To jest skandal. Rozumiem jakiegoś biednego indie developera który nie da polskich napisów ale taki duży wydawca?
Cóż, ci sami ludzie, którzy kupują klucze z Brazylii czy innych zakątków świata "bo taniej" teraz narzekają, że gra nie ma polskiej lokalizacji.
Skoro wydawca widzi sprzedaż wszędzie tylko nie w Polsce to po co ma lokalizować na nasz rynek.
Wiem, że to kogoś zaboli, ale cebule zgotowały wszystkim taki los.
Ja już od kilku lat przestałem wspierać takie zagrywki nie kupuje preorderów i nie kupuje gier które nie są po Polsku napisy wystarczą... mój angielski jest na tyle dobry by grać nawet po angielsku ale to nie o to chodzi mam dość ciągłego traktowania nas Polaków graczy jak śmieci rozumiem małe studia gier Indie ale nie grę typu AAA gdzie seria jest u nas od lat ma ogromną rzeszę fanów gier filmów tej serii i płacimy za gry tyle co wszyscy... i co a to że Capcom właśnie mówi ej ty zajechany śmieszny polaczku cho tu jak ci wyk...w ryj tą polonizacją to zobaczysz.
Olewam ten tytuł a tobie Capcom...w ASS.
Tłumaczę gry zawodowo od paru lat. W ostatnich latach zdarzało mi się pracować nad polskimi lokalizacjami absolutnie niszowych gier od indie deweloperów, tłumaczyłem np. grę sieciową w early accessie, w którą w ciągu 24h grało maks. 400-600 osób. Ostatnio pracowałem nad tłumaczeniem gry tworzonej przez kilkuosobowy team z Czech, a która ma grubo ponad 200k słów, co dla tak małego studia jest sporym wydatkiem. Decyzja Capcomu dziwi tym bardziej, że Residenty nigdy nie miały zbyt wielu słów - obstawiam, że maks. gdzieś tak 100-150k (choć prawdopodobnie to i tak przesada). Ponadto, od dłuższego czasu polski figuruje na liście 10 języków, na które najczęściej tłumaczy się gry (a czasem nawet pośród 5 - ostatnio coraz częściej mówi się, że standard EFIGS zmienia się na EPFIGS - "P" oznacza polski i portugalski w wariancie brazylijskim). Wbrew temu, co twierdzą Internetowi znawcy, w Polsce gry sprzedają się świetnie (mimo że płacimy za nie tyle co Francuz czy Niemiec), a skala piractwa jest porównywalna do krajów Europy Zachodniej (ten fakt był już znany w roku 2016). Podawanie przykładu osób kupujących gry taniej przez VPN jest absurdalne - wytwarza się klimat, jakby tylko i wyłącznie w Polsce się tak robiło. Tak naprawdę jest to zjawisko marginale. Równie absurdalne są komentarze szukające przyczyny braku polskiej lokalizacji w tym, że kupujemy gry na przecenach albo używki - bo, rzecz jasna, tylko w Polsce kupuje się gry na przecenach albo na aukcjach... Natomiast komentarze osób, wręcz agresywnie sugerujących, że polscy gracze powinni się nauczyć angielskiego, są po prostu śmieszne - biorąc pod uwagę to, ile osób u nas dobrze zna angielski (pośród graczy znajomość angielskiego jest prawdopodobnie jeszce lepsza). W komentarzach można jak w kalejdoskopie zobaczyć nasze narodowe autostereotypy (czyli stereotypy na nasz temat, w które sami wierzymy), z których chwilami wynika, że Polska to Trzeci Świat. XD
Protesty są jak najbardziej słuszne.
Pograłem trochę w VII (niedużo, ale gra fajna, chyba będzie to pierwszy "resident", którego skończę), są polskie napisy. Samych dialogów (i tekstu) nie ma tam wiele, Village zapowiada się podobnie, to w końcu nie jest rozbudowany rolplej z tysiącami stron maszynopisu do tłumaczenia.
Decyzję więc uważam za skandaliczną, to jest duży wydawca, a tutaj taki regres. WSTYD! Zgadzam się tutaj z
Najgorsze, że takie akcje zaczynają się dziać coraz częściej i to są duże gry. Niedawno nowy Hitman też nie dostał polskiej wersji. Jeśli nic nie zrobimy Polska będzie pomijana i olewana przez twórców. Sam nie mam problemu z angielskim ale sam fakt, że przez tyle lat Residenty były z polską lokalizacją, a teraz wychodzi takie coś jest zwyczajnie przykry. Dodajcie też, że takie kraje arabskie dostaną swoje napisy, a Brazylia podobno nawet dubbing...Residenty to nie RPGi z tysiącami linijek tekstu, tłumaczenie fortuny by nie kosztowało. Naprawdę mi zwyczajnie jest przykro, gdyż jako fan serii poczułem się zwyczajnie olany.
#PolishFansStillAlive
Nie wiem, jakoś w latach '90 gdy pojawiały się pierwsze spolszczone gry, a piractwo przeżywało swoje złote czasy, opłacało się producentom robić polskie wersje, mimo że oryginały mało kto kupował, a jak kupował to był wyśmiewany przez znajomych że frajer. Teraz jak widać nic się nie opłaca, nawet dodanie polskich napisów.
Szkoda, bo akurat ten Resident Evil bardzo mi się spodobał na trailerze, ale dla zasady nie kupię, skoro producent mnie lekceważy.
