Ja temu kolesiowi tak bardzo nie wierzę, że gdyby powiedział, że ziemia jest okrągła to zacząłbym mieć wątpliwości
Jeśli ekran wczytywania nadal będzie się pojawiał przy wejsciu do miasta, jaskini, pokoju, szafy na szczotki i mysiej dziury, to mogą się ugryźć w nos ze swoim rewolucyjnym pudrowaniem trupa.
"na nowej wersji silnika Creation" Czyli jadą na tym samym, dziadowskim silniku, od 23 lat, tylko upychają do niego coraz więcej rzeczy.
Sam silnik był dobry ,ale! Bethesda powinna dawno temu go gruntownie przebudować od zera. Wiele błędów z którymi walczy społeczność to błędy które wynikają z wielu rozbudowań tego silnika.
Tak czy siak TES 6 musiałby być czyms niezwykłym bym to w ogóle tknęła tzn:
-miasta mające więcej niż 12-13 NPC
-Większa część błędów z poprzednich gier nie może się pojawić (a jak się pojawi to ma być szybko załatana a nie "społeczność moderska to naprawi"
-Porządna fabuła i jakiekolwiek postacie które mają osobowość ,głębie
-mimika i animacje postaci podczas dialogów (NPC jest przerażony? stoi zwyczajnie z lekko zmienioną ekspresją twarzy i krzyczy "nie zabijaj mnie!"- no mnie to nie przekonuje)
- Lepiej zrobiony Occlusion Culling w porównaniu do FO 4 ,F 76 i Skyrima
-Bardziej żywy świat -nie ,nie chodzi mi by NPC podchodzili do siebie by powtarzać w kółko 2-3 dialogi
Jeśli dadzą tylko nowszą grafikę to mam to gdzieś. Już wolę wtedy modować dalej Skyrim'a lub Skyrim LE i pograć na fanowskim modach wielkośći DLC które fabularnie bym prędzej uznała bym za questy główne niż wątek Alduina w TES 5.
To że Microsoft kupił Zenimax daje jakieś nadzieje na dobrą grę od Bethesdy (a nie na średnią/słabą piaskownice) .
Silnik w obecnej formie ma trzy główne problemy
- loadingi, wszędzie loadingi. Niestety ale gdyby jeszcze były one dość rzadkie, czyli miasto/teren otwarty oraz przy szybkiej podróży to dałoby się to przeżyć. Ale fakt, że towarzyszą nam przy każdym budynku powoduje nie tylko zdenerwowanie u graczy ale tez powoduje znaczne ograniczenia gameplayowe. W Outer worlds gdzie loadingow właśnie było mniej, profesja snajpera miała sens, albo wykorzystanie ciężkiego sprzętu. W Falloutach jest to skrajnie ograniczone, a aż korci by wrzucić przez okno granat przed wparowaniem do budynku.
- brak wsparcia dla motion capture, to jest główny powód sztywnych animacji, i niestety stawia ten silnik lata za konkurencją, bo dzisiaj jest to już standard. Niestety to nie jest tak proste jak wykorzystanie innego narzędzia do MC i zaimportowanie wyników, bo tych nie ma jak przełożyć na obecny silnik i sposób w jaki tworzy on animacje. Co ważne to również wpływa na odczucia z gry a nie tylko grafikę, sprawia że np. walka jest mniej drewniana.
- sposób działania kamery, który jest skrajnie wręcz nieelastyczny. Niestety ale bardzo ogranicza to choćby możliwość stworzenia bardziej dynamicznych scenek dialogowych, oraz prowadzi do masy bugów.
Więc jeżeli te wielkie zmiany będą polegały na dodaniu RT, podbiciu rozdzielczości tekstur czy wprowadzeniu innych efektów obecnie popularnych to nic się nie zmieni. Problemem tego silnika jest słaba jakość grafiki, to można przeżyć a otoczenie w F4 wygląda nawet dobrze (gorzej postaci) co liczne ograniczenia wpływające bezpośrednio na rozgrywkę.
