Operation Flashpoint: Red River - pierwsze konkrety i artworki
Na średnich dystansach celowanie wyposażone zostanie w rozwiązanie znane Call of Duty, gdzie celownik po naciśnięciu przycisku samodzielnie przeskakiwał do pobliskiego celu. Natomiast walcząc niemal w zwarciu celownik przyklei się na stałe do przeciwnika, umożliwiając nam swobodne strafe’owanie wokoło niego. Oczywiście, dla fanów realizmu przewidziano opcję wyłączenia wszystkich tych pomocy.
Realism mode by Codemasters jest urzekający :)
No i są pierwsze rendery - to ważne.
W Red River pojawi się oczywiście tryb kooperacji i twórcy wzorują się tu na rozwiązaniach z Left 4 Dead, co ma zapewnić dynamiczny i zaskakujący przebieg takich rozgrywek. Jest to absolutna konieczność, ponieważ gra pozbawiona zostanie jakiegokolwiek trybu wieloosobowej rywalizacji.
Ha. Ha. Ha....
"z których każda trzyma karabin M4A1"
Sionowi, dyrektorowi kreatywnemu w wywiadzie dla IGN nie chodziło o to, że każda klasa postaci będzie trzymać karabin m4a1. Sens jego wypowiedzi był taki, że wszystkie klasy będą mieć różne atrybuty, nawet jeśli będą posiadać tę samą broń. Sion Lenton wyjaśnił to na forum Codemasters i dodatkowo potwierdził, że ekwipunek będzie można wybierać/konfigurować przed misją: http://community.codemasters.com/forum/6353215-post61.html
Czekam na tę grę i trzymam za nią kciuki .Moim zdaniem Arma II nie umywa się do DR .Nowy produkt Bisu to odgrzewany kotlet bez jaj i polotu .Co do OF made by Codemaster to mam centralnie w dup@e co piszą inni .Większość to dzieciaki wzorujący się na starszych kolegach .Bo co gram w Arme to jestem ku@wa wielki kozak ,bo to prawdziwa symulacja .Większość z was armie zna z obrazków na Google bądź filmików na YouTube i kozaczycie .Po za tym myślicie że gdyby Bohemia odzyskała tytuł który zresztą prawnie do nich nie należy to stworzyli by coś lepszego .G@wno prawda wyszedł by kolejny gniot .Dlaczego BIS nie zrobi nowego silnika przecież ma w h@j kasy ,bo mają to gdzieś ,wydadzą grę jeszcze bardziej zabugowaną niż DR i zacierają rączki bo Jasio pobiegnie do Empiku by stać się prawdziwym żołnierzykiem .Jeżeli gra ma być bliższa klimatem do Ghost Recon to jestem za.
No, świetnie, auto-aim(i to jaki wielowarstwowy), klasy, exp itd. Czyli casualizacja. No ok, wiadomo-dziś liczy się kasa, ale jedna prośba: niech ta gra nie nazywa się Operation Flashpoint.
I niech się nie usprawiedliwiają, że dzięki marce gra lepiej się sprzeda, bo jest to bezsensowne, ze względu na to, jaki target ma ta gra, nie uwierzę, że te wszystkie casuale, dla których "trudny" , był Dragon Rising, kiedykolwiek słyszały o OFP:Cold War Crisis...
Sku***li OFP. Moim zdaniem wyjdzie takie samo g***o jak "OPF":DR. I znowu wy***czą frajerów, którzy to kupią. I jeszcze nie muszą nawet zamykać serwerów bo w ogóle nie będzie multi.
czyli w skrócie pod szyldem cocacola sprzedają nam tanią grochówkę.
gridmaster, jak miałem dwanaście lat też takie bzdury wypisywałem, więc nie martw się z wiekiem ci przejdzie;)
Kolejna kaszana, która niszczy markę OFP - zapowiada się jeszcze większy crap od DR. A ten cały Shit Lenton niech się zajmie robieniem klonów tetrisa, bo robienie wymagających strzelanin mu wyraźnie nie wychodzi.
Wiesz, że wygadując takie bzdury jeszcze bardziej się pogrążasz?
No cóż widać, że stary dobry OFP umarł na dobre. Szkoda.
gridmaster, musisz zrozumieć chłopcze, że jest cała masa ludzi którzy po "marce" która jest gwarantem pewnej jakości oczekują, że ja dostaną, tym czasem CM rozmieniają ją na drobne, zresztą co się dziwić jeśli zatrudniają kogoś takiego jak "dyrektor kreatywny" czyli robią gry tak jak się robi współczesne filmy, przeprowadzając badania marketingowe,(wspomniane statystyki w tekście wyraźnie na to wskazują) kto chodzi do kin, ile ma lat, ile razy, ile jest skłonny wydać, i wychodzi im, że większosć bywalców kin to gówniarze nastawienie na efektowną rozwałkę, i tak samo jest z dzisiejszymi grami tworzonymi glównie dla tego "sondażowego" klijenta, czyli nastoletniego chłopca, który właśnie lubi szybka efektowną stzrelaninę, nie wymagającą taktyki i cierpliwości, czyli dla ciebie;)
MANOLITO - to załóż swoją firmę charytatywna i twórz gry dla fanów. Przecież to że nic nie zarobisz to nie ważne! Ważne że fani będą zadowoleni! A ty będziesz sobie dorabiał po godzinach żeby wyjść na 0.
