Chętnie kupię AW2 jak tylko wyjdzie na Steamie. Nie lubię Epica i nie chcę lokować tam pieniędzy. Do tego czasu krzyż na drogę.
Remaster jedynki nie wyszedł na Steam - nie zarobił na siebie, dwójka nie wyszła na Steam - nie zarobiła na siebie. Hmmm, jakie wnioski można z tego wyciągnąć???
Nie dziwie się, pseudo Ekskluzywność na EPICU i wpakowanie do niej WOKIE też swoje zrobiło.
Nie piszę tu o braku pudełek, bo jest to śmieszny argument. Kiedy ALAN WAKE na X360 się nie sprzedał, kiedy Quantum Break/ Control się po prostu nie sprzedały. Jedne były multiplatformowe. Inne czasowo pseudo Exami, co to daję ano to że ich gry są robione na jedno kopyto.
Choć trzeba to napisać, przy każdym projekcie mieli ambitne plany na grę, gdzie finalnie porzucono wszystko w pizdu, żeby znowu zrobić kolejną liniową grę w stylu Pif, PAf i do przodu.
Ja wymiękłem, wymęczyło mnie to chodzenie Alanem z żarówkami. Już wolałem bardziej akcyjną jedynkę. Wymagania z kosmosu i paskudne odbicia bez RT.
Stworzyli średniaka z chorymi wymaganiami sprzętowy i zdziwienie, że gra nadal na siebie nie zarobiła.... XD
Najwięcej zarobilibyście wrzucając gierkę na steam...Tak tylko mówię.
Informacja zupełnie nie zaskakuje. Gra praktycznie nie istnieje na PC poza kopiami recenzentów. A na konsolach zadebiutowała tylko na obecnej generacji i tylko w cyfrze. Gorszych decyzji dystrybucyjnych nie mogę sobie wyobrazić. Silą rzeczy sprzedaż musiała być minimalna.
Trochę przespali swoje 5min z wydaniem pudełkowym. Po roku sobie przypomnieli o pudełkach i jeszcze wydają w cenie nowiutkiej gry AAA, kiedy tytuł ma już rok i na jesień wychodzą nowe gry, a nie odgrzewane kotlety z zeszłego roku. To po pierwsze. Po drugie nie możesz oczekiwać dużej sprzedaży na PC pomijając totalnego monopolistę rynku cyfrowego na PC jakim jest Steam mimo iż rozumiem, że Epic wyłożył kasę i chciał mieć grę tylko u siebie. Ograniczenie sprzedaży gigantyczne. Ludzie się burzą, że trzeba połączyć konto Steam z PSN, które defakto nic nie zmienia bo nie ma osobnej apki, która się włącza jak w przypadku EA czy Ubi, a teraz mieliby korzystać z totalnie innej platformy, aby grę zakupić. Mi to różnicy nie robi ale są tacy co mają gry tylko na Steam i tyle.
Ja Alana 2 kupiłem za jakieś 100zł korzystając z kodów rabatowych więc zarobek dla nich żaden, a koniec końców i tak gry nie skończyłem bo gameplay Sagą okazał się męczący i totalnie nudny. Gra pokazuje pazur jak daje nam do rąk Alana ale co z tego jak główną postacią, która ma najwięcej czasu ekranowego jest nijaka Saga. Może kiedyś sobie kupię pudełko na Xboxa i tam uda mi się skończyć bo na PC nie chce mi się pobierać znowu ponad 80gb danych tym bardziej, że serwery Epica to jakiś dramat i pobierania tam trwa 2-3 razy dłużej niż na Steam.
Tak jak reszta pisze, pudełka + steam i mieliby rekordy sprzedaży.
No ale po co...
Pierwsza część Alana Wake na xbox360 była katastrofą sprzedażową. Dopiero wersja PC na steam uratowała sprzedaż w taki sposób, że pokryła koszty produkcji a potem dopiero zaczęła zarabiać. Alan Wake 2 jest najszybciej sprzedającą grą u nich, ale jednocześnie najdroższą (1.3mln kopi nie wystarczyło). Rynek został nasycony co odbija się na sprzedaży. Jak Alan Wake 1 razem z spin-of potrzebował 5 lat by dobić do 4.5 miliona kopi
to źle wróżyło na kontynuacje, która pojawiła się po 13 latach.
Wejdzie na Steama i sprzedaż będzie dobra.
Tak było prawie z każdą grą która była na wyłączność Epic przez pierwszy rok czy tam dwa.
Dam kilka porównań - najlepiej sprzedających się gier na Epicu (kolejność malejąca).
Dane na podstawie vginsights i playtracker.
Borderlands 3 - 2mln na Epic i 4mln na Steam (2x tyle)
Metro Exodus - 707tys na Epic i 3.2mln na Steam (4,5x tyle)
Satisfactory - 644tys sprzedanych kopii na Epic i 5.8mln na Steam (9x tyle)
Control - 244tys sprzedanych kopii na Epic i 1.4mln na Steam (6x tyle)
The Outer Worlds - 154tys na Epic i 750tys na Steam - (5x tyle)
Jak widać, sprzedaż na Steam jest po prostu dużo większa więc i gry w końcu zaczną na siebie zarabiać. To samo będzie z Alan Wake 2 i mimo pewnych problemów własnych, wątpię by gra przyniosła straty po wejściu na platformę Valve.