Skoro place/imy tyle samo co Niemiec czy Anglik za gre, to oczekuje takiego samego produktu i traktowania, juz moge zrozumiec brak dubbingu bo i nie zawsze on wychodzi, ale skoro wydawca ma w odbycie chociaz lokalizacje przez napisy, to albo niech obnizy cene, albo powinien "szybko sie oddalic".
Kazdy kto pisze "ucz sie angielskiego" to przedstawiciel grupy uwielbianej byc dymana po same kule.
Capcom doszedł do wniosku że w polsce wszyscy młodzi ludzie znają angielski w wydaniu afrykańskim to sobie poradzą. W końcu zamiast bojkotować takie zachowanie to jeszcze jeden z drugim dzban się cieszt. Dodatkowo wychodzi też społeczny egoizm ja znam to mi to lotto a jak ty nie to mam to w... smutne te niektóre komentarze.
Po polsku to w sumie same napisy by wystarczyły, zaś postacie muszą mówić po rumuńsku.
Nie ma co dorabiać ideologii, Polska jest po prostu nędznym rynkiem zbytu dla gier video, więc mało kto się nią przejmuje. Uprzedzając pytania, tak Tajlandia jest od nas pod tym względem znacznie lepsza, bo stanowi dziewiętnasty w skali świata i pierwszy w południowej Azji rynek zbytu gier video (dane z października 2020 roku).
pluj na polaka a on powie ze pada deszcz, śmiech na sali
Czego tu się dziwić, skoro nawet Polacy często są przeciwnikami polonizacji gier (!). Najlepiej to widać przy fanowskich spolszczeniach, gdzie zawsze znajdują się spore grupy graczy, które wyśmiewają samą ideę spolszczania gry, bo przecież "idźcie się uczyć angielskiego, Polaczki".
RE to przecież seria mocno znana i lubiana w naszym kraju, dziwny ruch Capcomu, tym bardziej, że nowy Monster Hunter tylko na Switch dostanie polskie napisy. Gdzie konsole od N u nas to raczej ciekawostka.
Mógłby się Capcom oficjalnie wypowiedzieć, dlaczego nie chce dodać polskich napisów, skoro dla wielu krajów robi pełną lokalizację.
Nie ma polskich napisów to nie kupuję prosto. Jak nie chcą na mnie zarobić to trudno co mam płakać. Dla mnie minimum to polskie napisy, bo wolę mieć pewność że na 100% zrozumie co dana rzecz robi/co dana postać do mnie mówi.
Złota era polskich lokalizacji to era pudełkowa 1997-2013, gdy CD Project masowo dodawał nasz język nie tylko do znanych czy cenionych produkcji, ale też średniaków. Nie tylko napisy, ale też często napisy+dubbing. Nawet strategie, przygodówki, cRPG, platformówki średnio znane miały tylko dzięki nim nasz język.
W erze cyfrowej, gdy CD-project przestał zajmować się jest mocno zauważalne od lat, że strategie, przygodówki, cRPG, platformówki nie tylko średnio znane, ale nawet bardzo popularne często pozbawione są polskich napisów, a o dubbingu PL to wręcz można pomarzyć.
Czas buntowania się powinien nastąpić już dawno, gdy przy najbardziej znanych produkcjach nawet olewano nasz język:
Europa Universalis IV 2013, Crusader Kings II 2012 brak aktualizowania spolszczenia pod nowsze łatki i DLC, Crusader Kings III 2020, Divinity-Original Sin II 2017 polska lokalizacja po roku, Disco Elysium, Hitman 3 reboot, a BG3 nie będzie posiadał dubbingu PL. Ale byłoby co wymieniać :)
Na GOG/Steam w wersji cyfrowej 2/3 gier wydanych przez CD Project w Polsce w naszym języku do dziś bez naszego języka. A uzupełnili o kilkadziesiąt pozycji w latach 2017-2020.
O ile może kiedyś większość uzupełnią od CD Project to od Cenega i innych pewnie nigdy. Ale na Steam często dają linki do spolszczenia z wersji pudełkowej, które pasuje do cyfrowej. Choć czasem nie ma polskich znaków, a ciężko je znaleźć w sieci, by wgrać fonty. Nie zawsze jest to wykonalne. Czasem tak, a czasem nie.
Wiele remasterów również nie posiada polskiej lokalizacji, a wersja pierwotna gry pudełkowa bądź pudełkowa/cyfrowa ją miały. I to nawet wtedy, gdy remaster nie dodał żadnych nowych kwestii dialogowych
W erze pudełkowej graczy w Polsce było o wiele mniej niż teraz oraz było większe piractwo, a średnio znane produkcje opłacało się dubbingować, gdy teraz przy dużo większej ilości graczy i mniejszym piractwie nie opłaca się im bawić w napisy :)
Trudno znaleźć mi powód tej zmiany trendów.
Ta wiadomość bardzo mnie zasmuciła, ale cieszę się widząc, że polscy gracze w końcu zaczeli się dopominać o spolszczenia. Jak widzę to pełne obojętności podejście niektórych graczy do rodzimych lokalizacji, to robi mi się naprawdę przykro. To nam Polakom powinno najbardziej zależeć na polskiej wersji. Wydawca patrzy tylko na liczby. Jak w Excelu mu wyjdzie, że gry z lokalizacją sprzedają się w naszym kraju dużo lepiej niż te bez niej, to będzie je robił. A jak widzę typków na forach co piszą: "Jaki masz problem? Nie znasz angielskiego?", to mi się ciśnienie od razu podnosi.
Resident Evil 4 ma PL (nie na STEAM, lecz od Cenega w dniu premiery).
