Jedna z najlepszych gier w historii. Chyba już żadna gra nie będzie miała takiego soundtracku i klimatu.
Po latach mogę napisać, że gra genialna, regularnie ją powtarzam, ale do jedynki startu nie ma. Co ujmą nie jest, bo taka gra jak Deus Ex 1 powstała raz i już się nie powtórzy nigdy.
Czego mi głównie brakuje.
Rozmachu w projekcie poziomów, w żadnym momencie Detroit czy Hengsha nie dorównuje HK czy Paryżowi, pod względem zakamarków do zwiedzenia, ciekawych rozmów do usłyszenia.
Fabuły wypełnionej miejskimi legendami, gdzie można było wręcz uwierzyć we wszystko co w tej grze przedstawiono. Wysadzona Statua Wolności i WTC (WTC przez jakieś niby ograniczenia w bitmapie, ale wyszło ciekawie przez to :)), bliźniaczy wirus do naszego Covida (jakżeby inaczej stworzony w laboratorium w Chinach), motyw totalnej inwigilacji przez coraz nowszy system Echelon, tajemnice jakie skrywa Area 51, no to była bomba. Scenariusz HR to tylko dobra historia, nic więcej, jej zwieńczeniem niech będzie finał, który zamienia się w jakąś groteskową zombie-apokalipsę.
Słabiutka interakcja. DX 10 lat starszy, a można w nim robić wszystko, pamiętam jak meblowałem biuro w UNATCO chyba z godzinę znosząc rozmaite przedmioty, każdy kran można odkręcić, kibel spuścić, pograć w bilarda czy rzutki, po świecie łażą koty czy gołębie. W HR jest za statycznie i sztucznie.
Muzyka McCanna świetna, ale to też nie to samo, co WYBITNY soundtrack Brandona i Van den Bosa. Tu nie ma co pisać, liczba wszelkich remixów nie mówi sama za siebie jak ta muzyka została w świadomości wielu graczy.
Co nie zmienia faktu, że gra 10/10 ;) Po prostu jedynce nie da się dorównać. Nawet ci sami twórcy nie dali razy wypuszczając nędzny IW.
Jeden z kilku najlepszych tytułów, w jakie miałem okazję grać.
Fabuła, oprawa wizualna, dubbing, rozwój RPG - wszystko na bardzo wysokim poziomie.
W grę grałem dwukrotnie, raz na poziomie średnim, a raz trudnym i jakoś z bossami nie miałem aż takiego problemu. Poza tym Ci, którzy piszą o niemożliwym do przejścia bossie chyba zapomnieli, że w tej grze można dynamicznie zmieniać poziom trudności..
No i przeszedłem, gra jest bardzo dluga czasami robiłem nawet przerwy i ogólnie grę ukończyłem w coś około 2-3 tygodnie gra trwała chyba coś koło 40 H, i co mogę o grze powiedzieć???
Jest Bardzo dobra, muszę pochwalić system ulepszeń który został na prawdę dobrze zrobiony trzeba pomyśleć na co wydać punkty praxis bo później możemy żałować że za szybko albo po prostu złą decyzję podjeliśmy i zamiast np Ulepszenia tajfuna powinniśmy kupić system za pomocą którego nie będą na nas działać toksyny na prawdę świetne rozwiązanie chyba w żadnej innej grze drzewko rozwoju nie jest aż tak dobrze zrobione, ogólnie gra ma jeszcze wiele plusów wymienię je później w podpunktach ale teraz przejdę do minusów, Fabuła jest zbyt przekombinowana czasami miałem wrażenie że nie ogarniam co robię na ekranie i ogólnie byłbym wdzięczny gdyby ktoś mi ją całą streścił.
Teraz w podpunktach wymienię + i -
na +
+Olbrzymia Wolność w grze
+System Ulepszeń jest jednym z najlepszych z jakimi miałem do czynienia
+Udźwiękowienie jest Bardzo Dobre miejscami Rewelacyjne szczególnie to https://www.youtube.com/watch?v=5YQPydQnaoo po prostu można się dzięki tej nutce zatopić w klimacie Deus Ex`a
+Adam,Pritchard,Sarif
+Bardzo,Bardzo długa
+Czasami trzeba nieźle pogłówkować żeby wymyślić jak coś przejść
+Wybory mają znaczenie
+Poziom trudności jeśli chodzi o skradanie
+Stealth Kills są świetnie wykonane
+Rewelacyjny Gameplay
+Design jest równy
+Klimat
+System Hakowania,zbierania haseł,kodów
+Klimatyczne Sceny Przerywnikowe
+Satysfakcja jest na prawdę duża gdy odnajdziemy jakąś ukrytą ścieżkę prowadzącą do celu i gdy wykonujemy ciche zabójstwa jest nie mniejsza
+Nowa gra +
+Gra zdecydowanie na więcej niż raz
+
+System przylegania do osłon jest świetnie zrobiony
+AI Jest całkiem porządne......
+Fabuła...
na -
-.......Choć czasami głupieje albo przeciwnicy znają naszą lokację nawet nas nie widząc
-......choć wydaje się być przekombinowana
-Większość postaci jest bezpłciowa
-Animacje podczas rozmów
-Przydałoby się więcej animacji do egzekucji
-Walki z Bossami są słabe sami bossowie też
-Chciałoby się żeby gra była bardziej osobista bo o Jensenie jest bardzo mało mówione praktycznie wcale jedyne informacje o nim można było wyczytać na statku w singapurze
-Dialogi są przeciętne
-Gra wręcz wymusza styl "Stealth" bo za egzekucję dostajemy więcej punktów i ogólnie nie warto grać w to jak w strzelanine choć można
-Pewnego dnia miałem problem z Save`ami że były one niewidoczne problem rozwiązałem ale głównego Save`a nie odzyskałem ale pozostałe tak więc radzę nie zapisywać gry na jednym save`ie.
--DLC The Missing Link było według mnie zbędne
Podsumowując: świetna gra którą dzisiaj można wyrwać za groszę i zdecydowanie warto choć ma 5 lat to gameplayem,swobodą,rozbudowaniem i rozwojem postaci bije większość współczesnych gier jak dla mnie 8.8/10
Gra mogła być lepsza (ja bym chciała aby był widok zza pleców) ale jest świetną częścią serii!
Postanowiłem niedawno wrócić do tego tytułu po latach.
Ależ ta gra ma niesamowity klimat. Detroit i Hengsha (zwłaszcza Hengsha) to coś co uwielbiam widzieć w produkcjach spod znaku cyberpunk/sf. Są osoby, które zarzucają tej grze brak realizmu, twierdząc, że miasta wyglądają zbyt futurystycznie - a ja odpowiem krótko: dlaczego nie? Czy w grach nie chodzi głównie o to, żeby się dobrze bawić, przeżyć przygodę w często zmyślonym, wirtualnym świecie? Seria Deus Ex komentuje do pewnego stopnia naszą rzeczywistość, ale, do diaska, to wciąż fantastyka. Potraktujmy całość jako historię alternatywną, w której rozwój technologii przebiega znacznie szybciej niż u nas i wszystko powinno być w porządku. Kontynuacja trochę mnie rozczarowała właśnie pod tym względem, że setting (Praga) był zbyt "zwyczajny". Najbardziej doceniłem Golem City, właśnie dzięki jego wizualnej ekstrawagancji.
Jeżeli kiedykolwiek seria doczeka się kontynuacji, ja osobiście życzyłbym sobie więcej miejsc w typie Hengshy i Golem. Puśćmy wodze fantazji, elektroniczna rozrywka nadaje się do tego idealnie.
Aspekty gameplayowe i fabularne pomijam, bo tutaj jest bez zmian - bawię się tak samo świetnie jak dawniej.
Dla miłośników cyberpunku i skradanek - pozycja obowiązkowa.
P.S. Uprzedzając wszelkie ewentualne złośliwe riposty, zaznaczam, że jest to tylko mój subiektywny punkt widzenia.
Za fabułę, grywalność, muzę i bronie daję 10. Tylko to ciągłe skradanie się trochę już nuży - pod koniec to już naparzałem jak w zwykłych strzelankach tylko. Ale gra wymiata
Niesamowity cyberpunkowy, dystopijny klimat i ciekawa stylistyka. Fabuła wciąga chociaż niestety kawałek został wycięty i dopiero później dodany w wersji rozszerzonej. Dużym plusem jest fakt że Deus Exa można przechodzić zarówno jako skradankę jak i strzelankę. Na plus też zdecydowanie elementy RPG, jak rozwój postaci czy misje poboczne. Szkoda ze gra jest dość krótka, a lokacje otwarte (city huby) wydają się czasem zbyt korytarzowe i zbudowane wokół konkretnych zadań co odbiera im wiarygodności. Ogólnie bardzo mocna i wyróżniająca się pozycja wśród gier akcji ostatnich 10 lat.
Świetna gra pod niemal każdym względem. Bardzo ciekawa fabuła, interesujące i bardzo dobrze napisane postacie, ciekawe zadania, fajnie zaprojektowane lokacje i genialny, bardzo klimatyczny soundtrack, który jeszcze bardziej podkreśla wyjątkowy klimat całej gry. Bardzo podobało mi się też to, że ulepszenia/wszczepy mają realny wpływ na rozgrywkę. Widać, że wszystko było bardzo dobrze przemyślane. Generalnie jedynymi minusami są trochę drewniane mechaniki skradania i strzelania, ale da się do tego przyzwyczaić.
Ogromnym plusem jest też bardzo dużo odniesień do problemów współczesnego świata. Jak na 10-cio letnią grę Human Revolution jest zaskakująco aktualny. Własnie to sprawiło,że jeszcze bardziej wciągnąłem się w rozgrywkę. Zdecydowanie polecam :D
Gra jest rewelacyjna, godna tytułu Deus Ex. Po mistrzowskiej jedynce i kiepskiej dwójce, seria powróciła na właściwe tory. Human Revolution jest świetne właściwie na każdej płaszczyźnie, ale przed wystawieniem maksymalnej możliwej oceny powstrzymują mnie tylko drobne mankamenty. Może od nich właśnie zacznę.