Może fani czekali na Alan Wake 2 a nie Alan Woke 2. Z tego powodu ja nie kupiłem gry.
Jedna z najbardziej wymęczających psychicznie gier i to nie w tym dobrym sensie. Męczyłem się grając w to.
Koneserzy z Epicka nie dopisali?
A zresztą, czemu właściwie czepiać się graczy... zapytam inaczej: hojna dotacja od Epic nie wystarczyła?!
Wielu nie kupiło i nie zagrało bo na ich sprzęcie to po prostu nie miało prawa dobrze działać. Co by nie powiedzieć to za to co widać na ekranie trzeba słono zapłacić. Jest więc szansa że ich produkcja będzie na siebie zarabiać w dłuższej perspektywie czasu kiedy przeciętny Kowalski wreszcie będzie dysponował odpowiednim sprzętem.
Control też się jakoś rewelacyjnie nie sprzedał. Paradoksalnie, najlepsze wyniki finansowe osiągnęła najsłabsza z ich marek, czyli Quantum Break, ale wtedy mieli ogromne wsparcie MS. To pokazuje, że kasa na marketing to podstawa.
A jest na steam? Jak nie to gratuluje polityki wydawniczej
To nawet nie leżało koło Alan Wake 1 ... Ja nawet nie ukończyłem 2 nie dałem rady, za duże flaki z olejem...Za to 1 cześć miodzio
Remedy robi niezwykle wyjątkowe gry... no, ale właśnie są na tyle wyjątkowe, że poza Max Paynem praktycznie żadna z nich się nie sprzedała. Kibicuję temu studiu bo widać, że pracują tam ludzie z mega pasją i zajawką, ale niestety umiejętności w zarządzaniu budżetem czy dobór wydawców raczej nie jest jego mocną stroną.
Wg mnie produkowanie gry single player AAA, która nie ma wersji pudełkowej jest to marketingowy strzal w stopę. Przecież są miliony potencjalnych graczy, którzy kupią grę bo akurat zauważą zachecajacy baner i pudelko w media expert czy innym empiku. Nie wszyscy śledzą marketing w internecie. To jest zrezygnowanie z ogromnego miejsca na rynku do zareklamowania się. Internet to nie wszystko
-Czy dostępne będzie pudełkowe wydanie gry Alan Wake 2 na PC?
- Nie. Gra Alan Wake 2 jest dostępna na PC wyłącznie poprzez Epic Games Store.
No to moich pieniążków nie dostaną.
Gra jest dobra, ale tylko dobra. Jedyne z czym DEI i propaganda woke tu podziałało to to że główna bohaterka jest czarna, ale nie przeszkadzało mi to o w trakcie rozgrywki. Chociaż wypada ona kiepsko w porównaniu do jej partnera czyli postaci granej przez Sama Lake (najlepszej postaci w grze)
Doszedłem do końcówki ale nie skończyłem. Miałem już dosyć etapów z Alanem, kompletnie nie moje klimaty. Gdyby to był jakiś mały fragment gry to spoko, ale nie połowa gry. Etapy z Sagą świetne,- Twin Peaksowy klimat małego miasteczka z tajemnicą, czyli coś co uwielbiam.
Tak czy owak, czegoś zabrakło, za bardzo Sam Lake i twórcy z Remedy odpłynęli niestety. Nie wiem co tam zażywają przy tworzeniu, ale niech zmniejszą dawkę, bo z gry na grę jest coraz gorzej.
Przekombinowany średniak z wieloma chybionymi rozwiązaniami - ciekawe kto testował walkę i uznał, że to będzie to! Trochę szkoda zmarnowanej grafiki i udźwiękowienia, bo wizualnie prezentuje się świetnie.
Najlepiej niech do wersji pudełkowej dodadzą też opcję wyłączenia tych dziwnych jump scarow. Wtedy chętnie kupię i zagram.
Szkoda, bo Alan Wake 2 to dla mnie ciekawy i piękny produkt AAA. Dobrze się bawiłem i nie raz podziwiałem piękny widoku.
Jedynka chociaż fabularnie była ciekawa, to wymęczyła mnie gamplayowo, więc i nie mam jakiegoś ciśnienia, żeby szybko zagrać w dwójkę. Gra z kategorii "kiedyś kupię".
No tak, załoze sie że jakby sie nie odcieli od steama to prawdopodobnie hajs by sie zgadzał.
E tam to że wyszłoby na steam to niewiele by zmieniło, gry Remedy mają słaby marketing i są to liniowe produkcje dla jednego gracza, które w obecnych latach nie cieszą się jakimś wielkim uznaniem, więc wynik i tak nie byłby jakoś specjalnie lepszy
Przekładając to na sprzedane kopie, ile to daje? Milion, milion z hakiem na trzech platformach? Przecież to na tak wysoko nagradzaną grę, o której było głośno, która miała bardzo popularnego virala w SM z TGA (Herald of Darkness live) to są jakieś śmieszne liczby.
