Jest tylko jedna mała różnica. Jak się spojrzy na ocenę recenzentów i graczy na meta to w przypadku Wiedźmaka jedni i drudzy są zgodni, ale w przypadku TLoU2 już tak nie jest.
W3 PS4 - 92 recenzenci | 9.2 Gracze
TLoU2 PS4 - 93 recenzenci | 5,7 Gracze
Dawać więcej uwagi przepłaconej, wyprodukowana przez komitet i crunchujacych pracowników grze, która już ma dużo uwagi zanim wyszła, zamiast zwracać uwagę na gry niemające tyle szczęścia, które są stworzone bardziej etycznie i z duszą.
protokół 200 nagród wczytany, tylko gdzie trzynastka?
Ikona woke media. Gra się przestała sprzedawać 2 miesiące po premierze ale marketing Sony nadal się kręci. Im dłużej będą ludziom wmawiać, że to dobra gra tym więcej w to uwierzy.
Ja sie nie znam, ale gra z tak nudnym gameplayem, gdzie ciagle zbierasz śrubki nie powinna miec tak wysokich not. Odwazna historia, ktora nie dziala w kazdym przypadku gracza, wg mnie prowadzi do przedzialu ocen srednich, a nie najwyzszych.
Bardzo dużo, ale ktoś pisał, że takie porównania nie mają sensu, bo co roku liczba tych nagród rosła. I nawet przez ostatnie 5 lat mocno zwiększyła się. A co dopiero przez ostatnie 10-15 :)
Zatem pewnie W3 był jednak bardziej dominujący w tych nagrodach.
A.l.e.X
Ta, bo TLOU2 ma rozbudowaną fabułę, gdy przypomina najmocniej filmy akcji klasy B z kat.R z lat 80'
Wystarczy skonfrontować tą prostą opowieść z The Longest Journey, Planescape Torment, Deus Ex 1 czy ostatnimi Pillarsami, gdzie masz tematykę metafizyki, wymiarów, wizji, snów, śmiertelności, człowieczeństwa opowiadanej w bardzo spójny sposób mimo z dziesięć razy większego rozbudowania. Zobacz sobie jak twórcy Deus Ex 1 czy pierwszych MGS potrafili przewidzieć pewne rzeczy w przyszłość, które wydawały się wtedy science-fiction.
RDR2 jest super, ale dużo naiwności jest w naszym bohaterze, którego urobił Dutch.
TLOU2 jest tak proste w zrozumieniu, że nawet nastolatkowie wszystko zrozumieją. Zarówno W3 i TLOU2 gry proste jak budowa cepa.
Rozumiem wątpliwości, bo Alex, to 95% gier kocha i większość z nich jest dla Niego "mesjaszem" 10/10 i GOTY ;-). No akurat tutaj muszę przyznać mu rację, jeśli ciekawi Cię moja opinia, to recenzję odkopiesz gdzieś w wątku poświęconym temu tytułowi, a tutaj przeklejam krótszą opinię, nic bym w niej nie zmienił:
To jest opowieść o nienawiści, o nakręcającej się spirali przemocy, w świecie, w którym nie ma już zasad. Jest to też opowieść o tym, że człowiek może podjąć w życiu kilka błędnych decyzji, a potem się ich trzymać, uparcie, jak osioł. Jest też w mocny, znakomity sposób pokazane czym jest zespół stresu pourazowego.
Orientacja seksualna protagonistów oraz postaci pobocznych jest jakimś trzecio, czwartorzędnym tłem, nie wartym wzmianki ani uwagi. Kontrowersyjnym chyba tylko wśród jakichś skrajnie prawicowych szurów, którzy jak zwykle nie potrafią wytrzymać ciśnienia i muszą się publicznie pochwalić swoją głupotą i wąskimi horyzontami :)
^^I jeszcze kilka uwag: to jest sequel sensu stricte - jeśli nie grałeś w jedynkę, to nie ruszaj, nie warto, bo to tak jakby zacząć oglądać film od połowy. Najważniejszy wątek z jedynki, jest tutaj ładnie domknięty, kropka nad "i" postawiona.
