Lord of the Rings Online oficjalnie za darmo od września
Jak wszystkie nowe MMO, mimo, że dobre próbuje się częściową darmowością ratować przed hegemonią World of Warcraft.
Fajnie! DnD Online uzywa mikrotransakcji i dziala swietnie (sporo gralem, na razie niestety mam przerwe ;p). Chetnie zobacze LOTRO a w przyszlosci moze i Warhamca :)
moze byc fajnie zadne mmo nie odciagnie mnie od WoW-a ale napewno sprawdze a taka mozliwosc placenia bardzo mi odpowiada bo pomimo uiszczenia oplaty nie mamy jakis super profitow z tego tytulu a tylko pewne usprawnienia ktore dla niedzielnego gracza sa zupelnie niepotrzebne
Jak ja nie cierpię sMMOrfów (szczególnie tych "bezpłatnych")!
hehe "darmowo" to se mozecie pozwiedzac jedna postacia poczatkowe lokacje za wszystko inne trzeba zaplacic:
- dodatkowe questy
- dodatkowa lokacja
etc.
edit:
A nabicie tego 50lvl ile zajmuje?
3 tygodnie
edit2:
teraz przeczytalem newsa.
Jakie bezplatne 50 lvl?
Jak juz pisalem: kazda dodatkowa lokacja, miasto jest platne.
W jaki sposob nabijecie 49lvl w 3 poczatkowych krainach?
Macie cennik itemow:
http://forums.lotro.com/showthread.php?t=347917
A tu roznice pomiedzy trialem a F2P:
Trial 10 dni:
- Masz dostęp do całej krainy z podstawki
- Masz dostęp do wszystkich q w tych krainach
- Masz tylko 10 dni czasu gry
F2p:
- Masz dostęp do całej krainy z podstawki
- Masz dostęp tylko do q w 3 startowych krainach (dalsze nabijanie XP jest możliwe tylko na mobach, również z innych krain)
- Nie masz ograniczenia czasowego
- Za wykonywanie misji / deedów dostajesz turbine points (nie wiem ile i nie wiem ile będą kosztowały dodatki), więc TEORETYCZNIE wykonując zadania w grze jesteś w stanie odblokować sobie część dalszych krain
Oba typy gry:
- Masz ograniczony chat
- Nie masz dostępu do poczty ingame
- Masz jeden slot na postać
- Masz najniższy priorytet logowania (nie wiem co za sens bo na razie nie ma czegoś takiego jak kolejka do serwerów).
- Ograniczone miejsce w banku
Ograniczona ilość posiadanego złota
- Kilka innych ograniczeń które mają zabezpieczyć przed najazdem spamerów / gold sellerów
Ergo:
F2p to taki niekończący się trial, bo o ile nie siedziałaś 24h przez 10 dni to wyżej niż ~25 lvl nie dojdziesz, bo czas na trialu Ci się skończy.
Całe F2P nie ma służyć temu żebyś miała dostęp do takich samych opcji/questów jak konta premium/VIP bo to mijało by się z logiką. Jest ono po to żeby skusić nowych graczy i osoby które np nie interesują wszystkie krainy. Po prostu zamiast abonamentu masz system mikropłatnosci
Sezz - mówisz o DDO chyba bo w LOTRO dokupić w sklepie będzie trzeba tylko Mines Of Moria - czyli lokacje powyżej 50 lvl... Zresztą już teraz można wypróbować betę f2p - wydaje mi się że będzie bardziej dostępna niż DDO bez odwiedzania sklepu...
"Jak wszystkie nowe MMO, mimo, że dobre próbuje się częściową darmowością ratować przed hegemonią World of Warcraft."
Nikt sie przed zadna hegemonia WoW'a nie broni. Gra ma ponad 3 lata, przez ten czas sie rozwijala (2 dodatki, 3ci niezapowiedzany co prawda oficjalnie ale nieoficjalnie tak - w drodze) caly czas miala staly, wierny playerbase w dodatku jest skierowana do nieco innego (przedewszytkim starszego nie oszukujmy sie) targetu (glownie do milosnikow tworczosci Tolkiena tbh) niz WoW. Nic a nic jej WoW nie przeszkadzal.
F2P to skutek przejecia Turbine przez WB i skutego ogromnego sukcesu F2P w DDO,
Warcraft nie ma tu nic do rzeczy - nie widze powodu zeby mial nagle po 3 latach obecnosci gry na rynku.
