Hitman: Codename 47
HITMAN: CODENAME 47
Utrata pamięci musi być niewątpliwie bardzo przykrym doświadczeniem, mam nadzieję że nigdy nie zetknę się bezpośrednio z tym problemem. Jednak jest ktoś kogo dotknęła ta właśnie przypadłość - nie wie kim był, co robił, skąd pochodzi; pozbawiony osobowości egzystuje pod numerem kodowym 47, pracując dla nielegalnej organizacji, żyje tylko i wyłącznie dniem teraźniejszym, nie wiedząc jeszcze, że...
Tak w skrócie przedstawia się zarys fabuły gry stworzonej przez duński team IO Interactive, a wydanej przez Eidos. Sporą ilość czasu programiści spędzili nad opracowywaniem rewolucyjnej technologii animacji szkieletowej - technika ta sprowadza się do rezygnacji z tradycyjnych sekwencji animowanych, które składają się na ruchy poszczególnych postaci na rzecz animacji sterowanej poprzez odpowiednie procedury, wiernie oddające model fizyczny poruszającego się ciała. Dało to w efekcie bardzo płynny, naturalny ruch, np: biegnące postacie nie zatrzymują się w miejscu w ułamku sekundy - jak to bywa w innych produkcjach - muszą one, tak jak w rzeczywistości, przerzucić środek ciężkości do tyłu, odchylając się nieco, oraz odpowiednio ustawić nogi. Innym ciekawym zjawiskiem osiągniętym dzięki ww. technice jest ześlizgujące się po schodach martwe ciało i ślad krwi jaki za sobą pozostawia. Również szklane czy porcelanowe przedmioty rozpadają się w naturalny sposób - efekt jest idealny! Jednym słowem jest co oglądać, jednak technologia ta ma jedną zasadniczą wadę: w dużo większym stopniu niż tradycyjna pożera zasoby komputera, zbyt duże nagromadzenie się poruszających postaci w naszym polu widzenia może spowodować znaczące spowolnienie animacji, nawet na dobrym sprzęcie!Co można powiedzieć o zadaniach, jakie postawili przed nami autorzy? Jak już powiedziałem, wcielasz się w 47, łysego, bezwzględnego mordercę bez przeszłości. Przed tobą kilkanaście misji spośród których większość to zamachy (Lee Harvey Oswald może się schować!). Na pierwszy rzut oka może się się to wydać dosyć monotonne, ale zapewniam że tak nie jest. Oprócz głównego celu mamy do wykonania zadania poboczne, nie mniej ważne od głównego, tym bardziej że bez ich wykonania misja nie zostanie zaliczona (lub nie przejdziesz do następnej części zlecenia - dotyczy misji kilkuzadaniowych).
Autorzy bardzo starali się odtworzyć warunki, jakie można spotkać w świecie rzeczywistym. Poza modelem fizycznym dotyczy to przede wszystkim reakcji postaci jakie spotkamy podczas wykonywania zlecenia:
- trzymanie broni w rękach i wystawianie się na widok publiczny może przynieść opłakane skutki (neutralni przechodnie zawiadomią gliny lub ochronę Twego celu)
- używanie niewyciszonej broni również naraża cię na przykre konsekwencje (wykonasz zadanie, ale najprawdopodobniej nie wrócisz żywy do miejsca ewakuacji)
- przechodzenie z arsenałem przez bramki wykrywające metal sprawi, że psy nafaszerują cię ołowiem
- mordowanie ludzi nie związanych celem misji (mundurowi, cywile) wiąże się z koniecznością tuszowania tych wybryków u lokalnych władz: 5000$ za glinę, 3000$ za cywila; może się okazać, że koszty misji przekroczą wpływy!!!
- nieukrycie trupa niesie ryzyko wykrycia go przez inne osoby i podniesienia alarmu; jeszcze gorzej gdy zostaniesz przy trupie zauważony
Jak łatwo się domyślić należy unikać ww. błędów i po prostu myśleć logicznie; to naprawdę boli tylko za pierwszym razem!
Arsenał z jakim przyjdzie nam się zetknąć jest idealnym odwzorowaniem rzeczywistości: 30 cm nóż Oyabun, żyłka, 9mmBeretta, 12mmDesertEagle, UZI, MK 5, AK 47, M16, M60(!), Gatling oraz kilka innych pukawek robi wrażenie! Broń wybieramy przed każdą misją, a jej dostępność zależy od stanu naszego konta.
Jakość oprawy wizualnej zależna jest od ustawień gracza. W 800x600 przy 32bit kolorze oraz high detail (dotyczy wielkości tekstur) grafika wygląda naprawdę bardzo dobrze i śmiga na 1Ghz Athlonie, 256 MB i Geforce 2 MX 200 (osobiście polecam układ Kyro II - oferuje lepszą jakość obrazu i 40% wyższą wydajność nić ww. chip).
Co do dżwięku również nie można mieć zastrzeżeń. W każdej misji przygrywa nam muzyka adekwatna do miejsca, w którym obecnie się znajdujemy (HongKong, Budapeszt, Kolumbia i inne) - buduje świetny klimat. Udźwiękowienie broni prezentuje standardową jakość, nie wyróżnia się ani na plus ani na minus w stosunku do konkurencyjnych tytułów.
Podsumowując, myślę że Hitman jest tytułem, po który powinien sięgnąć każdy miłośnik strzelania i myślenia - w wielu misjach trzeba nieźle kombinować, a jeśli dodać do tego jeszcze ponurą tajemnicę jaką odsłania przed nami fabuła..., to po prostu hit!!!
Arkadiusz "Arcon" Włóka
INFO
Wymagania minimalne:
Pentium II 300 MHz, 64 MB Ram, akcelerator 3D 12MB, karta dźwiękowa, CD 4x, 400Mb HDD
Wymagania zalecane:
Pentium III 600, 128 MB, GFX 32 MB
Napisal bym cos w tym watku, ale nie wiem co....
Arku!!!Bez wątpienia jest to super gra,nie tylko pod względem oprawy audiowizualnej,ale przede
wszystkim ze względu na stopień trudności-trzeba nieźle kombinować już od pierwszej misji!!!
arcon--> Oswald to w ogóle może się schować bo zastrzelił tylko policjanta...
W miejscowej (G-O) recenzji masca wytknął parę niedociągnięć, a mi też kilka rzeczy rzuciło się w oczy:
- w drugiej misji trzeba podłożyć bombę w samochodzie - ukatrupiając szofera. Po skończonym spotkaniu "niebieski" wsiada do auta i odjeżdża... bez szofera :) ?
- złożenie "snajperki" trwa dość długo - zmiana ubrania 2 sekundy,
- karabin snajperski przeładowuje z okiem przy lunecie,
- dość skomplikowany tryb brania dwóch postoletów w ręce... itd, itp.
