Co do torrentów mam podzielone zdanie na ten temat. Dlaczego? Bo dzięki torrentom mogę ściągnąć pewne starsze gry ,które nie są dostępne na Steam lub Epicu ,a są dobrze patchowane do dzisiejszych systemów Windows . Drugi powód to ,,pirackie wersje'' gier chodzą lepiej niż oryginalne gry i nie trzeba płacić za te wszystkie DLC ,które wartością przekraczają podstawową wersję gry.
Oglądałem program Galileo bodajże i było o tym jak ktoś został wezwany do zapłaty kilku tysięcy bo jego sąsiad złamał jego hasło do wifi i na jego koszt pobierał filmy. Co najlepsze to osoba będąca właścicielem "IP" odpowiada za jego bezpieczeństwo. I to jest zabawne, co taki Zenek ze wsi może widzieć o bezpieczeństwie? Jego dostawca daje mu wszystko na talerzu, podłącza itd. Później to jego będą oskarżać o pobieranie
a on jedyne co robił podejrzanego w necie to grał sobie w LOLa. Sąsiad , który pobierał treści nielegalne co jakiś czas przez okno mógł usłyszeć "Kufa no znów te serwery lagujom".
A ja bym proponował żebyś prawidłowo oznaczał osoby, a nie tak jak Ci pasuje.
Co do tematu to nie bardzo wiem o czym jest, natomiast zanim zaczniesz ludziom rzucać wyzwiska i nazywać ich złodziejami należało by zapoznać się z definicjami polskiego prawa oraz tym co jest legalne a co nie, bo na razie popisujesz się głupotą.
skoro dopuszczalne a nie nakazane to jestem ciekaw która firma poświęci jakiekolwiek środki na to by rejestrować historie ruchu swoich klientów, zwłaszcza że gdyby wyszło na jaw to mieli by taką anty reklamę że właściwie mogą już zwijać interes
Ciężko będzie cokolwiek udowodnić. W każdym razie w najgorszej sytuacji będą ci co udostępniają takie gry/filmy/muzykę w celu uzyskania korzyści majątkowej. Do szarego Kowalskiego nie zapuka policja z windykatorem domagając się milionów bo sobie coś tam pobrał.
Jakiś czas temu ścigali w Polsce piratów ale to dlatego, że udostępniali/pobierali polski film. Bodajże był to Wkręceni. Tylko, że w tym przypadku pozew leciał lokalnie.
Mnie wkur... hipokryzja tych co to tak są przeciwni tym torrentom tak jak łosiu ,nie ma człowieka na ziemi który korzysta z internetu i nigdy nie ściągał plików których ściągać nie powinien.
Mnie dzisiaj stać i na gry i na różne abonamenty ale za 12 latka kupowało się piraty,nagrywało płyty audio, później mp3,ba nawet pamiętam jak się z chłopakami nagrywało muzykę na kasety pod walkmany i co wy tego nie robiliście? Warszawskie targi nie byly przez was odwiedzane? Teraz każdy kto już ma kasę i go stać zapomnial jak było kiedyś, cała teoria kradzieży tych treści jest tak iracjonalna że się w pale nie mieści.
A poza tym co jest złego w tym że ktoś kogo nie stać a przypominam że nie każdego stać na rozrywkę pobierze sobie jakąś treść? Komu stała się krzywda, kto namacalne coś stracił i w jaki sposób?
Jaka jest rożnica między pożyczaniem znajomym filmów/gier/seriali/muzyki od udostępniania takiej samej treści w wersji cyfrowejw internecie..... czy członek mojej rodziny już jest złodziejem i piratem bo nie kupił sobie sam produktu tylko na jeden wieczór pożyczył treść ode mnie ktorą ja nabyłem legalnie??
Abstrahując od tego wszyscy jesteście złodziejami gdyż kto z was jakiegoś jabłka czy śliwki nie wziął z drzew sąsiada..... komedia.
Poza tym skoro korzystacie z portalu to powinniście opłacać na Golu abonament inaczej kradniecie treści redaktorow chociaż oni tak nie uważają i mają to w tyłku tak samo jak producenci treści ktore są pobierane z neta gdyż potencjalne straty są czysto teoretyczne.
Poniewaz nie ma dostatecznych kar za wypuszczanie cyberpunkow, to trzeba przynajmniej zbadac oprogramowanie i przetestowac jego funkcjonalnosc oraz zweryfikowac kompatybilnosc sprzetowa by sie nie przejechac. Bywa, ze taki produkt nie jest wart zuzycia sprzetu, ktore spowoduje.
Fakt, ze takie praktyki sa nielegalne, swiadczy mniej o uzytkownikach oprogramowania niz o calej reszcie.
