Akurat gry Bethesdy mają niezłe soundtracki, zwłaszcza Oblivion i Skyrim. Muzyka z fallouta mi niestety w ogóle nie siada, jestem ciekaw jak wypadnie Strafield.
Jeśli chodzi o pracę z Toddem Howardem – jak byś ją opisał?
Myślę, że jest geniuszem. Zawsze jest kilka kroków przed ludzkością, niczym Elon Musk świata gamingu. Tylko że on był Elonem Muskiem na długo przed Elonem Muskiem. I – co ciekawe – obaj się znają.
Zawsze dobrze sobie przypomnieć, że i ta branża ma swoich geniuszy.
Umarłem. Wszystko w tej wypowiedzi jest tak bardzo nie tak. I w jakim sensie jak musk - w stopniu samozakłamania?
Starfield będzie zapewne typową grą Bethesdy (na dobre i na złe). Po co więc ktoś, kogo nudzą gry Bethesdy, miałby grać w Starfielda?
Szanuję bardzo Inona Zura za muzykę do Tronu Bhalla. Do dziś jej słucham. Mistrzostwo.
Narzekacie, narzekacie a to znowu będzie gra w którą ludzie będą grać po 10 i wiecej lat, jak w Skyrim. O modach nie wspominając.
Zobaczymy za tydzień (mam dzieje) sensowny gameplay uwzględniający większość aspektów gry, a nie jakieś ścinki 10-30 sekundowe z danej sekcji
Wiadomo że oglądanie za dużo nie oddaje, ja oglądając gameplaye nie mam ochoty grać w połowę gier, które potem młócę jak szalony
Ja tam mocno czekam, dla mnie gier SCI FI nigdy za wiele
Pomimo tego że lubię muzykę w Falloutach tak nie chciałbym żeby Inon Zur tworzył muzykę do TES VI... Niestety facet nie potrafi odtworzyć tej magii którą tworzył Soule.
Do Fallouta 3, New Vegas i 4 zawsze podmieniałem soundrack na muzkę z Fallout 1 i 2, Marka Morgana, lubię Inona Zaura, ale nie za muzykę do Falloutów. Tam rządzi Mark Morgan.
https://www.youtube.com/watch?v=_cLRP-QQxn4&t=500s
Może istrożnie, ale obstawiam, że będzie to epicka przygoda na przynajmniej kilkaset godzin :)
Uwielbiam i gustuje w tego typu muzyce ale akurat ten motyw albo nie pokazuje calego swojego piekna w wykonaniu solo na fortepianie i przy pelnej orkiestrze wypadnie mocniej albo przynajmniej mi nie zapadnie w pamiec. Nie ma tragedii ale nie ma tego czegos co mial np motyw ze Skyrima ze raz uslyszysz i wiesz "oho to motyw przewodni ze Skyrima". Pasuje na losowa muzyke do jakiejs losowej gry Si-Fi ale nie ma tego czegos, nie wyroznia sie, jest niecharakterystyczna choc moze orkiestra w calosci pokaze co kompozytor mial na mysli i wzglednie odratuje sytuacje :)
Jakoś szczególnie nie zapadają w pamięć soundtracki od Inon'a, ale mimo wszystko jakość i klimat jest. Artykuł/wywiad praktycznie jest o niczym, można by chociażby opisać trochę więcej szczegółów produkcji muzyki, a nie co lubię, co czuję,...
Każdy lubi soundrack ze Skyrima.
Z mniej docenionych osobiście lubię naturalny klimat muzyki Fallouta 4. (choć gra bardziej powinna się przyłożyć do klimatu ujętego w muzyce/smutnych realiach zagłady, ruin,...)
Ze starszych tytułów zapamiętał się bardzo klimatyczny kawałek z pierwszych falloutów:
https://www.youtube.com/watch?v=r6qt_70iGk4
Gracze beda czuli miliardy bugow jak to w aktualnych grach bethesdy.
"Jak wiesz, jestem Żydem. Jak wiesz, pochodzę z Izraela. I jak wiesz, lub też nie wiesz, ogromna część mojej rodziny została zamordowana podczas Holokaustu. Od strony matki mojej matki nie przeżył nikt, oprócz niej. Cała jej rodzina trafiła do Auschwitz, które znajduje się zresztą godzinę drogi od miejsca, w którym rozmawiamy." warto było zapytać, czy wie KTO ich zamordował. Bo patrząc na narrację żydów, w przeciągu ostatnich kilkunastu lat - inne ofiary robią na sprawców.
Na pewno nie będzie się czuł tak samo jak grając w wcześniejsze kultowy gry, przykład ścieżka dźwiękowa Baldur's Gate Throne of Bhaal [link]
Jedyna nowa gra która zarządzi w tym roku
Ps
Oczywiście poza diablo4 gdyż alex kupił klacz z dzbanem owsu dla niej
Co gracz będzie czuł, grając w Starfielda?
Szczerze? W 2023 i conajmniej kilku kolejnych latach, z duzym prawdopodobienstwem: "lekki, utrzymujacy sie zapach palonego plastyku" :p
Mam nadzieję że nie to samo grając w pierwszego hita Microsoftu..
Co będzie czuć? Zniesmaczenie oszustwami Todda i wrażenie zmarnowanego potencjału. Jak w każdej grze produkowanej przez Bethesdę.
Bardzo możliwe że gracz będzie odczuwał potrzebę wgrania modów bo bez tego ani rusz. Właśnie przechodzę Fallouta 4 i heh mówiąc delikatnie bez modów nie podchodzić. Zresztą jak każda ich otwarta gra.
Gracz będzie czuł nudę przemierzając te 1000 pustych, mało zaludnionych planet.
Będzie czuł się wyru..... przez bethesdę :D bo znowu ten sam kotlet na silniku z lat 90 ;D
Ja będę czuł euforię współczucja dla tych wszystkich którzy grają w gry na siłę i czują nudę:)
Co gracz będzie czuł? Że został wyj.... na kasę. Tak jak wszystkie gry dziś, kosztują duża o nie oferują w zamian prawie nic. Poprawna politycznie papka dla dzieci, z przymusowymi elementami typu lpg itd. Ta branża zeszła na psy.