I to jest legenda forum a nie tam jakiś gejmingmem z kompleksami, który myśli że nią jest.
Słowem wstępu
Cześć! Pojawiam się tutaj po 21 latach od mojej pierwszej rejestracji w serwisie Gry-Online. :) Ciekaw jestem czy na forum siedzi jeszcze ktoś ze starej ekipy (2002-2010)? Jako, że od czasu do czasu wspominam sobie ten okres w życiu, początki przygody z komputerami, grami, internetem; prowadzę retro profil na instagramie, przyszedł czas na trochę moich wspomnień o GOLu - który - bądź, co bądź - był kawałkiem mojego życia pod nickiem "Requiem" / "req". Ale po kolei i bez uprzedzeń :)
Jeżeli uczestniczyliście w życiu forum GOLa w tamtym czasie możecie mnie kojarzyć przede wszystkim z trzech głównych rzeczy: wątków tematycznych o grach (GTA, Foto, Q3), towarzyskich nocnych rozmów w wątkach "bezsenność" czy "izolatka" oraz tak zwanych "prowokacji" pod znakiem xircom, czyli błędów młodości. I o tym ostatnim też chcę w końcu coś opowiedzieć.
.
Pierwszy komputer, odkrywanie wartościowego internetu
Miałem to szczeście, że przygodę ze swoim pierwszym komputerem rozpocząłem w czasie największego rozkwitu technologii, kiedy to niemal z miesiąca na miesiąc pojawiały się rewolucyjne rozwiązania i skoki wydajnościowe sprzętu. Pamiętam że wtedy gry o wiele częściej niż dzisiaj zmieniały się nie do poznania, lub wprowadzały rewolucyjne rozwiązania czy też wciągającą fabułę (GTA3, Max Payne, Red Faction, Quake III, Morrowind, Half-Life). Do dzisiaj to bezdyskusyjne klasyki, do których wracam z przyjemnością. Szkoda tylko, że aktualnie nie ma już tyle czasu na beztroskie granie... A może to i lepiej?
Mój pierwszy internet był na modemie, kiedy to było trzeba połączyć się z linią TPSA 0202122 i trzymać rękę na ilości impulsów jakie się wykorzystywało (kto to pamięta?:d). Później przyszedł czas na stałe łącze w lokalnej sieci osiedlowej, w której plik 700MB ściągało się przez nawet 24 godziny :D Mam bardzo duży sentyment do tych chwil, szczególnie że wtedy na prawdę było trzeba się na tym wszystkim znać i kombinować. Systemy nie działały bezproblemowo w trybach plug&play tak jak dzisiaj i czasem zainstalowanie prostej karty dzwiękowej potrafiło spędzić sen z oczu na pół nocy. Nie mówiąc już o częstych formatach, bo akurat cos się skopało!
W tamtych czasach polski internet zaczynał się dopiero na poważnie rozwijać. Informacje czerpało się zwykle albo z list mailingowych, BBSów, wirtualnych ZINów, rozmów na IRCu, czy dopiero pojawiających się forów internetowych. Wszystko to jednocześnie tworzyło jakieś tematyczne społeczności na niezłym poziomie. Patrząc na to z dzisiejszej perspektywy i tego całego szamba i patologii, które jest w internecie, na mediach społecznościowych itp, aż prawdziwa łezka w oku potrafi się zakręcić :)
.
Forum Gry-Online
Forum GOLa poznałem na początku 2002 roku, kiedy szukałem pomocy do gry Alien vs Predator 2. Później, stopniowo czytając inne wątki, wkręciłem się i zostałem. Wtedy też byłem na etapie uczenia się tworzenia map do mojej ulubionej gry Quake 3. Oczywiście nie mogłem sobie z czymś poradzić i z pomocą przyszedł mi Valencis w wątku https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=294148 :) Jeżeli to czytasz, to pozdrawiam Cię po latach! Dzięki tym rozmowom udało mi się rozwiązać kilka problemów i ruszyć z tematem dalej. A skończyło się to wszystko stworzeniem 22 plansz do tej gry (+2 do Q4), z czego kilka na stałe zapisało się w polskiej społeczności quakowej (m.in. eksperymentalna kuchnia - "Nu Clear Lunch Time", czy turniejowa mapa reqtourney1), a z z kolei q4 miałem wyróżnienia na scenie międzynarodowej. Jeżeli ktoś z Was jest ciekaw szczegółów, opisałem je trochę na swoim instagramie. Ach, do dziś czasem włączam sobie Q3 żeby pograć ze znajomymi! Aktualne gry nie mają już takiego flow jak kiedyś... Teraz nawet strzelanki skupione są na "umiejętnościach i rozwoju postaci", a nie na czystej, technicznej grze. Czasem cieszę się jak wychodzą retro shootery typu "Prodeus", lub pojawiają się remaki klasyków typu Quake 1, czy Quake 2 RTX. Ale to taka mała dygresja.
