kwiść odkrywa świat: gra pewnej części graczom się spodoba a innej się nie spodoba. Przeczytajcie o tym przedziwnym zjawisku artykuł.
Wysyp bezsensownych artykułów o Cyberpunku, tura druga, start.
Mnie jak na razie zawodzi ten portal i artykuły na nim publikowane.
Idiotyczny artykuł, autor żyje chyba w alternatywnej rzeczywistości.
Ciebie nie można brać na poważnie.
Naczelny hejter Wiedźmina i Cyberpunka pisze felieton dlaczego ludzie się rozczarują.
"Jednocześnie najnowsza gra CD Projekt Red dla wielu graczy może okazać się dużym rozczarowaniem."
"Obawiam się, że w przypadku premiery Cyberpunka 2077 może być podobnie. "
"Oni mogą odbić się od gry, zanim jeszcze skończą sześciogodzinny prolog."
Czyli wpis na zasadzie "pogdybać każdy może", przy czym poziom dedukcji jest IMO absurdalno-koimiczny:
- "analizowanie" opisu gry,
- "analizowanie" tagów i ich kolejności
Na dodatek autor "dokładnie przyjrzał się dokładnie" ostatniemu materiałowi promocyjnemu i szok - ani razu nie pada w nim określenie RPG! xD
Na dodatek perełka - Wielu konsumentów, podejmując decyzję o zakupie, kieruje się, niestety, bardziej screenami i urywkami gameplayów niż artykułami czy dłuższymi filmami – a materiały graficzne na obecnym etapie wcale nie są takie jednoznaczne.
No pewnie - w końcu bardziej wiarygodne jest czytanie wrażeń jakiegoś "dziennikarza", niż naoczne zobaczenie gameplayu - zwłaszcza w przypadku opisywanego Cyberpunka, gdzie różnego rodzaju streamy i prezentacje Redzi upubliczniają od dłuższego czasu i to z wielką pompą.
spoiler start
Ten tekst jest jednym z przykładów dlaczego ludzie nie chcą czytać tekstów na temat jakichś gier, ale wolą obejrzeć jakiś gameplay - nie dlatego, że jest długi, albo skomplikowany - po prostu nie ma w nim jakiejkolwiek treści, a niedawny "leak" jest na oko jakieś 2077 razy bardziej treściwy...
spoiler stop
Wniosek po tym tekście mam jeden - była "norma" do wyrobienia na Cyberpunka, to się za nią wziął ktoś, kto nie miał nic rzeczowego do napisania, więc zabrał się za lanie wody na iście studenckim poziomie.
Dodatkowo to wpychanie swojej twarzy na miniaturkach w iście jutubowym stylu chyba niezbyt działa, no ale - najwidoczniej niektórzy tego nie zauważają i prą w "modę" jak dzik w leszczyny...
Będzie "hit" w ocenie.
Mamy mocnego kandydata do najbardziej idiotycznego "felietonu" roku.
GOL przez 3 lata: Cyberpunk to będzie gra tysiąclecia, oto dlaczego!
GOL przed premierą: Cyberpunk was rozczaruje, zobacz dlaczego! Powód 2137 cię zaskoczy!
Jestem prostym czlowiekiem widze "felieton" kwiscia i od razu kilkam lapke w dol bez czytania.
Więcej niż pewny jestem, że GOL zaniży ocenę w recenzji Cyberpunka, zaraz też napiszę o tym felieton dlaczego.
Kwiść,masz samozaparcie (albo po prostu płacą od każdego napisanego artykułu),to Ci przyznam,ale Twoje felietony po prostu są słabe. Czemu ten artykuł miał służyć? Mógłbym go podsumować następującymi słowami: każdy gracz ma swój gust. Co jest oczywiste i nie wiem co ten felieton tu robi. Chyba jest stworzony dla wyświetleń,bo wiadomo że Cyberpunk się klika. A niezadowoleni czytelnicy i większa ilość łapek w dół niż w górę? Kto by się tym przejmował...
GOL nie umie w felietony. Wypociny gościa który dał Dragon Age Inkwizycja 9.5/10. Plażo proszę.
Przeczytałem felieton i dalej nie rozumiem z czym autor ma problem?
Marketing CP2077 już jest na takim poziomie że tak naprawdę nieważne czy jest w opisie użyty skrót RPG czy też nie. "Story-drive open-world adventure" jest na tyle szeroką kategorią że mieści się w niej większość hitów sprzedażowych ostatnich lat.
Cyberpunk można reklamować tylko dwoma sloganami: "gra twórców Wiedźmina 3" i "Keanu Reeves" i to już się będzie sprzedawać. Hardkorowi gracze i tak obejrzą wszsytkie materiały i będą wiedzieli z czym mają doczynienia. Casuali natomiast nie przywiązują takiej uwagi do tagów gatunkowych i nie interesuje ich czy CP2077 będzie RPG w 100% czy tylko w 75%, bo wojenki o przynależność gatunkową są domeną bardzo wąskiej grupy odbiorców i nie wychodzą poza wąskie grono zainteresowanych. No i umówmy się że jak ktoś jest gotów wydać 60 EUR za produkt bo plakat na przystanku mu się spodobał to pluc w brodę może tylko samemu sobie później.
W tym roku wyszło Ghost of Tsushima o której prawie do samego końca nie było wiadomo co to za gra, a okazała się ona wielkim hitem sprzedażowym. Jaka jest przynależność gatunkowa DRD2? To samo "open-world adventure", a jakoś też nie przeszkodziło to w sprzedaży bo siła marki Rockstar jest taka że mogliby zrobić wyścigówkę na Dzikim Zachodzie a i tak by ludzie kupowali.
Informacji o Cyberpunku są na wyciągnięciu ręki - można obejrzeć filmiki na YT, poczytać recenzje. Ci co chcą to sobie opinię wyrobią i zdecydują czy chcą w to grać czy też nie.
Oficjalnie GOL robi najgorsze felietony w internecie. Gorszych nie ma.
Moim zdaniem to nie ma tak, że rozczaruje albo że nie rozczaruje. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że ludzi...
