Wiadomość Square Enix limituje rozwój postaci w Final Fantasy XIV

Ojjjj smierdzi to z daleka krótką grą. Gralem troche w bete i widzialem ze umiejetnosci postaci az tak duzo nie ma. Czyzby metoda aby zbyt szybko nie wymaxowac wszystkiego?

Kilkadziesiąt godzin tygodniowo? pfff kupiłem sobiE mass effect 2 to przegrałem 30h w dwa dni....

Także nie przesiaduję całymi dniami, lecz nie podoba mi się ten pomysł, każdy ma prawo grać tyle ile mu się podoba i koniec a nie jakieś śmieszne ograniczenia robić.

Pomysł świetny!
Przy MMO zawsze odrzucało mnie to, że była taka niezdrowa konkurencja, kto więcej leveli wbije. Dla mnie 8 godzin w tygodniu przy MMO to aż zbyt wiele i dobrze wiedzieć, że jak zacznę grać z innymi graczami, to mi levelem nie uciekną.

Poza tym, zawsze można prowadzić 5-6 postaci jednocześnie. 6x8, to już 48 godzin w tygodniu, co w Europie przekracza już barierę uzależnienia (choć w Azji to pewnie stan: "lekkiego zainteresowania" daną grą).

Oczywiście jasne jest, że takie rozwiązanie nie pozwoli w ciągu 2-3 miesięcy odkryć wszystkiego co gra ma do zaoferowania, co dla SE oznacza dłuższy okres płacenia abonamentu. Jednak mi to nie przeszkadza, bo jeśli chodzi o MMO (i ogólnie multiplayer po sieci) to jestem casualem.

Planowałem to kupić. Planowałem obczaić betę. Na początku myślałem, że chodzi o 8 godzin dziennie, ale jak doczytałem na końcu zdania, że ma to być tygodniowo to moja reakcja była taka O.o

Teraz to nawet (moim zdaniem, bo zdarza się, że gram często) bety się nie opłaca ściągać i interesować dalej tym tytułem jak wprowadzają takie ograniczenia. I JESZCZE ABONAMENT za granie 40 normalnych godzin w miesiącu w grę MMO. Ja podziękuję. Co z tego, że ktoś nie ma czasu? Jak ktoś nie ma czasu to niech nie gra, lub się później nie dziwi, że go niektórzy wyprzedzają z levelem/itemami - bo zdaje się, że o to w grach MMO chodzi (RPGowania już jest bardzo mało)

[7]

Chcialbym 40 :) 32 ;p
Tyle to ja w 3 dni potrafie czasem wyrobic jak tytul jest dobry...

[8]

I jedno i drugie. Zobacz ze wiekszosc MMO de facto starcza na 2-4 tygodnie. Taki star trek online mozna bylo "skonczyc" (endgame and shit) w 2 tygodnie. Conana chyba wlasnie w 4. Oczywiscie wymagalo to gry dajmy po 30-40 godzin tygodniowo. Czyli niech bedzie to i 200 godzin do "endgame". Dla dobrego gracza to 5 tygodni (1,5 miesiaca max). A dzieki "ogranicznikowi" robi sie z tego prawie 20 tygodni = 5 miesiecy. Wiecej abonamentu (pazernosc) oraz nie potrzeba dawac duzo contentu bo sam limiter nam pomaga (czyli to co pisalem).

Co nie zmienia faktu ze FF14 wlasnie wylecial z listy "do sprawdzenia". Nie lubie jak wydawca/producent leci sobie w kulki.

SE mówi:

Omijajcie nas z daleka, bo wyciśniemy ostatnie złotówki z waszych kart kredytowych ;))

End game... jaki End Game, po-co... ;))

Mamy 1001 umiejętność zamiast niego, ale co z tego że nie da się złożyć combo w grze solo, po co komu combo przy 8h gry tygodniowo ;))

To jest żałosna próba zwrócenia na siebie uwagi. Jak bedzie premiera to wszystko będzie jak u konkurencji. Ewentualnie planują wprowadzić płatne (mikroplatności) eliksiry usuwające zmęczenie. Nawet nie wypróbuję tej produkcji bo kto widział by walczyć z pomidorami, kaktusami albo ogórkami.

Kwestia obcinania expa - tzw. surplus - przez SE (wydawcę FF14) jest dosyć mocno dyskutowana (i piętnowana) przez betatesterów gry i prawdopodobnie przejdzie dosyć istotny "lifting" ;P Całe szczęście, że takie artykuły jak wyżej się pojawiają to SE będzie miało większa motywację aby zmodyfikować swoje podejście. Dyskusja dotycząca surplusa toczy się na polskim forum FF14 http://forum.ffxiv.pl/viewtopic.php?f=18&t=417 - polecam.

15 dolarow za 32 godziny w tygodniu ?? Powodzenia :] . Nie dosc ,ze mmo slabe to do tego jeszcze na sile przedluzaja rozgrywke limitujac ilosc czasu ktora bedzie mozna spedzic przy grze .

Osobiście liczyłem na to, że ukaże się news o możliwości płacenia kartami prepaid w FF XIV, a tu takie coś się szykuje. Oj, chyba SE na prawdę chce by ich mmo było bardzo niszowe.

Pierwszy raz chce mi się śmiać na widok kompletnego kretynizmu,zawsze strasznie mnie on irytuje ale tutaj to już zostały przekroczone wszelkie granice.Gdy przeczytałem ten artykuł to mózg mi się wyłączył,dostałem absolutnego reseta łepetyny.Nie jestem wstanie pojąć jak bardzo zidiociałym człowiekiem trzeba być żeby wymyślić coś takiego,płacę i to ja decyduję ile chcę grać,żaden kurduplasty ryżojad nie będzie za mnie o tym decydował.Coś takiego to tylko żółtki mogły wyczarować.
Miałem kupić "FFIV" na ps3 ale teraz to nie ma mowy,8 godzin to ja często siedzę na dzień a oni chcą żebym siedział 15 na tydzień?? Dziękuję,postoję.

[17]

Pytanie: w czym chcesz byc "na rowni"? W tluczeniu mobkow? Przeciez to gra PvE...