Resident Evil 5 ma PL.
Resident Evil 6 ma PL.
Resident Evil 7 ma PL.
Resident Evil Revelations 1 ma PL.
Resident Evil Revelations 2 ma PL.
Resident Evil 2 remake ma PL.
Resident Evil 3 remake ma PL.
Więc czemu Resident Evil 8 ma zostać pominięty!? Jaki mają powód? Najpierw Hitman 3, a teraz to. Wydawca jest ogromna i ma dużo pieniędzy, więc nie mają usprawiedliwienie ode mnie. Tym bardziej, że każda gra Resident Evil nie ma dużo tekstów do przetłumaczenie w przeciwieństwie do gier RPG takich jak Disco Elysium.
Jak tak patrzę na ilość osób, które uważają brak spolszczenia za coś dobrego, to czasami mam wrażenie, że w niektórych częściach Polski, ludzie krzyżują się z warzywami.
Koszt napisów do gry to grosze. Rosja, Brazylia mają nawet dubbing, gdzie gra kosztuje 100zł.
Większość gier RE i tak przeszedłem po angielsku więc nie robi to na mnie wiekszego wrazenia. Najwidoczniej co niektorym przestaje sie oplacac inwestowanie w polska lokalizacje. Tylko szkoda ze ceny gier w polsce sa absurdalne, nie dziwota ze wtedy ludzie lubia kombinować.
Niech Ci, którzy skrzeczą żeby się uczyć angielskiego zamilkną. Niech Ci, którzy uważają, że Polacy kupują konta niech zamilkną. Nie róbcie z narodu idiotow. Jesteśmy traktowani jak pieprzony zaścianek. Capcom chciał w ten sposób coś pokazać i pokazał... Ale spoko. Nie chcą moich pieniędzy to ok. Niech debile zobaczą jak tanieją gry z serii RE. Myslicie ze polak nie kupi gdy stanieje tylko bawi się w zmianę VPN? Jesteście żałośni
Wujek Skidrow przygotuje wersję specjalnie dla osób pokrzywdzonych takich jak my , czyli za darmo ze środkowym paluszkiem dla capcomu
Nauka angielskiego w wieku 30-40 lat to jak uczenie starego psa sztuczek. Jakaś dobra dusza nam to spolszczy jak osoba co zabrała się za Jurassic World Evolution.
Kolejna gra, która dzięki tej jakże świetnej decyzji zostaje prze ze mnie skreślona i nawet na nią nie spojrzę. Nie zrobić nawet głupich napisów...żałosne.
Dla pecetowcow nie jest to problem bo prędzej czy później powstanie spolszczenie. Gorzej mają konsolowcy.
Podziękujcie biznesmenom typu Żabekrabe sprzedającym konta.
Planowałem kupić oryginał, ale teraz niech się gonią. Każda ich poprzednia gra DMC, MH:W czy kilka ostatnich Residentów miały polskie napisy. Co? cięcia kosztów przez Covid uderzyły akurat w tłumaczy polskiego? Żałosne.
To jest po prostu kpina, kuriozalna sytuacja, raz, że ich stać, ale to i tak nie jest przecież nie wiadomo jaka kasa, jedna osoba mogła by to zrobić, dwa, ile tam będzie tego tekstu, przecież to nie rpg, ostatnie odsłony miały malutko.
Ewidentnie mają wywalone, nie bo nie, żenada.
A co tam wrzucę zrzut ze steam jeszcze raz, ŻENADA do kwadratu
Śmiem twierdzić, że dodanie polskich napisów naprawdę nie kosztuje jakoś dramatycznie dużo, a do zrobienia tłumaczenia chętnych na pewno by nie zabrakło. Dziwi mnie postawa CapComu...
Brak języka PL w ogóle mi nie przeszkadza bo i tak zawsze gram z głosami i napisami ANG ale zdecydowanie nie pochwalam tego trendu, zwłaszcza w wykonaniu wielkiego korpo. Słabe zagranie. Jeśli kupię REVIII to dopiero na duuużej promocji.
Smutne jest to, że to druga duża premiera w tym roku po Hitmanie w której znowu zostaliśmy olani. Problemem jest też to, że tworzy się z takiego rozumowania wydawcy błędne koło - nie robimy polonizacji bo niby nie warto, to istnieje szansa, że więcej osób nie kupi lubi spiraci. Sprzedaż się zmniejsza, a więc tym bardziej uznają, że nie warto.
Szkoda jedynie przy tym, że kraje obok dostają swoje wersje językowe (często pełne, kiedy my tylko napisy), a my za tą samą cenę (jak np. Niemcy) lub droższą (np. Rosja) dostajemy w tym momencie trochę wybrakowany produkt.
Natomiast wkurza mnie, jak niektórzy umyślnie lub jako trolling piszą "trza znać dzisiaj angielski bo inaczej jesteś ułomny". Tu zawsze podaję za najlepszy przykład mojego ojca - 52 lata, z wiadomych więc przyczyn uczył się jedynie rosyjskiego (a dawno nieużywany to też ledwo co pamięta), wzrok też już gorszy i nie ma czasu oraz chęci uczyć się języka jedynie do gier bo mu jest on niepotrzebny. I często też potrafi dołożyć się do gry jeśli widzi, że ta ma język polski (najlepiej dubbing) bo wtedy sam chętnie też pogra. I już jeden klient więcej dzięki polonizacji. A ilu takich więcej jest?
