Przecież wydawanie jakiejkolwiek nowej gry z tej serii kompletnie nie ma sensu, bo beton fanatyków trójki i tak zmiesza każdą kolejną część z błotem. Owszem, wszyscy twierdzą, że czekają na nowych Herosów, ale zawsze okazuje się, że najmniejsza nawet zmiana w grze jest nie do przyjęcia.
Nowe mechaniki? Absolutnie zakazane, inaczej to już nie trójka!
Przejście w 3D? Zgiń, przepadnij maro nieczysta!
Pozostanie w 2D? Fuj, kto to widział - grafika w FHD, 1440p, 4k? Powinno być VGA.
Inny styl graficzny? Skandal! Gra powinna wyglądać dokładnie tak samo jak trójka. Inaczej jest zbyt baśniowa/zbyt poważna/nieczytelna/za bardzo uproszczona/za bardzo kolorowa/za mało kolorowa/wygląda jak mobilka.
No ale powinni w końcu zrobić jakąś nową grę z serii!
Dla mnie najlepszą częścią jest 5. Wiem, naraziłem się 80% graczom, ale cóż poradzić :) W Heroes zacząłem grać dość późno i nie przemawia przeze mnie nostalgia. Jak dla mnie H5 to po prostu bardziej rozbudowane, lepsze H3. Jedynie grafika jest może zbyt cukierkowa, ale mi ona nie przeszkadza, a nieoficjalny ogromny patch H5.5 wymiata po całości.
To co napisał wyżej Herr Pietrus to niestety prawda. Psychofani H3 wykończyli tę serię, bo nieważne co zrobią twórcy - zawsze będzie źle. H4 nie była zła - wg psychofanów była tragiczna. H5 była bardzo dobra - wg nich była mierna. H6 i H7 to poprawne gry, ale dla psychofanów trójki są tragiczne. Jestem pewien że Older Era też zostanie przez nich skrytykowane, nawet jeśli będzie dobrą grą. Cóż... Psychofani H3 niech sobie grają w H3 a inni gracze (w tym ja) są zadowoleni że powstaje nowa część. Dla mnie H3 jest dobrą grą, ale ma wiele problemów i wad. Jeśli Olden Era będzie naprawioną H3, jak najbardziej jestem za :)
A mi się styl graficzny podoba. Fajnie to wygląda, liczę że gameplay też będzie spoko.
Trudno na razie powiedzieć cokolwiek oprócz tego, że gra wygląda paskudnie. Grafika jest nieczytelna, tła i jednostki nie pasują do siebie, z ekranu bije jakieś takie mobilne niedorobienie.
Ciekawi mnie jaki jest problem w wypuszczeniu takiej gry na konsole, do tego z włączeniem pełnego cross playu w multi. Nawet w gorące krzesło z kumplami, wygodniej przekazać pada z rąk do rąk grając w telewizor, niż przesiadać się do mychy i monitorka.
Ale to jest brzydkie i wygląda mobilkowato postacie ,szieletów to mają mało detali są niejakie to jakieś liputki.
Wszystko mi się podoba, ale mam dwie uwagi
Nazwy frakcji mogłyby nosić nazwy z H3 (Zamek, Inferno, Bastion itd).
JEDNOSTKI a dokładnie ich wygląd, jest zdecydowanie przekombinowany i zwyczajnie słaby. Patrząc na Archanioła to wgl nie przypomina anioła. Przykładów w jednostkach jest sporo.
Jeśli ktoś wie gdzie takie uwagi zgłaszać to proszę o namiary :)
Wygląda całkiem całkiem, tylko jak na mnie trochę jednostki zlewają się za bardzo z podłożem - w oryginalnym HoMM3, czy takim AOWSM można było jednym rzutem oka stwierdzić gdzie co jest - myślę, że to sprawka podłoża i środowiska, które w tych grach było 2D, a postacie były "3D". Dodatkowo podłoże w tej grze ma jakoś za dużo detali, różne warianty, gdzie w oryginalnych grach to raczej prosta, czytelna tekstura.
No i jak na moje to trochę za bardzo trójką Herosów zalatuje, niektóre budynki to praktycznie 1:1 tak samo jak i inne elementy (charakterystyczne zawijasy na ścieżkach i rzeczkach)
Niestety szkoda, że trzeba tak, a nie inaczej bo dużo ludzi nie dopuszcza do siebie, że w tej serii istnieje coś poza III i może V.
do usunięcia
Już V była lepsza graficznie a jak widze które studio robi tą gre to ogarnia mnie rozpacz i wiem że gamplay też bedzie kiepski.
Szkoda, że bez pełnej polskiej wersji językowej, HoMM bez polskich głosów to nie HoMM.
Ale i tak czekam, tym bardziej, ze nad tą grą grzebią ludzie, co zrobili piatkę.
Nie widzę tego zbyt " różowo " , ta grafika wogóle mi się nie podoba, ale zobaczymy...
to bedzie jeden z bardziej interesujacych indykow ze wzgledu na uzyta marke HoMM oraz zastosowana perspektywe 2.5D
Dawać mi tą grę w wersji kolekcjonerskiej, z figurką Archanioła??????
