To jest dopiero korpo!
Wszystkie te smutne wojenki:
Sony vs. MS
Epic vs Steam, Google, Apple
w których jedno korpo atakuje inne korpo, bledną przy Take-Two, które bez chwili namysłu atakuje swój fandom, próbujący przedłużyć żywot ich starszych gier.
Aż zabrakło mi słów na pointe...
Gdyby tak ktoś ich zasponsorował w tym sądzie. Jakby wygrali, to powstałby precedens i może skończyłoby się zabijanie modów przez wydawców.
Rockstar od dawna ma słaby PR, ale to nie będzie przeszkadzało, aby znowu zarobić grube miliony, gdy wydadzą GTA VI.
Zobaczcie jak to marketingowo jest genialnie wykombinowane, Take Two jest właścicielem Rokstara, ale masa osób traktuje je jak dwie osobne firmy. Dzięki temu Take two może odwalać takie akcje, bo wie, że ludzie i tak nie zbojkotują ich nowych gier. Siedzą większość czasu cicho, raz na jakiś czas ujawniając swoje prawdziwe oblicze w stylu "to już czas by gry kosztowały 70$ i więcej", czy pozwania jakiegoś moddera. Modder, który naprawił czasy ładowania w GTA5 po 7 latach pokazuje gdzie mają graczy, bo dopóki i tak płacą to poco mają się bardziej wysilać niż dodawanie kolejnych głupot do farmienia.
Nikt już nie pamięta afer przy produkcji GTA5 czy RDR2, mogę się założyć, że ta firma płaci grube miliony, za to by większość ich brudów nie ujrzała światła dziennego.
https://kotaku.com/inside-rockstar-games-culture-of-crunch-1829936466
A co im moderzy przeszkadzają? Przecież każdy kto miał kupić lub odebrać gry za darmo to to zrobił (mowa o PC, gdzie mody działają). I to kupił po kilka razy ten sam tytuł ale na nowszy sprzęt lub platformę typu Steam/Rockstar Game Launcher czy np. płytka a potem dodatkowo wersja cyfrowa z Microsoft Store/Playstation Network.
Na konsole (xbox/ps5) jak wyjdzie trylogia to kto będzie chciał to kupi, mody dostępne na PC ich nie dotyczą. Kasa wpada dla R*/Take-Two.
Przykładowo do czego zmierzam - na Nintendo Switch nie ma nic od Rockstara, konsola jest na rynku 4 lata. Rockstar dajmy na to w końcu łaskawie wypuści cokolwiek na Switcha (w tym przypadku zremasterowaną trylogię o ile to nastąpi) = easy money. Modów tu nie będzie. Sytuacja win-win.
Może być i miliard modów na PC które podniosą jakość gry x100 ale co to obchodzi ludzi ze Switchem, skoro jedyną rzecz jaką będą mogli kupić na swoją konsolę to trylogia zaserwowana przez Rockstar, którą i tak kupią chcąc pograć w końcu w GTA na tej konsolce?
Brawo Take-Two! Gdyby moderzy dali umrzeć tym grom już dawno temu to ciekawe czy Rockstar by zarobił tyle co zarobił na portach ;)
Dziękuję za informację, pobieram tę modyfikację, póki jeszcze istnieje.
Przecież tylko dzięki modom takie produkcje jak GTA 3 czy VC jeszcze żyją. Widać że korpoludkom już nawet nowych gier się nie chce wymyślać więc teraz będą jechać na nostalgii i starociach. Co można 'zremasterować' w takim GTA 3? Nową grafikę, jakieś aktywności nowe (czego pewnie i tak nie będzie im się chciało robić). Można też zrobić takie gta 3 na silniku np gta V, tylko po co? Tam nawet nie ma helikopterów, motocykli, jest kilka broni bez ulepszeń. I za modowanie 20 letniej gry chcą pozywać fanów. Litości
Nintendo przed wypuszczaniem mini retro konsolek też miało w d.. strony z romami, a jak zwęszyło kasę za nostalgię to zaczęły się pozwy. Takie działanie ze strony wielkich korpo budzi jednak niesmak i odbija się wizerunkowo. Mam nadzieję, że MS nie wpadnie na taki pomysł.
Jak ich lubiłem i podziwiałem za to że produkują i wydają świetne gry tak teraz coraz mniej ich lubię. Mogę się założyć że jak skończą z tymi większymi produkcjami to wezmą się zaraz za te mniejsze mody, a może i nawet każą zamykać strony z takimi modyfikacjami. Po za tym w dużej mierze dzięki tym modyfikacją zdobyli rozgłos. Bo tak to by to każdy raz przeszedł czasem może dwa i zapomniał o tej gierce.
Lolek - Vice city było zajebiste, kto jest fanem Scarface ten się zgodzi. Ta misja gdzie gonimy typa z piłą łańcuchową - klasyk. No i rezydencja z czerwonymi wykładzinami :)
Logiczne że trzeba pozwać twórców modów bo działają zawsze bezprawnie
Bethesda rządzi! Oby Microsoft ich nie zmienił!
Wow, nawet nie typowe "Cease and desist" (czyt. "przestańcie, bo się wkurzymy"), tylko od razu pozew (czyt. "już się mocno wkurzyliśmy")?
Nawet nintendo nie jest tak zaborcze...
