Ale biadolicie. Aż się rzygać chce.
Mam lepsze pytanie do ankiety i artykułu:
Czy gry-online za 4 lata będzie lepszym czy gorszym portalem?
Może czas na refleksję?
Zgadzam sie z przedmówcą...
Będzie co będzie... po co drązyc... jest dobrze, a może będzie jeszcze lepiej.
A ja nigdy kompletnie nie rozumiem zachwytów fanów diablo, przecież to jest wtórne kopiuj wklej nawalanie do potworów w dokładnie ten sam sposób, waląc non stop the same klawisze w kółko.
Zawsze jest argument o gameplayu, a on jest tak słaby, że szkoda gadać.
Widziałem jak typ walczył z bossem w d4, rozgrywka jak z gry mobilnej, boss uwaga, nie dosyć, że słaby, nieciekawy i wtórny, to jeszcze pokazuje gdzie uderzy 5 sekund przed żeby było wiadomo gdzie nie stać...
I to w kółko wszystko tylko po to by wypadł lepszy loot by robić dokładnie to samo, to nawet poziomu trudności nie ma, żadnego.
Fabuła, z tego co widziałem to możliwe, że ciekawa, ale to tyle.
Cała reszta strata czasu, po za jednym przejściem i zapomnieniem o grze, a ludzie się ekscytują jakby jakiegoś arcydzieła doświadczyli xDDD
Ta gra opiera się na fanatyzmie marki, jak u nintendo, to jedyne co w tej grze zostało i powód jej popularności, że była pierwsza, marka i nazwa diablo, nic więcej.
Równie dobrze można by każdą losową grę tego typu zagrać i mniej więcej jest to samo, tylko bez znaczka diablo.
Zresztą sama podstawowa definicja H&S potwierdza powyższe, gloryfikacja najprostszych, najmniej angażujących zapychaczy czasu jakie się da.
Serio ktoś się boi, że rozmiękczą w przyszłości fabułę Diablo? Przecież ona już została rozmiękczona i rozmieniona na drobne w D3 tak, że bardziej się nie da. I co z tego? W D4 jest znowu trochę lepiej, więc może po prostu musi być sinusoida? I bądźmy szczerzy - w tę grę dla fabuły gra się raz, potem już tylko pękanie potworków. Czy fabuła będzie fajna czy nie długoterminowo nie ma znaczenia.
Jak kto ktoś napisał na tym forum innym newsem z diablo p2win p2progres będą dyktować wieloryby które wydadzą najwięcej w sklepiku a blizzard się do tego przyhyli bo jak będą musieli po raz 5 czy tam 10 odblokowywać wszystkie kapliczki to będą woleli wydać 10 dolców na za potke która te kapliczki im otworzy.
Przełamać hegemonię PoE? W GGG wystrzeliły szampany gdy ujrzeli jak płytkie mechanicznie jest nowe Diablo... Jest Fabułka, Klimacik, Graficzka i Muzyczka tylko zapału na zrobienie dobrego gameplay'u już zabrakło... PoE 2 wytrze Diabełkiem podłogę. Casualom może się podobać, ale wystarczy porozmawiać z weteranami gatunku, tam opinie są o wiele surowsze. Mimo wszystko życzę miłej zabawy.
Nie przesadzał bym z tym przesuwaniem granicy przez Blizzard. Nie oni pierwsi i nie ostatni. To nie Blizzard jako pierwszy zrobił płatne dlc które wcześniej były darmowe. To nie Blizzard pierwszy wprowadził dodatkową, płatną zawartość do gry w pełnej cenie. Prawda jest taka że każda firma kombinuje jak najmniejszym kosztem wydoić jak najwięcej. Co do samego Diablo 4 to może bym i zagrał ale odstrasza mnie nie tyle cena czy prawdopodobnej przyszłości gry. Odstraszają mnie sezony i kasowanie postaci z rozpoczęciem każdego nowego sezonu. Ja jako niedzielny gracz lubię sobie powoli rozwijać postać i eksplorować świat w wolnych chwilach a tutaj trochę się mi to odbiera.