Swoją drogą to muszę tutaj pochwalić Sony za ich program "Lokalizacja 2.0". Jak widać pokazali, że da się na naszym rynku zainwestować i dostarczać graczom przetłumaczone tytuły. Szkoda, że tylko oni, a w tym czasie Microsoft zlewa chociażby napisy w Gears Tactics, pomimo że pełnoprawne części serii dostawały polskie napisy.
Od początku szkoły aż do ukończenia technikum oraz zdania matury z tego języka uczono mnie niemieckiego. Moja aktualna praca nie wymaga ode mnie znajomosci języka angielskiego, wiec moja znajomość jego jest na poziome komunikatywnym. Kupiłem RE7 i RE2 na premierę ale bez polskich napisów RE8 nie kupię chociaż czekałem na te grę. Nie widzi mi się wydawania prawie 300 zł na coś co zrozumiem tylko w połowie.
Przeszedłem masę gier po ang, ale dobra zacznijmy się szanować. Pierwszy resident, którego nie kupię. Płacę tyle co Niemiec, Francuz w dniu premiery. Oni dostają napisy i dubbing, ja nic? Bądźmy poważni.
Dlatego nie kupiłem Hitman 3( kocham tą markę), dla tego nie kupię re8 ( tytuł na który czekałem). 36 na karku, może to znak że czas przestać grać ......:-(
Jeśli jakaś gra jest wydawana w polsce to musi mieć przynajmniej polskie napisy. Nie ma napisów, nie ma moich pieniędzy, choćbym nie wiem jakim był fanem tytułu. Znam angielski, ale nie kupię gry wydawanej na polski rynek bez polskich napisów. Nich sobie sprzedają grę niemcom, egipcjanom, chińczykom, francuzom, rosjanom czy komu tam chcą.
I tu nie chodzi tylko o Resident Evil, nie cierpię tej serii. Tu chodzi zasadę.
Nie chca moich 350 pln to nie mam nadzieję że grę w pl tak fani z bojkotują że to będą ostatnie takie głupawe pomysły.
A teraz taka ciekawostka: Monster Hunter Rise otrzyma polską wersję językową.
Seria, która na pewno jest mniej popularna u nas niż zombiaki, w dodatku Rise wychodzi tylko na Switcha (ten również nie jest aż tak popularny w naszym kraju).
Tiaa...
"Nowy Resident będzie tym samym pierwszą od 14 lat grą z tego cyklu, w którą nie zagramy w naszym języku."
Nieprawda, Resident Evil (2015) i Resident Evil 0 (2016) remastery nie sa w jezyku polskim.
Sprawa jest prosta. Zrobili zestawienia sprzedaży w naszym kraju. Wyszło im, że gra nie warta świeczki. Te kilka tysięcy kopii które mogłyby się sprzedać widać nie są warte zachodu. Mogą też potraktować to jako test czy bez lokalizacji sprzedaż im bardzo spadnie. Widać, że zaczynają traktować nasz rynek marginalnie podobnie jak wydawcy HITMANA. Z drugiej strony po arabsku, hiszpańsku czy portugalsku gada spora liczna ludzi w różnych krajach zaś po naszemu tylko my.
W Galactic Civilization III też nie ma, a w dwóch poprzednich było spolszczenie, też mam im to za złe, wystarczyły by same napisy, tam jest dużo rzeczy do opisania też, ale co w poprzednich częściach też były.
No szkoda, choć jak pomyślę tylko o sobie, to wiem, że od jakiegoś czasu nie zamierzałem kupić RE8 na premierę na PC (nie mam past-genów i current-genów poza Switchem), bo gdy sobie przypomnę, że za RE7 ze steelbookiem na premierę na PC zapłaciłem 149 zł w sklepie niby nie dla idiotów, a za RE2 ze steelbookiem na premierę na PC wydałem 180,34 zł w sklepie o podobnej nazwie jak ufiarskie gry MicroProse (RE3 na premierę na PC było tylko w cyfrze za 250 zł, więc kupiłem dopiero na wyprzedaży), to wydawanie 250 zł za wersję cyfrową, bo tylko taka jest dostępna, w dodatku nie mając pewności jaka będzie optymalizacja (każdy z nas pamięta Cyberpunka na past-genach ;)) to dla mnie to po prostu za dużo. XP
Szkoda, bo podoba mi się kierunek w którym idzie ta seria. Niby ogarniam język, ale jednak granie z napisami wciąż jest dla mnie bardziej komfortowe. Pewnie i tak kiedyś tam zagram, ale wolałbym mieć wybór.
Swoją drogą, to zawsze myślałem, że jednak polski wydawca ma na to większy wpływ. W końcu im też zależy na jak najlepszej sprzedaży.
grę którą bukary przy przetłumaczył w dwa wieczory (zapewne tyle tekstu będzie w RE:VII) a Cenega tłumaczy że szkoda im było wydać 5K na tłumaczenie bo tak chce Campom. W pale się nie mieści że wracamy do początku lat 2000.
Takie Konami od zawsze miało nas w dupie, ale obawiam się, że teraz ten sam los chce zgotować nam Capcom :( Jak twórców Hitmana jeszcze w jakimś tam stopniu rozumiem bo przecież nie mieli dużego wydawcy, tak bogatego i obślizgłego korpo jakim jest Capcom już nie można w żaden sposób obronić...
I ja wiem, że gry w naszym kraju sprzedają się na żenująco niskim poziomie, ale decyzja o nagłym zaprzestaniu polonizacji na pewno temu nie pomoże.