Przez kilka dobrych lat starałem się uczestniczyć w życiu społeczności GOLa prowadząc m.in. wątki:
Wrażenia z GTA3: forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=709431
Kącik Vice City: forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=1567043
GTA San Andreas: forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8119335
Czy robiąc głupoty w klasycznych wątkach typu "Bezsenność".
.
Ach te prowokacje
"Głupoty" to dobre słowo opisujące coś, co również bardzo dobrze pamiętają osoby udzielające się w tamtym czasie na GOLu: bycie "xircomem". Nie ucieknę od tego tematu, a to dobra okazja żeby go poruszyć i zamknąć pewien etap na stałe. Nie tłumacząc się narysuję trochę kontekst psychologiczny, z którego bezpośrednio wynikł późniejszy pomysł zakładania tych dziwnych wątków. Na początku 2001 roku byłem dzieciakiem, któremu rozpadła się rodzina i z różnych powodów (głównie niedojrzałości emocjonalnej rodziców) zostałem zostawiony sam na pastwę losu. Rzucając szkołę, nie mając kontaktu z ludźmi, stałem się antyspołeczny, żyjący praktycznie "w internecie" przez dwa lata. Później na szczęście pomogli mi się trochę ogarnąć znajomi. Ale mając taki bagaż doświadczeń, byłem pełen problemów ze sobą, pełen kompleksów, z którymi sobie nie mogłem poradzić w tak młodym wieku. Wszystko to w pewnej chwili zacząłem odreagowywać w internecie, bo nie umiałem inaczej. Nikt z moich bliskich nie interesował się tym, że coś złego się ze mną dzieje (pisząc to nie ogarniam kompletnie jak można było tego nie widzieć). Zaczałem tworzyć pod fałszywą ksywką (wtedy xircom) prowokacyjne wątki, aby być (przynajmniej w świecie wirtualnym) tym "fajnym", "przebojowym", zwrócić na siebie uwagę. Jakkolwiek głupie to nie było, dla mnie wtedy to była taka rzeczywistość: alterego, z którego pomysłów wszyscy śmieszkują, który jest "duszą towarzystwa", który czuje się przez te wszystkie prowokacje "akceptowanym". Dlatego też chciałem aby te moje głupie wątki nie do końca były tępimi prowokacjami i rzucaniem wyzwisk żeby się z kogoś pośmiać, ale chciałem żeby jednak trzymały jakiś sarkastyczny poziom. Później niestety poszło to w kompletnie złą stronę i z tego wszystkiego zrobiło się kilkanaście głupich kont.
Z perspektywy czasu absolutnie się tego wstydzę i żałuję. Teraz jestem na takim etapie życia, że dokładnie znam mechanizmy, dla których to robiłem - a przede wszystkim, z czego to wynikało. W tej chwili mam już 37 lat, mam rodzinę i jestem zaręczony. Mam dość dobrą pracę, wszyscy mogą na mnie polegać w najgorszych momentach życia. Ale droga do tego była bardzo długa, skomplikowana, przeszedłem terapię i mogę powiedzieć, że jestem w tej chwili szczęśliwy :)
Najważniejsze - jeżeli faktycznie czytają to osoby piszące w tamtym czasie, to z tego miejsca, całkowicie poważnie pragnę przeprosić za moje zachowania. Takie rzeczy nigdy nie powinny mieć miejsca. Niestety, musiałem dostać kopa od życia i dojrzeć, aby to wszystko zrozumieć.
Ps. aby było to prawdziwe zamknięcie, chcę też poinformować, że od 2011 roku nie uczestniczyłem w życiu forum w żadnej formie. Wtedy przeprowadziłem się do Gdyni, zacząłem w końcu pracować nad sobą i "mieć nowe życie" pozostawiając wszystkie te negatywne doświadczenia i bagaże za sobą. Także jeżeli później były jakieś wątki bądź ksywki zbliżone do moich - ktoś się pode mnie podszywał.
Niedawno zarejestrowałem się ponownie, ponieważ pierwszy raz od długiego czasu zaczałem grać w coś nowego - Callisto Protocol, Prodeus czy remake Quake 1. To był też trochę pretekst do zrobienia sobie bazy danych gier, w które grałem, a GOL ma teraz bardzo fajne do tego narzędzia.
.
