Trzeba jednak pamiętać, że jakkolwiek wiarygodnym źródłem nie byłby Henderson, nadal są to jedynie plotki.
Czyli cały artykuł bez sensu. Ciągle tylko plotki i przypuszczenia...
Tutaj akurat wydaje mi się, ze zaskoczenia nie będzie i faktycznie gra będzie osadzona we współczesności. Powodów jest kilka, od wykorzystania telefonów komórkowych jak to miało miejsce w Gta V po znacznie większe możliwości motywacyjne wynikające z z realiów znanych młodzieży jak i możliwość upchnięcia lokowanych produktów. Wyobraża sobie ktoś Gta online w latach 80-tych?
Sam bym wolał grę osadzoną w przeszłości i nastawioną w ten sposób na klimat i historię, ale nie oszukujmy się, Rockstar nie utrudni sobie drogi do sukcesu nowej edycji GTA Online i raczej poświęci tutaj singla.
Nieważny już czas akcji. Najważniejsze aby zmienili miasto, bo LS z GTAV to zdecydowanie najmniej ciekawe i najnudniejsze miasto z ostatnich gier. W SA było ciekawiej, w GTA IV również. Liczę nawet na kilka w VI, a nie na jedno.
Z punktu widzenia Rockstara wybór współczesnego miasta jest logiczny. Załóżmy że jest to "New York". Taki wybór powoduje że nie muszą rezygnować z GTAO. Wystarczy fabularnie w trybie Online połączyć te dwa miasta. Jeśli chodzi o techniczna stronę, to po prostu na lotnisku umieszczmy punkt do podróży, włącza nam się jakaś scenka pod którą będzie się ładować nowe miasto i lądujemy na lotnisku w "New York". W ten sposób nie tracimy starego miasta a zyskujemy nowe. Sami gracze decydują w którym chcą się bawić. Wilk syty i owca cała. Zakładam że tak może to wyglądać. Gdyby były to lata 80 musiał by powstać odrębny tryb dla Vice City który podzielił by graczy, albo w ogóle by nie powstał tryb Online do Vice City tylko np dwa duże dodatki fabularne.
popularny internetowy leaker
Że kto i co to? Po polsku się już pisać nie da?
To bardzo prawdopodobne. Wszak nie pozwolą sobie na rezygnację z latających motorków z rakietkami. Obstawiam za to jeszcze większą ilość laserów.
Mówię oczywiście o module online.
Jest też zawsze szansa, że historia dla pojedynczego gracza też będzie. I może nawet będzie fajna i długa. Może.
Ostatnio miałem drobną refleksję - GTA w SA i IV starało się być w miarę realistyczne, V była już bardziej zwariowana, ale wciąż zostając w ramach tego ichniego realizmu. Natomiast Online poszło w stronę... Saints Row 3. I Rockstar widząc to, może zarówno w singlu jak i trybie online VI jeszcze bardziej pójść w tą stronę. Co by było lekko śmieszne i ironiczne, biorąc pod uwagę, że SR specjalnie odpuściło sobie jakąkolwiek powagę.
Ten Pan coś ostatnio bardzo dużo rzeczy opowiada na temat różnych firm przez co dla mnie stał się całkowicie niewiarygodny. Chyba zauważył że nabija dobre zasięgi na tych postach.
No to w takim razie liczę na duże DLC, gdzie będzie remake Vice City + dostosowanie go do online
Oczywiście że nie będzie, bo tryb Online byłby mniej popularny.
Muszą być telefony, współczesne samochody, domy i miasta, by ludzie chcieli tam wydawać pieniądze.
Trochę się nie dziwię. Powrót do lat 80 byłby mrugnięciem okiem w stronę dojrzalszych graczy, którzy pamiętają jeszcze czasy Vice City, jednakże trzeba pamiętać, że aktualnie głównym targetem Rockstara/Take Two jest fortanjtowa dzieciarnia... a przynajmniej takie mam wrażenie widząc co się dzieje w GTA Online i nie zdziwię się jeśli kolejne GTA już nawet nie dostanie PEGI +18. Dodatkowo będę zaskoczony jeśli nowa odsłona wgl dostanie rozbudowany tryb fabularny bo chyba coraz bardziej zapomina się o korzeniach tej serii...