Żenada. Rezygnują z 38 milionowego rynku, totalnie niepojęte.
Gry w ten sposób nigdy nie będą dla wszystkich, jedynie dla wybranych jak to pójdzie w tym kierunku.
Śmiać mi się chciało jak Epic rozdawał za darmo gry bez tłumaczenia na polski. Po co komu takie gry?
Jakoś w telewizji wszystkie filmy są tłumaczone i nie ma z tym problemu.
Liczę na interwencję polskiego rządu. Ile mamy się godzić na lekceważenie
na to jest prosty sposób, przestać wydawać polskie gry z japońską lokalizacją :D, która firma się pierwsza odważy ?
niedobrze sie dzieje, to znak, ze producenci coraz bardziej zaniedbuja gry, nie przykladaja sie bo po co skoro gracze i tak sie na to godza? nie przykladaja sie bo wiedza, ze i tak zarobia duzo, a tak mniej wysilku i kosztu produkcji. a graczy mozna robic w konia non stop, a zyski dzieki temu wieksze bo gracze akceptuja to. robia to bo wiedza, ze to im sie oplaca bo i tak sprzeda sie tak samo tyle bo gracze kupuja chetnie mimo kolejnych nieudogodnien, a skoro akceptuja to mozna ciac koszta bo po co przykladac sie skoro i tak zyski wieksze?
Capcom spojrzal na nasze oczekiwania i stwierdzil ze jak Resident na 15 miejscu to PL nie bedzie. Hitman na 11? Tez nie ma. Far Cry 6 na pierwszym? Nie ma obawy PL na pewno bedzie.
https://www.gry-online.pl/S013-amp.asp?ID=127167
Teraz jak wydają serię Resident Evil bardziej bogatą w treść fabularną i w cutscenki to odbierają spolszczenie grze. Dla mnie to nieporozumienie biorąc pod uwagę ,że to tylko napisy ,które za przeproszeniem nie wymagają nakładu gotówki tak dużej jak dubbing . To nawet Monster Hunter potrafili spolszczyć i serię Devil May Cry.
Nie ma to jak hipokryzyjna zmiana wlasnej polityki mającej miejsce caly czas i zmienionej z dnia na dzień
Z finansowych względów niemożliwe, ale chciałbym żeby wszystko co wydawane w UE wspierało wszystkie języki UE.
Uuuuuu - ale szambo wylało!
Wy naprawdę wierzycie w to, co rząd i inni próbują wam wmówić, czyli że Polska jest pępkiem świata? No więc zaskoczę was - nie jest i przy działaniach obecnej władzy jeszcze bardziej nie będzie, bo zamiast większej ilości graczy kupujących gry w Polsce w polskiej wersji językowej, coraz więcej ludzi - już teraz w środku pandemii - ucieka na Zachód, bo w tym kraju się nie da żyć.
Uczcie się angielskiego a nie wstawajcie z kolan.
I like boysband - polscy angliści, jest w tym zdaniu błąd czy nie ma? Jeżeli jest, to jaki i dlaczego? Taki tescik.
Większe oburzenie byłoby we Francji czy w Niemczech, gdyby gra nie miała nawet napisów w ich językach. Z Niemcem jeszcze można się dogadać po angielsku, ale Francuzi, Włosi, czy nawet Hiszpanie... - już w Polsce więcej osób zna angielski. Cóż, to są rynki duże, ale polski ciągle się rozwija i jest bodajże 8 rynkiem w Europie jeśli chodzi gaming, więc więksi wydawcy nie powinni olewać Polski, bo tutaj też mogą zarobić.
Może jak faktycznie gracze deklarujący się w tym wątku nie kupią RE Village i zrobi tak więcej osób, to Capcom zmieni nastawienie. Choć szanse marne.
dziwne polaki to naród... przecież ewidentnie Capcom zrezygnował ze spolszczenia bo RE7 czy RE3 się słabo w Polsce sprzedawały, było kupować w Polskich sklepach grę, a nie zagranicznych lewych keyshopach...
Śmieszny Horror w którym więcej się strzela, każdemu kto się jara RE radzę zagrać w prawdziwe Horrory, Dead Space czy Silent Hill, klasyki gatunku a nie strzelaniny w ciemnych pomieszczeniach.
Znacie jakąś japońską grę która ma polski dubbing? Nawet napisy rzadko kiedy robią po polsku. Mają na nas wywalone i tyle. Włoskiego używa mniej więcej tyle samo osób co polskiego i jakoś nawet dubbing będzie.
Niepokoi fakt, że to nie pojedynczy przypadek, ale element szerszego trendu. Najpierw zaczęły znikać polskie dubbingi, znacznie bardziej popularne w pierwszej dekadzie XXI wieku niż obecnie. A teraz coraz częściej tytuły nawet od dużych wydawców nie dostają lokalizacji kinowej.
Wielki szacunek dla wydawców, którzy nawet polski dubbing dają do swoich gier: Sony Interactive Entertainment, Electronic Arts, Activision, THQ Nordic, Bethesda i wiele innych oraz rzecz jasna polscy wydawcy: Techland i CD Projekt.
Bardzo mnie dziwi to co czytam, tak znam angielski ale kuzwa kupując grę AAA za 300 pln bez choćby napisów polskich to świadczy tylko ze maja nas w .... przecież ceny polskie się wyrównały z zachodem, płacimy tyle co zachód a dostajemy gorszy produkt, to tak jak by iść do kina na film Nolana i mieć wersje bez tłumaczenia.