A co najlepsze? Klimat z Deus Ex... od razu wyczułem i wiedziałem że będzie mi się podobać.
Świetna gierka, fajny scenariusz i design.
Mały jednak problem, mam PIII500 128mB i ElsaWinner II na Savage4Pro 32MB i DirX7.0.Na directach chodzi wydajnie ale co jaki czas wybija do WIndowsa i kaplica, a na open GL nie wybija ale chodzi zbyt wolno tak ze nieda sie grac .Please HELP!!
Swietna gra ale wole 2 chociasz w 1 misje są tak trudne, że żeby przeiść pierwszą misje musiałem ściągnąć poradnik oczywiście nie z gry-online no bo tu trzeba mieć karte MayClub lub GOLMAX!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Hitman teraz wyjdzie w jakiejś serii tanich gier więc się może skusze grałem w demko w domu i w kawiarence pograłem troche (do 3 misji doszedłem )i jestem z gry zadowolony,fajny klimat, niezła grafa,troche trudna ,ale to mi akurat specjalnie nie przeszkadza
świetna gra mam ją z gazety polecam
lol ludzie po co piszecie w tak staych watkach ?? W dodatku o pierwszej czesci Hitmana , a przeciez zaraz wychodzi czwarta....
Chyba po to jest dział KOMENTARZE CZYTELNIKÓW. I nie liczy się jak stara gra jest. A może niedawno co dostali tą grę,albo kupili.
Zapraszam na forum o Hitmanie. Wszelka pomoc z misjami, dodatki patche, recenzje, solcuje
adres: http://www.hitman.xorg.pl
Fajna gierka, lecz trochę gorsza od Hitmana 2, daje 7/10
hitman:codname 47 to bardzo trudna i wymagajaca myslenia gra. Poraz pierwszy zagrałem w wieku 8 lat i nie mogłem pszejsc pierwszej misji dopiero po 6 latach udało mi sie pszejsc cała gre
spoiler start
Gratuluję wytrwałości. Sześć lat czekałeś na zobaczenie napisów końcowych.
fajna gra jest w misji gzdzie mam zabić jakieś borysa jestem na statku w pewnym momencie borys uzbraja bombe i ucieka jednak w samochodzie podłożyłem mu bombe więc daleko nie ucieknie ale problem w tym że nie moge znależć gdzie on zostawił bombe i ona wybucha jak ktoś możę to niech napisze gdzie ona jest z góry dzięki
zajebiście wciągająca gra akcji w pierwszych misiah mam rozdupczyć mafie hińską zatrzymałem sie na liee hoong u wiem jak go załatwić ale trzeba mi kodu na przejście misji bo gubie sie w piwnicah restałracji ogułem gra jest git
Mimo upływu lat to gra nadal jest niezła. Przed chwilą przeszłem ją, bo niedawno kupiłem sobie trylogie w KK i teraz zabieram się za Silent Assassin.
najgorsza z serii
Gra jest już bardzo stara.Nie chcę grać w takie prechistoryczne gry!
niezła gra,ale ma plusy i minusy. Na pewno na duzy plus niezwykłe emocje jakie towarzyszą graczowi w niektórych sytuacjach. Skoki adrenaliny są czasem naprawde ogromne. Misje mozna przechodzic na kilka sposobów co tez jest bardzo wazne. Oczywiscie realizm to 3 plus. Natomiast nie podoba mi sie stopien trudnosci, który jest za bardzo zróznicowany. Po łatwej misji przychodzi niezwykle trudna, a sejwowania nie ma.
Bardzo fajna gierka, i co z tego ze stara, wazne ze jest naprawde dobra ;) Moim zdaniem lepsza od dwojki :) Pamietam jak kiedys w nia gralem, chyba niedlugo znow zaczne, na pewno nie zawiedziecie sie na tej grze ;) pozdro
To jest full wypas gierka tak samo 2 i 3!! Co z tego że stara?! Polecam każdemu graczowi!!
Giera super. Mialem przyjemnosc przejsc ją 3 razy. polecam.
P.s montron--. niegrasz w to bo pewnie masz za slabego kompa i ci nie wejdzi:D:D:D:D Albo nie mozesz dorwac kodow i bez kodow nie dasz rady. nie lubie takich ludzi jak ty giera owszem jest stara ale jara jak to sie mowi i jest baardzo dobra.hehehe
Jak Uruchonic Winde W Pierwszej Misji?? Prosze O Szybka Odpowiedz Prubowalem Chyba wszystkiego
Gierka jest super ale trzeba myśleć jak się ją przechodzi!!!!
zamach na lee honga
witam mam problem przejść te misje utykam po uwolnieniu Amerykanina
mam kody do sejfu ale kiedy podchodzę do któregoś z nich i zaczynam przy nim majstrować zaraz znikąd pojawia sie ochrona
jak sobie z tym radzić
wracasz do głównego hallu wchodzisz na lewo po shodkach póżniej wchodzisz na lewo znajdujesz windę i jedziesz do kwater ochroniaży tam wychodzisz na dach i znajdujesz dziewczynę idziesz za nią wyjdziesz za kuchnią ona da Ci kod do sejfu ale jego połorzenie zostawię tajemnicą po jego znaleźeniu oddajesz figurkę do sklepu z ziołami póżniej przez podziemia wychodzisz do Lee Honga i go zabijasz wchodzisz do windy ukrytej za kratą po prawo od windy którą tu przybyłeś i odpłwasz
z poważaniem człowiek-porasnik
chop, widać że jesteś małym dzieciakiem które gówno zna sie na grach. może byś uzasadnił dlaczego dajesz 2/10 i dlaczego tak kultowa i świetna gierka wg. ciebie jest słaba ?? Jak masz sie wypowiadać w ten sposób to lepiej spi3rdalaj z tego forum i nie dotykaj takich gier jak hitman bo widocznie twój mały mózg nie jest w stanie pojąc ich ideologii
BARDZO dobra gra.
idioci gra jest znakomita, tylko ludzie ktorzy nie potrafia myslec w nia nie graja to ne jest dla glopkow ktorzy graja tlko w strzelanki
jedynka najsłabsza
big.don------>jak chcesz to powiem dlaczego jest słaba
Po pierwsze i najważniejsze grafa prehistoryczna!!!A po drugie misje nie są tak ciekawe(według mnie) jak w 2 i 3 części.Lubie hitmana ale nie tą część.Jesteś teraz zadowolony big.don i mnie kurwa nie wyzywaj!!!
Jedynka jest najlepszą częścią z serii wg. mnie :). Miała świetną oprawę graficzną i jak dla mnie jest ideał w swoim gatunku :).
Co do zabójstwa Lee Honga lokalizacje sejfu poda nam Amerykanin (Na pytanie 47 jak się w to wpakowałeś odpowiada, że próbował otworzyć sejf.... i właśnie w nim jest figurka:) ).