Zapowiada się nieźle, fakt. Tak jak nieźle się zapowiadał Dragon Rising, a moim skromnym zdaniem jest to najgorsza odsłona OF.
nie karmić troli...
misiek345, tyle żeby zadowolić starych wyjadaczy i dzieciarnię wystarczy stworzyć dwa tryby rozgrywki, realistyczny i arcadowy, wtedy bedzie wilk syty i owca cała, tyle że to wymaga nakładu pracy, a więc prościej kosztem tych niby 10% weterenów robić jedynie tryb arcadowy dla 90% nie wymagających graczy.
ps. nie mówiąc o tym że te 10% weteranów to zwykle goście odpowiednio starsi i przy kasie, a więc skłonni wyłożyć kase na wymagającą gre, a nie ściąganie jej z netu jako jednorazowego shutera;)
#15
Jakoś BIS zarabia robiąc gry dla fanów...
No ale z kim ja gadam...
MANOLITO - podejrzewam że kasa wyłożona na stworzenie tego trybu nawet by się nie zwróciła. Dzisiaj gry robi się tylko dla kasy. Są oczywiście nieliczne wyjątki.
Q&Q - może i zarabia, ale wizja zarabiania jeszcze więcej na pewno kusi i niektórzy temu ulegają;)
Zgadzam się z tobą MANOLITO. Co gorsza za 10 lat może się okazać, że już nigdy nie będzie nam dane zagrać w prawdziwy tactical shooter taki jak SWAT 4 czy ARMA. Wtedy każda gra będzie wyglądać jak Call of Duty czyli realizm i taktyka na poziomie 0.
K@rwa Monolito czy do ciebie nie dociera fakt ,że ktoś komu podobał się OF:DR też możne być fanem starego CWC .Gdyby Bohemia dalej wydawała gry pod szyldem Operation Flashpoint to były by lepsze ,g@wno prawda .Myślisz że nie miałem do czynienia z Armed Assault ,Queen's Gambit ,Armą II czy też VBS .
Deklaracje twórców nie napawają mnie optymizmem.
90% się podobało ale było za trudne.
10% się podobało ale uważało że jest w sam raz.
A gdzie spytam odsetek graczy któremu się gra nie podobała?
Widzę, że twórcy są za bardzo zadufani w sobie i pewni swego.
Widzę, że robią z serii kolejnego shootera, który tylko trochę będzie bardziej realistyczny.
Co do deklaracji, że sprzęt będzie się zużywał - te same deklaracje padały przy Dragon Rising.
Z tym, że tam dodatkowo zapowiadane było brudzenie się uniformów podczas czołgania itp.
Wszystkie te deklaracje można wsadzić między bajki. Do premiery zmieni się wszystko nie raz.
Jak na razie Codemasters podpadło i jeśli chodzi o Operation Flashpoint są u mnie na minusie.
Mnie jest bardzo łatwo zafascynować, ale i rozczarować. A odbudowa zaufania to bardzo trudna sprawa.
[24]
T_bone Otóż to! Dobrze to ująłeś.
Gra się nie podobała bo nie była ani dobrym shooterem ani dobrą symulacją, Codemasters wyciąga takie wnioski jak im pasuje. Kalkulacja jest prostsza, łatwiej zrobić na tym silniku "strzelankę" niż brać się za coś ambitniejszego co potencjalnie nie łączy się ze wzrostem zysków.
T_bone gra byla grą środka ,czyli miała wypełnić lukę pomiędzy Armą a Codami i nikt nie zaprzeczy temu że to im nie wyszło .Tym razem będzie nie inaczej i jestem za .
sorry ale większość z Was jest mam wrażenie opóźniona w rozwoju - jak czytam komentarze typu, skur... OF, kasualizacja, to juz nie to, to po prostu ręce opadają. A czego wy oczekujecie? Na łeb poupadaliście jeden z drugim? Podstawowym zadaniem firmy jest robić pieniądze i nic w tym dziwnego że wolą uprościć grę i sprzedać 2 mln kopii noob/casualom, niż wydać symulator żołnierza i sprzedać 500 tyś. kopii hardcorowcom. Puknijcie się w te łby i zacznijcie myśleć, bo widać od tego grania zaczyna Wam brakować zdrowego rozsądku.
Gracz się nie liczy, liczy się kasa. O to tu chodzi. Gra jest tylko medium dzięki któremu zarabiają i jeśli to medium może się sprzedać w większej ilości, to dlaczego nie? Będziecie pracować w takich firmach to też będziecie się decydować na takie kroki. Wątpię by ktoś z Was pogardził dodatkowym zyskiem ze sprzedaży, jeśli ma to się odbyć za sprawą zmiany pewnych charakterystyk gry. Myśleć osły, a nie tylko pizgać w klawiaturę i dusić mysz (z tego jak widać zbyt wiele myślowego pożytku nie ma).