Nima Polskiego. Nima kupowania . Zakazałbym sprzedaży gier bo wydawcy już są tak leniwi że aż w dupie szczypie .Wole dołożyć do gry 20zł i mieć po Polsku "Jakby chodziło o pieniądze" ale to czyste lenistwo ...
Brak mi po prostu słów jakimi mógłbym określić to co robi ten śmieszny Capcom.... Powiedzcie jeszcze, że gra będzie chodzić po nowej cenie 329zl? Jakby zrezygnowali z lokalizacji gry RPG w której są tony tekstu to jeszcze bym zrozumiał.....
Nic nowego nic nowego masakra kolejny tytuł bez pl tyle że teraz trochę większy skoro taki tytuł bedzie bez pl to tylko czekać jak pozostali pójdą ich śladem.
Teraz widzicie jak oni mają gdzieś nasz język I nasz kraj .
No przecież wielu już pisało szlifować eng :) zgraja nie powiem czego tyle w temacie.
W latach 90'' wychodziło więcej gier pl niż teraz.
Chiny mają swój język niemcy angole I ruscy a my to co ? Naród zapomniany ? Jakby jakiś przejaw rasizmu... Masakra.
Moderacja: Przestań nadużywać Caps Locka.
Nie będzie polskiej wersji. To nie kupi się dopóki nie będzie polskiej wersji. Proste
Tak czytając te komentarze, to niestety dalej zdecydowana większość Polaków ma wielkie jak stodoła kompleksy wobec zachodu,wchodu,północy,południa i jeszcze czego i nas siłę szukają argumentów o braku polskiego języka i jeszcze się z tego cieszą :/
nie będzie polskiej wersji językowej ? mam nadzieje, że pudełko z ps4 będzie całe po angielsku, chociaż tyle dobrego :D
preorder już zapłacony bo tak się składa, że angielski trochę umiem ;)
To dobry moment na powtórzenie wszystkich 16 czasów w języku angielskim :)
Kraj drastycznie biednieje, wraca komuna i od razu widać że zachodni producenci ponownie mają w dupie ten kraj
No ok, ale czemu ludzie w regionach, gdzie nie ma nawet lokalizacji kinowej, mają płacić tyle samo, co ludzie w regionach z pełnym dubbingiem itd?
Przemysł growy jest to jeden z niewielu, gdzie za wybrakowany produkt, konsument płaci tyle samo, co ten z pełnym wsparciem.
Strasznie słabo brak Polskiej Lokalizacji To znak, że mają wywalone w Klientów z Polski.
Warto przypomnieć, że Polacy też mają wywalone w Polaków.
Najpierw inne kraje odbierały nam dubbing, potem Polacy odbierają dubbing do Polskiej gry.
Teraz Brak nawet napisów przez zagraniczne marki czekać aż Polacy nie będą dawać Napisów.
Moze sie jeszcze opamietaja, dla mnie RE8 to najbardziej oczekiwana gra tego roku, kupic kupie raczej na pewno (wolałbym PL, ale to nie jest tez jakas skomplikowana gra milionem dialogow)
Z reszta poza RE8 i Deathloopem nic w pierwszej polowie roku nie bedzie na miare wiekszego hitu (biomutant pewnie bedzie sredni, Ratchet to tylko Ratchet i tylko na ps5, Returnal takze tylko na PS5 nie wiedziec czemu i tez mam mieszane uczucia)
#bieda
W ogóle, skąd ta cała dyskusja o "kombinowaniu" i o tym że przez ludzi kupujących tam gdzie jest taniej jest tak jak jest z polską wersją Re8? Po prostu chęć pokazania jakim się to nie jest super kimś, a inni to polaczki cwaniaczki, czy może był jakiś komunikat od capcomu że to był powód olania tłumaczenia?
Po co w takim razie Cenega wydaje ten półprodukt na terenie Polski. Ci co chcą pograć po angielsku czy arabsku mogą zakupić tytuł w sklepie Steama czy PSStore (RE8 - 289 zł). Na dodatek Cenega przygotowała tylko wersję konsolowe. Ostatnimi czasy Cenega zawodzi na całej linii, w planie wydawniczym obecnie na 2021 w wersji PC mają 9 tytułów. Gdzie w moim przypadku liczy się tylko Dying Light 2, a nie wiadomo czy premiera nie zostanie przesunięta. Dno i kiła w tej Cenedze , pewnie dlatego że to są ruskie z 1C.
Ja się nie dziwie czemu nie ma spolszczenia. Jesteśmy nie liczącym się krajem z nie liczącą się społecznością(porównajcie przykładowo odbiorców chińskich). Każdy naród ma dokładnie takie tłumaczenie gier na jakie zasługuje. Wywodzimy się z kultury pastewno-hodowlanej i mentalnie nadal w niej jesteśmy. Capcom dokonał prostego obliczenia. Ile egzemplarzy jest piraconych a ile legalnie sprzedanych. Wyszło im że pirackich wersji jest więcej, oraz osób którzy chcą darmowego produktu. Dlatego zdecydowali się na takie podejście. Proste i skuteczne
Tak nas traktują w Europie Niemiecki jest wszędzie i był zawsze zasługa chyba Hitlera dużo gier niema spolszczenia i my jesteśmy w Uni Europejskiej traktowani jesteśmy jak kraj trzeciego świata .
