Ile czasu zajmie ukończenie głównego wątku Assassin's Creed: Brotherhood?
A kogo to obchodzi, gdzie tylko się nie spojrzy to widać informacje na temat tej gry, nie ździwił bym się jak by Ubisoft zrobiło z tej serii tasiemca.
Przeciętnemu graczowi 15h O.o
To hardcorowi 12h ale wiadomo że gra powstaje głównie pod multi
Zdecydujcie się w końcu kiedy ta beta startuje :P (tak serio: 4 października, w USA też)
Styknie tyle.
och tak jasne _agent_ taki pro gracz jak ty przecież nie skupia sie na fabule, przerywa filmiki, ma w dupie zadania poboczne. Byle tylko jak najszybciej skończyć i ściągnąć coś nowego.
A najlepsze jest to, że w każdej części tylko filmiki tyle trwają o0, więc sorry agent... Gra będzie dobra i na bank ją kupie, tylko mam problem.. zwykła czy kolekcjonerska edycja...
po 15 godzinach będziecie mogli dokupić przez DLC wycięte 5 i odblokować opcję zmiany stroju, hehehe. Ubisoft zabił tą serię, a przecież pierwsza część miała taki potencjał.
Bardzo podobnie jak w drugiej części, czyli dla mnie ok. Oczywiście mogłoby byc znacznie dłużej, ale nie można narzekac. Zawsze można porobic misje poboczne, a w multi na pewno będzie warto zagrac.
Taki sam czas jak w dwójce, ale dodatkowo jest multi na jakieś 5-6 godz. Nie jest żle.
_agEnt_ - 15 konczysz w 2-h3 - to ty pewnie MW2 - 6 godzinny z tym twoim byciem "pro" skoczyles w 30min Geniusz nie czlowiek... idz sie serio przebadaj.
Podoba mi sie to co widze w AC:B - to wszystko + multi :) milo.
Dwójkę, przeszedłem w 17 godz. i jedna sekundę. :) Ale producenci mówili, że będzie 15 godz, więc, się na pewno, nie zawiodę, na tej części.
Z ACII wytrzymałem 7-8 godzin. Zmarnowany potencjał w tej grze przeraża. nudny i monotonny gameplay - mało akcji, dużo łażenia i skakania po dachach i do tego banalne walki..zzzZZZZ. Zdecydowanie zabrakło anjwiększego plusa części pierwszej czyli nowatorstwa ...
Dodatku nawet nie dotknę
AC II ukończyłem w 100% mając na liczniku 35h. Przyjemnie się grało. Z tą częścią będzie podobnie, na pewno. Twórcy zapowiadali, że II starczy na 15 a z praniu wyszło mi 35.
Może być
Po pierwsze: ŁAPY PRZECZ OD KOLEKCJONERKI (jedna dla mnie :P)
Po drugie: 15h zgaduję, że na główny wątek do tego z 2h poboczne i MP, więc spokojnie na kilka miesięcy starczy (mi ACII starcza do teraz [od stycznia już 6 raz przechodzę o.O. Tylko na offline miałem all achviements, a na online nie chce mi się ich robić, bo ja głupek zrobiłem nowe konto wcześniej i powiązałem z G4WL :P]). Co znaczy, że kupuję :P
AC II ukonczylem jakies 7 razy i nasycilem sie calkowicie :D
AC: B zapowiada sie baaaardzoo dooobrze (jakby co to nie jestem naje(piiiiiip) xD
kupie je na 199,90% :)
[23]
Właśnie jedynka była nudna i miała zmarnowany potencjał, a w AC II jest zupełnie odwrotnie :) Tak jak rozwalanie ścian w Bad Company, tak skakanie po dachach nigdy się nie nudzi. Na tym przecież opiera się cały gameplay. To jakby zarzucić FPSowi, że jest za dużo strzelania :D Dla mnie AC II to ścisła czołówka gier zeszłego roku...
Nigdy się nie spieszę z grami, nie kończę ich na złamanie karku.
Przechodzę sobie powoli, skacząc czasem między tytułami.
Myślę, że Brotherhood skończę po ponad 20 godzinach grania.
Czyli wynik jak na dzisiejsze czasy i grę akcji - niezły.
_agEnt_ jak taki pro gracz z ciebie to jak wyjdzie brotherhood to dawaj na multi ze mną :D
I dobrze, nie za długa, nie za krótka. Pamiętam rozczarowanie MW2 - 5h...
j.a.c.k. -> Będziesz innym ludziom wmawiał, co jest dla nich nudne, a co nie? Please.
O ile rzeczywiście skakanie po dachach jest przyjemne, a walki w sumie niczego sobie (acz banalne i pod koniec monotonne), to muszę przyznać, że nie rozumiem tego całego hype'u. AC2 jest przyzwoitą pozycją, ale daleko mi do tych wszystkich zachwytów. Przede wszystkim, poza niby subquestowym kolekcjonowaniem Prawdy, co jest świetnym wątkiem i doskonale poprowadzonym, to ta gra nie ma fabuły. Czasami czułem się, jakbym przechodził przedługaśnego tutoriala.
I jeszcze wszyscy pisali, że zniknęła monotonia i misje są zróżnicowane, a w niepamięć odszedł system z jedynki. A przecież wykonywanie questów wygląda dokładnie tak samo, misji jest niewiele więcej, tylko teraz na mapie się inaczej nazywają - ale szkielet rozgrywki pozostał taki sam.
Na AC2 trochę się naciąłem, z Brotherhood jednak wstrzymam się pewien czas.
Musich
NIGGA PLEASE, nic nie wmawiam, po prostu wyraziłem swoje zdanie... czy naprawdę wszędzie muszę wstawiać "moim zdaniem", bo zaraz się ktoś obrazi ?
Musich - w AC1 miales 4 typy misji, na PC doszly chyba ze 2 nowe. Jak kazda gra (fpp, crpg/rpg, racing, platformowa) po pewnym czasie jest monotonna, ale po przygodzie z AC1 to juz w AC2 nie czuc tego tak mocno (http://assassincreed.jun.pl/viewtopic.php?p=95&sid=6721a15caf375f9e79564334033bd53f) plus grobowce, upgrejdy broni, "robienie" wlasnej twierdzy, wspinaczki na wiezyczki, piorka i chyba jeszcze z kilka rzeczy. Trzeba umiejetnie wpesc to wszystko mimo ze nie jest tego duzo niz to co bylo w AC1 - szukanie, sluchanie, okradanie i zabijanie
"dwójka" jest zdecydowanie lepsza i bardziej rozbidowana. Do pierwszej części podchodziłem 2 razy i ani razu nie udało mi się ukończyć, nuda mnie zabijała, w kółko te same misje powtarzałeś.
15h to dziś standard w grach akcji, czyli może być. Mi pewnie zajmie, powiedzmy 20-25h na przejście gry w 100%
Nie mam porownania do dwójki, bo robiłem misje poboczne i fabularne równolegle, plus piórka, punkty widokowe itp. Zrobiłem 100% w 25h, więc myślę, że tutaj też czas będzie podobny. Nie wiem, czy muli się sprawdzi, czy gracze go porzucą po dwóch tygodniach czy nie, ale multi powinien wydłużyć grę o wiele godzin, zakładając, że będzie z kim grać
15/3 czyli 5 godzin gry dla rozgarniętego gracza. Multi to pomyłka. Mnie interesuje ile wycięto z gry by sprzedawać potem jako DLC?
Zadziwiające jest jak wiele osób uważa się za ponadprzeciętnych, a potem dostają łomot w multi.
$erek47, u mnie bylo podobnie w ACII, albo troche krocej :)