Ciekawe co zrobią z polskim tłumaczeniem. Wyczytałem, że w niemieckiej wersji dodały wymyślone zaimki i nową gramatykę, która normalnie w ich języku nie występuje.
Niemiecka wersja jest pod tym względem nawet gorsza od angielskiej.
Parafrazując pewien sławny cytat ze ScoobyBoo, który stał się argumentem osób, które bronią słabych gier, "i wszystko by się udało gdyby nie ci wścibscy hejterzy".
Wiadomo, to nigdy nie jest wina słabej gry, tylko tej małej garstki hejterów.
W następnych dniach to raczej dostaniemy review bombing z wysypem 1/10 i trochę 10/10 dla „równowagi”. Wyklaruje się za dwa miesiące, pewnie na podobnym poziomie co Starfield (średniak)
Chcę wierzyć, że wszyscy, którzy krytykują tę grę, nie kupią jej (a już na pewno nie teraz ani w najbliższych miesiącach, w pełnej cenie) i poprzez głosowanie portfelem dadzą do zrozumienia EA BioWare, co myślą o ich projektach. W przeciwnym razie będzie to hipokryzja i głupota. Jeżeli bowiem będziecie narzekać w internetach, a i tak będziecie głosować portfelem za tym, co robią producenci i wydawcy gier, dając im do zrozumienia, że pod każdym względem (od jakości gier poprzez ich treść po cenę) robią dobrze, to nic się nie zmieni i nadal będziecie tylko mogli sobie narzekać w internetach, a twórcy nadal będą robić to, co oni będą chcieli i ta branża nadal będzie wyglądać tak, jak wygląda albo jeszcze gorzej.
Dziwne zmiany zaszły na przestrzeni lat w tej serii.
Gracze już dawno ocenili Veilguard, a wiadomo, że ich osąd jest ważniejszy od kupionych recenzji.
spoiler start
To był sarkazm.
spoiler stop
A to ta gra ma dopiero premierę dla wszystkich? Po tysiącu komentarzy w necie myślałem że już z tydzień temu bo wszyscy wszystko wiedzieli, zwłaszcza jaka gra jest a raczej nie powinna być.
Jak wczoraj zobaczyłem co oni zrobili z Isabelą to klękłem... tą grę naprawdę robili jacyś uprzedzeni ludzie z mega kompleksami.
Zaczynam ściągać na steamie. Na pewno dam znać czy warta była tych pieniędzy
Masz rację.
Nie 20%, a raczej po 50-75% według mnie. Niektóre gry się rozkręcają w późniejszym fazie rozgrywki, bo nie pokazują wszystkiego na samego początku gry, co mają do zaoferowanie. Youtuber Przegryw zaczynał docenić Hollow Knight dopiero po przejściu 50% długość gry, a początkowo nie podobał się. O Death Stranding nie wspomnę, który według mnie jest świetny i ciekawy, choć na pierwszym rzut oka wydaje się nudny symulator spacerek. Dave the Diver ciągle coś zaskakuje przez większości czasu.
Ja wolę ocenić gry po przejściu ponad 50-75% gry.
Zawsze będą idioci, co oceniają gry po okładce i nawet nie wypróbowali. Co mogę poradzić?
A czy w ogóle to wypróbowałeś? Nie wiem, ile jest tam LGBT naprawdę i czy dało się ominąć?
Pamiętam, że romanse w Mass Effect i Dragon Age 1-3 są opcjonalne i można to ominąć. Istnieją tylko po to, by zadowolić jak najwięcej graczy. Takie są gry dla masówki.
Ile dramatu było z trailer Baldur's Gate 3, kiedy chodzi o romanse z "niedźwiedzia"? A takie rzeczy istnieją naprawdę w świecie D&D (poważnie, bo niektóre mistrzowie gry mają chore wyobraźnie) i dało się to ominąć, bo każdy gracz ma wolność w podejmowanie decyzji i kierowanie historii do pewnego stopnia.
Więc oceniam Dragon Age dopiero po tym, jak wypróbuję. Nie oceniam książki po okładce.
P.S. Ja nie bronię i nie popieram idei LGBT. Piszę to, żeby było jasno i nie byłoby nieporozumień.
Drogo. Ja wiem, że EA, ale nie spodziewałem się, że aż tyle sobie zażyczą za Deluxe Edition.
Nie ma już na tym świecie świętości. Teraz szurskie karaluchy dowiedziały się o istnieniu cRPG, a tak długo było fajnie. Jest tylko nadzieja, że znajdą sobie inne zabawki i pójdą w cholerę.
Nic nie poznamy. Nikt dzisiaj gry nie przejdzie. Co najwyżej będzie wysyp hejterskich wpisów osób, które gry nie kupią i nie ograją. Prawdziwe recenzje graczy pojawią się pewnie za kilka dni, gdy już najbardziej zatwardziali gracze będą mieli 20-40h na liczniku.
Nie wyobrażam sobie żeby odpowiedzialny gracz wystawił ocenę dużej gry w dniu premiery. Chyba powinien przejść co najmniej 20% gry żeby coś ocenić a to może nastąpić dopiero w przyszłym tygodniu.