Taa Polska pępek świata. Obejrzyjcie najnowszą reklamę z Wojewodzkim i skończcie błaznować (tak, o CP i Wiedźminie też tam jest)
Mam na to dobrą radę: może czas kupować gry legalnie i w polskich sklepach (i używać polskiej lokalizacji na Steam). Myślicie, że czemu w grach coraz częściej jest Turecki, a Polskiego nie ma? Bo w statystykach sprzedaży Turecki rynek jest coraz większy. Co z tego, że spora jego część to cebulaki na VPN-ach. Na statystykach sprzedaży tego już nie widać. Apropo jeszcze argumentów odnośnie wersji konsolowych: sprawdźcie sobie najpierw sprzedaż gier na PC i na konsole w Polsce.
Niektorzy zapominają, ze nawet , jak znamy język perfekcyjnie, to na każde dłuższe zdanie potrzebujemy co najmniej sekundy na przetlumaczenie jednego zdania, a to co najmniej sekunda straty z każdej sceny. Jak dodamy do tego cała gre, to wyjdzie, ze umknie nam.... 1/4 całości. Nie, dzięki, nie chcę stracić 1/4 całości. A moze ma film do kina też mam chodzić po minięciu 1/4 filmu? A może przy każdym zdaniu mam na sekundę zamykać oczy i zatykać uszy ? Wstyd mi za mój naród. Nie o taką Polskę walczyłem
Na pewno jakaś polska grupa stworzy spolszczenie, co prawda nie jest to poziom oficjalnego, ale zawsze coś, jeśli ktoś *musi* grać po polsku
Szkoda że Wiedźmina, Cyberpunka i Dying Light nie stworzyli tylko w polskiej wersji językowej...
I gdzie jest Unia Europejska? Gdzie jest Komisja Europejska, gdzie jest Trybunal Sprawiedliwosci Unii Europejskiej? Gdzie sa inne unijne instytujce ktorych utrzymujemy z naszych podatkow?
Juz dawno powinno byc prawo ze na terenie Unii gry musza miec wersje jezykowa kazdego kraju przynajmniej pod postacia napisow!!!
Odpowiedź dla wszystkich co się czują jak potulne kundle traktowani.
(Uwaga! Po angielsku -żebyście nie oślepli):
Country Market Employees Gamers
United States $27.9 billion 220,000 150 million
China $37.9 billion 330,000 660 million
Japan $11.5 billion 67.6 million
United Kingdom Ł5.7 billion 20,000 32.4 million
Germany €4.4 billion 44.3 million
Canada $3 billion 20,400 19 million
France €2.7 billion 5,000 32.6 million
Australia $2.9 billion 928
Russia $2 billion 65.2 million
Italy €1.8 billion 26.2 million
Spain €1.5 billion 16.8 million
Finland €1.8 billion 2,500
Sweden €1.8 billion 8,000 4.2 million
India $0.8 billion 300 million
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_video_games_markets_by_country
Uważacie, że są jakieś inne powody braku polskiej wersji..?
Bardzo chętnie się dowiem jakie.
Wiem, że nieco za długo po czasie, ale zależy mi na tym, aby w tej kwestii się wypowiedzieć, więc wybaczcie : W takich chwilach przypomina mi się jeden z materiałów Jordana i chociaż z punktu widzenia poziomu edukacji oraz znajomości języka obcego pod względem średniej trudno się dziwić decyzjom deweloperów, którzy nie zawsze chcą inwestować w wersję językową dla swojej gry byle uszczęśliwić społeczność graczy danego kraju, biorąc pod uwagę jak silny aspekt potrafi wywierać dziś proces globalizacji i jak silnie potrafi on wywierać na poszczególne grupy narodowe co bezpośrednio, powoli przyczynia się do stopniowego wymierania mniej znaczących na arenie międzynarodowej języków lub ich zanikania na rzecz zyskującego języka angielskiego; a regionalni wydawcy bardzo często nie mogą zrobić nic przeciwko deweloperom, bo obowiązują ich umowy, których złamanie wiąże się z wysokimi karami, dlatego rozumiem czemu Cenega postąpiła tak a nie inaczej, lecz z pewnością nawet dla tych graczy, którzy posiadają poziom zaawansowania w znajomości języka angielskiego na poziomie B2, granie po angielsku nie odda ani nie zapewni tych samych wrażeń co granie w rodzimej wersji językowej. W prawdzie wiele osób może się do mnie za to stanowisko przyczepić i tu przyznaję się szczerze, iż samemu reprezentuję raczej poziom A1 i raczej tego nie przeskoczę tak, jednak chociaż nie jestem w stanie biegle posługiwać się językiem obcym, to mimo wszystko potrafię docenić każdy język z jakim potrafię mieć styczność, bo każdy język posiadający swoją wyjątkową gramatykę oraz wymowę sprawia, że ma się do czynienia z czymś podkreślającym wartość każdej kultury dostępnej na całym świecie.
A było kiedyś spolszczenie w Resident Evil? Napisy wystarczą, ja osobiście nie grałabym z dubbingiem bo to gra typowo amerykańska więc dla klimatu musi być angielski dubbing tak jak w Metro rosyjski czy w Wieśku polski :3
To dzięki grom nauczyłam się angielskiego, nie dzięki szkole więc mi nie przeszkadza nawet jak by było po angielsku. Kolejny powód do polepszenia angielskiego, ale rozumiem że nie każdy ma zaparcie i chęci do nauki angielskiego więc rozumiem oburzenie, pytanie tylko czy twórcom wgl opłaca się wydawanie kasy na polską wersję skoro wcale tak sporo polaków nie kupi residenta odstraszonych 8 w tytule bo nie grali w stare klasyki.
