Niech ktoś zabierze konsolę temu kolesiowi co zrobił ten wpis, jemu potrzebna jest natychmiastowa pomoc medyczna a nie granie w kolejną grę.
Facet wystawił odpowiednią recenzję i powiedział prawdę. Co gorsza, twórcy wprowadzili te same rozwiązania nawet w walkach z Thorem co były z Baldurem, niby ok, bo to był jeden z nielicznych plusów jedynki jeśli chodzi o gameplay... Ale jednak człowiek wolałby trochę więcej kreatywności.
Do tego w Ragnaroku jest ten sam problem związany z OOOOOGROOOMEEEEM reskinów, walka z trollami w pierwszej części była męcząca... "O będzie boss! no dawaj! ... a kolejny troll eh" i niestety ale w Ragnaroku jest to samo.
Moim zdaniem potencjał podbijania Nordyckich Bogów przez Kratosa był znacznie większy niż nam to podano a pozytywne recenzje to często gęsto jednak fanboystwo ludzi jacy nie dostrzegają wad. Osobiście sam jestem fanem serii GoW, ale nie tej w Nordyckim wydaniu, to zwykły średniak.
To się dopiero nazywa szanowanie czyjeś opinii... Gracze potrafią być straszni. Pewnie gdyby dał 10/10 to by nawet zebrał lajki pod swoimi postami od tego typa ;).
Zawsze mnie zadziwia ta głupkowata napastliwość psychofanów po publikacji jakiejkolwiek recenzji. I śmieszne to i straszne.
Jeny aż strach pomyśleć co by się stało gdyby ktoś wystawił tej grze ocenę 2/10. Chyba ludzie poszliby z pochodniami pod dom tego zwyrodnialca xD
Przecież ocena 6/10 oznacza średniaka (przynajmniej kiedyś tak było), czyli ogólnie gra jest dobra, ale brakuje w niej jakiejś innowacji. Jako że ja nie jestem jakimś fanem GoW, to się nie wypowiem, ale patrząc tak na szybko to faktycznie obecna część GoW wygląda jak dla mnie praktycznie identycznie jak poprzednia część. Więc jeśli faktycznie Sony zrobiło kopiuj wklej z małymi usprawnieniami, to nie widzę podstaw aby tę grę ocenić jakoś wysoko i pewnie o to samo chodziło autorowi recenzji.
Ah jaka piękna demonstracja fanatyzmu. Czegoś takiego poza fanatykami sony można by się spodziewać już chyba tylko od wyznawców apple.
Pięknie to też wyjaśnia dlaczego każda gra sony dostaje +2pkt/10 w każdej recenzji za samą naklejkę "pLaYsTaTiOn eXcLUSIvE".
Ta gra to odgrzewany kotlet, to samo w nowym opakowaniu. 6/10 to adekwatna ocena
Czyli fanbojka Sony w pigułce - standard.
Wystarczy zobaczyć co trzynaście multikont produkuje. Jak ktoś pisze niepochlebnie o exach Sony argumentując merytorycznie co mu się nie podobało czyli wygłasza własną opinię to ten ich wyzywa od ćpunów i alkoholików.
Niektórzy ludzie to naprawdę mają nierówno pod sufitem. Ktoś wystawił mojej ulubionej grze (w którą nawet nie grałem) słabą ocenę, tragedia, koniec świata. Muszę coś z tym zrobić! Ja im pokażę, ja im dam! Co ci ludzie mają we łbach?
No ale podobne zachowania widzimy na naszym forumie. Nie spodobała ci się gra i merytorycznie opisujesz co się nie podobało? Pewnie w ogóle w nią nie grałeś albo jesteś za głupi by zrozumieć.
