S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl | XSX
Pierwszy !!!!!
!!!!!!!!!!!!!STALKER 2 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wreszcie na konsole !!!!!!!!
Ciekawe co z portem na x360 Cienia Czarnobyla. W zeszłym roku zapowiadano, że studio zajmie się sprawą po wydaniu Zewu Prypeci (z tego co pamiętam ostatnim rynkiem na którym wyszedł było US- w lutym). Podejrzewam, że wobec zapowiedzi dwójki porty umarły albo zostaną "sprzedane" na zewnątrz.
Pozostaje kolejna możliwość - że przygotowanie portu tak skomplikowanego kodu (pamiętajmy ile planowanych i w sumie /prawie/gotowych ficzerów polokowali w finalnej wersji - kto próbował Oblivion Lost ten wie) okazało się zbyt kosztowne w stosunku do przewidzianych zysków.
A szkoda bo imo pomimo wad Stalkery to jedna z najlepszych gier na świecie - a to z racji niesamowitego klimatu, który pasjonatom pozwalał zamknąć oczy na setki mniejszych i większych błędów i niedoróbek - a to już coś - gdyż do tej pory zdażyło mi się to przy Falloutach ;-)
No,ciekawe jak wyjdzie ;)
2012 hmm napewno będe grał zamiast oglądać Euro jak sie odbędzie hahahahahaha buahahah POLSKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obawiam się, że ta gra na x360 okaże się niwypałem. Te studio leżyi kwiczy od strony technicznej, tak jak Piranha Bytes. Żaden Gothic nie wyszedł na konsole, a Risen 1 skopali. Tu może być podobnie.
Ciekawe szkoda że nie ma by się grało oj czeka sie chwile i ni ma 2017 się zbliża a tu żadnych nowych wieści
Pójdzie na Xbox Series S? W dobrej jakości? Czy trzeba Xbox Series X kupić?
Kupiłem dzisiaj na Xbox X. Pozostaje poczekać 7 dni i 20 listopada zaczynam rozgrywkę.
Na pewno możesz grać na Xbox Serwis S
Grając na XSX mogę powiedzieć że konsola nie daje rady. Ale to nie konsola jest winna a bardzo słaba optymalizacja, rozumiem że ludziom nie przeszkadza gra w 30 fps. Ale mi tak, gra która ma 30 fps końcem 2024 to rozczarowanie. Po co ludzie kupują konsole za duże pieniądze skoro nie ma na nich prawidłowo działających gier. Ale okej mniejsza już o konsole. Sama gra nie wydaje mi się być wciągająca, zagrałem już kilka godzin, przechodząc singla, dużo zbieram praktycznie co mogę, robię tę misję z jednej na drugą i nie wiedzę efektu łał. Nie ma w tej grze fabuły która pociągnęła by mnie w otchłań Czarnobyla. Jest to mocno nudne, sama grafika nie jest zła ale to nie jest 2018 rok. Dźwięk jest dobry ale nie wspaniały, często słowa nie nadążają nad wymowa co mnie irytuje mocno, pojawiają się mutanty nie są trudne, straszne ani nawet ich inteligencja nie jest przesadnie głupia ale przeciwnicy inni ( ludzie ) już tak. Tak naprawdę wystarczy chodzić z pistoletem strzał w głowę i nie ma ich, zrozumiałe aczkolwiek nie potrafią się chować, tak żeby było trudniej ich sztuczne myślenie jest głupie. Najbardziej śmieszy mnie jednak w tej grze to jaka prostota jest w singlu, praktycznie zero myślenia. Dla mnie gra jest na 4.5 słaba. Nie warta kupna.
A tak trudno wlaczyc tryb wydajności by mieć 60? Co z wami ?
Dzięki za podzielenie się wrażeniami i opinią. Ja zamówiłem grę w RTV euro AGD i nie miałem opcji wyboru dostawy na 20 listopada najwcześniejsza dostawa 21. Troszkę słabo wyszło, jutro będę mógł zacząć rozgrywkę..