I niech mi nikt nie wyjeżdża z niszowym gatunkiem, bo mamy renesans horrorów dzięki Residentom.
Tak, Epic ufundował grę, tak, sam ją kupiłem, i tak, brak wydania pudełkowego i wyłączność na Epicu sprawiło, że gra sprzedała się jak się sprzedała.
Nigdy nie lubiłem grać kobietami ale Sagą tak dlaczego? a dlatego ze była akcja Alanem mordęga nic sie kompletnie nie dzieje oprócz fantastycznej muzyki...chcieli dobrze a można było zrobić podobnie jak jedynkę nie wróce do tego już więcej... i ciekawe kto teraz korzysta z wersji pudełkowej fantastyczny pomysł
Powiem tak, w Alana 1 grałem i przeszedłem ponad 5-6 razy na różnych platformach. W Alana 2 zagrałem raz i nie tknę tego syfu już nigdy. Remedy, brawo! Straciliście fana.
Ja nie chcę tego kupować bo gra wygląda strasznie dziwacznie. Jakieś talkshowy, dochodzenia, wiele głównych postaci. Może to nie kwestia wojenki steama/epic, a małej przystępności gry dla graczy.
Gra jest absolutnie świetna i tak jak lubię wytykać elementy woke i całe to lewicowe pier****nie mnie absolutnie wkurza tak w AW 2 nie mogę powiedzieć, zeby było czuć, że cokolwiek jest wciśnięte na siłę.
Wszyscy co piszą o Steam zdają sobie sprawę że jakby nie Epic to najprawdopodobniej nigdy by ta część nie powstała?
Alan Woke się nie sprzedaje? Niemożliwe.??
Wyłączność na epic oraz współpraca z rasistami z sweet baby zrobiła swoje. Szkoda, bo to naprawdę wybitna gra.
Jakby był na steam to też bym kupił, wale epici sriki, to samo z Diablo IV się smiali i smieją a prawie 30 tys graczy na samym steam na start nowego sezonu, raczej to nie mało (bo na steam pojawił się sporo po oficjalnej premierze na battle net) i masa ludzi już lata w nowych 'ciuchach' wprowadzonych z WoWa co kosztują dobre 100 zł i więcej tyko na jeden rodzaj postaci z pięciu xD
Wydanie gry tylko w jednym niszowym sklepie okazało się sukcesem. Kasa od Sweeneyas się nie zgadza na konic dnia.
Marketing wydanie kasy dla Sweet Baby inc. aby pomogła w pisaniu scenariusza, wsadzeniu inkluzywności oraz wykorzystaniu ich cringe botów na X i FB nie pomogło a pewnie wydali na to gruba miliony zachęceni górnolotnymi hasłami.
Narzekam, grę kupiłem na epic i przeszedłem.
Ciekawe jak rozpiszą fabuła w remakach Maxa 1 i 2 w stosunku do oryginału przy współpracy SB inc. aby gra pasowało inkluzywnie do dzisiejszej woke/feministycznej narracji. Jak przedstawią włoską, rosyjską mafię.
DEI, tragiczna optymalizacja, masa bugów. No ciekawe dlaczego się nie sprzedało...
Saga powinna być biała, w legendach była aryjką i nordem, więc jest to policzek w stronę kultur europejskich. Nie powinni tykać i modyfikować czegokolwiek na potrzeby DEI. Póki co to jest to najbardziej wymagająca gra i z powodu mesh-shaders nie wszyscy w to zagrają, niektórzy czekają latami zanim zmordenizują / wymienią sprzęt.
Podajcie ile osób kupiło grę w Polsce i porównajcie z liczba komentarzy. Zobaczycie ile w tym narodzie jest złodziei. Złodziei którzy hejtuja gry bez pełnej polskiej lokalizacji a potem jak jest na rynku to ja kradną . Tak było z Disco Elysium gdzie na spolszczenie wydano 200 tys złotych . Grę kupiła garstka .
Widać wielu forumowiczów piwniczaków oraz zwolenników Konfy dostała już rozwolnienia umysłowego. Wszędzie widzą sweet baby i woke ale nie martwcie się to da się leczyć odpowiednimi psychotropami
Niesamowita jest ta wiara niektórych fanboyów w to, że gdyby gra wyszła na steam to już zarobiłaby grube miliardy. Gra wyszła na ps i xboxa i dalej na siebie nie zarobiła. Dodam, że to najdroższa gra remedy, dodatkowo epic wydał sporą kasę na marketing i to też musi się zwrócić. No i najważniejsze, jest to najszybciej sprzedający się tytuł remedy.
Eee tam gadanie...
To była najlepsza gra ostatniego roku jeśli ktoś takie klimaty lubi. Świetna fabuła, grafika, muzyka, gęsty klimat, walka dobrze wypośrodkowana, nie ma ciągłej sieczki ale i nie ma dłużyzny. Końcówka też daje do myślenia a nie jak w innych grach że walisz na pałę do przodu żeby wreszcie to już skończyć.
Gra strasznie krótka ukończyłem ją na 100% chyba w 23 godziny . Więc cena troche z dupy.