Tak, to jest też gra dla dojrzałych graczy, nie tylko dorosłych, tutaj też zgadzam się z Alexem. To jedna z niewielu takich gier w sumie, IMO - zdecydowanie najlepsza. Tym razem za fabułą i scenariuszem nadąża też technologia, więc Naughty Dog nie musiało iść na kompromisy, wszystkie sceny mogły odpowiednio wybrzmieć. Pamiętam starsze tytuły tego typu, z dobrą, nawet bardzo dobrą fabułą (Planescape: Torment), które jednak nie mogły pokazać swojego potencjału w 100%, ze względu na technologiczne kompromisy albo budżet.
Na sam koniec - to jest historia Ellie i Abby. Diny, Tommy'ego i Joela. NIE NASZA. Moim skromnym zdaniem - to dobrze i właśnie to jest w tej grze najlepsze. Jednak weź to pod uwagę, bo nie każdemu takie coś pasuje, ludzie lubią grać swoją postacią, którą mogą dowolnie kształtować (co zresztą, dla mnie jest absolutnie zrozumiałe). Warto w każdym razie, to tytuł, który nikogo nie pozostawi obojętnym.
Nie grałem w The Last of Us 2, mam dopiero zamiar, dużo dobrego czytałem i trzeba w końcu zweryfikować czy zachwyty są uzasadnione.
Natomiast cała otoczka wokół tej gry to porażka i to jest okropne. Żadna gra na takie gnojenie nie zasługuje, nikt kto przy tym pracował nie zasługuje na groźby, na obelgi itd.
Zerowanie tej gry czy dawanie jej 1/10 mając na uwadze nawet samą warstwę wizualną to żart. Tak samo absurdalne dawanie jej 10/10, bo w mojej ocenie żadna gra na to nie zasługuje poza Nier;Automatą (wink-wink), a poza tym Last of Us 2 to jednak gra całkowicie liniowa, która jest raczej jednorazowym doświadczeniem niż gra z potencjałem na wiele przejść (jak Nier, ale oczywiście kocham liniowe gry - w końcu najlepszy FPS FEAR i najlepsza strzelanka Max Payne to były gry całkowicie liniowe).
biorąc pod uwagę jakim średniakiem jest ta gra to jest niezłe upokorzenie branży. Połowa nagród od postępowych dziennikarek z kolorowymi włosami tylko za to, że porusza "trudne tematy".
Na ile możliwych do zdobycia nagród? Te liczby naprawde nie wiele mówią...
Wiedźmin mógł zdobyć 260 nagród z 400 możliwych do zdobycia a TLoU2 262 (matma wam sie chyba nie zgadza bo 171 + 91 daje 262 a nie 261) na 600 do zdobycia.
Nie mówiąc o tym że należałoby dodać "wagi" do nagród. Bo jeśli TLoU2 dostało nagrodę "Najlepszej gry wg Miecia" która po raz pierwszy została przyznana w 2020 to...cóż chyba nie specjalnie jest to "prestiżowy" wybór równy innym.
Last of Us 2 może jest ciekawa i emocjonalna gra z bardzo ładna grafika. Nawet quaz9 pozytywnie to ocenił. Ale Wiedźmin 3 ma genialne postaci i genialne dialogi i questy, a grafika też wymiata. Inne gry wymienione przez Was też są super i wyjątkowe.
Dla mnie, jestem zadowolony z Wiedźmin 3 i Last of Us 2. Wolę mieć obie gry w mojej kolekcji i nie wyrzucę do kosza. Każda gra jest wyjątkowa i niepowtarzalna, więc ja się nie przejmuję te płacze o oceny i negatywne komentarzy, ani bezsensowne wojenki o to, która gra jest lepsza. Ani porównanie, bo obie tytuły są dwie różne gry i światy. To tak jakby porównać trylogia Władca Pierścieni do seriali Żywe trupów.
