Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Technologie Youtuber ułożył stos z zepsutych PS4; chce wprowadzenia prawa do naprawy

07.10.2021 13:03
1
12
zanonimizowany1359977
9
Senator

Wystarczy wydłuży gwarancje obowiązkowa do 5 lat, nakazać produkcję części zamiennych do 10 lat od skonczenia sprzedazy jakiegoś produktu.
Samochody do 10 lat, a nieruchomości 20 lat.
Za postarzanie produktu kary do 50% procent zyskow, a za recydywę usuwanie z rynku (zakaz sprzedazy na rynku, gdzie łamią prawo).

Szybko by sie wszystkie patologie skonczyly. Wolalbym zaplacic za produkt x2 als uzywac x4 dłużej.
Karty graficzne itak juz podrozaly x3 więc niech daja 5 lat gwarancji dziady jedne.

Ustawa prawo do naprawy nic nie daje, gdyz producent odpowie "przecież nikomu nie bronię naprawiania".
Karac trzeba takie chamstwa jak zabudowane baterie w urzadzeniach, klejenie obudów zamiast uzywania śrubek.
Generalnie karac wszelkie celowe postarzanie produktu.
Nawet na żarówki ustalić norme minimalna czyli 5000 godzin swiecenia i 50 000 wlaczen i wyłączeń.

Dawno by to bylo, gdyby ktokolwiek u eladzy przejmowal sie środowiskiem, klimatem i konsumentami.
UE bierze lapówy od korporacji i ma mieszkańców EU totalnie w d.pie.

post wyedytowany przez zanonimizowany1359977 2021-10-07 13:07:09
07.10.2021 13:43
4
6
odpowiedz
3 odpowiedzi
Kriszo
155
Generał

Tu się przejmują prawem do naprawy, ale jednocześnie chcą utrudniać życie ludziom posiadającym starsze auta, wprowadzając dodatkowe podatki, droższe paliwa czy zakazy poruszania się tu i tam. I co z tymi samochodami robić? Na złom. Sprawne auta na złom, bo nie spełniają wydumanych norm emisji spalin, i do salonu po nowe. Te nowe oczywiście biorą się z powietrza i nie zużywa się na ich produkcję żadnych zasobów. Ot, ekologia.

07.10.2021 13:54
5
3
odpowiedz
1 odpowiedź
liquidox
18
Chorąży

Najbardziej mnie śmieszy "ekologiczność", "dbanie o środowisko" tych wszystkich producentów konsol, laptopów i telefonów, że nawet ładowarki nie dołączają do pudełka, a to wszystko dla "dobra środowiska". Szkoda, że nie wpadli na pomysł umożliwiający łatwe naprawianie tych urządzeń :)

07.10.2021 16:07
dj_sasek
7
1
odpowiedz
dj_sasek
160
Freelancer

To jest właśnie patologia naszych czasów. Tyle mówi się o ekologii i o szanowaniu środowiska a wszystkie sprzęty to najlepiej abyśmy wymieniali co roku a stare szły na śmietnik.

07.10.2021 16:11
Maverick0069
8
1
odpowiedz
Maverick0069
101
THIS IS THE YEAR

„Mercedes robi badziewie, bo kiedyś prawie zbankrutował na W123 i wyciągnął z tego wnioski”
Od tego się zaczęło a nawet wcześniej od żarówek .
Przyjdzie dzień że mówiąc brzydko się zesramy od tego plastiku , który nas otacza i zabija.

07.10.2021 16:28
maciell
9
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
maciell
122
Senator

