Z recenzji z innego portalu odnośnie polskiego tłumaczenia: Na przykład - podczas jednej z rozmów proste „Yes, we are” - rzucone przez aktora głosowego ze zmęczeniem i rezygnacją, po polsku brzmi „No raczej, nie inaczej”.
Czy np. "Tym wszystkim tutaj, cokolwiek się odjaniepawla".
Przecież za to powinien być gnicie w sztumie. Kogo to bawi?
Tłumacz to wygląda pewnie tak jak na obrazku:
Ja rozumiem, że czytanie może nie być twoją mocną stroną, ale:
"Recenzja powstała na bazie wersji PS5."
Jak byk pisze na samym początku recenzji, na czym grał recenzent.
Problemów nie ma na konsoli. Na PC gra jest niegrywalna - stuttering, spadki klatek na najmocniejszej karcie na rynku. Dlatego też, jeżeli ktoś planuje grać na PC, poczekać z pół roku na odpowiednie patche.
No proszę, czyli jednak "gra mobilna" na której wszyscy od samego początku stawiali krzyżyk, okazuje się lepsza od hajpowanej w kosmos gry "AAAA", która miała uratować końcówkę tego roku.
Patrzę na ocenę widzę "8,5/10"... Hmm coś dużo... Patrzę kto napisał "DM" i wszystko jasne.
Na to wygląda, że gra ma spore problemy optymalizacyjne na PC (ten wersji nie dostaliśmy od wydawcy)
Jest taka jedna, fajna możliwość, nie wiem czy wszyscy o niej wiedzą, a mianowicie kupno tej gry indywidualnie bez potrzeby oczekiwania na darmową kopię od wydawcy. Ale to metody dla "wtajemniczonych profesjonalistów".
Nie da się zmienić ustawień graficznych podczas gry, a jedynie w menu głównym XD Co za idiotyzm. Zwracam to, bo stuttering jest tragiczny
Czyli granie na konsolach w dzisiejszych czasach to najlepsza rzecz jaką można zrobić, bo z PeCetami to czysta loteria komu zadziała normalnie a komu nie. No chyba że masz PC za ponad 15K to CHYBA wszystko będzie działało w porządku...
Oglądnijcie recenzje SkillUp.
W większości recenzji zgadzam się z nim, bardzo dobrze rozbiera gry na części i wzorem recenzenta jak dla mnie.
Też lubię i cenię SkillUpa, nawet poznałem go osobiście i długo rozmawiałem o grach, ale czasem jest trochę zafiksowany na swojej wizji gry idealnej i nie bierze pod uwagę, co autorzy chcieli osiągnąć. Jak choćby jego czepianie się liniowości gry, że za mało mu się teren różnicuje przed oczami itd...
A takie podejście akurat było konieczne, jeśli chciało się zachować klimat, straszenie gracza i powolne tempo rozgrywki. Jakakolwiek swoboda zmieniła by grę w bezmózgowego slashera i radosne wyżynanie zombie-ludków. Trzymanie bohatera cały czas w wąskim korytarzu pozwoliło na jumpscare'y, na umieszczenie przeciwników tam, gdzie mieli być, bez respawnów, na pokazanie lokacji pod takim kątem i oświetleniem, jaki chciano - inaczej by wyszła z tego jakaś bieganina bez ładu i składu.
A zróżnicowanie lokacji, dżizas... co mieli dać niby? Ogrody Edenu? Obcy 3 (do którego jest świetny easter egg w grze) przecież też ma scenerie na jedną modłe - czasem tak trzeba, czasem tak się buduje klimat. Nie każda gra musi mieć biomy różnorodne.
"a on sam albo przeciska się jakimiś duktami wentylacyjnymi"
To chyba jakaś dziwaczna kalka z angielskiego? U nas są "szyby" wentylacyjne, a nie żadne "dukty".
Wygląda na to, że gra jest bardzo fajna tylko na PC trzeba poczekać na patcha.
Nie pierwszy, nie ostatni raz.
Aczkolwiek, tu np, gość gra na 3700Ti i fpsy wyglądają zupełnie normalnie:
https://www.youtube.com/watch?v=nxcYakf1ICk
Także sprawdzę po prostu sam, bo już się nauczyłem, że lament w internetach to często lawina bzdur.