Last of Us 2 to gra, która można pokochać albo znienawidzić. Kto lubi, ten lubi, a kto nie lubi, ten nie lubi. A niepoważne hejterzy i fanatyki zawsze będą na forum i będą pisać bezsensowne komentarzy bez końca. Ale co poradzicie? Wszystkim dogodzić się nie da.
A ile dostało od tych wszystkich stronek z jakąś częścią konsoli w tytule, na których tylko gry Sony wygrywają? ;p
No no, nieźle się branża rozwinęła, że w 2003 18 nagród to było najwięcej, a teraz gry dostają ponad 200. Ciekawi mnie tylko ilu tu "zawodowców", a ilu "pasjonatów".
Odpowiedź na pytanie dlaczego dostała tyle nagród jest umieszczona na końcu artykułu. Coraz więcej nowych, jeszcze niezbyt znanych forów, czy tam dzienników przyznaje takie nagrody. W 2015 pewnie połowy tych nagród nie było, więc wynik wiedźmina czy nawet tlou1 może imponować. Trochę to dziwne, że gra, która miała tyle samo zwolenników co przeciwników jest tak nagradzana przez media. Z drugiej strony te nagrody i tak nie obrazują sukcesu, albo jego braku danej produkcji. Bo rozumiem nagrody za grafikę, udźwiękowienie, czy nawet przekaz, który gra stara się nam dostarczyć, mimo że u wielu w ogóle nie wybrzmiewa. Ale za fabułę? Czy postacie? Czyli to co jest najbardziej podważane, to nie wydaje mi się żeby to było zasłużone.
Gra otrzymała 261 nagród, tylko o jedną więcej. Przypadek?
To dobra gra fakt ale widać ze to trochę naciągane za fabule, jest dobra z przekazem lecz nie nazwał bym gry wybitnej mianowicie
- dużo elementów na sile przedłużająca rozrywkę co nawet było w recenzji gra spokojnie mogła trwać 15h a ciągnęli do 20, kilka misji robiły jako zapychacze czasu
1 była lepsza, praktycznie non stop trzymała w napięciu w dwójce tego zabrakło.
khadzad
""Wiedźmin mógł zdobyć 260 nagród z 400 możliwych do zdobycia a TLoU2 262 na 600 do zdobycia.""
Więc te rekordy nie mają żadnego znaczenia skoro W3 zdobył 260 nagród na 400 możliwych, a TLOU2 262 na 600.
To tak jakby w begu na 100m uznawać od teraz rekord z wiatrem ponad 2,0 m/s w plecy, gdy na bieżni zamontowaliby dmuchawę i sprinterowi czołowemu w plecy wiałoby 20m/s. Tyle znaczy ten rekord TLOU2 co ten na filmiku :)
www.youtube.com/watch?v=cZcCBY53Hns
Nie mam nic do orientacji dziewczyn czy do sylwetki Abby (choć ciekawi mnie skąd ona miała tyle pożywienia by ją utrzymać bo przy takiej ilości skoków, biegania, walki itd. byłoby to bardzo trudne). Za to zastrzeżenia mam do kilku innych rzeczy:
spoiler start
- śmierć Joela mogłaby być lepiej zrobiona. Nie chodzi mi tu o jakąś heroiczną śmierć czy coś. Joel ostrożny przez całą poprzednią grę ot tak z tyłka naraża swoje życie by pomóc jakimś obcym i bez problemu podaje im swoje imię by dostać oklep. Okej, nawet jeśli już jakimś cudem by to zrobił to co, Abby to jakaś wędrowna łowczyni Joelów i każdego o takim imieniu bez namysłu katuje? Bezsens.
