Biorąc pod uwagę fakt jak Ubisoft idzie po najmniejszej linii oporu kolejna część będzie we Francji, najprościej przenieść jak najwięcej modeli z Valhalli. Może w czasach Filipa Pięknego i zobaczymy upadek zakonu templariuszy (mozna by zrobić nawiązanie do prologu Unity nawet). Róbcie screeny, zapomnijcie o Chinach czy Japonii, za duzo roboty by było z projektowaniem nowych modeli postaci, mapy, uzbrojenia itd.
Obstawiam, że będzie tak jak z Rogue - jedna gra to będzie odgrzewany kotlet na starą generację konsol, technicznie niewiele różniący się od Valhalli, a druga to będzie już pełnoprawna gra nowej generacji, która wyjdzie tylko na nowe konsole.
ludzie litości chiny majowie ?! to po co to się ma nazywać assassin creed jak jeszcze nie rozwiązano najważniejszego wątku ze wszystkich a mianowicie doktrynę templariuszy znamy podstawy ale nadal mamy mało czy ktoś może mi powiedzieć jak templariusze dowiedzieli się o istnieniu artefaktów edenu ?! albo kto pierwszy zaczął wojne assassynów z templariuszami ? no powie mi ktoś ?! bo książek nie czytałem a i tak nie sądzę żeby te informacje tam były i czemu abstergo jest takie potężne kiedy assassyni w czasach współczesnych zaliczają glebe co ? no chyba nie wzięli se aż tak do serca swojej regułki (pozostać w cieniu)
Jak już koniecznie chcą robić średniowiecze, to może niech to będzie remake jedynki. I to nawet bez dużych zmian, byleby wprowadzić większą różnorodność misji, coś w stylu dwójki.
Około tygodnia temu internet zalała plotka o nowym Asasynie, który rzekomo ma się dziać w Japonii podczas okresu Edo. Protagonistką ma być nowicjuszka - Akako Shiratori. Głównym placem zabaw ma być Tokio(!).
Tu jeszcze inne wycieki:
Mniejsza część jak Rogue "AC Tournament" (podczas wojny stuletniej)
Większa część reboot "AC Phantom" (pierwsza krucjata + lokacje z AC1)
A tu zbierane informacje na temat "ewentualnego rebootu serii" (sierpień 2019) https://www.reddit.com/r/assassinscreed/comments/cmc1i4/community_discussion_rebooting_assassins_creed/
Powiem tak, jeśli Ubisoft chce dalej ciągnąć model rozgrywki z Origins, Oddysey i Valhalli z pseudo RPG, wyborem płci, wyborem dialogów itd. to niech robią wojnę stuletnią. Po prostu odpuszczę sobie tą część tak samo jak Valhalle. Natomiast jeśli chcą wrócić do korzeni serii gdy Asasyn był po prostu grą akcji. To niech wydadzą feudalną Japonię z otwartym światem jak w Black Flag, usprawnionym parkourem z Unity/Syndicate i z całkowicie przerobionym system walki. Wtedy kupię w dzień premiery :)
A może czas w końcu przejść do czasów nam bliższych i zostawić na jakiś czas wszystko wcześniejszego niż 20 wiek - I i II wojna światowa, Hitler z jednym z artefaktów Isu, Tesla pomagający Assassynom, zamach na arcyksięcia będący spiskiem Templariuszy (o ile dobrze pamiętam z lore świata).
Albo w końcu pokazać czasy współczesne w serii na dłużej niż wyjście z Animusa. Mamy już przesłanki o wspólnym świecie dla Assassin's Creed, Watch Dogs, a nawet i chyba Splinter Cell. Ciekawe jakby ludzie zareagowali gdyby organizacja w której służy Fisher działała dla Templariuszy, a ten by został zwerbowany przez ojca Desmonda i zaczął by działać z Aidenem z pierwszego Watch Dogs przeciw CToS, które idealnie pasuje do działań Templariuszy.
Albo moje niewielkie marzenie - stany czasów prohibicji, Assassyni jako jeden z gangów i Capone jako przywódca, natomiast Hoover jako wielki mistrz Templariuszy wykorzystujący FBI do celów zakonu.
Ale silnik graficzny, to by mogli dać już jakiś nowy, z obsługą RT i DLSS. Bo na tym AnvilNext 2.0, to już 5 odsłon AC - zrobili, i zwyczajnie się on zestarzał od 2014 roku...
Tak patrząc na czas i miejsce poszczególnych odsłon AC, to się dziwię, że nie ma nic dziejącego się u szwabów, więc ta wojna 100letnia na ich terenie nie brzmi jakoś naciąganie.
Ale z drugiej strony, znowu Anglia i Francja?
Z tą Japonią też słyszałem ale co innego że akcja miała by się dziać podczas wojen koreańskich kiedy to Hideyoshi Toyotomi wyparawia się na Koreę głowny bohater by starał się walczyć z najeźdźcami.
wojna stuletnia / Europa brzmia lepiej niz azjatyckie dziwactwa; wielbiciele samurajow maja z czego wybierac.
Ja bym chciał asasyna w czasie rewolucji w Rosji (chronicles się nie liczy) albo podczas 2WŚ
Ja bym chciał zobaczyć Persję i Dariusza w roli głównej oraz porzucenie mechanik RPG. Co do kurcjat to nie wyobrażam sobie żeby Ubisoft zrobił to dobrze w obecnych czasach. Pamiętajmy że w Assassynie z 2007 roku zabijało się zarówno katolików jak i muzułmanów. Dziś wątpię by twórcy odważyli się w gameplayu na zabijanie przedstawicieli religii "pokoju".
jak to będzie kopiuj wklej origin/odysey/valhalla i Grind i texty jak z generatora i nuda to bez znaczenia gdzie umiejscowią nową cześćbo będzie kiczem
Nie ważne gdzie ma się toczyć akcja, najpierw trzeba zmienić silnik gry i gameplay naprawić.