Kingdoms of Amalur: Reckoning | PC
Dla mnie to również pierwsza gra, w której mam problem z decyzją odnośnie kim chcę grać :)
Girabaldi ciekawe jak Ty grałeś, sam wątek główny? Ja mam ok. 20h i jeszcze nie wyszedłem z lasu.
Koyiro stealth jest faktycznie świetny ale generalnie we wszelakich grach nie cierpię łuków :). Z tego co obliczyłem to aby otrzymać najlepszą kartę to trzeba wpakować aż 109 punktów w jedno drzewko, to zostaje chyba tylko około 10 wolnych na inne. Pewnie zostanę przy wojowniku i młocie dwuręcznym. Ach kurde ^^.
Mam takie zboczenie że w grach zawsze zaglądam do każdej szpary i dziury i zazwyczaj przejście ich zajmuje mi 2 razy dłużej niż innym. Tak więc wybór postaci jest dość ważny.
Limbo92 -->
napisal : "... Wybacz ale porównywanie Skyrima do Tormenta czy pierwszych Falloutów jest jeszcze bardziej g*wno warte i z dupy wziete bo to zupełnie inne style rozgrywki i mechanika..."
chyba kolega czytac nie umie - wyraznie sie Ciebie zapytalem - patrz post [185]:
"rozumiem ze Torment czy Fallout 1 czy 2 to tez dla Ciebie tylko RPG akcji? ..."
najpierw sluchaj co do Ciebie mowia a pozniej sie unos -)
takze w poscie [179] stwierdziles sam ze Skyrim to takze RPG akcji podobnie jak Kingdoms of Amalur Reckoning
swiat tej gry przypomina sciezki kreta . gra potrafi momentami przynudzic na maxa . ktos pisał wczesniej ze jest fajne skradanie - chyba nie grał w skyrim . słyszałem ,że podobno ea nie przetłumaczyła gry z powodów finansowych -po prostu nie stać ich było
wyższa wartość w tej grze jeżeli chodzi ustawienia graficzne , shadery to simple - proste czy standard - standardowe?
tomzkat Czy lepsze od Skyrima to nie wiem ale animacje wykończeń są naprawdę zacne i jest ich kilka. Grałem koło 100 godzin w rzeczonego Skyrima. Na maksymalnym poziomie skradania, do tego wspartego ekwipunkiem i potkami można było w biały dzień chodzić pół metra za kolesiem i go okrążać. To ma być fajne ? Do tego animacje wykończeń ze skradania sztywne jak kij od szczotki, bardzo często się też bugowały, następowały fizyczne kolizje ( gdy stałem na schodach podrzynając komuś gardło to podczas animacji przeciwnik wisiał w powietrzu ). Albo co lepsze, lekki hit ze sztyleciku W NOGĘ GIGANTA i jebut 30x obrażeń i olbrzym pada od ciosu w łydkę... To skradanie zdecydowanie nie było dla mnie. Naprawdę Skyrim bardzo mi się podobał ale niektóre rzeczy tak straszliwie kulały że głowa mała.
Dołączam się do pytania Psychosocial. Jakie ustawienia cieni są lepsze simple czy standard?
wyższa wartość w tej grze jeżeli chodzi ustawienia graficzne , shadery to simple - proste czy standard - standardowe?
Po porównaniu wychodzi, że standard.
@tomzkat, grałem w Skyrima, i muszę ci powiedzieć, że tamtejsze skradanie w porównaniu do Amalur, po prostu ssie... Przed kupnem Amalur, też byłem za Skyrimem, ale gdy już przegrałem 2h, szybko zmieniłem zdanie.
A mam pytanie do kogoś kto już więcej pograł. Jak w praniu wygląda kowalstwo i alchemia ? Jest tak potężne jak w Skyrimie ? Bo tam trochę mi się to nie podobało. Jestem zwolennikiem tego gdy nie możemy doczekać się lootu z bossa czy jakiejś schowanej skrzynki bo może wylecieć coś lepszego. W Skyrimie wykułem sobie wszystko dość wcześnie i potem tego żałowałem.
Grę zacznę dopiero jutro więc pytam z ciekawości.
Co do pytań większości ostatnio, to standard jest lepszy od prostych cieni :)
@Alt3ir jeśli chodzi o kowalstwo jest dość bogate. Możemy w sumie na dwie kategorie je podzielić. Na składanie gemów (chyba 5 rodzai - do zbroi, do broni itd.), na wyjmowanie gemów. W dodatku jest też tworzenie przedmiotów. Tutaj też jest dosyć różnorodnie. I bogato przede wszystkim. Również podzielone na 5 członów - z dwóch pierwszych tworzy się przedmiot z kolejnych bonusowych narzędzi które dodamy tworzymy silniejsze przedmioty. Dlatego uważam, że kowalstwo jest tutaj dosyć bogate. Ja zbytnio w to się nie bawię. Jeśli chodzi o alchemię to z tym jest łatwiej. Możemy stworzyć coś sami (eksperyment) albo z przepisów kupionych u sprzedawców lub znalezionych. Składników nie ma dużo, każdy jest opisany, nawet zaznaczony kolorem do czego należy (Ice, Fire, Poison, Physical, Protction).
Długa gra RPG bez polskich napisów? EA Polska nic nie robi! Za co oni dostają kasę? Zwolnić ich w <cenzura>!
Składanie gemów (kryształów) może odbywać się w określonych tylko miejscach, na specjalnych stołach. Możemy też zakupić taki stół jako wyposażenie u nas w domku. Kryształy mają różną moc i po wysokim perku na kowalswie, możemy składać słabsze w mocniejsze. Kryształy po złożeniu mają różny kształt , który trzeba dopasować do schematu w broni, w ubraniu itp. Jeśli wsadzimy kryształy tam gdzie nie trzeba:)możemy wykupić usługę wydobycia ich z danego przedmiotu, oczywiście odpłatnie. Składanie kryształów to duża dowolność. Łączymy ze sobą różne, i na oknie podglądu widzimy jaką sprawność nasze świecidełko doleveluje np. regeneracja zdrowia 1,5 pkt na sekundę.
Z zebranych przedmiotów podczas przygody możemy wyłupać na stole kowalskim bonusy, które później dodamy do naszej nowo tworzonej broni. Jest sporo możliwości przy samym jej tworzeniu.
Powodzenia bleksmity:)
Kowalstwo (chyba) nie jest aż tak bogate jak w Skyrimie, bo nie możemy tam tworzyć setów, a to one są najmocniejsze. Co do gemów, gemy to już nie kowalstwo, tylko sagecraft, czyli w ogule inne perki. (tzn, składanie gemów).
zapwne gdyby prezes ea polska miał troche mniej premii pewnie wystarczyło by na tłumaczenie (same napisy)
Jednak nie czakramy a wielki miecz kosi....
160 dmg ponad, a miecz złożony samodzielnie w kużni :D
na mieczu 4 % cryta i lifesteal z gema, na hełmie 6 i na reszcie też coś, łącznie koło 20% :D
Niskaru sciągam na 2 strzały :D, ponad 50 punktów umiejętności wpakowane w might tylko :D
Dobrze że sa ci co zerują statystyki bo wczesniej grałem jakimś magiem, a teraz 500 armora i dmg o jakim mag może tylko pomażyć :P
Limbo92 ale ja już mam dość takich RPG'ów jak Fallout, BG itp. itd. I piszę to fan gier RPG. Mam dość gier, w których coś zależy od wyrzuconych kości - ile można mieć misów itp. bo wypadły nie takie oczka. I cieszę się, że powstały takie gry jak Skyrim czy KoA: Reckoning, bo wiem, że tu wszystko naprawdę zależy ode mnie, od moich umiejętności a nie od tego czy wypadło 1 oczko czy 20 oczek więc za przeproszeniem też przestań chrzanić głupoty.
Mam pytanko do KOWALI:D Skąd brać fajne itemki do składania mieczy. Szczególnie do tych dwuręcznych.
Jedno pytanie, czy gra posiada tryb COOP przez sieć? Tak, żebym ze znajomym był w stanie pograć?
@Dawidv, nie ma.
@Benitonater, gdy wbijesz lvl, dodawaj w kowalstwo, wtedy będziesz loocił więcej itemek do craftingu.
Ogólnie, to wszędzie możesz je zdobyć.
Po kilkunastu godzinach grania stwierdzam, że gra wymiata. Szczególnie świetna jest oprawa dźwiękowa. Ci co podstawiają głosy są profesjonalistami. Jakoś nie widzę przy nich naszych aktorów zatrudnionych do użyczania swoich werbalnych umiejętności w tej produkcji ;). Nie ta liga i całe szczęście, że nie ma pełnego spolszczenia (ba! nie ma w ogóle spolszczenia i za to chwała:))
Gra w to ktokolwiek za pomocą myszy i klawiatury? Ja kompletnie nie mogę tak grać. Mysz jest do atakowania, a u mnie poruszanie myszą to jakiś koszmar. Kamera leci do góry, w opcjach nie ma nic czym mógłbym to naprawić. Nie będą pada kupował dla jednej gry. Jak dla mnie, to sterowanie zostało kompletnie spieprzone. W innych grach mysz działa normalnie. Kompletnie nie mogę utrzymać kamery tak, żeby mi nie uciekała w złym kierunku. Tak się nie da grać.
Benitonater to nie cienie tylko shadery
Czy kupując wersję pudełkową mogę ją przypisać do Steama, żeby mieć achievementy? Czy może automatycznie przypisuje grę do tego durnego Origina i żeby mieć achievementy trzeba kupić wersję elektroniczną za 50euro?
Jest to gra od bardzo dawana, którą kupiłem i się nie zawiodłem. Dla mnie jest idealna. Mam maga ognia i brakuje mi dosłownie 2-3 poziomów do odblokowania meteoru :-)
Krainy są przepiękne. Ogromny zachwyt wzbudzają pustynie oraz malownicze wodospady.
Miasta typu "Ogród" są onieśmielające. Denerwuje mnie tylko brak polonizacji, a mimo, że znam dobrze j. ang nie mogę tak mocno wgłębić się w fabułę, jak to miało np miejsce w Dragon Age czy Wiedźminie 2.
Benitonater to nie cienie tylko shadery
Niby tak ale na simple nie ma cieni a na standard są. I u mnie standard powoduje spadek o 80 klatek :D
Simple: http://imageshack.us/f/85/reckoning20120212094155.jpg/
Standard: http://imageshack.us/f/840/reckoning20120212094128.jpg/
czy wersja demo ma takie same wymagania jak pełna wersja gry?