"Żywię szczerą nadzieję, że gdzieś tam na horyzoncie rysuje się kulminacja, prawdziwy endgame, finałowy boss, piękne domknięcie historii, które zapewni satysfakcję'
No i właśnie to całe zdanie podsumowywuje idealnie dlaczego dzisiaj poszedł ode mnie zwrot.
Co już było wiadomo - to gra-usługa. Czego nie było do końca wiadomo, a sam przekonałem się o tym na własnej skórze - to praktycznie MMO. Gra w obecnym stanie to tylko zalążek produkcji, którą Diablo stanie się po paru(nastu) aktualizacjach i paru (?) większych dodatkach. Wiem, że sporo osób właśnie dlatego gra w MMO - żeby być z grą na bieżąco. Na bieżąco robić wydarzenia, sezony, odkrywać nowe buildy i kupować dodatki na premierę. Słowem, chcą ewoluować wraz z grą.
Problem w tym, że ja po Diablo oczekiwałem raczej kompletnej, singlowej gry, a nie dostałem żadnych z tych rzeczy. Gra definitywnie nie jest kompletna, a tym bardziej nie jest singlowa. Jasne, można tak w nią grać, ale w Guild Wars 2 czy Elder Scrolls Online też, a jednak omija nas spora część atrakcji (tu np. wspomniane wydarzenia czy "world bossowie"). W dodatku zakładam, że wraz z aktualizacjami/dodatkami tych atrakcji typowo grupowych pojawi się na pewno jeszcze więcej.
Dodatkowo - wydawanie na taki praktycznie early access (przynajmniej pod względem contentu, bo gra działa bez zarzutu) ponad 300 zł w najgorszej wersji. Btw. autorowi naprawdę nie przeszkadza obecna monetyzacja z trzema wersjami gry różniącymi się ceną o prawie 200 zł? A do tego płatne battle passy, masa itemów kosmetycznych i wierzchowców do kupienia za realną kasę? Przecież to wygląda jak żart w grze triple A w wyższym progu cenowym, a autor pisze, że przecież Blizz się musi pilnować :P Przecież to jest skok na kasę co najmniej dwa razy większy niż np. ten przy Forspoken. Zaryzykowałbym, że może nawet największy od czasu rozpoczęcia mojej przygody z grami.
Kończąc moje przemyślenia: ja naprawdę chętnie znowu kupię to grę, ale pewnie za jakieś 3-4 lata (może więcej), za pół ceny, razem z kompletem dodatków, kiedy będzie to już naprawdę "pełna" gra warta swojej ceny.
Odpowiadając na pytanie. GOL będzie gorszym portalem, już jest porównując rok do roku, a co dopiero za 4 lata. Niestety dużo obecnie clickbaitów, tłumaczeń bez sensu, oraz postów z reddita.
Sraczka informacyjna.
Nie no panie, jak już chcesz krytykować to proszę rób to z głową. Co ma GOL, portal o grach, do gry za którą płacisz 350zl, która ma mikropłatności, która pomimo dodatkowego zarobku w postaci tych mikropłatności będzie mieć płatne dodatki?
Czy czytanie artykułów na GOL coś cię kosztuje? Nie, w przypadku Diablo 4 gra może pójść w złym kierunku, a tym kierunkiem będzie dojenie kasy z graczy, nic więcej.
Już samo to, że Diablo 4 ma mikropłatności dzięki którym na pewno będzie zarabiać krocie, a dodatkowo gracz będzie musiał płacić za dodatki, jest absurdalne delikatnie mówiąc.
Wy ludzie nie widzicie co się dzieje z branżą gier? Kiedyś mieliśmy dwa rodzaje gier. Gry f2p, cały content za darmo, a twórcy zarabiają na mikroplatnosciach, i gry które kupujemy w pełni gotowe za pełną cenę, z możliwymi płatnymi DLC.