Temat tutaj jest tylko "liźnięty". O ile dobrze zrozumiałem to rozchodzi się o UDOSTĘPNIANIE treści, na które nie posiadamy prawa autorskiego. Faktem jest, że jeśli ściągasz coś via torrent to i też udostępniasz i tu tkwi szczegół. Jeśli się nie mylę to samo pobieranie (bez udostępniania) filmu czy serialu w Polsce nie jest ścigane. Inna sprawa do ściąganie gier i ich instalacja. Przy instalowaniu gry wyrażasz zgodę na postanowienia licencyjne, a za ich złamanie możesz ponieść karę. Czy etyczne są to przepisy? To już inny temat.
Jak sprawdzam przez strony które pokazują co pobrałem z torrenta, to pokazuje mi rzeczy których nie pobierałem.
Teraz mi pokazuje jakaś grę, a wcześniej to były polskie filmy.
Mam nadzieje, że mają tam dokładniejsze narzędzia.
Dostawcy Internetu mogą rejestrować IP i adresy zamieszkania użytkowników wymieniających się treściami i przekazywać je osobom trzecim.
Nintendo nie wahają się to skorzystać. Są bezlitośni, jeśli chodzi o prawa autorskie.
<kaszlnięcie> VPN </kaszlnięcie>
No ale w przypadku, gdy zapukają do takiego Kowalskiego, bo ściągnął parę filmów, to jakie kwoty są nakładane w ramach kar?
Chyba najwięcej "mandatów" i straszenia sądami było za polskie filmy. Najbardziej trzeba uważać na lokalnych dystrybutorów tak jak o tym mówi artykuł.
Ja tam lubie torrent, używanie go i serwerów wliczam w cene kablówki, już nie tak małą. Tu chociaż jest porzadek, bo kino mam w jednej stronie. A legalnie to ile jest serwisów? Chyba ich pogielo. Nie chce ich za darmo i nie chciałem w ostatnim aneksie
No właśnie, ktoś mi to wytłumaczy.
Skoro dostawca wie co ściągam, to w jaki sposób sytuację zmieni VPN? Przecież i tak te dane przechodzą przez mojego dostawcę.
A jak płacę za platformę streamingową np HBO GO i tytuły które są dostępne na owej pllatformie pobiore z torrenta to kradne czy nie ?
Jutro nim słońce zajdzie, brunet wieczorową porą do ciebie przyjdzie..
Pijesz wodę? Możesz się utopić! Tyle sensu w tym zdaniu jak i w tytule artykułu. Bo oczywiście torrenty tylko do piractwa służą.
Odkąd zacząłem pracę nie piracę żadnej gry (pomimo tragicznego podejścia twórców do graczy) , problem stanowią dla mnie natomiast filmy. Nie każda produkcję znajdziemy na platformach, nowe filmy Blu-ray kosztują ponad 100 zł co dla Polaka jest sporym wydatkiem tymbardziej że taki film odpalimy raptem 2 razy. Jeszcze ta sytuacja z Disney+.... człowiek chce być uczciwy ale skutecznie mu się to utrudnia.
Ja to generalnie autentycznie bym chciał, żeby piractwo było kradzieżą. Można by wtedy zrobić oddolną, społeczną akcję uleczenia rynku gier powodując masowe bankructwa govnodeweloperów. Jak im nakradniesz gry za 50 baksów sto milionów razy rozgrzewając swoje deluge do czerwoności to już się, bydlaki, nie podniosą.
Dobry vpn i po sprawie, Dwa sa tez seeboxy lub po prostu Virtualne pulpity czyli laczysz sie z kompem gdzies tam w francji i na niego pobierasz torrenty, pozniej wystarczy przez glupie WInSCP czy Filezille przekopiowac sobie na swoj komputer i cala filozofia, oczywiscie takie przyjemnosci kosztuja swoje ale dla chcacego nic trudnego.
Jak każdy wie mentalność ludzka się po woli zmienia. Były czasy gdy człowiek zaczął się gubić w tym co "wolno a czego nie". Dawno temu słyszałem że jakiś kolega kolegi pobierał nielegalnie z eMule i Torrentów bo robili to wszyscy. To była w sumie taka moda jak on to określił. Jednak z czasem dotarło do niego że w tym wszystkim jest jednak jakiś problem i że lepiej kupić lub po prostu zrezygnować albo poszukać zamiennika. Dziś właśnie jest ta różnica że są zamienniki i łatwiejszy dostęp do wszystkiego. Jak to kreślił kolega kolegi , "ten kto ma np 20 lat" nie zrozumie tego co było wcześniej. Zerowy dostęp do sieci , a jak już ktoś miał to musiał płacić 20 zł za godzinę połączenia. Szybkość była tak wolna że w te godzinę można było sobie co jedynie poczytać lub pobrać jakąś łatkę do gry.