Gdybać każdy może,
Trochę lepiej, lub trochę gorzej,
Ale nie oto chodzi,
Jak felieton wychodzi.
Tagów na GOGu czepić się musi,
Inaczej się udusi,
Uuu...
Bla bla bla, straszne pieprzenie. Natomiast tak jak kolega wyżej, jestem przekonany że gra nie dostanie u was sprawiedliwej, normalnej oceny a dostanie zaniżoną
Łatwo zapomnieć w tej całej presji oczekiwania, że Wiedźmin 3 to przecież też bardziej Action RPG niż rasowy klasyczny RPG. A może raczej nie "bardziej" ale coś bardziej zbalansowanego pomiędzy tymi dwoma. Jakby było inaczej, to nie trafiłby tak dobrze w gusta tak wielu osób jednocześnie. W tym nie trafiłby w moje gusta, a przecież mi się całkiem podobał. A ja jestem bardziej casualowym akcyjniakiem, który wielbi gry takie jak seria Assassin's Creed czy Diablo III, a niezbyt mu pasują gry np. Bioware czy Larian Studios czy pierwsze dwa Wiedźminy. Wg mnie CDPR w W3 udało się zgrabnie połączyć wszystko co dobre w klasycznych RPGach wraz z tym co dobre w grach akcji i dzięki temu świetnemu balansowi to był pierwszy Wiedźmin, który mi autentycznie przypadł do gustu. I wierzę, że całkiem podobnie zrobią w Cyberpunk 2077. I wcale nie będzie to złe podejście. A przynajmniej nie dla większości :) Na pewno, tak jak zawsze, znajdą się tu i tam osoby, którym wiele rzeczy nie będzie pasowało. Tak samo jak było w przypadku Wiedźminów czy Assassin's Creedów czy Diablo czy Mass Effectów czy Dragon Ageów czy wielu innych gier.
Dlaczego czuję się, jakbym pisał oczywiste oczywistości? Prawdopodobnie dlatego, że sam felieton taki jest.
No jak ktoś nie zna wcześniejszej twórczości redów, gdzie ich największe produkcje to zawsze były gry RPG i opiera się tylko na marketingu tej gry, który faktycznie może trochę zmylić i stworzyć wrażenie, że CP2077 to takie GTA w przyszłości, to rzeczywiście może się zdziwić.
Jednak gracz, który chociaż trochę się orientuje w temacie, powinien raczej wiedzieć, z jaką grą będzie miał do czynienia. Tym bardziej, że ostatnio przecież był wysyp informacji o tej grze i dziennikarze zgodnie twierdzili, że CP2077 to gra RPG, a akcja jest tutaj nawet na 3 miejscu.
Dlatego warto poczekać na recenzje, które raczej także będą podkreślać to, że Cyberpunk to gra RPG i jak ktoś liczył na rozgrywkę w stylu GTA, to raczej nie jest to gra dla niego.
Bez sensu. Jak są ludzie, którzy widząc reklamę w TV, baner reklamowy czy puszkę napoju w sklepie lecą po pudełko z grą i są później zawiedzeni, że gra nie jest tym czego się spodziewali, minusują i szkalują ją w internecie. To chyba tylko ich problem, że wywalili pieniądze na produkt, o którym nie mają pojęcia? Jak się widzi grę to chyba przed zakupem trzeba się zorientować o czym jest, jaki to rodzaj gry i jak się w to gra, czy nie? Popatrzeć w internecie, pooglądać gameplaye i poczytać zdanie innych wyciągając wnioski i określając czy gra przypadnie do gustu. Ja nigdy widząc jakąkolwiek reklamę nie zakupiłbym gry w ciemno, gry o której nic nie wiem.
osoby które już grały w CP2077 napisały że STRZELANIE jest dobre ale nie dla osób które oczekuja tutaj Doom'a i recenzenci mieli tylko 6 h więc pewnie później strzelanie będzie ciekawsze lub lepsza tak samo jak było z walką wręcz. Każdy w CP2077 powinien znaleźć coś dla siebie więc ROZCZAROWANIA nie będzie
Na początku autor wypisuje, że gra nie jest opisywana przez twórców i niektóre witryny jako RPG, aby potem stwierdzić "Ale czy jest w tym wszystkim coś złego? Dla fanów dobrych RPG absolutnie nic. Z pierwszych zapowiedzi wiemy, że gra nadal jest pełnokrwistym „erpegiem” i nie ma się czego obawiać" bez poparcia to jakimkolwiek przykładem.
Otóż, aby gra była "pełnokrwistym" erpegiem musi zawierać jakąś formę rozwoju postaci [1], która może obejmować wzrost punktów życia, doświadczenia, poziomów, atrybutów lub umiejętności. Im bardziej zróżnicowany tym lepszy. Zasadniczo postać musi być coraz silniejsza w trakcie gry. Ulepszenia w ekwipunku się nie liczą. Np. we Wiedźminie 3 już tego nie ma, bo poziomy przeciwników są dostosowane do naszego. I tak najpewniej będzie w Cyberpunku - zrobią najpewniej rozbudowane możliwości zmiany wyglądu, ale bez głębszego wyboru rozwoju.
[2] Skuteczność walki (w tym celność i obrażenia) musi w pewnym stopniu zależeć od atrybutów postaci. Nie liczy się skuteczność walki oparta wyłącznie na ekwipunku.
[3] Ekwipunek - kolejna podstawa. Postać lub postacie w grze muszą mieć elastyczny ekwipunek. Podczas gry musi być odnajdywanie wyposażenia a gracz ma mieć możliwość wyboru tego co postać nosi i kiedy używa.
[4] Główna historia i ewentualne zadania poboczne, w których możemy dokonywać wyborów (choć nie muszą one być - te najważniejsze, czyli w jaki sposób rozwijamy postać jak najbardziej tak).
To są fundamenty pełnokrwistego RPG. Oczywiście może zawierać wiele innych dodatkowych elementów, ale zwyczajnie najważniejszy jest rozwój postaci (nie wyłącznie wyposażenia). Czy taki będzie Cyberpunk. Wątpię. Ogólnie od kilku obserwuję, że twórcy opisują lub tagują swoją grę jako RPG (choć często taka gra nie ma nic wspólnego z RPG) jakby chcieli, aby wzrósł prestiż ich produkcji. innego wytłumaczenia na tego typu działania nie mam.