Co prawda cała ta korespondencja mailowa jaką czytamy (choć na ogół nie musimy tego robić) po jakimś czasie może nieco znużyć. Dawka konspiracji jaka się tam przewija jest z jednej strony, szczególnie na początku, bardzo pożądana, a z drugiej, po jakimś czasie nieco męcząca. Poza tym niekiedy zastanawiał mnie poziom trudności. Niektóre etapy na początku gry wydawały mi się trudniejsze niż te gdzieś w środku. Ogólnie to wydaje mi się, że najlepsze części gry to rozdziały początkowe i końcowe. Walki z bossami zaś wydawały się z kolei nieco nie pasujące do reszty rozgrywki.
Poza tym jednak gra z jednej strony zachowuje większość aspektów, które tak rozsławiły (i słusznie) część pierwszą, a z drugiej dodaje dużo nowoczesnego spojrzenia na gameplay. Ale co najważniejsze, robi to wszystko w bardzo wyważony sposób. Tak więc znów możemy pokonywać kolejne misje na wiele sposobów. Oczywiście najbardziej "premiowanym" jest skradanka i ciche pokonywanie wrogów i kolejnych lokacji. Świetnie wypada system chowania się za przeszkodami, który działa bardzo naturalnie i praktycznie bezproblemowo. Ale możliwości destrukcji jest tak wiele, a liczba broni jaką możemy siać postrach jest na tyle duża, że gra również w 100% wspiera i taki styl gry. To wszystko do tego stopnia, że bez wątpienia warto przejść ją dwa razy, gdyż grając tylko jednym z tych stylów sporo tracimy z możliwości jakie ta gra otwiera. Co również ważne, mimo, że gra ma być głównie skradankowa to i strzelanie należy do przyjemnych. Każda broń ma swoje plusy i minusy, a rozwój naszego bohatera ma faktyczny wpływ na umiejętności strzelania.
A skoro mowa o rozwoju postaci, to tak jak to w Deus Ex zawsze bywało, w bardzo przejrzysty i wygodny sposób możemy dokonywać ulepszeń naszego ciała i zdobywać nowe zdolności zdobywając kolejne pakiety praxis. To od nas zależy w jakim kierunku będziemy chcieć rozwinąć naszą postać i na jaki styl gry postawimy. Zbieramy również gotówkę za którą możemy kupować broń, amunicję, leki i różnego rodzaju przydatne gadżety choć liczba postaci, od których można je kupić jest mocno ograniczona. Świat gry jest ciekawy, znów zainspirowany pierwszą częścią. Ma swoje brudne, mroczne zaułki. Przemieszczamy się po różnych lokacjach z całego świata, ale fakt, że większość czasu spędzamy jednak wewnątrz budynków, w różnego rodzaju biurach. Zaś pomysł umiejscowienia głównej lokacji w Detroit to strzał w dziesiątkę. Cieszy również możliwość wyszukiwania całej masy "znajdziek" rozsianych po tym świecie. Graficznie Deus Ex prezentuje się ładnie, zdecydowanie ma swój unikalny styl, animacje są płynne.
Pod kątem historii gra wciąga od pierwszych minut. Niby wraz z upływem kolejnych godzin i im bliżej zakończenia, fani serii na pewno doskonale zdawali sobie sprawę, w jakim kierunku to zmierza. Ale przyznać trzeba, że przedstawienie takiej wizji świata niedalekiej przyszłości jest tu całkiem epickie, szczególnie jeśli spojrzymy na ilość szczegółów z jaką opisywane są chociażby postępy w augmentacji. Zgodnie z kanonem serii, wdajemy się tu bardzo często w dyskusje z napotkanymi po drodze postaciami i możemy z nich wyjść na kilka sposobów. To od nas zależy jak poprowadzimy daną rozmowę i co chcemy w niej wskórać. Wszystkie te wspominane przeze mnie aspekty powodują, że gra na pierwszy rzut oka wygląda na bardzo kompleksową i właśnie o to tutaj chodziło. Staranność w dopracowaniu gameplayu jest natomiast na tyle wysoka, że gracz nie będzie miał żadnych problemów z przyswojeniem zasad rządzących światem Human Revolution.
Tak jak wspomniałem, gra stoi na wysokim poziomie i w swoim gatunku prawdopodobnie pewnie nie ma sobie równych. Jest to wspaniały hołd dla części początkującej serię w 2000 roku i jednocześnie pod wieloma względami wizjonerski popis twórców.
5 lat minęło. Wciąż najlepsza gra w historii. Razem z Wiedźminem 3,
Ta gra jest świetnie wyważona na najłatwiejszym poziomie trudności. Z zabitych przeciwników wypada broń z 3 nabojami… Co to ma być?! Kiepski żart? Najbardziej irytują te mobilne turrety. Granatów zero, amunicji nie starczy na ich zniszczenie. Jedynie co zostaje to je omijać.
Dobrze, że twórcy zaimplementowali egzekucję przy zwarciu co oszczędza i tak trudno dostępną amunicję. Gameplay jest miodny i w sumie dobrze, że wymusza elementy składankowe które znakomicie urozmaicają rozgrywkę.
Ulepszamy naszą postać w drzewku umiejętności. Można zupgrade’ować takie rzeczy jak oczy, perswazja, hackowanie czy walka wręcz.
Plusy:
+ Egzekucja przy zwarciu
+ W sumie balans na granicy wyczerpania amunicji (trzeba szanować każdy strzał. strzelać rzecz jasna najlepiej w głowę. wtedy po jednym strzale z rewolweru delikwent pada)
+ Możliwość wykonania headshotów
+ Mechanika strzelania
+ Sterowanie
+ Klawiszologia
+ System osłon + wychylanie się
+ Paradoksalnie łatwość zginięcia gdy odstawiamy akcje typu rambo co wymusza zwiększoną ostrożność i podnosi emocje
+ QuickSave & QuickLoad
+ Hakowanie
+ AI
+ HUD
+ Fabuła – „nawet nawet” (wielki plus za wzmiankę o Grupie Bilderberg i Illuminati)
+ Niskie wymagania sprzętowe i płynne działanie w stałych 60 klatkach
+ Główny temat muzyczny:
+ Czas rozgrywki (gra jest na serio bardzo długa)
+ Grafika
+ Design poziomów (ładne i dosyć zróżnicowane)
+ Brak nudy
+ Odrobinę wymagający i jednocześnie satysfakcjonujący najniższy poziom trudności
+ Żółto-złotawy motyw graficzny
+ Marker celu misji widoczny na ekranie
+ Szybkie wczytywanie
+ Możliwość zmiany poziomu trudności w każdym momencie gry (bardzo dobre rozwiązanie. coraz częściej się z tym spotykam w grach.)
+ Menu (jest ładne i czytelne)
+ Możliwość spauzowania gry również podczas przerywników filmowych
Wady:
- Mało...
Więcej na Supreme STAMNET: http://supremestamnet.blogspot.com/2015/05/910-low-ammo-no-ammo-full-inventory.html
Gra genialna, zakończenie miażdży głowę, wystarczy dobrze się wsłuchać co główny bohater mówi na samym końcu, bardzo życiowe i idealnie odzwierciedla dzisiejsze nasze rzeczywiste czasy. Fabula 10 na 10, Gameplay 10/10, Grafika mogła by być lepsza :) ale i tak jest całkiem niezła. Co mogę jeszcze napisać to tylko to że, gra jest dla inteligentnych ludzi bo nie każdy jest wstanie zrozumieć ocb w tej grze :)
Hej, nie gralem nigdy jeszcze w ta gre ale wyglada superancko, mam jednak pytanie- chodzi mi o widok z kamery w tej grze, raz mamy widok z pierwszej osoby (FPP) a raz mamy widok inny z kamery (glownie jak nasza postac jest schowana za jakas przeszkoda) i teraz mam pytanie- tak to juz w grze jest zrobione czy idzie sobie ustalic widok z kamery, tzn ze albo mam caly czas widok z pierwszej osoby lub widok z tej drugiej kamery, bardzo prosze o odpowiedz, pozdrawiam:)
Hej, nie gralem nigdy jeszcze w ta gre ale wyglada superancko, mam jednak pytanie- chodzi mi o widok z kamery w tej grze, raz mamy widok z pierwszej osoby (FPP) a raz mamy widok inny z kamery (glownie jak nasza postac jest schowana za jakas przeszkoda) i teraz mam pytanie- tak to juz w grze jest zrobione czy idzie sobie ustalic widok z kamery, tzn ze albo mam caly czas widok z pierwszej osoby lub widok z tej drugiej kamery, bardzo prosze o odpowiedz, pozdrawiam:)
Dawno żadna gra mnie tak nie wciągnęła.Mimo dość archaicznej grafiki gra broni się gameplayem.
Czekam na kolejną część. Polecam !
Jedyne co dobre w tej grze to postać Jensena i klimat reszta średnia, średnia skradanka, średnia strzelanka, słabe RPG.
Jutro premiera Rozłamu Ludzkości, więc nie mogło być inaczej aby przypomnieć o Deus Ex: Bunt Ludzkości. Trzeba przypominać bo był to deus który wprowadził serię na dobry tor po nieudanym albo mało udanym Invisible War, który w mojej ocenie był niewypałem i mocną kastracją. Co gorsza robili go ludzie odpowiadający za Deus Ex's (2000) więc trochę wstyd...
Ale wszystko się dobrze kończy, twórcy pokazali jak iść na kompromisy zarówno dla wyjadaczy serii jak świeżych graczy. Fajnie to zrobili i za to się chwali, ciekawe jaki będzie rozłam ludzkości. Gra co prawda ma swoje bobole, ale i tak lepiej wypada niż wcześniejsza odsłona. Szkoda że większych metropolii nie ma oraz więcej zadań pobocznych. A ścieżka dźwiękowa sama w sobie jest jedną z lepszych jakie słyszałem.
A ja tym czasem zapraszam na krótką recenzję.
https://www.youtube.com/watch?v=hL5b22ntAyU
dwa dni przed premiera rozlamu ludzkosci kupilem gre!!!
przeszedlem ja w dwa dni i gdy rozlam tylko sie pojawil od razu kupilem!!! mam inne gry na pc np.mad max, cod bo3, skyrim itd ale gdy siadam do pcta bez zastanowienia odpalam nowy tytul!!!!! Gra jest idealna
spoiler start
wybralem zakonczenie aby eliza rozeslala film darrowa
spoiler stop
i od 2 dni wgrywam sie w Rozlam ludzkosci!