Tak było z Cyberpunkiem, po pierwszym błyskawicznym patchu przeszedłem grę do końca w 2 tygodnie (w międzyczasie chyba wyszedł jeszcze jeden) i po drodze ilość bugów można było policzyć na palcach, w niczym mi to nie przeszkodziło. Co więcej, gra chodziła lepiej (pod względem fpsów) niż obecna wersja 1.61 :]
oooo czyż abyśmy dostali kolejny przykład jaki to jest superowy Unreal Engine, jestem ciekaw czy choć w miarę chłopaki z epica ogarniają największy problem w ich silniczku, czyli czkawki w doczytywaniu shaderów, problem tak oklepany że jest już synonimem tego silnika..., aż nie mogę się doczekać jak będą działać gierki z pod szyldu cdpu na tym epicowym tworze
Miałem brać D1 ale chyba chwilę poczekam. Nie ucieknie. Chciałem wziąć wersję na PS5 ale póki co warto się wstrzymać bo gra technicznie trochę kuleje. Kupi się może po nowym roku.
Chyba poczekam, aż przejdę Prey, którego nie chce mi się przechodzić - bo za straszne. Trochę może urosła pula graczy przez lata, ale ja ubyłem.
Bardziej ciekawy byłem UE5 w tej grze i chwalonego realizmu, ale wygląda, że będzie cała masa problemów na PC, być może zbyt trudnych do rozwiązania.
Ta gra to wydmuszka, a ja jak idiota, dałem się skusić klimatycznymi "wyciekami" S-F horroru, który tak uwielbiam itp. Po stokroć lepiej się bawiłem grając jakiś czas temu w poczciwego Dead Space'a. Cały zachwyt nad grafiką, bo ta akurat jest piękna, nie ma co gadać, mija po jakichś 15-20 minutach. Cała gra sprowadza się do parcia naprzód i mordowania hord zombie. Zagadki logiczne to, o zgrozo, wyciągnięcie bezpiecznika z jednego miejsca, i wsadzenie w drugie, aby odblokować zamknięte drzwi. Eksploracji nie ma w ogóle - po prostu się idzie do przodu. Jestem strasznie zawiedziony tą grą i Waszą recenzją.
Jak, droga redakcjo, chcesz być uważana za wiarygodną, skoro tak chłamowata gra otrzymuje taką samą ocenę jak najnowszy GOW, który jest po stokroć bogatszą i po prostu zdecydowanie lepszą grą - Wy tak na serio, nie widzicie różnic?
To ja czekam na więcej doniesień z wersji PC, bo zdecydowanie chciałbym zagrać w 32:9, blisko ekranu i ze słuchawkami. Najwyżej poczekam na załatanie, bo po zmianie grafy mam co robić na blaszaku.
Wygląda na ciekawą, liniową grę, ale też bez jakiejś rewelacji.
Jeśli ktoś gra na PS4 niech da znać jak to chodzi, zastanawiam się nad zakupem.
Wasz "ukochany" portal podał wam tylko jedne wymagania sprzętowe które dotyczą ustawień średnich (może wysokich), newsa o pełnych wymaganiach nie chciało im się robić.
Tutaj są wymagania do ustawień MAX (NO RT) i ULTRA (+RT)
----->
Przycinki to nic nowego, to wina UE4 bo kompilują się shadery w locie.
Co prawda są gry i firmy które robią kompilację shaderów na UE4 przed startem gry no ale...
+ Gra Denuvo także...
Czasem ostro tnie to fakt,ale cała reszta to bardzo wysoki poziom. Zaczynając od grafiki,oświetlenia i cieni,prowadzeniu kamery a kończąc na voice actingu,udzwiękowieniu i klimacie.
Ogarną optymalizację to będzie sztos.
Plusy, minusy, ocena DM z ps5 i wszystko jasne. Przechodze i sprzedaje. Moze zagram kiedys na pc jak bedzie grywalne i w wersji complete edition.
Umarł Dead Space, niech żyje Callisto Protocol? Nie zgadzam się. Jestem prawie pewien, że remake DS pokaże, gdzie faktycznie jest Callisto. Swoją drogą to dziwny zabieg EA. Ten remake może obnażyć słabość ich nowej gry. Przyznam, że uwielbiam taki klimat i już byłem o krok od zamówienia tej gry, ale postanowiłem nie działać pochopnie i poczytałem recenzje, także te na zagranicznych portalach. I chyba się opłaciło. Callisto zawodzi mechaniką rozgrywki i mimo wszytko wtórnością. Położenie dużego nacisku na walki wręcz jak dla mnie burzy klimat horroru. A to przyciąganie i ciskanie wrogami wręcz mnie śmieszy! Kroi się gra świetna graficznie, dźwiękowo i mega klimatyczna, ale gejmplejowo przeciętna. Po za tym mam wrażenie, że przesadna brutalność ma odwrócić uwagę od tego, ze Callisto Protocol jest grą jedynie dobrą. I nic ponad to.
Nie zdziwiłbym się jakby ten stuttering powodowało denuvo skoro na konsoli chodzi znośnie.