Gra jest świetna. Co prawda widać po niej, że ma już swoje latka jednak nie zmienia to faktu, że była początkiem wspaniałej serii i z chęcią do niej wracam :-)
chop -> grafa to najmniej wazna sprawa, klimat jest wypasiony, misje sa ciekawe tak jak i fabula, moim zdaniem w dwojce fabula jest taka sobie, nie mowiac juz o trojce, sterowanie rowniez jest lepsze niz w dwojce, wiec sadze ze tylko o grafe ci chodzi :|
Oceniłeś tę grę na:
8.5
Dobra skradanka, jednak Codename 47 była chyba najtrudniejszą częścią z serii. Wciągnęła mnie tak jak kolejne.
Oceniłeś tę grę na:
8.5
Dobra skradanka, jednak Codename 47 była chyba najtrudniejszą częścią z serii. Wciągnęła mnie tak jak kolejne.
cześć wam jetem tu nowy mam pytanie gdzie można ściągnąć język polski do tej gry Hitman :Codename 47 proszę o pomoc.
klasyka
uwielbiam te gierką
jedynka mimo ze najstarsza jest lepsza niż np, trojka:)
Skopana troszkę grafka ale gierka super.
Tak jak jej pozostałe części! :P
grafika nie jest skopana, co wymagasz od gry ktora ma 8 lat. Najazniejszy jest klimat, muza, misje i charakter gry ;)
Fajna gra mam z clicka
Obok Gothica, Hitman stał się jedną z moich ulubionych gier. Polecam wszystkim, którzy oprócz strzelania lubią także pomyśleć.
Świetna giera
kupiłem wczoraj trylogie Hitmana i gram teraz w Hitman Kryptonim 47
wciągneła mnie jak nie wiem
do grafiki nic nie mam
teraz jestem bodajrze w 5 misje gdzie tą figurke muszą zdobyć
dobrze że jest na płycie poradnik jak by co
moja ocena to 9/10
Też mam Trylogie Hitman ale nie działa mi Hitman Codename 47. Gdy włączam wyskakuje błąd i wywala mnie do pulpitu.
najlepsza skradanka w jaką grałem bez dwóch zdań!!!!!!!!!!!
STARA ALE JARA
HITMAN KRYPTONIM 47 to naprawdę zajebista gra biorąc pod uwagę iż jest z roku 2000 odbiega od nowszych części tylko grafiką ale poza tym wszystko w tej grze zostało doskonale dopracowane.Nie rozumiem dlaczego dla większości graczy najważniejsza jest grafa przecież ta gra ma 8 lat i daje rade nawet dzisiaj.Dlatego uważam że CODENAME 47 jest prawdziwym klasykiem
Słuchajcie mam mega problema,chodzi o grę Hitman Codename 47 misję 9 z handlarzami broni,wszystko zrobiłem na luzik pochowałem ciała w tym magazynie podłożyłem nadajnik do walizki z kasą na koniec przychodzi Ivan i jest ok zabiera walizkę i ucieka i po chwili pojawia mi się ,że wszystko jest ok 3 małe misje wykonane a pod tym "misja zakończona niepowodzeniem"-próbowałem wszystkiego np.gonić tą białą limuzyne i na nic mi to nie dało---jeśli ktoś wie jak mi w tym pomóc proszę pisać na gg 9882671
gra jest super mam ją od niedawna ale mam problem nie wiem jak wysadzić laboratorium,zabiłam barona wziąłem bombę zaniosłem do laboratorium i nie wiem jak ją wysadzić nie wiem gdzie jest detonator baron go nie ma?
proszę pisać podpowiedzi na forum lub gg2814496 z góry dziękuje
Ludzie gra nie jest taka straszna! w czasach kiedy w nia gralem marzeniem bylo zeby wogle ruszyla, ale czlowiek sie tym nie przejmowal gral w rozdzialce 640x480 najnizszych detalach bo gry byly strasznie wymagajace a sprzet mega drogi a teraz sie jaracie tylko grafika eh>!! Gra miala wspaniala fabule i klimat przede wszystkim reszta czesci to podroby. Jedynie blood money jest w miare dobra ale strasznie trudna.
Nie umiem strawić tych ludzi którzy nażekają na stare gry, tym co chodiz tylko o grafe w grach, mam ochote takim jebnąć !!!!!!, a tak po za tym tematem, gra jest ekstra ;)
Rezort - tez nierozumiem takich ludzi, ja tam wole hitmana 1 od 2 i 3, w 4 nie gralem
gra ma już swoje lata ale potrafi nadal przykuć do monitora na długie godziny misją są ciekawe i bardzo zróznicowane najbardziej z całej serii chyba wkurzające mogą być brak save'ów podczas misji i bardzo wysoki stopien trudnosci niektórych misjach (np. Say hello to me litlle friend nie wiem czy dobrze napisałem bo grałem w to tylko raz 2 lata temu ; brak sejwów powoduje że ta misje przechodzi się po kilkanaście lub więcej razy)
Fabuła w tej częsci jest chyba jedną z lepszych jak nie najlepsza w całej serii H BM jedynie dorównuje poziomem fabuły w 2 jest ona troche zawiła a w 3 praktycznie nie ma fabuły
muzyka dobrze skomponowana jednak dla mnie 2 ma najlepsza muzę
grafika cóż oceniając dziś grafikę nie będziemy subiektywni więc na dziś grafika jest dość kiczowata co może odstraszać młodych graczy jednak jak na tamte czasy grafika jest bardzo dobra
moja ocena gry
grywalność- 9,5/10
fabuła - 10/10
grafika 6,5/10
muzyka- 8/10
ogólnie- 8,25/10
przeszłem ją całom ale nie jest za fajna najlepsze jest tylko to w kolumbii z tym tygrysem:):)
"Zaawansowany graficznie engine gry pozwala na wytworzenie bardzo szczegółowego i realistycznego otoczenia. "
heheeh :) teraz to już wydaje się śmieszne ;p
Wg mnie to jedna z najlepszych gier, pamiętam jak grałem jeszcze w demo. Moja ocena: 10/10
ta gra jest głupia jedyny hitman jaki mi sie podobal to krwawa forsa reszta do kitu
Pewnie dlatego, że właśnie od "Krwawej Forsy" zaczynałeś. IMO to najłatwiejsza, a co za tym idzie - najbardziej przyjazna nowicjuszom część. Ale to tylko moje zdanie...