Ten news równie dobrze mógłby wyglądać tak. Nic nie straciłby na znaczeniu :D ->
Wszystkie dyski z tym silnikiem powinno się spalić. Zamiast poświecić trochę czasu i pieniędzy na stworzenie w końcu normalnego silnika gry to idą w zaparte w to samo i z każdą premierą kolejnej gry te same koślawe animacje, te same bugi, a z każdą "renowacją" dochodzą kolejne.
Skok technologiczny byłby, gdyby zmienili silnik na np. UE5, a nie pudrowali w nieskończoność 20 letniego Gamebryo.
A za miesiąc - "Todd Howar zwolniony z Bethesdy. Wypowiada się negatywnie o współpracy z Microsoftem". I wtedy byłaby to jedna z najlepszych rzeczy jakie M by zrobiło.
Tego że zagram w The Elder Scrolls VI od Microsoft bym chyba nie był w stanie wymyślić :)
Bardzo się cieszę, można było się spodziewać nowego engine razem z nową generacją konsol, super.
Bethesda obiecuje największy skok jakościowy od czasów premiery The Elder Scrolls IV: Oblivion
Czyli w końcu będzie wyglądać jak na next gena przystało? Z 2013 roku oczywiście, nie rozpędzajmy się tak...
Warto jednak słowa Todda Howarda brać z dystansem, gdyż jest on znany z częstego mijania się z prawdą.
Cenne uwagi.
Ale oby w tym razem nie będzie kłamstwo, bo silnik gry od bardzo dawna potrzebuje ulepszenie.
Rozum podpowiada, że jeżeli graficznie i pod względem animacji Bethesda zawsze kulała, to można śmiało założyć, że w tej generacji będzie tak samo. Podejrzewam jednak, że będzie lepiej niż w przypadku falloutów z poprzedniej generacji.
Z drugiej strony dotąd Todd świecił mordą za Zenimax i ich decyzje, może microsoft nie będzie szczędził mu na zasobach tak jak poprzedni właściciele, a i też mam wrażenie, że 76 mogła ich nieco nauczyć pod względem technologicznym.
Todd Howard? To ten co klamal jak swietna, SWIETNA jest gra Fallout76
Oby ten silnik był elastyczny by można było TES6 wydać na trzy poprzednie i przyszłe generacje jak i handheldy, telefony GSM i smart hulajnogi bez wyświetlaczy.
No może dzięki Microsoftowi miano BUGthesdy odejdzie w zapomnienie. Co jak co ale ich dotychczasiwa technologia to czasy Gothica, co jest absolutnie nie do przyjęcia. Sytuacja podobna co w wowie, silnik juz jest archaikiem na obecne czasy i mimo, że wycisneli z niego 100%, to nie spełnia już dzisiejszych standardów. Oj jak ja bym chcial zobaczyć takiego WoWa 2.0 zrobionego na grafikę w stylu i jakosci ich najnowszych cinematicow.
Według Todda Howarda będą to największe zmiany, jakie zajdą w silniku Creation (powstałym na bazie starego Gamebryo) od czasów The Elder Scrolls IV: Oblivion.
Idealnie podsumowuje to zakończenie newsa, które jest i tak bardzo delikatnym ujęciem sprawy.
Warto jednak słowa Todda Howarda brać z dystansem, gdyż jest on znany z częstego mijania się z prawdą.
Todd 2018: nie zmienimy naszego silnika nie ma bata, będzie taki sam bo taki jest idealny a wy się na silnikach graficznych nie znacie!
Todd 2020 gdy microsoft mu nakopał rozumu do dupy: przerobimy nasz silnik nie do poznania, będzie to największa zmiana od czasów obliviona!
ps. tak naprawdę to dobry ziomek microsoft kupił bedzie by pozwolić obsydianowi robić fallouta new vegas 2 a na bedzi wymusić zmiane silnika i zrobienia tego o co fani proszą bedzie od lat XD
Skok generacyjny objawia się nie tylko w przypadku jednostki graficznej, ale także w mocniejszym procesorze i streamowaniu danych z dysku SSD. Dzięki temu byliśmy w stanie odświeżyć nasz silnik graficzny.