Osadzanie gry w tak odległych czasach trochę mijało by się z celem. Rocktarsi są mistrzami "parodiowania" obecnych wydarzeń na świecie, a tym ruchem by się pozbawili całej tej otoczki. Np. misja z zabiciem twórcy growego facebooka była mistrzowska. W dodatku dla mnie np. wielkim urozmaiceniem gry były te wszystkie wpisy w growym internecie, newsy na stronach informacyjnych po wykonaniu misji, śmieszne tweet.. tzn bleety postaci wraz z postępem fabuły, posty na life invaderze.
No i przede wszystkim ogromny soundtrack, do wyboru do koloru dla każdego, mnóstwo radiostacji z każdym stylem muzycznym, a w latach 80 musieli by się ograniczać do kultowych klasycznych kawałków.
Osobiście dla mnie najlepszym wyjściem było by osadzenie historii w taki sposób, żeby powiedzmy jeden z głównych bohaterów (bo pewnie znów będzie przełączanie się pomiędzy trójką jak w GTA V) jest troszkę starszym gościem, i cofałby się wspomnieniami do dawnych czasów, i wtedy byśmy rozgrywali misje z jego wspomnień. To by miało sens i zresztą było już w GTA V, gdy w prologu rozgrywaliśmy misję napadu na bank przed wielkim zniknięciem Michaela.
Są jeszcze ludzie którzy liczą na Londyn...
A tak serio, to spoko by było GTA nowe z mapą z 5 + dodane dwa miasta, te San Fierro i Las Venturas.
Oby tylko im do głów nie wpadło dawać GTA z akcją dziejącą się w przyszłości!
Ploty plotami a nie widac zeby Rockstar robil cos poza kolejna iteracja GTA V.
Miami lat 80'tych to idealne miejsce na osadzenie GTA.
Dlaczego?
Dlatego że były to dosłownie czasy GTA.
Był to jedyny okres w dziejach współczesnej ameryki, gdzie w cywilizowanym kraju doszło do takiego bezprawia.
Na ulicach działo się w rzeczywistości gta online. Ci co nie wiedzą niech poczytają.
GTA nie musi wtedy niczego udawać gdyż samo w sobie staje się powrotem do przeszłości.
Dajcie mi Vice City dopieszczone co najmniej jak świat w RDR II i jestem wniebowzięty.
Ja bym chciał jakieś GTA umiejscowione w Warszawie w latach 80s. Klimaty w stylu filmu "zmiennicy" . Moje growe marzenie ale Rockstar zapewne ma inne plany. Jakiś polski producent mógłby się za to zabrać. Może CD Projekt? Mają już doświadczenie. niech im ktoś podrzuci pomysł
:)
Co to za przykłady w tym artykule które niby ''Mają świadczyć o rzetelności przekazywanych przez niego Informacji...'' Puścił plotkę o BF6 która jak narazie jeszcze jest niepotwierdzona, równie i dobrze może być Fejkiem, a z tym kto produkuje kolejne Call Of Duty to nic nie trzeba było Leakować, od paru lat Activision ma ten sam cykl produkcyjny. Gra 1, Infinity Ward, Gra 2, Treyarch, Gra 3, Sledgehammer.
Ja bym chciał GTA osadzone w 99 Roku w jakimś Chicago, wyobraźcie sobie jakie by widoki były poza miastem, te Krainy Jezior.
Albo Detroit w 99 roku, klimaty bardziej gangsterskie niż te z GTA SA.
I dobrze. Liczę na teraźniejszość.
No to słabo szanowni Państwo.. Miałem nadzieję, na ciekawą historię i klimatycznym Vice City... A to będzie klon GTA V zapewne
Ja już na GTA nie czekam. Widząc popularność Online teraz ta seria stanie się w głównej mierze skoncentrowana na rozgrywce multiplayer, a tryb dla jednego gracza to będzie tylko dodatek. Coś jak Call of Duty.
Od Rockstara czekam na Bully, LA Noire, Red Dead Redemption. Może kiedyś powstaną kolejne części.
Szkoda. GTA VI wspaniale się by komponowało. Pamiętajmy że to niepotwierdzone informacje.
a ja poproszę o Polski dubbing i będę szczęśliwy bo w gta ciężko czytać i grać jednocześnie ponieważ non stop nawijają.
Takie info o nowym gta to mi się nie podoba. No ale wezmę co dadzą.