Najbardziej wk...a mnie to wszechobecne hakowanie każdych drzwi. Mimo że mam je ulepszone na maksa to i tak czasem nie udaje się zhakować wejścia. Wielka szkoda, że twórcy nie umieszczali panelu przy wejściu do kibli i dodatkowo do kabin, "szczęście" było by pełne. Dobrze, że można znaleźć czasem obejście pomieszczeń w inny sposób.
Zajebista, długa gra.
Taka se, sztucznie utrudniana rozgrywka, wymuszone walki z bossami, średnia fabuła i totalnie skopane zakończenie. Ma kilka dobrych momentów, w miarę fajny klimat i sytem rozwoju postaci, ale ogólnie duże rozczarowanie, zwłaszcza biorąc pod uwagę ogólnie wysokie oceny. 7/10
Świetna gra. Świetna muzyka, historia, ładna grafika, rozbudowany system postaci, dowolność wykonywania działań, interakcja ze światem.. wszystko w tej grze wypadło świetnie. Długa, nie nudzi, wciąga. Tematyka jak najbardziej na nasze czasy, skłania do refleksji. Ode mnie solidne 10. Nie mam się do czego przyczepić.
Przyznam się, że kompletnie nie rozumiem tak dużego sukcesu i kultu tej gry. Wydarzenia z Human Revolution dzieją się 25 lat przed pierwszym Deus Exem a mimo to miasta wyglądają bardziej futurystycznie niż te z Invisible War (dziejącego się 45 lat po HR!), hologramy można łatwo pomylić z prawdziwą postacią i nie posiadają żadnych przezroczystych elementów, podczas gdy te występujące w pierwowzorze przypominały te z jakimi można się zetknąć dzisiaj. Cała fabuła skupiona jest wokół jednego zagadnienia - augmentacji i wszyscy napotykani ludzie mówią o nich, tak jakby David Sarif był członkiem ich rodziny. No właśnie, wszczepy. W Deus Exie zdecydowana większość spotykanych ludzi ich nie posiadała a jeśli już, to byli to agenci służb specjalnych, lub ludzie z rządu. Za to w HR prawie wszyscy ludzie są ulepszeni, nawet biedni ze slumsów, mimo że najpierw trzeba było mieć pieniądze by sobie na ten zabieg pozwolić i kończyło się to zastąpieniem kończyn mechanicznymi oraz branie do końca życia narkotyku, aby ciało nie odrzuciło wszczepów. Więc głównymi zainteresowanymi powinni być ci, co stracili część ciała w, np. wypadku. I inni powinni się cieszyć, że mogą oni funkcjonować, jak każdy inny. Ale nie, tu ludzie są tak podzieleni, że wywołują ZAMIESZKI! Naprawdę? Nie można było wybrać któregoś z problemów faktycznie występujących w Detroit? Siłą Deus Exa było to, że przedstawiał problemy, które można było przewidzieć! Do tego NPC nie zachowują się jak prawdziwi ludzie. O uproszczeniach względem oryginału i zakończeniach nie będę się rozpisywał, bo jest to nieporozumienie. Wydaje mi się, że deweloperzy z Eidos Montreal nie rozumieją, co czyniło tę grę wyjątkową i tak naprawdę chcieli zrobić coś na wzór Ghost in the Shell. A najnowszy Thief tylko utwierdził mnie w tym przekonaniu.
Jedna z najlepszych gier jakie powstały kiedykolwiek (U mnie zdecydowane 10/10 i opad szczęki po ukończeniu całej gry porównywalny do tego z Mass Effect 3.) Fabuła, Mechanika, Klimat tej gry są niesamowicie dobrze zrobione. Bardzo ciekawy świat a jednocześnie nie przytłaczający. Powaga świata jest zachowana nie ma w niej głupich misji i innych rzeczy, wszystko jest logiczne i spójne, bardzo rzadko zdarza się taka perełka. Jeszcze ta oprawa dźwiękowa. Odważyłbym się powiedzieć że to najlepsza gra w jaką grałem, ale jeszcze trochę tytułów z 10/10 bym znalazł więc nie mogę tak pisać. Co ważne jest bardzo długa i ciekawa do samego końca. Grać tylko w Deus Ex: Human Revolution - Director's Cut Edition bo w tej wersji jest wszystko dokładniej wyjaśnione, plus kilkadziesiąt zmian w oprawie i mechanice. Polecam jak diabli. Dla fanów gier pozycja wręcz obowiązkowa, która już stała się kultowa.
Genialna gra z genialnym bohaterem, genialną muzyką i genialną fabułą. 10/10
Calkiem udany powrot serii aczkolwiek strasznie nachalne sa tutaj wszelkiej masci "ulatwiacze" dla konsol i graczy ulomnych/niepelnosprytnych. Zbyt casualowa i troche za bardzo nastawiona na rozwalke.
Mam problem z wersją reżyserską a mianowicie muzyka jest bardzo cicho w grze. Inne odgłosy jak rozmowy czy odgłosy wystrzału są w porządku. Wiem że kilka osób miało podobny problem ale nie mogę znaleźć rozwiązania.
Wspaniała ta część. trochę bardziej liniowa niż pierwszy Deus Ex a w sumie jest tylko jedno miasto Hong-Kong, bo Detroid jest niesamowicie małe i ciasne. W pierwszym Deusie były aż 3 gigantyczne miasta. Ale powrót jest genialny a fabuła wgniata w fotel. 10/10.
Bardzo dobra gra z wciagającą fabułą.Chociaż do jedynki jej troche brakuje.
Fabuła i klimat Cyberpunka to mistrzostwo w tej grze. Muzyka tak samo genialna. Natomiast w porównaniu do jedynki ciasno tu bardzo wszędzie. Miasta ciasne i lokacje ciasne. 8.5/10 to moja ocena, gdyby była większa swoboda było by mocne 9.
Moim zdaniem wciąż najlepszy soundtrack w grach oraz najlepszy klimat.
Solidna, ambitna robota. Sama rozgrywka nie jest zbyt innowatorska ale też nie raziła mnie topornością, wszystko wykonywałem płynnie. Praktycznie nie miałem okazji się zirytować z powodu bugów takich jak zły system osłon w innych grach.
Świat gry posłużył twórcom Deus Ex do przedstawienia konkretnych problemów dręczących nasz świat. Te związane są przede wszystkim z postępem technologicznym (ulepszenia, robotyzacja), globalizacją (korporacje i megakorporacje stojące ponad prawem i państwami), mediami (rola w manipulowaniu społeczeństwem, socjotechnika poznawana poprzez lekturę plików w siedzibie korporacji medialnej), terroryzmem. To wszystko dzieje się częściowo teraz, na naszych oczach i potrafi przerazić bardziej niż jacyś Iluminaci.
Mogę zatem odpuścić iż ludzie napotykani na ulicach nie zajmują się bardziej trywialnymi problemami. Gra skłania gracza do przemyśleń nad tym w jakim kierunku zmierza ludzkość i jakie będą tego efekty uboczne.
Podobała mi się również muzyka wierna klimatom sci-fi, z dużą ilością ambient. Gorzej brzmiały "kawałki bojowe". Dzięki temu, że przeszedłem grę jako "szpiegus" (zero alarmów, zero walki, tylko zasadzki oraz usypianie) nie musiałem się z nią męczyć.
Niestety to raczej produkt "jednorazowy". Choć zachwycam się poruszaną problematyką trudno mi przejść obok chociażby przy jednowymiarowych postaciach. Nie posiadają one rozbudowanej charakterystyki, a raczej pokazują konkretny punkt widzenia na daną kwestię. Wszystkie zakończenia jesteśmy w stanie poznać z tego samego punktu narracyjnego - wystarczy wczytać sejw ze sterówki i kliknąć przycisk.
Jeżeli chodzi o samo zakończenie... tyle świetnych cutscenek w grze, a otrzymaliśmy kompilacje filmów dokumentalnych z podłożonym głosem głównego bohatera. Marnie.
Dawno temu grałem w wersję normalną. Ostatnio zakupiłem wersję reżyserską na Steam'ie. Gra jest świetna.
Dałem bardzo wysoką ocenę, ale pół punktu zabrakło do 10. I zacznę od minusów. Grę można przejść na dwa sposoby: action i stealth. Na najtrudniejszym poziomie niestety nie opłaca się grać w stylu akcji. Zginiesz szybko. Jak na super uzbrojonego i "odrutowanego" swatowca to, aż za szybko. Bardzo ciężko mi się w ogóle strzelało, jakby myszka była mało precyzyjna. Styl skradania miał też kilka minusów. Po pierwsze czasem kręciłem się tuż obok przeciwnika a on mnie nie widział. Ale bardziej bez sensu były sytuacje z wykonywaniem akcji z klawiszem "Q" - czyli zabójstwo / ogłuszenie wręcz. Ogłuszanie przeciwników według gry jest cichsze i nawet jak ktoś jest obok to tego nie usłyszy (zabawnie to wygląda gdy pojawia się animacja w której Jensen wywija przeciwnikiem wokół jego własnej osi - wywołując straszny hałas - ale spoko, to tylko ogłuszenie nic się nie stało), natomiast zabójstwo z użyciem klawisza "Q" spowoduje, że pobliscy wrogowie się zaniepokoją i będą szukać Jensena.
Grę przechodziłem z pistoletem 10 mm. Niestety, późniejsi wrogowie tej broni już nie używali, a handlarze na późniejszych etapach nie mieli do niego amunicji. Niestety pod koniec gry byłem zmuszony posługiwać się czym popadnie, bo brakowało amunicji do moich ulubionych zabawek.
Tu dochodzimy do kolejnego minusu / błędu gry. Przeciwnik potrafi wypruć do Ciebie po kilka magazynków, ale gdy go załatwisz (obojętnie czy z zaskoczenia, czy podczas walki) okazuje się, że ma przy sobie 5 sztuk amunicji. Druga denerwująca rzecz w przeciwnikach to boss'owie, którzy mają syndrom "gąbki na pociski" i mają w dupie to, że właśnie władowałeś w niego pół magazynka prosto w głowę.
Jest jednak jedna rzecz, która mnie w grze urzekła, dlatego dałem tak wysoką ocenę. Osobiście uważam, że gra jest arcydziełem z filozoficznego punktu widzenia. Porusza tak wiele problemów dzisiejszego świata... Pogoń za pieniądzem, za technologią, wyścig zbrojeń, zazdrość, nienawiść rasowa, manipulacja mediami... Deus Ex: Human Revolution pod tym względem jest dziełem ponadczasowym.