Hitman: Codename 47 to nie lada wyzwanie. Plusy… Pomysł na rozgrywkę. Podoba mi się działanie w myśl zasady: my dajemy ci informacje, ty robisz swoje. Nie jest wyraźnie powiedziane, jak mamy to zrobić. Tak więc wyborne misje stworzono z należytym rozmachem. Trzeba planować, myśleć i być ostrożnym. Na każdym kroku czujemy emocje związane z powodzeniem postawionego zadania. A mroczny klimat świetnie się w to wkomponowuje. W ogóle gierka strasznie wciąga. Można powtarzać po kilkanaście razy to samo, a i tak się nie znudzi. Fabularnie najpierw nic specjalnego, ale końcówka wszystko nadrabia. Niektóre wstawki filmowe były całkiem mile widziane. Innym atutem jest dość fajnie zaprojektowany interfejs. Strona audio przygotowana solidnie. Dźwięk nie dość, że bardzo realistyczny, to jeszcze wzbogacony o różne sugestywne odgłosy otoczenia. Muzyka nie jest jakaś cudowna, ale za to nastrojowa. Od początku istnienia uwielbiam głównego bohatera. Przebiegły, zdecydowany, bezwzględny i z klasą. A także okryty tajemnicą. Do dyspozycji oddano nam bardzo ciekawe wyposażenie. Od noża i garoty poczynając, na karabinach snajperskich kończąc. Kolejnym powodem do zachwytu jest interakcja z otoczeniem. Wspaniałe jest to, że idąc, odchylamy liście paproci lub strzelając, zostawiamy ślady na obiektach czy tłuczemy szkło. Nawet w niektórych dzisiejszych produkcjach tak nie ma. Zachowanie się przeciwników jest interesujące. Warto wspomnieć, że gra oferuje przeważnie kilka sposobów na dotarcie do celu. Jednak najprzyjemniej jest kogoś załatwić po cichu i się przebrać. Minusy… Na niekorzyść produkcji przypada brak opcji save game. W konsekwencji gra wymaga wręcz stoickiej cierpliwości. Do tego jest bardzo trudna. Nawet za trudna. Miejsca, w których przyjdzie nam wykonywać robotę są, najkrócej mówiąc, niedopracowane. Kolejną denerwującą rzeczą są powtarzające się przerywki i paskudne odzywki straży. Ogólnie dialogi prezentują niski poziom. Nie do końca zachowano realizm. Tobias jest w stanie przyjąć na łysinę stosunkowo dużo kul. Może włożyć pod marynarkę ogromną ilość rzeczy. Po wykryciu metalu u agenta, klawisze od razu strzelają. Otwierasz drzwi, od razu strzelają. Wyjmiesz choćby nóż, od razu strzelają. Poza tym strażnik zawsze zdąży krzyknąć, podczas gdy dusisz go struną. Żeby było śmieszniej, nikt go nie słyszy. Szkoda, iż nie zastosowano jakiegoś systemu walki wręcz, gdyż sterowanie jest troszkę chaotyczne. Produkt zawiera też duże ilości błędów. Na przykład psy przechodzą sobie przez siatkę. Ochroniarze wchodzą przez zamknięte drzwi. Postacie przenikają przez ściany. Oczywiście bugów jest więcej. Nie ma co ukrywać, pierwsza część nie należy do najlepszych. Trzeba jednak pamiętać, że to od niej się wszystko zaczęło i jest ona fundamentem kultowej już serii. Moja ocena – 7.0/10
Gra z gatunku akcji i przygody, łącząca w sobie elementy strategii i strzelania. Jako zawodowy zabójca, poruszasz się w niesamowicie dokładnie dopracowanym środowisku 3D i musisz odkryć tajemnicę, która zakrywa twoją przeszłość. cytat z encyklopedii .........
Nie podoba mi sie ta cześć czegoś zabrakło zatem hitman 2 to jest cuś
część fajna, dobra na laptopy, ale ma jeden podstawowy błąd: jest za trudna! Przeszedłem do misji traditions of a trade (do tej pory nie wiem, jakiego musiałem mieć fuksa przy większości misji ;) )
A dalej już nie potrafiłem. Było dużo momentów, w których nie wiadomo było, co robić, i musiałem czasem pchać się na chama.
Przeszedłem do misji traditions of a trade
Przecież taka misja była w Kontraktach...
spoiler start
jak by co to nie grałem w tą część
spoiler stop
Hej, mam problem z ciągnięciem zwłok w tej grze. Klikam na tą opcję na zwłokach, zostają one chycone ale potem jak tylko robię krok to odrazu sa puszczane. Nie wiem co robię źle, a może to błąd gry? Kupiłem ją w kolekcji klasyki. Proszę o odpowiedź.
Pomysł na grę znakomity ale wykonanie kuleje.Gra jest trudna i to wina nie tylko dlatego że tak założyli twórcy ale także z powodu błędów.Przede wszysstkim irytujące jest menu inwentarza oraz menu czynności.Już w czasie misji treningowej czułem że będą z tym kłopoty no i sprawdziło się.O sukcesie misji decyduje tutaj precyzja i to jest dobry pomysł tylko jak to wykonac nerwowo przewijając różne opcje czynności albo uzbrojenia.Można miec np.pięc pistoletów tego samego typu w tym cztery bez amunicji i szukac tego właściwego gdy jakiś gostek wychodzi zza rogu.Niby to jest realistyczne ale to jest gra komputerowa i powiiny byc jakieś uproszczenia tym bardziej że jeden błąd wystarczy żeby powtarzac wszystko od nowa.Zaliczyłem chyba 3 misje po czym dałem sobie spokój.Probowałem pomóc sobie kodami ale to już całkiem nie chce się grac.Nie radzę zaczynac serii od tego bo można się zrazic do Łysola a następne części są już o wiele przystępniejsze.
Najtrudniesza część całej serii, według mnie najgorsza. Największe trudnośc imiałem z 3 misją w Kolumbii i tej gdzie trzba było zabić handlarza bronią Borisa
Kiedyś w grach liczyły się prawdziwe umiejętności, nie to co teraz. Gra miała kiedyś wyższą ocenę, ale dzieci neo których zainteresował Blood Money postanowiły sięgnąć po pierwszą część, a ta już nie jest taką łatwizną ;)
Mi jakoś Hitman nie przypadł do gustu. Zdecydowanie wolę Max Payne'a.
Czy można reklamować tu inne forum?
Zapraszam na najlepsze forum o grze hitman codename 47. Chętnych do zarejstrowania się na forum proszę o kontakt na numer gadu gadu:
15650451
UWAGA - Informacja dla administratora i moderatorów , proszę nie traktować tematu jako spamu, czy też reklamy, ponieważ nie spamujemy, a reklamą też nie jest ponieważ nie podaje adresów czy też nazw, ale szanuje zdanie innych i jeżeli będzie usunięty zrozumiemy to.
Prosimy o zrozumienie.
Zapraszam na najlepsze forum o grze hitman codename 47. Chętnych do zarejstrowania się na forum proszę o kontakt na numer gadu gadu:
15650451
UWAGA - Informacja dla administratora i moderatorów , proszę nie traktować tematu jako spamu, czy też reklamy, ponieważ nie spamujemy, a reklamą też nie jest ponieważ nie podaje adresów czy też nazw, ale szanuje zdanie innych i jeżeli będzie usunięty zrozumiemy to.
