Dla mnie to plus, że zdecydowano się na ten system, bo open worldy wychodzą mi już trochę bokiem, ale duża, choć sprytnie poporcjowana gra, właśnie jak pierwsze The Outer Worlds, angażuje szybciej i w mniej przytłaczający sposób – zawartość łatwo sobie podzielić
Ależ wy macie problemy. Przecież takiego Wieśka czy Skyrima też mogę sobie podzielić a są to openWorldy
Przechodzisz jedną, dwie, trzy misje, save i wracasz do tego jutro, za tydzień czy za rok. To takie trudne? Musicie przejść grę od razu?
Tak samo z serialami - płacz że wypuszczają od razu cały sezon, bo chciałbym oglądać w odcinkach, jakby ktoś bronił ci oglądać jednego dziennie.
Via Tenor
- Nie chcemy rozwleklych i rozcienczonych open worldow!
- CDPRed oglasza ze Wiedzmin 4 bedzie mial 343556 kilometry kwadratowe i 4534 wykrzykniki.
- Gry-Online ---->
A ja chce dobrego rpga, może być długi lub krótki, ale dobry, gra może być długa jak BG3 czy KCD2, ale jak poziom będzie wysoki to zajebiście, ale jak będzie to gra długa na zasadzie nowych Assasynów, gdzie długość to będą pytajniki na mapie, to ja bardzo dziękuje. W zeszłym roku dwa razy, raz po razy ukończyłem Pathfinder WOTR, bawiłem się cudownie mimo 230h na liczniku, i miałem ochotę zacząć trzeci raz, powtrzymało mnie jedynie to że miałem inne gry do ogrania.
A ja wręcz odwrotnie. Jednym z kilku powodów dlaczego The Outer Worlds był dla mnie takim rozczarowaniem był fakt że była to gra mała i krótka, a przez to w ogóle ze mną nie została i szybko mi z głowy wyleciała. Krótki i mały erpeg to jest niestety ale grzech kardynalny.
Ja jakbym miał wymienić najlepsze gry w jakie grałem to by się okazało że to są SAME tytuły w których mam +200h, a to już wskazuje na pewną korelację.
Cóż, ja uważam, że Avowed to gra w sumie dla nikogo, co oczywiście nie oznacza, że kompletnie nikomu się nie spodoba. Nie wiem, jakiej sprzedaży oczekuje Microsoft, ale ceną wbił gwóźdź do trumny tego projektu. Avowed będzie miało w pierwszych sześciu miesiącach niższą sprzedaż niż Pillars of Eternity 2 (nie liczę Game Passa). Teraz pytanie, czy to przypadkiem nie zdecyduje o dalszym losie Obsidianu. Swoją drogą, przecież da się tworzyć izometryczne RPG-i na 20-30 godzin. Weźmy chociażby Tyranny.
Jak w grze pojawi sie jakas postac homo nie wiadomo to zycze im upadku
Mam nadzieję, że Avowed będzie dobrą grą ale ciężko wspierać finansowo jej deweloperów, kiedy wypisują publicznie takie rzeczy:
Patrzżc po materiałach, to przy pewnych zmianach w walce bronią białą, gra idealnie sprawdziłaby się na VR. Może kiedyś doczekamy się takiej implementacji.
The Outer Worlds było całkiem przyjemnym tytułem. Ograłem go kiedyś w GamePassie a za jakiś czas zamierzam ograć Spacer Choice Edition, czyli edycję ze wszystkimi dodatkami, która była rozdawana za free na Epicu. To trochę taki uproszczony Fallout: New Vegas. Dość łatwo jest stworzyć wszechstronną postać, bo umiejętności do 50 pkt. rozwijamy w całych grupach. Dopiero powyżej tego poziomu rozwijamy pojedynczą umiejętność. Dlatego nie ma problemu rozwinąć postaci, która świetnie strzela, jest dobrym złodziejem i potrafi każdego przegadać. Na dodatek złodziejstwo jest banalnie proste, bo nawet jak nas ktoś przyłapie to dość łatwo się wyłgać perswazją i jeszcze zdobyć za to punkty doświadczenia. Historia też jakoś specjalnie w pamięć nie zapadała.
ja też im kibicuje tak od fallout new vegas które długie na 6 msc nie było niestety ale super się w tą klasykę gatunku grało.
Oby tylko historia była dobra, o resztę elementów gry Avowed sie nie martwie ;)
Czy redakcja mogłaby przestać powielać nieprawdę o kiepskiej sprzedaży PoE2? Albo doprecyzować, pisząc Deadfire sprzedało się źle w pierwszych 6 miesiącach od premiery.
