moze jednak w przyszlych czesciach dante bedzie przechodzil metamorfoze? Jesli mam racje, to zamiast oczekiwac premiery 1 czesci, bede czekal odrazu za 2 czescia, albo 3 :)
PS: Nikogo nie ciekawi jak bedzie wygladal Vergil, o ile bedzie w tej czesci?