Ha ha, jakbym oglądał film z żółtymi napisami o spiskach, co za bzdury, już dawno potwierdzone czym ma być gra i jest to fakt, a jak ktoś musi kombinować, bo jest przykaz z góry by robić kontrowersje to takie wpis właśnie powstaje, ta gra będzie absolutnym hitem i teksty gola na ten temat są tyle warte co ziarenko piasku w cp2077, taka jest skala waszej ważności tutaj.
A gol ostatnio to się tylko dwoi i troi na kontrowersje w każdym możliwym temacie, obiektywności i wiarygodności zero, nawet w jedno słowo nie można wierzyć, nawet jak podadzą źródło, bo nawet i to co napisali rzekomo z źródła może się nie zgadzać z tym co tam faktycznie jest, taki to poziom.
Ocena artykułu będzie chyba nowym hitem GOL'a :D
Jeśli ktoś myśli,że ta gra to będzie GTA czy strzelanka, to jest raczej głupiutki. Od początku wiadomo,że to RPG, z elementami akcji. Nie wiem jak ktoś może myśleć inaczej. A większość materiałów,które już pokazano,pokazywało więcej gadania niż strzelania czy jeżdżenia .
Sami sobie będą winni :P To tak jakbyś kupił spodnie bez wybierania rozmiaru. Bo na zdjęciu na kimś o podobnej budowie dobrze wyglądały. Trzeba czytać co się kupuje - ot co.
Aż mi się przypomniał pewien jegomość, który narzekał na łamach youtube'a, że wydawało mu się, że figurka w kolekcjonerce będzie większa, gdy na materiałach promocyjnych było dokładnie napisane jak wysoka będzie.
Przeciez ten artykul opiera sie tylko o to, ze marketing CP mniej niz zwykle pokazuje trzy litery ''''''''RPG'''''''' Ostatni zwiastun dobitnie pokazuje, ze to nie jest gra akcji. Jaki procent graczy o tym nie wie? 2-3%?
Zawiedzie wielu. Nie trzeba pisać o tym artykułu. Powód jest prosty. Balonik pompowany jest od kilku lat tak bardzo, że nie da się spełnić wszystkich oczekiwań graczy. To może być wybitna gra, ale twórcy już teraz są ofiarami własnego sukcesu. Inna rzecz że cyberpunk nie jest zbyt popularnym settingiem w przeciwieństwie do klasycznego fantasy czy klasycznego sf a la Mass Effect więc nie spodziewam się popularności i sprzedaży takiej jak przy Wieśku.
Żeby jeszcze ktoś się przejmował prywatną opinią redaktorów z tej strony.
Ja czekam na ocenę 8, rage w komentarzach pod recenzją i tłumaczenia recenzentów, że raz się obniża za błędy 2pkt, raz 1pkt, raz się czeka na patcha jak przy najnowszej fifie, a jak w przypadku RDR2 w wersji PC chowa się głowę w piasek, no i poza tym, to oni wiedzą lepiej i nie dyskutować, bo nie.
Trzeba było coś napisać, 200zł by się przydało żeby zamówić sobie lunch, no to klawiatura do łapy i mamy felieton.
Reklamując CP77 w każdym zwiastunie jako gra akcji z wybuchaniem i szczelaniem z pistoletuw CDPR jednocześnie powtarzają jak katarynki w wywiadach, że to na pierwszym miejscu erpeg z otwartym światem, dopiero potem strzelanka, gra akcji, cokolwiek. Wiadomo, że reklama na cały świat mająca większy zasięg niż wywiad na youtube dla TVGry będzie nadawać przekaz, który trafi do większej ilości ludzi - fanów Keanu Reevesa, Johna Wicka, szybkich i ładnych samochodów, filmów ze Stefanem Senegalem z epoki VHS czy samych wybuchów na ekranie, zamiast używać tego medium do emisji treści dla węższego grona odbiorców - fanów futurystycznych gier RPG z otwartym światem albo fanów papierowego Cyberpunka, którzy sami znajdą sobie na jutubie wywiady. I nie ma tu żadnej czarnej magii, giera ma się zwrócić i zasilić zyskami kolejne projekty
.
Za prawdziwością tezy postawionej przez autora felietonu przemawia ilość tematów na Reddicie, których autorzy pytają w kontekście Cyberpunka o rzeczy niestworzone. Dosłownie kilka razy dziennie pojawia się pytanie o to, jaka właściwie będzie to gra? Taka jak GTA, może taka jak Skyrim? Dużo pytań pochodzi od osób, które generalnie nie grają w gry, ogrywają jeden tytuł lub konkretny gatunek. Takie zjawisko dobrze ilustruje potęgę i skuteczność kampanii promocyjnej. Sukces osiągnięty - świadomość o Cyberpunku trafiła do osób, które na codzień się takimi rzeczami nie interesują (tylko w znaczenie kolejnośi jakichś tagów na Steamie albo na GOGu trochę nie chce mi się wierzyć)
Swoją drogą, przedsmak takiej akcji można było zaobserwować przy okazji trzeciego Wiedźmina, również masowo reklamowanego. Odsetek osób, które ukończyły choćby główny wątek jest śmiesznie niski w porównaniu do liczby graczy, którzy zaczęli swoją przygodę z Wiedźminem i utknęli gdzieś w trakcie gry, by pewnego dnia wyłączyć ją, nigdy do niej nie wrócić i zająć się na powrót rzeczami, które robili przed zakupem Wiedźmina - graniem w swój ulubiony gatunek gier, jakiś jeden tytuł lub niegrania w ogóle.
Tylko tytuł taki "chwytliwy", jak zawsze na GoLu. Ale cóż, jesteśmy, dyskutujemy, więc zadziałało.
Akurat to, do którego gatunku gra należy, jest mało istotne. Ważne by dobrze działała i przyjemnie się grało. Ja lubię i RPG i akcję i przygodówki...i tak jak ubolewam nad niektórymi decyzjami Redów, wiem czego mogę się spodziewać i nie mam z tym problemu. Nie jestem nawet jakimś super fanem cyberpunku. Po prostu widać, że gra może być dobra. Pytanie jak bardzo dopracowana będzie i na ile ciekawa fabularnie?