Bardzo mnie denerwuje, ze nie naprawia sie juz elektroniki. Rok temu po update ebooka Amazona Kindle 3 sie uceglil. Przed update byl 100 % sprawny. Kindle zadbany zalozona szybka za 100 zl, oryginalne etui. Oczywiscie byl po gwarancji.Ja myslalem, ze naprawa to bedzie prosta. Wylutuje/zaprogramuje sie eprom czy gdzie tam firmware jest przechowywany i tyle. Amazon odpowiedzial, ze nie naprawiaja. Co jest wierutnym klamstwem bo odswiezaja pozwrotowe, wiec ktos to musi sprawdzac. W ramach przeprosin dali mi duzy upust na 4. Zamowilem ta 4. W miedzyczasie szukalem u nas specow, ktorzy by sie podjeli tej w sumie prostej naprawy. Wystarczy miec programator i tyle. Niestety sie nie udalo pomimo intesywnego szukania nikt nie podjal sie naprawy. Sprzedalem na czesci ekran,obudowe, baterie tylko plyta mi zostala. W sumie wyszedlem nawet do przodu i mam teraz 4 wodoodporna z lepszym ekranem. No, ale niesmak pozostal.Ostatnio tez ogladalem naprawe monitora Apple na polskim yt. Naprawiajacy wymienil 1 uklad za 2 zl. Mowil, ze tysiace tych monitorow wyladowalo w smietniku z powodu tego ukladziku. No, ale Apple pomimo wiedzy jak to naprawic to mowi klientom, ze nie warto i prosze sobie kupic nowy. W tym samym czasie tony elektrosmieci zalewaja Afryke. Takie niby parcie na ochronne srodowiska. No, a bezolowiowe luty powoduja masakryczne padania sprzetow. Firmy postarzaja elektronike, aby non stop sprzedawac nowe.

"Wydłużenie trwałości urządzeń elektronicznych o jeden rok zmniejszyłoby roczną emisję dwutlenku węgla na obszarze Unii Europejskiej o 4 miliony ton. Podobny wynik dałoby pozbycie się 2 milionów samochodów z europejskich ulic. " No, ale lobby jest tak silne, ze EU to im moze skoczyc.

07.10.2021 16:55
12
1
odpowiedz
Tinimig95
38
Konsul

A ja myślę że prawo do naprawy będzie prędzej czy później obowiązywać, czy to się podoba radom nadzorczym tych wszystkich firm czy nie. Przy obecnych problemach z podzespołami widać że polityka produkowania jednorazowej elektroniki, gdzie naprawa jest sztucznie nieopłacalana prowadzi do nikąd. I dla środowiska i dla
zwykłych konsumentów. Producentów do zmiany zmusi tylko zmiana prawa (a w UE w końcu się za nich wzięli) i słabnące zyski z szarego Kowalskiego. Jak dla mnie lepiej zapłacić trochę drożej ale za sprzęt jakościowo lepszy. Ktoś powiedział że współczesne auta projektują księgowi a nie inżynierowie. Nie zrzucałabym tu winy na księgowych ale właśnie na rady nadzorcze i głównych akcjonariuszy.

07.10.2021 17:27
13
1
odpowiedz
krykry
42
Generał

Od szaraczków wymaga się coraz większych poświęceń i podatków w imię ekologii i walki z globalnym ociepleniem, a wielkie firmy w najlepsze bawią się w sztuczne postarzanie produktów i uniemożliwianie naprawy produktów aby jak najczęściej kupować od nich.

post wyedytowany przez krykry 2021-10-07 17:28:09
07.10.2021 17:30
14
1
odpowiedz
7 odpowiedzi
zanonimizowany1363971
0
Pretorianin

Każdy rozsądny człowiek nie będący korpo klakierem to popiera, sprzęt powinien być budowany tak żeby wytrzymywał jak najdłużej, i być na tyle prosty w naprawach na ile to możliwe. Koniec kropka.

07.10.2021 23:59
Szaku
19
1
odpowiedz
Szaku
168
El Grande Padre

To powinno być wymuszone, aby umożliwić naprawę każdego sprzętu elektronicznego. Czy to samodzielnie czy przez jakiś sprawdzony serwis, gdzie ktoś się zna na tym. Tyle elektrośmieci mamy i ta kupka rośnie, więc trzeba zmusić te chciwe korporacje do umożliwienia nam naprawy sprzętu, który jest naszą własnością i możemy z nim robić co nam się podoba. Oby weszło w życie odpowiednie prawo, które wymusi sprzedaż części zamiennych. Zakaże się głupiej praktyki blokowania wymiany części z sprzętu dawcy. Nie da się wymienić jakiegoś głupiego napędu, bo producent zaszyfrował sobie na płycie głównej, że jak nie rozpozna różnych komponentów po numerze seryjnym przypisanym do konkretnej motherboard. To jest skandal. Mam nadzieję, że zmieni się to w nie dalekiej przyszłości.