Pozdrowienia muszą być
Poza samym forum, w kilka osób stąd mieliśmy kanał na IRCu: #gol, a także rozmawialiśmy na GOLowym czacie. Niektóre z tych znajomości przetrwały, inne nie. Z kilkoma osobami widywałem się poza forum, z niektórymi mam kontakt do dzisiaj. Pomimo tych wszystkich problemów, niektóre z golowych znajomości przetrwały do dzisiaj i są na jakiś sposób dalej wartościowe dla mnie :)
Chciałbym przy okazji tego posta pozdrowić Nutkę, Maviozo, Borysa/Banana, soldamna, palnika, ertona, dudkę, Piotrasa, Siwego, W_Z_, DEVda5ida, narmo, ekipę ze starej "bezsenności". A także Soulcatchera, który na pewno nie raz był na mnie nieźle wkurzony - dla Ciebie są przede wszystkim moje przeprosiny :)
.
Powrót do retro, czyli to co boomerzy lubią najbardziej!
Posta tego chcę zakończyć wątkiem powrotu do retro w obecnych czasach. Ciekaw jestem, czy ktoś z Was ma podobne sentymentalne odczucia co do tamtych czasów, jeżeli chodzi o sprzęt, gry, internet lub coś innego?
Jak wspomniałem wcześniej, z tęsknoty sam od jakiegoś czasu wróciłem do sprzętu retro. Zbudowałem już dwa retro komputery, jeden 486, drugi P3 933MHz. Aktualnie jestem w trakcie odtwarzania swojego pierwszego komputera z 2001 roku (Celeron 533MHz, Riva TNT2) :) Szkoda że w internecie pojawia się coraz więcej "januszy biznesu" podbijajacych sztucznie ceny sprzetu retro. Na szczeście da się jeszcze sporo ciekawych rzeczy dostać w bardzo atrakcyjnych cenach. Jakiś czas temu udało mi się kupić GeForce 3 Ti200 za 80zł :D Dostaję tez czasem od moich obserwujących jakiś sprzęt za darmo lub za grosze, bo np. ktoś chce to wyrzucić.
Mam też sporo prywatnych zbiorów - zarówno sprzętu z dawnych lat, jak i różnych katalogów, materiałów drukowanych, czy kolekcji pism CHIP albo segregatorów "Easy PC". Kto z Was to wszystko pamięta? A może sami macie w swoich zbiorach coś interesującego, czym chcielibyście się tutaj pochwalić?
Jeżeli jesteście ciekawi co robię w społeczności retro, możecie rzucić okiem na "Let's go retro" na insta :)
.
Nie wiem czy ten wątek ma jakieś szanse na rozwinięcie się, ale jeżeli jakimś cudem tak się stanie, to opowiem Wam może później coś więcej o moich zbiorach albo tym co tworzę. A jeżeli sami chcielibyście podzielić się wspominkami z tamtych lat, a może sami gracie w retro gry lub składacie dla siebie takie komputery - śmiało piszcie :)
Ja jestem od 2004 r. i xircom był o wiele później.
Absolutnie nie mam retro sentymentów, wszystko było drogie i wolno działające. Można opowiedzieć dzieciakom, że karta graficzna miesiąc po zakupie potrafiła nie obsługiwać nowego tytułu i się z tego pośmiać ale żeby tęsknić?
Interesujące, że duża część starych, zapomnianych użytkowników zaliczyła swój come back mniej więcej w tym samym czasie kiedy nastąpiło wprowadzenie wykopu 2.0 :D
Kurła, 29. kwietnia stuknie mi 21 lat na forum.
Gdyby ktoś mi wtedy powiedział że po dwóch dekadach będę zaglądać, ba forum będzie ciągle istnieć to bym nie uwierzył.
o7
Pod względem technologiczny lata 90te wspominam jako koszmar i ciesze się, że się już skończyły. Jasne, patrzę na to z sentymentem i dawno temu przestały mnie cieszyć współczesne tytuły - te starsze wydają mi się, cieakwsze ale... Horrendalne ceny komputerów i gier, problemy z dostępnością (zwłaszcza w Polsce powiatowej). Jajca ze sterownikami, problemy z Internetem, niskiej jakości komponenty. Pamiętam ile mój ojciec się namęczył żeby zdobyć sterowniki do karty S3 Virage bo wyświetlałą tylko 16 kolorów. Teraz się samo ściąga z Internetu, a ile było z tym męczarni wtedy. Uszkodzone dyskietki z archiwami, noon stop problemy z napędem CD. Dejcie ludzie spokój :D
Nie ma co przepraszać. Pewnie każdy na początku egzystencji na tym forum, i w młodym wieku, pisał głupoty i bzdury. Fajnie że ludzie tyle lat tu siedzą a nie porzucili temat gier bo się zestarzeli i nie wypada.
