Howard stwierdził, że w przypadku wcześniejszych produkcji zespołu Bethesda zawsze koncentrowała się bardziej na wydaniach na konsole Xbox niż PlayStation.
Chyba pierwszy raz prawdę powiedział, bo Skyrim na PS3 to był syf straszny.
Rok 2020: Todd Howard nie wyobraża sobie ekskluzywności
Jak chorągiewka na wietrze.
Via Tenor
Super!
Dostaniemy graficzną i optymalizacyjną perełkę, a sama gra będzie pozbawiona najmniejszych bugów.
Goty 2023!
Jedyna gra na którą mocno czekam. Przed i po nie ma dla mnie nic wartego uwagi. Może kiedyś Fallout 5, jeśli dożyję :)
Jednak ta wypowiedź Todda pachnie trochę złośliwością i po prostu chęcią dokopania Sony. Ja się w te gierki bawił nie będe. Nie chcą zarobić na wydaniach PlayStation, ich sprawa. Choć jestem graczem PC to ekskluzywność zawsze była dla nie błędem.
"Starfield będzie lepszy, bo nie wyjdzie na PS5"
w sumie słuszne stwierdzenie, exy na PS też są lepsze bo nie wyszły na Xboxa ;)
A pewnie skończy się tradycyjnie, że gracze będą musieli naprawiać grę modami.
Dobra, dobra Todzik, lepiej podaj datę premiery. Na Xbox & Bethesda Game Showcase mówiliście że pokazujecie tytuły które wyjdą w ciągu 12 miesięcy więc niech to wyjdzie do czerwca.
Patrzac na to, ze PS5 mial byc maszynka do exow robionych pod mega szybki dysk i niesamowite funkcje dual sense, a stal sie konsola do grania w 60fps / 4k w gry z PS4 albo roczna poczekalnia przed premiera gier na PC to troche ma racje :D
Nie wiem jak czerpać przyjemność z grania w strzelankę/z budowaniem na gamepadzie, wiedząc ile jest łatwiej jest na klawiaturze i myszce.
Innymi słowy gracze z Playstation powinni być wdzięczni, że nie pograją w to na Padzie. Wydadzą dla nich exclusivy w stylu GOW, Last Of Us, filmy w postaci gry, czy ścigałki gdzie analogi na padach są dużo milsze niż klawiatura i mysz.
Jest jeszcze jedno skojarzenie, że engine Bethesdy nie jest używany przez wielu zewnętrznych twórców gier jak w przypadku UE5 i lepiej wziąć w łapę od Gatesa (a zapomniałem, że Bethesda to jeden z zakupów Microsoftu). UE5 się opłaci utrzymywać uniwersalność, porządek, intuicyjność tworzenia w silniku.
Mnie ogólnie zaczyna przerażać to, co dzieje się na rynku mediów growych, ale i filmowych, czy innych tego typu. Wszyscy dążą do jak największej monetyzacji i dojenia konsumenta, wszyscy dążą do tego, by "mieć swoje tylko dla nas i naszych konsumentów tylko na naszej platformie". I dzięki temu szary kowalski musi opłacić 5 abonamentów, by oglądać ulubione produkcje na 5 różnych platformach, a do tego jako gracz będzie musiał posiadać każdy sprzęt do grania - komputer, PS5, Xbox, mniejsze konsolki, by zagrać w ulubione gry, bo każdy się odcina od każdego. Wojenka trwa między nami - graczami o to, kto na jakiej konsoli w co zagra, a wszyscy jednakowo jesteśmy dymani tak samo, bo cała ta ekskluzywność ma służyć nie temu, by czuli się lepsi ci, co mogą mieć kilka różnych sprzętów, albo ci, których ulubione gry wychodzą na ich sprzęt, ale temu, by po prostu jeszcze bardziej nas dymać na hajs.
Howard stwierdził, że w przypadku wcześniejszych produkcji zespołu Bethesda zawsze koncentrowała się bardziej na wydaniach na konsole Xbox niż PlayStation.
O tym to akurat wiadomo od bardzo dawna. Chyba przed przejęciem to już krążyło.
Gry Bethesdy i tak zawsze są grywalne kilka miesięcy/lat po premierze i jak modderzy ogarną dodatkową zawartość, której grze brakuje.