Gwoli wyjaśnienia - inne osoby z redakcji, które grały na PS5, też miały kłopoty techniczne związane ze spadkami animacji do poziomu niegrywalnego czy wyrzucaniem do menu - stąd aż chyba dwa duże patche, które pojawiały się przed premierą. Ja dziwnym trafem nie miałem żadnych kłopotów - gra ani razu nie klatkowała, ani razu się nie wysypała nawet na wersji .01, ale mogę potwierdzić, że między trybem jakości, a wydajności nie ma wielkiej różnicy - gra na pewno nie śmiga w 60 klatkach na PS5.
Warto poczekać na patche, nie chcę bronić twórców, ale przypominam że takie RDR2 na premierę na PC nawet się nie odpalało...
Czyli po staremu na PC. Czekaj na patche i edycje GOTY, bo premierowa wersja to nieporozumienie i proszenie się o niepotrzebne kłopoty i to za jedynie 250 zł.
Druga sprawa, to już to słynny poziom jakości AAAA, którym podobno chwalili się twórcy i z którego… nie wiadomo co wyszło. Bo gra z tego co czytam, nie wyróżnia się niczym innym na tle reszty. Nie ma w niej jakości nowej generacji czy rzeczy których nie było przed nią.
Oglądnijcie recenzje SkillUp.
W większości recenzji zgadzam się z nim, bardzo dobrze rozbiera gry na części i wzorem recenzenta jak dla mnie.
On tej gry nie poleca i wypunktował dlaczego nie.
Sam nie grałem to nie oceniam ale jego argumenty są mocne i zniechęcają mnie do gry.
Kojarzycie film Infini? To moje pierwsze i właściwie stałe skojarzenie fabularne. Warto obejrzeć
No to jak to w końcu jest, bo Alex twierdzi, że na PC chodzi w 200 klatkach i wcale nie na RTX 4090.
a on sam albo przeciska się jakimiś duktami wentylacyjnymi
No fakt ładniej by było traktami lub gościńcami wentylacyjnymi.
Digital Foundry pokazuje dlaczego na PC są stuttery - brak prekompilacji shaderów. Trzeba poczekać na patcha.
A co do samej gry, wiele recenzji zwraca uwagę, że ogrom jump scarów powoduje, że gra w ogóle nie straszy jak DS.
270 zł za grę single player na PC, cena na równi z wersją konsolową, w dodatku z beznadziejną optymalizacją? Niech sami sobie w to grają.
Według mnie wersja na PC jest zrypana przez xss
jak zwykle najwięcej narzekają ci co nawet gdyby wszystko było idealne jak wzorce z sevres to i tak by nie kupili xD
niektórzy to nie grali, ale wypowiadają się więcej niż ci co kupili i odpalili :D tzw teoretycy internetowi
a wszystkim innym, którzy czekali i lubią taki klimat - gierka jest bardzo dobra i praktycznie od momentu pierwszej walki człowiek się wkręca :D
Ta gra to jakieś obrzydlistwo. Wolę Marvela i taktyczną rozgrywkę.
Najważniejsze czy jest tak samo denerwująca podczas walki jak dead Space czy jest to łatwiejsze? Ma poziomy trudności? Ja to leniwy jestem i kilkukrotne powtórki odpadają.
Obejrzałem sobie gameplay u naszych YouTuberów (Sarge, Corle) i tak prawdę mówiąc, ta gra jest niezła, ale szału nie ma. Maksymalnie 7 na 10.
nie wiedziałem, że każdy kto kupuję grę kupuję ja dożywotnio. przecież można grę kupić, przejść, cmoknać, że mi nie podeszła i sprzedać jako używkę za dobrą cenę. nie rozumiem tego kwękania. ja dzięki temu ogrywam wszystkie nowe gry za mniej więcej 50 zeta, więc całe to narzekanie, że gra słaba, że droga, dla mnie są bezsensowne. no ale to już wybór każdego.
Branie pod uwagę ocen ze steama czyli ludzi którzy oceniają gry co wyglądają jak ściek na MEGA TOTAL POZYTYWNE bo streamerzy w to grają. To się mija z celem.
Na PC wygląda niby podobnie ale jednak nie tak samo :)
ja dałem więcej bo 9.5/10 a fabularnie moim zdaniem trzyma niezły poziom i wpisuje się dobrze w kanon dark s-f. Nie wiem co ma ppe czy gol do fabuły szczególnie że dla innych gier gdzie fabuła faktycznie to przeciętniak w ogóle nic o tym nie piszą albo piszą że dobra ;)
Fabularnie gra jest naprawdę dobrze poprowadzono od początku do końca, dodatkowo gra ma na tyle urozmaiconych miejscówek że nie można się było nudzić od początku do końca.
Jedyny zarzut który mogę potwierdzić to finałowa walka która może nieźle zirytować.