Benekchlebek - przecież w trybie wydajności nie ma 60 fps ... jest 48
Wczoraj wieczorkiem miałem okazję troszkę Sobie pograć i powiem szczerze, że na ten moment mam strasznie mieszane odczucia. Z jednej strony świat, grafika, klimat robią naprawdę super wrażenie tak z drugiej strony ilość błędów czy optymalizacja na konsoli jest słaba... Gra w trybie wydajności ma celować w 60fps, ale widać niestety po testach na yt, że gra średnio działa w 50fps, a momentami spada do 40 jak nie niżej... widać dużo serducha które zostało włożone w tą grę, ale twórców czeka długoterminowe łatanie tak jak w przypadku Cyberpunka.
No np. przeciwnicy którzy potrafią się pojawić dosłownie obok Ciebie choć wcześniej ich nie było, albo wczoraj robiąc zadanie poboczne rozmawiałem z ncp odwróciłem się na chwile w drugą stronę chciałem go zapytać jeszcze o coś, a on po prostu zniknął i już go nie było. Takich błędów już na samym początku jest całkiem sporo, jakieś głupie ragdole, albo glitche tego jest zdecydowanie więcej.
Przegrałem już kilkanaście godzin i czuć klimat Zony.
Gra jest naprawdę dobra. Nie miałem żadnego problemu natury technicznej. Gra działa bardzo płynnie, wygląda naprawdę świetnie.
Zarządzanie zasobami mocno mi przypomina mod Misery do poprzedniej części.
Znajdujemy masę rzeczy, ale praktycznie zawsze w śmiesznych ilościach.
Przez godzinę uzbierałem 25 apteczek, mówię, że trochę dużo tego znajduję. Potem idę odwiedzić jakieś miejsce niedaleko i po drodze wpadam na stado psów, potem jakieś niewidzialny mutant z krzaków na mnie skacze, w opuszczonym magazynie natrafiam na grupę bandytów, a w drodze powrotnej spotykają się dwie grupy, które zaczynają wojnę i ja trafiam w ogień krzyżowy i muszę walczyć ze wszystkimi. Do osady docieram z 1 apteczką z 25 które miałem jeszcze 30 minut temu :)
Możesz iść na misję mając po 150-200 naboi do broni, a po powrocie zastanawiać się do, której broni uzupełnić amunicję bo pieniędzy jak na lekarstwo, a wszystko mega drogie.
I tu taki tip dla osób, które dopiero zaczynają. Miejcie zawsze w schowku po kilka sprawnych broni. Broń psuje się bardzo szybko, a jej naprawa kosztuje majątek. Na początku z kasą bardzo krucho, a handlarze nie skupują byle czego i broń skrajnie uszkodzona nie nadaje się do sprzedaży, a oczywiście większość broni jakie znajdujemy jest zniszczona:)
Do czego mógłbym się doczepić to do kilku spraw.
1. Dzień i noc trwają strasznie krótko. Miałem kilka razy tak, że wracałem obładowany towarem i zanim dobiegłem do osady to z dnia zrobiła się noc i znów dzień xd
2. Walka z mutantami nie ma najmniejszego sensu, strata czasu i zasobów. Lepiej wziąć nogi za pas, niż marnować amunicję i apteczki na te walki. Przydały by się jakieś trofea etc, jakieś ogony, uszy czy inne serca za które coś się dostaje.
Bo w obecnej chwili to tylko irytuje.
Tak, czy inaczej polecam.
Gra ma swój klimat, chce się iść cały czas dalej.
A nie chce tego i za darmo w pasie, dalej taki Ukraiński klimacik jak w poprzednich częściach tfuu, pograłem godzinę i dość tego barachła a paszli szoszony!
Ekonomia gry jest kompletnie spartaczona. Sprzęt i broń psuje się w komicznym tempie a ceny napraw są idiotycznie wysokie. Ogólna ekonomia ma sztucznie podnieść poziom trudności a jedyne co osiągnęła to frustrację i brak radości z eksploracji zony. Mam wrażenie, że twórcy nie grali we własną grę. Największe rozczarowanie w tym roku. Do tego ilość bugów jest zatrważająca a ogólny poziom grafiki tragiczny (działanie latarki to okrutny żart) zmarnowany potencjał jest niewybaczalny.
Nie zgodzę się z tym zdaniem o ekonomii.
Jak dla mnie ma to sens.