Pierwsza gra kupiona to Exterminacja z CDA
https://www.gry-online.pl/gry/extermination-1999/z01375
A rejestracja na forum z tutejszą encyklopedią wtedy jeszcze z edycją fizyczną
Przescrollowalem na szybko insta i polecial follow. :) odnawiasz jeszcze stare rowery? Fajny ten zolty Romet!
Na zdjeciu wrzucam jako ciekawostke kolekcje nalezaca do mojego dobrego kumpla. Nie jest to sprzet gamingowy ale lapie sie w kategorie retro. :D
To ja zarzucę jeszcze jeden wątek do tego tematu! Czy macie może zdjęcia swoich pierwszych komputerów / stanowisk komputerowych? :D Ostatnio wygrzebałem moje pierwsze zdjęcia, jakie zrobiłem jeszcze aparatem analogowym - rok 2002.
Cześć! Pojawiam się tutaj po 21 latach od mojej pierwszej rejestracji w serwisie Gry-Online. :) Ciekaw jestem czy na forum siedzi jeszcze ktoś ze starej ekipy (2002-2010)?
Raz na kilka miesięcy zlatują się stare pierdy i lecą z takim wątkiem. Więcej zapomnianych mord widziałem tu przez ostatni rok niż przez poprzednie 10 lat.
Req pamiętam z forum bardzo dobrze, chociaż my wtedy z Kuzi2 trollowaliśmy tak ostro, że xircom był postrzegany jako konkurencja. Nicków nie podam bo było ich ze 180 a pamiętam tylko hackera18 ("elo ziomy") i Jana Marię Rakietę.
Niestety w końcu bestia z Krakowa dorwała i mnie (i to za niewinność!) także od 10 lat wpadam w zasadzie sporadycznie. W sumie bardzo mnie to cieszy bo swego czasu byłem wręcz uzależniony od tego forum. Z drugiej strony trochę przykro się patrzy jak wszystko skręca w kierunku tzw. "social mediów" i fora jak nasz stary GOL powoli dogorywają, od kilku lat w zasadzie tylko czekam na ogłoszenie że "nie opłaca się tego dalej utrzymywać" :(
Pozdro.
bartek
Dobre były akcje na anonimowym czacie. Szczególnie jak się wpadło z jakimś tekstem w hermetyczne środowisko i nagle zaczęli siebie nawzajem podejrzewać o jakieś prowo :)
To ja się pochwalę: udało mi się odtworzyć komputer z 2000 roku :D Nie całkiem, bo nie miałem płyty AX6BC, jednak udało mi się ją w ostatniej chwili zdobyć na grupie retro. Więc uda mi się go doprowadzić do 1:1 z tym co miałem kiedyś :D Możecie obczaić relację na Youtube: youtube.com/watch?v=VfbTEGu58w8 :)
a ja nie pamietam swojego pierwszego konta z lat chyba 2005-2007:( ale boomerem jak najbardziej jestem bo to juz 44 lata w tym roku:(
widzę wysyp żywych trupów xD pozdro!
sprzętowo nostalgii nie mam, ale pamiętam początki internetów jak rodzice pozwalali łączyć się tylko na godzinę po 18, żeby nie blokować linii telefonicznej za długo no i taryfa jakaś tańsza była po tej godzinie ;)
Hah, oczywiście jak to w takich przypadkach bywa - znów wpadlem w wir pracy i życia rodzinnego, więc nie było czasu na forum :D Ale powiem Wam, że za każdym razem jak wracam nawet tak po miesiącu, to ciągle duży sentyment jest. Szczególnie że ostatnio jak szukałem materiałów na swój profil, to znalazłem stare screeny z forum i wizualnie strasznie się ciesze, że ciągle jest tak samo :)) Tylko rozdzielczość ekranu inna :d
Miło tak powspominać, ale wiadomo że są inne czasy i jednak na stałą obecność nie ma już czasu... Ale za to udaje mi się w końcu znaleźć trochę czasu żeby ponadrabiać gry i wspominki, ostatnio nawet wróciłem do GTA3, gry o której miałem tutaj kilkuletnie wątki :D
Pamiętam że w czasach boomu na Ich Troje podszyłem się na GOLu pod niby kogoś z ich ekipy i założyłem wątek "Dlaczego nas tak nienawidzicie?!" czy coś w ten deseń. Mocno się dostało Wiśniewskiemu i spółce ku mojej gówniarskiej uciesze. Tak tak, wiem, nikt nie pytał.