Ja też na początku jechałem po tej grze , ale po kilku godzinach muszę przyznać że jest na prawde fajna. Wymagania podane do tej gry to jakaś kpina , u mnie ze wszyskim na maxa z włączoną synch.pion. stałe 60fps i nawet nie dgrnie!
... więcj jeżeli chodzi o optymalizacje to gra wyokonana perfekcyjnie pod tym względem a taki age of conan ... porażka!!!
Można w jakiś sposób zresetować drzewko z talentami? Dałem niepotrzebnie w drzewku maga parę punktów w cios z laski, który ładuje się wieczność ;) Mając rogala/maga akurat tego najmniej mi potrzeba.
ekto - mozna, w niektórych miastach jest taki koleś, fateweaver czy jakos tak, płacisz mu a ten ci robi reset skill i abilities, tylko trza uwazac, bo kazdy kolejny reset wiecej kosztuje. pierwszego fateweavera znajdziesz w domu elfów, House of cos tam :>
Strasznie cukierkowata grafika, trąci pokemonami, nie podoba mi się.
@Zawodowiec_M
Nie grałeś to się nie wypowiadaj! A WoW też ma cukierkową grafikę? A Fable? Właśnie- FABLE. Tam grafika była 'cukierkowa' a były questy pokroju 'znajdź kondoma' w F3.
Mam pytanie- można dołączyć tylko do jednej frakcji, czy do wszystkich?
da się jakoś włączyć nakrycie głowy w trakcie rozgrywki?
przeoczyłem , dzięki
Jest ktoś w stanie mi powiedzieć ile ta gra kosztuje w Empiku albo Saturnie? Może być też jakiś inny sklep w Krakowie, generalnie interesują mnie raczej sklepy z tego miasta, choć pewnie cena podobna gdzie indziej.
Z góry dzięki jeśli ktoś będzie tak miły. :)
Byłem sobie zresetować umiejętności, zrobiłem sobie z ciekawośći maga...
I powiem że ssie, ssie totalnie zwłaszcza w porównaniu do wojownika z wielkim mieczem -_-
niby sciąga te ponad 1 k dmg z burzy ale co z tego jak ją trzeba naładować a przy grupie wrogów jest to prawie niemożłiwe -_-
Taki wojownik z greatsword sciąga normalnie na hit po 500 dmg :D i do tego nie ma many a utrata hp dla niego nie istnieje przy lifesteal :D
jutro jeszcze sobie zrobie zabójce może będzie lepszy
jutro jeszcze sobie zrobie zabójce może będzie lepszy
na pewno będzie ciekawszy :)
berial6
Grałem w demo ze steama więc mam pełne prawo się wypowiadać, a Ty nie jesteś internetową inkwizycją, żeby czegokolwiek mi zabronić! Co do WoWa, to grafika też mi się tam nie podobała, Fable też był infantylny. Za dużo tu światełek i w ogóle za bajkowa ta gra. Ale co kto woli.
ta gra jest po prostu za duża i strasznie monotonna
jestem gdzies w polowie (sadzac po ilosci lorestones i krainach) i juz mi sie grac odechciewa, chociaz wciaga diabelnie (dyndrom jeszcze jednego questa)...
Jakim trzeba być matołem, żeby pisać o tym, że gra jest za kolorowa. Ustaw sobie jeden z drugim mniejsze kolory w ustawieniach nvidia i monitora. Wasze stokowe ustawienia zostawiacie do każdej gry takie same?
U mnie Reckoning wygląda bardzo mrocznie. Graficznie miazga.
Gra pod względem grafiki przebija nawet Skyrima, chodzi mi o optymizacje, wygląd krain, czy ich różnorodność.
Benitonater- dostała 9. Z minusów miała słabą fabułę czy jakoś tak:) a pytanie ode mnie: warto ją kupić? Bo dosyć droga jest...
a pytanie ode mnie: warto ją kupić? Bo dosyć droga jest...
Warto, ale nie za 150PLN. Klucze są dostępne na allegro za 110PLN. Jest też oferta za 85PLN, ale po komentarzach twierdzę, że lepiej ją omijać szerokim łukiem.
Mnie gra bardzo mile zaskoczyła. Nie żałuję wydanej kasy.
nie podoba mnie się ta nowa wizualizacja Gry-OnLine.pl
przywróćcie stary wygląd! :D
co do gry zapowiada się ciekawie, ale chyba nie przebije oczekiwań, jakie pokładam w Diablo III
Posiada ktoś info o spolszczeniu , czy ukaże się oficjalnie ? czy wgl sie ukaże ? dubbing nie jest aż tak ważny , wystarczy kinowa wersja, takie lubie najbardziej . w grze jest masa tekstu, ciekawego tekstu i nawet znając eng cieżko jest wyłapać wszystkie informacje . Co do gry , grafika mnie nie interesuje , grywalność super , chce się grać , tak więc polecam , ale nie polecam osobom nie znającym chociażby podstaw angielskiego, przy rpg to strata czasu , moim zdaniem .
Co do Gry-Online w nowej szacie , to jakies nieporozumienie , wystarczyło zmienić ikony czy tam inne detale na "ładniejsze" a cały układ strony zostawić w spokoju , jak zobaczyłem pierwszy raz tą zmienę to przstałem tutaj zaglądać , beznadzieja .
pozdr..
Ograłem 30 godzin, zwiedziłem 1/3 świata, 14 lvl. Napiszę parę słów o ważniejszych aspektach gry. Opis nie zawiera spoilerów.
Gierka jest bardzo bardzo dobra. Walka nigdy się nie nudzi, jest bardzo efektowna i daje dużo zabawy.
Podoba mi się system crafting, polega na tym, że każdy przedmiot jaki znajdujemy możemy rozłożyć na części pierwsze. Np: znalazłeś miecz co daje +20hp, to rozwalasz go, wyjmujesz tę część co daje hp i wkładasz do innego miecza, czy broni. Oczywiście trzeba się trochę pomęczyć, bo rozwalony przedmiot daje losowo którąś, lub wszystkie ze swoich części. SAVE-LOAD pomaga ;-)
A samych przedmiotów w grze jest zatrzęsienie. Co godzine wpadam do miasta opróżnić backpack. Tak samo nie trzeba się martwić o zostawianie kasy na później, bo później jest tej kasy jeszcze więcej. Tak samo gemy do wkładania w przedmioty. Słabe gemy ulepsza się do silniejszych. Są 3 poziomy gemów, i np z 4 słabych robi się 2 średnie, a z nich 1 mocny. I gemy też można z przedmiotów (za opłatą) wyjmować!
Potwory się respawnują dość szybko, więc fani typowej nawalanki dla expa też znajdą coś dla siebie. Świat jest bardzo duży. Gram dość szybko, ale zawsze zaglądam w każdą dziurę ;) podnoszę każdy kwiatek. Kwiatki też się respawnują. Z kwiatków robi się mikstury których też nie można oszczędzać, bo potem możemy ich narobić do woli.
Do tej pory nie pojąłem systemu lvl scallingu w tej grze. Niektórzy piszą, że go nie ma, ale on JEST! Np, gdy póję sobie do krainy w której zacząłem grę to mam wilka na pół strzała. W innej krainie, do której dopiero co wszedłem wilk wytrzymuje 4-5 ciosów.
Poziom trudności gry nie jest zbyt wygórowany. Gram na średnim i ani razu nie zginąłem. Może dlatego, że bez przerwy ulepszam swój sprzęt, i staram się wyciskać MAX z postaci. Na razie zostanę na średnim, później może wejdę na wyższy. KIlka słów o systemie lvlowania. Wszystkie skile są dokładnie opisane i możemy zobaczyć ich wizualizacje w oknie postaci zanim je kupimy. Proponuję obejrzeć sobie wszystkie skile przed wbiciem 1 lvlu, żeby od początku nastawić się na to, co podoba się nam najbardziej.
TAK! Podoba się najbardziej. Gdyż wszystko jest skuteczne i trzeba się mocno natrudzić, żeby zepsuć rozwój postaci. Dlatego wszelkie mieszanki mag-wojownik i inne dozwolone! A nawet jak postanowimy z łotrzyka przejść w maga, to za opłatą możemy zresetować postać u tzw. Fateweavera. Opłata jest dość konkretna, ale jak mówiłem, kasy możemy zarobić do woli.
Teraz parę porównań ze Skyrimem (pomijam te oczywiste różnice jak lvlowanie itd)
na +
- Reckoning ma dużo większy wachlarz potworów
- walka jest bardzo spektakularna i kolorowa
- nic nie jest nieodwołalne (resety postaci, wyjmowanie gemów, ulepszanie broni tak długo jak chcemy!)
- troszkę więcej broni, zbroi, ulepszeń
- WARTO zaglądać wszędzie! z normalnego chochlika może wypaść epicki przedmiot, za każdego bossa dostajemy wartościową nagrodę. Wysiłek jest zawsze doceniony! W skyrimie często po przejściu 2 godzinnego dungeonu nie wyniosłem nic wartościowego, nawet złota mało.
na - :
- Storyline w Skyrimie mnie bardziej wciągnął, może dlatego, że po naszemu, może dlatego że jest ciekawszy
- brak wersji pl
- Skyrim jest bardziej rzeczywistą grą, Reckoning jest bajkowy (świat a la WOW)
- mimo, że niektóre finishing-ciosy są bardzo brutalne, niczym z wiedźmina, to NPC są potulni i grzeczni
- Skyrim ma kolosalnie lepszą muzykę
- Reckoning ma mało wymagające questy, jest kilka bardzo fajnych, ale większość na jakie się natknąłem to zabij/przynieś/ukradnij. W sumie pobocze q ze skyrima też nie są jakieś ambitne. Cóż, kwetstia sporna.
Aha i jeszcze krótko na temat wymagań. W stópce moje postu jest specyfikacja mojego PC. Odpalałem grę na największych rozdzielczościach i szła płynnie. Obecnie gram na średnich detalach, w rozdziałce 1280*1024. Żadnych zwiech ani zamuleń nawet podczas walki z 10 przeciwnikami.
Pozdrawiam
jakim trzeba być leniem, żeby nie spolszczyć chociaż menu i dialogów w tak bardzo dobrej grze. ehhh EA Polska dała ciała ;/
Echh. Miałem zamiar kupić, ale jak zobaczyłem EA i ich system dystrybucji Origin się powstrzymałem. Nie będę ich więcej wspierał.
Na Steamie gra dla nas za 49,99 euro... Dla Rosjan 899 rubli, ale nie chce mi się bawić w VNC...
Zostają torrenty...