08.10.2021 00:39
20
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
jasiekk
2
Junior

A kto mu zabrania naprawić? On chce prawa do rządania naprawy. A to co niektórzy wypisują: wydłużyć gwarancję, nie postarzać itd. Komunizm wiecznie żywy. Kompletnie nie znacie się na rynku. Ludzie chcą mieć sprzęt jak najtańszy. Dla porównania rynek AGD. Bez problemu kupisz sprzęt marki Miele, który ci się nie zepsuje przez całe twoje życie. Tylko czy ty go kupisz? Nie, bo jest drogi. Bo za 10 lat będzie przestarzały (po co takie RTV ma dłużej wytrzymywać???). Prawo wymaga 2 lat gwarancji więc do produkcji takiego chłamu używa się komponentów, które tyle wytrzymują (weibull). Jak mają wytrzymać dłużej to będą droższe. A wtedy znowu czerwoni się odezwą, dlaczego sprzęt jest taki drogi... Te opowiastki o sztucznym postarzaniu to takie brednie, że od razu poznasz, że rozmówca to kretyn. Kiedyś pracowałem właśnie w branży AGD, pewnie dzięki temu sprzęt w domu nigdy mi się nie zepsuł (od 15 lat). Żona narzeka że stary. Stary, ale markowy. Niestety nie Miele bo mnie nie było stać, a brałbym w ciemno. W między czasie teściowa zmieniła 3 razy pralkę. Turecka, Polska, Chińska. Te trzy kosztowały tyle co moja jedna.

09.10.2021 12:15
Whisper_of_Ice
27
1
odpowiedz
Whisper_of_Ice
99
Prawo i Sprawiedliwość

Przecież ma prawo do naprawy, zapłaci to mu naprawią xD.

07.10.2021 13:15
mirko81
2
odpowiedz
8 odpowiedzi
mirko81
70
Slow Gaming

Udostępnia części po 500 zl za każdą...
Dalej sprzęt będzie jednorazowy jak chcą zrobić nawet z samochodami elektrycznymi. Ekologia i myślenie nowoczesnej UE.

https://spidersweb.pl/autoblog/samochody-elektryczne-norwegia-naprawy/

post wyedytowany przez mirko81 2021-10-07 13:42:59
07.10.2021 14:38
6
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1359977
9
Senator

Taka mnie naszla refleksja.
Skoro jeden czlowiek uzbieral 40+ zepsutych na amen konsol PS4, to ile z tych 120 mln sprzedanych PS4 jest juz dawno zepsuta?
Zeby sie nie okazalo, ze z tych 120 max 80 mln jest wciaz na chodzie.

07.10.2021 16:30
AIDIDPl
10
odpowiedz
AIDIDPl
179
PC-towiec

Niech prawo do naprawy obowiązuje sprzęt od momentu wygaśnięcia gwarancji, wcześniejsze usunięcie plomby czy inne majsterkowanie na własną odpowiedzialność...

07.10.2021 20:41
leaven
17
odpowiedz
2 odpowiedzi
leaven
145
Konsul

Kupiłem swego czasu komputer znanej chińskiej firmy L..ovo (głównie w celu przeglądania youtube), który regularnie co rok, około 2-3 tyg. przed Bożym narodzeniem zaczyna się zawieszać przy starcie (niebieski ekran) lub w ogóle nie chce się uruchomić (czarny ekran - słychać wtedy tylko nietypowe rzężenie dysku twardego). Kiedy okres świąteczny mija komputer sam "cudownie" się naprawia i włącza jakby nigdy nic.

post wyedytowany przez leaven 2021-10-07 20:42:15
07.10.2021 21:15
18
odpowiedz
Farenhite
13
Pretorianin