Oczywiście, każda osoba nie płynąca usilnie forsowanym nurtem mainstreamu, to hejter, homofob i rasista. Nie ma prawa oceniać produktów kultury, jeśli ta ocena odbiega od średniej dyktowanej przez współpracujących recenzentów. Ludzie czy nie pamiętacie, że nie tak dawno, żyliśmy w kraju, który próbował nam wbić do głowy jedyną słuszną linię ideologiczną? Teraz dzieje się podobnie, stąd widoczny jest opór kosumentów. I jak kiedyś, tak dziś, w myśl szerzenia propagandy, są oni marginalizowani i wyszydzani.
Jedno jest pewne, ok. 17:00 będzie słychać trzask pękających doop - zarówno tych po lewej, jak i po prawej stronie. xD
Sam ciekaw jestem ostatecznego wyroku i konfrontacji z tym pozytywnym wydźwiękiem r€cenzentów.
Pytanie za 100 punktów: czy osoby binarne mogą grać nie binarnym qunari i odwrotnie? Jak nie to gra nie warta świeczki.
Myślę że gracze będą zadowoleni w końcu jest tyle możliwości kreacji postaci i wgl i ta piękna scena gdzie obca rasa fantasy mówi że jest nie binarna hahahaha xD bardzo to pouczające, a jakie dialogii dobrze napisane xD. I te itemy klikasz ten z zieloną strzałeczką mega po co ja mam wgl myśleć nad itemami w RPG. Po prostu dobra gra taka nie męcząca pewnie idziesz pif paf bum bum po co więcej.
Chciałbym naprawdę dać tej grze szanse ale... się chyba nie da. Może zagram jak udostępnią za darmo i będzie można wywalić z drużyny wszelkiej maści wariatów (jak w Inkwizycji).
Gra trochę podobnie skonstruowana jak Hogwarts Legacy. Solidna technicznie, cukierkowa, dobra walka, nienajgorsza fabuła, i tyle. Straciła coś z klimatu oryginału. Nie najgorzej ale i nie wybitnie 8/10. Lepsza od Inkwizycji.
Na steam to pewnie będzie grubo z ocenami hah
Wieczorem sprawdzi się "demo" tego "cuda".
Ciekawe że bez Denuvo, gra juz lata na torrentach. Zawsze to jakas linia obrony jak sie zle sprzeda.
Nie wiedziałem że lipsync jest tak beznadziejny w tej gzre... To już Starcraft 2 ma lepszy.
Hejterzy i multikontowcy zwłaszcza na GOLu już w blokach startowych. Zaraz gra będzie miała ocenę 0 .
Nie wystawie żadnej oceny Veilguard. Widziałem i słyszałem już wystarczająco wiele. Usunąłem gre z listy życzeń Steam. Adios Bioware.
Najlepiej ocenią kupujący, tia, tak jakby nigdy nie racjonalizowali zasadności swoich premierowych zakupów...
Ależ się dzisiaj kont korpo trolli ukatywniło, ciekawe ile EA farm w Rosji opłaciło.
Przecież co do LGBT - wszystklo można pominąć. Nikt Wam nie każe doprowadzać gry do takich elementów. Gra tylko daje taką możliwość
Powiem szczerze, że sam z ciekawością i popcornem czekam na premierę, zwłaszcza że już teraz latają po sieci materiały, jak to gra jednolitym monologiem umoralnia gracza i to wszystko na poziomie kreskówek dla 10 latków...kto by kiedyś pomyślał, że wcześniejsze "żarty" będą częścią dzisiejszych gier hahaha
https://www.youtube.com/watch?v=JaLiWVTRVeU
Reakcja będzie wymiotna. Obrzydliwe manipulacje i kłamstwa.
https://www.youtube.com/watch?v=GzYqbQ8zGEQ
Każda gra bez denuvo powinna dostawać z automatu plus 5 do oceny. Natomiast przypadek najnowszego Dragon Age pokazuje, że seria tylko dla fanboyów może być tak że grą dla wszystkich :)
Będe powtarzał pod kazdym postem z tej gry. Recenzja SKILL UP i tyle w temacie. Chyba, ze jestes lewakami, ktorzy nie potrafia sluchac drugiej osoby i nie macie 40min wolnego czasu. Typ dosłownie przyznal sie do męczenia sie 50h, gdzie inni opłaceni recenzenci grali na najlatwiejszym, bo fabula jest tak płytka i monotonna.
A jaka może być reakcja graczy w świecie pełnym hejterów?
Choć gra będzie na 7 to jeden z drugim i tak wystawi ocenę 1 lub 2, bo gra nie okazała się arcydziełem. I tak już niestety jest w dzisiejszych czasach.
Dlatego za nic mam opinię graczy, są zupełnie bezwartościowe dla mnie w ostatnich latach. Sam się przekonam i mam zamiar grać na luzie i się bawić a nie szukać na siłę w każdym elemencie dziur. Bo nie oto chodzi.
Ciekawe czy oceny graczy przebiją 30%.
Dla ciebie to i tak nie ma żadnego znaczenia ponieważ dla ciebie jest to kolejna kolorowa zabawka jak dla małego dziecka które ze wszystkiego się cieszy po czym wyrzuca starą zabawkę do śmieci bo zaraz dostanie nową.