Co to się odwaliło? Pierwszy raz widzę taki nalot botów co zminusowały komentarz na górze. Chyba z -10 na 0 :o
Wszyscy doskonale wiedzą, że na to co najgorsze w ostatnich grach Bethesdy nie była dostępność gier a kiepski scenariusz, miałkie dialogi i brak interesującej zawartości. Ich gry zrobiły się do bólu powtarzalne, a oryginalny content został zamieniony na generatory. Fallout 4 mi wystarczył żeby olać Starfielda.
Oho, growy Sasin znowu przemówił. Mam przynajmniej nadzieję, że dzięki temu ich gra będzie miała dobrą fabułę, dialogi, postacie i oczywiście będzie dopracowana i bez bugów.
Dobra, jakoś udało mi się zachować powagę. To Bethesda, nie wiem na co ja liczę.
no i bardzo dobrze jak sony robi exa na swoją konsole to jakoś nikt nie płacze, że to zagranie antykonsumenckie.
Jak ktoś ma tylko konsole sony jak np. ja, nie interesuję się grami na Xboxa, wiem że coś robią bo to naturalne że jak śledzę branżę to takie informacje też do mnie trafiają, ale nie wiem skąd te wojenki i zaczepki. Od lat spotykam się z nie naturalną obroną kawałka plastiku i korporacji która za nią stoi. Najważniejsze żeby gry dawały radość bez względu na platformę, na jakiej się gra.
No to czekamy. Póki co jak i Xbox nie może się pochwalić exclusivami tak i ten Starfield wyglądał mi po pierwszym pokazie na nudną grę pełnych pustych przestrzeni (razy ileś tam planet, kilkaset czy jakoś tam), średnią grafikę niczym z poprzedniej generacji i system walki niezbyt ciekawy.
Także może to być jedynie marketingowy bełkot. Bo po tym co pokazali raczej nie wróżę im sukcesu. Taka gra na 7/10 max
Ogólnie to dzisiejsza konsolizacja niszczy gry ze względu na jakie konsole dana gra jest produkowana.
Xbox Series S = moc? Starfield na pewno będzie wyglądać na nim obłednie
Gdyby nie zachowanie Sony względem MS i przejęcia Activision-Blizzard to pewnie bym wyśmiał Todda, ale teraz bardzo mnie to cieszy, że jadą po konsoli Soniaków i subtepnie mówią, że jest gorsza. ;P
Gdyby ta gra wyszła na ps5 to niewiele by się zmieniło, ewentualnie śmigałaby w troszkę niższej rozdzielczości chociaż niekoniecznie jedna i druga konsola to prawie PC z tym ze jeden 12 teraflopsa a drugi 10 . To nie czasy ps3 xD
Sony zapewne ma bardziej restrykcyjną kontrolę jakości i nie dopuszcza tak zabugowanych gier jak te od Bethesdy, a Todd dorabia do tego jakąś ideologię.
Świadczy tylko o konsoli PlayStation jak zawsze odstawala od xboxa, kupowana z sentymentu bo była pierwsza i paru exow a dzięki MS gry można ograć na PC a wszystkie exy zielonych za grosze w GP.
Starfield, Forspoken, Spidermam, hm coś jeszcze ciekawe w 2023 ? Stalker to raczej 2024 o ile wyjdzie. Czyżby 2023 będzie gorszy od 2022.
Patrząc na to jak fatalnie to chodziło na pokazie to jeśli MS trzyma Bethesde za jaja żeby nie wydali bubla to ja obstawiam premierę w czerwcu ale 2024 roku. Chyba, że nie celują w 60 klatek w dynamicznym 4k na XSX ale jeśli tak jest to śmiech xD
Jaki clickbait XD
Mi tam jest wszystko jedno, czy te ich badziewne gry wyjdą na PS5, czy nie. Przynajmniej będzie mniej crapów.
PS5 będzie lepsze bez Starfield'a.
Wydawali na pc i obie konsole, przestaną wydawać na PS.
Która firma tworząca i żyjąca z gier tak robi nagle, żadna.
MS to nie jest firma, która zajmuje się grami i tyle, bo jeżeli by tak było to liczyłby się maksymalny zysk, a dla Bathesdy to oznaczało wydanie na wszystkich liczących się konsolach i pc.
Serie ich gier już nigdy nie zarobią tyle ile przed przejęciem, jaki jest cel takiego działania, każdy wie, sprzedaż firmy MS to najlepszy moment by wydoić max cenę z MS, bo te marki przez ich działania już nigdy nie będą więcej warte. Sprzedawać najlepiej za gotówkę, bo akcje będą spadać.
I tak będzie optymalizacyjny crap. Do tego dobra gra na kolejny odcinek Liczę na gliche.