Idiotyczne myślenie, bo od naprawy są serwisy. Po co kowalski ma tracić dziesiątki godzin na to, by nauczyć sie budowy sprzętu który posiada, jego podzespołów, demontażu czy wymiany? Przecież to jest z punktu widzenia ekonomii idiotyczne. Przecież nie da się zrobić takiej instrukcji, która za rączkę poprowadzi do zlokalizowania problemu. Mamy kilkadziesiąt urządzeń elektronicznych w domu. Teraz trzeba by lata spędzić na tym, by cokolwiek ogarnąć.
Te PS4 bez kłopotu naprawi każdy serwis, bo części sa ogólnie dostępne.
Kłopot jest w ludziach, że zamiast naprawiać, to wywalają na śmietnik i lecą po nowe.
Przykład idealny z laptopami, gdzie całe sterty walają się na śmietnikach w bogatszych regionach. Pogadajcie z pierwszym lepszym hurtownikiem rozwalonego sprzętu, to wam powie skąd najwięcej bierze rzeczy.
Bardzo często wystarczy wymienić jakiś kondensator czy zwykły mosfet. Sam nie raz kupuje uszkodzone sprzęty z licytacji, bo ludzie kompletnie nie wiedzą albo nie chcą ich naprawić.
Przykład naszego allegro i elektronarzędzi. Praktycznie cały warsztat mam wyposażony zepsutymi sprzętami.
Wiertarka, której skończyły sie szczotki, odkurzacz z przepalonym włącznikiem, wyrzynarka z urwanym bolcem trzymającym prowadnice ostrza. Najczęstszą usterką jest urwany kabelek wewnątrz. Po prostu produkuje sie masowo i nie każdy tańszy sprzęt jest bardzo dobrze lutowany.
Wiertarka Dewolta kosztuje nowa ten model co mam około 400zł. Ja dałem 50 plus szczotki 10zl.
Każdy praktycznie sprzęt da sie naprawić, ale ludziom się nie chce, bo wolą iść po nowe.
Jedynie jakieś świeże sprzęty, gdzie jeszcze majfrendy nie naprodukowały części zamiennych.
Jak np. zasilacze od nowego Xboxa, gdzie na chwilę obecną nie ma jednego czipu, który się psuje.

08.10.2021 08:29
Bezimienny197
👎
21
odpowiedz
1 odpowiedź
Bezimienny197
11
Centurion

DidymosGames chłopie, o czym Ty piszesz? "a za recydywę usuwanie z rynku (zakaz sprzedazy na rynku, gdzie łamią prawo)." co, wolny rynek już się nie podoba? Trzeba posadzić gościa w garniturku, który będzie decydował co wolno sprzedawać, a co nie? Tak, jak w Chinach? Ale wiesz co? Ty masz taką władzę. Wystarczy takiego produktu nie kupić.
"Karac trzeba takie chamstwa jak zabudowane baterie w urzadzeniach, klejenie obudów zamiast uzywania śrubek.
Generalnie karac wszelkie celowe postarzanie produktu." najpierw trzeba ustalić normy, a później ew. karać producentów. A nie "karać, bo mi się to nie podoba"
"Dawno by to bylo, gdyby ktokolwiek u eladzy przejmowal sie środowiskiem, klimatem i konsumentami.
UE bierze lapówy od korporacji i ma mieszkańców EU totalnie w d.pie." wiesz, UE to nie rząd PiS i nie uchwała prawa w jedną noc. Gdybyś się zainteresował tematem, to byś wiedział, że w UE szykowane są takie przepisy, ale na razie jest to na wczesnym etapie. Prawo UE musi być dobrze napisane, bo każde korpo ma armię prawników, którzy od razu szukają łuk prawnych. Dlatego takie prawo tworzone jest kilka"-kilkanaście miesięcy, bo wszelkie procedury muszą być zachowane oraz muszą być przeprowadzone wszystkie konsultacje społeczne, no i trzeba też upewnić się co do konsekwencji (polecam zapoznać się z "efektem kobry"). Żeby nikt potem tego prawa nie podważał. Intencja jest słuszną, ale to o czym piszesz to jakieś zbliżanie się do rynku centralnie sterowanego. Tak jak pisze
jasiekk to konsumenci najbardziej przyczyniają się do tej sytuacji.

post wyedytowany przez Bezimienny197 2021-10-08 08:33:38
08.10.2021 10:39
CJzSanAndreas
22
odpowiedz
CJzSanAndreas
43
Pretorianin

W dawnych czasach wszystko się naprawiało, ale nie teraz, bo wielkie korporacje muszą zarobić.

08.10.2021 12:32
24
odpowiedz
leonekwolfik
52
Konsul

Skoro Microsoft i Sony muszą dopłacać do konsol to takie naprawy są im na rękę.
Przecież głównie zarabiają na grach i abonamentach.

08.10.2021 13:17
25
odpowiedz
ribik
180
Generał

Czy to był stos pogrzebowy?