Widzę, ze nie tylko mi się nudziło ostatnimi czasy i po długiej nieobecności postanowiłem odtworzyć konto na GOLu :P
Witam starą Gwardie :) Z sentymentem wchodzę na forum - szmat czasu tu spędziłem mimo że nie byłem aż tak bardzo aktywnym użytkownikiem. GOL traktuje jako powrót do przeszłości 22 lata to jednak jest wyczyn.. Pierwsze komputery "na osiedlu" pojawiły się w 98r. Koledzy mieli Pentium 200 MMX. Pamiętam jak chodziłem "poobserwować" rozgrywkę w GTA1, Ignition, Army Men. Swój sprzęt otrzymałem w grudniu 99r do dziś pamiętam dylemat rodziców czy się jeszcze nie wstrzymać z zakupem przed 2000r gdzie pluskwa milenijna miała zakończyć żywot komputerów na świecie.
Pierwsza moja konsola "Rambo" poźniej Pegasus (którego mam do dziś - komunijny) oraz Amiga 600
Pierwszym PC:
Celeron 433 z 10gb dyskiem i Riva TNT 16
To były piękne czasy. Narodziny piractwa - każdy miał znajomego który miał wydrukowana listę gier która można było nagrać na zamówienie. Najlepsze że istniał też spis mp3 a raczej "audio" który można było sobie skomponować i wypalić. Zanim pojawiły się nagrywarki ganiało się do kolegów z dyskami HDD w kieszeniach. W tamtych czasach nigdy nie myślałem ze będzie mnie stać na laptopa. Internet miałem po modemie jednak tylko kilka impulsów - ile radości było jak wirtualna polska przysłała spam na "mail" z życzeniami noworocznymi ;D. Później narodziła się sieć osiedlowa w która godzinami katowało się "HalLife". Następnie wielki przełom i podpisanie umowy z TPsa na SDI. Łącze było dzielone na ok 20 osób. Strony ładowały się godzinami i każdy był szczęśliwy. Pierwsze rozmowy na chat wp - w tamtych latach panowała jeszcze jako taka kultura ;) mIrc, czateria, - piękne czasy. Następnie panowała moda na kaZa i pobieranie filmów 1 przez kilka dni. Na Gol trafiłem szukając "gier online" okazało się że forum dopiero powstało i przesiadywałem tu godzinami. Pamietam sondy na głównej stronie na najlepszą z gier. Specjalnie wstawałem rano i przed kolegami z osiedla oddawałem głos na The Settlers. Każdy się denerwował bo chodziliśmy na jednym adresie IP i głosować mógł tylko ten kto się pierwszy obudził ;O Z prowokacji na forum pamietam wątki księdza Jankowskiego. Użytkowników: Dessloch, _yazz_aka_maish , Neo, Coy2K, GROM Giwera, mirencjum, PanSmok, Mutant z Krainy OZ , ewelina_m, wysil, Dycu, ShadowNET, Solnica, gacek, Thomolus, soze, i wielu wielu innych userów. Miałem swój cykliczny wątek "opowieść z trasy" udzielałem się także w "Czy ktoś tu bawi się w grafika ????" Z pomocą GOLa powstawały moje pierwsze prace w photoshopie czy strony internetowe.. Czas ucieka a gol jeszcze się trzyma - szkoła, wojsko, praca, ślub naprawdę kawał życia aż szkoda że meta coraz bliżej. Fajnie było, trochę się tęskni - może nie za tamtymi czasami co za młodością, nie było kasy za to był czas na wszystko. Teraz człowiek coś się dorobił to nie ma czasu na nic - błędne koło ;) Jak to mówią "aby zdrowie było" żyje się mi dobrze mam od kilkunastu lat piękna młodą ambitną Żonę, pomieszkałem chwile w stolicy i wróciłem na stare podkarpackie śmieci. Mam nadzieje ze forum jeszcze trochę pociągnie - nie ma drugiego takiego w polskim internecie. Pozdrawiam wszystkich
ps. chyba nikt nie wie że mój pierwszy nick to DEXTEREK i właśnie wyłowiłem z archiwum że mój pierwszy post na tym forum powstał 18.01.2001 ;)
Ooo
PS, jak "zaczepiłeś" pare ksywek? :D
edit: ach, można oznaczać "istniejące konta"
Tak swoją drogą, ostatnio podczas porządków na starym dysku, znalazłem wstępniaki do kilku wątków na GOL o GTA, Vista, Southpark, a nawet screeny z Chatu Gola! itp :D
Czy ktoś z Was ma screeny z GOLa sprzed 2005 roku? :D
A gdybyście chcieli poklikać po retro, to przypominam:
https://web.archive.org/web/20020501000000*/Gry-online.pl
Był jeszcze Soul - wtedy ta strona była naprawdę idealna. Można było polemizować na każdy temat, nikt nie dostawał banôw
Prorok naprawdę sie jeszcze nie obudził xD
Plik 700 MB w tamtych czasach to się pobierało tydzień nie dobę.
nikt nie jest na ciebie zly, przez ten czas wiele gorszych ananasow sie przewinelo przez foro
Ja zawsze starałem się olewać wszelkie wątki prowokacyjne, więc wspominam Cię pozytywnie z Kwatery Głównej X-Files. ;)
I małe, smutne info do pozdrowień: da5id. zginął w wypadku kilka tygodni temu. :/
A może sami macie w swoich zbiorach coś interesującego, czym chcielibyście się tutaj pochwalić?