- zmuszanie do gry antagonistką przez bite 10h czyli jakoś około połowy gry. Jak ktoś jej nie lubi - a z tego co widzę to dużo ludzi za nią nie przepada - to nawet zmuszanie do gry nią tego nie zmieni. Powinni w pewnym momencie zrobić wybór, którą postacią chce się grać no ale przecież nie byłoby kontrowersji a tylko to miał na celu ten zabieg
spoiler stop
-
spoiler start
zmuszanie do gry jako Abby to pikuś, trzeba jeszcze pobić nią Ellie, a jak zupełnym "przypadkiem" dostaniesz wpierdziel, dla kurażu nawet kilka razy to niestety ale trzeba wczytać grę
spoiler stop
-
spoiler start
zakończenie. Morał jest taki, że zemsta jest be i nie prowadzi do niczego oprócz błędnego koła. No ale skoro wymordowała tony ludzi, dostała parę razy oklep i poświęciła nawet związek ze swoją dziewczyną to mogłaby dokonać tego co zamierzała. Albo lepiej: twórcy powinni dać wybór graczowi jak ma postąpić, ale nie bo pewnie wg. statystyk z 90%+ ludzi by zabijało Abby mając w poważaniu jakieś morały
spoiler stop
Part II to moim zdaniem gra która dostarczyła na rynek najwięcej emocji w grach od bardzo dawna, a zatracenie w zemście nie było jeszcze nigdy tak dobrze pokazane w żadnej grze czy nawet filmie
The Last of Us II na serio ma tak rewelacyjną fabułę (nie ograłem) czy Aleks dobrego filmu na oczy nie widział?
A co to za gra?
w sumie trochę zaskoczenie
gra dobra, ale nie powiem wiedźmin to jednak wiedźmin :)
swoją droga ilość nagród to tak jak z grą w piłkę Tak się gra, jak przeciwnik pozwala, większość zdobyczy zależy od konkretów i ich siły.
swoją droga to niedługo dojdzie do rozcieńczenia, jak będzie tak dużo tych którzy dają taką nagrodę straci ona jakąkolwiek znaczenie
lub będzie jak w filmach liczą się moze tylko 2-3 nagrody jak oskar czy złoty glob reszta to takie tam marginalne coś.
Z jednej strony gra zrobiła na mnie ogromne wrażenie, ale nie wszystko było takie super.
Z drugiej strony w tym roku nie mam jakiegoś mega faworyta, więc może i zasłużył.
A z trzeciej, to aż miło widzieć ból dupy wszystkich, co dawali 1/10, etc.
Wiedźmin 3: Dziki Gon jest wcześniejszą grą niż The Last of Us Part II. Większość tych, którzy tę grę zakupili, zrobili to już. Za to popularność The Last of Us Part II została zbudowana na dobrym The Last of Us, ale też na sfałszowanych trailerach (wprowadzaniu odbiorców w błąd pod pozorem „ochrony fabuły”) – więc jak będzie się krzyczeć, że tyle nagród, to znaczy, że gra dobra – to może się jeszcze sprzeda? Może ktoś jeszcze kupi z jej powodu konsolkę? A jak zrobi się remaster na PS5 z jeszcze lepszą grafiką, to może ktoś kupi jej drugi egzemplarz i do tego drugą konsolkę? Te nagrody przyznawane przez specjalistów branży to nic innego jak napędzanie biznesu.
1. Gra jedyną konkurencje miała w postaci CP2077, a ten nie dość, że nie załapał się do wielu plebiscytów przez obsuwę to jeszcze wyszedł w stanie w jakim wyszedł.
GoT choć fajny to trochę taki Assassins Creed, DOOM zbyt niszowy, Animal Crosing to Nintendo, Hades to indyk (choć i tak fantastyczna gra). Jak widać konkurencji brak.
2. Mimo różnych opinii odnośnie fabuły i narracji aspekt techniczny (strona audiowizualna) to mistrzostwo.
Widać ogrom włożonej pracy i samo to budzi podziw.
3. Zachód pełen jest "dziennikarzy" szukających wymówki w przeintelektualizowanych, żeby nie powiedzieć pretensjonalnych grach by dowartościować swoją pozycje jako "piszącego o gierkach" do "piszącego o sztuce".
Najlepszy przykład obok.
Pomijam fakt że TLOU2 część nagród nie powinno dostać, między innymi za fabułę, postacie etc.
Ale za co Skyrim dostał 227 nagród? Przecież to średnia gra akcji i słaby rpg podobnie jak Zelda.