Panie redaktorze dlaczego tak wygląda kampania maretingowa Cyberpunka? Bardzo prosta odpowiedź. Ponieważ CDP chce zainteresować swoją grą jak największą ilość graczy lubiących różne gatunki i ta machina działa wyśmienicie.
Na początku Cyberpunk był przedstawiany jako rasowy RPG z elementami muzyki grupy Samurai (rock) czyli ukłon w stronę graczy Wiedźmina i wszystkich lubiących klimaty fantasy. Dlaczego tak? Bo to najmocniejsza grupa wiarygodnych graczy, która jest potwierdzeniem, że Wiedźmin to super giera i Cyberpunk będzie taki sam albo i lepszy.
Następnie Cyberpunk był reklamowany jako "otwarty świat" a'la GTA. Mamy kolejną bardzo mocną grupę ludzi zagrywających się w GTA i to są setki mln. Następnie pokaz na konsolach, muzyka elektroniczna momentami HIP-HOP, kolejna grupa która może kupi i zagra, czyli dzisiejsi 30 latkowie.
Ale czy to jest złe? Uważam, że nie bo każdy w tej grze znajdzie coś dla siebie nawet jeśli strzelanie czy model jazdy nie będzie taki jak chociażby w GTA. A mówimy tutaj o RPGu z pierwszej osoby gdzie strzelanie pewnie będzie podobne do nowych Falloutów czy innych gier w podobnym gatunku i raczej nikt nie będzie oczekiwał żeby strzelanie oddawało takie emocje jak chociażby w CODzie a może emocje będą podobne chodźmy przy walkach z bossami :-)
Pozdrawiam
Mnie od pierwszych wzmianek, screenow itp odrzuca od cyberpunka 2077 jedno...: FPP. Powinien byc wybor, ewentulanie FPP tylko w wybranych momentach. Juz sama mozliwosc zmiany wygladu postaci, bardzo szczegolowych zmian.. Traci jakikolwiek sens w grze FPP. Itp, itd.
eee... tylko tak szczerze, czy wśród graczy nagrzanych na ten tytuł autentycznie można znaleźć osoby "niepoinformowane" :D :D :D przecież 2-3 krotne przekładanie terminu samo w sobie było tak nieprawdopodobnie wielką darmową reklamą, że trudno uwierzyć że ktoś nie wie z czym to się je.
Wystarczy spojrzeć na autora tekstu i wiadomo jaka opinia. Z tego co mam wiadomo Cyberpunk będzie bardziej erpegowy od Wiedźmina, bo V jest niezdefiniowaną postacią.
Czy tylko ja zauważam że 90% opinii o Cyberpunku pisze Kwiść? I że zazwyczaj są to "opinie" niezbyt pochlebne.
Jeśli wiem, że Cyberpunk to gra RPG bazująca na papierowym RPG Mika Pondsmitha rozgrywająca się w otwartym świecie w mieście Night City którą cechuje duża swoboda i wybory moralne tak jak poprzednika twórców to jest serii Wiedźmin to jakim cudem miałbym oczekiwać od tej gry strzelanki albo kopii GTA w świecie punku i cybertechnologii? Naprawdę uważacie, że większość graczy to debile którzy nie wiedzą co kupują?
Lubię w Wiedzmina, lubię w RPG od 1998 roku. Reszta mi wisi koło fujarki. Jak ktoś nie doczyta, że to erpeg, jego problem.
A strzelanie wygląda zajebiście.
Panie
Po pierwsze, gatunek. Co z tego? Kolejność gatunek na GOG nie ma znaczenie, gdyż Wiedźmin 3 też jest akcja, a nie tylko przygodowo RPG, ale strona GOG ma ograniczenie, że można tam umieścić tylko 3 gatunki w przeciwieństwie do STEAM, a mogą być więcej. Wielu gry są hybrydowe.
Idź do STEAM i tam zobacz gatunek Cyberpunk.
Popularne tagi dla tego produktu:
Wiedźmin 3 - otwarty świat, RPG, bogata historia, klimatyczne
Cyberpunk - cyberpunk, otwarty świat, RPG, futurystyczne
Gatunek:
Wiedźmin 3 - RPG
Cyberpunk - RPG
Już łapiesz? Kolejność nie ma tu znaczenie. Ważne, że gatunki są wymienione, choć wielu gry na STEAM i GOG nie zawsze są zgodne z gatunki. To mi przypomina kłótnia o gatunek dla Legend of Zelda, czy jest RPG, albo akcja-przygodowa, albo przygodowa-logiczna.
Po drugie, to jest RPG, więc walka nie jest tu najważniejsza, a tylko opcjonalna (to jest plus!). W Fallout 1-2 i Disco Elysium dało się przejść bez walki, choć można wziąć udziału w walce. Nigdy nie oczekuję, że to będzie gra na poziomie Doom. Od kiedy gry RPG są lepsi od Doom lub Half-Life? Mass Effect 2 jest dobra strzelanka, ale nigdy nie dorównuje do Doom i Wolfenstein. Rządzi fabuła, rozwój i eksploracja jako najważniejsze cechy RPG.
Po trzecie, Destiny 2 jest MMO, więc czego się spodziewasz po kampanii dla single. Cyberpunk jest 100% pełnoprawny single, a fabuła i questy są dla CD-Projekt najważniejsze elementy. Inni dziennikarzy WYRAŹNIE pisali, że gra jest bardzo ciekawa i chcą dalej grać po 16 godzin. Prolog to jednak prolog i ma swoje plusy, że pozwala lepiej poznać wybrana "gildia" niczym Gothic 1-2 i obozy. Pozwala to poznać świat Cyberpunk lepiej, zanim na poważnie się rozkręca tak jak Dragon Age 1. Podobnie jak Wiedźmin 3, gra Cyberpunk również oferuje mnóstwo questy poboczne, co będą również ciekawe według dziennikarze. Fallout 1-2 mają ciekawe, ale krótkie wątki główne, a zajmują najwyższe miejsce w TOP RPG na stronie dla fanatyków RPG. To zasługa klimat, lokacji i questy poboczne, co wynagradzają długość wątek główny.