Ludzie jak można narzekać, że gra nie jest po polsku. Problemem nie jest że gra jest po angielsku, problemem jest że tego angielskiego nie umiecie dobrze ;) Wincie siebie, że nie uczycie się jak należy języka. Tylko 45 minut w szkole, 15 minut na prace domową i to wszystko ;)
Nie chodzi o nieznajomość/słabą znajomość języka. Ja po prostu nie mogę wczuć się w fabułę w innym języku... Co do nauki angielskiego, wg. mnie chociażby rozmawiając z obcokrajowcami w grach MMO, nauczysz się o wiele więcej niż w szkole.
gdzie można znaleźć handlarza, który sprzeda jakiś item na powiększenie ekwipunku? Chodzi mi o limit (z podstawowego 70)
i tak nie ma różnicy, czy po polsku czy po angielsku! Nazwy itemów, miejsc nie są trudne, mamy znaczniki do questów, a fabuła... no cóż, pewnie jak ja, każdy przeklikowywuje dialogi. Ludzie, nawet Rojo to robi, a on raczej lubi słuchać rozmów!
no i tutaj zaczyna sie problem , ponieważ duzo część grających nie zna eng , z kolei są osoby które twierdzą "trzeba sie było uczyć" (w skrócie) . nie , nie chodzi o to że trzeba sie było uczyć , inne kraje mają w swoim jezyku wydaną gre , więc dlaczego my mamy być gorsi ? cytuję "przeklikowywuje dialogi" , ok idziesz całą grę według znacznika misji ale co z tego masz ? nie wiesz gdzie , do kogo , po co idziesz , dlaczego , takie bieganie byle do przodu .. Gra jest dobra ale brak wersji PL (kinowej) znacznie obniża jej ocenę . Przyzwyczajajcie się , nie długo wiekszość wydawców będzie miało Polske w dupie, i jak sami nie zrobicie sobie napisów to bedziecie grali w ENG , albo przestaniecie grać w RPG , ponieważ nie bedziecie rozumieli kim jesteście , po co , itd itd , co w RPG jest jednym z ważniejszych elementów .. pozdr.
To ja już wolę wiedzieć, że bohater ma gdzieś iść BEZ CELU, niż wiedzieć, że bohater ma sam zabić armię złego Złego, którego jedyną aspiracją jest czynić zuoooooo. a potem uratować świat OF COURSE!
Ja już wolę nie znać powodu łażenia w te i we wte. Zwłaszcza, że raczej Amalur nie jest grą nastawioną na fabułę. Dobra, jest cały, wielowiekowy świat, ale i tak celem jest NAPARZANIE TROLLI. Nie mówię to, bo jestem dzieckiem. po prostu mi się fabuła (po kilku liniach dialogowych sobie odpuściłem) nie podoba i wydaje się DURNA.
Na jakim poziomie trudności najlepiej grać? Czy na normalu nie jest zbyt łatwo?
Zawiodłem się na tej grze po 3 godzinach mi się znudziła szkoda bo zapowiadał się bardzo fajny tytuł może do niej powrócę ale na to trochę poczekać.
darkmoon18 po 3 godzinach grania się znudziła? No tak masz rację po tym czasie nie ma ani nagich elfek, ani żaden nuke nie rozpieprza krainy, współczuję. hahaha
Wyprawa
Skalniak
Poranek
Chata
To screeny dla tych, którzy mają cukierkową grafikę. Nie wiem jak na waszych monitorach wyjdą te screeny. Ale ma być mroczno i tajemniczo. Jeśli tak nie jest u Was to...trudno:)
Wszystkie ustawienia osiągalne z poziomu panelu sterowania nvidia + RGB monitora.
berial6 --> w wiosce Gohart w gospodzie jest do kupienia plecak +10 miejsc za 7500.
@REDmartinesartrr
Racja, gra może i ma cukierkową grafikę (NIBY i tylko w niektórych miejscach) to nie oznacza, że to nie jest mroczne uniwersum. Wystarczy zobaczyć animację zabicia Troll w trybie Reckoning XDD
Gra wygląda jak WoW, a WoW raczej dla dzieci nie jest -.-
Amalur jest wzorowany na Fable, które dla dzieci ZDECYDOWANIE NIE BYŁO. Sam początek był... straszny. Niby sielanka, ferie, a tu ZONK i całe miasto nie żyje...
@Tymbarkowy
Wielkie dzięki, jutro sprawdzę. Ale Gorhart..Sprawdzałem. możesz podać nazwę gospody?
Problemem nie jest że gra jest po angielsku, problemem jest że tego angielskiego nie umiecie dobrze ;)
Każdy kto umie angielski perfekcyjnie i tak chce grać po polsku...
no cóż, pewnie jak ja, każdy przeklikowywuje dialogi.
Jak można grać w RPGa skipując dialogi?
Niezwykle sycąca miejscówka
Przy świecach.
@RED, ja mam podobny efekt, ale tylko w niektórych miejscach (np:siedziba Warsworm) - dziwne...
Wczoraj odechciało mi się grać Rogalem, przez to, że w późniejszych etapach gry ta klasa nie ma ciekawszych umiejętności. Myślałem, że smoke bomb będzie można używać non-stop, i być takim uber assassinem, ale pozory mylą, i CD psuje zabawę, ponadto trapy mają strasznie słaby dmg... Tak więc dzisiaj rozpocząłem nową grę (tak wiem, że jest respec, ale ja nie potrafię grać od razu z wyższym lvlem, po prostu psuje to klimat) jako Charkam albo Chakram Mage, i mam nadzieję, że będzie o wiele ciekawszy, chociaż z początku mam wrażenie, że jest trochę OP.
Pamiętam, że ktoś pisał o przejściu gry w 30h, wg. mnie jest to absolutnie niemożliwe, cóż gram (licząc wszystkie postacie) jakieś 40h, a jeszcze z pierwszej krainy nie wyszłem...
@Koyiro bo w ich siedzibie oryginalnie przycięli sporo oświetlenia tekstur, posągów itp. Lokacje podziemne, ale nie te w bluszczu wyglądają podobnie. Zmniejszone oświetlenie w menu gry niweluje tą różnicę. Artyści mocno się przy tym tytule napracowali. Przy każdej lokacji, nasz wzrok jest kierowany w odpowiednim kierunku. Dzięki umiejętnie oświetlonym dalszym planom. Nie bez powodu wszystkie postacie i obiekty w grze są ramkowane jasną kreską. Przy odpowiednim ustawieniu kolorów mógłbyś sporo przeoczyć.
Dla mnie to wygląda tak, że producent wykonawczy w ostatniej chwili, nakazał zrobienie gry w kolorową i cukierkową tęczę. Ale główny artysta nie mógł zniweczyć swojej wizji i stworzył tzw. ukrytą alternatywę dla kumatych. W takich firmach ciężko o jednomyślność i czasem zdanie jednostki jest dławione "badaniami rynku".
Powodzonka!
Nie mogłem się powstrzymać. To już ostatnie:)
:)
U mnie ten screen jest ciemny, nie wiem jak to u Was wyjdzie. W takich nocnych eskapadach złotym pomysłem jest aureola przeciwników i elementów interaktywnych. Pisałem o tym wcześniej.
berial6 zapraszam do mnie, mieszkam w Wałbrzychu. Nie oskarżaj mnie o retuszowanie. Robiłem co mogłem na kilku monitorach, aby na Waszych wyglądało to tak jak u mnie. Podsumowując. - gra wygląda u mnie jeszcze lepiej niż na screenach.
Pograłem już trochę i mogę powiedzieć iż gra jest fenomenalna i bardzo miodna. Po zastanawianiu się zdecydowałem się na maksymalnie ofensywnego maga z chakramem/staffem i gra się świetnie. Dawno już w żadnej grze nie widziałem tak fajnej broni jak chakramy , do tego jest sporo ofensywnych spelli i jest w czym wybierać, czuć ich potęgę, a nie takie pierdnięcia jak w Skyrimie. Generalnie jest dużo lepiej niż oczekiwałem.
REDmartinesartrr----> Mi tam takie cuś się nie podoba i wolę domyślny styl graficzny.
ja tam długi okres waliłem daggerami i jako sec. brałem Chakramy. teraz znalazłem miesz z atk.91 (hah hah, mam daggery z 38 XDD) i jeszcze z efektem podpalenia- chyba 6dmg na 5 sec. nieźle wali.
A jeśli o skille- na maxa w miecze, daggery i moves dla nich. Jeszcze aktywne:
-oczywiście harpoon
-I jeszcze buff z finesse
-strzały, również z finesse
-frost trapy
-mountainy z might
Głównej póki co nie widziałem ale na forach różnych dzieje się całkiem sporo na jej temat.
Skill skradania i trucia pozwolił mi na cichobój większych oponiaków:)
Gra się bardzo fajnie. Nie sądziłem, że mnie tak wciągnie (nie mówię o słabej fabule)...
Ale mimo wszystko nie wydam 110zł na grę, która działa z Originem. Szukałem Rosjanina, by na Steamie mi kupił, ale typ chce za dużo.
No cóż...
Mam na liczniku 9 godzin a zwiedziłem gdzieś tak z 1/10 mapki Oo i mam chyba 9 level. W sumie sporo przedłużam bo pytam każdą postać na każdy temat :) , a tych trochę jest ( i postaci i tematów ). Przez te 9 godzin nie było jeszcze nic co by mnie irytowało.
Jestem zachwycony, pograłem wczoraj cały dzień i doszedłem do 13 poziomu, ta gra to niespodzianka, wady wybaczam, ma klimat z pierwszego Fable; moja ocena to spokojne 8/10
Gram w oczekiwaniu na ME3 i przede wszystkim Risen 2
berial6 --> tam jest tylko jedna gospoda :P
ja na 12 lvl zrobiłem sobie mieczyk longsword z 127 dmg, w grze znalazłem dużo części typu "Potent" dodają one po 20 many i hp, do tego wpakowałem najmocniejszy gem z fire dmg i Greater flame handle (nie pamiętam skąd to miałem). Wszystko opiera się na azurite type-ostrzu. Całkiem niezły, ale niedawno (teraz mam chyba 18lv) natknąłem się na nowe ostrza typu sylvanite i będe musiał przekuwać miecz od nowa, bo 20gmd robi różnicę :)
wstawiam screena
Ok mistrzowie, napiszcie która postać nie nudzi się za szybko, bo chodzenie i zabijanie na hita wszystkiego to nie dla mnie, pograłem chwilę i odrzuciło mnie sterowanie K+M (klawiatura + myszka) w tej grze. Podłączyłem pada od xboxa (gra na PC) i gra zrobiła się przyjemna ale nawet na hardzie to jakoś łatwo idzie przynajmniej na początku. Preferuję czyste buildy rogue lub mag ale magiem gra się jakby to był poziom easy a mam harda. Później będzie trudniej?