Tlou 2 to inna gra i tworzona w innym czasie niż w3 (5 lat w świecie IT to wieczność) i bez sensu jest porównywać te gry ale jak już jest temat to przyznam, że jest świetna gra ale napewno nie lepsza od wieśka. Właśnie przechodzę w3 drugi raz i mam taką samą frajdę jak za pierwszym razem (no może ciut mniejsza bo robię to na ng+). W3 >>>> Tlou 2
Widzę że ten hejt się nigdy nie skończy . Przez chwile skupili się na Cyber szmirze , a znowu wracają do TLOU2
Według źródła, od tego czasu liczba nagród wzrosła o 39. Dla 2015 było to 449*, dla 2020 to 488.
Wiedźmin ma o 1 goty więcej od krytyków, o 3 mniej goty od graczy niż TLoU 2. Technicznie, to krytycy woleli wiedźmina, a gracze TLoU.
*Tomb Raider dostawał też za 2016, ale liczono je na poczet 2015.
Już nie krytykujcie tej gry, bo zaraz niektórzy kloca postawią, albo się popłaczą, bo coś z czym się związali inni uważają za nudną i niewartą czasu wydmuszkę.
No i przecież wygrała w dziesiątkach ankiet graczy o których nikt nie słyszał, bo fanboye szturmowali głosowanie gorzej niż hejterzy podczas premiery.
I jeszcze te żałosne porównania do MGS: V, gdzie gameplay był mega rozbudowany, a tutaj z poważniejszych rzeczy, to dodali czołganie i chowanie się pod obiektami, wow.
Eh... W TLOUII jest taki poziom przemocy, że naprawdę momentami nie da się w to grac.
bo gra jest lewa, lewa, lewa lalala ;)
Dla mnie bardzo zasłużenie. Genialna gra, jedna z najlepszych w jakie grałem. Ilość nagród pokazuje jak świetnie TLoU2 zostało przyjęte. Pisałem w okolicach premiery, że sugerowanie się incelami z 4chana którzy bili piane na MC jest całkowicie bezsensowne :)
TLOU to dobra gra, dla mnie nie wybitna (glównie przez skopany pacing, gigantyczny rozdźwięk pomiędzy historia a gamaplayem i wszechobecne Deus ex machina w fabule, choć pomimo tych wad gra dalej się broni i jest naprawde dobra), ale nagrody nie dziwią, bo konkurencja w tym roku była na przegranej pozycji.
Cyberpunk według mnie grą na PC jest lepszą od TLOU2, ale przez to jak działał na konsolach nie miał szansa na zwycięstwo (nie oszukujmy się PS4 + Xbox mają wyraźnie wiecej graczy niż gamingowe PC i sa dla wielu portali branżowych podstawowym punktem odniesienia).
Hades jest zbyt niszowy.
Ghost of T. jest grą dopracowana, przyjemną na ile pograłem (pograłem tylko kilka godzin) ale mówiąc szczerze niczym wyjątkowym, w roku z słabymi tytułami miałby większe szanse.
CK3 jest dla mnie jedną z top3 gier tego roku ale znowuż jest to gra niszowa, nie trafi do szerokiego odbiorcy przez swoją złożoność.
Alyx, gra w zasadzie rewolucyjna, pierwszy VR, który nie jest eksperymentem a grą z pierwszej ligi jednak niszowa z innych powodów, mało kto ma sprzęt pod to.
MFS 2020, gra znowuż wyznaczająca pewne standardy, ale znowu niszowa produkcja.
Westland 3, fajny RPG, ale wiadomi izometryki są dość niszowe a i on sam to jednak nie ten poziom co choćby DoS:2.