Na jednej postaci da się w 2-3 dni zarobić około 150 punktów w jednej krainie. Dla każdej postaci na darmowym koncie dostępne są 3 krainy. Do tego dochodzą punkty niezwiązane bezpośrednio z lokalizacją, powiedzmy że kolejne 150. W powiedzmy tydzień da się więc na darmowym koncie nafarmić około 600 punktów Turbine, jednak wymaga to dość sporo grindu.
Podobno punkty są przypisane do konta, a deedy za które się je dostaje do postaci, więc po nafarmieniu tych 600 można zrobić sobie drugą postać i zbierać kolejne 600. O ile wcześniej nie umrze się z nudy;)
jakoś mnie LOTR nie przyciągnął. Na dzien dzisiejszy czekam na WOW: CATACLYSM. pozdro
Lindil ---> 600 pkt w tydzien? Prosze Cie, prestan zartowac. Ciekawe kto bedzie napitalal mobki 18h dziennie.
Mam lifetime'a LOTRO, testuje F2P, ale juz teraz widze, ze to upadek tej gry.
Sklepiki, grind, jakies smieszne Turbine points... wtf? Mnie to lotto, ale przyjda nowi, pograja tydzien i pojda w pizdu, bo szlag ich trafi, ze na kazdy quest, itemek trzeba:
a) nafarmic points, ktore sa ograniczone czasowo i ilosciowo
b) kupic points, bo ile k... mozna grindowac
c) o Cata wyszlo... cya LOTRO
Czas jest funkcją tego, ile poświęcasz go na grę. Faktycznie, 600 punktów na tydzień może wymagać dużych nakładów:D Bardziej chodziło mi o to, że mniej więcej te 600 punktów da się wyciągnąć z jednej postaci.
Co do upadku to nie widzę przyczyn. Ludzie którzy teraz płacą abonament mogą go płacić dalej i ich game experience chyba się nie zmieni. A nowi z tego punktu widzenia nie są zbyt ważni.
Dla wyjaśnienie dodam, że w LOTRO pograłem kilka dni na zamkniętej becie f2p, więc za eksperta tu się nie podaję. Ale gra ładnie wygląda.
"Mam lifetime'a LOTRO, testuje F2P, ale juz teraz widze, ze to upadek tej gry. "
Taa Taaa
tak jak upadlo DDO (co tez bylo wieszczone przez true pro graczy), gra w sumie jeszcze bardziej niszowa niz LOTRO. Tak jak upadlo EVE, gra hiper niszowa po zalegalizowaniu placenia za gre ISKAMI co wlasciwie zrobilo z niej F2P dla 90% graczy. Pierdolenie i zazdrosc ze ktos cos pogra za free w moja ukochana gre. Tyle.
Sa mam lifetime i all dodatki, gram sobie nieduzo, powoli, czesto robie przerwy - czyli tak jak sie powinno w lotro grac imho. W duzych dawkach ta gra nudzi po prostu.
i nie widze nic zlego w f2p i sklepiku, nawet jesli beda sprzedawac pewne itemki ulatwiajace gre.
A to ze bede mogl wydac sobie Turbine Points na +1 do virtue jakiegos bo inaczej musialbym bic po 500 mobow jednego rodzaju to tylko plus, nie jestem masochista.
A F2P to przyszlosc gatunku czy tego chcecie czy nie (oj Guild Wars 2 zatrzesie rynkiem, oj zatrzesie i to mocno). I dobrze, abonament to przezytek, zreszta nawet nie ma atm gry ktora jest omho tego abonamentu warta (nie wow tez nie) - no moze EVE ale w EVE mozna grac za free. :)
"Sklepiki, grind, jakies smieszne Turbine points... wtf? Mnie to lotto, ale przyjda nowi, pograja tydzien i pojda w pizdu, bo szlag ich trafi, ze na kazdy quest, itemek trzeba:
a) nafarmic points, ktore sa ograniczone czasowo i ilosciowo
b) kupic points, bo ile k... mozna grindowac"
Grind to jest w tej grze juz teraz i to nie milosierny chwilami. Wiec nic sie nie zmieni. :)
"Co do upadku to nie widzę przyczyn. Ludzie którzy teraz płacą abonament mogą go płacić dalej i ich game experience chyba się nie zmieni."
Dokladnie. zwlaszcza dla lifetimowca NIE ZMIENI SIE NIC. Wiec nie rozumiem placzu.
Tak, tak LOTRO potega jest, dlatego wprowadzaja F2P.
Pewnie zaraz WoW bedzie F2P a za kilka miesiecy to gry MMO beda placily graczom po 15euro.