Wielu hity nie muszą mieć mocny start, żeby mogą być ciekawe. Nawet lubiane gry Gothic 1-2 na start też powoli się rozkręcają.
Co do Destiny 2, to kiepski tytuł wybrałeś do porównanie.
Pisałeś bezsensowny artykuł na siłę i niepotrzebnie straszysz fani Cyberpunk dla klikanie, panie antyfan CD-Projekt. Nawet gra Cyberpunk jeszcze nie ukazał się w dniu premiery. Idź się zajmować coś pożytecznego jak nowe recenzji dla gier na Twoim guście. Bez urazy.
Po pierwsze: gracze to nie debile i wiedza co kupuja.
Po drugie: spora czesc graczy wie, ze W3 = Redzi = CP
Po trzecie: liczba wys. na yt filmow w ktorch CP reklamowany jest jako RPG jest kilka razy wieksza od ostatnich filmow, w ktorch jest tego mniej.
Po czwarte: GOG jest mniejszy od STEAM i na STEAM jest zupelnie inny opis gry i klasyfikacja.
Po piate: Co z tego, ze TERAZ jest mniej info o RPG? przeciez preordery kupowane sa od 2 lat!!!
Po szoste: nawet jesli ktos kupi CP oczekujac akcji i znajdzie jej tam mniej to znaczy ze co? 1/10? a moze akurat sie sposoba ten RPG.
i mozna tak wymieniac... Zwlaszcza, ze liczba wyswietlen w mediach o CP w ktorych jest poruszany temat RPG jest ogromny idacy w miliony. Sprawdz google trend.
Przynajmniej nie robią tego umyślnie jak pewna inna gra o której zawsze wspominam.
Ja polecam w wolnych chwilach przed odpaleniem Cyberpunka, lekturę powieści Gibsona, znanej jako Trylogia Ciągu, teraz znakomicie wydanej w jednym tomie przez Mag. Znajdziecie tam duszę Cyberpunka.
Widzę w komentarzach nagonka na kwiścia, ale on ma rację! CDP ewidentnie manipuluje przekazem marketingowym (czasem w bardziej, czasem w mniej subtelny sposób) i w pewnym sensie kreuje produkt, którego nie ma (choć finalnie łatwo może się z tego wyłgać i udawać Greka).
Ja sam, pomimo faktu, że z newsami na temat CP 2077 jestem raczej na bieżąco, byłem zaskoczony tymi doniesieniami, zgodnie z którymi najnowsze dzieło REDów jest dużo bardziej RPGowe, niż na pierwszy rzut oka może się wydawać. Osobiście spodziewałem się czegoś w stylu Wiedźmina 3, który jak najbardziej był RPGiem, ale też i grą akcji (może nawet bardziej grą akcji niż RPGiem). Kto grał ten pewnie pamięta, że w grze nie brakowało zręcznościowej, kojarzącej się z akcyjniakami walki, która często nie była jedną z opcji, a po prostu narzuconą odgórnie koniecznością (co oczywiście było zrozumiałe, chociażby z uwagi na profesję naszego bohatera, który koniec końców był przecież specem od "robienia mieczem"). No a wychodzi na to, że Cyberpunk mocniej przechyla szalę w stronę tradycyjnego, wolniejszego RPG'a, w którym akcja jest jedynie opcjonalna. Czy to źle? Nie, moim zdaniem to super sprawa, bo dla mnie prawdziwy RPG to właśnie taki, który pozwala ukończyć fabułę bez choćby jednej potyczki. Tyle że inni mogą do tego podchodzić mniej wyrozumiale...
Jak słusznie zauważył kwiść, CDP nie komunikuje tego wszystkiego w jasny sposób, dosyć cynicznie obiecując ludziom to, czego się spodziewają, a czego finalnie nie dostaną. Większość intuicyjnie zdaje widzieć w CP następcę Wiedźmina (i materiały promocyjne tylko to podsycają), ale koniec końców wielu może się srogo rozczarować.
Moim zdaniem analizując rynek gier i sprzedaży autor ma rację. cRPG samo w sobie tak kochane i uwielbiane w Polsce na świecie od dawna było rozbijane z monolitu aby gra była bardziej filmowa, bardziej grą akcji itc. Dobrym przykładem jest seria Mass Effect który zaczynał jako uproszczone cRPG, a kończył jako akcyjniak gdzie można było nawet wybrać ustawienie że ma być pozbawiony elementów RPG.
CP2077 to raczej kierunek pełnej immersji i dostarczenia produktu złożonego i wielkiego : RPG z krwi i kości / długiej bardzo dopracowanej gry z wieloma wyborami czy wyborami moralnymi.
Po trailerach część ludzi może czuć że nie tego oczekiwali, miała być gra akcji, dużo strzelana, walk, jazdy samochodami a okazuje się że to tylko tło dla skomplikowane opowieści i intrygi, a strzelanie w grze może być elementem nawet pomijalnym.
Oczywiście baza klientów to raczej ta sama baza ludzi którzy zakochali się w Wiedźminie III, ale przy tak dużych oczekiwaniach co do sprzedaży i takim hype może się zdarzyć że część osób które zakupi cyberpunka faktycznie oczekiwało czegoś innego. Czy będą zwroty, pewnie tak. Pisząc jednak egoistycznie najważniejsze aby gra spełniła moje oczekiwania to wiem już dokładnie : spełnia !