Już na Digital Dragons w 2019 Sawyer powiedział, że Deadfire sprzedało się całkiem nieźle, gra przyniosła profit, a w listopadzie 2023 Sawyer pochwalił się grawerowanym zegarkiem, na który przeznaczył część premii z długofalowego sukcesu gry.
Mam nadzieje ze przy produkcji gry bralo udzial najwiecej czarnoskórych osób. Mamy za dużo białych crusty gości w tej branży.
Ja natomiast czekam na rpga single w którego będę mógł grać latami. Zdaje się, że nie jestem targetem dla Obsidianu :)
Zawsze na sugestię o romansach wyskoczy kilku komentatorów z tekstami "A komu to potrzebne?". Ale ja zawsze lubiłem ten element. Uratuj świat (a przynajmniej go zmień), znajdź dziewczynę, zdobądź bazę to świetna kombinacja. Uważam że Obsidian robi błąd pomijając ten element. Czy BG3 byłby dobry bez romansów? Tak. Czy byłby dobry gdyby jedyną klasą do wyboru dla gracza był wojownik? Tak. Czy byłby wtedy lepszą grą? Raczej wprost przeciwnie.
Zwłaszcza że mimo wszystko do finałów pierwszej ligi trochę im brakuje a takie mamy czasy że każda kontrowersja to problem dla gry. Z jednej strony to gra Obsidianu, z drugiej mam KCD2 gdzie nie ma strachu że ktoś będzie pytał Henryka jakie ma zaimki (a gra jest tak dobra że bym to chyba nawet wybaczył). Sam nie mam zamiaru jej kupować. Czy wykupię gamepass dla niej, też jest kwestią otwartą. Ale na pewno jestem zainteresowany. Kiedyś.
A mnie denerwują pismaki, którzy chcą kreować rynek growy pod swoje preferencje.
Lubisz krótkie gry to na takich się skupiaj, zamiast grać w długie i marudzic ze za dużo, że powinno być mniej etc.
I to tak ze wszystkimi elementami(romanse źle , znaczniki na mapie źle, garbata barmanka źle, etc itd) zapominając kompletnie że innym może podobać się kompletnie co innego.
Czy to zbieg okoliczności, że Gry Online od dawna w niezliczonych recenzjach i "opiniach" cisną JEDEN obraz (bez względu kto to pisze) : 1. Sandbox zły 2. Duża gra zła 3. Długa gra zła. Oczywiście nie neguje, że czasami gry są za duże i mapy puste, ale wracając do Gry Online mam wrażenie, że czytam dyktowany przez kogoś przekaz. Gry online były dla mnie stronką numer jeden jeśli chodzi o gry i rozumiem, że zostali przejęci, ale poziom absurdu w jaki się zamienili to po prostu boli :(
The Outer Worlds aaa super Giera, pięknie wygląda, ciekawa historia, choć DLC ciekawsze, mnóstwo buildów do zrobienia, czekam na 2 część a w międzyczasie zagram W Avowed bo wygląda mega ciekawie jedynie kreacja postaci te dziwne zarośla, grzyby i inne dziwactwa na twarzy, ja rozumiem boskie pochodzenie, ale to wygląda jak by te postacie chorowały na dzisiejsze schorzenia skóry, a nie bosko wyglądały.
Współczuje. Im krótsza gra tym gorsza.
Obsidian zawsze dowozi, to jest absolutnie TOP deweloperów, od których można brać wszystko w ciemno.
Ale The Outer Worlds akurat było zbyt małą grą, zbyt mocno budżetową, zbyt krótką. Pamiętam krytykę na premierę że grę można skończyć w 15 godzin. To zdecydowanie zbyt krótko jak na grę tego typu. Mi przejście zajęło trochę więcej ale i tak to była gra na dosyć małą skalę. To była dobra gra, najlepszy Fallout od czasów New Vegas ale jednak widać było, że to nie jest tytuł z tej najwyższej półki. Zarówno Avowed i The Outer Worlds 2 muszą być większymi i dłuższymi grami.
Poe2 było co najwyżej średnie a pod kilkoma względami słabe. Avowed śmierdzi kupa na odległość. Mam nadzieję że się pozytywnie zaskoczę ale raczej będzie gniotek.
Parę lat temu to też bym kibicował, ale teraz to już nie jest ten sam Obsydian. Co oni odwalają tam to przesada total, jak tak można traktować swoich białych klientów