Raczej nie, później jest jeszcze łatwiej ^^.
Mag jest strasznie OP, polecam rogala, albo jakąś hybrydę z rogalem.
Ja powiem tak, gram magiem ( full ) na chakramy + czary ( 14 lvl aktualnie ), nic jeszcze nie craftowałem, wszystko mam z dropu. Robię wszystko co się da, zaglądam w każdy kąt i każdy quest. Gram na najwyższym poziomie od początku i generalnie o ile walka ze zwykłymi moobkami faktycznie nie sprawia problemów to już troll ulepszony zabiera mi swoją maczugą 3/4 ( dosłownie 3/4 ) życia a ja muszę w niego wpakować z 10 spelli i 20 machnięć chakramami. Więc u mnie nie jest tak źle jak u was najwidoczniej :). Na pewno craft sporo zmienia ale nim zajmę się duuużo później. Bardzo mi się to podoba iż taki troll sprawia problemy i trzeba trochę pogłówkować.
A tak ogólnie to gra jest genialna ^^.
Demo jakoś szczególnie mnie nie zachęciło, ale też nie zniechęciło. Demo Kingdoms of Amalur: Reckoning dostaje ode mnie 6/10. Niezłe, ale nic ponadto. Ot, rzemieślnicza robota bez szaleństwa i finezji.
Na pewno nie kupię tej gry teraz. Poczekam aż wyjdzie w najtańszej serii ze wszystkimi DLC i patchami. Wtedy dopiero się zastanowię czy ją kupić bo jako że wydawcą jest EA to niestety nie ma co liczyć, że kiedykolwiek dadzą ją jako pełniaka do CDA.
Szczerze mówiąc wolałbym zagrać kolejny raz w Jade Empire, Fable I, Fable II albo Castlevanię bo te gry przynajmniej już mam i nie muszę wydawać na nie 140 zł...
Design KoA:R jest całkiem przyjemny, choć jak dla mnie za bardzo zalatuje grami MMO. Na szczęście bliżej jej do LotRO niż do WoW. Tak czy siak szaleństwa i zachwytów nie ma (gdzie jej tam Castlevanii!). Nie ma też AA co na PC razi (a przynajmniej w demie nie ma AA). Za to są pewne błędy graficzne...
Gameplay jest standardowy jak na dzisiejsze czasy. To najzwyczajniejszy w świecie action-RPG. Na normalu gra jest STRASZNIE ŁATWA, za łatwa! Już na początku rozwaliłem kilkunastu strażników jakiejś wioski włącznie z ich szefem i tylko raz skorzystałem z mikstury leczącej. O walkach z jakimś mięsem armatnim szwendającym się po lasach nawet nie wspominam. Jako fan serii Gothic jestem tym poziomem trudności (a raczej łatwości) KoA:R zażenowany...
Muzyka też nie zapada w ucho (przynajmniej w demie). Za to odniosłem wrażenie, że jeden kawałek jest zerżnięty z jakiejś innej gry (możliwe, że z Gothica II albo Mass Effecta bo w ostatnim miesiącu grałem w te dwie gry).
Reasumując, pod każdym względem (rozgrywka, grafika) ta gra mogła wyjść równie dobrze w 2012, jak i w 2006/2007 r.
ps. Ze Skyrimem to nie ma NIC wspólnego!
No i ukonczylem... Gierka naprawde ok ale te questy poboczne sa tak nudne ze szok. Ukonczylem wszystkie w pierwszej krainie i po tym jak zobaczylem ze w drugiej sa prawie takie same (przynies, pozamiataj) do konca gry nie ruszylem zadnego questa pobocznego oprocz frakcji travellers- i dobrze swietny set dostalem. Inwestowalem tylko w umiejetnosci zlodzieja i na 20 poziomie z 3 gemami +7% do critica +travellers set mialem takie criticale ze poziom normalny byl nudny (ale nie powiem na poczatku gdy nie mialem prawie szans na criticala to bylo trudno)... Troche to dziwne bo czym dalej to ja i tak wszystko na dwa criticki mialem i to z luku gdzie wystrzeliwalem na raz 10strzal:/ Ukonczylem gre majac 24 poziom a 19h godzin gry. Calkiem niezle sie przez ten czas bawilem ale bez rewelki, tzn po finall battle gre odrazu wylaczylem... A i co do tej walki- zenujaco prosta.
A ja zauważyłem, że w gąszczu pobocznych misji do wykonania, są te, które naprawdę warto przejść. Zostajemy pięknie nagradzani, co u mnie zaowocowało dopakowanie profesji i zmienienie drugiej bez zmiany abitility pointów. Co kto woli od jaboli do szlachetnych alkoholi.
Po dłuższym pograniu ( około 25 godzin ) muszę niestety przyznać iż gra ma identyczny problem jak Skyrim. Mianowicie do roboty jest aż za dużo i do tego są to rzeczy wyjątkowo powtarzalne. Po tych 25 godzinach jedyne co mnie tu trzyma to świetny rozwój postaci oraz walka, jednakże nie mam ochoty śledzić ani wątków pobocznych ani skończyć wątku głównego. Myślę iż dzień, góra dwa dni i odechce mi się całkowicie. Szkoda bo niektóre elementy w Amalurze są naprawdę świetne.
Ta gra faktycznie nadawała by się na MMO :P.
PS : Spróbuje jeszcze zmienić sobie klasę czy coś ale kurcze, wątpię czy dam radę ciągnąć jeszcze tyle questów, a jak patrzyłem na mapkę to nie odkryłem nawet 1/4 w te 25 godzin :). Jednak w moim przypadku nadmierna długość gry wcale nie musi być zaletą :/. Skyrim już mi to dobitnie pokazał.
Ja gram ok. 80 godzin (36 lvl), odkryłem z 70% mapy, robię wszystkie misje poboczne i główne. Nic mnie nie nudzi. Jak już usiądę to nie mogę się oderwać.
Grając cały czas mam uczucie jakbym grał w Wow'a tyle że na swoim domowym serwerze gdzie nie ma graczy :/ cały świat stoi a Ty się poruszasz, masa przynudzających questów, a wątek główny mało wciągający, z powodu tych cech właśnienie nie przepadałem za MMO tylko wybierałem single player'owe rpg'i i tu właśnie Kingodoms of Amalur nie mile mnie zaskoczyło. Grafika cukierkowa, chociaż ładnie wykonana, a no i walka która jest całkiem w porządku, dynamiczna czego często crpg'ach brakowało. Ogolnie 7/10, młodszym graczom się spodoba.
Czy ktoś się orientuje, jak anulować negatywne efekty, które powstają w wyniku nieudanego odczarowywania ("dispelling") ?
Idź do doktorka. Podczas szybkiej podróży, wybierz miasto gdzie widnieje ikona apteki. Zapłać i już.
Dzięki repair kitom w itiemach sami możecie naprawiać broń, nie trzeba za kasę robić tego u kowala.
dzieki RED , to jeszcze małe info, w jakim miescie bliskim miejscu startowego znajdę doktora ?
dzieki juz wszystko mam :)
Ufff, naaareszcie koniec. Po spędzeniu z grą paru dni (jak nie parunastu) stwierdzam, że gra jest dobra, ale nie najlepsza. IMHO to taki Skyrim w stylistyce WoWa z trybem walki przypominającym Fable czy Devil May Cry.
ZALETY
- długość gry (200h jak najbardziej osiągalne, jeżeli chcemy "wymaksować" postać i zaliczyć wszystkie questy)
- tryb walki, mnóstwo "combohit"ów, czarów, czasem trzeba pomyśleć zamiast bezmyślnie tłuc naokoło
- klasy "mieszane" (magia-siła-finezja - możemy skupić się na jednej, połączyć obie lub wszystkie naraz)
- pełno różnorodnego loot'u (standardowe dla gier RPG bronie i zbroje w kategoriach - zwykłe, rzadkie, epickie oraz sety)
- wielka kraina Fealands i piękne, baśniowe krajobrazy
- mnóstwo informacji na jego temat (dialogi, księgi, notatki) dla lubiących wczuwać się w klimat
- różnego typu znajdźki, sekrety
- system crafting'u (możemy tworzyć przeróżne bronie, zbroje, kryształy, mikstury)
- dobry vs. zły (wybory moralne, przestępstwa, zbrodnie)
- "Tkacze Przeznaczenia" (można totalnie zmienić klasę bohatera od nowa przypisując cechy i zdolności)
- różnorodni przeciwnicy (od zwykłych bandytów, pająków czy wróżek po śmiercionośne trolle, ogry czy olbrzymy)
- bardzo dobrze zintegrowana (mam starego poczciwego Intela C2D 2,8x2, GForce 512bit/1GB RAM, 4Gb RAMu, wszystkie ustawienia na max, rozdz. 1680x1050, a gra chodzi płynnie)
- oprawa graficzna (niektórym może nie przypaść do gustu ze względu na dużą kolorystykę, która aż razi po oczach, ale da się przyzwyczaić ;))
- oprawa dźwiękowa (chociaż po dłuższym graniu słysząc w tle tą samą muzykę człowiek zaczyna się irytować)
WADY
- sztucznie wydłużony czas gry zadaniami pobocznymi (zadania poboczne zazwyczaj powtarzają się i polegają na tym samym - zabij, znajdź, przynieś, stwórz itp.) ale znajdą się też perełki ;)
- mnóstwo bugów utrudniających rozgrywkę w mniejszym stopniu np. przedmioty związane z questami po ich wykonaniu pozostają w plecaku (ale nie wszystkie)
- niski poziom trudności (przeszedłem całą grę na hard, początek trudny tak do 15lvl, potem to już banalnie łatwa)
- niepotrzebne pieniądze w późniejszej fazie rozgrywki (grę skończyłem mając jakieś 6mln gold'a)
- przedmioty epickie rzadko kiedy dorównują stworzonym przez siebie
- przy rozdzielczości 1680x1050 kamera nadal znajduje się zbyt blisko za plecami heroes'a, co IMHO powoduje dezorientację (jak i zbyt mała mapka w rogu)
- kamera ma ograniczone pole widzenia (ciężko jest podziwiać widoki, a szkoda bo są świetne)
Podsumowując, gra łatwa, przyjemna, różnorodna. Można przy niej miło spędzić czas, jednak nie jest to rozrywka na długie lata. Brak multi oraz świadomość powtarzalności powodują, że niechętnie znów sięgniemy po zakurzone pudełko z Kingdoms of Amalur: Reckoning.