Proszę:
https://www.facebook.com/media/set?vanity=adam.wojciechowski.925&set=a.4333122523446962
Via Tenor
Nigdy nie sądziłem, że dożyje dnia, w którym req zrobi comming out.
Pamiętam jak usuwałem prawie wszystko co mogłem, nawet z folderu systemowego, żeby móc zainstalować pełną wersję instalacji diablo2 (chyba 1,2 GB), żeby nie musieć bawić się z płytami. To były czasy.... teraz niema czasów :D
Edit.
Miło wspominam tez czasy battle.net diablo1. Chyba to było około 2001 roku, wiele dobrych wspomnień z klanem "Epicentrum" i pytanie na bn czy jesteś legit oraz skanowanie programem postaci czy nie ma czegoś zduplikowanego :D
Dobrze pamiętam te czasy, pierwszy modem który miałem, był jeszcze na magistrali ISA, prędkość 14400 bps :D
TO tak żeby w temacie pozostać: leży u mnie Atari 65XE z rozszerzoną nieco pamięcią (modyfikacja wykonana "w epoce"). Dokupiłem ostatnio dongla do odczytywania obrazów dyskietek z karty microsd.
Oprócz tego mam do niego stację dyskietek i oczywiście dyskietki.
Drugim retro komputerem, którego nie sprzedałem, to Amiga 1200 z 4MB Fastu oraz uwaga dyskiem twardym 850MB!!!! :D
Wszystko działa jak z epoki. Natomiast nie mam żadnego ołtarzyka, żadnego pokoju ani nawet miejsca w którym godnie prezentuję te dzieła inżynierów. Jak mam kaprys, to wyciągam z pudeł z garażu. Jeszcze trzymam specjalnie kompatybilny telewizor, choć jest to już współczesny LCD, ale ma jeszcze wejście video.
od 2011 roku nie uczestniczyłem w życiu forum w żadnej formie.
Uczestniczyłeś
Jeżeli jesteście ciekawi co robię w społeczności retro, możecie rzucić okiem na "Let's go retro" na insta :)
Aaaa, to po ten wątek :)
Jeżeli jesteście ciekawi co robię w społeczności retro, możecie rzucić okiem na "Let's go retro" na insta :)
Próbowałem się przekonać do instagrama, coś tam wrzucałem, nie tylko z gier, ale ta platforma jest tak chaotyczna, tak nijaka, że odpuściłem.
A pamiętacie 'pluskwę milenijną' ? - na przełomie roku 1999/2000 siedziałem do północy w pracy (z polecenia szefa, rzecz jasna), by sprawdzić czy komputery wstaną w dniu 01.01.2000r. :D Sprawa była ciekawa, bo w mediach pełno było doniesień na ten temat, oczywiście sztucznie nagłaśnianych.
Jeżeli jesteście ciekawi co robię w społeczności retro, możecie rzucić okiem na "Let's go retro" na insta :)
Da radę jakiegoś linka? Bo ja chyba nie wiem jak się szuka, jak wpisuje frazę to mi wyskakują 3 rzeczy i chyba nic nie związanego z grami.
Jak retro, to może kogoś interesuje parę kilo starych Komputer Światów? Miałem też Entery, ale te już poszły na makulaturę.
Do tego jakiegoś Clicki, Playe etc. też mam na wydanie. :P
Trochę CDA też, ale jeszcze nie zdecydowałem czy chcę się pozbyć.
Oho, znów Nowy Rok, znów wysyp Dinozaurów jak co roku :D
Req kiedyś forumowy wariatek i wichrzyciel spokoju (potocznie troll) to teraz poważny redaktor na instagramie - nice! Aż się łezka w oku kręci.
Siema req_!
Szkoda że mój pierwszy komp z 2002r nie dotrwał do obecnych czasów, ale przynajmniej mam od niego klawiaturę na przestarzały port PS/2 tylko ta od 2010 roku zdążyła nieco żółknąć bo była na strychu.