Nie ma problemu przynajmniej dzieciarnia nie zagra która zawyża ,zaniża oceny patrz cyberpunnk masa hejterów i fanboyów szambo się wylało Z drugiej strony jak można nie znać angielskiego ? aahh Polska kraj mlekiem i miodem płynący , a w tym miodzie i mleku kaczki pływają . Ale co miło zaskakuje to ile krajów wprowadza dubbing
[Z ostatniej chwili!!!!] W tym momencie Capcom zwija interes, gracze z Polski, mają ból dupy o wersję językową gry.
Bawią mnie posty osób jak
Sam trochę mam wywalone na to, czy Capcom spolszczy grę - grał będę i tak po angielsku, nawet jakby była polska wersja językowa do wyboru. Ich decyzja podyktowana jest po prostu hajsem. Jeśli komuś to nie pasuje, to niech nie kupuje gry i tyle. Obstawiam, że Capcom nawet nie zauważy, jak mu ubędzie tych kilkaset czy (optymistycznie) kilka tysięcy sztuk z jakiejś tam Polski. Ludzie zachowują się, jakby im ktoś matkę obraził, a to tylko brak lokalizacji do jednej z wielu gier.
Kilka osób też dobrze napisało w tym wątku - niech Polacy dalej kupują klucze z innych regionów (jak Valheim, który oficjalnie kosztuje 72 zł, a na Alledrogo można złapać z Argentynśkiej czy innej dystrybucji za 17 zł). Jak firma widzi, że mają małą sprzedaż w danym kraju (co z tego, że w Polsce zagra X ludzi, jak spora ich część będzie mieć klucz z innego regionu?), to leją na ten rynek i tyle.
Ale mam ubaw bu ha ha.Jedne szpanuje w Polsce Angielskim bu ha ha.To może sprowadźmy do kraju autobusy z chin z ich znaczkami.Albo inne sprzęty agd,po co zmieniać tabliczki na pewno ktoś zna chiński.A jak nie to się będziemy bawić w klocki lego bu ha ha.Gdyby głupota umiała latać to połowa by odleciała bu ha ha.A po co w ogóle tv po polsku.Taniej będzie jakieś wiadomości z bangladeszu czy z indi z restreamu puszczać.Przerażająca głupota ludzi mieszkających w jakimś kraju ,nie mających szacunku do innych,jezyka itd.....Dziwne że 99% gier da rade zrobic po rosyjsku bu ha ha ,ba tam język,sa róznice do nas 50% w cenie bu ha ha.No bo my to najbogatszy kraj w europie.Ludzie ale kto temu jest winien,tylko wy sami nie producent wy.Paradox zrobił ten sam numer jeszcze pierdzielili na forach że sami sobie ludzie robią spoleczenie i masa kupuje na steamie to po co robić bu ha ha.A co się dzieje z gpu.Cena po 5k za 3070 a ci becalują bu ha ha wielcy milionerzy kopania bu ha h.Sami sobie kopiecie bicz.Nic tylko zrobić gry po chińsku do tego po pińcet a karty po 10k.Skoro nie rozumiecie że to wy regulujecie ty rynkiem to nic tylko to zaorać.Zresztą przyjdzie za niedługo RESET to połowa się zdziwi.
Świat powinien isć w kierunku jednego wspólnego języka np. angielskiego było by prosto i tanio.
Kto jest wydawcą w Polsce? Czemu jeśli jest wydawca w Polsce, to olewa on tłumaczenie gry? A dobra, widzę że cenędza, czemu więc olali własny rynek?
Skoro chcą zaoszczędzić kilka tysięcy złotych na tłumacza, to w ogóle nie powinni sprzedawać tego w Polsce.
Kupujecie z Brazylii przez VPN, a potem narzekacie, że nie ma polskich napisów ?
To po co nabijacie słupki w Brazylii, a nie w Polsce.
U nas jedna osoba ma kupić, a potem 20 kolejnych na używce chce lecieć na konsolach, a potem narzekanie, że nie ma polskich napisów ? Skoro nikt nie kupuje to po co polskie napisy ?
Ludzie zacierają rączki, kiedy wyjdzie Codex na torrentach, a potem narzekanie, że nie ma polskich napisów ?
Nie martwcie się. Niedługo będzie na XGP i ogracie na lewych kontach za 4zł albo zapitalać na allegro i kupować lewe konta na allegro i potem płacz, że nie ma polskich napisów ?
Pamiętajcie, że Polska to raptem 40 mln kraj, a nie pępek Europy.
Cenega nie ma absolutnie nic do powiedzenia w tej kwestii.
Rozporządzenie wyszło od Capcom`u.
Jak ktoś dzisiaj nie zna angielskiego na tyle, żeby zrozumieć ocb w prostej grze to jego sprawa. Mi to obojętne, chętnie kupię i ogram.
„ PolishFansStillAlive, która ma na celu nagłośnienie sprawy i pokazanie Capcomowi, z jak dużą społecznością graczy ma do czynienia”
Z taką dużą, że jak twórcy Disco Elysium zrobili ankietę, jakie wersje językowe jeszcze dodać do swojej gry, to Polacy zajęli tak odległą pozycje, ze szkoda było pisać. A była to chyba jedyna szansa na to, że gra dostanie polską wersje.
Zacznijcie się uczyć angielskiego zamiast płakać.
Na PPE wylało się szambo. Mam nadzieję, że tu się to nie stanie
Mam gdzieś, że gra będzie po angielsku. szczerze pisząc, czasem sobie przełączam na angielski z własnej woli