Mam dość podobne odczucie, jeśli chodzi o całą grę. Początek był stosunkowo trudny, a walka z niektórymi potworami była istną katorgą, lecz z czasem gra stawała się coraz łatwiejsza. Maksymalny lvl to 40, choć ten można uzyskać jeszcze przed dotarciem do Alabastry. Moim zdaniem max lvl powinien być nieco wyższy, skoro twórcy uważają, że grze poświęcimy około 200 godzin. Choć starałem się nie przeć do przodu aż tak bardzo, ale wygląda na to, że całość ukończyłem w zaledwie 71 godzin.
Wykonałem 223 misje, do tego mam jeszcze kilkanaście Tasków, które można wykonywać na okrągło... Teraz nie pozostaje nic innego, jak wrócić do krainy początkowej i wbijać achievement, bo zostało mi kilka nieodkrytych.
Grę ukończyłem właśnie na 39lvl, w ~33 godziny.
Co mogę powiedzieć?
Nie będę za bardzo się rozpisywał, bo w większości napisałbym to samo co wyżej napisał Młotek. Tyle że dodam od siebie, że questów jest sporo, ale w większości są one bardzo powtarzalne. Skyrim (porównuję questy, a nie całą grę) oferuje za to bardziej rozbudowane, bardziej przemyślane i mniej powtarzalne questy. Ostatni fragment - Alabastrę i tą przed nią krainę przeszedłem praktycznie nie robiąc questów pobocznych, tylko pchając wątek główny do przodu. Jeszcze jedna rzecz bardzo mi nie przypadła do gustu: przedmioty epic były znacznie słabsze od tych, co sam sobie mogłem wycraftować (analogicznie w Skyrimie było z Daedrycznymi przedmiotami)...
Ogólnie oceniam na 8.5 / 10. Wyszło fajnie, ale trochę niedoróbek jest.
98 godzin, lvl ostatni. Do 40 doszedłem, więcej nie można bo nie zliczało XP. Karta przeznaczenia ostatnia z grupy Sor./Fin./Might :) Super gra, kiedyś powrócę do niej na pewno.
Gra jest bardzo dobra, podobna do najlepszego( lub jednego z najlepszych) crpga czyli Fable. Ogromny, rozbudowany, fajny świat, fajna kolorowa grafika dająca ciekawy klimat i ogólnie cała gra która może być nazwana po prostu bardzo dobrym crpg'iem. Ma jednak swoje wady, porównując do wielu świetnych crpg'ów nie jest tak świetna i momentami nudna jak i przekombinowana, ale jednak bardzo dobra. Moja ocena - 8/10
A która klasa jest dla was najmniej nudna/nużąca ? Po 25 godzinach miałem już gry dosyć ze względu na robienie w kółko tego samego w coraz to nowej lokacji ale może to też chociaż częściowo wina postaci. Grałem full magiem i widziałem tyle skilli, więc myślę : ach to będzie różnorodne. A co się okazało ? Przez pierwsze 15 godzin w kółko mark of flame, bardzo mocny i po ulepszeniu działa na 5 celów ( a rzadko kiedy było ich gdziekolwiek więcej naraz ). Potem deszcz meteorytów zmiata wszystko. Do tego zmienianie szat nie robiło na mnie żadnego wrażenia bo armora nie wiele więcej a i wygląd się nie za wiele zmieniał. Jest to dla mnie rzecz bardzo ważna. Teraz biorąc na tapetę wojownika straszliwie nie podoba mi się iż wszędzie rozwija się blok ( w secie, na kartach i nawet w skillach ), a po kiego block w tak prostej w grze, przewroty starczają w zupełności.
Pierwszy raz się spotkałem z czymś takim iż gra jest niby świetna ( zwłaszcza pierwsze 10-15 godzin ) ale potem robi się fatalnie. Paru znajomych też z nią tak ma więc to nie tylko ja :).
Na szczęście klasy postaci można zmienić właściwie w każdym momencie gry, więc jak granie magiem komuś się znudzi, to może przenieść wszystkie punkty umiejętności na inną klasę. Hybrydy też są całkiem sensowne, ale nie tak efektywne, jak w przypadku inwestycji w rozwój jednej tylko postaci.
spoiler start
Po ukończeniu gry można ciągnąć rozgrywkę dalej, wykonywać misje poboczne, odkrywać achievement i praktycznie wrócić do samego początku. Pytanie tylko po co, skoro mając maksymalny lvl dalsza gra nie ma właściwie sensu. Szkoda, że projektanci tak to rozwiązali.
spoiler stop
A która klasa jest dla was najmniej nudna/nużąca ?
Odpowiem ci na to pytanie - zacząłem magiem ale okazało się że jest zbyt mocny i nie wywoływał żadnych emocji. Teraz gram pure finesse i jest ciekawie na hardzie, ale postanowiłem nie zabić gry tak jak w Skyrimie craftingiem po prostu nie robię rzeczy i nie wkładam gemów bo będę nieśmiertelny i dalej wszystko będzie na 1-2 hity. Zakładam tylko itemy znalezione przez co nie mam tak jak w Skyrimie że po zrobieniu sprzętu na wczesnym poziomie nic lepszego już wypaść nie mogło, po co więc ten świat eksplorować? Durne to trochę, że trzeba ograniczać grę żeby grać ale cóż poradzić, tytuł ciekawy i w ten sposób ciągle jestem ciekaw co dalej i co znajdę i trzeba trochę poświęcić czasu na pokonanie wrogów a nie zabijać całej grupy jednym meteorem.
Identyczny problem w Skyrimie miałem :P. Wykułem sobie na chyba 24 levelu daedryczny secik a potem korzystając z miksturek i itemów mając 170% w kolwastwie, jeszcze je ulepszyłem. Nie ma to jak nieśmiertelność w takim secie na najwyższym poziomie i praktycznie zero progresu przedmiotów ( bo jak mówiłeś nic lepszego nie wypadnie ). Olbrzymi błąd jak na tak obszerną grę.
W Amalurze też craftingu nie ruszałem ale mimo wszystko gra mnie coś znużyła. Może spróbuję drzewko finesse zrobić sobie. Łuk mi się nie podoba ale można zawsze daggery + blady. W każdym razie dzięki za odpowiedź.
eh ;/ gre przeszedlem w jakies 30h (glowny watek) porobilem w tym dosc troche misji pobocznych ;p
nie polecam isc w kowalstwo, ja poszedlem i wychodowalem niesmiertelna postac :D warrior+mlot+chakry=miazga na kazdego :D
tu 2 ss ;p :
http://desmond.imageshack.us/Himg24/scaled.php?server=24&filename=66011157.png&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg687/scaled.php?server=687&filename=41621718.png&res=medium
No trzeba powiedzieć że gra dosyć prosta jest ale ma swój fajny klimat. Boli strasznie to że strasznie mało jest modeli przeciwników ale gra nadrabia światem.
Jednak wolę Skyrim.. Kingdoms of Amalur jest bardzo dobra, lecz jakoś Skyrim przypadł mi bardziej do gustu :)
Dlaczego do k...y nędzy nie na polskiej wersji ??? szlag by ich trafił grrrrrrrrrrrrrr
Na pewno prędzej czy później zrobią wersje polską, do puki jej nie zrobią nie kupie tej gry. A tak naprawdę ,czy ta gra ma zwartą fabułę ?
Ja bym te grę porównała do takiego dragon age 2, z tym że gramy jedną postacią a nie drużynką. Niby fajnie się gra, ale po pewnym czasie zaczyna nużyć, no i na pewno lepiej by się grało z pl niż ang. Znam angielski, ale wiadomo, co po polsku to po polsku
Ja poki co przeszlam tylko demko i szczerze powiedziawszy jakos mnie ta gra nie powala, fabula mnie nie wciagnela, swiat ladny ale chyba troche za cukierkowy... Generalnie kojarzy mi sie z Fable, ktorego nie znosilam. Byc moze gra jest pozniej ciekawsza, ale demo mnie nie zachecilo do kupienia pelnej wersji.
da się grać po ukończeniu głównego wątku ?
Da się grac po ukończeniu głównego wątku.
Kurde już drugi raz po przerwie podchodzę do gry i chyba dam sobie jednak spokój. Po paru godzinach nie mam już parcia aby robić wciąż te same questy, czuję się jak w grze MMO w której nie ma ludzi.
Skończyłem grę w zasadzie dzięki świetnemu systemowi walki (finesse), reszta z upływem czasu traci na wartości. Przy założeniu, że pomijam crafting oraz zabawę w gemy gra na hardzie była przyjemna ale co to za gra gdzie trzeba sobie utrudniać poprzez celową rezygnację z aspektów gry. Pewnie drugi raz już do niej nie siądę - grę szczerze polecam w celach relaksacyjnych i odstresowujących - od tak włączyć sobie przejść kawałek i zostawić na jutro. Czekam z niecierpliwością na kolejną część mam nadzieję, że po polsku :).
jezu, co za durne podejście: "nie ma wersji PL, więc gra jest beznadziejna" _o_ przecież to nie od twórców gry, a od wydawcy - w dodatku zazwyczaj polskiego - zależy lokalizacja. jakim ciemnotą trzeba być, aby oceniać na tej podstawie grę, w którą się nawet nie grało. nie pojmuję. >.>
Po dwóch questach przestałem czytać o co chodzi, po prostu fajna sieka. Wyjątki są oczywiście, najważniejsze to główny i on daje radę. Bardzo duży plus - od początku gry bronie/zbroje dobrze leżą na postaci i wyglądają satysfakcjonująco. W ogóle udało mi się zrobić postać, z której jestem zadowolony wizualnie, a to rzadkość. Kilka komentarzy powyższy idealnie oddaje poziom tego tytułu, także warto sprawdzić. Wersja light Skyrima, a dla mnie przyjemniejsze ze względu na system walki i główny wątek.
Ukończona. 210 questów pękło. Dziesiątki godzin zabawy. Można zrobić długą grę - można.
Jestem na samym koncu gry .
Gram na hardzie finesse/ Sorcery build bardzo mi sie podoba , nie jest sie niesmiertelnym i jest ciekawy gampelay ale... questy . Glowny wątek jest dosc fajny , lecz poboczne . Juz nawet od kilku godzin staram sie ich nie brac bo tak nuza ze odpycha od gry gdyby nie to ze to sam koniec gry to zrezygnowalbym .
Mogli ją trochę skrocic i dac questy poboczne lepiej dopracowane a znacznie mniej .
Mimo wszystko gra bardzo dobra i kazdemu polecam, a ludzie mowiący "Brak PL ,beznadzieja" niech żałują :P
Pytanie - gra, tak jak eldery starcza na kilkaset godzin, czy na wymaksowanie wystarczy to standardowe 50-60 h?