oo ludzie spodziewali sie wybitnej fabuly w destiny? oh no a jakie wielkie rozczarowanie bo jednak nie bylo wybitnej fabuly w grze coop, multiplayerowej. normalnie nie spodziewalem sie tego. ktos kupuje gre na podstawie tagow? oh no znowu rozczarowanie, tego to tez sie nie spodziewalem. nie widzialem gry na oczy, jedynie to co widzialem to tagi. jakis element, ktory mnie interesuje? biere! no kto tak robi? a no tak zapomnialem, ze ostatnio jest calkiem sporo idiotow, ktorzy tak robia i tak mysla. ja zawsze do wszystkiego podchodze z rozsadkiem. robie przeglad gry itp, zebym wiedzial z czym mam do czynienia. bo jednak 200 zl to wciaz nie jest malo, zeby kupowac na oslep choc i tak mniej niz standardowe 250 czy ile bedzie w najblizszej przyszlosci? jezeli gracz dopiero w momencie zagrania zorientuje sie jak to naprawde jest z gra i sie rozczaruje to jest to glownie jego wina. i do tego wskutek trailerow itp hypuje sie tak bardzo, ze dodaje sobie do gry jakies nieistniejace rzeczy, jest tak bardzo podekscytowany, ze sobie wyobraza nie wiadomo co. nie potrafi czekac i sensownie sprawdzic gre. ja tam zawsze jak dowiem sie o jakiejs fajnej grze to po prostu zwyczajnie czekam, czy raczej po prostu gram w inne tytuly, az ta gra nie pojawi sie i tyle. i jesli kupie jakas gre to tylko dlatego, ze sprawdzona i wiem co to jest, swiadomie chetnie kupie te gre. pogram w nia i bede czerpal z niej frajde, tak jest w ogromnej wiekszosci gier. jak jestes glupi to czego sie spodziewasz? chetnie sobie ogram cyberpunka :). nie zdziwie sie, jesli beda rozczarowani ludzie bo cos tam wymyslili, ale jednak cos wg nich nie wyszlo. i tak nie ma to znaczenia bo i tak cyberpunk bedzie swietnie sobie radzil. kto by sobie zaprzatal glowe tymi ludzmi? a, ze gra jest bardzo duza to bedzie miala wiecej odbiorcow co po prostu zwieksza liczbe niezadowolonych graczy. tak od zawsze bylo i jakos gry radzily sobie.
To bardzo mocna pozycja jeśli chodzi o gry, sam nieraz odkrywałem inne gatunki nie mając pojęcia w co grałem, ale jak widziałem że gra ma swój poziom to mimo uprzedzeń wciągał mnie potencjał danego produktu. Tu będzie tak samo, wielu ludzi nie oczekując tego co chcą spokojnie kupią w sensie rozgrywki tą grę, jak ktoś nie skuma to widocznie musi ewidentnie dorosnąć jak autor tego artykułu, jak widać też musisz dojrzeć, sam przyznasz racje jak zobaczysz pozytywny odbiór po premierze. To produkt od podszewki dobrze przemyślany, Mike Pondsmith odpowiedzialny za fabułe - strzał w 10, Keanu Reaves - ikona cyberpunku - strzał w 10, nawiązania do licznych filmów - np. Blade Runner itd... doswiadczenie po największym hicie Wiedzmin 3 na skale światową - oni doskonale wiedzą jak kupić odbiorce. Znajdą się frustraci jak autor, którzy chcieli by prostą zajebistą strzelanke na pare godzin, niestety tu mamy do czynienia z potentatem w skali światowej, który chciał stworzyć coś więcej, coś co może z dumą nosić miano najbardziej spektakularnej gry naszych czasów. I czytając wypowiedzi testerów z całego świata którzy są zachwyceni rozgrywką, nie mam cienia wątpliwości że gra odniesie wielki sukces :)
W skrócie cd projekt red reklamuję grę jako gra akcji z jakimiś elementami rpg. I wielu graczy spodziewa się po tej grze "takiego gta" w przyszłości. A gra jest zupełnie czymś innym, i tyle. Nie wiem o co takie sapy. Bo ktoś nie łyka marketingowego bełkotu jak pelikan? Czy wiedźmin spodobałby się tylu osobom gdyby miał o 80% mniej akcji?
Mega hype przez redakcje gry online, i nagle ostudzenie, ze juz sie gubie.. Tak sie nie robi panowie..
Bardzo trafne spostrzeżenia Panie redaktorze! Też nad tym się ostatnio zastanawiałem. Zwłaszcza po tym jak dziennikarze dopuszczeni do 16 godzinnego seasu gry zaczęli publikować swoje opinie. Postanowiłem zrobić mały test i sprawdzić jak to się ma w przypadku moich znajomych mających w planach zakup CP2077. Okazało się, że faktycznie, jest coś na rzeczy bo z 17 osób zainteresowanych aż 14 miało mylne pojęcie o grze! Spodziewali się szybkiej akcji napakowanej walką i pościgami w futurystycznym wydaniu. Myślę, że sporo osób ma podobne oczekiwania i faktycznie mogą się zawieść. Zastanawia mnie co za ten stan rzeczy odpowiada? Marketing gry? Być może. Dla osoby, która aktywnie gry nie śledzi, a jedynie bazuje na reklamach, pierwotny odbiór gry może być faktycznie mylny. Dla mnie osobiście szykuje się prawdziwa uczta bo uwielbiam RPG, zwłaszcza gdy gra kładzie nacisk nie na samą walkę ale na rozwój postaci i fabułę. A długi gameplay to już w ogóle wisienka na torcie.
Tyle lat czytam GOL'a, ale ostatnio coraz słabiej i słabiej z tym contentem. Dzisiaj to jak już widzę "felieton" tutaj to wiem z clickbaitowym artykułem to już od razu wchodzę z bardzo dużym dystansem czytam te wypociny
Wydaje mi się że aktualnie materiały marketingowe tworzone są w dużej mierze dla inwestorów. Dla kogoś kto nie zrozumie i kogo nie zachęci to, że gra posiada rozbudowany system tworzenia postaci. Te aspekty chętni już znają, a CD Projekt teraz walczy o dodatkowy rynek, który zachwyci się wybuchami i wartką akcją, a gracze są na drugim planie.
Nie wiem jaką dokładnie grą będzie cyberpunk, ale wiem, że w swoim gatunku będzie jedną z najlepszych.
ijo ijo ijo ijo Cyperpanka obrażajo! Jadą już bagiety i idzie pan do więzienia! A tak serio to patrzcie ile komci i wyświetleń :) Aż sam musiałem pośmieszkować.