Teraz twórcy to wszystko łączą w jedno i brzydko mówiąc dymają graczy w cztery litery, a ci im jeszcze przyklaskują. Dramat, po prostu dramat. I żeby jeszcze ta kasa którą zarabiają szła w większości na rozwój gry to bym zrozumiał taki model biznesowy, ale tak nie jest.
Akurat tutaj może być wszystko i nic. Jeśli do Blizzarda dojdzie ze wydali pierwsza chyba od SC2 rewelacyjna produkcję która w dodatku jest świetna bazą rozwojowa i będzie dostarczany regularny content a zysk ze skórek płynął będą rękami i nogami się starali by gracze zostawali przy tej grze latami, zwłaszcza że mają jeszcze całkiem sporo pola do popisu. Ale wystarczy jedna, chamska decyzja związana z p2w i cała ta ostatnia deska ratunku twarzy tej firmy legnie w gruzach. Mam nadzieję, że wpływ Microsoftu będzie na tyle silny i darzący do zachowania dobrego poziomu że będzie to ich oczko w głowie. No ale rzeczywistość a nadzieję rzadko kiedy idą w parze
spokojnie,jak diablo padnie na pociechę mamy starfilda i inne. @ grabeck666 miałem na myśli odejście tej grupy graczy która nie lubi mikropłatności,drogich abonamentów itp. a inni pozostaną. też gram i widzę że gra jest przygotowana pod solidnych kilka lat rozwoju.ogólnie jestem pod wrażeniem zobili kawał dobrej roboty oby tego nie popsuli .
Czy gry-online za 4 lata będzie lepszym czy gorszym portalem?
z całą pewnością i odpowiedzialnością, mówię tak. Już teraz jakość ich artykułów śmierdzi żałosnym cklickbitem
Ubolewam nad palantami, którzy piszą, że rzygać się chce oraz, że biadolicie. Nasza Polska elita, elita internetu. Fani 500+ i innych socjali. Zaślepione mendy, które lubią łykać wszystko, co im się podsunie pod gębę.
Uważam, że artykuł bardzo dobry. Od dawna obserwuję ten trend i Activision przechodzi same siebie. Świetnym przykładem jest battle pass z Call of Dupy najnowszego, gdzie od włączenia gry wszystko zachęca na przejście na stronę battle pass. Jest to jedyne menu z całej gry, gdzie nie da się wyjść przyciskiem ESC. Za każdym razem wraca się do menu battle pass :)
To, że monetyzacja nie krzyczy na nas w Diablo 4 to zabieg taktyczny, żeby nie było kontrowersji i sprzedać więcej kopii. A potem zrobią swoje. Gra jest świetna, wciągająca ale też bardzo przedłuża niektóre elementy - dungeony. Jest zrobiona tak, aby było na czym ekspić battle pass. Aby było później ciężko coś ładnego uzyskać i łatwiej było kupić w sklepie.
Zobaczycie :)
Ja mam 36 poziom, bawię się świetnie od czasu premiery dla zamożnych, co już jest przykładem chorej monetyzacji gry. Biedniejsi musieli poczekać, bo nie zasługują na grę z elitą społeczeństwa. Chora monetyzacja tak samo jak ślepi przedmówcy.
Pozdrawiam
Diablo 4 nie jest takie złe, ale jak na grę premium za 70euro, to naprawdę powinno oferować więcej. To tylko kwestia czasu zanim w sklepie z mikropłatnościami pojawią się boosty i piękne transmogi, które przecież mogłyby pojawić się w podstawowej wersji gry.
Już jutro na summer game fest GGG pokaże materiał z PoE 2, więc na pierwszą odpowiedź Nowozelandczyków nie trzeba czekać zbyt długo.