Up@ Hahahaha zapomnij. Nie można porównywać tego czegoś, do gier z seri Elder scroll.... to zupełnie nie ta liga. Fakt gra nie jest moze najgorsza, ale napewno nie zalicząłbym tego do produkcji najwyższych lotów. A dla czego? A może dla tego, ze gra jest hmmm dośc nudna i oklepana. Z RPG to ma to tyle wspólnego, ze dostaje sie questy i czasami sie z kimś rozmawia. Świat wcale nie ejst tak duży... to tylko złudzenie. W żeczywistości jest ograniczny. Ta gra to mechanicznie z żynka z Fable a reszta to kopia Elder Scroll. Choć nie ukrywam ma swoje plusy i ciekawe pomysły. Jednak schemat wyglada identycznie. Idzimy do lokacji, czyścimy ja z questów i dziemy dalej, robiąc prawie identyczne questy za kazdym razem, a do tego nei ma swobody w przemierzaniu swiata, bo trzeba robic lokacje po kolei. Strasznie dużo jest krecenia sie w jednym miejscu, a walka w ogle nie stwarza żadnego wyzwania nawet na najtrudniejszym poziomie. Słowem, w połowie gry widziałeś już wszystko co gra ma do zaoferowania. Także losowy spawn przedmiotów jest wkurzajacy... bardzo trudno jest znaleźć cały set zbroi oraz dobrą broń. Pod sam koniec gry znalazłem cześc setu dla 5 poziomowej postaci... w najbardziej ukrytym i strzeżonym tajnym schowku znajdziesz hmmm grzyba... a na środku placu w mieście znajdziesz epicką broń... Gra jest sztucznie wydłużana i zapewniam, ze kazdemu graczowi który miał styczność z klasykami gatunku bardzo szybko sie z nudzi.
Odskocznią moga być dosc ciekawe questy frakcyjne. Jednak schemat jest kompletnie zerżnięty. Idziesz, nikt Cie nie zna, robisz pare questów, a na koniec bum, zostajesz przywódcą. Jeżeli przebrniesz przez nude i masę questów to i owszem, gra wystarczy na dlużej niz przecietna szmira ostatnich lat, jednak gwarantuje nude i flustracje.
Podsumowując. Gra nie jest najgorsza i nie zaliczałbym jej do szmir które wychodzą ostatnio hordami na rynek. Jednak oceniłbym ją na 7 lub ostatecznie 7.5 i ani punkta wiecej
Jak już ludzie porównują ją do Dragon Age 2 a nie do Dragon Age 1 to już wiedz że coś się dzieje, DA2 było nie wypałem a Bioware do teraz rozważa czy w ogóle Dragon Age 3 zrobić po takim kopie krytycyzmu jaki dostali
Strona na której będzie zawarte spolszczenie i ogólnie będzie poświęcona grze: http://kingdoms.ubf.pl/news.php
Mimo, że się zarzekałam, że nie kupię bez polonizacji (dla zasady), jednak grę kupiłam i nie żałuję. Skończyłam na 40 poziomie po jakiś 115 godzinach (odliczając kilkunastokrotne zmiany wyglądu, jak to dobrze, że nie można było zmienić wszystkich szczegółów jak w DA2) i chyba już naprawdę niewiele zostało do zrobienia, z tymi 200 godzinami to jakaś ściema, zresztą ok. 100 godzin może już zniechęcić. Misji pobocznych zrobiłam koło 200, w pewnym momencie przestałam je wykonywać, chociaż nie mogę powiedzieć, że nie warto np. misja wygląda na totalnie głupawą (znajdź i przeczytaj 8 czy 10 części jakieś książki) a w nagrodę skillbook albo stała premia do umięjętności. Bardzo ciekawe są misje dla "gildii", no i mają po dwa zakończenia z fajnymi setami i alternatywnymi stałymi premiami, moim zdaniem są nawet lepsze niż wątek główny, który jest schematyczny i liniowy do bólu.
Szukamy zdolnego grafika do dorobienia polskich znaków wiecej inf. na forum http://www.kingdoms.ubf.pl/news.php czcionka
To jest moj screen z najwyzyszymi mozliwymi ustawieniami HIPER ULTRA -------------------->
Mozecie pomazyc LOL
Dajcie spokój. Gierka bardziej dla dzieci, niż starszych. Nie mówię tu o kolorach, bo to widać od razu, ale same postacie jakieś takie... Koleś biega tak, jakby się ślizgał. Wydaje się leciutki, jakby biegał w slipkach i klapkach mimo noszonych kilogramów zbroi. Najgorsze dla mnie jednak to, że w takiej grze nie można wykonać skoku - jedynie w miejscach, w których przewiduje to twórca. Taki wielki świat, a nie można skoczyć sobie z jakiegoś zbocza do wody. Nie można w tej wodzie zanurkować. Nie można spaść z jakiegoś klifu np. Kaszanka... (według mnie) Innym może się przecież podobać.
@Abeztos, nie wiem naprawdę, czym się tu podniecasz. Gra w żaden sposób nie bije jakichkolwiek rekordów pod względem wyglądu. Do maksymalnych ustawień nie potrzebuje wcale mocnego sprzętu (u mnie działała w "hiper ultra" jak to nazwałeś i cudów jakoś nie widziałem. Komentarze typu "możecie pomaRZyć" pokazują tylko, że zakompleksione dziecko z Ciebie, któremu rodzice kupili średnio dobry komputerek. Wybacz, że tak na Ciebie jadę, ale może ktoś powinien to zrobić.
Jeśli to prowokacja to powyższy akapit zignoruj.
Abeztotz bitch please, i tak wygląda kiepsko :P
Ogólnie dla mnie gra kiepska.
Do Gothica się nie umywa :(
marcex1-----> Świetnie że powstaje spolszczenie :) Chciałbym pomóc ale nie znam się dobrze na komputerach (byle grać:) Życzę wam POWODZENIA !!! Brak wersji PL jest (dla mnie przynajmniej) wielką porażką ze strony wydawcy. Znam trochę angielski ale zdecydowanie wolę grać po polsku w taką grę.
Abeztoz-----> hahahahahahahahahaha co to ma być ??? Twoja babcia ?
Amalur przypomina mi Fable III zarówno pod względem oprawy graficznej jak i systemu walki. W każdym razie gra jest na tyle dobra, ażeby ucieszyć oko przy klepaniu coraz to większej ilości przeciwników. Rzeczywiście wersja PL zdałaby egzamin. ;) W każdym razie nie ma co narzekać, a można trochę pograć.
Z okazji wydania DLC postanowiłem ponownie przejść demo z myślą "a nóż może tym razem mi się bardziej spodoba i jednak się skuszę na zakup i od razu kupię DLC". I...
Było jeszcze gorzej niż za pierwszym razem. Gdy pierwszy raz grałem w demo, to przeszedłem je całe w miarę szybko, aby zobaczyć co i jak. A teraz nie przeszedłem go chyba nawet do połowy, bo strasznie mnie znudziło (o wiele krótsze demo Batman: Akham Asylum przeszedłem chyba ze 20 razy).
W ogóle nie czuję klimatu tej gry, a jej świat zupełnie mnie nie przekonuje.
Do tego dochodzą rwane animacje (to jakaś chora moda czy brak funduszy na dobrych animatorów - patrz Dragon Age II) i to, że generalnie grafika jest przyjemna (choć nie porywa, gdzie jej tam do God of War III czy Castlevania: Lords of Shadow!), lecz z daleka, bo z bliska razi brakiem szczegółowości i słabymi teksturami.
Dla mnie minusem jest także to, że na normalnym poziomie trudności ta gra jest strasznie łatwa.
A jeżeli dodam do tego to, co czytam w różnych recenzjach o mizernej fabule i nudnawych, powtarzalnych questach (a fabuła i questy to przecież jedne z najważniejszych elementów szeroko rozumianych RPGów), to po drugim podejściu do dema Kingdoms of Amalur jestem pewien, że tej gry nie kupię.
Podziękował.
Wszystkich którzy chcą gothica 5, zachęcam do wejścia na strone.
Mam problem, jestem na 10 lvl i ciagle mi spala mane a jej nie urzywam. Czy wie ktoś jak to wyłączyć?? bardzo dziekuje za odpowiedź
kto chętny do pomocy przy tłumaczeniu niech wejdzie na tą stronke: http://kingdoms.ubf.pl/news.php
ekipa która się tym zajmuje dała możliwość otwartego tłumaczenia (czyli tylko za pomocą przeglądarki)
gra jest szpetna jak noc dodatkowo dalej ma spierdolony fov postac ucieka mi z ekranu jak nacisne spacje
co do animacji to jest ona przyspieszona i zredukowana wogole nie wiem co sie dzieje jak naciskam ten jeden przycisk na padziku lubu dubu i po 30min takie rabanki mam dosc takie rpg dla masowego kosolowego odbiorcy
to samo jest w droagon age 2 z tym ze tam jest o himaleje lepsza grafika i animacja wiec to mozna przebolec
tak teraz bedzie w grach a la rpg bo to podona sie masowemu odbiorcy na konsolach czytalem a forum bioware
mam pytanie lepsze jest KOA reckoning czy DEAD ISLAND
bo obie sa fajne ale sie zastanawiam prosilbym o odp!
To zależy jaki gatunek gier wolisz.
Ja dużo bardziej polecam Ci KoA.
Mnie na przykład Amalur niesamowicie wręcz znudził, prócz czekania na nowe zaklęcia ( grałem full magiem ) i dość fajne animacje nic mnie już nie kręciło. Questy poboczne to zwykłe zapchajdziury a i fabuła główna nie jest górnym lotów. Szczerze mówiąc po 25 godzinach zabawy miałem szczerze dosyć. Jak to zawsze robię starałem się zrobić absolutne 100% ale w pewnym momencie po prostu popchnąłem oś fabularną do końca i dałem sobie z grą spokój. Do tego gra jest tak banalnie łatwa iż ciężko to opisać ( od początku grałem na najtrudniejszym ), grając magiem nigdy nie kończy się mana a gdy zdobędziemy nowe zaklęcia walka wygląda tak : robimy lura ( grupę potworków ) i jeb jedno z masywnych zaklęć ( jak choćby meteoryty ) i to tyle. Do tego można zabrać się za kowalstwo/gemy i wyorać taki sprzęt iż gra jest jeszcze łatwiejsza. W ogóle nie widziałem tu sensu zdobywania kolejnych "+5% do obrażeń" skoro wszystko zamiatam na obszarowe zaklęcia. Jak dla mnie wielki niewypał choć ma też ogromny potencjał.