Kiedy ludzie zrozumieją co to są prawa autorskie... ale tak to jest jak się bezmyślnie klika Accept, żeby tylko zagrać.
Chciwe korpo, mają ból do dupy pomimo tego że mod wymaga oryginału. I tak od dawna nie kupowałem żadnej gry, lecz wtedy bo nie mieli żadnej interesującej pozycji. To teraz nie dam im ani centa nieważne jak dobra gre by zrobili. Fuck off Take-Two
Jebać korporacje ,od lat robię mody do gier .Na moddb społeczność ma więcej doświadczenia niż te duże korporacje.
To dzięki modyfikacja stare gry dostają nowe życie ,zmienia się mechaniki,poprawia ich jakość.Przeciez gdyby nie brutal Doom 2016 czy Doom eternal nie miałyby wykończeń przeciwnika etc.Gracze od lat robią lepsze mechaniki ,niestety nie mają wsparcia i ich mody jak i remaki gier są usuwane przez korpo
Mam nadzieję, że TT przegra z kretesem. Pieniążki wszystkiego nie załatwia I modlę się z całego serca, by moderzy ich zniszczyli jak pchły. To samo powinno spotkać Ubichronów I Ea
Pozwać ludzi bo robią mody które odświeżają grę zamiast ich przyjąć do pracy jak to zrobił Capcom jak ziomek stworzył Remake Dino Crysis to go przyjęli do pracy w Capcom i stworzyli RE 2 Remake i 3 i mam nadzieje że będzie też zamiast 4 która moim zdaniem za bardzo nie potrzebuje remaku to bym chciał RE Code Veronica albo Dino Crisis
Niestety Vice City RE wymaga "nowego" spolszczenia, tekstu oraz czcionek.
"Nowe" rzeczy które zostały dodane wymagają spolszczenia.
Np. Opcje graficzne, opcje dla sterowania i pozycje w menu etc.
Z drugiej strony, za pierwszym pozwem mogłoby być zdziwienie, ale jak dana firma sobie zwyczajnie nie życzy, aby modyfikować jej produkt, szczególnie gdy planuje własne remastery - to na własne życzenie robisz sobie kłopoty olewając to. To jest ich własność intelektualna na którą wydali grube miliony i mają pełne prawo zakazać takich modyfikacji. Założę się też, że ci modderzy najpierw dostawali oficjalne pisma od firmy z nakazem zaprzestania prac, a pozew pojawiał się dopiero później, gdy modderzy to ignorowali. Jakim głąbem trzeba być, żeby łamać prawo i iść w zaparte w konflikt z wielkim korpo, które pewnie wydaje miliony na samych prawników?
I to jest piękne, pomyśleli, cokolwiek TT zrobi, nie da się już tego zablokować nigdy, a pliki będą dostępne dla każdego kto tylko zechce, na zawsze.
Dziwi mnie, że komuś chce się odświeżać tak nędzne tytuły, za dzieciak to może było fajne aby pojeździć motorem w Vice City natomiast dzisiaj przy takiej Mafii z 2002 roku dopiero widać jakie GTA było słabe.
Przyznam szczerze, że dopiero GTA 4 mi siadło. Ciekawa fabuła i seria spoważniała, a tak to żadnej części nie ukończyłem poza 4 i 5. Sporo w GTA 1 grałem i podobnie jak 2, 3, VC i SA to bawiłem się z nudów nie przechodząc fabuły, bo była dla mnie albo nudna, albo mało wiarygodna i przejaskrawiona. Do Saint Row z tego powodu wcale nie podchodzę. Nie traktowałem tej serii poważnie jako gówniarz (też 90 rocznik). Mafia 1 to co innego. To była produkcja, która od razu mnie kupiła. To był 2002 rok? Niesamowite, że jako 12 letni gówniarz już wtedy fabuła gry potrafiła mnie wciągnąć. Dostałem nawet na gwiazdkę oryginalną grę. GTA 3 miałem pirata i poza bawieniem się bez celu to fabułę ledwo ruszyłem. Naprawdę żadna część mnie nie zainteresowała aż do premiery 4. GTA 5 też przeszedłem, bo seria zaczęła mieć jakąś sensowną fabułę i byłem ciekaw nawet tej historii. Natomiast i tak znacznie bardziej wolę serię Red Dead Redemption z gier Rockstara.
Nie wygląda to wcale lepiej więc nie będę płakać, ale take2 to jednak cwaniaczki. Miejmy nadzieję, że robią remaster i stąd to wszystko.
Wykorzystują zasób intelektualny, który należy do prywatnej firmy. To normalne, że firma chce bronić swojej własności.
Ludzie przez lata komuny zapomnieli co to własność prywatna, bo kiedyś wszystko było "wspólne" Państwowe? To można kraść, bo przecież to "nasze". itp. Warto sobie obejrzeć ostatni wywiad z Cejrowskim na jego kanale. Porusza tam temat o własności.
Kradzież cyfrowego dobra danej firmy przychodzi łatwiej, bo nie czujemy, że coś kradniemy.
Dziwi mnie, że komuś chce się odświeżać tak nędzne tytuły, za dzieciak to może było fajne aby pojeździć motorem w Vice City natomiast dzisiaj przy takiej Mafii z 2002 roku dopiero widać jakie GTA było słabe.