Myślę, że wysoki poziom D4 byłby dobry dla konkurencji z PoE, ale mam wątpliwości czy Blizzard jest w stanie stworzyć 10% contentu endgamowego, który już teraz można znaleźć w świecie Wraeclast. Póki co bawię się dobrze grając Łotrem i Barbarzyńcą, zobaczymy ile to potrwa ;)
Ja jestem trochę rozczarowany. Kupiłem grę w przedsprzedaży bo jestem fanem Diablo od jedynki, później zobaczyłem te bety, pograłem i tyłka nie urwało. Miała być Diablo 2 do kwadratu a wyszła mieszanka DIII i Immortal, z czego nawet chyba w Immortala grało mi się przyjemniej bo na razie tegoż odpuściłem. Jest drzewko umiejętności ale czemu nie ma statystyk tylko są rozdawane automatycznie? Krainy, generalnie kopiuj-wklej co z tego, że ogromne jak wszystkie takie same na danym obszarze? Jeszcze parę rzeczy by się znalazło, jak na razie dla mnie 6/10, do D2 czwórka nie ma nawet startu pod względem klimatu, przejdę kampanię a później ciepnę w kąt i wrócę do D2R i Wolcena.
Mało kto się będzie przejmował tą grą za 4 lata. Hype skończy się za dwa miesiące.
Diablo 4 nie jest i nie będzie świetną grą. Prostacka gra na 4/10.
Na pewno nie obawiał bym się o utrzymanie serwerów. Większość biadoli że gra online i że kiedyś je wyłączą, skoro tak to już dawno powyłączali by z innych części Diablo a te maja się w najlepsze.
Wiecie może jakie jest główne zadanie dziennikarstwa? Mówienie prawdy. Wejdźcie na mój profil i poszukajcie mojego wątku gdzie krytykuję ideę remasterów i zobaczcie jak to robię. Mówię prawdę i nie dbam o to kto mnie lubi a kto nie. W dziennikarstwie nie jest się kontrowersyjnym tylko się mówi prawdę. To całe Diablo 4 jest kompletnie płytkie i nijakie. Od razu widać, że oni nigdy nie chcieli robić tej gry, oni nawet nie mieli żadnej większej idei czy ciekawego pomysłu. Gra jest po prostu nudna ale przecież nie możemy tego powiedzieć. 9/10? Ludzie wy chyba nie widzieliście dobrej gry w życiu. Standardy upadły na samo dno.
Gra gorsza w kazdym aspekcie od POE ale ludzie leca z pieniedzmi zamist grac w darmowke, smieszny swiat
Zagram w to Diablo 4 tak czy siak na XSX. Grałem jedynke za czasów windows 98 i cpu celeron a ja bylem świerzo pieczonym nastolatkiem.Dzieki blizzzard za kontynuacje.
No cóż, ta gra to świetna na pewno nie będzie. Może będzie tak dobre jak D3, a może nawet być jeszcze gorsze od poprzednika. Dla mnie ta gra jest gorsza od D3. Już sam fakt, że gra ma być multiplayerem, sprawił, że w ogóle na to nie czekam i skreśliłem tę grę już na starcie. Nie kręcą mnie takie gry, z reguły kryją się w nich wiele uwłaczających godność rzeczy jak mikrotransakcje, potencjalne utrudnienia mające zachęcać do korzystania z mikrotransakcji, rozgrywka pod multiplayer, wyższa cena za grę z mikrotransakcjami + płatne dodatki, które oczywiście zostały uprzednio wycięte(co jak co, ale, żeby zaraz po premierze mieć dodatki to wcale, a wcale nie zalatuje obciętą zawartością). Szkoda, że ludzie wciąż bardzo cenią ten cały multiplayerowy szajs, przez co dalej trwa ten cały multiplayerowy cyrk, podczas gdy gry single powoli umierają przez znacznie lepiej zarabiającą, bo wyzyskującą konkurencję, choć gorszej jakości. Ten cały zachwyt nad tym pseudo diablo jest po prostu nielogiczny, zwyczajnie pod wpływem oślepienia rozgrywką online.
bardzo słaby ten tekst, ciężko się czyta takie wypociny. ten portal upada, ale może to i lepiej