Do tego dochodzi jeszcze etap gry w wersji reżyserskiej gdzie dostajemy pewien wybór. I jakkolwiek nie wybierzemy, nie będzie to dobrą decyzją (strasznie gryzło mnie sumienie po swoim wyborze).
Nie pamiętam już kiedy nad jakąś książką, czy filmem miałem tyle przemyśleń co podczas gry w DE: HR.
Gra ta daje duże możliwości graczowi. Można w nią grać jak się tylko chce. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby nikogo nie zabijać, a można zrobić wręcz odwrotnie. Do tego wszystkiego jeszcze świetny klimat no i wciągająca fabuła. Aż chce się sprawdzać wszystkie zakamarki aby tylko dowiedzieć się więcej o świecie.
Gra jest FPP, ale kryjąc się za osłoną przełącza się nam na TPP co jest tak niewygodne, zresztą samo strzelanie specjalnie przyjemne nie jest. Duże rozczarowanie, gameplay zniechęcił mnie do grania. Pomieszczenia sprawiają wrażenie sterylnych. Sama fabuła nie przykuła mnie na dłużej, główna postać z głosu przypomina JC Dentona co już dało wrażenie, że twórcom zabrakło oryginalnych pomysłów.
Nie wiem, może potem się wszystko rozkręca, niestety niektórzy twierdzą że nie. Już lepiej grało mi się w drugą część.
Wow...
Omijalem gre szerokim lukiem dlugi czas i tracilem czas na duzo gorsze (co nie oznacza ze kiepskie) gry.Niby gra oceniana dobrze ale glosy graczy ktorzy frustrowali sie na mechanike ze cos nie tak z oslonami ze strselaniem itd.Faktycznie jest troche niewygodnie,ale na poczatku...Zreszta nie jest to jakis duzy problem.
Gra jest wedlug mnie po prostu fantastyczna.Na poczatku wkrecilem sie w rozwoj adama i skradankowa rozgrywke.Pozniej jak od dobrej ksiazki czy filmu nie moglem sie oderwac.
Naprawde warto sprobowac nawet jak na poczatku cos nie podpasuje.Oczywiscie graj ze spolszczeniem jak nie znasz angielskiego.
Dla fanów GOG i gier bez DRM świetna wiadomość, bo gra dołączyła do katalogu. Warto skorzystać, bo aktualnie można kupić prawie za bezcen.
Czy tylko mnie klimat gry kojarzy się z grą Vampire The Masquerade - Bloodlines? Jestem na pierwszych lokacjach, ale klimat jest (w części oczywiście) jakby kopią klimatu z Bloodlines. Miasto niby ludne, a jednak pełne "duchów" - ludzi pogrążonych we własnym świecie, narkomanów, prostytutek. W jednym miejscu wielka akcja policji, a parę metrów obok ludzie mający wszystko gdzieś. Napawdę czułem podobne wibracje przy kilku okazjach - włamanie na posterunek, spotkania z szemranymi typami "za blokiem", dostęp do kanałów, skróty przez wąskie alejki, przejścia pomiędzy "dzielnicami" odbywają się w Human Revolution w podobny sposób. Gra jest zupełnie o czymś innym, wątek futurystyczny prawie nie występuje w Vampire The Masquerade, a jednak błąkając się po mieście czuje w Human Revolution czuję silne podobieństwo. Wątek maskarady też jest obecny - możesz wyelimnować kogo chcesz w jego zaciszu domowym, ale na ulicy obowiązuje maskarada.
Gra świetna z niezapomnianym klimatem i lubię do niej wracać. Natomiast grafika postaci to straszne drewno nawet w dniu premiery. Deus Ex 1 też miał ten problem. Nigdy nie podobała mi się grafika modeli na silniku pierwszego Unreala. Miałem wrażenie, że wszystko było wyciosane z jednej bryły.
Solidna dawka fabuły. Ciekawa muzyka, przystępne sterowanie i wartka akcja. Do wersji reżyserskiej warto zaaplikować 'złoty' filtr (dostępny na GOLu).
spoiler start
Rozbawiło mnie jak po napisach końcowych i ukrytym zakończeniu pojawiła się plansza z logiem Human Revolution, a w tle zagrała... melodyjka z intra pierwszego Deus Ex'a
spoiler stop
...DJ Denton, poznałem tą postać 2000 r. w pierwszej części Deus Ex-a w wersji angielskiej, gdy chronił tajną organizacje "Majestic 12". przed inną organizacją terrorystyczną, mającą na celu przejęcia ścisłe tajnych technologii.
Według moich spostrzeżeń, fabuła jest oparta na znanej teorii spiskowej, z 1947 roku, gdy prezydent USA Harry Truman powołał tajną komisję, składającą się z 12 , wysoko postawionych wojskowych i naukowców tzw: grupa "Majestic 12", która miała na celu badania istot i obiektów po za ziemskich...( UFO )... znajdujące się w pilnie szczerzonej bazie wojskowej....https://pl.wikipedia.org/wiki/Majestic_12
...( dokumentacja z tamtego okresu, nie została jeszcze odtajniona przez rząd USA, choć upłynęło 70 lat )..
Żaden RPG nie dał mi tyle emocji, wrażeń i wspaniałej muzyki, co DEUS EX.
Aż 11 lat czekałem na prawdziwą drugą część, gdyż "Invisible War" uznałem jako DLC.
Deus Ex Human Revolution, został stworzony z wielkim rozmachem z zachowaniem wielu wątków z pierwszej częsci, super fabuła, grafika i muzyka McCanna, która nakręca emocje !!!
Fajna gra
Długa fabuła wiadomo modele 3d postaci najpiękniejsze nie są i istnieją w tej grze dziwne bugi. Na plus też stabilność gry jeśli chodzi o ilość klatek na sekundę szkoda tylko że postacie sklepikarzy nie respią się automatycznie po śmierci
a mnie gra nie wciągnęła mimo, że robiłem dwa podejścia...szkoda, bo pierwszego deusa wspominam bardzo dobrze, a grało się wtedy na voodoo banshee
świetna jest ta część grałem we wszystkie, natomiast dla mnie tylko jedynka z roku 2000+revision mod i textury hd broni i twarzy postaci z modem Project HDTP. To czyni jedynkę Deus Exa do dziś ładną i grywalną. Co do Human Revolution to oceniam na 8.
Grałem wieki temu ale pamiętam, że irytowało mnie jak mało zróżnicowane były rozmowy w grze NPCów w tle (z którymi nie porozmawiamy bezpośrednio) - implanty i nic innego. Trochę to irytujące było... w pierwszym Deus Ex niby też ale próbowano trochę tam kombinować np. ze wspomnieniami z lepszych/pokręconych czasów.
Obok serii Dishonored to moja ulubiona gra o chodzeniu po szybach wentylacyjnych i bawieniu się w pacyfistę ogłuszając każdego i nie dając się zobaczyć. Świetna i wciągająca fabuła, świetne mapy z dużą ilością sekretnych miejsc do odnalezienia i dużo frajdy z eksplorowania kolejnych pomieszczeń i hakowania komputerów.
Do dzisiaj Human Revolution odznacza się naprawdę płynnym gameplayem. Robimy jedno i zaraz przechodzimy na drabinę, używamy przedmiotu, skradamy się i wszystko to bez problemu zawsze działa, także u swoich podstaw rozgrywkę naprawdę świetnie pomyślano. Też jak najbardziej można zatłuc wszystkich, ale zarówno fabuła jak i system expa raczej sugerują skradanie, no i finalnie jest sporo radości w skradaniu między przeciwnikami, choć i tak czasem trzeba odreagować i rozwalić grupę frajerów.
Na takie mocne 3/10 zasłużył natomiast zespół od poziomów. Wszystkie są praktycznie identyczne. Czy to Detroit czy Hong Kong, czy statek, czy odległa baza, to się to mocno zlewa w jedną bliżej nieokreśloną przestrzeń. To najbardziej męczy w trakcie gry. Widać ograniczenia techniczne tamtej epoki, bo miasto jest zbiorem ciasnych korytarzy z wieloma ekranami ładowania i w porównaniu z Cyberpunkiem 2077 to jak epoka kamienia łupanego. Ale nie chcę cisnąć Deus Exowi, tylko raczej docenić, że gry jako medium się naprawdę przez tę dekadę rozwinęły i zupełnie inaczej to dzisiaj wygląda.
Fabuła jest całkiem spoko, ma zróżnicowanie spojrzeń dla tematyki ulepszeń człowieka, jak przystało na gatunek, każde rozwiązanie niesie za sobą negatywne konsekwencje. Tylko mi trochę zabrakło tego pierwiastka ludzkiego. Nie za wiele postaci ludzkich jakoś szczególnie rozwinięto, a wątek związku Megan i Jensena no to całkowicie niewiarygodny się wydaje. Takie retrospekcje jak w Days Gone chociażby, by wiele poprawiły. Też nasz bohater za mało emocji trochę okazuje, mógłby się raz czy dwa zirytować. Ale finalnie to wychodzi naprawdę popaprany spisek na najwyższym szczeblu i nie ma od niego odwrotu.
Widać, że trochę się ten tytuł zestarzał, ale na pewno warto dzisiaj w niego zagrać, bo gameplay wciąż stanowi siłę Human Revolution. Do tego dochodzi też satysfakcjonujący system rozwoju postaci i nawet przyzwoite strzelanie, choć potężne bronie wypadają rozczarowująco. Bardzo dobra skradanka.
Czy to prawda, że w wersji na Steam nie ma polskiego języka w "director's cut"? :(
Moja ocena 7.0 ---------------------------------------------------------------------------------- czas gry 46:36
Zacznijmy od narzekania.
Bardzo brakowało mi statystyk naszych działań. Ilu przeciwników uśpiliśmy, a ilu uśmierciliśmy, czy nieostrożnie uruchomiliśmy alarm itd. Ponieważ informacje na ekranie czasami są zbyt małe i pojawiaj się za krótko wiec nie koniecznie jestem pewny co zrobiłem.
