Pokój jego duszy. Głos nie do zastąpienia. Nie wyobrażam sobie remaku Max Payne'a bez jego głosu.
Bardzo smutna wiadomość. Miał mega charyzmatyczny i rozpoznawalny głos niezależnie od roli i był w czołówce moich ulubionych voice aktorów obok Michael Ironside'a i David Batesona. Przynajmniej zdążył się jeszcze pojawić w drugim Alanie. ;(
Powiem szczerze, że w 1 części mi nie pasował jego głos, do szczupłego i młodego Maxa, dużo lepiej pasował Radek Pazura, choć zagrał jakby czytał z kartki. Ale już w dwójce i trójce to klasa światowa, bo Max już wyglądał dużo poważniej. Szkoda człowieka.
RIP, jego głos tworzył część niepowtarzalnego klimatu kilku z najlepszych gier wszechczasów. Jeszcze nieraz zabrzmi z moich głośników
Czyli niestety zmarł jeden z głosów mojego dzieciństwa.
Wielka strata, niech spoczywa w pokoju.
Śmierć jest nieunikniona. Nasz strach przed nią sprawia, że gramy ostrożnie, blokujemy emocje. To stracona sprawa. Bez namiętności już jesteś martwy.
RIP James McCaffrey
Nie wiem jakim był człowiekiem, ale wiem, że aktorem był świetnym. Będzie brakować mi jego głosu. Jeżeli rodzina wyrazi zgodę i Remedy ogarnie to jak najbardziej jestem za wykorzystaniem AI w remake'u. Max Payne bez głosu McCaffreya to nie Max. Nawet Rockstar to zrozumiał, bo ponoć początkowo chcieli innego aktora w trójce.
Masakra, jego głos idealnie pasował do roli Maxa. Niech mu ziemia lekką będzie.
Wyrazy współczucia dla rodziny i przyjaciół.
Max Payne 1 i 2, przechodziłem tak wiele razy ze nie zliczę, najbardziej oczekiwane przeze mnie remake'i. Bez niego to nie będzie to.
Niesamowity był w Alanie 2 jako Alex Casey. Za każdym razem gdy mówił swoje monologi to miałem ciary na plecach. Jeden z najbardziej charakterystycznych głosów w grach. Będzie go brakować w remakach Maxa.
Świetna to była gra i znakomity głos. Muzyka, dialogi, fabuła, wszystko się zgadzało. Szkoda człowieka :(
No szkoda gościa. Też go uwielbiałem za Maxa ale ze śmiercią jeszcze nikt nie wygrał. Każdy z nią zatańczy.
R.I.P James McCaffrey
Wielka szkoda, ciekawe jak się potoczą losy Remaków Max Payne'a, czy Rockstar sypnie sianem rodzinie i Remedy wykorzysta AI, bo nie widzę sensu robić tych remaków z innym aktorem. W Cyberpanku Phantom Liberty ja nawet nie wiedziałem że aktor który dawał głos Viktorowi ni żyje i to AI było, totatlnie nie zauważyłem różnicy.
Należę do pokolenia, które pamięta James'a McCaffreya z czasów jako aktora serialowego - to on zagrał w kultowym dla mnie serialu VIPER (a właściwie w 1 sezonie, najlepszym zresztą i 4 - ostatnim). Zagrał też w niezłym Prawo Swifta (Swift Justice). Nie był on więc tylko aktorem dubbingowym z gier. Szkoda, że jego kariera się bardziej nie rozwinęła, ale może to był jego wybór. Spoczywaj w pokoju James.
Pewnie będę jedyny, który stwierdzi, że jego głos NIJAK nie pasował do Maxa z jedynki?
Dwójka, trójka - ok, doskonały, ale do jedynki i Alexa Casey'a był tak "obok", że ciężko o mniej spasowany.
Dosłownie wczoraj pomyślałem żeby wrócić do Max Payne a wieczorem dowiedziałem się że J. Affrey nie żyje. Smutno mi się zrobiło. :(
Wielki smutek :((( Co ciekawe, akurat jadąc do rodziny na święta zainstalowałem sobie MP 1 & 2 na laptopie żeby pograć w tym czasie... Co za życie.
Koniec serii jednocześnie. Co prawda sztuczna inteligencja, tudzież skrypty będą w stanie stworzyć imitację głosu, ale to nie będzie to samo.
Szpiczak mnogi... przerażająca sprawa. Mógł dożyć do tych 85 i odejść w spokoju przy szklance dobrego whisky. Niestety los bywa okrutny. Zdecydowanie jeden z najlepszych aktorów dubbingowych w grach. Potencjalny Max Payne 4 to już to nie będzie to samo i niechaj forumowi kretyni sobie włożą między bajki teorię, że AI pomoże nam go jeszcze kiedykolwiek usłyszeć. Bardzo szkoda, że nie doczekaliśmy się czwartej części MP po premierze 3. Można było jeszcze coś z historii Maxa wyciągnąć.
Aktor grał też w różnych serialach, pamiętam że szokiem dla mnie było zobaczenie go w serialu Suits (W garniturach), gdzie grał jedynie epizodyczną rolę- ale i tak nie dało się nie rozpoznać :) Miła niespodzianka.
Nie wyobrażam sobie remaku Max Payne'a bez jego głosu.
Spoko loko AI je odtworzy w remaku i jesli powstana kiedys kolejne gry z tej serii.
Nie ma co płakać, jakby co, to zapłacą rodzinie za udostępnienie praw i przerobią głos dowolnego aktora przy pomocy AI.
Mamy 2023 rok, końcówkę, future is now.