Mało tego Swenor d@pier@le im do pieca i ocenię jako grę życia hehe.
@swenor
Ameryki to Ty nie odkryłeś zwłaszcza, że większość komentarzy jest własnie o tym :)
W poprzedniej wersji gry też dużo obiecali i jak wyszło ? Każdy wie, że nie było najlepiej. Mam nadzieję, że teraz na obietnicach się nie skończy i gra będzie wyglądała tak jak piszą twórcy i będzie naprawdę dobra.
Drogie dzieci, tu nie chodzi tyle o ile o uproszczenia. Tutaj chodzi o jawny analny gwałt pierwszego OF. Chamskie wykorzystywanie marki w celu pobrania większej kasy. Niech sobie robią 1000 części tej śmiesznej gry, ale do jasnej cholery niech to się nie nazywa OF. OF się skończyło na CWC i tak powinno zostać. Dziwicie się, że ludzie narzekają? To tak samo jakby z Coda zrobić BFa. Bohemia sobie, Codematers sobie.
Zastanawiam się o ile lat będą przesuwać premierię, jak długo będą zarzucać nas tymi śmiesznymi renderami i ile wytną z tego, co będą zapowiadać, że 'na pewno będzie', vide animacje wsiadania do pojazdów w DR, które magicznie wyparowały a nawet pokazywali z nimi filmiki :D
Tygrys---> Teraz pójdzie szybko, wszystko już jest i trzeba tylko dodać parę rzeczy minimalnym nakładem środków.
Bone - w sumie to masz rację. Zapomniałem, że muszą zrobić tylko nową mapę, pewnie kilka nowych modeli i sprowadzić poziom intelektualny rozgrywki do poziomu CoDów albo innych BC2 :P Chociaż nie, wróć! To nie może być ani CoD, ani BC2, bo usunęli PvP. What a shame...
gridmaster -----> Niestety sam gdzieś źle doczytałeś. F1 2010 wykorzystuje aktualny silnik EGO, ten sam który został użyty w DIRT-ach i GRIDZIE.
EGO 2.0 ma być pierwszy raz uzyty w jakiejś "wielkiej" produkcji która pokaże się w przyszłym roku, ale o jaką chodzi codemasters na razie nie chcą zdradzić. Ale stawiam dolary przeciw orzechom że chodzi o DIRT-a 3.
Nie wiem na jakim engine jest OP: RR, ale niestety te artworki renderowane zdradzają wszelkie przypadłości aktualnego EGO - BARDZO NIENATURALNA kolorystyka i sporo miejsc "prześwietlonych" (bloom podkręcony do przesady).
W kategoriach "fotograficznych" oceniając - balans bieli - na 1, ekspozycja - na 1 (prześwietlenie), szczegółowość (rozdzielczość) - 3 (w szkolnej skali).
Mam nadzieję, że to nie prezentuje możliwości EGO 2.0 bo wolałbym żeby wraz z F1 2010 ten EGO ENGINE w wersji obecnej poszedł definitywnie w odstawkę.
Po za tym nie przesadzaj F1 2010 to ostatnia nadzieja białych .Nieoficjalny król ścigałek i następca legendarnego F1 Challenge.
swenor, a co cię to interesuje, że CM chcąc zarabić krocie na swoich produkcjach musi schlebiać nie wymagającym gustom? jak idziesz do sklepu to też kupisz skisłe mleko tłumacząc sobie, że producent i taki towar chce sprzedać, bo taki jest rynek, bo chce zarabiać? ty jesteś klientem, twoim zakichanym interesem jest dostać jak najlepszy towar w jak najniższej cenie, filozofia sprzedaży producenta nie powinny cię interesować.
gridmaster, a tobie trollu, radzę na przyszłość mniej się miotać i nie rzucać kur.... na lewo i prawo bo ci od tego w klacie nie urośnie.
taki już jest ten rynek gier, jeżeli coś się nie uda, to próbują następną część zrobić lepiej, jeżeli wyjdzie dobra, to oni będą happy bo zarobią i my będziemy happy, że ogarnęli serie, a jeżeli im nie wyjdzie, to my będziemy się wku*wiać, a oni i tak na tym zarobią...
Chcą tego, aby gracze CODa kupili ich grę, a nie robią trybu multiplayer? Słaby pomysł. Chyba już zapomnieli, że większość graczy Call of Duty, to osoby, które zazwyczaj kierują się myślą: "Nie opłaca się kupować gry, bo i tak nie ma multiplayera, a do singla są cracki".
Nie ma takiego Państwa jak Takistan ... zmieniać to xd
Btw@ Już widać grę robioną pod konsolę tzw Konsolowy realizm czyli auto aim xD
Nolifer, weź przeczytaj jeszcze raz zdanie mówiące o Takistanie w Arrowhead, a zobaczysz, że napisano iż jest to fikcyjne państwo.