Tak naprawdę w tym roku grę dla siebie mógł znaleźć każdy, ale gier dla każdego (no niemal, powiedzmy ponad 50% graczy) to tylko TLOU2 z GoT rywalizowało (biorąc pod uwage popularnosc PS4 na świecie miało szanse ograć je jak należy sporo osób). A nie dość, że TLOU2 jest jednak lepsze, to do tego miało dźwignię o nazwie WOKE (głównie w USA). I choć w moim osobistym rankingu zajęło dopiero miejsce trzecie razem z Hadesem w tym roku, tak te nagrody mnie nie dziwią, bo trudno by któryś inny z wyjątkowych tytułów tego roku mógł je zebrać.
https://www.gameawards.net/p/stats.html?m=0
Natomiast procentowo do W3 mamy
TLOU2: 274/516 = 53%
W3: 266/456 = 58%
Tak więc procentowo W3 wciąż liderem ;P
spoiler start
Mój TOP3 w tym roku
1. Cyberpunk 2077
2. CK3
3. TLOU2 i Hades
spoiler stop
Tak naprawdę z tych ponad 200 "nagród" tylko kilka ma jakiekolwiek znaczenie. Przynajmniej takie, żeby wkleić sobie logo organizacji na pudełko, która taką nagrodę przyznała.
Swoją drogą gra wymiata tylko w aspektach technicznych, aż dziw mnie bierze, że GoT przeszło mało co zauważone..
.
Co kto lubi. Mi bardziej podeszło TLOU 2 aniżeli W3. Ale jeszcze kiedyś wrócę do Wieśka ;)
Największą nagrodą dla TLOU2 jest to ile graczy ukończyło grę. Jest to najchętniej ukańczana gra w historii. Deklasując inne gry. Jedynie coś nowego od ND może spróbować dobić do tego poziomu. Bo w zasadzie tylko gry od Sony przebijają granice 50.
Reszta ledwo do 30 dobija, co jest ogólnie w branży uznawane za sukces.
Najlepsza gra w historii pod względem scenariusza, co pokazują liczne nagrody od graczy no i ten procent ukończeń.
Jak widać to tylko mała garstka krzykaczy ponapinała się w dniu primery, dała oceny 0, nawet nie grając. Gracze, którzy odpalili grę w większości ukończyli grę, a później oddali głos na GOTY w różnego rodzaju plebiscytach, gdzie mogli tylko gracze glosować.
Największym wygranym są gacze, bo dostali najlepszą grę w historii, gdzie dla fabuły ma znaczenie najmniejszy detal.
W moim rankingu Wiedźmin 3 i TLO2 to równorzędne.
Uwielbiam Sagę Wiedźmińską, dlatego też W3 przypadł mi do gustu. No i miejsce akcji też jest moim ulubionym - świat miecza i topora. W3 przez swoje rozbudowanie, traci mocno na jakości scenariusza. Co nie zmienia faktu, że też jest to genialna gra.
obejrzę dziś na youtube, żeby przynajmniej poznać historię i wiedzieć co wywołało taką dramę :) Bo nie pamiętam żeby pierwsza część tak polaryzowała graczy.
może od tego trzeba było w ogóle zacząć -> czy zmieniamy temat i będziemy teraz się spierać jak właściwie podłączyć przewody paliwowe do rakiety Falcon 9 :)
Dragon Age Inkwizycja dostała 134 nagrody. Czy to znaczy że to było jakieś arcydzieło? No nie bardzo. Widocznie słaby rok był po prostu znowu. W takiego Hadesa prawie nikt nie grał więc nie mogli jego wybrać tylko coś popularniejsze. Czemu Nier Automata nie dostał 300 nagród GOTY? Ta gra to jest prawdziwa sztuka, ciężko znaleźć drugą taką grę. Oceny i nagrody growych dziennikarzy nie mają większego znaczenie, już nieraz pokazywali że są całkowicie oderwani od rzeczywistości. 2020 rok tylko to kolejny raz udowodnił. Mnie najbardziej śmieszą nagrody w kategorii fabuła/narracja dla TLoU2.
Ja uważam, że angry joe, który jest zbanowany u Sony za konstruktywną krytykę, uczciwie ocenił grę, ładnie i konstruktywnie wypunktował jej wady i nie, nie mówił, że lgbt złe i nawet bawił się dobrze grając "hulkiem" abby. Natomiast zwrócił uwagę np. na miałkość fabuły, słabych drugoplanowych bohaterów, czy masę absurdalnych sytuacji, z której co chwile wychodzili cało nasi główni protagoniści, gdzie normalnie dostaliby kule w głowę, tandetną dehumanizację postaci Ellie z pierwszej części w stylu Abby głaska pieski, Ellie morduje pieski itd.