Gdy chodzi o wspomniki z GOLa to kojarzę że był taki jeden koleś(nie pamiętam nicka) co wstawił temat gdzie napisał "Co to jest za ptake?" (sic) i prawie każdy z niego się nabijał.
Albo tematy miłosne i "rzut truskawką" był jedną z porad.
bosze ile mi krwi napsułeś jak byłem w tamtym czasie moderatorem
nie pozdrawiam
mi niedawno na zbieractwo sprzętu historycznego zebrało i troszkę tego nazbierałem od ośmiu bitów po wszystkie konsole od sony. nawet przez chwilę kanał prowadziłem, ale patologia yt mnie odrzuciła
pozdro
ja cie w ogole nie kojarze z zadnego watku
w sensie byl jakiź xircom/req, ale niczym nie zapadli mi w pamięci
Madril, dzięki za wywołanie! Nawet nie wiem jak tu kogoś przywołać, tyle nowych funkcji! Smutne wiadomości przynosisz :(
Wątek przywołuje dużo wspomnień! Sam GOL ale widzę wspominacie jeszcze czasy X-Files, oj kawał życia!
Hahaha Nie wiedzialem ze tyle starych uzytkownikow dalej tu zaglada.
Witam, witam :))
Faktycznie dawno mnie nie było, ale myślałam że mniej czasu minęło, chyba tracę rachubę :D
brakuje jeszcze ertona, bregana (o ile pamietam dobrze ksywke) i bedzie komplet najlepszych prowokacji i walkow na forum.
Cześć req ;)
Te forum to kawał wspomnień. Ja jak przeglądałem z rok temu swoje stare wątki (stanson od 2001, po banie w 2008 stanson_) to ciężko mi uwierzyć, że to ja pisałem. Masakra :>
Jeśli chodzi o retro to stary z Singapuru przewoził notebooki, kiedy w sumie u nas jeszcze było na to embargo, więc pamiętam jak grałem pod koniec lat 80 w Diggera, Paratooper i Sokobana. Szkoda kurde, że nie pamiętam co to za modele były, może gdzieś fotę znajdę.
Z internetu pierwszy raz skorzystałem w '94 i to dopiero było retro ;)
Quake 3 wciąż ma demo w którym działa normalnie multik na dwóch mapach. Mogę z kimś zagrać jak się dogadamy. Same demo łatwo ściągnąć zewsząd za darmo legalnie i mało waży.
czy na forum siedzi jeszcze ktoś ze starej ekipy (2002-2010)
Jaki czas leci. :)
Nowy rok to chyba czas na refleksje i wspomnienia, bo wczoraj tez ekipa ze studiów grupę założyła na spotkanie po 10 latach :)
Kawał historii, niektóre ksywki to w ramkę oprawić i na ścianie powiesić. Przez jakiś czas myślałem, ze forum całkowicie upadło, ale na przestrzeni 1-2 lat chyba zaczyna wracać na właściwie tory.
No, ale tak jak dawniej, to i tak nigdy nie będzie…
Dalej wysyłasz zdjęcia siusiaka dziewczynom poznanym przez internet? :D
Bardzo nostalgicznie się tu zrobiło. Kto pamięta wszystkie gwiazdy z tego autobusu? :)
Dzięki za ten powrót do dzieciństwa. Moje początki na GOL-u przypadają na czasy gdy siema req było wciąż popularne. Fajnie poznawać gwiazdy forum z innej strony :)
Internet na limity od Neostrady
Cześć Req i reszta!
Wchodzę tu raz na pół roku i zawsze na wierzchu jest taki wątek. Nie mam teraz czasu się wczytać, zrobię to później i może wrócę z tego konta lub innego, ale tak na szybko chciałem napisać, że jeżeli faktycznie czytają to osoby piszące w tamtym czasie, to z tego miejsca, całkowicie poważnie pragnę nie przeprosić za moje zachowania. Wtedy był czas i miejsce na takie rzeczy. Niestety, pomimo kopów od życia i dojrzewania, wciąż nie mam z tym problemów xdd NA POCHYBEL ADMINISTRACJI FORUMOWEJ ORAZ WSZYSTKIM WROGOM PODŁUŻNEJ OWCY TEAM
Kocham was wszystkich za to że byliśmy razem w pięknych latach raczkowania polskiego internetu.
Requ - jeszcze do Ciebie, ponieważ czuje, że jesteśmy na podobnych etapach i chciałbym cię trochę skontrować i sprowokować do pomyślenia.