Kolejny artykuł w internecie mówiący o tym, że komuś grożono... A tymczasem te groźby to był jakiś głupi komentarz nikomu nieznanego idioty, który ma problem z opanowaniem swoich emocji w internecie, a w rzeczywistości to by nawet nie wiedział kim jest człowiek któremu rzekomo groził nawet jakby się ten mu przedstawił. Ludzie, nauczcie się że takich ludzi się zwyczajnie zgłasza i zapomina o nich. Robienie z tego sensacji nie ma najmniejszego sensu, zostawcie takich ludzi samym sobie i nie dawajcie im nawet odrobiny zainteresowania to to zjawisko będzie coraz rzadsze.
Plucie na osobę piszącą prawdę o kasynie jakim są obecne gry jest durne. Plują na niego za to że napisał prawdę? Gratulacje zakłamani chędożeni święci, za każde uzależnienie przez grę od hazardu powinna być prawna czapa, wykonana publicznie. Niszczenie czyjegoś życia powinno skutkować zniszczeniem sprawcy. To tylko nic nie znacząca rozrywka elektroniczna nie wnosząca niczego do rozwoju społeczeństwa w przeciwieństwie do zidiocenia tegoż społeczeństwa. Dalej się kłóćcie.
Że też muszę dzielić uwielbienie do produktu Sony z takimi ludźmi jak ci, co grozili temu biednemu recenzentowi oraz z Łukaszkiem aka gołścik/13.
Pora umierać.
No cóż nie jestem zaskoczony wielu "fanów" playstation ma problemy z pewną dozą krytyki odnośnie gier ekskluzywnych na ich plastik czy też z krytyką w stronę samego $ony w związku z postępowaniem wobec graczy.
I nie grożenie śmiercią giereczkowemu dziennikarzowi nie jest shitpostingiem.
Z tego grona postanowił wyłamać się pewien krytyk z Korei Południowej. Jego niska ocena gry, nie spodobała się to fanom serii, którzy grożą autorowi śmiercią
Gracze nie mają prawa komuś grozić śmiercią tylko dlatego, że ktoś ma własne zdanie o grze. Uważam, że te śmiecie (nie gracze) zasługują na karę - zakaz dostępu do Internetu i zakaz granie w gry (konfiskować ich komputery i konsoli) na bardzo długo.
Niech siedzą w poprawczaku, to ich pohamuje.
Ja rozumiem że recenzenci potrafią wystawić niesprawiedliwe oceny dla gier i hejt na nich może być uzasadniony (jeśli potrafisz go uargumentować na przykład pokazując że ten sam recenzent dla faktycznie słabej gry dał dobrą ocenę wcześniej) ale w żadnym momencie groźby zwłaszcza śmiercią nie są odpowiednie i ludziom którzy je wypisują powinien być zabierany dostęp do internetu.
Dodatkowo, chłop może mieć racje, w końcu dopiero po premierze okazało sie jakim zawodem jest cyberpunk więc może bedzie tak samo z nowym gowem.
Najlepszą opinią jest twoja własna.
Jak kierujesz się jedynie czyjąś opinią i nie masz własnego zdania to miękka z ciebie.
W nosie inne zdania mam a recenzji graczy hejterów to już w ogóle uważam za warte mniej niż zero. Ludzie, którzy wystawiają oceny 1/10 żeby zaniżać oceny tytułom nie są dla mnie lepsi niż ten gracz z artykułu.
To mnie by zlinczowali jeszcze szybciej, bo nie podobały mi się pierwsze dwie odsłony na PS2. Dobrze, że uratowałem życie tym, że ta sprzed roku na PC mi się podobała. :)
Takie osoby nie powinni grać w gry, a zamiast tego poddać się przymusowemu leczeniu w jakimś zakładzie zamkniętym z oknami i drzwiami bez klamek. Przypomina się historia aktorki udzielającej głos Abby z TLOU II. Ludzie to są po**bani, a przynajmniej niektórzy!
Gołścik aka Last_Redemption to się jednak naumiał dobrze tego angielskiego.
W Polsce to się nazywa Groźba karalna Art. 190. KK
A ja chciałbym zaznaczyć, ze 6/10 to dalej dobra ocena. To ze ludzie nie potrafią używać niczego innego niż 7-10, to ich sprawa.