Jeśli chodzi o Dead Island to dla mnie gra jest niesamowita, od początku można było się domyślać iż tutaj zadania to zapchajdziury ale nie o to tu chodzi, niesamowity klimat, fenomenalna grafika i miejsce akcji oraz soczyste rozłupywanie/rozcinanie (etc.) zombiaków + podział na klasy i masę broni.
Na koniec zostaje to iż jest co-op do 4 g raczy oraz tryb areny. Wbrew pozorom jest to gra na dziesiątki/setki ( mam znajomych po 200h+ ) godzin. Dla mnie ogromne zaskoczenie bo myślałem iż to będzie tylko kolejna miła gra z serii zombie. Szczerze ją polecam.
PS : Jeśli NAPRAWDĘ chcecie "poerpegować" polecam Skyrima. Gra niesamowita i mimo iż też ma powtarzalne zadania to spędziłem za 1-szym razem przy niej koło 100 godzin a następnym razem zamierzam inną postacią zrobić wszystko co się da.
Witam. Moje pytanie może się wydać trochę głupie ale czy można w wersji na PC chodzić a nie tylko cały czas biegać?
ma już ktoś spolszczenie do tej gry ?
, bo po angielsku nie nawidzę grać zwłaszcza w rpg
Tak się sracie jaka ta gra nie jest beznadziejna, a jednak ocenę 8.6 ma. Chyba nie bez powodu.
Lubię takie 'baśniowe' klimaty w grach. Przyjemność sprawiła mi walka - wiele możliwości broni, nowe ruchy do odkrywania plus do tego ciekawe magia -, oraz eksplorowanie świata, ale po za tym ciężko mi znaleźć inne ważne plusy. Po jakimś czasie wszystkie questy poboczne wydają się takie same i są strasznie nudne,
spoiler start
a co lepsze fabuła główna dużo od questów pobocznych się nie różniła.
spoiler stop
Drzewko umiejętności było nawet, nawet. Ciekawy pomysł z tymi całymi bonusowymi kartami i "Przeznaczeniem" bohatera.
Gra zajęła mi jakieś 45h. Starałem się robić każdą napotkaną misję po drodze i odkyrwać wszystkie bonusowe kamienie, ciężko mi sobie wyobrazić, jak mogli niektórzy grać w to ponad 100/200h i mając na koncie o jakieś 10-15misji więcej ukończonych (chyba, że bawili się we wszystkie 'lorestones').
Ode mnie troszke naciągnięte 7,5/10
Spolszczyli by to, nawet jak ktos zna angielski w stopniu komunikatywnym to i tak to nie ma porównania z graniem w ojczystym jezyku. Jesli ktoś napisze, że woli po ang to jest trollem i tyle.
Jak dla mnie świetny RPG ,oryginalny, unikatowy :)
Witam. Gram w KOA jakieś 50 godzin na Xbox 360.. generalnie gra jest fajna o ile ktoś lubi rozciągnąć w czasie całą rozgrywkę.. Granie codziennie albo chociaż co drugi dzień przez wiele dni były mordęgą;) Denerwujące są zadanie typu- idź porozmawiaj z tym i tym a później wróć do tego i tego.i tak kilka razy... po co to? I tak konsensus rozmów jest taki sam bez względu na to jak się kształtuje rozmowę.. Minusem jest również niedoskonałość kamery.. co jakiś czas ucieka w ziemie, nie widać postaci gracza.
Plusem jest ogromnie rozbudowany świat i wielki wybór broni, zbroi itp.
Aczkolwiek jak dla mnie żadna gra do tej pory nie posiada takiego klimatu jak Diablo II w które potrafiłam grać dzień w dzień przez wiele godzin:)
sprawa jest jasna że na pewno gdyby chociaż były polskie napisy przy rozwoju postaci, zadaniach, itd. (jest tego dużo w tej grze) było by bardzo dobrze, a gdyby cała gra miała napisy to było by super. spolszczenie ma się pojawić, trwają prace. http://www.kingdoms.ubf.pl/news.php
znacie podobne gry do reckoninga ?? narazie znalazlem darksiders 2, seria devil may cry ( nie do konca ale o cos takiego mi chodzi), grafika, rozwoj postaci, hack and slash ;)
Słaba ta gra znudziła mi się po nabiciu 15 levelu, lepszy o wiele wiedźmin 2 i diablo 3 choć to już zupełnie inny temat.
No i dorwałem Amalura - gra wymiata :) Doskonale zbilansowana, brak idiotycznego skalowania poziomów - klasyczne rpg. Rozbudowane questy (choć nie czarujmy się - często bardzo standardowe) i co najważniejsze - klimat.
Tak czytałem cały wątek i kompletnie nie rozumiem porównywania Amalura i Skyrim. Dla mnie obie gry mają 9 z plusem. Skyrim miał być zimny, mroczny i posępny i taki właśnie jest. Amalur to baśń w najlepszym tego słowa znaczeniu.
No i doskonały system walki! :)
krzycho19 jak dla mnie powinni dać sobie spokój z tym tłumaczeniem, bo nie ma to już sensu, jeszcze jakiś 1-2 miesiące od premiery ok ale nie rok:D:D prędzej nauczyć się można angielskiego na poziomie takim by zrozumieć większość tekstu.
Witam mam problem w tej grze a mianowicie nie wiem co się stało powinienem bronią tak jak wcześniej dawać obrażenia jakieś 200 do 300 a zadaje gdzieś tylko z 20 i nie wiem czemu jestem uleczony i nie wiem dlaczego tak się dzieję może ktoś pomoże mi w tym problemie?
kupiłem dlc pakiet mocy za 240msp, opisane jest ze aby uaktywnic dlc trzeba uruchomić ponownie grę, tak więc zrobiłem ale w plecaku nie ma kupionych tarcz ani mieczy tak jak to było opisane
HitmanSA -> uważam że spolszczenie ma sens nawet jeśli minie 5 lat od premiery, rozumienie połowy dialogów i skupianiu się na tłumaczeniu, szukaniu w słownikach czy w internecie to żadna przyjemność grania, po za tym gdy jest tłumaczenie szybciej uczymy się angielskiego, sama gra jest świetna
Jest spolszczenie do tej gry ? Jeśli tak to proszę o linka ;)
co za chujnia nawet nie zrobili polskich napisów maja na w dupie
Może nie w dupie po prostu ekonomia.
Irek22 >>> zgadzam się z tobą ale jak dawkujesz w mniejszy ilościach grę to nawet przyjemna jest.Do dziś całej gry nie przeszedłem bo robię questy po 2-3 tygodniowo.
Na dłuższą metę gra jest schematyczna i nużąca. Fabuła i zadania poboczne są strasznie słabe, a animacje (zwłaszcza walki) to śmiech na sali. No i jest przerażająco łatwa nawet na najwyższym poziomie trudności.
Mimo tych minusów w odpowiednich dawkach KoA potrafi dostarczyć trochę rozrywki, w czym chyba największa zasługa przyjemnej dla oka (choć nie pięknej) i relaksującej grafiki, no i dochodzi do tego dość ciekawy system rozwoju postaci i niezły crafting.
Niemniej jednak minusy - z mojego punktu widzenia - są znacznie większego kalibru, tak że wątpię czy kiedykolwiek wrócę do KoA.
Grało mi się bardzo przyjemnie w ta produkcję, 14 godzin które poświęciłem na tą grę nie uważam za stracony czas. Dla mnie 7/10
Gra stoi na półce i czeka na spolszczenie, bo powstaje nieoficjalna lokalizacja i z tego co wiem, jest już ku końcowi. :)
Mówie wszystkim wszem i wobec że spolszczenie właśnie się Pojawiło!
Przecież fabuła jest taka słaba, że lepiej nie rozumieć tylko lać moby.
Pierwszy raz jaki poświęciłem KoA to 60 h, teraz gram ponownie i na liczniku ponad 40h i troszkę ponad połowa gry za mną (robię wszystkie zadania). Jak dla mnie to jest najlepszy Czarny koń 2012 roku.
Kolorowa i karykaturalna grafika przypomina mi trochę Fable'a, tu akurat miła odmiana po sporym czasie spędzonym w szarawym Skyrimie. Jakoś sam świat i fabuła mnie nie wciągnęły. Nie pamiętam kompletnie żadnego imienia jeśli chodzi o postacie, nawet tej wpół rozebranej zabójczyni ;d. Nasuwa mi się porównanie z Portalem 2, w którego też grałem raz i to wcześniej niż KoA i jakoś nadal pamiętam nawet niektóre kwestie postaci, mimo tego, że to z założenia gra logiczno-zręcznościowa. No a tu mamy RPG'a, czyli moim zdaniem dialogi powinny być gdzieś na czele. Najlepiej chyba wypada walka - płynna, przyjemna i skille są dość fajne. A propo skilli : ogromny plus za możliwość resetu punktów. Zwykle jest takie tłumaczenie twórców "Gra była za krótka? Wypróbuj inne klasy." A tutaj nie! Nudzi ci się woj? Zamień go na maga i kontynuuj bez przechodzenia tego samego etapu. Tak jak pisałem fabularnie nic specjalnego, ale grało mi się przyjemnie, bez spiny. Zaryzykowałbym nawet nazywająć Amalura "RPG'iem dla casuali". Poleciłbym właśnie coś takiego lekkiego tym, co chcą zacząć przygodę z gatunkiem, ale szkoda, że nie ma polskiej wersji xd
Gram sobie z tym fanowskim spolszczeniem i gra naprawdę daje radę. Pierw nudziła strasznie, ten pseudo MMO świat odrzucał, ale po paru misjach połknąłem bakcyla i jest "przyjemnie", i to bardzo. Od razu ustawiłem sobie poziom hard, by po przygodzie z Dark Souls nie narzekać że to produkt dla casuali, i momentami gra jest wyzwaniem, nawet zginąłem parę razy, co oczywiście jest dużym plusem. Fabuła typowa dla takiego baśniowego świata, czego nie uznaję za wadę, w dodatku poszczególne misje potrafią zaabsorbować na tyle, by chętnie przyjąć jakieś zlecenie i powybijać parę (tuzinów) niemilców. Walka. Po Dark Souls byłem pewien, że jakieś wyskoki, magiczne fontanny mocy i gorejące strzały z nieba zostawię dla dzieci w wieku do 13 lat, to jednak bawienie się tym i eliminownie za ich pomocą wrogów naprawdę daje satysfakcję! Tak krytykowany bajer "reckoning" nie raz ratował mi tyłek, i obym później nie musiał przestać go używać. Sprzętu jak na razie nie jest na tyle dużo, by wymieniać go co pięć kroków na inny, co jest oczywiście dobre, i w odwiedzinach w mieście lub wiosce zawsze rozglądam się za czymś a nuż lepszym dla mnie. Podsumowując : naprawdę fajnie można przy Amalurze spędzić czas, i oby później nie rozmyło się to przez monotonię a'la MMO świata i łatwy poziom trudności, gdy już podpakujemy, bo na razie daje to sporo przyjemności. Czekam na pełne spolszczenie i szacunek dla twórców, że chciało im się w ogóle je tworzyć.