Ja myślę że gra będzie miała wybór jeśli chodzi o nacisk rozgrywki, i raczej każdy coś znajdzie dla siebie, ja grając w wiedźmina gram na trudności fabularnej i wtedy starczy znać podstawy by dobrze się bawić, z cyberpunkiem będzie tak samo
Po odbiorze widać, że opłaca się pisać takie artykuły, pół biedy, że negatywny odzew skoro zainteresowanie i kliki lecą jak szalone.
Przygotowałbym się na ocenę CP2077 poniżej 9/10 niezależnie od ogólnego odbioru.
Dzięki takiej recenzji serwery nie wytrzymają, bo ruch na stronie będzie rekordowy.
A ci od cyferek będą wniebowzięci.
Nie rozumiem autora, bardziej o jego intencje ? Redzi nigdy w żadnym materiale nie podkreślali że robią grę dekady. Normalni ludzie mają zdrowe podejście do tej gry i nie oczekują ideału, bo wiedzą że takowe nie istnieje. Gra ma być dobrym RPG z rozbudowaną fabułą i ciekawymi postaciami....w to celują. Tylko gracze wmówili sobie że musi być grą roku, jakby od tego ich życie zależało.
Ale będzie wisk po premierze" te auta jeżdżą jak drewno, ej ta walka to z 2001 roku, czemu ciągle się gada.zamiast grać" ??
Czy w Cyberpunk będą akweny, w których będzie można pływać i nurkować?
Będą w Cyberpunku salony z grywalnymi automatami do gier typu slots, poker, pinball lub kasyna np. z ruletką?
"Ciekawe jest to, że pojawia się ono dopiero na drugim miejscu. Zbieg okoliczności? Kolejność alfabetyczna? Szczerze wątpię " - To argument na miarę filmów typu czy Biedronka jest Illuminati. Autor ma naprawdę dziwne wymagania i chce chyba na siłę przekazać, że ta gra nie może się podobać.
W 0:35 mówią o wyborach które zmieniają bieg fabuły i złożonym systemie postaci, ale dla kwiścia jest za mało infromacji na temat RPG.
Co za idiotyczny artykuł. Najlepsze że sami publikujecie wypowiedzi dziennikarzy którzy grali już w CP2077 przed-premierą (więc nawet bez Day One Patch) gdzie wszystko co mówią o wrażeniach zaprzecza temu co ten "felieton" (fiuton chyba) krytykuje. Autor to znany hater wiedźmina, który uważał że DA:I jest lepszy od Wiedźmina. Oczywistym jest że ktoś to tak niskim guście i casualowych wymaganiach będzie hejtował grę gdzie będzie musiał wykazać się jakąś refleksją.
Autorowi radzę przestać się pogrążać takimi artykułami a GOL'owi naprawdę zacząć weryfikować co publikują na portalu, bo ja bym człowieka wyśmiał jakby mi takie badziewie na biurko rzucił.
Miejcie jakieś standardy.....
Liczyłem na więcej akcji a tu jak jest więcej RPG skradania to może być zawód więc wstrzymamy się z zakupem.
Noty mogą być niskie
Wystarczy zobaczyć twoje ulubione gry na profilu żeby wiedzieć że się nie znasz...
Nie rozumiem tego tekstu. Czyli Cyberpunk nie będzie RPG a gra akcji, jednak na koniec jest zaznaczone, że osoby szukające w tym GTA przyszłości będą zawiedzione? To czym w końcu będzie ta gra i co autor tekstu chciał przekazać? :V Chyba sam nie wie i szuka dziury w całym....
I nawiasem, polska nazwa RPG, a więc "role-playing game" to "gra fabularna". I taki zwrot jest niejednokrotnie użyty.
Najważniejsze żeby się sprzedała a to że jakiejś grupie się nie spodoba to chyba oczywista oczywistość ! Jeszcze się taki się urodził co by wszystkim dogodził !!!
Nie podoba się? To nie graj. Proste? PROSTE. Każdy ma swoje zdanie, a Twoje zdanie obchodzi ludzi najbardziej. Juz pokazałeś nie raz na co Cie stać to we we gosciu...
We wszystkich materiałach i trailerach gra przypomina bardziej Deus Ex niż "gta przyszłości", więc nie wiem kto byłby rozczarowany. To, że gra jest bardziej RPG niż Akcyjniakiem nie jest wielkim odkryciem godnym felietonu XD
Oczywiście, że znajdą się tacy co się rozczarują. Ale jest pełno rozczarowanych koralików, którzy są zawiedzenie, że w grach od paradoxu nie ma bitew w czasie rzeczywistym.
Niestety większość recenzji i felietonów GOLa są pisane w stylu "YesMan" gdzie powtarza się popularną opinię, albo "CaptainObvious" gdzie przedstawia się coś oczywistego jako super ciekawe odkrycie.
Uważam że Kwiść ma w pełni racje , choć ciężko w obecnych czasach na wyrażanie własnych opinii bo jesteśmy zalani wodospadem hejtu a jak wam się nie podobają artykuły to po co tutaj wgl jesteście dzieci drogie .
Trochę nie rozumiem zdjęcia z gatunkami.
Przy Cyberpunk powinno być RPG potem akcja a potem Sci-Fi
Mimo że gra jeszcze nie wyszła to zakładam że ma więcej elementów crpg niż wiedźmin 3. Chociażby tworzenie postaci, ścieżki życiowe czy jak to się tam nazywało i dialogi do wyboru. W Wieśku jednak dialogi to były tak skonstruowane aby pasowały do Geralta a nie do gracza. A odgrywanie postaci którą sami stworzyliśmy jest kwintesencją RPG.
Jak już prasa zaczyna robić damage control, to znaczy że gra będzie średnia.
Na pewno malkontenci nie będą zawiedzeni :)
'Zawiedzie graczy i powiem wam dlaczego' nie ma gry co by nie zawiodla nikogo, zawiedzie na pewno, ale stawiam ze to bedzie mala liczba ludzi pokroju redaktora co pisal ten artykul...rozumiem ze dla niego atakowanie rodzimego studia to juz standardowy punkt dnia, nie pozdrawiam tej twarzy
Fascynuje mnie fakt, że Wiedźmina 3 mi "świat" obrzydził dopiero mniej więcej przed finałową walką, po ukończonych dodatkach, ale tym Cyberpunkiem rzygałem jeszcze przed którąkolwiek z premier. To wysrywanie artykulików na każdy możliwy temat (i przy jego braku), pewnie już przygotowane foldery z kolejnymi, gdy wyjdzie gra dobra, niedobra, średnia albo zaś przesuną termin... żałosne to wszystko.