Tak, dopiero teraz pojawiła się technologia, umożliwiająca ulepszenie silnika z Obliviona. Poprzedni sprzęt zwyczajnie nie był w stanie ogarnąć chwały Creative. Pozostaje zobaczyć na czym zatrzyma się ta ich rewolucja, bo na fajerwerki bym nie liczył.
Zobaczmy, może wyciągnęli wnioski z F76 i F04. Fajnie, że są to gry nastawione na modowanie i dużą interakcje ze światem ale za bardzo odstają od innych gier AAA pod wieloma względami.
"Warto jednak słowa Todda Howarda brać z dystansem, gdyż jest on znany z częstego mijania się z prawdą."
Wszyscy więksi wydawcy w tej branży kłamią
Oby tylko nie było loadingow przy wejściu do każdego zamkniętego pomieszczenia i niech animacje wyglądają w końcu normalnie.
Ja to myślę, że MS już nie mógł patrzeć co wyrabia bethesda z F76 i postanowił zamknąć ten cyrk wykupując ich :P W końcu może dostaniemy normalnego fallouta :P
NO tak.W końcu ich gry RPG (bo jakoś strzelanki wyglądają dobrze) będą wyglądały jak z PS4 ;D Ale w sumie to nawet będzie wystarczające. Jak będzie to wyglądać jak najlepsza np 5 letnia gra, to już będzie spoko ;D
Pudrowanie trupa. A zapewnienia tego notorycznego kłamcy można za okno wyrzucić.
Microsoft nie odrobil pracy domowej. Przejecie Bethesdy bez utylizacji jej najwiekszego problemu jakim jest TH jest tak absurdalnie glupim pomyslem, ze mozna by o tym zrobic nie jeden doktorat. 10 times the lies, powodzenia.
Będzie milion razy więcej detali niż w Fallout 76. Bo bez wsparcia Microsoftu to byli takim indie developerem i ledwo im na chleb starczało... No bądźmy poważni. Microsoft też chce zarobić jak najwięcej jak najmniejszym kosztem. Jakby powiedzieli, że wywalają ten silnik i robią wszystko od nowa, to bym miał jakieś nadzieje, a teraz takie ściemnianie... coś tam faktycznie zmienią, no i może na poziomie UE4 będzie ich nowy silnik, w czasach gdy wszystko przeniesie się na UE5.
Dodadzą jakiś istotny featire, który w innych hrach jest od lat... tak jak przy F4.
Smutny Todd już nie będzie mógł pod skrzydłami Microsoftu robić gier jak najmniejszym kosztem, próbując wmówić ludziom, że wcale nie są przestarzałe.
Co ja mówię, to Todd, on jeszcze będzie w stanie znaleźć sposób na swoje małe kłamstewka.
Data: 22.09.2120
Wiadomość z ostatniej chwili !!! Bethesda ogłasza iż creation engin w końcu dogonił XXI. Gracze mogą w końcu cieszyć oko niespotykaną grafiką, teraz pozostaje tylko usunięcie bugów, co ma nastąpić już niebawem.
Chciałbym, by te gry naprawdę zostały solidnie wykonane.
W Skyrima bawiłem się świetnie, ale drugi raz w to samo, tylko z innym światem, fabułą i klimatem już bym nie zagrał.
O ile loadingi jeszcze wybaczę, to chcę animacji na miarę XXI wieku, wiarygodniejszego świata, gdzie postacie naprawdę mają jakieś tam zajęcia, a po kilku zadaniach nie zostaje się dowódcą gildii.
I tak mam wrażenie, że dostaniemy tylko lepsze tekstury, efekty i inne rej trejcingi.