Co tu dużo napisać... witamy i Internetach oraz kultach swoich bożków
Z drugiej strony patrząc się na stan psychiki ludzi wychowanych w internetach, zaczynam rozumieć te ich "walkę" o papier toaletowy podczas pandemii...aż strach pomyśleć ile by było samobójstw jakby na dwa tygodnie powyłączać wszystkie media społecznościowe...
Zgodzę się z tobą, chyba wszystko zależy od tego na ile daną serię lubisz i jesteś w stanie grać znowu w prawie to samo. No w moim przypadku to nie lubię God of War na tyle żeby w najnowszą część zagrać, ostatnia podobała mi się. To jest kwestia czasu aż będą musieli zmienić formułę, nie wiem czy kolejna taka sama gra tylko w innym świecie przejdzie. Podobnie jak musiał zmienić formułę i zrobił to bardzo dobrze Resident Evil, albo Final Fantasy porzucając turową walkę.
Po filmikach, gameplayach gra robi takie wrażenie - samodzielnego DLC, dodatku do jedynki. Te same animacje, podobna konstrukcja mechanik czy to walki czy zagadek, drzewko rozwoju bardzo podobne, grafika tylko lekko podrasowana. Ale czy różnice między częścią z 2005 roku i tą z 2007 też nie były specjalnie duże a skupiono się bardziej na fabule, rozmachu i poprawie tego, co się sprawdziło w jedynce? A kontynuacje Dead Space, Gears of War, to niby jak wyglądały? Każdemu sequelowi można zarzucić, że coś powtarza a większość rzeczy robi identycznie, jak pierwowzór. Ale jak całościowo jest grą na wiekszą ilość godzin, wprowadza ulepszenia, poprawki mechanik, to jak najbardziej można go uznać za pełnoprawny sequel niż większy dodatek do jedynki.
Bo ta gra powinna wyjść w 2020-2021 roku.
O grach sony mówi się, tylko je chwaląc, bo jeżeli wyrazisz negatywna opinie na temat gry sony, to oddział soniarskich komandosów cię dopadnie i będzie cię wyzywał xD.
A ja dodam od siebie - nie oglądajcie recenzji NR Geeka bo jest pełna spoilerów.
Jak chcecie się z nią zapoznać to lepiej ją przesłuchać.
To mi przypomina historię mojego kolegi, który po meczu Polska-Anglia wracał ze stadionu i miał pecha spotkać idącą na przeciw grupę 30 kiboli. Od natychmiastowej plomby w gębę, uratowało go to że miał szalik z napisem Polska i kiedy się go zapytali komu kibicuje to grał wariata że Polsce. Kibole byli jednak nieustępliwi i kiedy zaczęli już tracić cierpliwość zza rogu wyszła inna grupa kiboli. Rzucili się na tamtych a kumpel prawdopodobnie uniknął śmierci albo wielomiesięcznej rekonwalescencji w szpitalu :)
Myślę, że tak niskie recenzje wystawia się tylko po to żeby zrobić sobie szum na około swojej osoby. Osoba stanie się znana na moment - na portal z recenzją wpadną ludzie się pośmiać i tyle :P
Może tak, a może nie.
Słynny cytat Ryuk z Death Note:
Ludzie to jednak naprawdę ciekawe stworzenia.
myślałem że to coś poważniejszego, a tutaj koleś zwykle sobie wyzywa, gorsze rzeczy słyszałem w lobby w Call of Duty
Takim tokiem rozumowania można określić większość kontynuacji np. Good od War 2 to update pierwszej części. Tylko co wtedy z taką np. Fifą 22 w porównaniu z 21, która w tym wypadku nie mieści się nawet w standardzie updatu ??
