Wygląda świetnie, optymalizacja nie najgorsza.
Po raz kolejny odkładam główny wątek i czyszczę mapę z psychozy, "przedmiotów do zabrania" itp.
Moim zadaniem to jest największy minus CP - powtarzalne i nudne misje poboczne.
Muza wymiata i jest super, przypomniały się czasy studenckie - clubbing i sesje XD.
W sumie i dobrze - po CP77 widać, ze silnik Redsów osiągnął już szczyt możliwości, pewnych błędów nie da się naprawić bez głębokiej ingerencji w silnik. Problemem jeszcze było to, ze to unikatowy silnik, którego każda nowo zatrudniona osoba musiała się uczyć od zera
Czyli nie muszę czekać na zmiany - co najwyżej cenę.
Może przy 75% albo więcej...
To teraz czekać na nową wersję Kronik Myrtany
No i latające AV'ki trafił szlak, parkour modliszkowy oraz dragi jako eleksiry już oficjalnie nie przejdą z zwiastunu z E3 2018 na światło dziennie. Szkoda, było ambitnie. Może się pojawią w sequelu.
Po wydaniu dodatku zapewne większą część zespołu nie wywalą do następnej części Cyberpunka tylko do Wiedźmina 4. Teraz ten projekt będzie najważniejszy. Cyberpunk po patchu 2.0 mi podchodzi bardzo i się wciągnąłem. Nie mniej jednak ja i tak bardziej kocham uniwersum wiedźmina więc czekam z niecierpliwością na następną część.
Niech już nie kombinują z Cyberpunkiem tylko zajmą się tą grą z Ciri w roli głównej.
Bardzo słabe i ograniczone wsparcie popremierowe. A ludzie im dali nagrodę "Owoc miłości" na Steamie.
Dobrze, ze porzucają ten ich silnik. Już od samego początku, od czasów Wiedźmina 2 był bardzo problematyczny.
Jeśli nie wiecie czemu porzucili RedEngine to na pewno nie z powodu ograniczenia silnika mając obecnie najładniejsza grę na rynku z otwartym światem bez ekranów ładowania. Powód jest tylko jeden optymalizacja w corpo. Przeszkolenie kogoś na RedEngine wymaga czasu i zasobów a potem nie można mu powiedzieć spier.... Za to osoby od UE można wymieniać i zastępować bez problemów i szantażu o podwyżkę. Jak pokazali stawki na glass ile się zarabia się w CDP to pracują tam ludzie chyba głównie z miłości i pasji do gier.
Ale rozumiem, że jakieś patche będą ? Bo dalej jest masa drobnych i większych gliczy.
I bardzo dobrze. Tylko niech jeszcze połatają to 2.0 (tak naprawdę 1.0) i będzie jak znalazł na długie zimowe wieczory.
Silnik najładniejszej gry ever porzucony jak znam życie dlatego, że koszty wdrożenia sensownie zarabiającego trybu online (czytaj zrobienia gry usługi zarabiającej siano cieszące akcjonariuszy) okazały się za duże. Mam tylko nadzieję, że magicy z CDPR przerobią pod siebie UE 5 tak, że kolejna gra też będzie technologicznym topem.
Unreal Engine to najgorszy ściek ever, tzn może silnik fajny ale dosłownie każda gra na tym silniku jest optymalizacyjnym kupskiem na PC, festiwal frame dropu