Po pierwsze - tak na serio to za co przepraszasz? Po co Ci to poczucie winy? Dlaczego chcesz odrzucić tą część siebie? Ja z całej działalności forumowej mogę przeprosić jedną osobę za jedną konkretną rzecz. Być może to zrobię. Wszystko inne to były wygłupy nie odbiegające od poziomu forum. Ja nie tylko byłem na bieżąco, ale z tego co pamiętam pisałem też z konta xircoma (?), a na pewno wymyślałem jakieś treści. Owszem było to głupie, ale serio nie pamiętam niczego za co mógłbym się teraz wstydzić. A Ty za co dokładnie przepraszasz?
Po drugie - odrzucasz starego Reqa i świrujesz przemienionego starszego pana z nowym życiem, a próbujesz odtworzyć swojego kompa tego okresu. Po co ci ten komputer? To nie ma żadnej racjonalnej wartości, możesz go emulować na dowolnej innej maszynie, zamiast przepłacać za retro części wyjęte ze śmietnika. Myślę, że robisz to by emocjonalnie wrócić do tych czasów, ale jednocześnie się wstydzisz za to jaki byłeś.
Z ciekawości - czym się teraz zajmujesz w życiu?
erton - on nie przeprasza. On promuje swój profil na Insta czy tam YT
Narmo - usunąłeś konto wcześniej czy po prostu GOL jest tak genialny że można dublować nazwy użytkowników? :D
Pisałem na tym forum w latach 2002-2007. Nie wiem, czy ktoś mnie jeszcze pamięta. Niektóre nicki rozpoznaję :-) Aż się łezka w oku kręci.
Fett pochodzę z Niska i to moje miasto z rodzinne :) jednak po ślubie przez okres studiów i aplikacji mojej Żony mieszkałem na Mokotowie ;) a teraz osiedliłem się w Rzeszowie. Chciałem już zostawić kierownice ale po przeprowadzce szef mi namącił w głowie dał auto na Podkarpacie + super „warszawską” kasę plus ZUS od wszystkiego.. i nadal pcham ten transport jeden tydzień od pn do pt w budzie a drugi wahadło codzienny zjazd do domu + weekendy wolne i jakoś leci..
Podbiję ten wątek, może ktoś ze starych golowiczów/ircowiczów to czyta :)
ciekaw jestem czy jesteście gdzieś tam jeszcze? :) A może ktoś ma jakiś kontakt do nich?
Te apletowe chaty to był mega klimat, bardzo żałuję że już tego nie ma. Ani chatów, ani irca... Niby jest discord, ale to już inne pokolenie. Sam chętnie wróciłbym do rozmów w tamtym starym towarzystwie, bo pomijając głupotki i "prowokacje", to czasami dyskusje były bardzo na poziomie :D
Zaglądam od czasu do czasu, ale głównie komentuję pod własnym nazwiskiem na fb.
Mi się udało uruchomić ostatnio C64 i Amigę :)
Przepraszam czy to wątek ludzi nostalgicznych?
Tak, ale to już nie to co kiedyś.
To juz komp i gry z 2001 to jest Retro?
Myslalem ze wyjedziesz tu z ZX Spectrum albo Amiga i kupowanie dyskietek na gieldach czy zgrywaniem gier z radia na kasety magnetofonowe (wtedy to bylo legalne bo nie istnaila ustawa o prawie autorskim nawet wtedy)
No offence ale GTA i Quake to juz byly czasy nowozytne a nie retro :P To juz nawet nie Generation X, tylko pozni Milenialsi. Boomerzy to by nawet ledwo pamietali Ponga.
Wątek stworzony dla boomerów, aby powspominać stare dobre czasy?
To nie dla mnie. Idę grać w gry na PlayStation 3.
A gdzie wspomnienie o CMHQ? Gdzie ci wszyscy ludzie (kilku przednich graczy o rosyjskich nickach) i Holmes który rozwalił system gry wskrzeszając zabitych żołnierzy podczas ogólnopolskich zawodów? To były dopiero czasy! Był jeszcze Soul - wtedy ta strona była naprawdę idealna. Można było polemizować na każdy temat, nikt nie dostawał banôw (chyba ze był wulgarny). W sumie zero nienawiści i zarzutów „z dupy”. To czasy mojej wczesnej młodości - później jednak musiałem pracować (Irak, Iran, UAE, Rosja, Izrael, Meksyk, Wenezuela, obecnie Norwegia - wszędzie gdzie jest lub handluje się ropą) i tak młodość minęła. Wreszcie na starość założyłem sobie konto, pewnie z sentymentu. Kiedyś (2000-2005?) miałem inne, ale go już nie pamietam.
I pomyśleć że to było uznawane za czarna magię, przesylasz pliki z komputera na urządzenie na baterie ale jak?
Tego nigdy nie zapomnę, ery 6 płyt DVD i momenty jak na ostatniej wyskoczyło to, mimo że była w srodku.