Prosimy o zrozumienie.
ta część hitmana zdecydowanie jest najlepsza !!!!! Najlepsza misja jest w budapeszcie !!!!
Jest to 1 czesc i najlepsza z Hitmana goraco polecam ja.
przeszedlem wszystkie czesco oprócz tej
niedlugo sie za nia zabiore jak skoncze stalkera COP, metro 2033 i bioshocka 2 pozdro:)
Ech, to zachowanie snajperki. A zapomniałbym dawno w to grałem więc chciałem sobie przypomnieć a tu uruchamiam i nie ma dzwięku wszystko inne jest. Proszę o pomoc!
Świetna gra. Jak na 2000 rok (no, prawie 2001) genialna. Wszystko jest w niej nawet dzisiaj znakomite. I nie rozumiem tych ludzi którzy przestają grać bo nie podoba im się grafika. Nie wiedzą co tracą.
Klasyk
Mam jedynke ang i pol (oryginał oba z CDAction) i chodzi mi bardzo szybko Wiecie może jak ją zwolnić w opcjach? (Core2 3,33 GHZ 4 GB Ram GFOrce x280)
Czy ktoś się spodziewał, że dzisiaj Hitman ma już na (łysym) karku 10 lat?
http://tnij.org/hitman__seria
Nieźle. Pomimo takiego wieku da się w to grać sensownie grać.
Pierwsza część hitmana to niewątpliwie klasyka!!! Pamiętmak jak jeszcze byłem małym bzdącem (8lat)to już w nią grałem i niewątpliwie mi się podobała!!!
Świetna gra ma kilka błędów (nic nie jest doskonałe) niezbyt wygodne sterowanie ale - stara ale jara gra.
Mógłby ktoś polecić jakąś stronę o tej grze i serii Hitman jakieś mody, dodatkowe misje itd
Jedyna Z tej Serii. W którą nie grałem:/
Pomózcie mi proszę, zaczynam grać w tę grę nie mogę powiedzieć że mnie wciągnęła bo jestem dopierow drugiej misji i nie mogę podłożyć bomby w samochodzie... jak mam to zrobić? jak ją poprostu zostawię przy samochodzie to nie zadziała a wsiąść do samochodu też nie mogę... może u mnie coś jest walnięte? Pomóżcie plizzz
Ta gra to była historia i dzieciństwo :). To było coś. . . Jak byłem młody to grałem w Hitmana codename 47 i 2. Gra warta polecenia 9/10 :).
Gra naprawde świetna , i jak ktos tu znowu napisze ze to padaczka czy cos takiego bo ma prehistoryczną grafike to sie poprostu nie zna , ja wiem ila ta gra juz ma lat i że wtedy to naprawde był hicior a ragdoll jak ma na swoje czasy robi naprawde konkretne wrażenie , owszem gra jest trudna i trzeba główkowac zeby ukończyc misje ale właśnie na tym polega bycie Hitmanem żeby zrobić rzeczy trudne w profesionalnym stylu . ja daje 8/10 i polecam ;)
Ktoś też zaczął sobie powoli już odświeżać serie z racji powstającego Absolution?
Trza wszystko przejść na maksymalnym poziomie trudności i zgarnąć Silent Assasin!! Imo obowiązek!!
Mam wielki problem z tą grą postać chodzi mi strasznie szybko tak że się nie da grać! Macie jakieś pomysły na spowolnienie?
Ja mam sposób na spowolnienie. Jeśli używasz Windowsa Xp i masz w kompie procesor wielordzeniowy to musisz zainstalować do niego sterowniki. Ja u siebie instaluję "AMD Dual-Core Optimizer Version 1.1.4" i "amdcpusetup". Jeśli to nie pomoże to pozostaje jeszcze po uruchomieniu zostawić włączony tylko jeden procesor w grze. Nie pamiętam jak to jest na XP ale powinno być podobnie jak na Windows 7. Minimalizujesz grę uruchamiasz "Menadżer zadań" w "Aplikacje" zaznaczasz prawym przyciskiem uruchomionego Hitmena wybierasz na samym dole "przejdź do procesu" to co si pokaże zaznaczone naciskasz prawym przyciski myszy i wybierasz "Ustaw koligację" i pozostawiasz tam zaznaczony tylko 1 Procesor resztę odznaczasz. A jeśli nie chcesz się bawić za każdym razem z tym wyłączaniem procesorów w grze przy każdorazowym uruchamianiu Hitmena to zainstaluj sobie tak super fajny programik właśnie do starych gierek działa on również na Windows 7 nawet 64bitowym. Program ten to ja posiadam taką wersję "WinLauncherXP 2.0.4 Beta" miłej zabawy, mam nadzieję że komuś to pomogło.
Hahaha śmiać mi się chce jak ludzie pytają jak przejść tę grę... Zero myślenia logicznego. Gdy ja pierwszy raz grałem w Cn.47 nie było internetu czy poradników trzeba było samemu kombinować teraz młodzi ludzie nie potrafią bo maja wszystko jak na tacy podane dziękuje dobranoc...
Gra 9+/10 od 12 lat ciągle u mnie gości na PC
Wielkie dzięki bialypc Pomogłeś i to bardzo!
Najlepsza z serii zaraz po 2. Ta gra ma to coś co wciąga 9/10
Grafika do dupy i mnóstwo błędów. Po pięciu minutach odinstalowałem to gówno i wyrzuciłem przez okno.
@HardkorMincraft - Grafika do dupy powiadasz? A ten twój Minecraft to ma jaką grafikę? Według mnie jesteś zwykłym gimbusem który ocenia gry po wyglądzie a nie po grywalności. Przypominam ci że gra wyszła w 2000 Roku!!! Ale co ja się będę produkował gra jest świetna trudna ale radośc po przejściu misji po "cichu" gwarantowana. 9/10 i polecam każdemu :)
@HardkorMinecraft - Wyjdź i nie wracaj sam gra w grę o grafice sprzed kamienia łupanego a śmie wypowiadac się o świetnej grze z 2000 roku!
Powiem krótko, jedna z moich ulubionych gierek, klasyka gatunku. Często do niej wracam, ze względu na klimat i na profesję głównego bohatera. Zaraz pod nią znajduje się Splinter Cell :)
Świetna gra daje 7+ bo nie ma zapisów podczas misji i strasznie trudna
Hmm... Według mnie gra nie wytrzymała próby czasu. Sterowanie jest strasznie dziwne, tak samo jak misje. Ale grze daję 8/10 bo na tamte czasy grafika i myślące (!) AI było czymś strasznie rzadkim.