Mapa ma dość okropną topografie niszcząca imersje. Mamy wiele dróg do penetracji lokacji, ale poziomy skonstruowane są strasznie sztucznie. W ogóle czuć tu toporność wcześniejszych odsłon. W szczególności gdy przez całą grę staramy się być niewidoczni jako pacyfista, aż tu nagle musimy walczyć z bossami ( na szczęście jest system Tajfun ). Niszczy to perfekcjonizm skarania. Podczas drugiej wizyty w Chinach możemy opcjonalnie ocalić towarzysza, ale wiąże się to z potyczką na czas z grupą ponad dziesięciu przeciwników którzy już atakują. Jest możliwość zrobić to bez ofiar. To trudne, ale bardzo satysfakcjonujące i jeden z lepszych momentów tej produkcji.
Pierwszorzędny model głównego bohatera. Dobra historia z niezłymi postaciami. Bardzo fajny początek kiedy wracamy z L4 do pracy. Można było poczuć dużą imersje będąc w Sarif Industrial. Adam nie jest chłopakiem z nikąd. Jak i w pracy tak i na ulicach spotyka znajomych z którymi wiąże większą lub mniejszą przeszłość. I te zażyłości towarzyszą nam do końca gry.
Zdolności i gadżety które odblokowujemy są efektywne i potrafią umilić grę.
Podoba mi się ekwipunek w którym ważna role ogrywa ułożę przedmiotów by był w stanie się pomieści. Z kolei baterie które trzeba ciągle ładować batonami lub odczekiwać już irytowały.
Z piętnaście lat temu grałem w dwa pierwsze Deus’y. Być może to dla niektórych będzie profanacja, ale wtedy dla mnie były to bardzo słabe gry. Bunt Ludzkości za to jest dobry i bawiłem się nieźle.
Słaba fabuła (nierealistyczna, brak nawiązań do rzeczywistości, wykorzystania rozmaitych urban legends i teorii konspiracyjnych), przeraźliwie nudny design lokacji (a głównie przez ciągle tą samą kolorystykę, gdzie ta różnorodność z jedynki, gdzie po smutnym i szarym Nowym Jorku uderzał w nas kolor i radosny klimat targowiska w Hong-Kongu czy potem mroczny, przesiąknięty neonami i podziemnymi klubami klimat Paryża), dyskusyjny setting świata (jakiś dziwny cyber-renesans), sterylność lokacji, nijaka muzyka (poza genialnym kawałkiem z Hengshy), średnie dialogi (gdzie taka głębia jak w wyznaniach Luciusa de Beersa albo rozmowa tej pary w hotelu w Paryżu o tym czy wyemigrować do USA), słabiutkie czarne charaktery (kilka słów wypowiedzianych przez Waltona Simionsa zmroziło w kostkę lodu wszystkich villainów z HR razem wziętych).
Ale to wszystko gdy porównamy do jedynki, która jest jedną z najlepszych gier w historii tej branży (taką, która wychodzi tylko raz).
Patrząc na Human Revolution osobno, to kawał świetnej gry.
Oświećcie mnie czym sie tak jaracie, bo ani to dobry FPS ani dobra skradanka. Jedynie elementy RPG mogł się spodobać. A i fabuła nie była za wybitna...
Jakim cudem ta gra ma wszędzie tak wysokie oceny?!
Rozgrywka w tej grze to dno, celowanie jest bardzo niewygodne i nieprecyzyjne, inteligencja przeciwników daje wiele do życzenia, optymalizacja po prostu słaba. Bardzo często ginąłem nieuczciwie (pociski przelatywały przez ściany itp.). Fabuła średniawa, a cutscenki w formie słabo wyrenderowanych filmów zabierają klimat. System skradania to tragedia.
Jedyne, co mi się w tej grze podobało to postać Jensena, jeden z najlepszych soundtracków jakie słyszałem i wizja futurystycznego świata, no i klimat. Jednakże wytrzymałem do końca tylko dla zakończenia i mam nadzieje, że Mankind Divided będzie po prostu lepszy.
Kur.. gra jest nawet dobra, ale ostatnio stało się tak że Save same przestały działać, totalnie zniknęły z menu i musiałem trochę pogrzebać żeby je przywrócić i gdy w końcu to zrobiłem to nwm jakim cudem ten główny save który prawie zawsze zapisywałem nie działał a reszta działała.... to wziąłem sobie ten drugi save pograłem na nim z godzinę chciałem przejść do lokacji "Hengsha Court Gardens" i gra tekstur nie wczytuje przez co ta przegrana godzina poszła się je*ać, co to kur*a ma być z tymi bugami sory ale jak nie znajdę rozwiązania problemu to gra dostanie 0/10 bo wkur*iają takie błędy
O dziwo dopiero teraz zagrałem. Ogólnie mi się podobało ale na tą chwilę gra potrzebuje potężnego remastera albo remake bo wszystko w niej jest kwadratowe, sterylne i zamazane (szczególnie jak spojrzymy na krajobraz przez okno). Fabuła jest dobra ale konkrety dopiero przychodzą później. Przez dłuższy czas wykonujemy mało znaczące zadania. System skradania jest skopany czyli przeciwnik nas zobaczy i nawet jak go obezwładnimy w ciągu 1 sekundy to włączy się alarm. Wymęczyłem całkowicie wszystkich ogłuszając ale jest w tym aspekcie sporo niedoróbek. Przeszedłem raz i mam dosyć bo np Rozłam Ludzkości przeszedłem 4x i za każdym razem bawię się dobrze mimo, że jest dużo dużo krótsza. Nie będę się pastwił nad starszą grą ale niestety takie gry wymagają remastera, a najlepiej remake. No i zapomniałbym, że gra potrafi ścinać zanim prawdopodobnie się załaduje obszar.
niestety w tej grze są 2 gry jedna to Deus ex druga to minigierka hakowania która zajmuje mniej więcej połowę czasu gry porównał bym ją z z darmowymi zręcznościowymi gierkami na androida
nie było nic o tym komentarzach zaufałem ocenom i recenzjami fabuły ale nic o minigierkach dziecinno zręcznościowych
Nie mam bladego pojęcia skąd gra zdobywa takie wysokie oceny, ale grając w nią jakąś godzinę czasu tak mnie odstraszyła technicznie że nie mam ochoty się męczyć dalej. Okej grafika jest może średniawa, ale nie tutaj tkwi problem. Największą porażką jest mechanika gry, głównie skradanie oraz przypisanie klawiszy. Kuleje również system strzelania z broni, który przypomina mi bardzo starego już CS 1.6 . Gra fabułą (przynajmniej z początku) również się nie odznacza. Ta gra nie zasługuje na tak wysokie oceny.
Gra całkiem fajna. Bohater wygląda na kozaka, ale wcale nim nie jest. To ciota. Gdybyśmy mieli jeszcze wybór czy wychodzimy zza osłony i się napierdalamy czy się skradamy jak np. jak w Far Cry 4 gdzie można było wjechać na słoniu i rozpierdolić cały posterunek lub się skradać i zdobyć więcej PD. Tu takiej opcji nie ma. Giniemy od kilku strzałów. Mi nie przeszkadzały elementy skradankowe, ale KURWA bohater to w połowie człowiek a w połowie maszyna. Powinien być hardkorem a nie się chować. Elementy RPG są spoko, zwłaszcza umiejętność rozwalania ścian(niestety tylko w określonych miejscach). Fabuła też niezła.
Produkujemy prawdziwe i fałszywe paszporty, prawa jazdy, legitymacje, pieczątki, akty urodzenia, dyplomy, Wizy, SSN, świadectwa małżeństwa, świadectwa szkolne, papaers rozwodowe Fałszywe dolary / euro i innych dokumentów dla wielu krajów takich jak: USA, Australia, Belgia, Brazylia, Kanada, Włochy, Finlandia, Francja, Niemcy, Izrael, Meksyk, Holandia, RPA, Hiszpania, Wielka Brytania. Ta lista nie jest pełna.
-IDs Skanowania: TAK
-HOLOGRAMS: Identyczna
-BARCODES: IDS SCAN
-UV: TAK
-Realistic Hologramy
-Formatted Kody kreskowe i kodowane Paski magnetyczne
-Properly Zakodowane numery identyfikacyjne i kody Soundex
Więc jeśli chcesz zmienić swoją lokalizację, Tożsamość, Widoczność, Podróż do którego pragną najbardziej, a bardziej po prostu dostać się bezpośrednio do nas na adres
Skype: carthy.meds
E-mail: documentationteam414 @ gmail. com
= ICQ 661800112 ...
Mogę zadzwonić . 00237683724939
Nie rozumiem fenomenu tej gry, sterowanie jest toporne jak diabli, zamknięte korytarze, niby namiastka otwartego świata a jednak liniowa i oskryptowana. Bawcie się dzieci, dla mnie to słabizna.
Treaser zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Oby dalej było podobnie. Choć na "jedynkę" w skórze "trójki" się nie nastawiam. Z wiadomego powodu...
niestety uzasadnione obawy - wiadomo, ze jesli cos bedzie projektowane rownoczesnie na kilka platform, to ograniczenia beda pojawiac sie z kazdej strony i developer bedzie raczej rownac w dol. ...ale badzmy dobrej mysli!
W 1 i w 2 niegralem bo mam 12 lat.Więc duzo do powiedzenia niemam ale moze cos z tego będzie.
PS.Nielubie grac w stare gry
Nie grałem w żadnego Deus Exa, ale ostatnio zainteresowałem się tym tytułem. Niestety premiera w 2009 czyli długo jeszcze poczekamy...
fiftik - w takim razie co do cholery robisz na tym forum ? "Prawdziwe" gry to stare gry.
Pierwsza część Deus Exa wymiatała. Dwójka była już trochę słabsza przez uproszczenia. Zobaczymy jak im 3 wyjdzie.
Tym razem zobią super wyczeasną grafikę, podrasowany silnik crysisa. No ale fabuła zostanie uproszczona do tego, że trzeba strzelać do wroga, a sama rozgrywka.... skoro w dwójce były jedne naboje do wszystkiego, to może tutaj bedzie jedna bron ktora strzela z rakiet, seria pociskow, laserem, emp i najlepiej jeszcze niech ma lunetke cyfrowa.
Zamiast roznych wszczepow, niech dadza jeden ultra, ktory sie bedzie samoistnie rozwijal do roznych mega cech.
Za to nacisk nich zostanie polozony na obsluge pada.