09.10.2021 09:28
Cobrasss
😂
26
odpowiedz
Cobrasss
203
Senator
10.10.2021 14:17
marcing805
28
odpowiedz
marcing805
193
PC MASTER RACE

„ Jednak wprowadzenie tego prawa nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać, ponieważ wiąże się to ze stratami dla producentów, którzy zamiast „zmuszać” do kupienia nowego urządzenia, po prostu udostępnią schemat jego naprawy albo potrzebne części.”

Nikt nikogo nie musi zmuszać. Ludzie sami pobiegną kupić nowy sprzęt. A to zobaczą znajomych z nowościami a to naczytają się pierdół w internecie. Choć sam muszę przyznać, że wolałbym grać na PS5, gdzie mam 60 klatek, 3D dźwięk na słuchawki, ekspresowe ładowanie czy cichą prace samej konsoli. Jakby ludzie nie kupowali i nie zmieniali tak często urządzeń, to Samsung, Apple i reszta nie wydawaliby co roku nowych wersji tego samego.
Co do tego konkretnego kanału, to spoko jest. Sam rozebrałam PS4Pro na podstawie jego instrukcji. Robił też testy na ciekłym metalu nałożonym na procesor konsoli.

07.10.2021 16:47
11
odpowiedz
10 odpowiedzi
kaagular
79
Generał

To czego żąda ta organizacja to jakiś absurd. Jak można chcieć, żeby producent udostępniał swoje know-how jak coś zbudował? Od tego są ustawowe okresy gwarancyjne i owszem mogłyby być dłuższe niż 2 lata. Pytanie co by to zmieniło oprócz tego, że byłoby drożej? Chyba nic. Dziś mamy tak, że lubimy zmieniać i niekoniecznie zmieniamy co coś się zepsuło. Po prostu chcemy nowe, bo ma nowe funkcje, lepiej działa, jest ładniejsze. Do tego kwestia baterii czy innych materiałów zużywalnych, które gwarancjom nie podlegają. Sam nie wiem czy wolę tańszy sprzęt na dwa lata czy droższy na 3 czy 4 (więcej się nie da z przyczyn technicznych).

07.10.2021 19:10
😂
16
odpowiedz
zanonimizowany1225324
45
Generał

Na przemian dzbanie to nie runie nawet 100 konsol chyba ze wiater bendzie wiau f te końsole

08.10.2021 11:19
Marder
23
odpowiedz
1 odpowiedź
Marder
256
Senator

Chłop chyba powinien urodzić się z 80 lat temu. Co on teraz na własną rękę chce naprawiać?. W środku same mikroprocesory gdzie żeby to wylutować a później przylutować to trzeba mieć profesjonalny sprzęt i wiedzę. Kupienie jeszcze danej kości to zapewne kolejne tony problemów bo to jak zgaduję nie są seryjnie dostępne krzemy w sklepach z elektroniką. Pewnie nawet śmieszny pstryczek załączający konsolę jest tak zamocowany że trudno coś nie urwać aby go wymienić. Dlatego dziś nikt się już w takie rzeczy nie bawi. To nie telewizory lampowe z lat 70-tych że można było sobie cewkę wysokiego napięcia wymienić. I nawet wówczas robił to gość po szkole technicznej a nie zwykły użytkownik.

07.10.2021 13:28
3
odpowiedz
4 odpowiedzi
geralt121
9
Legionista

Nie negując sensu wprowadzenia prawa do naprawy, może należałoby się zastanowić również nad nałożeniem na konsumentów obowiązku prawidłowej eksploatacji.

Jeżeli bowiem facet miał 62 konsole PS4, a konsola ta swoją premierę światową miała w listopadzie 2013 roku (info z Wikipedii), to znaczy, że od tego czasu minęło 8 lat, to daje 96 miesięcy. Znaczy to tyle, że facet wymieniał średnio konsolę co 1,5 miesiąca. Coś tutaj jest zatem chyba nie tak.
Oczywiście ww. obliczenia są w przybliżeniu.

07.10.2021 17:35
dzony85
👎
15
odpowiedz
3 odpowiedzi
dzony85
48
Generał

Ten Joutuber powinien się wziąć za normalna prace po 12h moze by zrozumiał co to jest zycie

Technologie Youtuber ułożył stos z zepsutych PS4; chce wprowadzenia prawa do naprawy