6/10
youtube. com/watch?v=_-sTlYUeT8o
Jeżeli CP2077 dostał jakąś nagrodę roku (wg artykułu ma ich 26) to należy się zastanowić nad jakością periodyków czy organizacji je przyznających...
No i nad IQ i zdrowym rozsądkiem komisji wybierajacych...
Albo trzeba by mieć dostęp do ich kont i sprawdzić czy przypadkiem coś nie wpłynęło z CDPR...
Masakra...
TLoU2 jest grą przepiękną pod względem graficznym, mimika postaci, animacje, fizyka itp stoją na najwyższym poziomie. A ze względu fabuły to nie wiem. Zemsta i utrata człowieczeństwa w trakcie podróży (brak reakcji na śmierć kogokolwiek). Nie rozumiem tylko tych rzeczy: zaniżania oceny za
spoiler start
zabicie Joela, jechanie po uczuciu pomiędzy Ellie, a Diną oraz jechanie po Abby z racji jej wyglądu.
spoiler stop
No kobita dorastała w świecie apokalipsy i jakoś musiała się "usprawnić", tak samo Ellie
TLoU2 to produkt dla gimbazy i julek. Łatwo, prosto i przyjemnie zgodnie z obowiązującą dziś linią. Hobbit z 82' ma już więcej emocji niż to coś.
i bardzo dobrze, bo ten durny wiesiek to dla durnych wieśków
Zasłużenie. Chociaż Wiedźmina 3 kocham równie mocno i złego słowa nie powiem.
No i po raz kolejny - oceny na "meta" nie mają żadnego znaczenia, Part II ukończyło 60% tych, którzy ten tytuł kupili. To jest najlepsza, najważniejsza rekomendacja. Niewiele tytułów osiąga taki wynik.
I bardzo fajnie. Zasłużenie.
Spore wrażenie robi ponad 90 nagród od internautów.
Cieszy drugie miejsce Hadesa za 2020 rok, moja gra roku, bez dwóch zdań.
Ale będzie wojenka.
"Gra beeee"
"Gra majstersztyk"
Ciekawe kiedy to się skończy.
Zasłużenie, bo to wybitna gra pod każdym względem.
Najbardziej niezasłużone nagrody. Bez poprawności politycznej by ich nie było. Change my mind.
Zasłużenie. Ta gra stała się wyznacznikiem jakości na wiele lat. Nawet Cyberpunk nie był w stanie nakreślić tak dobrze napisanej postaci jaką jest Abby. Panowie redzi powinni uczyć się od najlepszych. Same oceny gry mówią same za siebie.
Trzynascie - w3 to gra prosta jak budowa cepa nawet rpgowy rozwój w grze jest prawie że bez znaczenia dlatego wcale mnie nie dziwi że dla wielu part 2 jej fabuła może być niezrozumiała. Widzą tylko lgbt i zemste, nie widzą ile ta gra ma otwartych wątków ile emocji i jak dobrze są w niej nieokreślone postacie. Poza RDR2 nie ma obecnie żadnej gry no VR tego formatu.
nikogo to nie powinno dziwić bo The Last of Us 2 to najlepsza gra mijającej generacji ! To że zdeklasowała W3 to było to oczywiste, poza tym mimo braku aż tylu nagród RDR2 dawno zdeklasował W3. Cyberpunk 2077 jest najsłabszą grą z najlepszych wiec jej nawet nie ma co brać pod uwagę.
Ależ piękny ból dupy w komentarzach, przypominam fanbojom redow, że Cyberpunk miał zdobywać goty na lewo i prawo, a w takim Dice awards jedna nominacja i to nie do gry roku
Sam uważam, że to bardzo dobra gra, ale bez przesady
Tlou to był pewniak, Cyberpunk nie