Gra świetna, sterowanie wcale nie jest ciężkie, nie ma saveów ale to dodaje grze tak jakby realizmu. Zabójca nie zapisze sobie życia i dopiero zabije cel :D Brak save-a jest utrudnieniem w misji 4, jest długa, skomplikowana i złożona. 10/10 się należy :)
Właśnie ukończyłem a mamy rok 2014 :) i powiem wam że gra jest niesamowita ma wszystko to co powinna czyli jest strasznie trudna (ale to +) fabuła jest niesamowicie wciągająca jak i muzyka szczególnie podobała mi się w columbi i w psychiatryku kto grał wie o co chodzi ;) graficznie gra jak na 2000 rok wygląda jak gothic 1 czyli dość dobrze. Jak by ktoś chciał zagrać na win 7 polecam program FPS limiter 0.2 i ustawcie na 60 fps gra działa tak jak powinna no i cóż ja tą część oceniam na 9.5 jako wadę mogę podać tylko to że nie każdą misje można wykonać w 100% po cichu oraz AI czasami odwala dziwne numery. Polecam wszystkim a sam biorę się jutro za część 2 mam nadzieje że będzie jeszcze lepsza.
Świetna gra. Owszem nie jest doskonała (żeby chociaż był jeden save na misję) ale należy pamiętać że to pierwsza gra z serii no i ma swoje lata. Grałem skończyłem ją kilkanaście dni temu i jestem w pełni zadowolony;)
"grę" zamiast "grałem" ;)
A teraz garść tipów.
Dla tych, którym gra działa za szybko:
http://steamcommunity.com/app/6900/discussions/0/864945684554423306/?l=polish
Sposób przeze mnie sprawdzony. Po kropce wpisujemy numery od 1 do 9 i szukamy optymalnej prędkości. Przy okazji w pliku hitman.ini możemy zmienić rozdzielczość na natywną dla naszego monitora LCD i cieszyć się w ten sposób panoramicznym wyświetlaniem.
Jeśli grafa wam się wali zmieńcie w setupie Direct3D na OpenGL, u mnie pomogło. Po tej zmianie trzeba jednak ponownie ręcznie modyfikować rozdzielczość w pliku hitman.ini.
Na youtube znajdziecie mnóstwo walkthrough filmików.
Jednym słowem znakomitą grą mimo że gram 15 lat po premierze,w tym okresie jeszcze ta gra słynie to co musiało być na początku 21 wieku.Graficznie gra jak na ten rok dobra,świetna fabuła i mam nadzieję że następne serie w które na pewno zagram będą podobne lub nawet jeszcze lepsze.Największe problemy sprawiła mi misja 4 i 8.Wielu graczy narzeka na to że gra jest za krótka ,w pewnym sensie tak ale zanim dowiemy się co trzeba zrobić jak to wszystko zaplanować to trochę czasu minie mi przejście gry zajęło około 15 godzin także nie tak mało i myślę że każdy kto przechodził grę pierwszy raz też mu zajęło około tyle co mi a może nawet więcej.Podsumowując gra jest naprawdę rewelacyjna zasługująca na wielkie pochwały i mam nadzieję że następne serię są tak samo udane.
Ta gra jest świetna. Gdy grałem w nią pierwszy raz całą noc nie mogłem spać. Polecam każdemu.
Przeszedłem wszystkie części od contrast w góre i musze stwierdzić, że w tą część grałem z lekkim niesmakiem.
Plusy:
-Prekursor ciekawego, wyjątkowego stylu rozgrywki
-Niektóre misje całkiem fajnie zaprojektowane
-Niektóre mapy całkiem fajnie zaprojektowane
Minusy:
-Średnia grafika, nawet jak na tamte czasy
-Gra jest strasznie zabugowana i nie raz musimy powtarzać przez to misje nie z naszej winy
-Niektóre mapy (seria w jungli) są fatalnie zaprojektowane
-AI przeciwników potwornie zbugowane
No niestety, ale nigdy nie powiem żeby ta pierwsza część była jakąś wybitna dla tej serii, ale od czegoś trzeba zacząć, bo potem jest już tylko lepiej.
odsmażane kartofle - z wielkim zapałem, z powodu obecnie kiepskiego lapka, przystąpiłam do tej gierki:) O kurna hata - wreszcie pogram se w Hitmana!!!! i co? Interfejs mi wyświetla że "miszyn fejld", a ja nawet nie wiem dlaczego - (biorąc pod uwagę, że w tamtych czasach nie było solucji ogólnodostępnych) bez sensu... Mimo tego dalej mam to na kompie, może się jeszcze skuszę....
Muzyka w niektórych miejscach była zajebista. Do grafiki chociaż słaba, mógłbym przywyknąć. Niestety sama mechanika gry to jak jazda samochodem o kwadratowych kołach. Chciałem rozpocząć serie od początku, jednak gra jest zbyt sztywna i niestety zawiodłem się. Może w czasach gdy włączyłem pierwszy raz PSX'a byłbym zachwycony, lecz nie dzisiaj. Gram w wiele starych tytułów na równi z nowymi. Mniej więcej w tamtym czasie wyszedł pierwszy Splinter Cell. Totalna różnica jakości.
Moje odczucia co do tej gry były bardzo nie przyjemne. Przede wszystkim sterowność czymś tym Frankenstein lepiej chodził od tej pokraki którą sterujemy. Ta gra to relikt wymarłych dinozaurów i niedopracowania. Postać ma trudności z oczekiwaniem na windę, i misje w nieoczekiwany sposób kończą się fiaskiem co jest bardzo irytujące. Nie grajcie bo szkoda nerwów na to badziewie to nie gra to chu...jostwo na które szkoda zachodu i dysku nawet są o wiele lepsze nawet starsze gry, w które warto pograć jak ktoś ma gust i lubi klasykę .
Jedna z moich pierwszych gier, pierwszy raz zagrałem u kuzyna kiedy jeszcze nie miałem własnego pcta, ach, po tylu latach kiedy odpalam misje z triadą, zabicie celu za pomocą snajperki lub inną z podkładaniem bomby w samochodzie, nadal czuć tą magie i niesamowity klimat tej gry, wiadomo grafika trochę się zestarzała, są pomniejsze bugi, lecz mimo wszystko gra nadal jest jedną z najlepszych części w serii, ode mnie ma zdecydowanie zasłużoną 10.
Prekursor z świetnym AI jak na tamte czasy. Jak już wspominałem Swego czasu była niesamowicie trudna. po takim Quake II czy Soldier of Fortune Ciężko było się dostosować. Hitman C47 zabrał mi więcej z życia niż bieganie po lesie z patykowatym "pistoletem" (ta jestem z tych czasów gdy wychodziło się na dwór i miało się wyobraźnie)
To były czasy. Wersję demo z CD-Action czy innego Clicka skatowałem kilkadziesiąt razy, a były to bodajże tylko dwie pierwsze misje. Potem dorwałem się do pełniaka i był to pięknie spędzony czas. Nie wiem, czy obecne gry nie mają już takiego ducha i klimatu, czy to tylko wrażenie, bo posunęliśmy się w latach, ale wtedy taką misję w chińskiej/japońskiej knajpie to się przeżywało naprawdę.
