Głośniki grają spoko lepiej niż model 2.0 R1600TIII
Jakość dźwięku jest świetna, płyty brzmią świetnie
Rozumiem że igły, docisku ani nic tu nie ustawiam, płyta gra dobrze. Jedyny problem mam że regał jest jakiś krzywy i jedna strona gramofonu od drugiej jest o ok pół centymetra niżej :/
Znalazłem kilka płyt winylowych na strychu u teścia i przydałby się gramofon do ich odtwarzania.
Co byście polecili tak w miarę taniego ale żeby płyt nie niszczył?
Ostatni mój pomysł to był Harrker czy coś takiego z biedronki ale poczytałem ze nie ma przeciwwagi i najgorszą igłę to mi przeszło :)
Jaki zestaw do czyszczenia płyt bo płyty są brudne, zakurzone. Leżały długo na strychu luzem więc są mocno brudne.
Mam upatrzony gramofon ale to zakup na przyszłość Rega Planar 1 (P1)
Absolutnie żadnego Śmiechhera albo innej multimedialnej szlifiarki z funkcją odpalania płyt winylowych no i nie pakuj się w niesamowicie drogie graniaki na start zwłaszcza w przypadku chęci odtwarzania tak kiepskich tłoczeń płyt ;)
Wszystko się rozchodzi o budżet i czy w grę wchodzi graniak używany z epoki czy raczej tylko nówka. Jeśli chodzi o absolutny entry-level i do tego w skromnych pieniądzach to zawsze polecam Audio Technikę LP60X oraz jej pochodne, które tworzy chyba każda firma audio pod słońcem. Ma antyskating, odpowiedni nacisk, nawet sensowną wkładkę, która nie zapewni audiofilskich doznań, ale da dużo godzin przyjemnego odsłuchu. Jeśli w grę wchodzą większe pieniądze to może Audio Technica LP-120 (którą sam posiadam) albo któryś z Pro-Jectów. Planary i inne drogie zabawki dopiero gdy się zapozna z kulturą winylową, brzmieniem i chęcią jego rozwoju bo zawsze mówię, aby nie wydawać 2 kafli na coś co później ma bezczynnie stać bo winyl okazał się jedynie krótką zajawką ;)
W używkach można dostać całą masę dobra - szczególnie polecam Thorensy i starsze Technicsy jak np. SL-D3 ze względu na napęd bezpośredni, który całkowicie przewyższa napędy paskowe.
Zestaw do czyszczenia to temat rzeka choć w przypadku małej ilości płyt nie ma co bawić się jakieś myjki. Najlepiej na razie zaopatrzyć się w płyn do mycia igły, mikrofibrę oraz płyn do mycia winyli (choć tutaj zdecydowanie bardziej polecam zrobić go samemu - patrz. mikstura forumowa w guglu ;)). Ewentualnie można jeszcze dokupić szczotkę antystatczyną choć sam uważam, że to jedynie mały bajer, który jedynie zamiata powierzchownie kurz z płyty.
Zacznę od tego, że nie istnieje współczesny model gramofonu do kwoty 1-1,5 k, który byłby naprawdę wart swojej ceny. Nie, to nie jest tak Adamie, że chcę Ci koniecznie zepsuć święta :-) Po prostu poczytajcie sobie, to jest temat rzeka i nie ma sensu, żebym się produkował:
https://www.winyl.net/viewtopic.php?f=46&t=6409
Ja rozumiem, że ktoś może taki właśnie tańszy gramofon posiadać i być z niego zadowolonym. Ja po prostu piszę jak jest, a właściwie piszę to samo, co wiele innych osób o wiele bardziej zorientowanych w temacie niż ja. To nie jest pic na wodę, poczytajcie.
Lista polecanych używek znajduje się tutaj:
https://www.winyl.net/viewtopic.php?t=9997
Tak, przy kupnie używki jak najbardziej można się zmieścić w budżecie 1-1,5k.
No i na koniec, żeby było jasne: wybór nowego gramiaka do 1,5k zawsze będzie lepszym rozwiązaniem niż kupno szlifierki z Lidla, co wcale nie oznacza, że będzie to wybór najlepszy.
Aha, diabol, zorientuj się czy Twój ampltuner posiada przedzwacniacz. Nie wszystkie nowe gramofony są wyposażone w preamp, a stare nie są w niego wyposażone prawie nigdy.
Dobra na ten moment wezmę LP60X i chyba zdecyduje się na głośniki do niego. Nie będę się podłączał pod swoją instalacje z konsol.
1. Jakie głośniki kupić do tego gramofonu co wyżej?
2. Macie jakiś zestaw do czyszczenia bardzo brudnych płyt? Szczotka antystatyczna + jakaś szczotka czyszcząca z płynem?
Jeśli mi się spodoba słuchanie płyt i trochę ich uzbieram to wtedy pomyślę nad czymś dobrym używanym czy coś takiego :)
Czytam temat i szukam inspiracji.
W sumie całkiem sympatyczny zestaw na start.
Powodzenia
Aha, może zdarzyć się tak, że szczotką i płynem niektórych płyt nie doczyścisz. Jeżeli jednak na części z nich bardzo Ci będzie zależeć, to zawsze możesz skorzystać z usług profesjonalnego mycia, lub nawet prostowania płyt (jeżeli będą krzywe i będzie to wpływało na odsłuch).
Wymiana zdań Adama i drugiego Kolegi przypomniała mi od razu forum elektrody, gdzie użytkownik poprosił o jakąś bzdurną radę co do gniazdka. Natomiast cała rzesza fanatyków coś zobaczyła tam na zdjęciu od razu kazała mu ryć ściany w całej chacie i kupować przewody w cenie sportowego samochodu, bo inaczej spłonie i ześle nieszczęście na bliskich.
Opiszesz wrażenia i jak to wygląda teraz? :) Wciągnąłeś się i masz już kolekcję płyt a może sprzęt poszedł w zapomnienie i zbiera kurz?