Vader... :D
Tym razem za jej powstanie nie jest odpowiedzialne studio Ion Storm, lecz montrealskie studio firmy Eidos. Przy pracach nie brał też udziału Warren Spector, legendarny developer uważany za ojca Deus Ex'a.
nie napawa to optymizmem ale na GOLu nic nie pisze o konsolowych wersjach- więc nie wszystko jeszcze stracone
VADER---> muszę cię rozczarować, bo piszesz kompletne bzdury typu : "podrasowany silnik crysisa" gierka jest robiona na legendarnym silniku czyli podrasowany silnik z TOMB RAIDER LEGEND i niepisz bzdur a jeśli nie wiedziałeś to może warto się najpierw dowiedzieć zanim się coś napisze. To by było na tyle.
Vader sobie jaja robi.
Ja chciałbym, żeby - podobnie jak Thief 3 - gra była chociaż w pewnej częsci rozgrywana w trybie TPP.
Ja jakoś nie rozumiem, co wszyscy widzą w Deus Ex. Dla mnie ta gra jest strasznie nudna. W dwójkę nie grałem.
Matt--> Myślisz, że on cokolwiek z tej definicji zrozumiał? :)
COREnick - A ja jak widzę twój post to mi się strasznie zieeeeeeeeeewać chce i w ogóle nudny jesteś.
No oczywiście nudna jest bo zamiast wbiegać do pomieszczenia i robić rozpierduchę trzeba przystanąć i pomyśleć (zresztą grę można przechodzić na kilka sposobów).
Co do gry, na Deus Ex 3 czekam z niecierpliwością, a jakby stworzyli grę gorszą od dwójki to zbiorę ekipę i zrobię podkop pod studio :D Krótko mówiąc, nie ważcie się tego spier**lić.
Warrenie Spectorze użycz im część swej boskiej aury!
COREnick >>> W Deus ex 1 wszystko (prawie, bo czasami po prostu trzeba było zrobić coś nieuniknionego) dało sie zrobić na kilka sposobów na ogół na 3: skradaniem, myśleniem i gadaniem z ludżmi, strzelaniem do każdego wroga (to ostatnie najczęściej bylo najgorsze dla gracza).
Według mnie jedynka była najlepsza!!! Kombinowanie,podsłuchiwanie rozmów strażników, zdobywanie kodów, łażenie kanałami i wentylami itp. itd.
Fabuła super, grafika (dla większości główny wyznacznik dobrej gry niestety) może niezbyt świeża ale mi nie przeszkadza oraz przyjemność i satysfakcja z gry (mogli tylko troche większe inventory zrobić :P). Mam nadzieję, że trójka będzie chociaż w połowie tak dobra jak jedynka :D
sie rospisałem :D
Jeśli Deus Ex 3 będzie naprawdę prequelem to z pewnością pokierujemy w nim młodym Paulem Dentonem. Wtedy cała historia trzymała by się kupy, a gracze dowiedzieliby się coś więcej o najbardziej tajemniczym z trójki braci.
k252 --> Zapomniałeś dodać jeszcze, że czasem efekt postępowania bohatera można było zobaczyć dopiero w późniejszej fazie gry. Co prawda takie sytuacje można wyliczyć na palcach jednej ręki, ale nie mniej to wpływa na fabułę i dawało poczucie większej swobody.
Ta gra po prostu wyprzedzała swoje czasy i pomijając grafikę to pod wieloma względami nadal przoduje ponad wieloma obecnymi produkcjami.
Neo12 --> Fajnie by było jakby przewinęły się tam postacie znane z jedynki jak Gunter czy Anna. ;)
frer --> Takie smaczki byłyby miłym gestem od Eidos Montreal w stronę fanów Deus Exa (ale takie rzeczy to tylko w Erze). Może autorzy szykują nam jakieś akcje z początków UNATCO, kiedy wszyscy zdobywali dopiero doświadczenie. Mam nadzieję że tak.
Sorry za dwa posty ale nie zdążyłem z edycją.
frer [ Level: 60 - God of Death ]
Zgadzam się też ze stwierdzeniem że Deus przoduje nad wieloma dzisiejszymi produkcjami, w końcu dzięki dopracowaniu ta gra mimo grafiki jest ponadczasowa. Z Deusem spotkałem się w poprzednie wakacje dzięki Kolekcji Klasyki i nawet w 2007 roku gra przytłoczyła mnie i zadziwiła ogromnym i dopracowanym do najmniejszych szczegółów światem. Wszystkie elementy gry budują też niesamowitą grywalność która nie pozwala oderwać się od kompa (bardzo dosłownie - mój plan dnia przy Deusie: 8:00 - budzę się i odpalam Deusa, 22:00 - kończę grać i kładę się spać [I tak przez 3 bite dni]). To sprawia że Deus bez większych problemów może położyć dzisiaj nawet BioShocka.
Neo12 --> Rozumiem co masz na myśli, sam to całkiem nieźle znam. Problem w tym, że mało która gra później mnie tak wciągnęła, a na pewno nie te nowe "przełomowe" strzelanki, którymi obecnie podniecają się ludzie, bo im tego kompy nawet nie pociągną. :P
Dlatego ciekawi mnie w jakim kierunku będzie zmierzał Deus Ex 3.
frer --> Bądźmy dobrej myśli, z tego co wiem Eidos Montreal wsłuchuje się w opinie, pomysły i nadzieję fanów, tworząc grę pod nich. Podejrzewam że drugiej jedynki nie stworzą, ale jestem pełen nadziei że gra będzie dużo lepsza niż IW i będzie mogła spokojnie stanąć obok legendarnego i niedoścignionego Deusa 1.
Co do tych strzelanek, to oczywiście że są przełomowe - pod względem grafiki, co do reszty elementów można mieć wątpliwości.
I znowu się nie zmieściłem w czasie.
Chciałbym przypomnieć o pewnym wątku który założyłem, a który może wyjaśniać trochę jeśli idzie o samego Deusa. Chodzi tu o bardzo dogłębną analizę teasera. Tylko dla ludzi o mocnych nerwach. Oto link do tematu:
https://www.gry-online.pl/s043.asp?ID=7139386
Uwaga, uwaga, ogłaszam wszem i wobec że na forum PSDX w wątku Trailer dzieje się pogłębiona analiza teasera. Wszystkich ciekawych co do zawartości gry zapraszam właśnie tam. W dyskusji też biorę udział.
http://www.deusex.pl/forum/viewtopic.php?t=840
Kolejne informacje na temat Deus Ex 3 i mały szkic koncepcyjny:
http://www.denis-talbot.com/content/view/525/45/
One One One! Ja chce jedynke! Pierwsza część tak wymiatała że do tej pory w nią gram! A jak spieprzą sprawę tak jak z 2 to im żadna augmentacja nie pomoże :pp
KeBabKilla [ Level: 6 - Junior ]
A może Agresive Defence Mode?
--> Neo12. "Wszystkie" informacje znalazłeś na PSDX. Nie mówie tu o twoich sugestiach i myślach. Witaj Adrian Neo 12 xD
Hmmm, te Kiki brzmi znajomo :-)
A o Deusie Ex Trzecim ni widu ni slychu. Pewnie wyjdzie w 2010 :(
Ta gra wyjdzie tez na PS3 i X360 wiec mozecie juz teraz zrobic odpowiednie watki.
Crystal Engine jest świetnie zoptymalizowany więc o wymagania raczej nie należy się martwić.
pewnie lepsze od Bishocka będzie
Miejmy nadzieję. Żeby gra chociaż "liznęła" poziom jedynki.
Może być ciekawie - fabułka która zyskała błogosławieństwo twórców jedynki, Deusowy początek gry.
Co prawda nie podoba mi się to że na conceptach gra jest trochę zbyt futurystyczna, a że to prequel kłóci się to ze stylem znanym z jedynki. Martwi mnie też zrezygnowanie ze statystyk i niektóre biomody (macki z pleców - co to kurde? Doktor Octopus?) ale zobaczymy jak to im wyjdzie - dobrze że próbują włożyć do świata gry coś od siebie.
Ciekawe też czy będą tu jakieś nawiązania i smaczki dotyczące pierwszej części (pojawienie się Paula albo któregoś z agentów UNATCO czy innych znaczących postaci (Joseph Manderley, Bob Page)).
W każdym bądź razie życzę im powodzenia w dalszym tworzeniu gry, niech wydadzą dobry produkt.
uuuu deus ex 3 będzie nieźle
Rodwa - Czy Ty j**** jestes? Zakladasz watek do kazdej gierki pytajac czy ktos ja zna i nabijasz sobie tym posty?
Trzeba kupic najnowszy numer CDA! Bedzie temat numeru o DE3!
Wlasnie przeczytalem temat numeru o DE 3 w CDA. Zapowiada sie niezle. Podoba mi sie przeniesienie akcji do 2027 roku.
Ale nie za bardzo wierze w ten marcowy termin. Tak samo jak watpliwe sa dla mnie terminy wydania takich gier jak na przyklad Empire: Total War, Dawn of War II, Dragon Age i Mafia II. Takie gry wydaje sie pod koniec roku a nie na poczatku... Ale jezeli wyjda to fajnie. A jezeli nie wyjda na poczatku przyszlego roku to i tak warto czekac te kilka miesiecy! :)
Każdy fan Deusa musi miec tą grę.Musimy jednak czekac...
Dużo informacji jest na Forum DX3. Zresztą wejdźcie wszyscy na www.deusex.pl/forum i zobaczycie ile już info i scrnów. :) www.deusex.pl to oficjalna polska strona o DX. Znajdziecie tam dużo informacji na temat DX'ow.
PS: Mówię to do tych którzy jeszcze tam nie byli. I pzdr Neo12
Szczerze mówiąc to nie grałem w żadną część Deux Ex'a ale i tak chętnie zagram w 3 =] Po screenach wygląda bardzo ładnie, szkoda że na tym serwisie ich nie zamieścili ;(
Chyba byloby niezłym pomysłem- i tu większość się ze mną pewnie zgodzi- wydać nie zmienioną jedynkę w nowej oprawie graficznej. Mogło by to rozwiązanie trafić do rzeszy młodych graczy, nie znających pierwowzoru, dla których grafika jest najważniejsza, i niejako otworzyć ich w ten sposób na bogactwo jedynki.
Dla starych graczy pamiętających DE1 to też byłaby wielka gratka.