Bardzo żałuję, że gierka nie jest wspierana... Doszedłem daleko, ale później mnie już znudzila...
Nabilem 15 lvl i znudzila mi sie... Sama fabula nie jest aż tak wciagajaca, swiat nie jest aż tak otwarty bo wszędzie są ograniczenia w postaci ścian skalnych etc. W sumie to tak hekenslesz, bo tylko ciągle bijemy moby którym zmienia sie nazwa i kolor... Natomiast dopadlem wersje pl i gratuluje checi i zapalu :) ogólnie gra okej, ale by jej wydluzyc życie musielibyśmy zrobić z niej co najmniej co-opa. Wtedy bylaby hitem :)
Gra wspaniała . Polecam także zagrać w dwa dlc . Grałem magiem i wymiata ta postać .Moją podstawową bronią były czakramy . 10/10.
Tytuł naprawdę sympatyczny. Największym atutem jest na pewno system rozbudowy postaci, który jest świetnie przemyślany i daje sporo możliwości. Z ciekawszych elementów można też wymienić crafting, który jednak zbyt ułatwia grę. Fabularnie jak dla mnie nie złe i do tego 100000 questów pobocznych (jeden z dłuższych rpgów ostatnich lat). Ogólnie wg mnie to takie singleplayerowe MMO.
Fajna gra dla tych co grali w fable 100% cudak odemnie 9/10
Zajebista gra 9.5/10 :) odemnie cudo :P
To jest chyba najbardziej rozczarowująca gra w jaka mi było dane grać. Nie mówię tu o nie spełnionych oczekiwaniach, po prostu sensu stricto rozczarowująca!!!!!!
Graficznie mozna to porownac do seri fable ale nie fabularnie!!! Seria fable jezeli chodzi o fabułe stoi na bardzo wysokim poziomie (pierwsza czesc jak i druga) Koa nie dorasta seri fable do piet, takie jest moje zdanie:D
Dodam jeszcze ze graficznie najblizsza jest seri overlord ;)
Korzystał ktoś może z tego spolszczenia? Wykrywa mi w nim niebezpieczne oprogramowanie, nie mieliście z tym jakiś problemów?
Te wymagania to trochę przesadzone bo ja na Core 2 Duo 2,66GHz, 3Gb ramu i 9600gt na 1680x1050 sobie gram i nie zacina, a gierka naprawdę fajna ;)
Bo tu na gry online - masz z 1% prawidłowych z pudełka czy podanych przez producenta a 99% to jakieś wyssane z palca. Na pudełku masz minimalne i rekomendowane inne . Do tego dochodzi jeszcze że gry maja zawyżone wymagania - nie znaczy że na gorszym odpalisz z problemami . Jedynie czego nie przeskoczysz to DX tzn można ale to nic nie da ale to inna kwestia
Sam w KoA + DLC grałem na Wind 7 SP1 x64 Core 2 Duo E6550 2.33 2048MB Ram DDr2 SATAII 250GB HDD GF 9500GT 512MB Ram 128Bit na maksymalnych rozdziałce jaką mam 1680x1050.
Jedynie wyłączyłem post procesing dla efektu ciemniejszego bo domyślnie z nim jest oczojebny kolor gry w stylu fantazy a tego nie lubie i chyba cienie wyłączyłem bo i tak nie widzę tego podczas grania - bo to zbędne . Gra cały czas płynna .
A na XP by było pięknie bo na nim w DX9 odpaliło by :)
NIE JAK TERAZ NIE OPTYMALIZUJĄ GIER - KAŻĄ ZA NIE PŁACIĆ SETKI ZŁOTY - WYDAJĄ PATCH ZA PATCHEM ZAMIAST JAK KIEDYŚ DOPRACOWAĆ - DO TEGO TERAZ TO PC DO GIER MUSI BYĆ AN NIE GRA NA PC DOPASOWUJĄCA SIE
Za MMO przepadam srednio w jakie grałem z może 10 razy w życiu po parę godzin to WOW ,ale ta gra to jest poprostu cudowna taki Single player MMO który wciaga i jest perfekcyjnie wykonany aż ciągnie casuala takiego jak ja do grania .
Po zagraniu na PC chwilkę w pirata zakupiłem używaną wersje na xbox 360 i ją ukończyłem z 2 razy chyba . Na lata zostanie w mojej kolekcji i będę od niej powracał
Grafa 7, muza 5 , grywalność 9 , sterowanie i menu do du...... a poza tym gierka super można się wciągnąć na wiele godzin polecam :]
Misja: Plagueshield, tam gdzie musimy zebrać 3 części po "bracie Fallonie". Przy znalezieniu trzeciej nie mogę jej podnieść z ziemi. Quest zbugowany czy mi się akurat tak trafiło?
no tak, strasznie chciałem w to zagrać, teraz zacząłem i klops
żadnych ustawień kamery w opcjach.kamera powinna nadążać za walką,kamera jest za blisko pleców bohatera
przez to walka dużo traci nawet pad nie ratuje sytucji. wczoraj skończyłem batmana aa i wkurza mnie ta kamera. czcionka też o du**e rozbić ledwie co widać, już nie wspomnę o braku lokalizacji
Ale cóż będę grał dalej i zobaczymy
Kiedyś od gry się odbiłem ( bodajże w demie ), ostatnio nabyłem na steamie za 10 euro ze wszystkimi z dlc, tym razem testowałem różne klasy aby dobrać sobie najodpowiedniejszą. Z dobrym podejściem ta gra to dzieło sztuki ! Fantastyczny bajkowo/baśniowy klimat, ciepła i pogodna grafika, świetny system walki, GIGANTYCZNA ilość rzeczy do roboty ( 40 godzin na liczniku, odkryte około 20-25% mapki oraz dwa nieruszane jeszcze dlc ), coś niesamowitego. Questy nie do końca są "fetch" - może jeśli nie czyta się opisów ( bo to trzeba języki umieć ^^ ) to faktycznie, w praktyce są bardzo fajne i niektóre naprawdę ciekawe. Ale ja czerpię ogromną radość z robienia co się tylko tutaj da - i to dosłownie, każde zadanie, każda znajdźka, każdy obszar itd.
Rewelacja. Zazwyczaj nie oceniam gier dopóki ich nie przejdę ale myślę że po 40 godzinach gry mogę sobie pozwolić na soczyste 10/10. Jeśli gra mnie tak będzie trzymać do końca to starczy na jakieś 150-200 godzin, wynik iście imponujący.
P.S. Shot ze steama, moja mapa Świata po 40h gry ^^.
http://cloud-3.steampowered.com/ugc/3314951615572699184/16C96987720C5C97E26CE3CAF0E778B47316A883/
Dziwne tez się odbiłem kiedyś od dema:), jednak po premierze TESO zachciało mi się oderwać od DIII i zagrać w cos spokojniejszego z eksploracja i mnóstwem zadań do zrobienia (Skyrim z dodatkami po 220+h znudził), płacenie abonamentu odpada wiec zacząłem szukać cos w stylu MMO ale dla singli i po pewnym czasie przypomniałem sobie o tej grze, na origin był trial wiec pobrałem i jak odpaliłem wcięło mnie na 3h, nie czekając na koniec testowej wersji kupiłem z dodatkami za niecałe 50zl, na razie mam niecałe 10h gry, mało co popchnięta fabuła bo zawsze trafie na cos ciekawego do zrobienia:)
Oczywiście gra ma swoje wady ale gra się przyjemnie, zadania mimo ze schematyczne i powtarzalne jednak pozwalają bardziej zatopić się w uniwersum, pogawędki z NPC nie są może najwyższych lotów i w EN nie wszystko rozumiem ale myślałem ze będzie gorzej:)
Nawet jak dość słabo się zna angielski warto wypytywać NPC bo można się sporo dodatkowo dowiedzieć o różnych rzeczach, szkoda ze nie ma napisów zlokalizowanych ale EA już nie raz pokazała jaka ma durna politykę lokalizacji gier.
Praca kamery bywa irytująca jednak padem dość dobrze się nie nad tym panuje wiec nie jest to jakiś problem, ludzie piszą ze gra taka łatwa i ze nudna, nie wiem może nie ogarniam do końca mechaniki ale padłem już X razy przy różnych okazjach grając na normalu, dla mnie ok.
Trudno oceniać tak duża grę po 10h grania, zdaje sobie sprawę ze zanim się skończy czy dojdę do DLC może się znudzić ale walczy się przyjemnie, zadań jest multum do zrobienia, świat mi się podoba, jest szansa ze spędzę z ta gra mnóstwo godzin.
Na dzień dzisiejszy moja ocena by wypadała gdzieś miedzy 8 a 9.
Gra według mnie już dodam te 3 grosze jest boska fabułą ujdzie , świat jest przyjemny dla oka mechanika , system walki jest dobry jedynie czasami ta kamera ale mi to w ogóle nie przeszkadza a najbardziej mi sie podoba bardzo rozbudowany system robienia rzeczy w tym że jest tego sporo + można dodać przedmiotowi własną nazwe jakby było takie mmo to heh :P Crafting i przedmioty to boskość . Co do umjejętności też są boskie jedynie co mnie bolało to to że nie można nosić i tarczy i miecza w sensie shiftem uzywasz tarczy ktorej normalnie nie widać i sie blokujesz no ale cóż zrobić turlanie też jest boskie . Dodam też że świat też jest w miare duży spodoba sie ta gra każdemu miłośnikowi rpg dla odmiany według mnie cóż co do porównania do fable to wiadomo można ją porównać z fable 1 nie 3 :) Ale obecnie te gry sie sporo różnią jedynie co maja podobny to troche itemy i ich bajery np ładowanie żeby mocniej uderzyć zależy wszystko od rzeczy . Dodam że ta gra idealnie pasuje tak samo na pc jak i na konsole . Mam nadzieje że kiedyś zobaczę 2 tej gry na dodatek z polskim dubbingiem to by gniotło :D
Gdzie znajdują się save z gry Kingdoms of Amalur: Reckoning????????????????????????????????????????