Świetna nawet po tylu latach.
Pozwoliłem sobie odkopać ten tytuł po latach i zagrać ponownie. Miłe i pozytywne wspomnienia mimo grafiki i mechaniki gry ;p
Przeciętny początek znanej serii, to co rzuca się w oczy to zróżnicowany poziom trudności poszczególnych etapów: od zadań banalnych po te złożone w których należy poprawnie wykonać całą sekwencje działań, oczywiście jako że mamy do czynienia z Hitmanem to etapów banalnych już przy pierwszych podejściach jest niewiele. Do tego bardzo dobra ścieżka dźwiękowa warta odnotowania.
To co również przychodzi do głowy to myśl że fabuła w grze jest szczątkowa, gra opiera się na przyjmowaniu zleceń(różnej długości: niektóre trwają jedną misje, inne rozciągają się na kilka epizodów) które - jak dowiadujemy się pod koniec gry - mają jedną cechę wspólną... i to właśnie pod koniec gry fabuła delikatnie,wstydliwie wynurza się z poziomu 0 na którym utrzymywała się przez lwią część gry; pod względem samej postaci istotne są jedynie początek oraz 2 ostatnie misje
Spotykałem się z opinią, że brak możliwości zapisu gry podczas wykonywania misji znacząco utrudnia rozgrywkę. W moim odczuciu fakt ten bardziej irytuje niż podwyższa poziom trudności. Powód jest prosty: zdarza się że jeśli natrafimy na etap w misji który sprawia nam problem wówczas za każdym razem jak nam nie wyjdzie będziemy musieli powtarzać początkowe sekwencje które znamy na pamięć lub - co gorsza - bieganie z jednego krańca mapy do innego.
6.5/10
Klasyka.Pierwsza cześć serii o Hitmanie.W tamtych czasach to był hit.Warto zagrac i zapoznać śię z początkami agenta 47.
Moje pierwsze zetknięcie z serią Hitman miało miejsce około 2003 r., kiedy to rodzice zakupili mi "dwójkę". Była to fenomenalna pod każdym kątem gra- od oprawy muzycznej, po graficzną, grywalność, klimat... wciągnęła mnie na maksa, ukończyłem ją kilka razy. Zetknięcie z "jedynką" nastąpiło wiele lat później- gra mnie jednak nie wciągnęła na dłużej. Jednakże postanowiłem nadrobić zaległości i dziś właśnie ukończyłem Hitman: Codename 47. Lepiej późno niż wcale :D Jak wrażenia? No cóż, brak możliwości zapisu stanu gry w dowolnym momencie cholernie utrudniało przechodzenie misji, jednak po ukończeniu gry stwierdzam, że poniekąd miało to swój zamierzony cel- każdą misję rozpracowujemy, próbujemy różnych opcji, poznajemy różne sytuacje, aby na koniec ukończyć ją i mieć bardzo dużą satysfakcję. Rozgrywka i misje są przemyślane i trzeba nieźle się nakombinować, żeby wykonać zlecone zadanie. Strzelania jest tu niewiele, ostrzegam :D Hitman 2, od którego zacząłem przygodę z serią, jest o niebo lepszy od "jedynki", jednak warto poznać początki przygody Agenta 47...
Podobnie z systemem zapisu jest w Mafia 1 z 2002, że dopiero po przejściu całej misji następuje zapis. Być może dlatego dla niektórych niektóre misje w Hitman: Codename 47 czy Mafia 1 były wymagające.
Ja zaczynałem od jedynki Hitmana i jechałem po kolei. Do żadnej części nie wróciłem. Z pierwszych pięciu części mniej więcej podobnie je widzę, a wysuwa się przed szereg mocniej jedynie 4 część z 2006.
Piotrek1982- dla mnie na czoło wysuwa się Hitman 2, ale nie mam co oceniać, bo narazie przeszedłem tylko 1 i 2, a gram teraz w Contracts. Ale nie wciąga mnie tak na maxa. Z resztą, wśród fachowców i fanów serii, Silent Assasin zajmuje wysoką pozycję wśród części serii Hitman.
Faktycznie, gdyby Mafia zapisywała się jedynie między misjami, byłaby dosyć trudna i frustrująca. Już ja widzę te rage'owanie przy zgonie podczas ucieczki z kościoła, napadu na bank, czy, o zgrozo, w porcie w misji z Sergio. Na szczęście w całej grze wbudowane są automatyczne checkpointy wewnątrz misji w miarę rozsądnych odstępach. :) Co innego seria GTA, gdzie swego czasu nie było żadnych checkpointów, a zapisywanie było wyłącznie manualne w określonych miejscach.
Ostatni raz grałem w tą część zaraz po zakupie Kwadrologii ( czyli jakiś 2010 rok ) i pamiętam, że się odbiłem strasznie. Sterowanie, ogólna toporność, brak zapisów..Co ciekawe moja frustracja wynikała też z tego, że myślałem, że każdą misje da się przejść '' po cichu '' a niestety są takie, że trzeba postrzelać i gdy byłem do tego zmuszony po prostu zaczynałem od nowa myśląc, że skopałem sprawę.. Na misji w dżungli poległem i miałem dość..Brałem się za kolejne.
Teraz po latach postanowiłem wrócić do jednej z mojej ulubionych serii i cóż.. tego się nie spodziewałem!
Gra mnie porwała swoim klimatem i skończyłem ją w 3 dni.
Jestem już naprawdę znudzony tymi nowymi grami, które starają się być poprawne i pod względem rozgrywki są do siebie bardzo podobne a twórcy prześcigają się w tym , która gra jest dłuższa i ładniejsza..Hitman Codename 47 sprawił, że znów poczułem chęć do grania :)
Gra jest z 2000 roku a miodność płynąca z gameplaya jest lepsza niż w nie jednej nowej grze. Te dźwięki , cały ambient uliczny i do tego grafika na która dziś patrzy się bardzo przyjemnie a gra ma 21 lat! Ma swój urok i jest na swój sposób wyjątkowa. No i jak mógłbym nie wspomnieć o tym geniuszu muzycznym Jespera Kyda? Jest to mój ulubiony kompozytor po dziś. To co on wyprawia z dźwiękami to się w głowie nie mieści. Nadał tej grze swoją muzyką niepowtarzalny klimat i słucham tych kawałków od lat i nigdy mi się nie znudzą..