A tak zwane bitwy, to nadal będzie kilka postaci na krzyż, i jedna katapulta XD
Tak tego nam brakowało. Fus Ro Dah i wszystko w powietrzu. Podchodzisz do wiklinowego kosza lub czaszki i giniesz.
Potrzebny jest całkowicie nowy silnik a nie pudrowanie starego kotleta.
Jakie niby zmiany ma przynieść ta transakcja poza tym, że od dwóch dni cały Internet o tym huczy?
No wszystko pięknie. Gracze chcą nowego silnika i nowych doznań!
Tylko teraz zastanówcie się nad jednym:
"Skoro beczezda robi tyle baboli na silniku, który doskonale zna od wielu lat to, ile by ich robiła na nowym?"
"Mając na uwadze, że gry tworzone przez Bethesda Game Studios nie należą do najładniejszych"
Które to nie należą do najładniejszych? O ile pamiętam, to jak wychodził Morrowind, to wszystkim szczeny opadały. Podobnie było z Oblivionem, Skyrim też miał super grafikę. Fallout 3 czy 4 wizualnie też dobrze wyglądały. Animacje juz gorzej, mechanika tym bardziej no i bugi. Ale grafika?
Czyli jednak będzie "...sixteen times the detail..."? :D
Gdyby Spencer powiedział, że poprawią silnik Bethesdy, to bym uwierzył, Todd może sobie pieprzyć co chce, a i tak to nikogo nie rusza. Ten człowiek tyle naściemniał i nakłamał jak chyba nikt inny.
No jak już ich Microsoft kupił to jestem w stanie uwierzyć, że ich przyszłe produkty będą wyższej jakości. Koledzy z Obsidiana pewnie się tym zajmą :) Wezmą za rączkę i pokażą jak to się robi. Mam nadzieję też, że ktoś weźmie za rączkę Todda i powie mu gdzie jest wyjście.
Od czasów obliviona, skyrima itd., największym problemem tego studia jest Todd Howard, póki ta osoba tam jest, nie sądzę by jakakolwiek rewolucja miała się udać. Ten człowiek to niszczyciel gier/marki. I o ile TESa III uwielbiałem, tak kolejne części obrzydziły mi granie w gry od bethesdy. Stały się takie bezpłciowe, bezpolotu i świeżości. Nawet jeśli szykują jakieś zmiany w silniku, tak o jakość gier bardziej się boję. I nie chciałbym by gracze znowu coś naprawiali i robili coś za studio. Obecnie żadnej gry już tego studia nie kupię, a tym bardziej przed premierą.
"Starfield i TES 6 dogonią XXI wiek; rewolucyjne zmiany w silniku Bethesdy"
Tu mi czołg jedzie, a tu mi kaktus wyrośnie.
Wszyscy liczymy na kolejny hit pokroju New Vegas.
MS chyba też się już nie cierpliwi po The Outerworld.
Wiecie, ze tak naprawdę kazdy developer ciągle tylko ulepsza swój silnik? Rzadko kto tworzy calkiem nowy engine
Naughty Dog w swoich grach korzysta z autorskiego silnika, takie Uncharted 2 mialo nowsza wersje niz pierwsza czesc i skok jakosciowy byl bardzo duzy
Pozniej jeszcze nowsza wersja w Uncharted 3/Tlou i tym razem byla mala poprawa
Duzy skok byl dopiero przy Uncharted 4 na nextgeny
UbiSoft w AC tez ciagle tak naprawdę ulepsza Anvila (ktory jest ulepszonym silnikiem z POPa jak dobrze pamietam), a taki AC z 2009 roku, a ten obecny to jest mega skok jakosciowy
Problem w tym, ze Becia nie potrafi w modyfikacje, tak naprawdę taki Fallout 4 nie wyglada zbyt lepiej od Skyrima z 2011 (4 lata roznicy i gry pisane pod zupelnie inny sprzet), podejrzewam ze nawet Oblivion nie ma sie za bardzo czego wstydzic przy F4