Jeżeli naprawiasz broń po każdym wypadzie w teren to płacisz śmieszne pieniądze za to.
Jeśli naprawiasz ją jak się zniszczy to płacisz karę za głupotę. Bo w Zonie dbanie o sprzęt to rzecz święta.
Ja nie mam problemu żadnego z ekonomią jest wystarczająco trudna, żeby nie mieć wszystkiego na początku gry, a na tyle prosta, że mam w skrzyni po kilkaset sztuk amunicji zapasu.
Gram na XBX nie nie natrafiłem na żaden błąd, bug w grze.
Co do latarki to nie wiem w czym masz problem bo mi ona dodaje klimatu.
Coś tam oświetla, ale dalej nie wiesz co czai się 2-3 metry dalej.
Ja przeszedłem jak na razie dopiero prolog. Jedyny problem jaki zauważyłem- w intro napisy nie zgrywają się z dźwiękiem. Po za tym żadnych glitchy, bugów itp. Ponoć im dalej tym gorzej jest- zobaczymy. Wiadomo już kiedy wyjdzie pierwsza łatka tej gry na Xbox X?
Czy grał ktoś na xbox series s,jak się gra na tej konsoli prezentuje,,
Źle to niestety wygląda..robię save, wyłączam konsolę- po jakimś czasie wracam do gry i okazuje się że owszem jestem w tym samym miejscu gdzie kończyłem grę ale mam tylko podstawową broń, kamizelkę i detektor a w plecaku 25 naboi..Wszystko inne zniknęło, nawet bandaże i apteczki też..Przecież tak się nie da grać...Tyle czasu przesuwali premierę gry i nawet tak podstawowy aspekt jak save game nie działa prawidłowo???!!!
Za każdym razem jak otwieram skytkę to od razu pojawia mi się ikonka głodu ??
Pobrałem właśnie aktualizację ponad 12 GB i czas zobaczyć czy udało im się wyeliminować takie podstawowe błędy..
Edit. Sprawdziłem i błędy zostały naprawione- po wczytaniu save mam teraz pełny ekwipunek, z momentu zapisu. Otwarcie skrytki nie wywołuje już uczucia głodu. Brawo!!!
Wczoraj pobrałem aktualizację ponad 12 GB a dziś właśnie pobieram kolejną ponad 8 GB.. Widać że bardzo prężnie działają!
Już pierwsza aktualizacja naprawiła wszystkie błędy które uniemożliwiały cieszyć się rozgrywką. Właśnie odkrywam trzecią już strefę w Żonie i mogę Wam napisać że nie doświadczyłem żadnego buga, dwa razy trafiłem na glitcha ( npc z tułowiem nad łóżkiem i nogami pod nim oraz lewitującą kartkę papieru u lekarza we wsi ). Chyba nie ma gry wolnej od takich glitchy bo widywałem takowe nawet w RDR2
Aktualizację 1.0.1 (+12 GB)
1.0.2 (+8 GB)
Gram z aktualizacją 1.0.2 niestety nie wszystkie błędy zostały usunięte. Na tą chwilę nie jestem w stanie ukończyć misji pobocznych:
1.Zaginieni chłopcy
2.Złodzieje nie mają honoru
W obu pomieszczenia do których powinienem wejść są niedostępne.
Na tą chwilę spędziłem w Zonie ponad 10 godzin
W tej misji "zaginieni chłopcy" przy budynku do którego nie mam dostępu pojawia się napis " jęczy z bólu" i słychać faktycznie jęczenie ale nie widać postaci..Osoba, którą mam znaleźć dla mnie jest niewidzialna.. Mam nadzieję że wersja 1.0.3 usunie te problemy i będę mógł dokończyć te dwie misje poboczne.
Poza tymi dwiema misjami pobocznymi wszystko działa jak należy. W Zonie spędziłem już 16 godzin i widziałem trzy glitche. Nie wygląda to zatem źle. Gra niesamowicie wciąga, ciężko się oderwać. Kiedy pierwszy raz zaatakowały mnie zmutowane szczury to miałem ciarki-niezapomniane wrażenia..
Gdybym miał teraz wystawić ocenę to dałbym mocną 8
. nie XSX tylko PC, sorry.