Gra ma swoje ułomności jak na tamte czasy, ale w ogóle mi to nie przeszkadzało. Dla mnie to prawdziwy wehikuł czasu. Gdy w nią gram czuje jakbym cofnął się do dnia kiedy kupiłem kwadrologie.. cieszę się , że mogę teraz do niej ponownie wrócić :)
Ulubiona misja? Hotel i Szpital psychiatryczny :) Obłędny klimat.
Najbardziej frustrująca gra w jaką grałem. Zero zabawy, powtarzasz misję w kółko i w kółko bo musisz przejść idealnie jak sobie twórcy wymyślili. Przeciwnicy ciągle się bugują, zaczynają walić do ciebie z dupy z drugiego końca mapy, raz znajdą ciało a raz nie, zależy czy masz szczęście bo tylko na nim opiera się przejście jakiejkolwiek misji. Przereklamowane gówno.
Przymierzam sie do grania w pierwsza czesc Hitmana ktora nigdy nie gralem. Na razie posciagalem kilka malych modyfikacji ktore ulatwia zycie.
Mod na widescreen ktory uruchamia gre w 3840x2160 czyli pelnym 4K, maly fix ktory podmienia sterowanie na WASD, i jeszcze jeden mod ktory potrafi usunac mgle ograniczajaca widocznosc.
Jestem troche za stary juz aby kombinowac i bede korzystal z poradnikow zwlaszcza na Youtube. Zobaczymy czy bedzie bardziej wymagajaca niz Silent Assassin ktorego ogrywalem za mlodziaka w 2002 roku na rozne sposoby.
Wtedy bylem mlody i mialem wiecej czasu ale dzisiaj bez poradnikow sie jednak nie obedzie.
Gra jest dużo trudniejsza od Silent Assasin. Bardzo słabe sterowanie i misje gdzie musimy często walczyć z wieloma przeciwnikami. Nie wszystkie zadania da się przejść po cichu.
Gra zaliczona. Z poradnikami nie jest trudna ale niektore misje i tak potrafia byc upierdliwe np Say Hello to My Little Friend gdzie sztuczna inteligencja wydaje sie byc troche zbugowana. Przeciwnicy czasami sa slepi a czasami tak wrazliwii ze widza przez sciany.
W tej misji najlepiej wsciasc z snajperke z poprzednich misji i zlikwidowac cel przez okno z daleka. Co ciekawe snajperke tez mozna znalesc w jednej z wiezyczek wartowniczych ale moim zdaniem nie jest mozliwe zdobycie jej bez wszczecia alarmu. Probowalem i kombinowalem na wiele sposobow ale zawsze konczylo sie zaalarmowaniem przeciwnikow.
Kolejna misja ktora uwazam za przekombinowana jest Plutanium Runs Loose, gdzie zeby przejsc przez brame trzeba zsychronizowac sie z innym straznikiem i przebiec w odpowiednim momencie zeby tamci nie zatrzymali Hitmana.
Niewyglada to realistycznie ale dziwnie bo normalnie nas zatrzymuja i nie pozwalaja przejsc ale jak przebiegamy z innym straznikiem to nie reaguja i jest to w porzadku.
Na szczescie reszta misji zostala bardziej przemyslanie zaprojektowana i daje duza frajde w cichym likwidowaniu przeciwnikow i poczucia ze faktycznie wcielamy sie w zawodowca w swoim fachu a nie Rambo.
Graficznie gra nie jest juz szczegolnie piekna ale z modami na widescreen i likwidacja mgly wyglada bardzo solidnie i potrafi cieszyc oko.
Z ograniczeniem mgly trzeba uwazac zwlaszcza w misjach w Kolumbii i na calkowitym jej usunieciu potrafi mocno klatkowac ale na szczescie mozna regulowac to sobie w czasie rzeczywistym, wiec mozna dostosowac tak ze mamy plynnosc i nadal dalekie pole widzenia.
Pierwszy oryginalny Hitman moze jest slabszy niz Silent Assassin ale warto sie z ta gra zapoznac zeby zobaczyc jak to sie wszystko zaczelo.
Misja Plutanium Runs Loose to chyba ta najtrudniejsza w grze, bo niewielki błąd to alarm i wszystko od nowa.
Misję Say Hello to My Little Friend można przejść błyskawicznie jak obczaimy zachowania NPC. Ale zdarzyło się mi popsuć już blisko samolotu w ostatniej strzelaninie.
Wiele osób jakie znam miało kłopoty z misją Lee Hong Assasination., bo jest tam najwięcej zabawy z kamuflażem.
Najbardziej kultowe odsłony serii Hitman 2: Silent Assassin 2002 i Hitman: Blood Money 2006 są o wiele łatwiejsze od Hitman Codename 47 2000 więc na minus, ale są lepiej zaprojektowane i zauważalnie bardziej dopracowane.
super, jak sie strzela do trupów to fajnie pociski sie wbijają w ciało, jak do szmacianej lalki, i zostają ślady, fajny realizm z tym, szkoda że nie ma dodatków do tak świetnych gier, więcej misji, xd, mało mi było xd, dużo broni, fajne misje. Pamiętam jak grałem 1x, to w ostatniej misji nie mogłem sie domyśleć że musi sie sczytać kod klona na czytniku i dopiero sie otwierają drzwi na wprost, do finału xd
Wróciłem do Codename47 po ograniu nowej trylogii. Gra się nadal dobrze, Misja w Hotelu to nadal majstersztyk. Wkurza troche brak zapisów w trakcie misji ale że znam gre na pamięć to da się w to miło grać. Zakończenie nadal satysfakcjonuje a klimat nadal jest najlepszy z całej serii (chociaż surrealistyczne wizje z Contracts też dają rade). Rozumiem że osoby, które nigdy nie miały styczności z ta gra... może wydawać się archaiczna i na maxa frustrująca. Mimo to warto docenić bo po pierwsze nigdy przed rokiem 2000 nie było podobnej gry, jest tu ragdoll, trupy nie znikają, 47 reaguje na nierówności terenu stopami (w 2000 roku a wy sie podniecacie ze w GTA5 i RDR2 są takie szczegóły), krawat sobie fryka na prawo i lewo, w zależności od ruchu postaci, niektóre rośliny też reagują z postacią a nie tylko 47 przez nie przenika, targany trup wydaje się mieć odpowiedni ciężar, kule które trafiły w cel zostawiają ślad na nim i tak samo jest z dziurami na obiektach, odbicia w lustrach też działają idealnie... po porostu technologiczne WOW jak na tamte czasy.
To w pewnym sensie najgorszy Hitman ponieważ jest to jedyna część gdzie musisz grać tak jak to sobie ustalili twórcy bez marginesu błędu i nigdy się tego nie dowiemy ale obstawiam, że gra w okolicach premiery miała % ukończenia na poziomie góra kilkunastu %.
Natomiast zgadzam się z klimatem gdzie oczywiście dużą rolę odgrywa muzyka.