Pomijając kolegę kolegi to wg mojej opinii najwięcej robili szumu ci co zarabiają miliony nic nie robiąc czyli muzykom. I cieszę się że powstało youtube i ci starzy wyjadacze mają teraz ciężko. Wszędzie gdzie była kasa tworzyły się zamknięte kręgi czy to filmy, muzyka itd. Internet pozwolił te grupy obalić, chociaż powstają teraz nowe i nie mówię o np facebooku czy innej firmie tylko o grupach osób próbujących przejąć tematykę każdego kanału. To coś chyba ma nawet nazwę np "DOM EKIPY" itd. Ja oczywiście nic nie mam do tych grup osób tylko do tych piosenkarzy którzy zaczęli bronić swoich tandetnych płyt.
Prosty przykład. Mam legalną kopię Boiling Point i niech ktoś spróbuje to odpalić na obecnych kompach i systemach. NIEREALNE. Aby zagrać musiałem posiłkować się terrentami i działa. Więc skoro utrudniają życie legalnym użytkownikom to nie ma się potem co dziwić
"Pobierasz torrenty? Może zapukać do Ciebie windykator praw własności intelektualnej"
Nie otwieram drzwi obcym.
A poza tym, to czy oni myślą, że jak nałożą na kogoś karę, to ten ktoś będzie miał pieniądze, aby zapłacić? Jakby miał pieniądze, to by nie kradł z torrentów, tylko poszedł do kina, kupił film na DVD czy cyfrowo. Wiem, że naciągane...
Osobiście uważam, że jeżeli ktoś pobiera gry, filmy czy seriale, to gdyby tego nie zrobił, to i tak zapewne nie kupiłby tych produktów legalnie - więc co ich to obchodzi? A no tak... przecież można ukarać takiego człowieka nakładając na niego karę i dodatkowo zarobić. Wiadomo... każdy widzi inaczej stojąc po innych stronach.
W dzisiejszych czasach streamingu, ściąganie filmów przez torrenty to jak dziś kupowanie treści na płytach CD, są jeszcze tacy, ale ile to procent użytkowników? Pewnie mniej jak 10%.
Na razie dużo gadania ale ogólnie w PL wciąż się produkty cyfrowe olewa A przecież powstają tak samo jak inne więc jak ktoś chce korzystać to kupuje A jak nie to nie kupuje. A jak go nie stać to nie kupuje i nie ma.
Gdzie indziej potrafią łapać szybko i sprawnie np w Niemczech u nas jeszcze chwilę trzeba zaczekać.
Jak zrobią w końcu z tym porządek to i z rynkiem PC się zrobi porządek większość przejdzie na tańsze platformy.
Dziś rozdają tyle gier za darmo że nie mam kiedy w to grać.
Dziś to tylko chyba MMO komuś się opłaca piracić bo abonamenty nadal są problemem dzisiejszych gier. Nawet takie iRacing, ja osobiście nigdy nie płacił bym abonamentu za grę samochodową bo to wg mnie bezcelowe. Jednak dla innych każda gra jest bezcelowa, więc każdy ma inny gust i twórca znajdzie swojego frajera by na nim zarabiać :P
Internet schodzi na psy.
Zbliza sie dzień, kiedy przestanę za niego płacić i bede go używał najmniej jak sie da.
Jakbym byl emerytem to juz dzisiaj bym dziadostwo poslal w diably i uzywal tylko internetu w ramach limitu abonamentu telefonicznego.
Internet zrobi sie jednym wielkim folwarkiem roznych ideologii ,fake newsów, copy wrightingu zamiast dziennikarzy, reklam i sklepów internetowych.
Jak nie bedzie skąd cokolwiek ściągnąć, to za uzywanie internetu to nam uzytkownikom powinni płacić, a nie my im.
Niech koszty ponosza tworcy reklam, sklepow, firmy w chmurach itd.
Po liczbie dislikow w tym artykule wreszcie dowiemy ile jest faktycznie piratow na Golu.
Bo wedlug zapewnien nikt tu nic nigdy nie sciagal w zyciu.
Podsumujmy.
JAK MNIE NIE STAĆ TO MOGĘ PIRACIĆ.
Dziękuję za uwagę.
PS. mentalności nie zmienisz.
każdemu kto ma choć jeden nielegalny plik na swoim komputerze powinno się obcinać jedno jajko, ...po amputacji dać czas do refleksji i przemyśleń i sprawdzić po miesiącu jak dalej złodziej obcinamy drugie. Jak ktoś zapyta się co z babami złodziejkami to analogia jest taka sama tylko amputujemy cyce. Po roku od wprowadzenia takiego prawa mielibyśmy albo społeczeństwo inwalidów albo wyplenilibyśmy złodziejstwo.
I bardzo dobrze, każdy ruch w kierunku dobrania się złodziejom do dupy to ruch w dobrym kierunku.
Piracić w tych czasach to trochę wstyd.