Dobrze widzieć jak wiele osób wychwala Heroes V bo on i dla mnie wybił się na tle innych części pod każdym względem. Ostatnio ogrywałem naprzemienne Heroes 3 i 5 i wnioski są takie, że jedna i druga gra ma swoje wady i zalety. Heroes 3 ma większą zawartość i czytelność mapy, a Heroes 5 wydaje się być po prostu lepiej dopieszczony, ma masę animacji, fajną grafikę, przystępne bitwy i czytelny rozwój miast. Gdyby Heroes 5 miał jakieś mody na nowe zamki to by był dla mnie kategorycznie lepszy. Liczę właśnie, że Olden Era też będzie miał dużo miast z DLC, ponad 11 bo tyle ma trójka i będzie to może nawet nowy król herosów. Mogliby wreszcie dać porządne, dzisiejsze wsparcie modów to sami gracze zrobią z tą grą porządek
Też chyba Heroes V najlepiej wspominam, nie licząc klasycznej 'trójki' ale powiem szczerze że i z czasem doceniłem IV część, nie była wcale taka zła jak ktoś się zagłębił na dłużej. Miejmy nadzieję że z tą częścią dowiozą i będzie się fajnie i przyjemnie grało, na razie źle to nie wygląda, ale patrząc na ostatnie części można mieć obawy.
A ja mimo, że bardzo dużo grałem w V (Zamki i muzyka w nich były niesamoticie klimatyczne) uważam, że do dwójeczka była najlepszą z części wracając wspomnieniami. Pamiętam jak dzisiaj jak zagrywałem się miesiącami w demo które miałem na płycie CD-Action. Wtedy za dzieciaka jeszcze nie wiedziałem, czym w przyszłości będzie ta gra i jak mocno wpłynie na gaming. Wtedy to była poporstu gra jak każda inna, jak: Diablo 1, Duke Nukem, Quake czy Half-Life. HoM&M2 było poprostu świetną grą.
Czary w księdze zaklęć to wyglądają jak skile wyjęte z moby lola. Zamek który powinnien być Inferno wygląda jak spaczenie+ robaki. Anioł to roboty z jakegoś anime.
Nawet zapowiedzi na konsole nie ma. Żałosne.
To studio od samograjów dla niedzielnych graczy ze strzałkami gdzie iść ma zamiar znowu zepsuć kolejną część Herosów. Seria martwa od kiedy 3DO , stara ekipa przy niej nie pracuje. Zero oczekiwań
Wygląda dramatycznie źle, jak mobilka, zero mrocznego klimatu. Wygląd zamków padaka. Koleś na mapie bitewnej siedzie na jakimś grubym kucyku, pierwszy rzut oka dramat. Heroes 5 wygląda dużo lepiej od tego.
Ludzie narzekaja na heroesy inne niz trojka, bo kolo nie moze byc bardziej okragle. Nie bez powodu HotA nie zmienia gry a tylko ja rozwija, ciagle majac za baze heroes 3. Graczom potrzeba co najwyzej nowych miast pasujacych do reszty, artefaktow, moze czarow. Dobra kampanie zrobic i bedzie.
Tyle, ze tu nie chodzi o dobro gracza, tylko o zarobienie kasy, a tej nie zarobia wydajac dodatek do 30 letniej gry. Dlatego klepia nowa formule, która nie ma szans w starciu ze stara. Lepszej gry niz trojka sie nie da zrobic.
Zamki jakieś takie meeh, a na mapie zdecydowanie są za małe. Animacje wyglądają całkiem ładnie, ale szkoda, że nie jest to pełne 3D, bo studio Nival pokazało przy okazji piąteczki, że da się tę serię przenieść w 3D i zachować magiczny klimat serii, a nawet znakomicie ją rozwinąć.
V była najlepsza pod względem wszystkiego, grafiki (jedyne udane przeniesienie serii do 3D), animacji (umierający wampir to po prostu mistrzostwo), wyglądu zamków (w pełni animowane), innowacyjności (pasek inicjatywy, większe różnice między frakcjami - zdolności rasowe, dwa ulepszenia jednostek), świetnej kampanii fabularnej (spójna historia z przerywnikami filmowymi i pełnym dubbingiem), muzyki. Trójeczka zaraz za nią, z sentymentu.
Song of Conquest było przehajpowane z sentymentu do trójki. Każdą frakcją tam grało się tak samo: podziel jednostki dla esencji i rzucaj te same czary. Zero rasowych talentów, nic ciekawego. Uroczy piksel art i nic poza tym.
Czy tylko ja nie lubię piątki?
W sensie, bitwy, umiejętności poszczególnych miast itd. były dobrze zrealizowane ale mapa świata była tak tragiczna, brzydka, eksploracja nudna, a długość tury AI skopana (nawet na współczesnym PC), że gra się bardzo szybko nudziła i grać się odechciewało bardzo szybko. Duże mapy nie dość, ze tak naprawdę jakoś specjalnie pod względem ilości obiektów wielkie nie były były praktycznie niegrywalne.
Dla mnie kolejność to 3, 4, 2 potem duża przerwa i 1 (tutaj sentyment robi swoje bo od jedynki zaczynałem), 6 i na końcu 5. W siódemkę nie grałem.