Dziwne, że firmy typu ION STORM nie "plagiatują" swoich najwiekszych osiągnięć w dniu dzisiejszym.
Chyba, że prawdą jest, iż dzisiejsi gracze nie potrzebują ambitnych tytułów i koncentrują się tylko na grafice i łatwej, nie wymagającej myślenia rozgrywce.
Wierzę jednak, że nadejdą czasy, gdy gry na PC znów będą zachwycać stopniem złożoności i poziomem dopracowania szczegółów i fabuły.
A ja już przestałem wierzyć, że takie czasy nadejdą kiedykolwiek.
Żeby uczynić trzecią część taką żeby przypasowała starszym graczom, twórcy musieliby zaprzeczyć obecnym trendom.
Robienie gier bardziej ambitnych przestało być opłacalne. Obecna społeczność graczy nie doceniłaby tego.
Pierwsza część to była perełka, gra miała pc-towego ducha, dwójka była bardziej konsolowa, zbyt uproszczona i to było jej porażką, mimo że jako kontynuacja fabuły nie była zła.
A teraz niby co oni chcą zapodać? Macki wyrastające z pleców, czy pięść rozwalająca ściany, albo automatyczna regeneracja zdrowia? Czyli sterowanie herosem z supermocami zamiast kimś bardziej ludzkim. Może jest nadzieja, że wtenczas zrezygnują z tych kretynizmów, albo będzie to smutny koniec tej serii co pewnie i tak nastąpi.
Zdecydowanie jestem za, żeby 1-ke zrobić w technologii 3-ki, bo to nadal jedna z najlepszych gier w jakie grałem.
Ta gra działa na silniku gry Tomb Raider Legend?
Gra nie wyjdzie na konsole na rzecz PC tów? Łał. Gralem jedynie w DE2, najgorsza czesc serii, ale i tak nie byla najgorsza. Jak demo DE3 mi sie spodoba, to pewnie i kupie pelniaka :>
Portal IGN.com przeprowadził wywiad ze Stéphane D'Astous. Wynika z niego że Deus Ex 3 nie tylko nie zostanie wydany w tym roku, ale również – wbrew wcześniejszym zapowiedziom – nie zostanie zaprezentowany na zbliżających się targach E3. Bezpośrednia przyczyna nie jest znana, nie mniej Stéphane daje do zrozumienia że studio miota się z wyborem platform na które mają wyjść ich przyszłe gry. Niby wiemy że DX3 wyjdzie na PC, XBOX360 i P3, lecz teraz nie jest to takie oczywiste. Włodarze studia zastanawiają się czy nie lepiej byłoby wydać ich produkty na konsole następnej generacji. W tym całym zamieszaniu można dostrzec jeden duży plus – wersja na PC jest najbardziej pewna.
Byłoby super dostać coś na poziomie DE1 / SS2 ale po biciu piany wokół Bioshocka wybitnie wątpię w poziom intelektualny tej gry. Pewnie kolejny shooter z tego będzie a szkoda. Bardzo szkoda.
V4n-d-all - niestety, ale obawiam się, że masz rację. Prawdopodobnie dostaniemy kolejny shooter z super designem i paroma nieprzydatnymi elementami cRPG, w sam raz na zamydlenie oczu i odstawienie na półkę po jednej rozgrywce. W końcu pierwsze wrażenie to podstawa (patrz: Bioshock), czyż nie? ;)
Obym się mylił, ale obawiam się, że DE3 to będzie kolejna kasowa i odmóżdżająca popierdółka.
Na odbywającym się właśnie Edinburgh Interactive Festival 2009, Ian Livingstone - prezes Eidos Interactive - puścił farbę i wyjawił termin ukończenia Deus Ex 3. Otóż nastąpi to cytuję "It'll be ready when it's ready." Zaraz później możemy spodziewać się jego rychłego wydania.
Czyż to nie ekscytująca wiadomość? :D
odpalono68 --> Przeciez takie 'puszczenie farby' znaczy dokladnie "nie mam bladego pojecia kiedy uda nam sie to wreszcie skonczyc, ale mam nadzieje, ze wydamy to zanim ukaze sie Duke Nukem Forever".
widziałem zapowiedź tej gry w play'u czy czymś i trzeba sobie jasno powiedzieć ,że pod względem grafiki to jest ona biedna
Może być dobra
Z niecierpliwością czekam na Deus Ex 3. Oby Eidos ne nawalił!
"...System doznawania ran i ich regeneracji przypomina ten znany z nowszych części serii Call of Duty, czyli po pewnym (krótkim) czasie postać wraca do pełni sił...."
Czyli kolejny shiit rodem z konsol, co to za jakaś nowomoda?
Nie mogę się doczekać. Deus Ex to była najlepsza gra w jaką grałem. Bez dwóch zdań. Pamiętam jak się w nią zagrywałem. Świetna jak na tamte czasy grafika, kapitalna muzyka, genialna fabuła i ten niesamowity klimat że chciało się grać i grać a że gra była nieliniowa przeszedłem ją różnymi sposobami trzy razy. Po prostu klasyk. Oby trójka dotrzymała poziomu jedynce a będzie dobrze !
Gra ma być też na konsole czyli pewnie wyjdzie crap z beznadziejną optymalizacją.
Niestety kolejna gra która mogłaby być całkiem niezła zostanie ukonsolowiona czyli zrobią z niej casuala dla idioty, czemu dawniej jakoś dało się te gry robić lepiej eh dla mnie może cały ten przemysł padać na cycki przez piractwo czy jakąkolwiek inną wymyśloną plagę, bo nic wartościowego nie zostanie wypłodzone na chyba żadną platformę.
Dzizes autoregeneracja życiia............ w kurwa grze która ma być w założeniu czymś więcej niż kolejnym szuterem, nawet bioshock nie był pod tym względem tak strasznie tragiczny.
Ciekaw jak będzie z fabułką bo pewnie też za bardzo nie rozbudują coby sobie intelektualnie nie zrobić krzywdy.
Mam nadzieje ze bedzie tak samo dobra jak 2 poprzednei czesci.
Coś długo już nic się nie dzieje w temacie DX3. Czyżby twórcy zaniechali produkcji?
http://www.youtube.com/watch?v=4FRWYRqaGFE&feature=player_embedded
A co powiecie na to!! Jeden z najlepszych zwiastunów jakie widziałem .OGLĄDAĆ :D
Jeśli będzie choć trochę podobne do BioShock'a to biorę w ciemno !
Czekam z niecierpliwością. Trailery wskazują na to że gierka będzie na prawdę miodna i oby tak było :)
Wymiata ten zwiastun, DE3 to najbardziej wyczekiwana przeze mnie gra w tym roku i ten filmik jeszcze bardziej to potwierdził.
Muszę cię zmartwić ale w tym roku tej gry raczej nie dostaniesz.
Marzy mi się ta gra na Boże Narodzenie 2010 w domu...
ahhhhhh
:)
Niestety wiem, że to nierealne, ale dobry będzie nawet i 1 kwartał 2011 :)
PS: od baaaaaaaaaaaaaaaardzo dwana nie widziałem tak genialnego trailera...
http://www.youtube.com/watch?v=vJxQjWytIcU
No nie mogę się doczekać tego tytułu... To jest mój No1 MUST HAVE!
nie wyjdzie na xboxa360 lub ps3?
Już myślałem, że nigdy nie powstanie porządna gra w klimatach Cyberpunk/ Transhumanistycznych. A jednak. Wygląda na to, że będzie całkiem niezły tytuł w kategorii "dobre gry s-f". Czyżby konkurencja dla Mass Effectów.
A ja (w ramach przygotowań) pograłem sobie w ostatnie Tomb Raidery, żeby się przekonać, czy chodzą płynnie na najwyższych detalach, więc najprawdopodobniej Deus Ex też będzie :D Swoją drogą, może ktoś z producentów gier pójdzie wreszcie po rozum do głowy (jak np. twórcy Crysisa 2, przynajmniej w zapowiedziach) i przestaną tworzyć gry wg. schematu - nowa gra=nowy komputer :P
Cyberdrax->Przerobiony silnik na pewno będzie miał większe wymagania, to nie licz na porównania pod względem TR :) Zresztą zobacz sobie jaka jest różnica w wymaganiach między Legend a Underworld.
Sama gra może być kandydatem do gry roku 2011, przeczytajcie sobie zapowiedź w nowym Neo Plus.
Ambitny Łosiu -> ja wiem, że udoskonalony silnik będzie miał większe wymagania niż oryginalny. Ale niemniej jednak, na pewno pozostanie to ten sam silnik, co poprzednio, czyli raczej nie będzie wymagał 5-o rdzeniowego procesora z chłodzeniem cieklym azotem, czego można się spodziewać po Crysis 2 :P
Poza tym ostatnio zmieniłem sprzęt i chcialem sprawdzić, jak będzie silnik dzialal na geforce 9800 gt 512 z prockiem Intel Core 2 Duo e7400. Myślę, że na 99% uda mi się odpalić Deusa 3 :)
A co do jakości samej gry - to rzeczywiście kroi się hit. Wreszcie jakaś ambitna gra, z rozbudowaną, poważną fabułą i (miejmy nadzieję) bardzo ciekawymi rozwiązaniami technicznymi. No i oczywiście w klimatach s-f / cyberpunk, czego jest na rynku gier jak na lekarstwo. Nic, tylko czekać :D
porażka polecam pograć sobie w DeusEx2
Teraz tutaj przyszedłeś wylewać swoje żale?
DJ Gaspar------>hahahahah porażka skąd wiesz jak nie grałeś chyba że masz wtyki w Eidos a i chyba chodziło ci o Deus Ex Invisible War a nie 2
2 zarąbiaszcza a po 3 nie wiem czego się mam spodziewać może 2 dorówna, ale 1 już raczej nie...
Widać, że DJ Gaspar to jakiś "hardcore", które nigdy nie pojmie takich gier, bo dla niego najlepszą grą jest CS. Nie zwracajcie na niego uwagi.
Jeśli będzie ją można przejść po cichu jak w skradance, czyli tak jak jedynkę to mogę zagrać.
W tej chwili jest to jedna z moich najbardziej wyczekiwanych gier. Niesamowicie zawiodłem się na 2, więc oczekuję, iż twórcy zrobią to co do nich należy.