Ja tam cały czas cisne po tym God of Warze, bo to faktycznie zapewne będzie coś na kształt samodzielnego DLC, a pierwsza cześć zniszczyła Formułę jednej z dotychczas moich ulubionych serii. Gra pod publikę, dobry marketing i brak niegdysiejszej pasji. Nikt mi jeszcze śmiercią nie groził na szczęście - nawet tutejsi fanatycy Sony. I to nie jest tylko moje czcze gadanie, początkowo strasznie się zajaralem, ze jest nowy GoW, później zagrałem i emocje opadły, a jak skończyłem to sięgnęły dna.
W Polsce też mam takich dzbanów, o ile Jordan miał rację że dostawał groźby po recenzji TLOU2. O ile sam uważam tę gierkę o dwa punkty gorszą to nie rozumiem jak można coś takiego napisać z tak błahego powodu
Quaz - żartował przed premierą nazywając Ragnarok właśnie dlc do God of War "4" (ja nazywam God of Chore)
Yahtzee - podczas recenzji wspominał, że gra ma character, że dostanie dlc bo do wielu światów nie można wtedy było wejść
Ciekawe czy ktoś daje im pogróżki
Poważnie post czy komentarz jakiegoś kretyna zasługuje aż na news? Takich najlepiej ignorować, przecież tylko szczekają w internecie.
Z jednej strony opary absurdu że ktoś komuś grozi za takie rzeczy i właściwie powinno to być ścigane i karane. Z drugiej strony czego się autor spodziewał ? Wystawił skrajnie różna i kontrowersyjną opinię (miał prawo) ale zrobił to chyba po tk aby był rozgłos szczególnie że sam jest deweloperem indie gier. Żeby jeszcze tej recenzji uzasadnił tę ocenę. Sami możecie ją przeczytać.
No cóż psychofani są wszędzie.
Ja bym takim Soulsom też dał max 6/10 za monotonny nudny, powtarzalny gameplay, mało zawartości, fabuły, plansze jedne wielkie korytarze i system walki frustrujący.
I co zwyzywali mnie i pewnie też grozili śmiercią.
Dlatego bezpieczniej dać minimum 7 i się odpieprza. Tak się wywiera presję na media, z jednej strony korupcja od wydawców prezenty, edycję kolekcjonerskie, darmowe gry, wyjazdyz imprezy, z drugiej psychoterapia gracze, którzy nie akceptują innego zdania niż oni.
Ja tam szanuje ludzi, którzy nie boją się iść pod prąd, tacy ludzie niejednokrotnie zmieniają świat.
"Wszyscy mówili, że się nie da, przyszedł ten który o tym nie wiedział i zrobił to" Podobno tak powiedział Albert Einstein i zdecydowanie lepiej być w życiu tym, który się nie zna ograniczeń i nie wie, że ma się nie dać bo tak uważają inni.
Po czym poznać jednostkę wybitną? Po tym, że nie jest komformista i potrafi patrzeć głębiej i widzieć więcej, a jej życie to coś więcej niż konsumpcja, wydalanie i bycie kibicem na arenie dracym ryja pt "chleba i igrzysk".
Obejrzałem recenzje Arhn.eu i sam stwierdzam, że to jest to samo tylko dalsza część i trochę dłuższą, więc bardziej dać niż nowa gra.
Czy to źle? To zależy jak podeszła wersja z 2018, mi wystarczyła na tyle, że nie chce mi się grać w kolejna, walka w tej grze nie bawi, a męczy, jest za wolna to nie God of War tylko jakieś szachy i tak mógłby walczyć Conan Barbarian człowiek, a nie Bóg wojny, który w pierwszych czterech częściach kosił wrogów na dziesiątki w kilka sekund.
Tak, God of War 2018 i 2022 byłby lepszym Conan the Barbarian niż God of Warem, człowiek tak mógłby walczyć, nie Kratos.
Rozumiem go doskonale, miałem na tym forum to samo jak napisałem kilka gorzkich słów prawdy o Red Dead Redemption 2
Ja tam też nie lubię tego miękkiego rebootu co zrobił z najlepszego zachodniego slushera, uncharted z toporkiem. Wynudziłem się przy części z 2018 i do dwójki nawet nie mam zamiaru podchodzić.