Nieważne jak bardzo byście próbowali zakłamywać rzeczywistość Cyberpunk ZAWIEDZIE bardzo dużą część osób, które go kupiły. Dlaczego? Z bardzo prostej przyczyny. Redzi wspólnie z mediami napompowały ten balon tak bardzo, że ludzie mają oczekiwania, których nikt nie jest w stanie zaspokoić. Sama gra możliwe, że będzie nawet świetna, ale przez ten napompowany do granic możliwości balon będzie krytykowana za... Niezaspokojenie oczekiwań...
Hej Wiedźmin to najlepsza gra wszechczasów cały świat ma podobne zdanie. Tylko w Polsce można się spotkać z falą hejtu! Być może w naszym narodzie dalej żyją, pracują ruscy agenci mający za zadanie hejtować wszystko co piękne i polskie Komuna to nie bajka dla dzieci w Polsce rządzili ROSJANIE . Nie wiem czemu tak Metro pełne propagandy przemycanej między palcami jest chwalone w tym kraju. Widocznie wychowani przez Ruską propagandę ludzie nie umieją inaczej. PEACE :P
A ja mam ochotę się wcielić w Otto von Bismarcka, gościa który praktycznie stworzył opiekuńcze Państwo i obecne społeczeństwa w stylu odwróconej piramidy. I zrobię to, bo mogę stworzyć każdą krawędź twarzy.
Właśnie instaluję grę. Na lapku, który zgodnie z rozpiską nie udźwignie nawet 1440 high.
I kupiłem se tandetny, twardy fotel w ikei, na którym wszystko mnie boli po kilku godzinach.
Dlaczego?, mógłby spytać autor. Because I choose to
Wszystko, co autor uznał za minus w felietonie, ja uznaję jako mega plusy. Szach mat narzekacze. Ja będę sie świetnie bawił. Byle do nocy ze środy na czwartek.
Nie bądźmy takimi hejterami i nie piszmy w tak zły sposób o redaktorach gry online. Ale co racja to racja, ten artykuł jest idiotyczny. Chyba mając nawet te naście lat czytając to czułym że ktoś ze mnie debila robi.
Artykuł wygląda jakby próba tłumaczenia Cyberpunka 2077 z tego, że walka to tam jest słaba i uważajcie, ostrzegamy :) . Ale jak to? Skoro robi się grę z takim rozmachem i widokiem FPP to walka musi trzymać jakiś poziom. Można spokojnie stworzyć świetną grę rpg z przyzwoitym (nie mówię wybitnym jak rasowych strzelankach) modelem strzelania np. Fallout 4.
Trochę nie rozumiem hejtu jaki się wylał w komentarzach. Artykuły na takich stronach jak ta chyba powinny być pisane z różnych perspektyw. Chociażby dla bezpieczeństwa samej firmy (gol), bo później można do takich tekstów odsyłać ludzi, którym gra się nie spodoba i nagle traci się argumenty o stronniczości recenzji.
A to, że gra może się części graczy nie spodobać, to dość normalne i oczywiste stwierdzenie. Widać to nie raz po tym ilu graczu kończy gry, które zaczynają ogrywać. Tym bardziej, że na cyberpunk jest straszny hype, więc sięgać po niego będzie wielu graczy, którzy w normalnych warunkach by nie zwrócili uwagi na grę, ale dadzą jej szanse, bo wszyscy o niej mówią. Może to złe porównanie, ale przypomina mi to trochę sytuacje przed premierą ms:andromedy, która też była rozhypowana przez poprzednie gry bioware i wielką kampanię reklamową. Przez to zagrało wiele osób, które normalnie by tą grę olały, bo nie ich klimat itp. Oczywiście jeszcze premierowe błędy dopełniły czarę goryczy.
przerażające jest to jak wiele osób komentujących nie przeczytało bądź co jeszcze bardziej przerażające - nie zrozumiało treści felietonu.
Przewrotność sytuacji jest dość zabawna, bo tekst uderza w osoby, które tak samo jak teraz mają problem ze zrozumieniem sedna felietonu tak te same osoby będą jojczyły po zakupie CP2077, że nie takiej gry oczekiwali.
Niestety wniosek jest prosty - gracze w większości są głupi.
Kwiściowi się nie podoba Wiedźmin, więc zero zaskoczenia, że nie pieje z zachwytu do Cyberpunka xD
Już lecę tłumaczyć: w zwiastunach nie ma drzewka rozwoju postaci, bo... go nie ma w grze. Postać rozwijasz za pomocą wszepów, a nie nudnych okienek ze skillami jak to masz np w każdym Far Cry.
Poza tym długie wstępy to nic nowego. Prolog niedawno wydanej Valhalli zajmuje około 2h?
Redzi od początku promują grę mówiąc, że najważniejszym elementem tej gry jest HISTORIA. Ogromna liczba wyborów, możliwość rozwijania postaci wg własnego widzimisię, by przejść grę na różne sposoby (rozpierducha z pistoletem, skradanie, hakowanie) i otwarty świat sprawiają, że ta gra będzie grą RPG, nawet jeśli Redzi nie pieją o tym fakcie dookoła.
Weźmy na warsztat wspominają przeze mnie Valhallę. Czemu ta część Assasynów ma niby większe prawo nazywać się RPG, skoro ma dokładnie te same cechy co Cyberpunk, a dodatkowo jest tam TYLKO 5 kluczowych wyborów, które mogą dać max 3 różne zakończenia?
C2077 BĘDZIE JAK RDR2 NUDNE NIE WIADOMO PO CO TO ZROBILI ALE ZA TO CIEKAWY ŚWIAT
Pewnie że się nie spodoba i 80% nawet fabuły nie przejdzie. Sorry ale gra jest drewniana jak wszystkie gry ze wschodu. Ot, taki deus ex z otwartym światem.