Na taką grę chyba czekałem całe życie. Obyście tego nie spieprzyli, bo zapowiada sie po prostu rewelacyjnie.
@[76] blade runner w pigulce :D (przynajmniej poczatek, do momentu bezmyslnego lupania)
Zdecydowanie najbardziej oczekiwana przeze mnie gra, oby nie zrobili z tego pustego fpsa ze szczatkowa fabula.
@Lutz
Nie wiem czego się spodziewasz po tej grze.
Jeśli gra czerpie z bladerunnera, to twórcy wybrali sobie dobre źródło do naśladowania nawet jeśli miałaby być to 'tylko' prezentacja samego świata gry czy bohaterów.
Co do łupania, myślę, że nie będzie ono aż tak bezmyślne.
Ja nie spodziewam się tu niczego nadzwyczajnego i nie jestem chyba nawet osamotniony z takim przekonaniem. Mam tylko nadzieję, że rozgrywka zaoferuje nieco więcej niż to co prezentują bajeranckie filmiki (swoją drogą ukłon w stronę grafików i pomysłodawców).
Oczywiście za wcześnie, żeby coś wróżyć ale na razie, przynajmniej dla mnie, wygląda to tak: chodzimy sobie "cool" napakowanym i wszystkim przeładowanym modelem w szpanerskich okularkach i tłuczemy jeszcze bardziej "cool" i nawet jeszcze bardziej napakowanych gości.
Dostajemy punkty doświadczenia czy jakiś tam inny odpowiednik, przypakowujemy jeszcze, potem jesteśmy chodzącym czołgiem i równanie wszystkiego z ziemią nie stanowi już problemu. Ktoś powie, że w sumie to nie odbiega bardzo od sposobu rozgrywki jaki można było
prowadzić w części pierwszej i faktycznie ale DE1 oprócz tego dawał graczowi duże pole działania i oferował sporo ciekawych rozwiązań. Misje można było często ukończyć nie na kilka a nawet na kilkanaście sposób odkrywając przy tym zawsze coś nowego,
tak że zabawę bardziej doceniało się dopiero po czasie. Jak będzie z DE3 nie wiadomo ale biorąc pod uwagę jak się robi teraz gry, ma on spore szansę być grą ponadprzeciętną :)
Nie wiem na ile te informacje są prawdą ale ostatnio czytałem ,iż zalecane wymagania gry mają być następujące :
procesor 2,6 dual core, 2 gb ram, karta graficzna nvidia lub amd 1 gb, karta muzyczna kompatybilna z directx 9
Widziałem nowy filmik http://www.youtube.com/watch?v=k7ovH4r7yWw&feature=player_embedded i naprawde gra robi na mnie ogromne wrażenie. Lubie takie klimaty. Jeśli uda im sie tego Deusa zrobić tak jak to było 10 lat temu to będzie bosko!
na początku byłem sceptycznie nastowiony do zmian z fpp do tpp w czasie jakichś akcji alepo obejrzeniu flmiku, jednak taka zmiana ma sens, lepiej sie bedzie ogladalo pokaz gadgetów :)
po tym co zobaczyłem w mojej głowie zagościł zachwyt i podniecenie.
gra jest świetnie zrealizowana na realia i dynamikę gry, oraz grafika robi niezłe wrażenie...
dostałem odruch aby jak najszybciej zakupić tą grę !!!
Gameplay
https://www.gry-online.pl/gol_video.asp?ID=15745
wszystko wyjaśnia że następna część to kolejny dobry first person shooter......
Bomba i mnie to zachwyca bo poprzednie części były mocno wciągające.
Nie wiem czy tylko ja odnoszę takie wrażenie, że ta gra wygląda o wiele lepiej w akcji, niż na screenach? Poza tym świetnie się zapowiada, szczególnie przemawia do mnie ta czarno-złota stylistyka, nadaje grze bardzo fajnego klimatu.
Ciekawy smaczek:
www.SarifIndustries.com
Albo zmienią premierę Crysisa 2 albo Deus Ex. Nie wierzę, że obie gry wyjdą w tym samym czasie.
Już nie mogę się doczekać ! Ta gra pozamiata :D
Pierwszy raz usłyszałem o tej grze w cdaction gdzies tak 3 miechy temu ten numer akurat kupiłem , i od tamtej pory śledzę wszystkie newsy o tej grze :)również nie mogę sie jej doczekac , mimo że grałem w ""jedynkę" , i mnie nie urzekła :)
Jedynka: arcydzieło!!
Dwójka: crap.
Trójka: Oby była w połowie tak dobra jak jedynka.
Nie moge sie doczekac!!! W poprzednie czesci nie grałem ale w tą na pewno zagram!!! Tym bardziej ze to tez cRPG!!! ;D
Deus Ex z 2000r to była najlepsza gra w jaką grałem i szczerze wolał bym żeby zrobili coś jak z Settlersami 2 10th anniversary, odświeżona grafika, rozbudowane wątki niektórych postaci, plus może parę dodatkowych misji niż mieli by znów psuć ten tytuł tak jak zrobili to z Invisible War.
nie umiesz czytać buraczku ? oczekiwania to są, a poza tym też uważam DX jedynkę za najlepszą grę w jaką grałem przeszedłem ją z 5 razy
Mam nadzieję że nie okaże się to kolejnym Crysis'em ale w innej odsłonie;/ nie oszukujmy się Crysis 1 nie jest genialny, a i 2 pozostawia wiele do życzenia...
Kwestia gustu - jak dla mnie Crysis 1 jest genialny :)
http://www.youtube.com/watch?v=rAXOTugQGvs&feature=player_embedded#at=530
Jakby ktoś oczekiwał po tej grze nie wiadomo czego to go zmartwię - ta gra będzie przeciętna i widać to nie tylko po rozgrywce ,ale także i po grafice.
@up
gowno sie znasz
Pojawiają się nowe wrażenia z dema - http://www.rockpapershotgun.com/2011/02/24/deus-ex-human-revolution-preview/?utm_source=twitterfeed&utm_medium=twitter&utm_campaign=Feed%3A+RockPaperShotgun+%28Rock%2C+Paper%2C+Shotgun%29
Jest bardzo dobrze :)
Tu więcej linków:
http://forums.eidosgames.com/showthread.php?t=116768
Sam nie wiem, mam nadzieje że bedzie tu wiecej klimatu z jedynki niż pseudo efektywnych oskryptowanych klimatów w stylu Call of Duty
Obok Gothica I + II Deus Ex 1 jest jak dotąd jedyną grą, której dałem 10/10 więc oczekiwania mam spore. Ale z oczywistych względów spore mam też obawy...
W sumie porównując Deus do Ghotic'i, samo to sprawia ze coś już jest nie tak... Bo jak można porównywać 2 zasadniczo różniące się gry... Deus fps, Gothic rpg, Deus, chodzisz i strzelasz, Gothic chodzisz i bijesz, strzelasz... a tak z kuszy albo łuku:D Po za tym z tego co widać to porównując Ten Deus Ex, jest to czystą głupota...
Komu teraz gra lepiej chodzi;)
http://sites.amd.com/us/game/downloads/Pages/radeon_win7-64.aspx
Patrz profile crossfire.
Zajebiscie sie gra na poczatku a pozniej robi sie nudna.....Grafika ladna i muzyka a fabula troche gorsza..;// 8,5/10
emilrozes13 -> Przecież ta gra jeszcze nie wyszła..
hah, koleś pomylił planety, wybaczcie mu.
Jest szansa pograć na Dual Core E5200 2.5 , 4 G , GeForce 9600 GT 512/256/ddr 3 ?
Beta jest wspaniała! Zmieniłem pre-order na kolekcjonerską! Nic tylko czekać!
Powiem tylko tyle : Szykuje sie godny nastepca Deus Ex : IW.
Klimat + muzyka + optymalizacja. Mowie oczywiscie o tym co wycieklo ostatnio.
Tak jak babuniamegazorda nie tyle zmienilem pre-order co od razu zamowilem kolekcjonerska edycje nie tyle dla figurki czy kredytow, co dla sciezki dzwiekowej.
DE: HR jeszcze nie zamówiłem, bo jakoś nie sądziłem, że gra będzie tego warta.
Czytając jednak komentarze na różnych forach, gdzie ludzie którzy twierdzili, że gra będzie gniotem mówią teraz, że jest rewelacyjna i w końcu powstał godny następca... mój hype level podniósł się na samą górę. Bety nie ściągnę, bo nie chcę sobie psuć apetytu.
Obawiam się tylko, żeby przez to nie opóźnili gry dla PC. Z drugiej strony, może to kontrolowany leak? Nawet na forum Eidos ludzie grają i komentują, moderatorzy na to pozwalają. Praktycznie sam pozytywny feedback leci.
http://www.youtube.com/watch?v=XmZg4ScXmig&feature=player_embedded#at=496
Pierwsze 10 minut z gry. Nie wiem na jakich detalach grano ,ale grafika wygląda przeciętnie (szczególnie modele postaci), no ale sama gra podobno jest dobra. Póki co chyba ściągnę Betę.
@UP
pewnie grano na DX9
tam jest jedynie
AA Edge
Shadow (makasymalnie) -Normal
Post Procesing
Anizo x16
Gra bardzo dora skusilem sie na ten wyciek...i powiem warto czekac:)
jak wyzej optymalizacja zarabista
Gra już w sieci - wersja prebuild
dmcNero92 -> Gra podobno działa na tym samym enginie co Tomb Raider Underworld, więc niskie wymagania mnie nie zdziwią. U znajomego TRU na dość słabym PC (9500gt, procesor dwurdzeniowy) gra śmigała jak ta lala. Już nie wspominając o tym ile fps było na moim gts250...
gral ktos w bete??????
beta, fajna wychowany jeszcze na system shock 1, nigdy w deusa wcześniej nie grałem, ale jako totalna skradanka podoba mi się super jest.
grafika sterylna jak kotorze
teoretycznie banglałem na dx11, co prawda jakichś mega efektów na tą chwilę niema, działą na maks na sprzętach amd x4@2000 i radzionku 5750 w 5:4 na maksymalnych ustawieniach bez zająknięcia
trudność jak najbardziej ok, pod koniec bety masa błędów pustych pomieszczeń, jakby dekorator jescze tam nie zajrzał,
początek miodzio jak będzie trzymał finalny produkt jakość tego co widziałem to kupię wszystkie części za jednym razem